Chyba bardziej chodzi o ten napis USA..mi9901 pisze:Na Twitterze Skra wrzuciła zdjęcie USA z Mistrzostw Świata 2018 czyżby dziś potwierdzenie Sandera
Robią nadzieję na tego Sandera, a to pewnie o tego Franciskovica chodzi
Chyba bardziej chodzi o ten napis USA..mi9901 pisze:Na Twitterze Skra wrzuciła zdjęcie USA z Mistrzostw Świata 2018 czyżby dziś potwierdzenie Sandera
Kontrakty zostały podpisane dość wcześnie, więc trochę słabo byłoby się z nich wycofywać. Nie wiem, czy brazylijskie kluby już wtedy miały takie problemy, ale skoro Będzin polował, to pewnie tak. Czasem opłaca się trochę poczekać. Ja osobiście nie mogę tego Seyeda odżałować. Taki Radom np. teraz może jeszcze przebierać w atakujących, a inne ekipy już okazji nie będą miały jak wykorzystać.Camillo Marcotti pisze:Berlin ściągnął Edera, a w Rzeszowie na środku jakieś Estończyki... I proszę nie argumentować, że Eder ma 36 lat, bo za pewno po Ederze jak i po Estończyku po roku-dwóch śladu nie będzie w Rzeszowie
Nawet musi. Reprezentacja Stanów Zjednoczonych, czyli Amerykanin. Flaga Kaliforni, czyli stamtąd pochodzi (a przynajmniej uważa się za Kalifornijczyka). Balkon Romea i Julii, czyli grał w Weronie. Hawajski statek, czyli grał też na tamtejszym uniwersytecie.kuki91 pisze:coraz więcej info na twitterze Skry - myślę, że balkon Julii z Werony jednoznacznie wskazuje na Sandera (lata 2014 - 2016)
ALeż wtopa, widzę, że ten plotkowany Jennings gra AKTUALNIE w Weronie Wieć to jednak o niego może chodzić
Witam.kamil1999 pisze: Kluth był podstawowym atakującym w Stoczni przed dwa sezony jeśli się nie mylę a w jednym z nich to był prawdziwym liderem(2016/2017). Jest to ograniczony technicznie atakujący, tak samo jak Baroti co też nie znaczy, że obaj są słabi. Obaj by byli za słabi na pierwszy skład Zaksy. Nie piszę, że od niego jest lepszy. Sądzę, że podobny poziom. Statystyki Kluth też miał dobre( około 48%) będąc pierwszą strzelbą zespołu.
Jeśli 2 sezony temu, Velasco wolał na drugiego sypacza Keeminka który grał tragicznie w Modenie pod nieobecność Christensona, to ja jakimś super optymistą nie jestem.mac 1 pisze:Ktoś, coś wie o nowym nabytku Skry. Co to za rozgrywający?
Jaki minimalizm? Gdyby mogli wydać na lepszych rezerwowych to by pewnie wydali. To prawdopodobnie 4 budżet w lidze. I tak dobrze, że przynajmniej pierwszy skład wzmocnili. Choć ławka faktycznie fatalna. Nie deprecjonowałbym Semeniuka czy Śliwkę. Obaj młodzi i rozwojowi a to już poziom na medale PlusLigi. Na jednym z facebookowych forów widziałem statystyki efektywności ataku przyjmujących w 3 czołowych ligach Europy od 2007 roku i na 20 czy 30 nazwisk było dwóch z naszej ligi. Semeniuk i Deroo. Ten pierwszy był chyba wyżej. Więc to pokazuje, że jeśli Semeniuk utrzyma tą formę to wielkiego osłabienia względem Deroo nie ma. A Śliwka to już przerósł Tilliego. Francuz grał przyzwoicie w tym sezonie jak to zwykle on, lecz Śliwka wypadł lepiej. Szczególnie w ataku. Na tym forum jest prowadzona naracja o Śliwce ze słabym atakiem a według statystyk jest on jednym z bardziej efektywnych skrzydłowych. W dodatku na tym samym facebookowym forum była statystyka kończenia high-ballów i tam Śliwka był najlepszym z Polaków w lidze(obcokrajowców statystyka nie uwzględniła). Łukasik na ławce nie jest słabszy niż Buszek. Nie czepiałbym się pierwszego składu poza Kaczmarkiem, który po kontuzji jest niepewny, ale Zaksy widocznie po prostu nie stać na klasowego atakujacego do pary z Kaczmarkiem. Przed koroną były zakusy na Hernandeza. Po koronie plany musiały się zmienić.Szary Wilk pisze:ZAKSA z roku na rok co raz bardziej oszczędna. Niedługo będą grali tylko Toniutti,Zator + sami średniacy, których powykupują z Będzina,Lubina czy Katowic
Zrozumiałbym jeszcze tego typu ruchy, gdyby mieli bardzo mocny wyjściowy skład, ale tak nie jest. Jest słabszy niż był. Kiedyś grali Deroo i Tillie, dziś Semeniuk i Śliwka. Wtedy jeszcze na ławce był choćby Buszek.
Na ataku jest Kaczmarek, który nawet będąc w wysokiej formie nie jest topowym atakującym, a w dodatku jest po rocznej przerwie spowodwanej ciężką kontuzją i ciężką chorobą, więc tutaj też będzie niewiadoma, a na ławce będzie grajek, który ostatnie dwa lata pykał w Izraelu i przesiedział cały sezon na ławce w Weronie, bo jego gra to były tylko epizody, na krótkich zianach skoro był Boyer w wyjściowym.
Może jak nie wejdą do finału, to im się ten minimalizm odwidzi.
Pisałem o nim kilka tygodni temu - w NCAA, był jednym z liderów drużyny Uniwersytetu Hawajskiego (i jednym z najlepszych rozgrywających w NCAA), we Włoszech - w Modenie najpierw stracił sporo czasu przez kontuzję, potem Modena rozwiązała z nim kontrakt w następnym sezonie, a w ostatnim roku, Franciskovic był zmiennikiem Luki Spirito w Weronie. Średniak, ale z dobrym blokiem, obroną i serwisem - co pewnie było głównym argumentem za podpisaniem z nim kontraktu.mac 1 pisze:Ktoś, coś wie o nowym nabytku Skry. Co to za rozgrywający?
No proszę bardzo, czyli to dosyć dobitnie pokazuje, że nie są na tym samym poziomie i który z nich wypadł zdecydowanie lepiej.mbor3k pisze: Jeszcze dorzuciłbym tutaj efektywność na poziomie ~26,5% w sezonach 2016-18. To słabiej niż Bartman czy Schulz minionych krótkich rozgrywek. Baroti zebrał tych procentów 34, sporo lepiej. Nawet biorąc poprawkę na jakość zespołów, w których grali, różnica jest widoczna.
Nikt ich nie deprecjonuje, Szary Wilk słusznie zauważył, że tamta para była lepsza od obecnej, mówimy o tym, jak grał Tillie wtedy, nie o tym jak wypadł obecnie. ,,Jeśli Semeniuk utrzyma formę'' no a jeśli nie utrzyma? Pewności tutaj nie ma, do Deroo po 3/4 udanego sezonu nie ma co go zdecydowanie porównywać, tam nie było zastanawiania się, tylko z góry można było zakładać, że facet będzie jednym z najlepszych w lidze na swojej pozycji, jeśli nie najlepszym. ,,Na tym forum jest prowadzona narracja'' po pierwsze nikt nie pisze, że jest słaby aczkolwiek może inni patrzą też na inne rzeczy niż suche statystyki i teraz tak pisałeś w jednym przypadku, że Baroti to ten sam poziom co Kluth, gdzie Baroti znacznie lepiej wypada od Klutha statystycznie, tak Ci pasuje czy chciałbyś żeby tak było, to tak pisałeś, jeśli jest odwrotna sytuacja i ktoś nie do końca docenia zawodnika, który wypada dobrze statystycznie, a Tobie pasuje, aby go doceniać i wychwalać, to rzucasz tekstami typu, na tym forum panuje narracja, może panuje własnie bardziej obiektywna narracja niż Twoje oceny, gdyż masz skłonność do oceniania zawodników po 1 udanym sezonie, iż są świetni i stawiania ich na na równi z graczami, którzy udowadniali to na przestrzeni lat, tak jak teraz Semeniuk vs Deroo.kamil1999 pisze: Nie deprecjonowałbym Semeniuka czy Śliwkę. Obaj młodzi i rozwojowi a to już poziom na medale PlusLigi. Na jednym z facebookowych forów widziałem statystyki efektywności ataku przyjmujących w 3 czołowych ligach Europy od 2007 roku i na 20 czy 30 nazwisk było dwóch z naszej ligi. Semeniuk i Deroo. Ten pierwszy był chyba wyżej. Więc to pokazuje, że jeśli Semeniuk utrzyma tą formę to wielkiego osłabienia względem Deroo nie ma. A Śliwka to już przerósł Tilliego. Francuz grał przyzwoicie w tym sezonie jak to zwykle on, lecz Śliwka wypadł lepiej. Szczególnie w ataku. Na tym forum jest prowadzona naracja o Śliwce ze słabym atakiem
A z drugiej strony Zaksa potrafi regularnie utrzymywać swoich najlepszych siatkarzy. Deroo grał w Kędzierzynie 4 sezony i zagrałby też piąty, gdyby nie kontuzja Sandera i oferta z Rosji. Poza tym ci siatkarze na pewno dostali podwyżki, więc utrzymanie składu, który zbudował De Giorgi byłoby niemożliwe. Dodatkowo budżet na ten sezon na pewno jest niższy, więc klub nie dokonał wzmocnień, ale nie wiadomo co by było, gdyby wirus nie skomplikował sytuacji. Były plotki przecież plotki o Hernandezie, więc taki transfer chyba był prawdopodobny, a ciężko krytykować Świderskiego o ostrożne budowanie składu i pilnowanie budżetu przy aktualnej sytuacji na Świecie (gdyby zaszalał i wydał więcej niż mógł to Zaksa i sam Świder zostaliby tutaj niesamowicie skrytykowani).Szary Wilk pisze:ZAKSA z roku na rok co raz bardziej oszczędna. Niedługo będą grali tylko Toniutti,Zator + sami średniacy, których powykupują z Będzina,Lubina czy Katowic
Zrozumiałbym jeszcze tego typu ruchy, gdyby mieli bardzo mocny wyjściowy skład, ale tak nie jest. Jest słabszy niż był. Kiedyś grali Deroo i Tillie, dziś Semeniuk i Śliwka. Wtedy jeszcze na ławce był choćby Buszek.
Na ataku jest Kaczmarek, który nawet będąc w wysokiej formie nie jest topowym atakującym, a w dodatku jest po rocznej przerwie spowodwanej ciężką kontuzją i ciężką chorobą, więc tutaj też będzie niewiadoma, a na ławce będzie grajek, który ostatnie dwa lata pykał w Izraelu i przesiedział cały sezon na ławce w Weronie, bo jego gra to były tylko epizody, na krótkich zianach skoro był Boyer w wyjściowym.
Może jak nie wejdą do finału, to im się ten minimalizm odwidzi.
Dokładnie, Grbić mówił w ostatnim wywiadzie, że Deroo przed odejściem z Zaksy zarabiał 250 tysięcy euro, to musiał być jeden z najwyższych kontraktów w Polsce dla obcokrajowców, którego na pewno nie miał jako 23-latek po ot co niezłym sezonie w Weronie, podobnie jest z Toniuttim. Kochanowski też ma wg słów Grbicia znacznie większy kontrakt od Wiśniewskiego.Papito13 pisze:Poza tym ci siatkarze na pewno dostali podwyżki, więc utrzymanie składu, który zbudował De Giorgi byłoby niemożliwe.
Yyy... póki co, na przestrzeni ostatnich lat, ZAKSA jest klubem, który najlepiej przeprowadza transfery. A świadczą o tym wyniki. Od ściągania średniaków z Katowic mamy w lidze innego specjalistę.Szary Wilk pisze:ZAKSA z roku na rok co raz bardziej oszczędna. Niedługo będą grali tylko Toniutti,Zator + sami średniacy, których powykupują z Będzina,Lubina czy Katowic
Może jak nie wejdą do finału, to im się ten minimalizm odwidzi.
Oj tam, nie takie rzeczy się robiło (np. Janeczek).johnnyrotten pisze:Kontrakty zostały podpisane dość wcześnie, więc trochę słabo byłoby się z nich wycofywać. Nie wiem, czy brazylijskie kluby już wtedy miały takie problemy, ale skoro Będzin polował, to pewnie tak. Czasem opłaca się trochę poczekać. Ja osobiście nie mogę tego Seyeda odżałować. Taki Radom np. teraz może jeszcze przebierać w atakujących, a inne ekipy już okazji nie będą miały jak wykorzystać.Camillo Marcotti pisze:Berlin ściągnął Edera, a w Rzeszowie na środku jakieś Estończyki... I proszę nie argumentować, że Eder ma 36 lat, bo za pewno po Ederze jak i po Estończyku po roku-dwóch śladu nie będzie w Rzeszowie