johnnyrotten pisze:Jeśli Skra nie wytrzaśnie cudem Polaka na przyjęcie, to ten sezon może być jeszcze ciekawszy niż obecny. Łudziłem się, że te wpisy Atana to tylko jego gierki o wyższy kontrakt we Włoszech, ale będziemy mieli powrót. Dwóch zawodników - Tavares i Filipiak - już może być z niego niezadowolonych.
Ten jeden potencjalny transfer moim zdaniem zadecyduje o powodzeniu przyszłego sezonu dla Skry. Z Polakiem na przyjęciu, kiedy Tavares będzie mógł grać po przekątnej z Atanasijeviciem, powinno to wyglądać bardzo dobrze. Bez Polaka - szykuje się powtórka z obecnego sezonu, czyli problemy i rozczarowania.
Tak naprawdę to tylko Kwolek jest realną opcją. A do tego realną na tyle, na ile ustabilizują się finanse Warszawy.
Inni zawodnicy nie wchodzą w grę. Większość już na kontraktach w Rzeszowie, Jastrzębiu czy Zaksie. Bednorz zapewne poza zasięgiem finansowym. Szalpuk z kolei obecnie nie pasuje poziomem sportowym.
Z innych graczy, można wymienić Lipińskiego czy Halabę. Tyle tylko, że Lipiński, choć gwarantuje moc w ofensywie, to byłoby jednak duże osłabienie przyjęcia, niedopuszczalne przy Piechockim w składzie. Z kolei Halaba gra przeciętny sezon, choć zawsze jest szansa, że wróci do poziomu jaki prezentował w Gdańsku. W ostateczności można zaryzykować.