Półfinały play-off 2021

[Verdungo]

Przede wszystkim trzeba skończyć z oklepaną narracją, jakoby mecze Skrze przegrywali Łomacz i Piechocki.

Nie ma żadnego przypadku w tym, że Skra przegrała do jaja oba mecze, w których fatalnie grali lewoskrzydłowi, a wygrała ten, w którem Ebadipur i Sander zagrali na poziomie Śliwki i Semeniuka.

Po prostu Skra powinna wyciągnąć wnioski po sezonie i zbudować drużynę, a nie robić zbieraninę zawodników. Podziękować zawodnikom, którzy nie grają tego co powinni, pozyskać takich zawodników, żeby to wszystko ze sobą współgrało. Bo jak na razie system gry Bełchatowa to jest albo się uda, albo się nie uda.

[Vivo]

Tak.
Dzika karta.

Nie, nie ma w LM dzikich kart, ew. kwalifikacje, ale nie wiadomo czy będzie Polsce przysługiwało

Ok, dzięki.

[hardy]

przynajmniej zdarzylem kase postawic...coz, pech pe chem, playoffs to playoffs, jedyna szansa na uratowanie sezonu 1 maja...

Mam nadzieję że niemałą.
Nie wiem jak sie można szczycić tym że sie stawia pieniądze przeciwko swojej drużynie. Słabe to.

[tomasol]

ZAKSA swoje zrobiła. Zagrała jak klasowy zespół, przypilnowała swojej gry, potrafiła dodać w kilku momentach coś ekstra i w sumie wystarczyło. Skra tak jak przypuszczałem po meczu środowym, nie była w stanie zagrać dwa razy pod rząd bardzo dobrego meczu. Ale w sumie najlepsze spotkanie w sezonie można zagrać tylko raz .
Cichy bohater gospodarzy to dla mnie Staszewski, w niczym nie odstawał od kolegów i udanie zastąpił Zatora. Trochę bez wyrazu środkowi, w sumie jednak nie byli specjalnie dzisiaj potrzebni. Najważniejsze, że swoje zrobili skrzydłowi plus Toniutti.

Skra w każdą piłką w tym meczu gasła, a kontuzja Sandera ich dobiła. Prawda jest taka, że ten mecz to prostu prawdziwe oblicze Bełchatowa w tym sezonie. To środowe spotkanie było anomalią. Co do personaliów to napiszę tak, zagrali to co potrafią i nie zawiedli Petkovic, Łomacz, Piechocki. Bieniek nie zawiódł, ale potrafi grać lepiej. Reszta pod kreską, a zwłaszcza obaj przyjmujący, którzy w tym play off mocno falują i nijak nie idzie oprzeć na nich gry. A to oni przecież mieli być siłą pociągową Skry razem z Bieńkiem, reszta miała ich uzupełniać.

Finał będzie oddawał układ sił z tego sezonu, zagrają dwie najlepsze drużyny sezonu zasadniczego. Faworytem ZAKSA nawet jak zabraknie Zatorskiego. Jastrzębie nierówne jednak, ratuje ich ławka, ale Kędzierzyn to zespół z innej półki niż Zawiercie czy Warszawa. No i jego liderzy nie zawodzą.

[Patrol035]

Co tu dużo gadać? ZAKSA po prostu wróciła do swojej gry i tyle. Staszewski dźwignął potężne brzemię. Zastąpić Zatorskiego nie było łatwo, ale dał radę.
Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

[Vivo]

przynajmniej zdarzylem kase postawic...coz, pech pe chem, playoffs to playoffs, jedyna szansa na uratowanie sezonu 1 maja...

Mam nadzieję że niemałą.
Nie wiem jak sie można szczycić tym że sie stawia pieniądze przeciwko swojej drużynie. Słabe to.

Właśnie to chciałem napisać. Żadna inna drużyna nie ma takich antykibicow (ok, Skra, ale oni akurat mają solidne powody do narzekań jeszcze PRZED meczem).
Wstyd.

[compact]

Sandera nie było już przed kontuzją, wygladal jak w rewanżu z Zenitem, nieobecny i wyizolowany. Myślę, że w obecnym stanie zdrowia nie byl w stanie grać częściej niż raz na tydzień.

[WysokiPortorykanczyk]

Śmieszna jest siatkówka klubowa tak btw. - szanse Skry na medal i Ligę Mistrzów są w sumie uzależnione od tego czy Petkovic im go wygra, na co pewnie jest jakieś 20-30% szans: ten sam Petkovic, który od 2 miesięcy wie, że jest na wylocie. 4. miejsce i Puchar Challenge, a za rok Bińczyk opisujący epickie boje ze Sportingami Lizbona w pucharach: niezła perspektywa.

[Jacek]

Mnie ciekawi, czy Skra skorzysta z transferu medycznego. Problemem może być to, że i Serb i Amerykanin grali na tej samej pozycji i może jednemu i drugiemu zabraknąć procentów do transferu medycznego. A jeżeli by tych % wystarczyło to np Kurek jest już po sezonie

[skrowiec]

...Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

Nie porównuj przyjmującego który - przyjmuje, atakuje, zagrywa, blokuje i broni, do libero...

[WysokiPortorykanczyk]

Mnie ciekawi, czy Skra skorzysta z transferu medycznego. Problemem może być to, że i Serb i Amerykanin grali na tej samej pozycji i może jednemu i drugiemu zabraknąć procentów do transferu medycznego. A jeżeli by tych % wystarczyło to np Kurek jest już po sezonie

Mecze o brąz zaczynają się w środę, ze dwa razy potrenują z Sawickim w szóstce i tyle.

[Vivo]

...Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

Nie porównuj przyjmującego który - przyjmuje, atakuje, zagrywa, blokuje i broni, do libero...

Sandera nie było i tak w meczu. Nawet gdy był zdrowy.

[compact]

Śmieszna jest siatkówka klubowa tak btw. - szanse Skry na medal i Ligę Mistrzów są w sumie uzależnione od tego czy Petkovic im go wygra, na co pewnie jest jakieś 20-30% szans: ten sam Petkovic, który od 2 miesięcy wie, że jest na wylocie. 4. miejsce i Puchar Challenge, a za rok Bińczyk opisujący epickie boje ze Sportingami Lizbona w pucharach: niezła perspektywa.

Petkovic w meczach o brąz dostaje po 60 piłek jak w Sorze i prowadzi Skrę do medalu, ja to widzę i ja w to wierzę.

[johnnyrotten]

...Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

Nie porównuj przyjmującego który - przyjmuje, atakuje, zagrywa, blokuje i broni, do libero...

Słaby libero może położyć organizację gry w przyjęciu, co przekłada się na ofensywę. Siatkówka to system naczyń połączonych, gra pełna przyczyn i skutków, łańcuchów zdarzeń. Sami macie pretensje od lat do Kacpra. Czy to nie potwierdza mojej tezy o istotności libero?

Banach w miejsce Staszewskiego i Skra miałaby według mnie o wiele łatwiejszy cel. Adrian wywiązał się z zadań świetnie w obu meczach i nie należy tego deprecjonować.

[kuchcik77]

Panowie, oczywiscie ze Zaksa była faworytem- pryzmat składu, samego sezonu aczkolwiek ostatni mecz, brak Zatora i sytuacja fifty fifty.....-kibicowanie kibicowaniem, realnie na kilka spotkań Zaksy ze Skrą w takim ustawieniu petkovic mogł miec dzień konia i poprowadzić ekipe do wygranej.
Zaksa zagrała prawie bezbłędnie

[BuenoSausage]

Co tu dużo gadać? ZAKSA po prostu wróciła do swojej gry i tyle.

To też jest nieprawda. Zaksa cały czas grała swoją grę, różnicę stanowił poziom gry przeciwnika.
Dla potwierdzenia, porównanie wskaźników skuteczności:
- Atak Zaksy: 55/41% środa, 52/33% dzisiaj
- Przyjęcie Zaksy: 45/20% środa, 50/27% dzisiaj
- Bloki Zaksy: 7 pkt. środa, 6 pkt. dzisiaj
- Zagrywka Zaksy: 9 asów środa, 3 asy dzisiaj
Czy indywidualnie:
- Śliwka: 67/52% atak środa, 67/44% atak dzisiaj, 53/29% przyjęcie środa, 50/35% przyjęcie dzisiaj
- Semeniuk: 50/39% atak środa, 46/25% atak dzisiaj
- Kaczmarek: 57/32% środa, 53/42% dzisiaj

Krótko mówiąc, Zaksa zagrała nieco lepiej w przyjęciu i obronie, ale gorzej w ataku i zagrywce.
A teraz proponuję przejrzeć statystyki Skry. Na przykład atak Ebadipura. 63/52% w śtodę i... 24/0% dzisiaj

[Jacek]

Mecze o brąz zaczynają się w środę, ze dwa razy potrenują z Sawickim w szóstce i tyle.

W sumie masz rację. Zauważ jednak, że - tfu tfu - w razie kolejnej kontuzji nie ma pola manewru na przyjęciu. No i stawką jest udział lub nie w LM w przyszłym sezonie.

[skrowiec]

...Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

Nie porównuj przyjmującego który - przyjmuje, atakuje, zagrywa, blokuje i broni, do libero...

Słaby libero może położyć organizację gry w przyjęciu, co przekłada się na ofensywę. Siatkówka to system naczyń połączonych, gra pełna przyczyn i skutków, łańcuchów zdarzeń. Sami macie pretensje od lat do Kacpra. Czy to nie potwierdza mojej tezy o istotności libero?

Banach w miejsce Staszewskiego i Skra miałaby według mnie o wiele łatwiejszy cel. Adrian wywiązał się z zadań świetnie w obu meczach i nie należy tego deprecjonować.

ja mówię o tym że głupim jest porównanie braku podstawowego libero, do braku podstawowego przyjmującego na którego barkach spoczywa więcej obowiązków

[WysokiPortorykanczyk]

W sumie masz rację. Zauważ jednak, że - tfu tfu - w razie kolejnej kontuzji nie ma pola manewru na przyjęciu. No i stawką jest udział lub nie w LM w przyszłym sezonie.

Sander i Katic nie musieliby mieć rozegranych 70% setów? Bo chyba ciężka sprawa.

Piechocki powinien przede wszystkim sypnąć Petkoviciowi jakąś potencjalną premią, bo jak ma już kontrakt na przyszły sezon i umiarkowanie go ekscytuje brązowy medal ligi dwukrotnych mistrzów świata, to serio skończy się na tym Challenge Cupie.

[BuenoSausage]

Nisko cenicie Warszawę, jeśli myślicie, że Skra z Sawickim i fatalnym Ebadipurem ma jakiekolwiek szanse na brąz.

[reeman]

Kaczmarek to jest jednak stan umysłu

[polskikrul]

Kaczmarek to jest jednak stan umysłu

co zrobił ?

[TommyLeeJones]

W sumie masz rację. Zauważ jednak, że - tfu tfu - w razie kolejnej kontuzji nie ma pola manewru na przyjęciu. No i stawką jest udział lub nie w LM w przyszłym sezonie.

Może to dlatego jeszcze przed końcem meczu Gogol zagadywał o coś Filipiaka ?

Ewentualnie Milczarek: Reaktywacja.

Brak Sandera i Katicia to potężny cios dla Skry ale Sawicki jest wszakże zawodowym siatkarzem. Aby przytrzymał swoją strefę i nabił kilka punktów z rozegranych ataków, Warszawa to nie ZAKSA. Raczej niech Milad zepnie to i owo w sobie, bo wygląda nader słabo. Reszta postrzela serwisem i Kanistry mogą przegrać. Przynajmniej póki nie ma nikogo z transferu medycznego.

Za to ZAKSA oprócz zawalczenia o zdrowie Zatora musi odzyskać świeżość, popsuli sobie sprawę tym trzecim meczem, a wypoczęty JW rzuci się na nich z pozycji pretendenta, nie mówiąc o czekającym finale LM.

[mewa]

Mnie ciekawi, czy Skra skorzysta z transferu medycznego. Problemem może być to, że i Serb i Amerykanin grali na tej samej pozycji i może jednemu i drugiemu zabraknąć procentów do transferu medycznego. A jeżeli by tych % wystarczyło to np Kurek jest już po sezonie

Wydaje mi się, że w regulaminie warunkiem koniecznym do przeprowadzenia takiego transferu jest zgłoszenie go przed rozpoczęciem fazy play-off.

[kuchcik77]

świeżość to jedno ale rytm meczowy to drugie a zmęczenie sezonem to trzecie. Czy Jastrzebie ma lepsza ławkę niż Skra? Trentino jest na wakacjach od środy- 24 dni przerwy miedzy meczami o stawkę

[Patrol035]

...Skra nie może bronić się tym, że Sander nie grał, bo Kędzierzyn bez swojego filara jakoś dał radę.

Nie porównuj przyjmującego który - przyjmuje, atakuje, zagrywa, blokuje i broni, do libero...

Porównuje bardziej pod kątem psychicznym

[compact]

świeżość to jedno ale rytm meczowy to drugie a zmęczenie sezonem to trzecie. Czy Jastrzebie ma lepsza ławkę niż Skra? Trentino jest na wakacjach od środy- 24 dni przerwy miedzy meczami o stawkę

No tak w zasadzie to, oprócz Hubera, JW ma lepszych zmienników na każdej pozycji.

[Jacek]

Wydaje mi się, że w regulaminie warunkiem koniecznym do przeprowadzenia takiego transferu jest zgłoszenie go przed rozpoczęciem fazy play-off.

Chyba nie ma takiego zapisu. W ciągu miesiąca od kontuzji można o to wystąpić. Warunkiem jest rozegranie 70% setów.

[Blanco]

Zepsuł mi Toniutti narrację, bo wystawił w tej końcówce meczu za nisko piłkę Smithowi i udało się środkowym Skry chociaż raz zablokować Zaksę. Pomijając już Ebadipoura, nie da się wygrać meczu, gdy Twoi środkowi mają łącznie jeden blok.

[drukjul]

Wydaje mi się, że w regulaminie warunkiem koniecznym do przeprowadzenia takiego transferu jest zgłoszenie go przed rozpoczęciem fazy play-off.

Chyba nie ma takiego zapisu. W ciągu miesiąca od kontuzji można o to wystąpić. Warunkiem jest rozegranie 70% setów.

Mewa ma oczywiście rację - jest

"klub występujący o transfer medyczny jest zobowiązany do doręczenia wniosku o jego przeprowadzenie do siedziby zarządzającego najpóźniej 24 godziny przed pierwszym meczem fazy play-off rozgrywek"

Natomiast co do Sandera, to ja przynajmniej do jutra, przed wykonaniem badań bym jego możliwości gry, zwłaszcza w drugim, rewanżowym meczu o III miejsce w Bełchatowie, który i tak o wszystkim będzie decydował, jednak nie skreślał. To podkręcenie kostki wyglądało rzeczywiście źle, ale już nie takie kontuzje stawu skokowego widziałem, po których siatkarze zwijali się z bólu i byli znoszeni z boiska, aby parę dni później jak gdyby nigdy nic normalnie brykać. Więc lepiej dać sobie na razie na wstrzymanie i zaczekać na diagnozę.