Asseco Resovia Rzeszów 2021/2022

[Simao]

Mam nadzieję, że trener Mendez zostanie. Najważniejsze transfery, jeśli chcemy liczyć się w walce o medale to rozegranie. Podstawa to dobry rozgrywający, najlepiej dwóch. Fabian jest za słaby, zwykły wystawiacz, często niedokładny i przepłacony z całym szacunkiem... Podziękować trzeba obu Słoweńcom i Deroo również. Za Deroo i Klemena to widziałbym np. Bednorza i Defalco, za Kozamernika jakiegoś Polaka, np. Kłosa. Za Fabiana chciałbym takiego Brizarda i kogoś jak Cavanna na drugiego. To są życzeniowe i przykładowe, moje subiektywne transfery. Jednak prezesie i cały zarządzie, dysponujecie dużym budżetem jak na polskie realia. Takie transfery przy cięciach, może trochę kosztem zmienników, są realne. Kiedy w końcu Resovia zacznie sensownie budować drużynę, zbilansowaną z rozsądkiem? Nie wiem jak długo będzie trwać ta degrengolada i marazm. Kiedy w końcu zrozumią, że Fabian obecnie to za słaby rozgrywający nawet na wywalczenie miejsca na podium, co dopiero mistrzostwa. Mam nadzieję, że Janusz będzie pierwszym w reprezentacji już od najbliższego sezonu. Jak słyszę o potencjalnych transferach typu Perrin, Kędzierski to nie wiem czy się śmiać czy płakać... Ludzie, kiedy w końcu zacznie się racjonalne, odpowiednio budowanie drużyny. Jak na razie duży plus za trenera i część transferów z ubiegłego sezonu. Trzeba tylko zmienić kilka trybików. Jeden na przyjęciu i rozegranie. To jest podstawa. Inaczej w kolejnym sezonie również można zapomnieć o jakimkolwiek medalu. Prezesie, trener super zmiana, zacznijcie w końcu robić odpowiednie zmiany personalne w drużynie. Najlepiej to niech trener wyłącznie sam tworzy sobie drużynę. To na pewno przyniesie lepsze rezultaty przy obecnym budżecie.

[Kiko]

Osobiście czekam na takie okno transferowe, gdy Reska przestanie kupować na "łapu capu" głośne nazwiska. Chciałbym transferów w rodzaju Grozera, Lotmana czy Tammemmy. Nie wierzę, że nie ma zawodników wyróżniających się, głodnych sukcesów w takich ligach jak francuska, grecka czy niemiecka ?!
Tyle tylko, że ja sobie mogę chcieć. Razem z odejściem m.in. Pana Karbarza w Resovii nie ma scautingu na profesjonalnym poziomie, bo o Kozłowskim to lepiej się nie wypowiadać.

[gregory1228]

Niech mi ktoś to racjonalnie wytłumaczy... Mówi się o odejściu Kwolka i czy Resovia w ogóle próbuje go zakontraktować? Czy sam Kwolek nie jest zainteresowany i woli Zawiercie? Czemu (być może) tak uparli się na tego Perrina na przyjęcie? Deroo podobno odchodzi to w jego miejsce TJ + Kwolka. Zostawić Klemena i klasycznie na 4-tego trzymać Rafała. ktoś wie jaki kontrakt podpisał środkowy ze Słowenii ? na 1 rok? 2 lata ? 1+1?

[Simao]

Resovia najbardziej potrzebuje dokładnego, stabilnego i kreatywnego rozegrania, tego nie zapewni Fabian... Osobiście to chciałbym Brizarda, byłyby fajne pojedynki z Toniuttim. Po za tym potrzeba pewności, stabilności i jakości na przyjęciu. Reszta pozycji może zostać bez zmian. Za Kozamernika najlepiej byłoby pozyskać jakiegoś Polaka. Skoro Kłos chce odejść z Bełchatowa, to byłby ciekawym transferem. Przy dobrym przyjęciu i rozgrywającym to Kochan byłby w pełni wykorzystywany, taki Kłos też dałby radę. Po za tym, jest dobry w obronie i szybki na siatce, zagrywkę też ma solidną i nie blokowałby limitów. Perrin i Kędzierski... mam nadzieję, że to wyłącznie plotki. Inaczej kompletnie nie rozumiem takich transferów. Lepiej byłoby zachęcić jakoś Kwolka i ściągnąć Defalco. Chciałbym, aby został Szerszeń, a odszedł Cebulj. Buszek oczywiście na czwartego.

[Diomedea]

A Szerszen na ile ma kontrakt?
Bo troche watpie, by zostal na trzeciego. Jest ambitny i bedzie chcial grac. A konkurencja, np ta pozbawiona przez Resovie przyjmujacych, chetnie zaplaci i zaproponuje miejsce w szostce.
Sciagniecie Brizarda to bylby fajny krok i dla Reski i dla ligi. A co z Fabie? Rozwiazanie za zgoda stron? To nie do konca w stylu Resovii.

[dyletant]

Tylko czy Brizard będzie chciał zamieniać klub, który stoi finansowo lepiej nawet od Asseco, ściąga do siebie Simona (na początek), jest obecnie w top 5 (w tej chwili 7 pozycja, ale mecz mniej o Milanu i 2 mecze mniej od Monzy) i aspiruje do gry o większe cele w serie A?
moim zdaniem mało realne.
Sam Francuz nie jest też żadnym zawodnikiem po kontuzji czy słabym sezonie, więc nie sądzę żeby chciał się z Włoch ruszać a jego pracodawca był niezadowolony.
Jak Resovia chce zaszaleć to niech ściągnie Juantorenę. Marketingowo nie do przebicia a i sportowo jeszcze spokojnie się obroni (byle go tylko Buszek potem nie zmieniał, wszak to Resovia nadal by była), więc szkoda go na Azję.

[Etna19]

Co Wy z tym Szerszeniem
Odchodzi przecież do Lublina po sezonie

[proforma]

Przecież Drzyzga zostanie, o to nie musicie się martwić i wtedy nawet DeFalco w formie x2 z tego sezonu nie pomoże

[Simao]

Nie wiem jak to dokładnie określić, ale myślę że to jest puenta i główne źródło problemu. Nie wiem dlaczego, ale z moich osobistych analiz biorąc pod uwagę statystyki, ale również szerzej pod kątem mentalnym i psychologicznym doszedłem do wniosku, że to właśnie Fabian w głównej mierze ciągnie całą drużynę w dół. Tak jak zauważyłeś, trochę prześmiewczo, nawet Defalco w bardzo dobrej formie nie pomoże, powiem więcej nawet Leon nie pomógłby. Rozgrywający w siatkówce to mózg drużyny, aby wygrywać, zdobywać w ogóle medale musi to być bardzo dobry zawodnik. Inaczej zmarnuje cały potencjał, jaki posiada dana drużyna. To nie przypadek, że mimo wydawałoby się świetnej personalnie reprezentacji w ostatnim czasie nie potrafimy nic wygrać na arenie między narodowej. Na najwyższym poziomie to właśnie rozgrywający robi różnicę, gdy drużyny dysponują zbliżoną siłą ofensywną i przyjęciem. Siatkówka to gra złożona, ale nieprzypadkowo drużyny zdobywające tytuły mają bardzo dobrych lub wybitnych rozgrywających. W Polsce jest problem z tym, że my nie mamy bogactwa na tej pozycji, tak jak np. Argentyna, ale Oni mają problemy na innych pozycjach. Fabian swoje pięć minut i najlepszy okres gry ma już za sobą, to co miał osiągnąć, to osiągnął. Zawsze to był solidny rozgrywający, nigdy nie był wybitny, a obecnie brakuje mu już tej solidności i stabilności, a przede wszystkim dokładności. Oczywiście, nie zawsze wszystko zależy od Niego, bo zawodnicy też mają różne okresy gry. Jednak do czego zmierzam, przyjdą najważniejsze momenty to Fabian niestety "zrobi" różnice. Chciałbym bardzo się mylić, ale moje subiektywne zdanie jest takie, że do póki Fabian będzie pierwszym rozgrywającym to będziemy kręcić się wokół piątego miejsca. Przy odrobinie szczęścia, może uda się zdobyć brąz, ale nic więcej. Do momentu, gdy decydenci w naszym klubie tego nie zrozumieją nie ma sensu ściągać jakiś wielkich gwiazd, nazwisk, bo pod względem ekonomicznym nie ma to sensu. Znając nasz klub, to jeszcze kilka sezonów to potrawa, do spektakularnych porażek. Niestety u Nas nie uczy się na błędach. Nie wyciąga wniosków i nie podejmuje racjonalnych decyzji. Budowanie, a właściwie sposób budowania drużyny to jest jakiś ewenement wręcz Fabian to obecnie zawodnik typu Bartman, Penczev. Mający za sobą kilka świetnych sezonów, później stopniowa równia pochyła odnośnie jakości i poziomu własnej gry, szukający naiwnych, którzy będą chcieli ich zakontraktować za korzystny dla nich głównie ze względów ekonomicznych kontrakt. Tak jak zostało tutaj napisane wyżej, Brizard obecnie to raczej sfera marzeń, patrząc na obecną sytuację i plany jego obecnego klubu. Cytując klasyka, "czuć tam pieniądz" Przed obecnym sezonem było bardziej realne ściągnięcie Brizarda, gdyby podjęto jakieś próby, niestety mamy przereklamowanego w chwili obecnej Fabiana ("tłustego kota"). Jedyną szansą byłoby, gdy zapragnęli jakiejś zmiany w klubie, lub sam zawodnik z jakiś względów chciał zmiany klubu, otoczenia. Patrząc na ich potencjalne transfery, to dysponują takim budżetem, że mogą raczej zakontraktować dowolnego z rozgrywających grających w lidze włoskiej, każdej lidze. Gdyby Mendez został, mam taką nadzieję, to możnaby spróbować ściągnąć jakiegoś Argentyńczyka, Brazylijczyka, jest kilku naprawdę dobrych rozgrywających, na pewno w zasięgu finansowym Resovii.

[Streeter]

Nieźle musi ten Fabian ciążyć biednej Resovii, że będąc w Nowosybirsku Resovia zajęła odpowiednio 7 i 13 miejsce (a jak był w Pireusie to zajęła 6). To widocznie jeszcze smród po wcześniejszym pobycie pozostał, stąd to słynne rzeszowskie powietrze

Streeter

[Simao]

Nieźle musi ten Fabian ciążyć biednej Resovii, że będąc w Nowosybirsku Resovia zajęła odpowiednio 7 i 13 miejsce (a jak był w Pireusie to zajęła 6). To widocznie jeszcze smród po wcześniejszym pobycie pozostał, stąd to słynne rzeszowskie powietrze

Streeter

Dobrze, proszę teraz napisz mi, jacy to wybitni rozgrywający kreowali wtedy grę Resovii w tych sezonach, gdy odszedł Fabian?? Proszę, czekam na odpowiedź...
Pewnie światowa, albo europejska czołówka, gdyby to był przynajmniej Kampa, poziom moim zdaniem zbliżony do Fabiana. Resovia powinna próbować ściągać do siebie rozgrywających przynajmniej gdzieś z dziesiątki najlepszych obecnie na swojej pozycji. Mamy ku temu możliwości finansowe. To jest moim zdaniem i myślę, że dużo osób się zgodzi oprócz przyjęcia najbardziej newralgiczna pozycja.

[Streeter]

Ale bronił ktoś klubowi kupić lepszych? Nie było stać na Kampę? Cudownie Wam dowodzący twierdzili, że czynili świetne ruchy i właśnie tu jest problem a nie w Fabianie.

Streeter

[Simao]

Ale bronił ktoś klubowi kupić lepszych? Nie było stać na Kampę? Cudownie Wam dowodzący twierdzili, że czynili świetne ruchy i właśnie tu jest problem a nie w Fabianie.

Streeter

Wiesz, musisz wziąć pod uwagę fakt, że my jako kibice na zmiany i decyzje personalne w klubie nie mamy wpływu. Ewentualnie niektórzy mogą wywierać jakieś naciski, sugestie, próbować przynajmniej trochę kreować rzeczywistość, mieć trochę wpływ, ale nic po za tym. Trzeba przyznać, że kilka transferów było bardzo dobrych. Pierwszy raz od jakiegoś czasu, bardzo dobra zmiana na pozycji trenera. Myślę, że dużo osób się z tym zgodzi. Jest to obecnie bez wątpienia jeden z najlepszych trenerów na świecie w naszej dyscyplinie.

[kibic_siatki]

Też myślę, że problemem klubu nie jest same rozegranie Fabiana. Jeśli daje się mu kontrakt na kilka lat, to można wykorzystując jego zalety zbudować odpowiedni skład. Wiadomo, że biegać po przyjęciu nie jest w stanie, więc musi mieć piłkę dograną na nos. Skoro zakupiono super libero, to i pozostali zawodnicy przyjmujący piłkę powinni to umieć na dobrym poziomie: tak jak w Zaksie czy JW. Zatorski nie pokryje całego boiska, a wyczyny Cebulja czy Deroo z tego sezonu to pokazują. Drzyzga przy dobrym przyjęciu potrafi nawet kreować grę, tylko trzeba mu to umożliwić.

[Streeter]

Wiesz, musisz wziąć pod uwagę fakt, że my jako kibice na zmiany i decyzje personalne w klubie nie mamy wpływu. Ewentualnie niektórzy mogą wywierać jakieś naciski, sugestie, próbować przynajmniej trochę kreować rzeczywistość, mieć trochę wpływ, ale nic po za tym. Trzeba przyznać, że kilka transferów było bardzo dobrych. Pierwszy raz od jakiegoś czasu, bardzo dobra zmiana na pozycji trenera. Myślę, że dużo osób się z tym zgodzi. Jest to obecnie bez wątpienia jeden z najlepszych trenerów na świecie w naszej dyscyplinie.

Ja się z tym zgadzam oczywiście. Chodzi mi tylko, że problemem nie jest Fabian, tylko dziwne ruchy, co najlepiej pokazują miejsca, gdy Fabiana nie było. Teraz znów niestety dochodzą słuchy że wiele się nie nauczono, i obok Cebulja chcą stawiać TJa. Jak to mówią, za prywatny hajs balują, ale mi jako osoby chcącej oglądać dobrą, mocną ligę bardziej podobałaby się Resovia walcząca na równi z włoskimi czy rosyjskimi ekipami, niż z Nysą.

Streeter

[Simao]

Też myślę, że problemem klubu nie jest same rozegranie Fabiana. Jeśli daje się mu kontrakt na kilka lat, to można wykorzystując jego zalety zbudować odpowiedni skład. Wiadomo, że biegać po przyjęciu nie jest w stanie, więc musi mieć piłkę dograną na nos. Skoro zakupiono super libero, to i pozostali zawodnicy przyjmujący piłkę powinni to umieć na dobrym poziomie: tak jak w Zaksie czy JW. Zatorski nie pokryje całego boiska, a wyczyny Cebulja czy Deroo z tego sezonu to pokazują. Drzyzga przy dobrym przyjęciu potrafi nawet kreować grę, tylko trzeba mu to umożliwić.

Trochę polemizował bym z tym...
Najlepiej na przykładzie reprezentacji, gdzie niejednokrotnie miał bardzo dobre lub przynajmniej dobre przyjęcie i nie potrafił tego odpowiednio wykorzystać. Spróbować jakiś innych schematów, wykreować jakiegoś zawodnika w danym meczu, gdy inny ma słabszy dzień. Często też potrafił się przysłowiowo zagotować, a poprzez swoją nonszalancję, zrezygnowanie i rozgoryczenie położyć morale całej drużyny. Przykład, chociażby mecze ze Słowenią na ME, gdzie Polska zawsze była faworytem a kilka razy co tu dużo mówić, zostaliśmy upokorzeni. Chyba nikt nie zaprzeczy, że prawie za każdym razem jednym z ojców tego "sukcesu" był Fabian. Przynajmniej jeden pojedynek, nie pamiętam dokładnie który w tej chwili, to On w głównej mierze zadecydował o porażce. Wspólnie z trenerem, który nie dokonał zmiany, gdy widział, że Fabian się zagotował lub ewidentnie miał gorszy dzień.

[Szary Wilk]

Jeśli zespół gra bardzo dobrze, to Fabian z reguły nie odstaje i też gra bardzo dobrze (patrz: MŚ 2018). Jeśli ma przyjęcie na nos, to zazwyczaj też gra fajnie, ale problem pojawia się wtedy, kiedy trzeba zrobić coś z niczego.

Czyli albo mimo dobrego przyjęcia ktoś jest nieskuteczny i trzeba zacząć grać nieszablonowo, albo przy słabszym przyjęciu kombinować na rozegraniu. Z wyborami, z tempem etc. I to potrafią De Cecco, Christenson czy Rezende, Giannelli, którzy wrzucają piłę z 3-4 metra na środek, grają pajpa przez plecy nawet będąc w okolicach antentki, zmieniają tempo rozegrania w zależności od sytuacji.

Fabian jednak takim wirtuozem nie jest i okej, ale drugi problem, że nikt tak "dobrze" nie potrafi ugotować zawodnika jak on. Jeśli ktoś dostaje czapę na pojedynczym, to każdy kumaty statystyk powinien wiedizeć, że na 99 % pójdzie powtórka do tego samego zawodnika, a potem może i kolejna. Tak samo w przypadku nabicia na blok czy akcji blisko zawodnika. Fabian mało biega, ale też mało się gimnastykuje i przy akcjach sytuacyjnych gra tam, gdzie bliżej. Semeniuk w kadrze kiedyś 4 z rzędu dostał na ponowienia w jednej akcji.

Jeśli Resovia chciałaby być topem, to musi mieć takiego rozgrywającego, który będzie bardzo mocny. Nie wiem na ile Fabian może przy lepszym przyjęciu grać jak w latach, kiedy zdobyli srebro LM, więc ciężko powiedzieć czy to starczy. Gdyby do wyjęcia był Brizard lub nawet ten Brazylijczyk Fernando Kreling (kryzys w ich lidze) itp, to zapewne rozsądnym ruchem byłoby wyłożenie kasy na dobry kontrakt.

[miro1905]

Kreling podobno w Monzie, Piacenza z o wiele większym budżetem, niż Resovia nie ma powodów, by rezygnować z Brizarda. Z chęcią zobaczyłbym z powrotem Rossarda za Cebulja. Para Defalco-Rossard może być bdb nawet z Drzyzgą. Wg plotek Resovia robi zaciąg wychowanków i ściąga Kędzierskiego i Mordyla. Jak już się upierają na tych wychowanków lepszy byłby Poręba, który mógłby spokojnie grać w pierwszej 6.

[Szary Wilk]

Skoro Kreling trafia do Monzy, to wychodzi na to, że polskim klubom raczej na rozgrywających nie zależy, albo po prostu przegrywają rywalizację z takim klubem. Ale założę się, że o Krelinga absolutnie nikt nie pytał. Tak samo nikt zapewne nie pytał o żadnego innego dobrego rozgrywającego.

[Simao]

Skoro Kreling trafia do Monzy, to wychodzi na to, że polskim klubom raczej na rozgrywających nie zależy, albo po prostu przegrywają rywalizację z takim klubem. Ale założę się, że o Krelinga absolutnie nikt nie pytał. Tak samo nikt zapewne nie pytał o żadnego innego dobrego rozgrywającego.

Zgadzam się Kreling to jest bardzo ciekawa opcja. Możliwe, że w naszej lidze zostałby gwiazdą, ma potencjał i możliwości ku temu. Resovia przez najbliższe sezony jest raczej skazana na Fabiana. Nie będę ukrywał, że dla mnie jest to trochę przykre. Zresztą łatwo to zauważyć Fabian mógłby obecnie sprawdzić się w innym polskim klubie, to byłoby bardzo ciekawe. Tylko kto mógłby go zakontraktować, może Skra

[Papito13]

Skoro Kreling trafia do Monzy, to wychodzi na to, że polskim klubom raczej na rozgrywających nie zależy, albo po prostu przegrywają rywalizację z takim klubem. Ale założę się, że o Krelinga absolutnie nikt nie pytał. Tak samo nikt zapewne nie pytał o żadnego innego dobrego rozgrywającego.

Kreling do klubu spoza czołówki by nie poszedł. JW, Zaksa i Warta zatrzymują swoich podstawowych zawodników, Warszawa stawia na Firleja, Skra również chyba zatrzyma Łomacza, AZS wybrał sprawdzonego w Pluslidze Tuanige i raczej nie byłby zespołem na tyle atrakcyjnym dla samego Brazylijczyka. A Resovia ma Fabiana na długim kontrakcie, więc nie ma o czym gadać. Poza tym sam Drzyzga jest przesadnie krytykowany, ale swoim zachowaniem i niektórymi wypowiedziami też sobie w tej kwestii nie pomaga. Co nie zmienia faktu, że sam bym miał spore wątpliwości czy postawienie na wspomnianego Krelinga byłoby dobrą opcją. Brazylijczycy w zagranicznych klubach i do tego w pierwszych sezonach poza swoim krajem, często się zupełnie nie sprawdzają.

[kamil1999]

Ale po co ktoś miał pytać o Krelinga? Fajny sypacz, ale żadnego klubu z czołówki raczej nie wzmocni. Do tego w lidze mamy ciekawszych młodych sypaczy jak Tuanigs czy Maa. Przeceniany jest Brazylijczyk.

[Lucarelli]

Cachopa to znacznie lepszy i bardziej ograny rozgrywający niż Tuanigi tego świata.

[Tharaster]

Zgadzam sie z aklimatyzacją w kwestii Brazylijczyków, bo różnie to z nimi bywa, wiadomo. Ale przedmówca ma racje. Każdy chciałby przejść przez wieloletnią szkołe Mendeza, pod batutą Williama i Bruno w reprezentacji. W Sadzie już gra od kilku lat jako podstawowy, a powoli i za chwilę przejmie pałeczkę po Rezende w reprezentacji.

I żeby trzymać się tematu, to mało prawdopodobnym jest, żeby jeden z najlepiej zarabiających zawodników PlusLigi, mający kontrakt do 2024 roku, został ot tak rozwiązany. Fabian jest jaki jest, ale największe plagi Resovii przypisywane wyłącznie jemu są niesprawiedliwe.

[AZS OLSZTYN 1978]

Skoro Kreling trafia do Monzy, to wychodzi na to, że polskim klubom raczej na rozgrywających nie zależy, albo po prostu przegrywają rywalizację z takim klubem. Ale założę się, że o Krelinga absolutnie nikt nie pytał. Tak samo nikt zapewne nie pytał o żadnego innego dobrego rozgrywającego.

I tu się zdziwisz . Pytał, tylko nie zawsze da się wygrać ze słoneczną Italią.

[WysokiPortorykanczyk]

Cachopa w Brazylii jest akurat często krytykowany, bo gra nierówno, jak cała Sada, ale no, typo sobie z powodzeniem rywalizuje z Zenitami, Trentinami i Civitanovami, zbierając indywidualne nagrody i wygrywając prestiżowe trofea, troszkę inny ciężar gatunkowy niż walka o playoffy z Poitiers czy z Suwałkami, z całym szacunkiem. Ale z tą Monzą to chyba nikt nie potwierdził w Brazylii, więc zobaczymy. Zgadzam się oczywiście, że ani nikt Drzyzgi nie zwolni, ani nie zatrudni kogoś tego formatu na drugiego sypacza, ani nie jest to główny problem Resovii.

[Szary Wilk]

Cachopa w Brazylii jest akurat często krytykowany, bo gra nierówno, jak cała Sada, ale no, typo sobie z powodzeniem rywalizuje z Zenitami, Trentinami i Civitanovami, zbierając indywidualne nagrody i wygrywając prestiżowe trofea, troszkę inny ciężar gatunkowy niż walka o playoffy z Poitiers czy z Suwałkami, z całym szacunkiem. Ale z tą Monzą to chyba nikt nie potwierdził w Brazylii, więc zobaczymy. Zgadzam się oczywiście, że ani nikt Drzyzgi nie zwolni, ani nie zatrudni kogoś tego formatu na drugiego sypacza, ani nie jest to główny problem Resovii.

Drzyzga od dawien dawna z nikim nie rywalizował. A może nawet nigdy z nikim nie rywalizował, bo za Anastasiego był tylko gościem od zbierania doświadczenia, na MŚ 2014 nie śmiałby podważyć roli Zagumnego (który potem oddał pole) i wiedział, że będzie następny. Swoją drogą dla Drzyzgów Zagumny dużo znaczy, ale to inna bajka.

Tylko jeden, jedyny raz miał realną rywalizację. Były to lata 2015-2016 w kadrze. Jak to wyglądało - wszyscy wiemy. Poza tym, że panowały bardzo złe relacje na linii trener-zawodnik, to jeszcze media zrobiły swoje. Od tamtego czasu Fabian praktycznie nie ma konkurenta absolutnie nigdzie, bo wszędzie jest numerem jeden, choćby nie wiem co się działo. I tym bardziej ten sezon reprezentacyjny będzie najciekawszym od wielu lat.

Może gdyby Resovia sięgnęła do kieszeni i ściągnęła rozgrywającego, który byłby w stanie nawiązać rywalizację (patrz: Zawiercie. Tavares i Cavanna), to może sytuacja wyglądałaby inaczej, bo zmusiłaby obu zawodników do pełnego zaangażowania i wyciskania z siebie 100 %.

[Streeter]

Może gdyby Resovia sięgnęła do kieszeni i ściągnęła rozgrywającego, który byłby w stanie nawiązać rywalizację (patrz: Zawiercie. Tavares i Cavanna), to może sytuacja wyglądałaby inaczej, bo zmusiłaby obu zawodników do pełnego zaangażowania i wyciskania z siebie 100 %.

Raz już było dwóch na podobnym poziomie (Komenda i Shoji) i wyszło średnio. Choć oczywiście to nie był poziom chociaż Tavaresa i Cavanny.

Jak już wielokrotnie było wspominane nie Fabian jest największym problemem tylko ogólna budowa. Jak zatrudniasz rozgrywającego, który nie lubi biegać, to nie stawiasz mu dwóch kołków na przyjęciu. To trochę tak jakby Łomaczowi dać na środku Ratajczaka i Sobalę i się dziwić, że źle rozgrywa. Każdy zawodnik ma swoje "zady i walety" i sztuką zbudowania drużyny jest dobranie tego optymalnie, a nie wydarcie najlepszych zawodników na pozycjach na jakich nas stać, bez żadnego pomysłu.

Streeter

[Jacek]

Jak już wielokrotnie było wspominane nie Fabian jest największym problemem tylko ogólna budowa.

W sumie to takie zdanie mogli mieć też działacze PZPS nieprzedłużając umowy z Heynenem po IO

[phantom1]

Cały czas sie zastanawiam, dlaczego Fabian wybrał Michała Kędzierskiego ?