Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2021/2022

[Diomedea]

Z drugiej strony zawodnik jest juz na topie. W macierzystym klubie troche pogral. Kariera sportowa dlugo nie trwa i skonczyc sie moze przed czasem. Logiczne iz zdecydowal, ze pora ruszyc w swiat i zarobic wiecej. Choc oczywiscie, w zwiazku ze specyfika ligi royjskiej, (podroze i mniej czasu na trening i odnowe) pewne obawy pozostaja.

W Polsce zawodnika tego pokroju i talentu nie widac. Zaksa bedzie musiala poszukac za granica.

[Szary Wilk]

Z Kamilem będzie jak z Samem .... Klub dostanie potężną kasiore i .... tyle. Dla.mnie niezrozumiały ruch Kamila. Kasa kasą ale w KK mało nie zarabia a IO lada chwila. Pójdzie do Rosji i różnie może być. Na tą chwilę przy Grbicu jest pewniakiem do pary z Leonem. Mam nadzieję że w naszym klubie już dawni usiedli do stołu i rozmawiają.

Skoro pisano, że Semeniuk zarabia 150 tysięcy euro, to raczej nie są to dobre pieniądze jak na zawodnika tej klasy, skoro chodzą słuchy, że najlepsze kontrakty w PlusLidze podchodzą pod 300 tysięcy euro i potwierdzało to kilka osób, że takie pieniądze w naszej lidze są.

[McMatheo]

Rosja... Co tu teraz prognozować?
Niezależnie od wszystkiego ten kraj obecnie i długi jeszcze czas należy omijać szerokim łukiem. Powodów jest naprawdę wiele.

[kanonier]

Z tego co widać w czasie transmisji Semeniuk to spokojny, ułożony facet, który kompletnie nie pasuje mi do grania w Rosji

[Szary Wilk]

Z tego co widać w czasie transmisji Semeniuk to spokojny, ułożony facet, który kompletnie nie pasuje mi do grania w Rosji

A ja mam nieco inne wrażenie. Semeniuk jest spokojny i poukładany, ale dość twardy charakter i w kasze by sobie dmuchać nie dał. Nie jest to Kubiak, ale nie jest też Mateusz Mika.

[Streeter]

Niektórzy to mają wyobrażenie o Rosji, że tam trzeba żuć pszczoły żeby zjeść coś słodkiego i wszędzie chodzić z kijem do odganiania niedźwiedzi

A poza tym Kamil może i sprawia wrażenie spokojnego, ale i stanowczego, pewnego siebie. Moim zdaniem da radę w Rosji, oby tylko ekipę miał taką, żeby o coś fajnego powalczyć.

Streeter

[buzinga]

Niektórzy to mają wyobrażenie o Rosji, że tam trzeba żuć pszczoły żeby zjeść coś słodkiego i wszędzie chodzić z kijem do odganiania niedźwiedzi

A poza tym Kamil może i sprawia wrażenie spokojnego, ale i stanowczego, pewnego siebie. Moim zdaniem da radę w Rosji, oby tylko ekipę miał taką, żeby o coś fajnego powalczyć.

Streeter

To jest w ogóle jakiś absurd. Rosja to bezpieczny wybór dla Kamila. Nikt przecież nie planuje atakować Ruskich. Potencjalna wojna odbędzie się na terenie Ukrainy.
Może to nie jest zbyt przyjemne, ale siła naszej ligi jest trochę anomalią. Mamy sporo klasowych graczy wyraźnie niedoszacowanych finansowo. Tylko kwestią czasu są ich wyjazdy do Włoch i Rosji. Zwłaszcza Rosji, skoro planowane jest tam podniesienie limitu obcokrajowców do 3. Odejście Kamila to dopiero początek. Oferty dla takiego np Fornala czy Kaczmarka będą ponawianie w kolejnych latach. To że się kogoś udało teraz zatrzymać, nie znaczy że za rok też się uda .
Co do Kamila to moim zdaniem mentalnie jest nieco podobny do starego Tietiuchina. Też niby spokojny facet, ale jak przychodziło co do czego nikt mu nie podskoczył. No i docierały do nas przecież słuchy podczas poprzedniego sezonu reprezentacyjnego, że stara gwardia go szanuje.

[Szary Wilk]

Niektórzy to mają wyobrażenie o Rosji, że tam trzeba żuć pszczoły żeby zjeść coś słodkiego i wszędzie chodzić z kijem do odganiania niedźwiedzi

A poza tym Kamil może i sprawia wrażenie spokojnego, ale i stanowczego, pewnego siebie. Moim zdaniem da radę w Rosji, oby tylko ekipę miał taką, żeby o coś fajnego powalczyć.

Streeter

To jest w ogóle jakiś absurd. Rosja to bezpieczny wybór dla Kamila. Nikt przecież nie planuje atakować Ruskich. Potencjalna wojna odbędzie się na terenie Ukrainy.
Może to nie jest zbyt przyjemne, ale siła naszej ligi jest trochę anomalią. Mamy sporo klasowych graczy wyraźnie niedoszacowanych finansowo. Tylko kwestią czasu są ich wyjazdy do Włoch i Rosji. Zwłaszcza Rosji, skoro planowane jest tam podniesienie limitu obcokrajowców do 3. Odejście Kamila to dopiero początek. Oferty dla takiego np Fornala czy Kaczmarka będą ponawianie w kolejnych latach. To że się kogoś udało teraz zatrzymać, nie znaczy że za rok też się uda .
Co do Kamila to moim zdaniem mentalnie jest nieco podobny do starego Tietiuchina. Też niby spokojny facet, ale jak przychodziło co do czego nikt mu nie podskoczył. No i docierały do nas przecież słuchy podczas poprzedniego sezonu reprezentacyjnego, że stara gwardia go szanuje.

Do granicy jest 40 km, a do Charkowa, który może być w samym centrum wojny, jest 79 km. Chyba jednak bezpieczniej byłoby grać gdzieś w Novosybirsku lub Kemerovie, kilka tysięcy kilometrów z dala od wojny

[MAG siatki]

Niektórzy to mają wyobrażenie o Rosji, że tam trzeba żuć pszczoły żeby zjeść coś słodkiego i wszędzie chodzić z kijem do odganiania niedźwiedzi

A poza tym Kamil może i sprawia wrażenie spokojnego, ale i stanowczego, pewnego siebie. Moim zdaniem da radę w Rosji, oby tylko ekipę miał taką, żeby o coś fajnego powalczyć.

Streeter

To jest w ogóle jakiś absurd. Rosja to bezpieczny wybór dla Kamila. Nikt przecież nie planuje atakować Ruskich. Potencjalna wojna odbędzie się na terenie Ukrainy.
Może to nie jest zbyt przyjemne, ale siła naszej ligi jest trochę anomalią. Mamy sporo klasowych graczy wyraźnie niedoszacowanych finansowo. Tylko kwestią czasu są ich wyjazdy do Włoch i Rosji. Zwłaszcza Rosji, skoro planowane jest tam podniesienie limitu obcokrajowców do 3. Odejście Kamila to dopiero początek. Oferty dla takiego np Fornala czy Kaczmarka będą ponawianie w kolejnych latach. To że się kogoś udało teraz zatrzymać, nie znaczy że za rok też się uda .
Co do Kamila to moim zdaniem mentalnie jest nieco podobny do starego Tietiuchina. Też niby spokojny facet, ale jak przychodziło co do czego nikt mu nie podskoczył. No i docierały do nas przecież słuchy podczas poprzedniego sezonu reprezentacyjnego, że stara gwardia go szanuje.

Piotr Szpaczek, który na stanowisku prezesa klubu zastąpił Sebastiana Świderskiego, podkreślił, że zarówno Semeniuk, jak i Kaczmarek, mają ważne kontrakty z ZAKSĄ. Ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzów nie otrzymał z kolei żadnych oficjalnych ofert od innych klubów. – Na ten moment to tylko spekulacje – zaznaczył Szpaczek.

To tak na marginesie drodzy panowie Na pohybel wszystkim "miłośnikom" ZAKSY, którzy na siłę próbują zaklinać rzeczywistość

[Szary Wilk]

Niektórzy to mają wyobrażenie o Rosji, że tam trzeba żuć pszczoły żeby zjeść coś słodkiego i wszędzie chodzić z kijem do odganiania niedźwiedzi

A poza tym Kamil może i sprawia wrażenie spokojnego, ale i stanowczego, pewnego siebie. Moim zdaniem da radę w Rosji, oby tylko ekipę miał taką, żeby o coś fajnego powalczyć.

Streeter

To jest w ogóle jakiś absurd. Rosja to bezpieczny wybór dla Kamila. Nikt przecież nie planuje atakować Ruskich. Potencjalna wojna odbędzie się na terenie Ukrainy.
Może to nie jest zbyt przyjemne, ale siła naszej ligi jest trochę anomalią. Mamy sporo klasowych graczy wyraźnie niedoszacowanych finansowo. Tylko kwestią czasu są ich wyjazdy do Włoch i Rosji. Zwłaszcza Rosji, skoro planowane jest tam podniesienie limitu obcokrajowców do 3. Odejście Kamila to dopiero początek. Oferty dla takiego np Fornala czy Kaczmarka będą ponawianie w kolejnych latach. To że się kogoś udało teraz zatrzymać, nie znaczy że za rok też się uda .
Co do Kamila to moim zdaniem mentalnie jest nieco podobny do starego Tietiuchina. Też niby spokojny facet, ale jak przychodziło co do czego nikt mu nie podskoczył. No i docierały do nas przecież słuchy podczas poprzedniego sezonu reprezentacyjnego, że stara gwardia go szanuje.

Piotr Szpaczek, który na stanowisku prezesa klubu zastąpił Sebastiana Świderskiego, podkreślił, że zarówno Semeniuk, jak i Kaczmarek, mają ważne kontrakty z ZAKSĄ. Ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzów nie otrzymał z kolei żadnych oficjalnych ofert od innych klubów. – Na ten moment to tylko spekulacje – zaznaczył Szpaczek.

To tak na marginesie drodzy panowie Na pohybel wszystkim "miłośnikom" ZAKSY, którzy na siłę próbują zaklinać rzeczywistość

Więc oby obaj Panowie zostali w PlusLidze, a zwłaszcza Semeniuk.

[niepoinformowany]

Niektórzy mogliby się zdziwić, jak wiele osób, wbrew ich wyobrażeniom, chce pozostania Semeniuka w klubie i lidze. Po prostu chciałbym oglądać najlepszych siatkarzy w kraju, a jeśli już wyjeżdżają, to tak jak Winiarski ze Świderskim, do czołowych ekip włoskich, a nie tak jak Kurek i Kubiak obecnie. Oczywiście ich rozumiem i wiem co nimi kieruje, no ale wolałbym żeby lukratywne oferty spływały od Lube, Perugii czy Trentino, ewentualnie Kazania.

A to, że Semeniuk ma ważny kontrakt to dobrze wiemy, że znaczy tyle, co nic. Prezes tym bardziej nie powie, że odchodzi nawet jeśli podpisał już kontrakt.

[Szary Wilk]

Niektórzy mogliby się zdziwić, jak wiele osób, wbrew ich wyobrażeniom, chce pozostania Semeniuka w klubie i lidze. Po prostu chciałbym oglądać najlepszych siatkarzy w kraju, a jeśli już wyjeżdżają, to tak jak Winiarski ze Świderskim, do czołowych ekip włoskich, a nie tak jak Kurek i Kubiak obecnie. Oczywiście ich rozumiem i wiem co nimi kieruje, no ale wolałbym żeby lukratywne oferty spływały od Lube, Perugii czy Trentino, ewentualnie Kazania.

Prawda.

Ale pozwolę sobie stanąć w obronie Bartka Kurka. On grał w polskich klubach, kiedy włoskie były od naszych po prostu na tamte lata słabsze (z wyjątkiem Trentino w okresie gry w Skrze), ale grał też 2 lata w Lube i rok w Dynamo Moskwa, więc jednak swoje pograł. W okresie covidowym dostał podobno ofertę z Japonii, której nie zaproponował nikt w Europie, choć podobno byli chętni. No i szkoda tej kontuzji w 2019, w efekcie czego wylądował w Monzie, a nie wrócił do Lube, bo tak pierwotnie miało być.

A Kubiak pełna zgoda, zupełnie inna historia.

[Streeter]

No tak, dobrze że w styczniu zeszłego roku Grbić podpisał kontrakt na kilka sezonów, bo jeszcze by teraz Kędzierzyn prowadził jakiś np. Cretu. A nie, czekaj...

Streeter

[Lucarelli]

Niektórzy mogliby się zdziwić, jak wiele osób, wbrew ich wyobrażeniom, chce pozostania Semeniuka w klubie i lidze. Po prostu chciałbym oglądać najlepszych siatkarzy w kraju, a jeśli już wyjeżdżają, to tak jak Winiarski ze Świderskim, do czołowych ekip włoskich, a nie tak jak Kurek i Kubiak obecnie. Oczywiście ich rozumiem i wiem co nimi kieruje, no ale wolałbym żeby lukratywne oferty spływały od Lube, Perugii czy Trentino, ewentualnie Kazania.

Prawda.

Ale pozwolę sobie stanąć w obronie Bartka Kurka. On grał w polskich klubach, kiedy włoskie były od naszych po prostu na tamte lata słabsze (z wyjątkiem Trentino w okresie gry w Skrze), ale grał też 2 lata w Lube i rok w Dynamo Moskwa, więc jednak swoje pograł. W okresie covidowym dostał podobno ofertę z Japonii, której nie zaproponował nikt w Europie, choć podobno byli chętni. No i szkoda tej kontuzji w 2019, w efekcie czego wylądował w Monzie, a nie wrócił do Lube, bo tak pierwotnie miało być.

A Kubiak pełna zgoda, zupełnie inna historia.

Kiedy niby włoskie kluby były słabsze od polskich?? Chyba to jakaś alternatywna rzeczywistość była huh.

A to, że Semeniuk ma ważny kontrakt jest o tyle istotne, że nie odejdzie za darmo.

[niepoinformowany]

2014/2015, wtedy Skra rozjechała Lube (ahh, ta Skra z Conte i to 0-3 Włochów u siebie, takiej demolki to nie wiem czy ktokolwiek inny im udzielił na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, chyba najlepszy mecz Skry obok tego w Kazaniu rok później) a potem przeszła Perugię w drodze do FF.

Ja tego o Kurku i Kubiaku nie pisałem w formie zarzutu. Chociaż Bartosz coś pograł i we Włoszech i w Rosji, zdaje się łącznie 4 sezony. Poza tym, on nawet po sezonie w Japonii gra świetnie. A już przed IO zastanawiałem się, czy przypadkiem na Kubiaku nie odbiją się te lata w Japonii, gdzie zdecydowana większość czołowych graczy najlepszych reprezentacji świata jednak gra cały rok "o coś" na najwyższym poziomie i pod presją.

[Lawka1]

Czy jest możliwość potraktowania meczy z PP jako mecze ligowe? W takim wypadku mogłyby odpaść nawet 2 mecze. A przynajmniej zaległy z Gdańskiem.

[niepoinformowany]

Czy jest możliwość potraktowania meczy z PP jako mecze ligowe? W takim wypadku mogłyby odpaść nawet 2 mecze. A przynajmniej zaległy z Gdańskiem.

Nie wiem, czy nie było już takiej sytuacji we Włoszech w tym sezonie - ktoś pamięta dokładniej może czy była i o jaki mecz może chodzić? Pewnie kwestia dogadania się klubów oraz czy liga wyrazi na to zgodę. Nie bardzo widać miejsce w kalendarzu gdzie ZAKSA miałaby te mecze odrabiać, najszybciej 23.03, a i to tylko w przypadku odpadnięcia z Dynamem. Jeśli wywalczy awans, to terminów do końca marca brak, chyba, że mecze dzień po dniu.

[Szary Wilk]

@Lucarelli

Pomyliłem się o rok, bo Kurek grał wtedy w Lube, jak Skra się po nich przejechała. Kiedy grał w Resovii, to przegrali na styk 2:3 z Lube o 3 miejsce.

Generalnie w latach 2011-2016 polskie kluby nie odstawały tak od włoskich. Skra zbiła Lube i Perugię po dwa razy. Sezony 2013/2014 i 2014/2015 dwukrotnie final four bez włoskich drużyn (sic!)

Poza tym porażki w ti breakach (Resovia 2:3 Lube, Skra 2:3 Cuneo). Tamte lata to była dominacja Zenita, gdzie mocne były też inne drużyny z Rosji, a także Halkbank. Nie pamiętasz tego?

[WysokiPortorykanczyk]

Nie wiem, czy nie było już takiej sytuacji we Włoszech w tym sezonie - ktoś pamięta dokładniej może czy była i o jaki mecz może chodzić? Pewnie kwestia dogadania się klubów oraz czy liga wyrazi na to zgodę. Nie bardzo widać miejsce w kalendarzu gdzie ZAKSA miałaby te mecze odrabiać, najszybciej 23.03, a i to tylko w przypadku odpadnięcia z Dynamem. Jeśli wywalczy awans, to terminów do końca marca brak, chyba, że mecze dzień po dniu.

Nie było.

[Lawka1]

Jeśli się nie mylę, coś takiego miało miejsce w Rosji

[Lucarelli]

Nie uważam kilku wyizolowanych wyników w europejskich pucharach za wystarczające podstawy żeby logicznie obronić generalną tezę, że "włoskie kluby były słabsze od polskich".
A już używanie przegranych tirebreaków z tymi właśnie włoskimi zespołami jako argument na poparcie tej tezy to w ogóle brak sensu.
Mogę się zgodzić, że w sezonach 2013/2014 i 2014/2015 liga włoska przeżywała kryzys i poziom czołowych włoskich klubów był zbliżony polskimi, ale nie zgadzam się z tezami o jakiejś bezapelacyjnej, generalnej wyższości polskich klubów, za mało danych żeby udowodnić taką tezę.

[MAG siatki]

[post skasowany]

[mitam]

Jako kibic Zaksy chciałbym aby klub odmówił gry z Rosjanami, nawet kosztem wyeliminowana w LM.... Teraz jest czas zdobywać szacunek a nie medale

[Klugenhammer]

Jako kibic Zaksy chciałbym aby klub odmówił gry z Rosjanami, nawet kosztem wyeliminowana w LM.... Teraz jest czas zdobywać szacunek a nie medale

Ja jako kibic ZAKSy wolałbym jednak, żeby skopali ruskim tyłki na boisku, a nie wywieszali białą flagę. Oddanie meczu walkowerem zapewni tylko Rosjanom automatyczny awans do półfinału. O tym, że Polacy mecz zbojkotowali i tak nikt się nie dowie, a jeśli nawet to i tak nikogo to nie wzruszy.

[WysokiPortorykanczyk]

Dokładnie, decyzja o wykluczeniu Rosji/rosyjskich klubów powinna zapaść na poziomie międzynarodowych federacji, jeśli do tego nie dojdzie - a pewnie nie dojdzie, bo skoro zachodni politycy kluczą, to na poziomie sportu będzie o to 2x ciężej - to trzeba ich upokorzyć na parkiecie.

[kuchcik77]

Moge sobie wyobrazic cała halę w barwach Opolszczyzny skandującą na stojaco cały mecz...wynik wynikiem ale byłoby jak w latach 90tych z Azs Cz ..tylko stety niestety publika inna i nie wiem czy bylaby tak jednostronna..

[febel]

Mitam pełna zgoda.

[Resofan]

Moge sobie wyobrazic cała halę w barwach Opolszczyzny skandującą na stojaco cały mecz...wynik wynikiem ale byłoby jak w latach 90tych z Azs Cz ..tylko stety niestety publika inna i nie wiem czy bylaby tak jednostronna..

Ale halę skandującą co? Bo jeśli hasła obrażające Rosjan, to nie za bardzo jest to w porządku. Nie wiemy, czy np. niektórzy z moskiewskich zawodników nie protestują teraz na ulicach Moskwy (a protesty przeciwko wojnie są dosyć duże), więc dlaczego mieliby być lżeni? Czym innym jest wykluczenie klubów z rozgrywek (a powinno nastąpić gdyby FIVB miał "jaja"), a czym innym lżenie narodu (bo jak znam życie i całą brać kibicowską, to na tym by się skończyło) do uszu bogu-ducha winnych ludzi. Ja również bym nie chciał, żeby Niemiec nazywał mnie złodziejem tylko dlatego, że Polacy mają tam kiepska opinię, szczególnie jeśli chodzi o miłość do samochodów.

[WysokiPortorykanczyk]

wiemy, czy np. niektórzy z moskiewskich zawodników nie protestują teraz na ulicach Moskwy (a protesty przeciwko wojnie są dosyć duże), więc dlaczego mieliby być lżeni?

Nikt nie mówi o lżeniu siatkarzy, aczkolwiek siatkarze Dynama Moskwa w pełni świadomie grają dla klubu posiadanego przez największy rosyjski państwowy bank, którego prezydentem jest przyjaciel Władimira Putina, były pułkownik KGB, klubu, który w przeszłości był zresztą wprost sponsorowany przez KGB, i z tego co pisały mądrzejsze głowy od mojej, wciąż jest mocno powiązany z rosyjskimi siłami bezpieczeństwa.

Jak komuś nie przeszkadza praca w takich warunkach, to może się zdarzyć, że raz na jakiś czas dostanie rykoszetem, np. zostanie srogo wygwizdany przez polskich kibiców, gdy przyjaciel ich prezydenta klubu casualowo najedzie sobie na sąsiada.

[Klugenhammer]

Ręce opadają. Nie wolno wygwizdać zawodników sowieckiego klubu tylko dlatego, że być może któryś z nich nie popiera Putina i co prawda gra ku chwale reżimu, ale wcale się z tego nie cieszy i grubą pensję pobiera z głębokim obrzydzeniem.
Zaraz ktoś napisze, żeby nie okazywać wrogości do sowieckich żołnierzy szturmujących właśnie Kijów, no bo przecież oni tylko wykonują rozkazy, być może któremuś z nich nie podoba się ta misja i być może któryś z nich wolałby teraz protestować pod Kremlem.

Napiszę to jeszcze raz: jakiekolwiek bojkotowanie i oddawanie meczów walkowerem tylko ucieszy ruskich. Wygranie awansu walkowerem przyjmą jako sukces. Będą przeszczęśliwi, że nie będą musieli lecieć do Polski i narażać się na negatywne reakcje ze strony polskich kibiców.
Trzeba więc z nimi zagrać i zgotować im piekło na boisku. Tak, żeby odczuli, że gra w koszulce milicyjnego klubu Dynama ma swoją cenę. Cenę hańby.