Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2023/24

[MAG siatki]

Spokojnie słyszałem za to, że w nowym klubie z wielką pompą powitają naszego Rasputina zatem wszystko się wyrówna. Zasłużył na godne powitanie jak mało kto

[bez_nazwy]

Nie ma to jak ze swoich zasłużonych zawodników zrobić kozłów ofiarnych, bo jak inaczej? skoro sezon się skończył a nikt nie wpadł na pomysł że za ostatnie osiągnięcia gdzie Ci zawodnicy byli jednymi z głównych twórców sukcesów Zaksy. Ciekawe jak to się odbije na klubie i zawodnikach którzy będą brać pod uwagę perspektywę dłuższej gry, skoro na koniec kibice też potraktują je jak mięso armatnie.

Sorry za dosadność ale jestem przeciwnikiem takich rozwiązań, a stronę kibicowska nie wiele to kosztuje żeby spiąć wszystko klamrą tak jak to powinno być zrobione.

[hardy]

"5 sezonów w barwach @gksgieksakatowice- Jakub Jarosz zdążył zyskać sympatię kibiców "GieKSy', ale wczoraj, podczas ostatniego meczu sezonu w hali Szopienice, pożegnał się z katowickimi fanami." - czyli jednak to zawodnik też może podziękować kibicom

[Orzi]

"5 sezonów w barwach @gksgieksakatowice- Jakub Jarosz zdążył zyskać sympatię kibiców "GieKSy', ale wczoraj, podczas ostatniego meczu sezonu w hali Szopienice, pożegnał się z katowickimi fanami." - czyli jednak to zawodnik też może podziękować kibicom

Jakimi fanami?

[Citizen]

Z uśmiechem można tylko czytać te żale mędrców poza klubem, jak to Ł.K. nie pożegnano z odpowiednimi honorami, po tym jak wysadził nie tylko drużyne, ale i klub od wewnątrz i porównywanie tego z Bruno.

Uważam, że sytuacja miałaby się zupełnie inaczej, gdyby po prostu ZAKSA sportowo nie podołała w tym ostatnim sezonie. Zdarza się i w takiej sytuacji nie miałoby to znaczenia, wobec osiągnięć których dokonali z klubem. Natomiast na dzień dzisiejszy, głównie dzięki Ł.K. (z niestety poparciem mniejszym lub większym Olka) mamy nie tylko drużynę, ale i klub wysadzone od środka. Zniszczone zostało to, co było budowane przez ostatnie lata. Trener out, Prezes (i jednocześnie ważna postać dla skutecznego pozyskiwania sponsorów w klubie) out, pół drużyny out (to akurat kwestia raczej niezależna). Pozostał tylko smród, który ten facet zostawił w klubie, więc nie ma się co dziwić że nie ma kto go żegnać, bo klubem obecnie kieruje skarbnik.

Dla mnie największym plusem zakończenia tego sezonu (nawet na 10 miejscu !) jest to, że nie będę musiał więcej oglądać Kaczmarka w tej drużynie. Powodzenia życzę kibicom JW.

[usunięto - niezgodne z tematem]

[Anzej]

Za osiągnięcia z poprzednich sezonów Śliwka i Kaczmarek zasługują na spore uznanie. Jednak w tej sytuacji pożegnanie wygląda słabo również ze strony zawodników. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić uroczyste pożegnanie po tak spektakularnej porażce.

[mitam]

Ja zapytam inaczej...
Co zrobił Klub Kibica żeby pożegnać odchodzących? Trenera, Prezesa, Zawodników ? Klub Kibica robi jakąś dziwną akcję na ostatnich meczach.
Można mieć zgody, przyjaźnie itp ale w trakcie meczu dopingujemy swoją druzynę
Mam wrażenie że klub kibica i jego członkowie czują się ponad wszystkim, jesteśmy ważniejsi niż pozostali "kibice", to my jesteśmy kibicami reszta to kibice sukcesu itp
Gdzie są młodzi ludzie w KK? Grupa dojrzałych wiekiem ludzi zrobiła sobie klub wzajemnej adoracji nie dopuszczając do siebie żadnych uwag a już Broń Boże krytyki.
Cały klub potrzebuje przewietrzenia, od Zarządu, biur, marketingu, szatni czy trybun

[JootPe2]

A skąd wiecie czy np.Olek nie chciał złapać za mikrofon i rzucić kilka zdań na koniec? Wydaje mi się że takie rzeczy planowane są i ustalane dużo wcześniej przed meczem i to nie jest tylko i wyłącznie decyzja samych zawodników. Możliwe że to poszło odgórnie bo nie sądzę żeby zapomniano o czymś tak istotnym. Najwyraźniej uznali, że nie będziemy się nad sobą rozczulać, koniec tej szopki, rozejść się do domów. Nie będzie żadnej przemowy, dosyć tej stypy. A moze sponsorzy włożyli tu swoje trzy grosze. A Może klub zachował się nieprofesjonalnie i o tym zapomniał (śmiem wątpić). Może stwierdzili że drużyna/poszczególni zawodnicy nie zasłużyli swoją postawą (w szczególności tą pozasportową) na ostatni akt pożegnalny z fanami, albo odwrotnie - to kibice nie zachowali pokory wylewając tony złości i jadu w trakcie sezonu (absolutnie mieli do tego przecież prawo) - nie będzie im dane usłyszeć na koniec kilku ciepłych słów podziękowania za całoroczne wsparcie z trybun (chociaż w tym momencie do kibiców można mieć najmniejsze pretensje). Czy to była prośba samego kapitana żeby rozstać się z klubem bez rozgłosu ze spuszczoną głową z podkulonym ogonem? Owszem, tego też przecież nie można wykluczyć. Może najwyraźniej jest mu wstyd za całą drużynę i zwyczajnie zabrakło odwagi. Braliście to pod uwagę?

Kontuzje, konflikty, burdel wewnątrz-szatniowy rozwaliły wam sezon. Wiecie, teraz to takie doszukiwanie się kolejnej prawdy, przypisywanie kolejnych teorii, nie ma to już większego dla was znaczenia. Co jak i dlaczego. Przecież i tak nie poznacie do końca wszystkiego co tak naprawdę działo się na backstage'u. Chociaż niewykluczone, że pewne fakty z tego smutnego dla was sezonu, wraz z upływem czasu, będą stopniowo wypływać na powierzchnię i odsłaniać tę swoją najmroczniejszą czarną stronę prawdy.

Historia często pokazuje jak bardzo łatwo jest upaść, a jak ciężko jest się podnieść i wdrapać ponownie na sam szczyt. Życze wam jak najlepiej. Utrzymania sponsora i solidnego budżetu (w dzisiejszych czasach słowo klucz), pozyskiwania nowych środków. Ostatnie sukcesy LM przekute zostały w wielką, liczącą się w europie sportową markę, co z pewnością zadziała na młodych, zdolnych siatkarzy jak potężny boost-magnez przyciągający. Macie teraz mocną kartę przetargową, która ustawia was przed szereg z innymi dużymi graczami w kolejce po głośne nazwiska i wschodzące gwiazdy. Chociaż teraz sytuacja na rynku nieco się komplikuje bo V-League zabiera do siebie sporą część zasobu siatkarskiego i uszczupla trochę ten potencjał jakościowy. Na całe szczęście dotyczy to nie tylko polskiej ligi, ale też włoskiej i kilku jeszcze innych pozostałych które się liczą w stawce. Już nie jesteście tylko tym Mostostalem, który rządził wyłącznie na krajowym podwórku i przeciętny kibic siatkówki poza granicami nie był w stanie sensownie bez bełkotu wyartykułować poprawnie jego nazwę. Dziś zapytany o Zaksę - odpowiada bez zająknięcia. Enjoy!

[bono]

Nasze kochane forum
- pochwały dla Zaksy i zawodników za super osiągnięcia -> na forum głosy że pycha, kibice klubu mają klapki na oczach, syndrom oblężonej wieży i inne takie(nie liczę "Magów" i innych "Kibiców Siatki")
- gdy Zaksa a zwłaszcza niektórzy "członkowie" klubu kompromitują trochę i siebie i zespół - i słusznie dostają burę -> na forum oburzenie jak fani mogą ich tak krytykować, co to za kibice są, skandal...

Tymczasem opuszczeni przez hołotę kędzierzyńską (bez hucznego pożegnania) Kaczmarek i Śliwka są w Paryżu na pokazie strojów olimpijskich i jakoś nie widać załamania na twarzy że zostali tak źle(????)potraktowani.

P.S.Rozmawiałem Chadałą - Ci co odchodzą (po takim sezonie)nawet szczególnie nie mieli ochoty spotykać się z fanami i świętować(nie wiem co)tylko raczej chcieli o tym roku zapomnieć(Olkowi to nawet wstyd było) i skupić się na kadrze.

Na końcu powiedział że to nie ten moment na podziękowania - jeszcze przyjdzie.

[MAG siatki]

Nie ma to jak ze swoich zasłużonych zawodników zrobić kozłów ofiarnych, bo jak inaczej? skoro sezon się skończył a nikt nie wpadł na pomysł że za ostatnie osiągnięcia gdzie Ci zawodnicy byli jednymi z głównych twórców sukcesów Zaksy. Ciekawe jak to się odbije na klubie i zawodnikach którzy będą brać pod uwagę perspektywę dłuższej gry, skoro na koniec kibice też potraktują je jak mięso armatnie.

Sorry za dosadność ale jestem przeciwnikiem takich rozwiązań, a stronę kibicowska nie wiele to kosztuje żeby spiąć wszystko klamrą tak jak to powinno być zrobione.

Wystarczy obejrzeć i dokładnie przeanalizować cały sezon w jego wykonaniu oraz wyciągnąć obiektywne wnioski, a nie pisać farmazonów o "kozłach ofiarnych". Mógł zakończyć sezon w ZAKSIE podobnie jak: Toniutti, Zatorski czy Kochanowski. Nie skorzystał z tej szansy. Dlatego zostanie zapamiętany inaczej niż pozostali.

[Citizen]

P.S.Rozmawiałem Chadałą - Ci co odchodzą (po takim sezonie)nawet szczególnie nie mieli ochoty spotykać się z fanami i świętować(nie wiem co)tylko raczej chcieli o tym roku zapomnieć(Olkowi to nawet wstyd było) i skupić się na kadrze.

Na końcu powiedział że to nie ten moment na podziękowania - jeszcze przyjdzie.

No to teraz wbiłeś ćwika mędrcom na forum, którzy czekali tylko żeby osądzić niewdzięczny klub i kibiców, aczkolwiek na pewno znajdą jakieś wytłumaczenie pozwalające postawić klub w negatywnym świetle.


[usunięto - niezgodne z tematem]

[alimak]

Ja zapytam inaczej...
Co zrobił Klub Kibica żeby pożegnać odchodzących? Trenera, Prezesa, Zawodników ? Klub Kibica robi jakąś dziwną akcję na ostatnich meczach.
Można mieć zgody, przyjaźnie itp ale w trakcie meczu dopingujemy swoją druzynę
Mam wrażenie że klub kibica i jego członkowie czują się ponad wszystkim, jesteśmy ważniejsi niż pozostali "kibice", to my jesteśmy kibicami reszta to kibice sukcesu itp
Gdzie są młodzi ludzie w KK? Grupa dojrzałych wiekiem ludzi zrobiła sobie klub wzajemnej adoracji nie dopuszczając do siebie żadnych uwag a już Broń Boże krytyki.
Cały klub potrzebuje przewietrzenia, od Zarządu, biur, marketingu, szatni czy trybun

Otóż to. Wreszcie mogę się z Tobą zgodzić mitamie. Wybrałem się na niedzielny mecz właśnie po to, by móc po raz ostatni podziękować zawodnikom. Tymczasem cały mecz i czas po nim spędziłem na konsternacji, bo naprawdę ciężko było dopingować swoją drużynę w tym cyrku. Czekanie z okrzykiem na swoją kolej. Jak można było oddać prowadzenie meczu wodzirejowi innej drużyny i jeszcze ochoczo krzyczeć ich hasła...
Klub kibica czuje się ważniejszy od wszystkich już od paru ładnych sezonów. Ale do tej pory potrafili chociaż kupić bukiet kwiatów, koszyk gum do żucia, czy zapakować w torebkę z logo śmierdzący najtańszym plastikiem bidon. A teraz nic. Były wiceprezes krzyczy na tt, że skąd ludzie wiedzą, że nie mają nic przygotowane. Może i mają, bodajże dzisiaj odbywa się ich pożegnanie z drużyną, więc pewnie tam coś będzie. Tylko, że to pożegnanie dla wybrańców. A co ze zwykłymi kibicami? Kiedy mają to zrobić? Nie tylko ja byłem mocno zawiedziony, że zamiast dziękujemy, po meczu słuchać było 70 raz "15:00 dla kogo jest ten mecz". Z postulatem się zgadzam, ale ileż można.

P.S.Rozmawiałem Chadałą - Ci co odchodzą (po takim sezonie)nawet szczególnie nie mieli ochoty spotykać się z fanami i świętować(nie wiem co)tylko raczej chcieli o tym roku zapomnieć(Olkowi to nawet wstyd było) i skupić się na kadrze.

Na końcu powiedział że to nie ten moment na podziękowania - jeszcze przyjdzie.

Akurat ten człowiek, w tym momencie powinien sobie darować. Też ma swój niewymierny udział w tym sezonie, ku zdziwieniu wielu. Piszę to z pełną świadomością tego, że kiedyś bardzo go chwaliłem. A jaki moment na podziękowania będzie lepszy? Trzy zdania na stronie internetowej? W tym sezonie jeszcze pewnie w jednym zbiorczym wpisie.

[mitam]

No i moja teoria o tym, że KK czuje sie ważniejszymi i lepszymi kibicami od reszty sprawdziła się.
Wczoraj elita pożegnała zawodników w wąskim gronie dla wybrańców.
No cóż kibice sukcesu nie zasługują żeby wrzasnąć Dziękujemy
"13" wróć

[buzinga]

Przymierzałem się już długo do opisania przebudowy jaka rozpoczęła się w Zaksie. Wstrzymywałem się z tym, bo chciałem zaczekać na koniec sezonu jak już emocje trochę opadną i sam też się nieco uspokoję. Dlatego, że planuje dłuższy wywód. Przelecę pozycjami, żeby czytało się to trochę lepiej i był większy porządek. Najpierw jednak kilka słów wstępu. Patrząc na możliwości rynkowe płynna przebudowa była niemożliwa. Najbardziej optymistyczna wersja z tych realnych wydaje się taka, że do walki o najwyższe cele możemy wrócić za 3 lata, tzn przez najbliższe dwa raczej ugrzęźniemy w przedziale pozycji 5-8. To jak szybko uda się z niego wydostać zależy nie tylko od tego jacy młodzi zawodnicy będą trafiać do klubu, ale też w jakim tempie się rozwijać indywidualnie i jak ewoluować będzie system, który wokół nich powstanie. Realnie jestem rozczarowany tylko wyborem trenera. Wołałbym Juricica, bo dość dobrze oceniam jego pracę z młodymi. Nie w takim sensie, że daje im dużo grać (pewnie mógłby więcej) a co ważniejsze jego zawodnicy są dobrze przygotowani do tego, żeby swoje szanse wykorzystywać. To się dość mocno rzuca w oczy, że żyje z zespołem i stara się pomagać w trakcie meczu. Ma akurat tyle cierpliwości do tej młodszej części zespołu ile wydaje mi się za odpowiednie. Mam nadzieję, że wcześniej czy później jednak trafi do Kędzierzyna. Odnośnie Gianiego mam mieszane uczucia, ale teraz do części głównej:


ŚRODEK: Poręba, Urbanowicz,Smith i prawdopodobnie Takvam.
Jedynym pozytywnym aspektem końcówki tego sezonu jest Mateusz Poręba. Większość zapomniała, ale on grał słabo dość długo głownie przez męczące go problemy zdrowotne i tu sytuacja sięga jego ostatniego sezonu w Olszynie. Teraz jak już widać, że jest zdrowy raczej nie ma przesady w stwierdzeniu, że jest dalej dość utalentowanym zawodnikiem. Szeroki światkowy top to dalej jego sufit, czyli mniej więcej taki Karol Kłos, choć bardziej do opisu pasuje mu bardziej fizyczna, ale słabsza technicznie wersja Janka Kozamernika. Nie wiem czy Zaksa planuje stawiać na dwóch polskich środkowych, bo w Karola Urbanowicza wierzę tak sobie. Ma chłopak papiery na topową zagrywkę, ale chyba nic poza tym. Ogólnie nie potrzebujemy odblokowywania limitu na dodatkowe zagraniczne przyjęcie przez dwóch środkowych jeśli sprowadzimy polskiego libero i ja bym szedł w takim kierunku. Zostawienie jednego miejsca na obcokrajowca na środku ma sens o tyle, że to będzie trochę taniej w dalszej perspektywie, bo bogatsze kluby takie jak Resovia czy Skra raczej będą się o dobrych Polaków na tej pozycji mocno licytować, więc lepiej licytować się o jednego niż dwóch. Zagraniczni będą tansi. Poza tym można śmiało zostawić Smitha, żeby dograł do emerytury. Takvam też powinien jeszcze dostać szanse. Wiem, zawiódł w tym sezonie potwornie, ale kto nie zawiódł? Po pierwszym słabym sezonie w nowym klubie zawodnicy często podnoszą się w kolejnym, jeśli tylko dostają szanse. Póki co Norweg nie blokuje nas limitowo, drogi nie jest. Do połowy listopada będzie widać czy coś da się z niego wyciągnąć czy nie. A od tego czasu do stycznia jest wystarczająca przestrzeń, żeby w razie czego znaleźć kogoś nowego.

LIBERO: Shoji, Banach
Dobrze, że pojawiają się plotki o Hawryluku za sezon, bo w zasadzie to jest jedyny polski libero dla którego warto rozstać się z Amerykaninem. Jeśli z nim by nie wyszło Eric powinien zostać i trzeba kombinować ze zrzuceniem limitu przez grę na dwóch polskich środkowych. Banach jak to Banach, nikomu w klubie nie przeszkadza. Może i jest słaby, ale to pozycja drugiego libero nikt poza Resovią nie ma obecnie żadnego sensownego zastępstwa. Nie tu się nad czym rozwodzić.

PRZYJĘCIE: Szymura, Szymański, Grobelny, Chitgoi
Tu popłynę na ostro. Młody Rumun ma moim zdaniem potencjał na bycie ścisłym topem/najlepszy graczem na swojej pozycji na świecie. Wiem jak grubo to idzie, ale on naprawdę ma coś więcej niż "tylko" świetna motorykę, która swoją drogą też jest sporą wartością. On ma bardzo mocną bazę techniczną do rozwoju. Dziwi mnie, że tylu rozsądnych ludzi tego nie zauważyło. Dzieciak ma cholernie plastyczny nadgarstek przecież. Duże rozczarowanie stanowił dla mnie kierunek gry w ataku jaki zobaczyliśmy u niego w bieżącym sezonie. Na sparingach pod Stępniem, który gra szybko ale bardzo niedokładnie było bardzo wyraźnie widać, że młodemu to nie przeszkadza. Szybko korygował nabieg, dzięki skrętnemu barkowi i miękkiemu nadgarstkowi operował na dużej zmienności ataku i właśnie o to chodzi. Tak teraz trzeba grać. Wszechstronnie nawet na poziomie pojedynczego elementu takim jakim jest atak czy np zagrywka itd. Od niego trzeba wymagać rozwinięcia całego repertuary kiwek i plasów. Kompleksowej gry z blokiem, nie tylko w wariancie siłowym ale też atakowania technicznego na opadający blok, wykręcania po skrajnym blokującym czy ostatecznie miękkich ataków na łokieć do wybicia blok aut. On ma czucie mięśniowe, żeby to wszystko grać. Blok mu się rozjechał, ale to po kontuzji. Wyraźnie widziałem jak nie trzyma prostej (lewe skrzydło, lewa ręka po kontuzjowanym kciuku) przeciwko atakującym i mu taj mocno jadą. Miał blokadę psychiczną, bo dłonie układał tak jakby bardziej do wybloku niż do faktycznego blokowania, coś jak Drzyzga. Tak się nie robi, blokada chyba mu zeszła, ale forma fizyczna jego i całego zespołu na koniec sezonu była taka, że ciężko tu cokolwiek ocenić. Ogólnie piszę tyle o nim, bo rozwój tego chłopaka zadecyduje o tym jak szybko się przebudujemy. Nie tylko jego rozwój, ale też to jak skutecznie go obbudujemy pasującymi do niego zawodnikami. Dlatego uważam, że warto na niego postawić obok Szymury w pierwszym składzie. Rafał będzie miał duże wyzwanie okleić całą przestrzeń defensywną z Shojim przy nim i przy Kurku, ale gorzej niż na złożeniu Bednorz-Kluth-Shoji-Chitigoi nie powinno to wyglądać. Cokolwiek nie zrobimy to Szymura będzie dla nas najważniejszym taktycznie zawodnikiem w przyszłym sezonie. Grobelny jest dobrym zmiennikiem dla młodego. Rzekłbym nawet, że bardzo dobrym. Szymański musi zostać przez limity, żeby w razie problemów z zdrowiem Rafała zespół nie skończył w czarnej...... otchłani. Ogólnie największym wzywaniem dla nowego dyrektora sportowego, będzie znalezienie ciekawego rozwojowego wszechstronnego przyjmującego do gry w przyszłości z Rumunem. Wyzwanie, bo nie ma wielu ciekawych zawodników o takiej charakterystyce, dlatego tak mocno lobbowałem za Martillą. Fin ma potencjał co najwyżej na szeroki światowy top, ale pasuje do układanki. Oby nie było tylko żadnych głupich ruchów. Czasem lepiej poczekać rok niż wpakować się w jakiś nierozsądny kontrakt na dłuższy czas.

ATAK: Kurek, Rećko
Liczę trochę na to, że między Bartkiem a Chitigoiem wytworzy się ciekawa relacja w stylu (tata-syn siatkarscy) na której młody mocno skorzysta. A sam Kurek da jeszcze z siebie tyle ile zostało mu w baku na końcówce kariery. Z Rećko jest ciekawa symulacja. Ja go trochę ostatnio pooglądałem i jest podstawa do tego, żeby sądzić, że Serafin znalazł na nowego Dominika Witczaka. Mateusz ma dobry sezon w nogach, a na ten moment I ligowych PO jest nawet najlepszym graczem w lidze. Statystyki tego nie pokazują, ale Pająk go tam nie rozpieszcza dokładnością swojego rozegrania. W jego uderzeniach jest dużo jakości, więc jest spora szansa, że mamy gościa nadającego się do odciążania Kurka i w przyszłości na solidny back up dla jakiegoś młodego atakującego jak już Bartka nie będzie.

ROZEGRANIE: Janusz, Kubicki
Jednym argumentem za wyciągnięciem już teraz Kajetana jest przygotowanie go przez rok do bycia jedynką na kolejny, ale to i tak brzmi co najmniej dziwnie. Niezrozumiały dla mnie ruch. Tzn jestem w stanie zrozumieć, że sztabowi najbardziej pasuje na przyszłość Kubicki, bo ma największe predyspozycje do szybkiej,kombinacyjnej gry z tych naszych młodziutkich rozgrywających. Co raczej powinno pasować do koncepcji budowania zespołu wokół Daniela, ale dla mnie to i tak zbyt wczesna i pochopna decyzja.

Podsumowanie:
Generalnie wszystko będzie zależeć od następnego "okienka transferowego" i tego jak przepracuje okres pomiędzy sezonami zespół, bo wtedy może wydarzyć się największy skok jakościowy młodych chłopaków. Celem powinno być sprowadzenie 2, a maksymalnie 3 takich zawodników. Nie w ilości będzie tkwił sukces, a w tym jaką jakość będą w stanie dać.

[nikt wazny]

Dave - super info

[rzr]

Grupa Azoty już nie będzie sponsorować ZAKSY https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/20 ... siatkowki/

[dezerter]

POLSAT SPORT":
Umowa pomiędzy Grupą Azoty a ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku.
Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów.

[bono]

Nic nowego i oczywiście nic dobrego. To co było widomo już pod koniec roku i czego jednym z czynników jest odejście Śliwki, Bednorza czy Kaczmarka.

Info od Grupy Azoty - "Umowa z ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku"
A dalej już standardowa formułka.
"Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów"

Zaksa zjeżdża do budżetu Gdańska czy Olsztyna.

[Orzi]

Nic nowego i oczywiście nic dobrego. To co było widomo już pod koniec roku i czego jednym z czynników jest odejście Śliwki, Bednorza czy Kaczmarka.

Info od Grupy Azoty - "Umowa z ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku"
A dalej już standardowa formułka.
"Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów"

Zaksa zjeżdża do budżetu Gdańska czy Olsztyna.

Plusik jest taki, że patrząc na ich podpisy może to oznaczać, że Kubicki, Hawryluk etc. Będą się mogli spokojnie ogrywać bez presji na wielkość.

[WROMEK]

Nic nowego i oczywiście nic dobrego. To co było widomo już pod koniec roku i czego jednym z czynników jest odejście Śliwki, Bednorza czy Kaczmarka.

Info od Grupy Azoty - "Umowa z ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku"
A dalej już standardowa formułka.
"Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów"

Zaksa zjeżdża do budżetu Gdańska czy Olsztyna.

Uśmiechnięta Polska 2024. Ciekawe kiedy ludzie otworzą oczy...

[Pomocniczka]

To tyle jeśli chodzi o to, która władza przestaje łożyć na sport. Uśmiechnięta Polska.

[bryt.bryt]

Nic nowego i oczywiście nic dobrego. To co było widomo już pod koniec roku i czego jednym z czynników jest odejście Śliwki, Bednorza czy Kaczmarka.

Info od Grupy Azoty - "Umowa z ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku"
A dalej już standardowa formułka.
"Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów"

Zaksa zjeżdża do budżetu Gdańska czy Olsztyna.

Uśmiechnięta Polska 2024. Ciekawe kiedy ludzie otworzą oczy...

Właśnie widzimy, co się kryło za fasadą "dobrobytu".

[dezerter]

Zaksa zjeżdża do budżetu Gdańska czy Olsztyna.

Chyba jesteś zbyt wielkim optymistą.

[Orzi]

To tyle jeśli chodzi o to, która władza przestaje łożyć na sport. Uśmiechnięta Polska.

Zobaczymy co będzie dalej, jak będzie to wyglądało w przypadku JSW, PGE czy Bogdanki. Bo jak na razie tylko Grupa Azoty się posypała, a z komunikatów wynika, że ta konkretna spółka to pudrowany trup.

[granvorka]

To tyle jeśli chodzi o to, która władza przestaje łożyć na sport. Uśmiechnięta Polska.

Jak byk, wina Tuska:

Nasi rozmówcy nie mają zarazem wątpliwości, że głównym źródłem problemów przedsiębiorstwa jest obecna umowa gazowa. (...)
Przypomnijmy, że Grupa Azoty podpisała w kwietniu 2016 r. wieloletnią umowę z PGNiG (dziś będącą częścią PKN Orlen). W ramach kontraktu gaz dostarczany jest przez PGNiG do wszystkich pięciu spółek z Grupy Azoty - zakładów w Tarnowie, Puławach, Policach, Kędzierzynie i Grzybowie.

(...)

Sytuacja okazała się szczególnie dotkliwa dla pomiotów, które miały zapisane w umowach stawki bazujące na europejskich cenach giełdowych. W umowach spółek Grupy Azoty znalazły się właśnie takie formuły.

https://money.pl/gospodarka/narodowy-cz ... 6000a.html

[hottakesbot]

To tyle jeśli chodzi o to, która władza przestaje łożyć na sport. Uśmiechnięta Polska.

Szkoda, ze tak pozno, ale dobre i to. Najwyzsza pora skonczyc z obyczajami rodem z poprzedniego ustroju i finansowania klubow siatkarskich przez SSP.

[bono]

Akurat z tym się zgadzam

[Pomocniczka]

Nie było żadnego życia na kredyt. Z wyj. krótkiego okresu okołokowidowego zadłużenie Polski malało.

[WysokiPortorykanczyk]

Szkoda, ze tak pozno, ale dobre i to. Najwyzsza pora skonczyc z obyczajami rodem z poprzedniego ustroju i finansowania klubow siatkarskich przez SSP.

Problemem nie jest samo finansowanie przez państwowe spółki sportu (struktura kapitału w PL, wartość marketingowa klubów siatkarskich), a skrajne przypadki robienia lokalnego pijaru na mecenacie sportu przez nierentownie funkcjonujące spółki. Co z grubsza osiąga swój efekt, patrz część komentarzy w tym temacie.

[Szary Wilk]

Proszę was, to jest forum sportowe. Zostawcie tę boomerską po-pisową (celowo z małej) wojenkę gdzieś tam na jakieś partyjne spędy.