Sezon 2016/2017 - kolejka 21.

[tedo]

Sal ja się pewnie interesuje siatkówką tyle lat ile ty pewnie masz

[sal]

Może tak jest,ale to świadczy tylko o tym ,że albo jesteś kiepskim obserwatorem, albo przemawia przez Ciebie gorycz porażki.

[tedo]

W JW i innych klubach nie odstawiają szopak takich jak Oskar bo szanują rywala a także wiedzą gdzie ich miejsce i czym mają się zajmować... a ten koleś popadł w samozachwyt i ikone

[sal]

j.w.

[tedo]

Porażki z Mistrzem Polski??? Nie SAL ... nie potrafie zrozumieć takiego zachowania Oskara może on popadł z samozachwyt... tak samo jak Wiśnia

[astronauta]

Sal ja się pewnie interesuje siatkówką tyle lat ile ty pewnie masz

Wtedy jeszcze nie grali w siatkówkę

Może tak jest,ale to świadczy tylko o tym ,że albo jesteś kiepskim obserwatorem, albo przemawia przez Ciebie gorycz porażki.

Odważna teza, bardzo szybko wydajesz jednoznaczne opinie. Akurat ja potrafię oddzielić emocje sportowe od rzeczowej analizy i te wszystkie szczenięco-burakowato-chamskie zachowania szybko wychwytuję, ponieważ mam na nie alergię. Troszkę sportów uprawiałem i trenerzy zawsze mnie uczulali na to, żeby szanować przeciwników i kibiców, cokolwiek by robili.

Ja akurat dziś z tego punktu jestem zadowolony, choć uczucie niedosytu oczywiście jest. Dwa sety JW świetne, później coś się zacięło. Zdecydowanie zabrakło dziś Muzaja, w takich meczach musi pokazać to coś, co ma. Dziś tego nie było i tego zabrakło.

[Kicu]

Nie pierwsza zbędna gówn**burza o brzydkim zachowaniu jednych w stosunku do drugich. A za każdym razem kończy się to tak, że zawodnicy i trenerzy obu drużyn po meczu gadają ze sobą jak gdyby nigdy nic. Tylko kibice roztrząsają to jakby ktoś kogoś gó**em obrzucał.

[sal]

Mi chodzi tylko o to,że @tedo takich zachowań nie widział u nikogo innego tylko u Oskara i Wiśni (stąd moja odważna teza i "jednoznaczna" opinia).

[astronauta]

Mi chodzi tylko o to,że @tedo takich zachowań nie widział u nikogo innego tylko u Oskara i Wiśni (stąd moja odważna teza i "jednoznaczna" opinia).

Jeśli regularnie chodzi na mecze JW, to na pewno widział, ja przykładów przytaczał nie będę, choć kilka do głowy przychodzi. Dziś był kawał meczu przez dwa sety, później JW jednak nie wytrzymał.

[sal]

Twierdzi , że nie widział.Będąc kibicem Jastrzębia byłym mocno zawiedziony tą porażka ,bo przez pierwsze dwa sety grali koncertowo.

[cwirek]

W przypadku JW zabrakło wczoraj ewidentnie możliwości rotacji w składzie. Był taki moment, kiedy rzeczywiście przyjmujący potrzebowali chwilę oddechu, a na ławce tylko Ernastowicz. Szkoda, że zarząd nie zdecydował się na ściągnięcie dodatkowego zawodnika, tym bardziej skoro pojawiła się realna szansa na walkę o medal.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[ciorny17]

Ostatnimi czasy mam problem z Muzajem. No kurde chłopaka lubię (uwielbiam styl gry oparty na fizyce - skoczność, jazdy na blokiem), ale jakoś nie widzę w nim człowieka, na którym oprzemy grę kadry. Od rozgrywek juniorskich zawsze pojawiał się jako nadzieja, ba jako przyszłość. Do tego ME juniorów w 2011 gdzie praktycznie on cały czas grał równo i czasem, któryś skrzydłowy jak miał dzień to mu pomógł.

Później transfer do Skry, pierwszy mecz w Olsztynie i MVP. DO KADRY GO, DO KADRY!!!!! Jeśli mam być szczery to wyżej teraz widzę Filipa niż Maćka. Już nawet Kaczmarek w tym sezonie jest w mojej prywatnej hierarchii wyżej. Wiadomo, kontuzje go nie oszczędzają, ale w samej grze nie widzę czegoś ekstra. O anemicznym bloku, który z tych zawodników gdzieś w czubie równie zły mają tylko Penczew i Drzyzga nie ma sensu mówić, ale w ataku tylko cały czas górą i górą. Ok dopóki ma siłę i moc jak najbardziej ok, ale wczoraj było widać jak już zaczyna latać niżej, jest wyblokowywany, po prostej dalej dużo autów.

Pamiętam mecz, jeszcze w barwach Skry, z Lotosem w półfinale Plusligi. Chyba 4 pierwsze ataki skończone po skosie, później przesunięcie się blokujących (chyba Grzyba) bardziej do skosu i 2 czapy. Zwalałem to w tamtych czasach na głowę i zablokowanie przez Falascę, który nie miał do niego zaufania. Wiem jak to jest, jak w tyle głowie siedzi świadomość, że jeden błąd i elo, klaskacz i dres, można się kłaść w kwadracie bo i tak nie wejdziesz. Ale zeszły rok pokazał, że mając praktycznie samowolkę na ataku w JW można grać do woli.

Ostatnio patrząc na casus takich zawodników jak Muzaj czy inni młodzi, marzy mi się ich wyjazd do takiej ligi właśnie belgijskiej, do Knack czy innego Noliko gdzie grasz w LM, za trenera masz fachowca (no offence dla Marka), ale przede wszystkim uciekasz od tej całej polskiej otoczki, z tego ciepłego ku*widołka gdzie all "eyes on you" i możesz z czystą głową pograć. Mika, teraz Orczyk (chociaż on po naszych zachwytach ostatnio cieniuje) pokazują, że warto się wyrwać. Nawet Serie A2 albo dół A1, jeźdźcie i się uczcie i oderwijcie stąd.

[StanLee]

Jeśli mam być szczery to wyżej teraz widzę Filipa niż Maćka. Już nawet Kaczmarek w tym sezonie jest w mojej prywatnej hierarchii wyżej.

Jestem bardzo ciekaw kryteriów tej hierarchii.

[Joker]

Nie wiem. czy tylko ja NIGDY nie widziałem w Muzaju kogoś kto może pociągnąć kadre do zwycięstw...Nie mówie, że jest zły, absolutnie, ale to chyba nie to. W Filipie natomiast jest coś z Wlazłego, jakieś takie podobieństwo i bardziej w nim upatruje przyszłego lidera.

[TommyLeeJones]

Ogólnie popieram tezę, że wielu naszym młodym przydałoby się pograć w Belgii, jeśli w PLS mieliby grzać ławę jak Muzaj w Skrze, nie mówiąc już o Serie A, gdzie po prostu liczysz na siebie, jesteś obcy, musisz się spiąć i po prostu być lepszy, nie "jestem młody, dostanę szansę".

Jednakże największe atuty Muzaja - zasięg, fizyka, są chyba jednocześnie jego bolączkami, wiedząc, że może przelecieć nad blokiem, podświadomie próbuje to robić. Nie szuka tak prostej, ostrych skosów i w ten sposób nieco marnuje swoje warunki. Taka gra mu idzie, póki nie trafi na klasową, poukładaną drużynę, która dobrze skacze na siatce. Belgia była dla niego dobra trzy sezony temu, obecnie atakowałby nad blokiem, to nie jego poziom. Za to Serie A już byłaby wskazana, ponieważ grałby częściej z bardziej wymagającymi przeciwnikami i tym samym musiałby więcej kombinować. Trudno o rozwój bez odpowiednich bodźców.

[ciorny17]

Jeśli mam być szczery to wyżej teraz widzę Filipa niż Maćka. Już nawet Kaczmarek w tym sezonie jest w mojej prywatnej hierarchii wyżej.

Jestem bardzo ciekaw kryteriów tej hierarchii.

Tie break, przegrywamy 14:13 piłka po naszej stronie, gram do Filipa.

A tak na poważnie, wynika to z obserwacji i poniekąd ze statystyk. Wiadomo kontuzja w tym sezonie Maćka i też potrzeba rozruchowego, ale wykonał tylko 50 ataków mniej póki co jak Filip, popełnił o 13 błędów mniej i też został 8 razy mniej zablokowany. Ale za to skończył o 52 ataki mniej. Druga sprawa to fakt, że PW byłoby znacznie niżej gdyby nie Michał. W JW jest pan o nazywany Hidalgo Olivą i gro piłek trudnych i sytuacyjnych jest granych do niego. Druga sprawa. Ostatnimi czasy Michałowi wystawia Firlej (z meczu na mecz coraz lepiej), ale początki miał trudne, a jednak na Śląsku sypie Kampa tak przez nas wychwalany. Oczywiście miejsce w tabeli jest jakie jest i jednych i drugich, ale wartość zawodnika dla drużyny jako elementu szóstkowej układanki po stronie Michała Filipa w chwili obecnej jest większa.

[Murilo0]

@ciorny17 Dokładnie tak. Filip w Politechnice nie ma Olivy, tylko sam jest jego odpowiednikiem. Muzaj zwyczajnie dostaje lepsze piłki od Filipa, bo ma lepszych kolegów obok. Wątpię czy Muzaj grałby równie dobrze jak Filip w Politechnice.

[StanLee]

Nie wiem. czy tylko ja NIGDY nie widziałem w Muzaju kogoś kto może pociągnąć kadre do zwycięstw...Nie mówie, że jest zły, absolutnie, ale to chyba nie to. W Filipie natomiast jest coś z Wlazłego, jakieś takie podobieństwo i bardziej w nim upatruje przyszłego lidera.

Filip nigdy nawet nie grał w drużynie z pierwszej części tabeli, w jego wieku nawet Konarski i Jarosz mieli takie sezony. Tzn. na razie to liderowanie Filipa materializuje się głównie z Będzinami i Kielcami.

Taka gra mu idzie, póki nie trafi na klasową, poukładaną drużynę, która dobrze skacze na siatce.

Wyboldowane mecze z Zaksą, ogólnie mecze ze Skrą/RR/KK w tym sezonie.

Muzaj:

4 sety, 21 punktów, 17/31 (4 błędy), 1 as, 4 błędy, 18 zagrywek, 3 bloki
5 setów, 28 punktów, 27/56 (5), 1 as, 6 błędów
4 sety, 24 punkty, 23/45 (5), 1 as, 4 błędy
5 setów, 25 punktów, 21/47 (9), 2 asy, 2 błędy, 2 bloki
5 setów, 14 punktów, 13/30 (6), 0 asów, 5 błędów

I dla porównania Filip, dla @ciorny17:

3 sety, 10 punktów, 9/16 (3), 0 asów, 3 błędy, 1 blok
2 sety, 2 punkty, 2/7 (4), 0 asów, 1 błąd
3 sety, 13 punktów, 13/23 (3), 0 asów, 2 błędy
3 sety, 9 punktów, 7/20 (4), 1 as, 5 błędów, 1 blok
4 sety, 21 punktów, 15/30 (5), 5 asów, 1 blok

Szkoda tej kontuzji Muzaja, bo nie byłoby porównania, ale w sumie na razie i tak nie ma porównania. Aczkolwiek Muzaj gra gorzej po tej przerwie, więc aż takiej przepaści na koniec sezonu między Filipem i Maćkiem nie będzie.

[Murilo0]

Jest porównanie, bo nie dość że Muzaj gra w drużynie, która jako całość jest w stanie nawiązać walkę z czołówką (nie przegrywa w 3 setach jak PW) to jeszcze najgorsze piłki idą do Olivy. W związku z tym blok przeciwników koncentruje się głównie na Kubańczyku i dopiero potem w ograniczonym stopniu na Muzaju. Grając z Politechniką blokujący w ciemno idą do Filipa, bo kto inny ma tam atakować? Łapszyński? Kwolek? Samica? O różnicy między Kampą i Firlejem nie wspomnę.

[aezakmi]

4 sety, 21 punktów, 17/31 (4 błędy), 1 as, 4 błędy, 18 zagrywek, 3 bloki
5 setów, 28 punktów, 27/56 (5), 1 as, 6 błędów
4 sety, 24 punkty, 23/45 (5), 1 as, 4 błędy
5 setów, 25 punktów, 21/47 (9), 2 asy, 2 błędy, 2 bloki
5 setów, 14 punktów, 13/30 (6), 0 asów, 5 błędów

I dla porównania Filip, dla @ciorny17:

3 sety, 10 punktów, 9/16 (3), 0 asów, 3 błędy, 1 blok
2 sety, 2 punkty, 2/7 (4), 0 asów, 1 błąd
3 sety, 13 punktów, 13/23 (3), 0 asów, 2 błędy
3 sety, 9 punktów, 7/20 (4), 1 as, 5 błędów, 1 blok
4 sety, 21 punktów, 15/30 (5), 5 asów, 1 blok

Muzaj w ataku
= 48,3%
Filip w ataku
= 47,9%

Filip robi całkiem dobre statystyki w dużo słabszym zespole. Podstaw za Szymurę.

Oczywiście dodam, że robienie dobrych statystyk w kiepskim zespole jest bardzo trudne, a Szymurze się to udaje, co więcej, Szymura gra naprawdę dobrze z drużynami z góry tabeli.

Murilo0 też napisał słuszną uwagę. Ja dodam jeszcze od siebie, że Filip ma coś z Wlazłego i Kubiaka, a Kaczmarek to kawał silnego chłopa. Jak ktoś ma stanąć twarzą w twarz przeciwko Irańczykom z tej trójki, to nie będzie to Muzaj (jeszcze jest za miękki).

@edit
Chociaż ja w kadrze to jestem za parą Filip + Muzaj jakby nie patrzeć .

[andrzej13]

Byłem na meczu , oglądałem , smuciłem sie a potem radowałem jako kibic ZAKSY. I mam takie spostrzeżenie . Jak taki klub Jastrzębie z takimi tradycjami mógł tak nisko upasc- mam na mysli klub kibica. 5 bębnów i aby bylo glosno to podłaczone do wzmacniacza. Na dodatek organista cały czas grający nawet w trakcie gry zawodników. Czy kk i cała hala oraz pięciu bębnistów nie są w stanie użyc gardeł oraz rąk i musza mieć wzmacniacze i grajka na organach??? Dzisiaj obejrzałem nagrany mecz i gdy pan od organek przestawał grać slychac bylo 2 bębny i 50 gardeł kibiców ZAKSY bo tyle nas było w Jastrzebiu. Mam wielu znajomych w klubie kibica JW i zastanawiam się co sie dzieje ze musza się wzmacniać ektroniką????

[mily66]

. Czy kk i cała hala oraz pięciu bębnistów nie są w stanie użyc gardeł oraz rąk i musza mieć wzmacniacze i grajka na organach???

Taka w sumie już powszechnie spotykana tendencja. Zapraszam na mecz do Gdańska, tam aż uszy bolą od tych organków.

[tedo]

ale mnie teraz andrzej13 rozbawiłeś... ja przez co najmniej 2 sety się zastanawiałem czy wogóle klub kibica z Kędzierzyna jest na meczu... gdyby nie to że zaglądałem co jakiś czas czy już ten grubasek co siedział na barierkach już nie spadł

[StanLee]

Po kolei.

Jest porównanie, bo nie dość że Muzaj gra w drużynie, która jako całość jest w stanie nawiązać walkę z czołówką (nie przegrywa w 3 setach jak PW) to jeszcze najgorsze piłki idą do Olivy. W związku z tym blok przeciwników koncentruje się głównie na Kubańczyku i dopiero potem w ograniczonym stopniu na Muzaju. Grając z Politechniką blokujący w ciemno idą do Filipa, bo kto inny ma tam atakować? Łapszyński? Kwolek? Samica? O różnicy między Kampą i Firlejem nie wspomnę.

Aż sprawdziłem.

Liczba ataków na set:

Kaczmarek - 9,1
Kluth - 8,4
Muzaj - 8,2
Schulz - 8
Bołądź - 7,9
Wlazły - 7,8
Araujo - 7,5
Konarski - 7,5
Andrić - 7,4
Oliva - 7,4
Filip - 7,3
Hadrava - 7,3
Schmitt - 6,4 (ale tu wiadomo)

A jeszcze trzeba mieć na uwadze, że Muzaj przed kontuzją atakował więcej, a Oliva - mniej. Polecam też popatrzeć na przytoczone wyżej statystyki, jak ''obciążony'' w ataku w meczach z czołówką jest Filip.

Filip robi całkiem dobre statystyki w dużo słabszym zespole. Podstaw za Szymurę.

55 punktów w 5 meczach na 28% efektywności ataku to nie są całkiem dobre statystyki.

Argumenty ''Filip silny chłop'', ''miękki Muzaj'', ''nie widzę w Muzaju lidera'' są raczej słabe. Tzn. no wiecie, dobrze byłoby je czymś poprzeć. Na moje to wygląda tak - macie dwóch (rocznikowo) 23-latków, jeden gra w czołowej polskiej drużynie, drugi nigdy nie grał w drużynie z ''8'' naszej ligi. Jeden ma na papierze wszystko do gry na najwyższym poziomie, w przypadku drugiego ciężko wskazać zawodnika o jego warunkach fizycznych i tak przeciętnej technice na światowym poziomie. Jeden zdobywa mnóstwo punktów w meczach z czołówką, drugi zdobywa mnóstwo punktów z Kielcami i Będzinem. Jak Wam wyszło, że ten drugi jest lepszy, szczerze nie mam pojęcia. Czy jest lepszy, moim zdaniem tak, ale ciężko znaleźć zobiektywizowany punkt porównania, ma na pewno większy potencjał i jest dużo przed Filipem jeżeli chodzi o rozwój kariery.

[andrzej13]

ale mnie teraz andrzej13 rozbawiłeś... ja przez co najmniej 2 sety się zastanawiałem czy wogóle klub kibica z Kędzierzyna jest na meczu... gdyby nie to że zaglądałem co jakiś czas czy już ten grubasek co siedział na barierkach już nie spadł

na hali jak siedziales to oczywiscie przez organki nie było słychac , polecam obejrzeć powtórkę w TV. Jeśli jesteś kibicem siatkowki nie od dzis to powiedz mi jaki drugi szanujący sie klub pozwoli sobie na wzmocnienie bębnów przez elektronike i granie piosenki " hej Jastrzebie" w czasie akcji to znaczy w trakcie setów na organach???. Nawet Magiera i Kałamaga robiac piknik na meczach reprezentacji w czasie trwania gry przestaja grac na organach. Jeżdzę prakycznie na wszystkie mecze ( fakt ani w ubiegłym ani w obecnym sezonie) nie byłem w Gdańsku to nie wiem ale wszedzie oprócz JW kibice bebnia trąbia , klaszcza i drą gardła.

[krzysiu]

Jedynie potencjał itd. Filipa możnaby ocenić gdyby się dostał do lepszego zespołu Na pewno fizyka jest na korzyść Filipa i zagrywka raczej też - najważniejsze ,że mamy w czym wybierać a co z tego ulepi Fefe to już jego bania

[astronauta]

Byłem na meczu...

W każdym wątku będziesz wklejał tego posta?

[b^free]

Przykra sytuacja z panem z klubu kibica @jastrzebski_wegiel, który po meczu wyzwał mnie prosto w twarz od idiotów, bo walczyłem w meczu i mobilizowałem zespół, nie zmieni mojego zdania na temat klubu @jastrzebski_wegiel i jego kibiców. Macie świetny zespół, fantastycznych kibiców i super atmosferę! A wyjątki zdarzają się wszędzie...

Ale wiadomo, że to zawodnicy zawsze są źli.

[astronauta]

ale mnie teraz andrzej13 rozbawiłeś... ja przez co najmniej 2 sety się zastanawiałem czy wogóle klub kibica z Kędzierzyna jest na meczu... gdyby nie to że zaglądałem co jakiś czas czy już ten grubasek co siedział na barierkach już nie spadł

...
Nawet Magiera i Kałamaga robiac piknik...

I to właściwie wystarczy za komentarz

[aezakmi]

Ale wiadomo, że to zawodnicy zawsze są źli.

No i podwozie też było złe.