Plotki transferowe na sezon 24/25

[Orzi]

@buzinga od przyszłego sezonu liga japońska będzie poszerzona o dwie drużyny. W dodatku każdy będzie mógł mieć dwóch obcokrajowców, tworzy to miejsce dla 24 obcokrajowców. Jest dość duże prawdopodobieństwo, że kilku polskich (czołowych) graczy może dołączyć do ich ligi. Zobaczymy. To prawda, że nie każdy klub jest tam bogaty. To jest akurat na plus z naszej perspektywy, polskich klubów

Nie straszę kibiców ZAKSY jak sugeruje jedna osoba... Myślę o naszej lidze całościowo. Liga może osłabić się, obecny poziom obniżyć. Takie sugerowanie przez kogoś (kilka postów wcześniej), że życzę źle ZAKSIE czy jakiemuś innemu polskiemu klubowi jest żałosne. Nie będę nawet odnosił się do takich prymitywnych sugestii. Interesuje mnie tylko Resovia i ogólny poziom ligi, nie mam jakiś negatywnych emocji do któregoś z klubów, wręcz przeciwnie. Cieszą mnie sukcesy naszych klubów w rozgrywkach międzynarodowych na różnym poziomie. Niezależnie od tego, jaki klub reprezentuje naszą ligę, wszystkim kibicuję, wspieram. Najlepiej, aby każdy klub miał jakieś gwiazdy polskiej i światowej siatkówki, tego wszystkim życzę. Nie będę więcej razy odnosił się do takich prowokacji, raz na jakiś czas i tak to robię, niepotrzebnie. To jest swoiste paliwo dla takich osób, a nie są one warte poświęcenia im uwagi. Celowo nie wymieniam nicku tego konkretnego usera, inteligentni użytkownicy będą wiedzieć, kogo mam na myśli. Zresztą nie trudno się domyśleć, napisałem to bardzo sugestywnie, ze wskazaniem.

Tam biorą konkretnych graczy. Nie wezmą kiwacza i klepacza. To już prędzej DeFalco i Kochanowskiego. Ci to potrafią przy...

Tak jak przy... Potrafił Kubiak?

[Pomocniczka]

Tak przy... to jeszcze Boyer potrafi.

[Streeter]

Russell, Urnaut, Vernon-Evans, Jaeschke, De Armas Berrio, Muserski, Rafael Araujo, Padar, O'Dea, Luke Smith oraz Bartosz Kurek to obecnie zawodnicy zagraniczni zatrudnieni w Japonii. Nawet jak będą mieć 2x więcej miejsc, to ciężko oczekiwać że ekipa co zatrudniła na środek O'Deę albo na przyjęcie Luke'a Smitha nagle zatrudni Śliwkę czy Semeniuka.

Streeter

[kamil1999]

Russell, Urnaut, Vernon-Evans, Jaeschke, De Armas Berrio, Muserski, Rafael Araujo, Padar, O'Dea, Luke Smith oraz Bartosz Kurek to obecnie zawodnicy zagraniczni zatrudnieni w Japonii. Nawet jak będą mieć 2x więcej miejsc, to ciężko oczekiwać że ekipa co zatrudniła na środek O'Deę albo na przyjęcie Luke'a Smitha nagle zatrudni Śliwkę czy Semeniuka.

Streeter

Dokładnie o tym piszę
Parę Japońskich klubów jest bogatych.
Pewnie kluby w których gra Russell, Kurek czy Urnaut stać na Śliwkę czy Kaczmarka, ale większości raczej nie stać

Czyli PL i Serie A straci, ale nie aż tak dużo

[WysokiPortorykanczyk]

Russell, Urnaut, Vernon-Evans, Jaeschke, De Armas Berrio, Muserski, Rafael Araujo, Padar, O'Dea, Luke Smith oraz Bartosz Kurek to obecnie zawodnicy zagraniczni zatrudnieni w Japonii. Nawet jak będą mieć 2x więcej miejsc, to ciężko oczekiwać że ekipa co zatrudniła na środek O'Deę albo na przyjęcie Luke'a Smitha nagle zatrudni Śliwkę czy Semeniuka.

Wyższy poziom - lepsza liga - mniejsza konieczność tak mocnego finansowego przebicia Europejczyków przy wyższym poziomie ligi - może lepszy sponsoring przy lepszej lidze.

12 klubów nie oznacza 24 gwiazd, ale Polacy wyjeżdżają z PL dużo częściej niż Włosi + polskie kluby są starsze (a starsi zawodnicy częściej jeżdżą do Japonii), to jest potencjalnie realne słabe info dla nas. Wystarczy sobie pomyśleć gdzie byłaby rok temu Zaksa gdyby Bednorz grał nie w Chinach, a w Japonii, a to tylko jedno nazwisko.

[landka]

Może i sztuczne czy nie tak ambitne sportowo, ale swoje plusy ma. Liga mniejsza niż polska, tak jak niektórzy piszą - w pewnych klubach całkiem solidne pieniądze. Można się kłócić, czy granie w takim klubie to prestiż, ale zdrowie ma się tylko jedno, czas na profesjonalną karierę się wydłużył, ale jednocześnie siatkówka stała się bardziej wymagająca pod względem natężenia meczów, wytrzymałości czy dynamiki. Tacy gracze jak połowa czy nawet 3/4 składu Zaksy swoje już wygrało, a sport to też biznes. A są też zawodnicy, których skusi inna kultura czy kraj jako taki.

[WysokiPortorykanczyk]

Leonowi, Drzyzdze, Semeniukowi, Bednorzowi nie przeszkadzało granie dla morderczych autokratów za pieniądze r.h państwowych spółek - to i transfer do Japonii chyba można zaakceptować. Ba, jakiś czas argumentem na zasadzie walidacji i prestiżu na forumq było, że jeden jest opłacany przez G*****m, a drugi siedzi tylko w Kędzierzynie, więc i pykanie w Japonii łatwo zrozumieć, zwłaszcza, że przy dwóch obcokrajowcach to będzie sensowna liga. Na koniec dnia, mam przecież telewizor Panasonica, a nie Grupy Azotów. To ostatnie zdanie to żart, te wcześniejsze niestety nie.

No ciekawy ten wywiad generalnie.

— Odebrał nagrodę MVP Ligi Mistrzów i miał zagwarantowany fantastyczny kontrakt w bardzo dobrym polskim klubie. Zadzwonił dyrektor sportowy przeciętnego zespołu z Włoch i powiedział, że widzi Śliwkę w swoim zespole. Powiedział, że wyrównają mu kontrakt i że dzięki temu będzie mógł się wypromować we Włoszech — opowiedział i dodał, że przecież chwilę wcześniej Śliwka ograł włoskie Trentino w finale Ligi Mistrzów.

— W każdej drużynie będzie mogło występować dwóch obcokrajowców z całego świata. Do tego liga zostanie poszerzona z 10 do 12 zespołów, więc będzie mogło występować nie 10 graczy z całego świata, a 24. To wielka różnica — dodaje.

Nie dziwią mnie pytania ze strony japońskich klubów o status rodzinny, o charakter, o hobby i tego typu rzeczy. Dodatkowo w każdym klubie mamy do czynienia z 2-3 statystykami, którzy uwielbiają cyfry. Każdy klub ma skauta, który ma za zadanie dowiedzieć się o zawodniku jak najwięcej - podkreśla Jakub Michalak. Dodaje, że informacje o zmianach w lidze japońskiej mocno wypłynęły na kluby w Polsce, Turcji czy Włoszech, które mocno się ożywiły. Wszystko dlatego, że mogą stracić na rzecz Japonii swoje największe gwiazdy, które są motorami napędowymi i to nie tylko sportowo ale też marketingowo.

No ale może inni agenci będą skuteczniejsi i powciskają tam tych wszystkich Lealów i Juantoreny.

[Streeter]

Wyższy poziom - lepsza liga - mniejsza konieczność tak mocnego finansowego przebicia Europejczyków przy wyższym poziomie ligi - może lepszy sponsoring przy lepszej lidze.

Jasne, może się zmienić finansowanie, ale póki co to wygląda na to, że będą w stanie wyciągnąć ze 3-4 nazwiska, może 5. Pewnie stworzy to komuś problem, ale nie na tyle, by nagle poziom ligi jednej czy drugiej spadł jakoś znacząco w dół.

Ale w sumie tak szczerze mówiąc to nie wiem sam co bym zrobił na miejscu takiego Olka czy Łukasza. Z jednej strony na odcinanie kuponów trochę wcześnie, a zazwyczaj dotąd tak wyglądały te japońskie kariery. Z drugiej albo za rok przywiozą medal IO i będą mieć wygrane wszystko, co się da, a jak nie przywiozą to za 4 lata już nikła szansa na to. Przecież czy Łukasz czy Olek też nie grają za worek kartofli, pytanie ile rzeczywiście taka Japonia jest w stanie przebić ich obecne kontrakty. Czy jest to różnica rzędu 50-100 tysięcy, czy różnica rzędu 2x. Bo to też trochę zmienia postać rzeczy. Znowu zarobić lepiej w Europie to też ciężki temat, bo wiadomo, do Rosji nie wypada, bo co ludzie powiedzą, a we Włoszech to pewnie tylko Perugia i Piacenza mogłyby jakiś ciekawszy kontrakt zaproponować, a wszyscy się tam przecież nie pomieszczą.

I też osobiście nie kupuję argumentu, jak to zawodnicy sobie w tej Japonii wypoczną, bo po pierwsze tam zawodnik zagraniczny jest zazwyczaj dużo mocniej eksploatowany (no jak będzie dwóch to pewnie się nieco rozłoży), po drugie tam się przecież nie gra tylko tej ligi, też jest Liga Mistrzów, Puchar Cesarza, itd. Do Indii bliżej, więc na KMŚ można pojechać. A po trzecie patrząc na to, jakie "zwłoki" przywozi na kadrę Bartosz Kurek, "wypoczywający" tam już parę sezonów, nie zauważyłem u Niego jakoś tego wypoczęcia po "pykaniu w spokojnej lidze". Kubiak, jak jeszcze przyjeżdżał na kadrę to też nie przyjeżdżał ani ultra zdrowy, ani ultra wypoczęty.

Zadzwonił dyrektor sportowy przeciętnego zespołu z Włoch i powiedział, że widzi Śliwkę w swoim zespole. Powiedział, że wyrównają mu kontrakt i że dzięki temu będzie mógł się wypromować we Włoszech — opowiedział i dodał, że przecież chwilę wcześniej Śliwka ograł włoskie Trentino w finale Ligi Mistrzów.

Też bym się zdenerwował. Jak to tak, bez owocowych czwartków? Chamstwo. Mam nadzieję, że ten zespół był chociaż młody i dynamiczny.

Streeter

[KibicSiatki]

Leonowi, Drzyzdze, Semeniukowi, Bednorzowi nie przeszkadzało granie dla morderczych autokratów za pieniądze r.h państwowych spółek - to i transfer do Japonii chyba można zaakceptować. Ba, jakiś czas argumentem na zasadzie walidacji i prestiżu na forumq było, że jeden jest opłacany przez G*****m, a drugi siedzi tylko w Kędzierzynie, więc i pykanie w Japonii łatwo zrozumieć, zwłaszcza, że przy dwóch obcokrajowcach to będzie sensowna liga. Na koniec dnia, mam przecież telewizor Panasonica, a nie Grupy Azotów. To ostatnie zdanie to żart, te wcześniejsze niestety nie.

No ciekawy ten wywiad generalnie.

— Odebrał nagrodę MVP Ligi Mistrzów i miał zagwarantowany fantastyczny kontrakt w bardzo dobrym polskim klubie. Zadzwonił dyrektor sportowy przeciętnego zespołu z Włoch i powiedział, że widzi Śliwkę w swoim zespole. Powiedział, że wyrównają mu kontrakt i że dzięki temu będzie mógł się wypromować we Włoszech — opowiedział i dodał, że przecież chwilę wcześniej Śliwka ograł włoskie Trentino w finale Ligi Mistrzów.

— W każdej drużynie będzie mogło występować dwóch obcokrajowców z całego świata. Do tego liga zostanie poszerzona z 10 do 12 zespołów, więc będzie mogło występować nie 10 graczy z całego świata, a 24. To wielka różnica — dodaje.

Nie dziwią mnie pytania ze strony japońskich klubów o status rodzinny, o charakter, o hobby i tego typu rzeczy. Dodatkowo w każdym klubie mamy do czynienia z 2-3 statystykami, którzy uwielbiają cyfry. Każdy klub ma skauta, który ma za zadanie dowiedzieć się o zawodniku jak najwięcej - podkreśla Jakub Michalak. Dodaje, że informacje o zmianach w lidze japońskiej mocno wypłynęły na kluby w Polsce, Turcji czy Włoszech, które mocno się ożywiły. Wszystko dlatego, że mogą stracić na rzecz Japonii swoje największe gwiazdy, które są motorami napędowymi i to nie tylko sportowo ale też marketingowo.

No ale może inni agenci będą skuteczniejsi i powciskają tam tych wszystkich Lealów i Juantoreny.

Wytłumacz gdzie zagrał Semeniuk dla jakiego morderczych autokraty ?
Wszystkie wypowiedzi agentów i menagerów teraz są po to , żeby jak najwięcej uzyskać , że będą skuteczni w uzyskaniu podwyżek dla swoich zawodników.
Jedynie co było ciekawe to w tym wywiadzie nie było stać na kontrakt Włoskiego klubu co kilka lat temu chciał Sliwkę i miał zgodzić się na obniżkę w celu wypromowania.Po tym czasie również teraz w Polsce więcej płacą w czołowych Polskich klubach.
Co do Japonii najlepszy ich gracz w Milano we Włoszech i kilku jest w Europie.
Gwiazdorski kontrakt w Japonii to ma tylko Kurek ,co tam sobie pograł kila lat , zdobył markę ,odpowiada mu życie w tym kraju i wytrzymuje,bo różnica kulturowa,żywieniowa jest wielka w porównaniu do europejskiej.Reszta zagranicznych zawodników co tam grają mogą zarabiać tyle co w czołowych klubach Polskich,więc Nasi po co mają się tam ruszać.

[PabloFX]

Leonowi, Drzyzdze, Semeniukowi, Bednorzowi nie przeszkadzało granie dla morderczych autokratów za pieniądze r.h państwowych spółek - to i transfer do Japonii chyba można zaakceptować. Ba, jakiś czas argumentem na zasadzie walidacji i prestiżu na forumq było, że jeden jest opłacany przez G*****m, a drugi siedzi tylko w Kędzierzynie, więc i pykanie w Japonii łatwo zrozumieć, zwłaszcza, że przy dwóch obcokrajowcach to będzie sensowna liga. Na koniec dnia, mam przecież telewizor Panasonica, a nie Grupy Azotów. To ostatnie zdanie to żart, te wcześniejsze niestety nie.

No ciekawy ten wywiad generalnie.

— Odebrał nagrodę MVP Ligi Mistrzów i miał zagwarantowany fantastyczny kontrakt w bardzo dobrym polskim klubie. Zadzwonił dyrektor sportowy przeciętnego zespołu z Włoch i powiedział, że widzi Śliwkę w swoim zespole. Powiedział, że wyrównają mu kontrakt i że dzięki temu będzie mógł się wypromować we Włoszech — opowiedział i dodał, że przecież chwilę wcześniej Śliwka ograł włoskie Trentino w finale Ligi Mistrzów.

— W każdej drużynie będzie mogło występować dwóch obcokrajowców z całego świata. Do tego liga zostanie poszerzona z 10 do 12 zespołów, więc będzie mogło występować nie 10 graczy z całego świata, a 24. To wielka różnica — dodaje.

Nie dziwią mnie pytania ze strony japońskich klubów o status rodzinny, o charakter, o hobby i tego typu rzeczy. Dodatkowo w każdym klubie mamy do czynienia z 2-3 statystykami, którzy uwielbiają cyfry. Każdy klub ma skauta, który ma za zadanie dowiedzieć się o zawodniku jak najwięcej - podkreśla Jakub Michalak. Dodaje, że informacje o zmianach w lidze japońskiej mocno wypłynęły na kluby w Polsce, Turcji czy Włoszech, które mocno się ożywiły. Wszystko dlatego, że mogą stracić na rzecz Japonii swoje największe gwiazdy, które są motorami napędowymi i to nie tylko sportowo ale też marketingowo.

No ale może inni agenci będą skuteczniejsi i powciskają tam tych wszystkich Lealów i Juantoreny.

Wytłumacz gdzie zagrał Semeniuk dla jakiego morderczych autokraty ?
Wszystkie wypowiedzi agentów i menagerów teraz są po to , żeby jak najwięcej uzyskać , że będą skuteczni w uzyskaniu podwyżek dla swoich zawodników.
Jedynie co było ciekawe to w tym wywiadzie nie było stać na kontrakt Włoskiego klubu co kilka lat temu chciał Sliwkę i miał zgodzić się na obniżkę w celu wypromowania.Po tym czasie również teraz w Polsce więcej płacą w czołowych Polskich klubach.
Co do Japonii najlepszy ich gracz w Milano we Włoszech i kilku jest w Europie.
Gwiazdorski kontrakt w Japonii to ma tylko Kurek ,co tam sobie pograł kila lat , zdobył markę ,odpowiada mu życie w tym kraju i wytrzymuje,bo różnica kulturowa,żywieniowa jest wielka w porównaniu do europejskiej.Reszta zagranicznych zawodników co tam grają mogą zarabiać tyle co w czołowych klubach Polskich,więc Nasi po co mają się tam ruszać.

Semeniuk już miał podpisany kontrakt w Rosji

[granvorka]

Wydaje mi się, że Michalak wspomniał w tej rozmowie, że Japończycy mają zwiększyć ogólne nakłady na ligę, to że za większą liczbą obcokrajowców pójdzie więcej pieniędzy na nich, to raczej oczywiste. No i przede wszystkim rzeczywiście upada wizerunek Japonii jako "przyjemnej ligi na emeryturę", Śliwka z Fornalem mogą tam iść i mówić o aspiracjach sportowych i ludzie nie będą się pukać po czołach.

A z innych smaczków, to w erze pre-draftowej w Korei Muserski miał rzekomo na stole ofertę na 3 mln EUR/USD za sezon, ale Biełgorod go nie puścił.

Ogólnie, to wydźwięk tej rozmowy jest anty-włoski, ale to chyba w ogóle ulubiony temat Polaków w ostatnich latach, gdy staliśmy się konkurencyjni - to ciągłe podszczypywanie Włochów, nabijanie się z ich przekonania o własnej wyjątkowości, podczas gdy: grają tylko sztachetę, nie mają porządnych szatni, robią ciągłe przerwy na kawę, opierniczają się na siłowni, kupują stare gwiazdy etc. etc. Ciekawe, czy rzeczywiście w obliczu wzrostu atrakcyjności Japonii i Turcji nikt z naszej czołówki nie pójdzie w najbliższym czasie do Włoch, osobiście uważam, że to będzie szkoda dla naszej świetlicówki, choćby taki Bednorz na ratunek Modenie, czy Huber w Trentino/Perugii dodaliby kolorytu.

PS Wg rozpiski na stronie Michalak Brothers, Janusz ma ważny kontrakt na kolejny sezon. Nie było to ogłaszane raczej, ale wygląda na to, że dalej Zaksa (dziwi sam fakt braku ogłoszenia niż to, że ma zostać).

[buzinga]

PS Wg rozpiski na stronie Michalak Brothers, Janusz ma ważny kontrakt na kolejny sezon. Nie było to ogłaszane raczej, ale wygląda na to, że dalej Zaksa (dziwi sam fakt braku ogłoszenia niż to, że ma zostać).

Janusz mówił, że jego kontakt w Kędzierzynie jest skomplikowany. Jedyne co jest pewne na 100% to że w tym sezonie będzie grał w Zaksie. Przy czym zaznaczył, że nie ma nic przeciwko zostaniu tak samo jak przeciwko spróbowaniu sił za granicą. Dla mnie oczywiste jest, że Zaksa nie utrzyma całej 4 naszych reprezentantów na kolejny sezon. Jestem niemal pewny, że Bednorz odejdzie. Wydaje mi się nawet, że w klubie są tego w pełni świadomi. Spróbują przygotować młodego Rumuna do gry w podstawie od kolejnego sezonu i raczej skupią się na próbie utrzymania pozostałych 3 Polaków. Jeśli Śliwka zdecyduje się odejść to tak naprawdę cała Zaksa jest w całości pod przebudowę, bo nie ma w kraju żadnego sensownego zastępstwa za Olka. Trzeba uwolnić limity z pozostałych pozycji, żeby mieć miejsce na kolejnego zagranicznego przyjmującego. Gdzie najciekawsze nazwisko pasujące do Daniela jakie możesz dostać to niech nie zgadnę ale pewnie wyjdzie, że Efe Bayram. Szczerze już bym wolał iść na przebudowę grubą rurą i postawić na Martillę. Choć pojęcia nie mam jak sobie radzi we Francji. Podobał mi się na ME, we Włoszech jak pogrywał w Monzie czy na młodzieżówce na ME. Uważam go za taką trochę fińską, biedniejszą wersję Tomka Fornala. Jak się nauczy atakować będzie dobry. Tylko bloku Fornalowego nie ma, ale w obronie i przyjęciu ta sama czujka jak u zawodnika JW. Brać go

Ogólnie przebudowy w Kędzierzynie się nie obawiam, bo jak nie teraz to za rok też będzie taka sama sytuacja/gadka i kiedyś musi to nastąpić. Zaksa wygrała wszystko i powoli epoka tego zespołu zaczyna się kończyć. Jeśli zakończy się 4 wygranym z rzędy finałem LM to chyba trudno wyobrazić sobie lepsze zwieńczenie końca tej epoki. Z trzema zwycięstwami też jest ładnie. A z drugiej strony rozpoczęcie nowego projektu budowanego wokół młodziutkiego Chitigoia strasznie mnie intryguje, bo mam jakieś takie wrażenie, że ten chłopak będzie prowadził kiedyś jakiś zespół do dużych sukcesów. Oby ten w którym się obecnie znajduje.

[Streeter]

Spróbują przygotować młodego Rumuna do gry w podstawie od kolejnego sezonu i raczej skupią się na próbie utrzymania pozostałych 3 Polaków.

Wielka szkoda, że przytrafił się ten pechowy uraz na początku sezonu, bo miałby idealne przetarcie pod nieobecność Bednorza.

Streeter

[Streeter]

Del

[dyletant]

Olsztyn: bardzo dobre polskie przyjęcie - IN, Karlitzek - OUT (kierunkowy +39)

Liczyłem na Gierżota, ale już go Nysa zachowała.

Szymura? Był już przez chwilę motyw łączenia go z nami.

[hubert]

Olsztyn: bardzo dobre polskie przyjęcie - IN, Karlitzek - OUT (kierunkowy +39)

Liczyłem na Gierżota, ale już go Nysa zachowała.

Szymura? Był już przez chwilę motyw łączenia go z nami.

Alan na ile jest podpisany w Olsztynie ?

[kamil1999]

Szymura raczej nie do ruszenia z JW.
Jedyny ruch, który byłby hitem transferowym a jest możliwy to Sawicki.
Halaba i inni to raczej nie hity
Nysa akurat ma kasę co pokazuje transfer Muzaja, więc z niej Olsztynowi nie tak łatwo będzie wyciągnąć gwiazdę

[85jacek]

Alan podpisany na rok. Jeśli chcieli by go przedłużyć to albo zrobią to za chwilę, albo ktoś inny wyciągnie go na kolejny sezon. Przydałby się w naszej lidze i mam nadzieję że to się stanie. Na ten moment świetnie nadrabia braki dokładności Tuanigi, który ma fatalny początek sezonu według mnie i nic nie wnosi do gry Olsztyna. Do tego na oko jakieś 7-8 kg nadwagi.

[przemik]

Olsztyn: bardzo dobre polskie przyjęcie - IN, Karlitzek - OUT (kierunkowy +39)

Liczyłem na Gierżota, ale już go Nysa zachowała.

Szymura? Był już przez chwilę motyw łączenia go z nami.

Może o Grobelnego chodzi, ale nie wiem czy pasuje do niego "bardzo dobre polskie przyjęcie".

[dyletant]

No właśnie ten dopisek bardzo dobre ogranicza nieco potencjalne nazwiska, bo Halaba, Sawicki (on ma akurat wszystko dobre tylko nie przyjęcie), Grobleny nie wiem może Kwasowski to co najwyżej kategoria dobre, z kolei wiadomo że nie stać nas nawet nie na ścisły top, ale te miejsca 4-6 typu Kwolek czy Szalpuk. Szymura, który pierwotnie miał być raczej zmiennikiem Sedlacka i ogólnie bardziej znany z roli jokera przez te sezony wydaje mi się taką opcją. Poza tym jeśli ma odejść Fornal, to może po prostu na Śląsku szykuje się jakaś większa przebudowa i Rafał tam nie zagrzeje miejsca.

Na pewno zainteresowałbym się Kogutem na trzeciego, bardzo perspektywiczny chłopak, z większym potencjałem niż Szymendera.

[Streeter]

Pomijając obecny stosunek ceny do jakości, to Kwolek byłby świetną opcją dla Olsztyna, no ale wątpię by to o Niego chodziło. Chyba że rzeczywiście będzie musiał zejść z ceny, a żaden z czołowych klubów nie zaproponuje mu kontraktu.

Znowu zatrzymanie Alana to raczej zadanie z tych niemożliwych, no chyba że nie daj Boże znów wypadnie na pół sezonu, to wtedy pewnie się da, tylko po co ale jak cały sezon zagra bez dłuższych przerw, grając tak jak dotąd, no to niestety nie wróżę sukcesu w utrzymaniu Go w Olsztynie.

Streeter

[przemik]

No właśnie ten dopisek bardzo dobre ogranicza nieco potencjalne nazwiska, bo Halaba, Sawicki (on ma akurat wszystko dobre tylko nie przyjęcie), Grobleny nie wiem może Kwasowski to co najwyżej kategoria dobre, z kolei wiadomo że nie stać nas nawet nie na ścisły top, ale te miejsca 4-6 typu Kwolek czy Szalpuk. Szymura, który pierwotnie miał być raczej zmiennikiem Sedlacka i ogólnie bardziej znany z roli jokera przez te sezony wydaje mi się taką opcją. Poza tym jeśli ma odejść Fornal, to może po prostu na Śląsku szykuje się jakaś większa przebudowa i Rafał tam nie zagrzeje miejsca.

Na pewno zainteresowałbym się Kogutem na trzeciego, bardzo perspektywiczny chłopak, z większym potencjałem niż Szymendera.

Kwolek wypadł z TOP przyjmujacych - kosztem Szalpuka. Ciekawe czy Zawiercie dalej będzie chciało łożyć na jego odbudowanie, a pewnie tani nie jest. Odkąd odszedł z Warszawy jest tylko gorzej. Bardzo mi go szkoda, bo lubię tego zawodnika. Stracił moc praktycznie w każdym elemencie, może po za przyjęciem.
Kogut - bardzo perspektywiczny z mocną i regularną zagrywką.

[hubert]

Pomijając obecny stosunek ceny do jakości, to Kwolek byłby świetną opcją dla Olsztyna, no ale wątpię by to o Niego chodziło.

Odwrotnie: Olsztyn byłby świetną opcją dla Kwolka. Kwolek nie wygląda mi na kogoś kto by się spiął i pokazał, że jednak się liczy. Byłoby jak z Butrynem: smutny zawodnik czekający na lepszy kontrakt.

[Streeter]

Odwrotnie: Olsztyn byłby świetną opcją dla Kwolka. Kwolek nie wygląda mi na kogoś kto by się spiął i pokazał, że jednak się liczy. Byłoby jak z Butrynem: smutny zawodnik czekający na lepszy kontrakt.

Mi się wydaje, że dla obydwu stron to byłby dobry ruch. No tyle że wtedy trochę mijałoby się z celem trzymanie Szerszenia, bo pary Szerszeń - Kwolek sobie za bardzo nie wyobrażam. Znowu na obydwu żeby jeden był na ławce to już tym bardziej Olsztyna nie stać. Ale na pewno Olsztynowi jest potrzebny solidny przyjmujący z polskim paszportem. Kwolek wydaje się mniej podatny na urazy, no i chyba wyżej ma sufit (IMO najlepszy ligowy Kwolek > najlepszy ligowy Szerszeń), stąd zakładając podobny kontrakt pewnie wolałbym zatrudnić Kwolka na miejscu włodarzy. Aczkolwiek mogłoby to rzeczywiście wyglądać tak jak mówisz, że sam Kwolek czułby się pominięty przez kluby z czołówki i pojawiłby się w Olsztynie z braku ciekawszych opcji, wówczas ciężko przewidzieć na ile byłby zmotywowany do solidnej pracy. W sumie Żaliński czy Lipiński przychodząc do Olsztyna formą poprzedniego sezonu rokowali dużo lepiej, niż obecny Kwolo, a pamiętamy jak wyszły ich przygody z AZS'em.

Streeter

[buzinga]

A ja uważam, że Olsztynowi lepiej zrobiłoby pozbycie się Tuanigi i spróbowanie z Kubickim. W razie czego jest w obwodzie bardzo solidny Jankiewicz. Tuaniga niby rozgrywa, ale ani nie blokuje, ani nie broni ani jakoś specjalnie zagrywką dupy nie urywa (choć wczoraj było w miarę). Ogólnie jak nie sypie dobrze to się średnio AZSowi kalkuluje i blokuje limity Na przyjęciu Weber może sobie poogrywać Armoe, ma chłopak jakieś papiery na granie. Tylko potrzebuje grania. Poza tym z tego co kojarzę to Kogut już chyba taki młody nie jest. (Sprawdziłem 26 lat). Niby jakiś postęp może zrobić, ale nie sądzę, żeby sufit był jakoś szczególnie wyżej niż to co pokazuje teraz w Częstochowie.

[dezerter]

Jak tam Guerżot w Kędzierzynie!/Rzeszowie/Jastrzębiu...
Zmalau urósł?

[bryt.bryt]

No właśnie ten dopisek bardzo dobre ogranicza nieco potencjalne nazwiska, bo Halaba, Sawicki (on ma akurat wszystko dobre tylko nie przyjęcie), Grobleny nie wiem może Kwasowski to co najwyżej kategoria dobre, z kolei wiadomo że nie stać nas nawet nie na ścisły top, ale te miejsca 4-6 typu Kwolek czy Szalpuk. Szymura, który pierwotnie miał być raczej zmiennikiem Sedlacka i ogólnie bardziej znany z roli jokera przez te sezony wydaje mi się taką opcją. Poza tym jeśli ma odejść Fornal, to może po prostu na Śląsku szykuje się jakaś większa przebudowa i Rafał tam nie zagrzeje miejsca.

Na pewno zainteresowałbym się Kogutem na trzeciego, bardzo perspektywiczny chłopak, z większym potencjałem niż Szymendera.

Kwolek wypadł z TOP przyjmujacych - kosztem Szalpuka. Ciekawe czy Zawiercie dalej będzie chciało łożyć na jego odbudowanie, a pewnie tani nie jest. Odkąd odszedł z Warszawy jest tylko gorzej. Bardzo mi go szkoda, bo lubię tego zawodnika. Stracił moc praktycznie w każdym elemencie, może po za przyjęciem.
Kogut - bardzo perspektywiczny z mocną i regularną zagrywką.

Nie kosztem (Szalpuka), a na jego rzecz.

[Indyk AZS Ol]

Olsztyn: bardzo dobre polskie przyjęcie - IN, Karlitzek - OUT (kierunkowy +39)

Liczyłem na Gierżota, ale już go Nysa zachowała.

Szymura? Był już przez chwilę motyw łączenia go z nami.

Może o Grobelnego chodzi, ale nie wiem czy pasuje do niego "bardzo dobre polskie przyjęcie".

Grobelny lub Sawicki też chodzili mi po głowie w sumie fajna para z Szerszeniem mogłaby być. W sumie Grobelny jak wyjdzie mu mecz to potrafi grać jak kozak, gorzej jak mu nie wyjdzie, a Sawicki sam potwierdził że potrafi grać.

[RAMIUS1983]

ZAKSA nie utrzyma obecnego składu, raczej na pewno odejdzie Bednorz i Śliwka, powinien odejść Paschycki i Wintenburg. Utrzymać Kaczmarka Janusza Schoji do tego Fornala za kontraktować i Mozicia plus Poręba Takvam Smith jeżeli forma pozwoli Chitigoi ławka plus Sawicki do tego zamiennik libero i atakującego i skład petarda. Tego bym sobie życzył ale patrząc na problemy Grupy Azoty budżet ZAKSY będzie o wiele mniejszy więc po latach chwały czas na budowanie nowej potęgi co zajmie im kilka lat bo zapłacą za brak transferów w latach poprzednich

[Indyk AZS Ol]

ZAKSA nie utrzyma obecnego składu, raczej na pewno odejdzie Bednorz i Śliwka, powinien odejść Paschycki i Wintenburg. Utrzymać Kaczmarka Janusza Schoji do tego Fornala za kontraktować i Mozicia plus Poręba Takvam Smith jeżeli forma pozwoli Chitigoi ławka plus Sawicki do tego zamiennik libero i atakującego i skład petarda. Tego bym sobie życzył ale patrząc na problemy Grupy Azoty budżet ZAKSY będzie o wiele mniejszy więc po latach chwały czas na budowanie nowej potęgi co zajmie im kilka lat bo zapłacą za brak transferów w latach poprzednich

I co Sawicki większość meczów ława? Bo w 6 grałby Fornal z Moziciem? Szkoda sadzać go w kwadracie.