Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
-
- Posty: 926
- Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Kurek, Muzaj oraz Konarski dalej mam wymieniać oczywistości widocznie wśród powołań Heynena do kadry ? Klepaczami to obecnie można wygrać +ligę, ale nic więcej. Brak atakującego w kadrze był szczególnie widoczny w czasie LN oraz ME z klepaczami najprostszych piłek. Atakujący jest od kończenia najtrudniejszych piłek, a nie od bycia ostatnią opcją ataku z najgorszymi procentami skuteczności. Plusliga w obecnym sezonie nie posiada żadnego atakującego z top 10 świata.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Czekaj, czekaj. Kto miał najlepsze ratio ostatnio w superpucharze i nagrodę MVP? Kto grał w przywołanej lidze narodów w wygranym najważniejszym meczu z Brazylią?knightrider pisze:Kurek, Muzaj oraz Konarski dalej mam wymieniać oczywistości widocznie wśród powołań Heynena do kadry ? Klepaczami to obecnie można wygrać +ligę, ale nic więcej. Brak atakującego w kadrze był szczególnie widoczny w czasie LN oraz ME z klepaczami najprostszych piłek. Atakujący jest od kończenia najtrudniejszych piłek, a nie od bycia ostatnią opcją ataku z najgorszymi procentami skuteczności.
Zaksa na maksa
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem Miało być trzy czwarte, a nie trzech na czterech... A jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko PlusLigę, to od Kaczmarka musiałoby być gorszych według Ciebie tylko kilku z nich (i to rezerwowych z drugiej połówki tabeli). Dziwnym trafem to on gra w kadrze, nawet jeśli nie jest to kluczowa rola, a nie Ziobrowski, Faryna i Filip.knightrider pisze:Kurek, Muzaj oraz Konarski dalej mam wymieniać oczywistości widocznie wśród powołań Heynena do kadry ? Klepaczami to obecnie można wygrać +ligę, ale nic więcej. Brak atakującego w kadrze był szczególnie widoczny w czasie LN oraz ME z klepaczami najprostszych piłek. Atakujący jest od kończenia najtrudniejszych piłek, a nie od bycia ostatnią opcją ataku z najgorszymi procentami skuteczności.
Tak - jestem złośliwy i wytykam dosłowność, ale sam kolega się o to prosi poprzez karykaturalne umniejszanie. Mogę się częściowo zgodzić, ale co do bycia ostatnią w opcją w ataku, to kolega chyba przeoczył pojawienie się niejakiego Leona, który całkowicie zmienił nasz rozkład ataku (i według mnie niekoniecznie na korzyść), dlatego atakujący nie ma już tylu piłek do kończenia. Poza tym im mniej dostaje, tym często lepiej, bo to dobrze świadczy o przyjęciu zagrywki i rozgrywającym, który nie fiksuje się na jednej opcji i nie katuje gracza na prawym skrzydle, gdy nie ma takiej potrzeby.
To, co można wygrać klepaczami, to się okaże i nie warto tego uprzedzać, bo gdy się sprawdzi, to satysfakcja niewielka, a jeśli się nie ziści, to można wyjść na błazna i pseudoznawcę. Ja takich tez nie stawiam i radziłbym trochę doceniać własne podwórko, bo na razie to wygląda z Twojej strony na postawę typu: wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Ojeeeejkuu
Jak przyjdzie drużyna z dobrym blokiem to Zaksa na pewno przegra!
Jak przyjdzie drużyna z dobrą zagrywką to Zaksa już na pewno przegra!
Jak ZAKSA wygra ligę to będzie potwierdzenie jej śmieszności!
Jeszcze coś macie? Czekam
Jak przyjdzie drużyna z dobrym blokiem to Zaksa na pewno przegra!
Jak przyjdzie drużyna z dobrą zagrywką to Zaksa już na pewno przegra!
Jak ZAKSA wygra ligę to będzie potwierdzenie jej śmieszności!
Jeszcze coś macie? Czekam
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019
-
- Posty: 926
- Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Son pisze:Czekaj, czekaj. Kto miał najlepsze ratio ostatnio w superpucharze i nagrodę MVP? Kto grał w przywołanej lidze narodów w wygranym najważniejszym meczu z Brazylią?knightrider pisze:Kurek, Muzaj oraz Konarski dalej mam wymieniać oczywistości widocznie wśród powołań Heynena do kadry ? Klepaczami to obecnie można wygrać +ligę, ale nic więcej. Brak atakującego w kadrze był szczególnie widoczny w czasie LN oraz ME z klepaczami najprostszych piłek. Atakujący jest od kończenia najtrudniejszych piłek, a nie od bycia ostatnią opcją ataku z najgorszymi procentami skuteczności.
Nagroda MVP za 37 % w ataku ma być poziomem sukcesu Kaczmarka w meczu o Superpuchar z drużyną, która do dnia meczowego nie wiedziała czy przystąpi do meczu. W LN ciężar gry w ataku w tym na najgorszych piłkach spoczywał na Bednorzu, który zgarnął MVP z procentami 50-60 skuteczności.Kaczmarek w LN nie był ani pierwszą, drugą ani trzecią opcją. Atakujący z definicji to gracz kończący najtrudniejsze piłki, robiący różnice w ataku, pierwsza opcja do kończenia piłek takimi zawodnikami byli Kurek oraz Wlazły w latach swojej świetności. Oparcie gry w ataku o osobę Leona było wymuszone z powodu kontuzji Kurka oraz braku wartościowego zmiennika. Czy kiedykolwiek mecz czy turniej Kaczmarek rozegrał w Zaksie lub Kadrze jako 1-wsza opcja ataku oraz ze skutecznością 45-50 % ? Tak jak jeszcze rok temu pisałem, że Śliwka ma spore problemy z przyjęciem w ciągu roku to podniósł swój poziom o 100 % w górę. Życzę Kaczmarkowi by zrobił podobne postępy oraz pomógł PL kadrze wygrywać medale.johnnyrotten pisze:Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem Miało być trzy czwarte, a nie trzech na czterech... A jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko PlusLigę, to od Kaczmarka musiałoby być gorszych według Ciebie tylko kilku z nich (i to rezerwowych z drugiej połówki tabeli). Dziwnym trafem to on gra w kadrze, nawet jeśli nie jest to kluczowa rola, a nie Ziobrowski, Faryna i Filip.knightrider pisze:Kurek, Muzaj oraz Konarski dalej mam wymieniać oczywistości widocznie wśród powołań Heynena do kadry ? Klepaczami to obecnie można wygrać +ligę, ale nic więcej. Brak atakującego w kadrze był szczególnie widoczny w czasie LN oraz ME z klepaczami najprostszych piłek. Atakujący jest od kończenia najtrudniejszych piłek, a nie od bycia ostatnią opcją ataku z najgorszymi procentami skuteczności.
Tak - jestem złośliwy i wytykam dosłowność, ale sam kolega się o to prosi poprzez karykaturalne umniejszanie. Mogę się częściowo zgodzić, ale co do bycia ostatnią w opcją w ataku, to kolega chyba przeoczył pojawienie się niejakiego Leona, który całkowicie zmienił nasz rozkład ataku (i według mnie niekoniecznie na korzyść), dlatego atakujący nie ma już tylu piłek do kończenia. Poza tym im mniej dostaje, tym często lepiej, bo to dobrze świadczy o przyjęciu zagrywki i rozgrywającym, który nie fiksuje się na jednej opcji i nie katuje gracza na prawym skrzydle, gdy nie ma takiej potrzeby.
To, co można wygrać klepaczami, to się okaże i nie warto tego uprzedzać, bo gdy się sprawdzi, to satysfakcja niewielka, a jeśli się nie ziści, to można wyjść na błazna i pseudoznawcę. Ja takich tez nie stawiam i radziłbym trochę doceniać własne podwórko, bo na razie to wygląda z Twojej strony na postawę typu: wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Teraz ten post ma służyć udowodnieniu słabości ligi, Zaksy czy Kaczmarka? Ach... zapewne pars pro toto - słaby Kaczmarek to słaba Zaksa, słaba Zaksa to słaby mistrz, słaby mistrz to słaba liga.
Jeśli tak, to zaorane bez nawozu z Kędzierzyna-Koźla. Poddaję się. Ale tylko na 37% i przyjacielsko klepię po ramieniu, jak Twój ulubieniec ŁK2... Ale co do 37%, to czasem jest mocniejsze niż 45. A dlaczego? Pisałem już o tym wcześniej w charakterystyce Kaczmarka. Jemu bardzo rzadko piłka wraca pod nogi, dlatego atak nieskończony nie musi być atakiem ostatecznie finalizującym akcję. Jakąś część ataków nieskończonych na pewno stanowią podbite lub złapane blokiem pasywnym, po których drużyna traci punkt. Ale często atak taki nie kończy akcji in minus i daje szansę powtórki z lepszą sytuacją do dystrybucji - na środek, drugie skrzydło czy do samego atakującego. A tego suche statystyki raczej nie mówią. Gdy ja oglądam siatkówkę, to uważnie analizuję grę. Statystyki mogą dawać jakiś jej obraz, ale często jest to obraz tylko pozornie oddający przebieg meczu, dlatego nie traktuję ich jako wyroczni. I niektórym zalecam to samo. Patrzcie bardziej na mecz niż na kartkę. O czuciu i wierze, szkiełku i oku to nie tutaj...
PS
Rok temu? Rok temu Śliwka wszedł i przyjmował bomby Amerykanów w półfinale MŚ. Statystyki bez problemu kolega ogarnia, ale daty chyba niekoniecznie... I widzę tu pewną sprzeczność. Skoro Śliwka się tak wyrobił, to dlaczego nadal jest "uzupełnieniem ławki"? Chyba uzupełnieniem szóstki, bo jest pierwszy w kolejce do grania. Gdyby był uzupełnieniem ławki, to jeździłby jako turysta i nie grałby jak Wrona. Ta złośliwość zawodowa - jestem językoznawcą i radziłbym ważyć słowa, bo każdy może je wykorzystać przeciw Tobie. Napisałeś też, że nikt z Zaksy nie łapie się do szerokiego składu. Otóż skład szeroki to prawie trzydziestu graczy i wśród nich, jak pisał kolega, jest kilku z Kędzierzyna (w tym Kaczmarek).
Dobranoc. Mimo wszystko.
Jeśli tak, to zaorane bez nawozu z Kędzierzyna-Koźla. Poddaję się. Ale tylko na 37% i przyjacielsko klepię po ramieniu, jak Twój ulubieniec ŁK2... Ale co do 37%, to czasem jest mocniejsze niż 45. A dlaczego? Pisałem już o tym wcześniej w charakterystyce Kaczmarka. Jemu bardzo rzadko piłka wraca pod nogi, dlatego atak nieskończony nie musi być atakiem ostatecznie finalizującym akcję. Jakąś część ataków nieskończonych na pewno stanowią podbite lub złapane blokiem pasywnym, po których drużyna traci punkt. Ale często atak taki nie kończy akcji in minus i daje szansę powtórki z lepszą sytuacją do dystrybucji - na środek, drugie skrzydło czy do samego atakującego. A tego suche statystyki raczej nie mówią. Gdy ja oglądam siatkówkę, to uważnie analizuję grę. Statystyki mogą dawać jakiś jej obraz, ale często jest to obraz tylko pozornie oddający przebieg meczu, dlatego nie traktuję ich jako wyroczni. I niektórym zalecam to samo. Patrzcie bardziej na mecz niż na kartkę. O czuciu i wierze, szkiełku i oku to nie tutaj...
PS
Rok temu? Rok temu Śliwka wszedł i przyjmował bomby Amerykanów w półfinale MŚ. Statystyki bez problemu kolega ogarnia, ale daty chyba niekoniecznie... I widzę tu pewną sprzeczność. Skoro Śliwka się tak wyrobił, to dlaczego nadal jest "uzupełnieniem ławki"? Chyba uzupełnieniem szóstki, bo jest pierwszy w kolejce do grania. Gdyby był uzupełnieniem ławki, to jeździłby jako turysta i nie grałby jak Wrona. Ta złośliwość zawodowa - jestem językoznawcą i radziłbym ważyć słowa, bo każdy może je wykorzystać przeciw Tobie. Napisałeś też, że nikt z Zaksy nie łapie się do szerokiego składu. Otóż skład szeroki to prawie trzydziestu graczy i wśród nich, jak pisał kolega, jest kilku z Kędzierzyna (w tym Kaczmarek).
Dobranoc. Mimo wszystko.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 maja 2018, o 14:37
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Prawda jest taka, że Zaksa jest najlepsza w lidze i nie ma się co oszukiwać w tej kwestii. To, że w naszej lidze nie gra Lube, Perugia, Modena czy Trentino, to nie znaczy, że liga jest słaba. Akurat jest bardzo mocna, chyba że ktoś tu uważa, że lepsza jest np liga szwajcarska to wtedy proszę jakieś dowody. Wydaje mi się że np. w Cuprum Kaczmarek był pierwszą opcją w ataku i jakoś chyba dawał radę. Nie pamiętam też jak wyglądała sytuacja na rynku kiedy Kaczmarek trafiał do Zaksy, ale wolni byli też Schulz i Muzaj. Bez powodu chyba tego Kaczmarka nie wzięli. Zresztą wiadomo jak np. Damian błysnął w zeszłym sezonie.
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Procenty srenty - zaletą Kaczmarka jest jego waleczność a nie wysoka skuteczność.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Jakby Ślajwka dostał MVP- łeeee, klepacz, co na byle podwójnym umie tylko kiwać
Parodi- dziad, co zaraz się połamie
Wiśnia- nawet w kadrze nie odegrał znaczącej roli
Ben- wyjmijcie sobie Bena, to macie skład na środek tabeli
I tak w kółko...
A tymczasem Zaksa wygrywa i znowu ogrywa drużynę, która się wzmacnia i miała mieć europejskie aspiracje, nie to co ten kędzierzyński minimalizm.
Parodi- dziad, co zaraz się połamie
Wiśnia- nawet w kadrze nie odegrał znaczącej roli
Ben- wyjmijcie sobie Bena, to macie skład na środek tabeli
I tak w kółko...
A tymczasem Zaksa wygrywa i znowu ogrywa drużynę, która się wzmacnia i miała mieć europejskie aspiracje, nie to co ten kędzierzyński minimalizm.
Zaksa na maksa
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 16 paź 2019, o 19:54
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Ale kogo to obchodzi?
Hu kers?
Zwykle bicie piany ludzi którzy o siatkówce nie maja pojęcia a mądrzą się bo poczytają statystyki. Aż dziw bierze ze żaden z tych panów jeszcze nie zrobił kariery trenerskiej Takie czasy mamy, każdy jest znawcą w każdej dziedzinie
W ogole to... Papkin swego czasu tez nie łapał się do kadry lub był co najwyżej zmiennikiem a robił nam mistrzostwo za mistrzostwem. Do tego co roku zgarniał nagrodę „gracza sezonu”.
[ingerencja moderatora]
Hu kers?
Zwykle bicie piany ludzi którzy o siatkówce nie maja pojęcia a mądrzą się bo poczytają statystyki. Aż dziw bierze ze żaden z tych panów jeszcze nie zrobił kariery trenerskiej Takie czasy mamy, każdy jest znawcą w każdej dziedzinie
W ogole to... Papkin swego czasu tez nie łapał się do kadry lub był co najwyżej zmiennikiem a robił nam mistrzostwo za mistrzostwem. Do tego co roku zgarniał nagrodę „gracza sezonu”.
[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 25 paź 2019, o 06:58 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Punkt 8 regulaminu forum. Wycieczki w stronę innych dyskutantów nie będą tolerowane
Powód: Punkt 8 regulaminu forum. Wycieczki w stronę innych dyskutantów nie będą tolerowane
uszat
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
To sobie znalazłeś cnotęNoworoczny pisze:Procenty srenty - zaletą Kaczmarka jest jego waleczność a nie wysoka skuteczność.
A tak poważnie, dopóki Zaksa wygrywa z takim "młotem" (jak chcą to widzieć kibice KK) lub "młotkiem" (jak widzi to reszta Polski), dopóty tematu nie ma. Siłą Zaksy była i jest organizacja gry, a nie indywidualne umiejętności poszczególnych graczy. Co innego, jak się ich z tej układanki klubowo/ligowej wyciąga i przenosi w realia pucharów czy reprezentacji. Dlatego też byłbym przy tej okazji wdzięczny Heynenowi, gdyby nie katował nas już dłużej Kaczmarkiem w reprezentacji i zostawił w go w klubie, na cześć i chwałę kędzierzyńskiej siatkówki na wieki wieków amen.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Nikt tak nie atakuje słupka sędziego jak Kaczmarek i odwraca losy meczu
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Skoro o procentach mowa, to tu ma 100 .reeman pisze:Nikt tak nie atakuje słupka sędziego jak Kaczmarek i odwraca losy meczu
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Losy meczu odwrócili SĘDZIOWIE , Kaczmarkowi należała się kartka, koniec meczu. Mimo ze początkowo wielu kibiców ZAKSY uważało ze przyjęcie Łukasika było nieprawidłowe (ale tak tez uważali komentatorzy tego spotkania, a są oni/powinni być znawcami przepisów w stopniu większym niż przeciętny kibic) , to po opadnięciu emocji znakomita większość fanów zespołu z KK uważała ze zwycięstwo należy się ONICO. To ze władze nic z tym nie zrobiły, a przypominam ze to SĘDZIOWIE zakończyli mecz rezultatem premiującym ZAKSe to nie jest jej wina ani zasługa Kaczmarka. Zreszta historia zna inne przypadki tego typu pomyłek sędziowskich, przypomina mi się upadek Wlazlego w finale PP, przerwana akcja i czerwona kartka dla protestującego Fefe. Finał ZAKSa przegrała. Ktoś może powiedzieć ze miała szanse wygrać wtedy ten mecz bo to nie była końcowa piłka, ale akcja z Kaczmarkiem tez nie kończyła spotkaniajaet pisze:Skoro o procentach mowa, to tu ma 100 .reeman pisze:Nikt tak nie atakuje słupka sędziego jak Kaczmarek i odwraca losy meczu
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Równie dobrze możemy tu rozważać rzeczywistości alternatywne: co by było, gdyby Semeniuk zepsuł zagrywkę i nie byłoby jego serii w pierwszej kolejce z Resovią i jak owa Resovia grałaby z dodatnim bilansem - może byłaby seria zwycięstw, a nie porażek i Andrzej Kowal nadal dostarczałby fanom swojego talentu wrażeń na Podpromiu. Kazik bardzo trafnie to polskie gdybanie podsumował, ale cytować nie wypada.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Nie wiem czy to do mnie ale zachowując „ostrożność procesowa”: ja nie gdybam, pomyłki sędziowskie były, są i będą. Natomiast nieustanne obarczanie winą za wynik meczu Kaczmarka, kiedy to sędziowie popełnili błąd przekracza granice śmieszności. Kaczmarek zachował się skandalicznie, obaj sędziowie podjęli decyzje i dali szanse ZAKSie (nie zabierając szansy ONICO) na zwycięstwo w tym meczu. To wszystkojohnnyrotten pisze:Równie dobrze możemy tu rozważać rzeczywistości alternatywne: co by było, gdyby Semeniuk zepsuł zagrywkę i nie byłoby jego serii w pierwszej kolejce z Resovią i jak owa Resovia grałaby z dodatnim bilansem - może byłaby seria zwycięstw, a nie porażek i Andrzej Kowal nadal dostarczałby fanom swojego talentu wrażeń na Podpromiu. Kazik bardzo trafnie to polskie gdybanie podsumował, ale cytować nie wypada.
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
To była ogólna uwaga. Ale tu się zdecydowanie zgadzam. Pisanie przez niektórych, że zwycięstwo należało się Onico jest w najlepszym przypadku świadectwem ich podejścia do życia. Otóż nie - w sporcie nic się nikomu nie należy. Jeżeli Onico byłoby wystarczająco dobre, to odwróciłoby losy meczu, a najlepiej - w ogóle nie musiało niczego odwracać, bo dominowałoby od początku do końca. Jedna akcja ma czasem trochę większy wpływ na psychikę niż pozostałe, ale każdy punkt waży tyle samo i było trochę akcji do udowodnienia swojej wyższości. Półfinał ME to dobitnie pokazał. Klasowe i spokojne drużyny nie powinny tracić tylu punktów z rzędu nawet po rażącej pomyłce sędziego. Po tej akcji wystarczyło od razu zrobić przejście i się nie gotować - wtedy żadnych głosów o wypaczeniu wyniku by nie było. W środowym superpucharze był błąd sędziego pod koniec czwartego seta przy podłożeniu ręki przez Kwolka. Nikt nie lamentował i koniec końców Nowakowski zakończył mecz zepsutą zagrywką. Gdyby Zaksa doprowadziła swoją słabą grą do utraty przewagi i tie breaka, w którym by przegrała, to tylko za jedną akcję mogłaby obarczać sędziego winą - za tę, w której popełnił on błąd i za żadną inną.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Mógłbys rozweinąc? Może juz mam sklerozę, ale nie bardzo pamietam, aby przed Wlazłym ktokolwiek zdetronizował Papkego na ataku. Pamiętasm doskonale np 2004 rok i eliminacje IO i mizerie na pozycji wobec kontuzji i Papkego i Wlazłego. Byli solidni, el nic więce np Prygiel czy Rybak. Była ciagle wtedy niespełniona nadzieja Szymanski, czy jeszcze bardziej niespełniony Hachuła. Był jeszcze przerzucany Gruszka. Ot całe "bogactwo"...DuszanKubica pisze:W ogole to... Papkin swego czasu tez nie łapał się do kadry lub był co najwyżej zmiennikiem a robił nam mistrzostwo za mistrzostwem. Do tego co roku zgarniał nagrodę „gracza sezonu”.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Jak dla mnie to granice śmieszność przekracza bardzo poważny w formie elaborat, dyskutujący z jednym zdaniem napisanym dodatkowo z przymrużeniem oka. Ale co ja tam wiem...cba pisze: Natomiast nieustanne obarczanie winą za wynik meczu Kaczmarka, kiedy to sędziowie popełnili błąd przekracza granice śmieszności.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
greatworldofvolley pisze:To, że w naszej lidze nie gra Lube, Perugia, Modena czy Trentino, to nie znaczy, że liga jest słaba. Akurat jest bardzo mocna, chyba że ktoś tu uważa, że lepsza jest np liga szwajcarska to wtedy proszę jakieś dowody.
Idąc tym tokiem myślenia, ja poproszę jakieś dowody na to, że polska liga jest "bardzo mocna"
Myślę, że nie chodzi tu o porównanie z ligą włoską, a raczej ze stanem samej Plusligi z przeszłości. Jednak przed laty poziom tych rozgrywek był wyższy, i grało w lidze znacznie więcej wysokiej klasy zawodników. Było w niej nawet kilka gwiazd światowego formatu, głównie Polacy, ale nie tylko. Dużo się pisze o Kaczmarku i jego skuteczności w ataku, a dość wspomnieć, że przed kilkoma laty na prawym skrzydle najlepszych drużyn ligi funkcjonowali Wlazły i Grozer, obaj w topowej formie.
Dowodem na regres prestiżu i poziomu sportowego ligi może być chociażby niechęć do niej czołowych polskich reprezentantów. Bo o ile wielu Polaków w niej gra, to ci najlepsi, szóstkowi, z niej odeszli. Ostał się tylko Paweł Zatorski i Pit Nowakowski.
Myślę, że duża w tym rola budowania zespołów w dziwny sposób. Dla przykładu Zaksa. Stawia się tam na drużynę, bez indywidualności na wielu pozycjach i z poważnymi mankamentami w określonych sytuacjach. Taki styl gry pozwala bez trudu ogrywać słabszych rywali, ale na silnych przeciwników przeważnie nie wystarcza. Sama solidność i powtarzalność gry nie wystarczy, gdy rywal ma zawodników mogących zrobić indywidualnie różnicę, i w przypadku Zaksy, posiada bardzi agresywną zagrywkę. Dwa razy Zaksa się już z takim rywalem mierzyła, w finale zeszłorocznym. Oczywiście także w Lidze Mistrzów z włoskimi i rosyjskimi drużynami. W innych drużynach jest różnie, ale tamte z kolei mają inne problemy.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Widzę, że najwięcej do powiedzenia w sprawie Zaksy to mają sympatyczni antyzaksiarze. Co was ta Zaksa tak w oczy kole. Nie szkoda wam energii na bicie piany w temacie, który akurat was powinien najmniej interesować.
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Przepraszam, ale jeżeli Zaksa jest budowana w dziwny sposób, to w jaki sposób budowana jest Skra z Juniorem i Wlazłym, czy Resovia z 16 równej klasy zawodnikami, zaliczająca kolejne wtopy.
Zawsze dla przykładu Zaksa, Zaksa i Zaksa i jechane.
Grozer nie przychodził do Polski jako gwiazda światowych parkietów, Łasko przyszedł z Verony, a nie z Zenitu Kazań. Atan był młodzikiem, zmiennikiem wielkiego Miljkovica w kadrze, a nie Atanem teraz.
Tak i obecnie było przyszedł Deroo, a odszedł jako gwiazda. Ben tez nie przychodził jako jeden z najlepszych na świecie. To w naszej lidze często ci zawodnicy stawali się graczami z topu.
Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
Zawsze dla przykładu Zaksa, Zaksa i Zaksa i jechane.
Grozer nie przychodził do Polski jako gwiazda światowych parkietów, Łasko przyszedł z Verony, a nie z Zenitu Kazań. Atan był młodzikiem, zmiennikiem wielkiego Miljkovica w kadrze, a nie Atanem teraz.
Tak i obecnie było przyszedł Deroo, a odszedł jako gwiazda. Ben tez nie przychodził jako jeden z najlepszych na świecie. To w naszej lidze często ci zawodnicy stawali się graczami z topu.
Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
Zaksa na maksa
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 maja 2018, o 14:37
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Chciałem już się odwoływać do posta panoptico i na niego odpowiadać w całości, ale na szczęście tu jest idealna odpowiedź apropos budowania zaksy i wszystkich gwiazd, które odeszły ))) Dodam tylko jeszcze, że skoro wtedy mieliśmy na ataku w lidze Grozera to równie dobrze w zeszłym roku był Kurek. Nie wiem też czy lepszy grający Kaczmarek czy niesamowite transfery, które się ciągle niektórym marzą, pokroju choćby Gavina Schmitta sprzed kilku sezonów. Co do dowodów na to że nasza liga jest mocna, to no nie wiem czy np. zwycięstwa polskich klubów nad Modeną, Zenitem Kazań, Zenitem Sankt-Petersburg albo Sadą Cruzeiro w zeszłym sezonie przekonają panoptico.Son pisze:Przepraszam, ale jeżeli Zaksa jest budowana w dziwny sposób, to w jaki sposób budowana jest Skra z Juniorem i Wlazłym, czy Resovia z 16 równej klasy zawodnikami, zaliczająca kolejne wtopy.
Zawsze dla przykładu Zaksa, Zaksa i Zaksa i jechane.
Grozer nie przychodził do Polski jako gwiazda światowych parkietów, Łasko przyszedł z Verony, a nie z Zenitu Kazań. Atan był młodzikiem, zmiennikiem wielkiego Miljkovica w kadrze, a nie Atanem teraz.
Tak i obecnie było przyszedł Deroo, a odszedł jako gwiazda. Ben tez nie przychodził jako jeden z najlepszych na świecie. To w naszej lidze często ci zawodnicy stawali się graczami z topu.
Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Nie sposób się nie zgodzić. Co prawda można mówić o większych nazwiskach zagranicznych graczy, którzy grali u nas parę lat temu, ale np. Urnaut w Zaksie nie był jeszcze tej klasy graczem, jakim jest teraz, podobnie jak wielu innych graczy. A to, że odeszło paru graczy reprezentacji, to na pewno też kwestia nowego wyzwania i ściśle finansowa korzyść. Kurek teraz przychodzi do Włoch z zupełnie innym statusem niż poprzednio. Ale kto wie, czy gdyby nie problemy Onico, to nie zostałby w stolicy - przecież był dla niego kontrakt reklamowy.Son pisze:Przepraszam, ale jeżeli Zaksa jest budowana w dziwny sposób, to w jaki sposób budowana jest Skra z Juniorem i Wlazłym, czy Resovia z 16 równej klasy zawodnikami, zaliczająca kolejne wtopy.
Zawsze dla przykładu Zaksa, Zaksa i Zaksa i jechane.
Grozer nie przychodził do Polski jako gwiazda światowych parkietów, Łasko przyszedł z Verony, a nie z Zenitu Kazań. Atan był młodzikiem, zmiennikiem wielkiego Miljkovica w kadrze, a nie Atanem teraz.
Tak i obecnie było przyszedł Deroo, a odszedł jako gwiazda. Ben tez nie przychodził jako jeden z najlepszych na świecie. To w naszej lidze często ci zawodnicy stawali się graczami z topu.
Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
Co do Muzaja, to on według mnie mógłby spokojnie zostać następcą Wlazłego, ale bełchatowski Kobe nie pali się do końca kariery. Jeżeli już o Bryancie mowa, to właśnie polityka niektórych klubów - zwłaszcza Skry czy Resovii - jest podobna do sytuacji w NBA, gdzie weteran siedzi na ogromnym kontrakcie, ale nie gra już tego, co kiedyś. To przywiązanie do nazwisk przypomina trochę ten niewypał, jakim było trio Kobe - Nash - Howard na początku obecnej dekady. Nie do końca patrzy się na to, co gracz prezentuje obecnie i czy większa jest korzyść, czy ryzyko z utrzymywania go na boisku bez względu na wyniki. Wlazły w rozsądnie prowadzonym klubie skończyłby karierę, dostał pomnik przed halą i na siłę nie uszczęśliwiałby klubu. Ale i on, i Piechocki są utwierdzani najwidoczniej w przekonaniu, że jakkolwiek będą grali, to i tak miejsca nie stracą. Podobnie Łomacz, który mimo słabego sezonu dostał dwuletni kontrakt. Jeżeli "franchise players" zawodzą, to trzeba budować ekipę wokół kogoś nowego jak w NBA. To długi i bolesny proces, ale dynastia Bełchatowa niczym Bulls i Lakers się skończyła, a na nowego Wlazłego trzeba będzie poczekać, tak jak Bulls czekali na dekadę Derricka Rose'a.
W Resovii tak samo - kontynuuje się błędną politykę Kowala w sytuacji, gdy zespół nie gra w pucharach. Rotacja jest więc zbędna i bardziej szkodzi niż pomaga. Nikt nie jest pewny miejsca w składzie, a każdy chce grać jak najwięcej. W tej sytuacji powinni w Rzeszowie oszczędzać na rezerwowych i zatrudnić jednego czy dwóch gości na gwiazdorskim kontrakcie, np. atakującego i przyjmującego, nawet takiego gracza jak Boyer, który wspomnianym Wlazłym może być w przyszłości, a gra w słabszym klubie we Włoszech, więc jest jeszcze do wyciągnięcia, a z przyjmujących może Sander.
Akurat czepianie się Zaksy, która jest budowana od lat z konsekwencją i spokojem, jest całkowitym absurdem. Do najważniejszych graczy, czyli Zatorskiego i Toniuttiego oraz do niedawna Deroo, dobiera się młodych siatkarzy z potencjałem na przyszłość. Nie każdy eksploduje od razu, ale taki Śliwka na pewno prędzej zrobi postęp w Zaksie niż w Rzeszowie za bandami. Teraz Świderski łatał dziury w sposób mało spektakularny, ale rozsądny. Może za rok przyjdzie jakiś kozak na przyjęcie, a może wcale nie będzie potrzebny, gdy np. Łukasik wskoczy na jeszcze wyższy poziom. A przesłanki ku temu są, bo zaczyna zagrywać mocno z wyskoku, więc tylko poprawa przyjęcia i będzie lepszy niż niejeden kubański skoczek.
-
- Posty: 8352
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Przede wszystkim - z najlepszych Polaków, w lidze grają w tym momencie Komenda, Łomacz, Kaczmarek, Konarski, Szalpuk, Śliwka, Kwolek, Nowakowski, Kłos, Kochan i Zatorski. Trochę cięzko to porównywać do sytuacji sprzed 7-8 lat, gdzie grali Zagumny, młody Drzyzga, Wlazły, Bartman, Kurek, Winiarski, Kubiak, Pliński, Nowakowski, Możdżonek, Ruciak czy Achrem, który w teorii mógł grać w naszej kadrze. Wtedy właściwie grali w naszej lidze lepsi Polacy niż w naszej reprezentacji, bo Wlazły, Pliński, Achrem z paszportem... Jest kilka więcej solidnych zespołów, ale spadek jakości na topie jest oczywisty. Przecież Kurek jako MVP MŚ odszedł do średniaka Serie A, wyobraźcie sobie coś takiego w 2012 roku, gdzie Kurek odcchodził, bo dostawał gwiazdorski kontrakt w Rosji.Son pisze:Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
-
- Posty: 1730
- Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
- Płeć: M
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Kurek odszedł do średniaka Serie A prawdopodobnie z powodu niepewnej sytuacji klubu z Warszawy - to raz, a dwa - będzie miał mniej grania, bo ominą go puchary, co myślę, że mogło mieć wpływ na jego decyzję. Dojście do zdrowia i świeżości raczej zdecydowanie łatwiej osiągnąć, grając rzadziej niż częściej...
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Tylko w NBA nie jest tak jak na przykład z Kubicą i Orlenem? Niby sportowo słabo ale marketing dobry... i koszulki się sprzedają Kobiego itp.
Co prawda wątpię o takie przełożenie na Wlazłego... choć kto wie
Co prawda wątpię o takie przełożenie na Wlazłego... choć kto wie
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
I ten gwiazdorski skład skończył Mistrzostwa Świata na 17 miejscu.WysokiPortorykanczyk pisze:Przede wszystkim - z najlepszych Polaków, w lidze grają w tym momencie Komenda, Łomacz, Kaczmarek, Konarski, Szalpuk, Śliwka, Kwolek, Nowakowski, Kłos, Kochan i Zatorski. Trochę cięzko to porównywać do sytuacji sprzed 7-8 lat, gdzie grali Zagumny, młody Drzyzga, Wlazły, Bartman, Kurek, Winiarski, Kubiak, Pliński, Nowakowski, Możdżonek, Ruciak czy Achrem, który w teorii mógł grać w naszej kadrze. Wtedy właściwie grali w naszej lidze lepsi Polacy niż w naszej reprezentacji, bo Wlazły, Pliński, Achrem z paszportem... Jest kilka więcej solidnych zespołów, ale spadek jakości na topie jest oczywisty. Przecież Kurek jako MVP MŚ odszedł do średniaka Serie A, wyobraźcie sobie coś takiego w 2012 roku, gdzie Kurek odcchodził, bo dostawał gwiazdorski kontrakt w Rosji.Son pisze:Za 7 lat będziecie pisać. "O wtedy to u nas grali Totti, Milad, Brizard i Nowakowski, a teraz jakiś X i Y...
Fajnie się wszystko pisze z perspektywy czasu. Pamiętam jak w 2013 przychodził Fonteles, to ktoś napisał, że "podobno" ma zagrywkę z wyskoku. Nikt go nie znał, a teraz jest wymieniany jako ikona tamtych czasów i słusznie. Rok później przyszedł Loh, też miało być tak samo. Dziś nikt go już nie wymienia.
Nie chcę się tu wykłócać i spierać w nieskończoność, bo każdy może mieć indywidualne spojrzenie na składy. Ale przytaczając przykład naszej ukochanej na forum, a przeze mnie na co dzień Zaksy, to ta obecna jest lepszą drużyną, niż ta z Fontelesem, Zagumnym i Ruciakiem.
Zaksa na maksa
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Friedrischafen,Roeselare i jacys amatorzy z eliminacji
Chyba łatwo jak rok temu było Lube i Modena juz w grupie chyba obowiązek ZAKSY wyjść z tej grupy..
Chyba łatwo jak rok temu było Lube i Modena juz w grupie chyba obowiązek ZAKSY wyjść z tej grupy..
Re: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2019/2020
Rok temu grupa śmierci, teraz grupa śmiechu(?)
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019