AZS Politechnika Warszawska

kanimo

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: kanimo »

Ktoś by mógł przybliżyć sylwetkę Kwolka? Oglądam siatkówkę w telewizji, Politechniki za często tam nie puszczali, a jeśli, to nie zawsze oglądałem. Będzie coś z niego? Ma szanse wejść do kadry w przyszłym roku?
Niewysoki, nabity i chlernie dynamiczny. Do tego potrafi pokombinowac, nie wali na pale, widzi, mysli. Serwis z wyskoku, mocny i wzglednie regularny, chyba najlepszy od paru rocznikow (moze serwis Kochanowskiego cenie podobnie).Przyjecie ogarnia, choc technika troche do poprawy. Raczej mocny charakter. Lider w ataku druzyny z 3 zlotymi krazkami, 2krotny chyba MVP.
Jak zechcesz, to znajdziesz mecze z ostatnich ME juniorow na laoli.
Szary Wilk
Posty: 8009
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Szary Wilk »

Samica chyba zostaje, tak? To Warszawa ma 3 przyjmujących. Chyba jeszcze ktoś dojdzie, na to wygląda.
mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: mmb »

Bednaruk o Kwolku:
Ma trochę podobny styl gry do Michała Kubiaka, chociaż musi sporo popracować nad tym, by poprawić przyjęcie. Wiem co mówię, bo pracowałem z nim w Warszawie przez jakiś czas. Bartek zostaje w klubie ze stolicy, ale obawiam się, że po jego transferach, może mieć tam problemy z graniem. Nie wiem też, czy w przyszłości nie zabraknie mu kilku centymetrów wzrostu do tego, aby wskoczyć na światowy poziom.
http://weszlo.com/2017/07/02/kozacy-pol ... tw-swiata/
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: drukjul »

mmb pisze:Bednaruk o Kwolku:
Ma trochę podobny styl gry do Michała Kubiaka, chociaż musi sporo popracować nad tym, by poprawić przyjęcie. Wiem co mówię, bo pracowałem z nim w Warszawie przez jakiś czas. Bartek zostaje w klubie ze stolicy, ale obawiam się, że po jego transferach, może mieć tam problemy z graniem. Nie wiem też, czy w przyszłości nie zabraknie mu kilku centymetrów wzrostu do tego, aby wskoczyć na światowy poziom.
http://weszlo.com/2017/07/02/kozacy-pol ... tw-swiata/
W sytuacji jeżeli na przyjęciu Warszawy oprócz Kwolka i Włodarczyka pozostanie Samica, a skład przyjmujących uzupełni dodatkowo jakiś "junior" to Bartek Kwolek o miejsce w "6" drużyny Antigi raczej nie powinien się martwić. Chyba, że trener Kuba wie o czymś, o czym my jeszcze nie wiemy. ???

Obawy o wzrost Kwolka są pewnie raczej na wyrost. Na całe szczęście nie tylko to decyduje, czy ktoś zostaje naprawdę wybitnym siatkarzem. Ciekawe czy o wzrost Giby, który mierzy dokładnie tyle samo - 192 cm ktoś się tak w jego juniorskich czasach również martwił?

A co do porównań to Kubiak w naszych reprezentacjach młodzieżowych kadetów, a później juniorów pełnił rolę etatowego libero, więc to co tamten Kubiak z czasów swojej młodości ma wspólnego z dzisiejszym liderem punktowym polskiej reprezentacji juniorów to raczej najwyżej sam charakter walczaka-zadziory.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Aershis »

drukjul pisze:Obawy o wzrost Kwolka są pewnie raczej na wyrost. Na całe szczęście nie tylko to decyduje, czy ktoś zostaje naprawdę wybitnym siatkarzem. Ciekawe czy o wzrost Giby, który mierzy dokładnie tyle samo - 192 cm ktoś się tak w jego juniorskich czasach również martwił?
Warto jednak pamiętać, że to inne czasy i obecnie Ci siatkarze są jednak wyżsi. Patrząc chociażby na warunki fizyczne młodych rosyjskich przyjmujących, Bartek wygląda tutaj biednie. Aczkolwiek nie oznacza to wcale, że kariery nie zrobi, po prostu wątpliwości Bednaruka są jednak dość zasadne
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: madlark »

Dziwne te obawy. Przyjęcie może poprawić, ale na centymetry wpływu nie ma
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: drukjul »

Aershis pisze: Warto jednak pamiętać, że to inne czasy i obecnie Ci siatkarze są jednak wyżsi. Patrząc chociażby na warunki fizyczne młodych rosyjskich przyjmujących, Bartek wygląda tutaj biednie. Aczkolwiek nie oznacza to wcale, że kariery nie zrobi, po prostu wątpliwości Bednaruka są jednak dość zasadne
Może się tak wydawać, ale Kljuka jest tylko minimalnie wyższy od Chtieja (w czasach młodości Tarasowi podawano 207 cm), a Dmitrij Wołkow od Siergieja Tietiuchina, czy Pawła Abramowa. Drużyny reprezentacyjne cały czas dalej nieznacznie rosną, ale nie jest to już taka wyraźna tendencja i przyrost skokowy jak 20 lat temu, kiedy wydawało się że przykładowo bez dwumetrowego rozgrywającego w składzie na poziomie reprezentacyjnym nie da się niczego osiągnąć. Taki pogląd podzielał w dużym stopniu nawet jeszcze sam Lozano, który przykładowo bardzo długo miał poważne wątpliwości, czy jest sens powoływać do kadry Woickiego przed IO w 2008 roku w Pekinie, po tym jak Paweł prezentował wręcz rewelacyjną, można nawet powiedzieć że życiową formę w lidze. Nad myśleniem nawet wybitnych trenerów, jakim był niewątpliwie Argentyńczyk unosił się więc wtedy cały czas niewątpliwie cień ponad dwumetrowych potężnych sylwetek Petera Blange, czy Lloy'a Balla - nawet rozgrywający aspirujący do reprezentacyjnego poziomu nie mógł być w tamtych czasach zbyt niski. Wystarczy choćby dziś spojrzeć na Benjamina Toniuttiego i widać ile się od tamtego czasu w siatkówce zmieniło - dziś same centymetry zawodników liczą się często nawet mniej niż liczyły się wtedy.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Aershis »

drukjul pisze:Może się tak wydawać, ale Kljuka jest tylko minimalnie wyższy od Chtieja (w czasach młodości Tarasowi podawano 207 cm), a Dmitrij Wołkow od Siergieja Tietiuchina, czy Pawła Abramowa. Drużyny reprezentacyjne cały czas dalej nieznacznie rosną, ale nie jest to już taka wyraźna tendencja i przyrost skokowy jak 20 lat temu, kiedy wydawało się że przykładowo bez dwumetrowego rozgrywającego w składzie na poziomie reprezentacyjnym nie da się niczego osiągnąć. Taki pogląd podzielał w dużym stopniu nawet jeszcze sam Lozano, który przykładowo bardzo długo miał poważne wątpliwości, czy jest sens powoływać do kadry Woickiego przed IO w 2008 roku w Pekinie, po tym jak Paweł prezentował wręcz rewelacyjną, można nawet powiedzieć że życiową formę w lidze. Nad myśleniem nawet wybitnych trenerów, jakim był niewątpliwie Argentyńczyk unosił się więc wtedy cały czas niewątpliwie cień ponad dwumetrowych potężnych sylwetek Petera Blange, czy Lloy'a Balla - nawet rozgrywający aspirujący do reprezentacyjnego poziomu nie mógł być w tamtych czasach zbyt niski. Wystarczy choćby dziś spojrzeć na Benjamina Toniuttiego i widać ile się od tamtego czasu w siatkówce zmieniło - dziś same centymetry zawodników liczą się często nawet mniej niż liczyły się wtedy.
Ale zgodzisz się, że czasem ten wzrost robi różnicę? Przywołany przez Ciebie Toniutti, nigdy nie będzie ścisłym topem topów, bo od rozgrywającego obecnie wymaga się też dobrej gry w bloku, ataku/kiwki z drugiej piłki i mocnej zagrywki. Dlatego najlepszy na świecie jest Rezende, a aspiracje do takiego grania mają Christenson i Giannelli. Dlatego czołówką światową przez długi czas byli Ball, Zagumny czy Grbić.

Ale tak jak już pisałem, ten wzrost wcale nie musi być kluczowy w dalszej karierze Bartka, bo wystarczy popatrzeć na warunki fizyczne Ngapetha, które również nie są imponujące, a jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że to światowa czołówka, więc liczę, że i u Kwolka zaobserwujemy tego typu wyjątek :D
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: hubert »

Trochę naciągana ta hipoteza ze wzrostem rozgrywających. Moim zdaniem grają w danej chwili lepsi. Czasami byli wyżsi, czasami niżsi ale nie widziałem dyskryminacji za wzrost. Po prostu statystycznie sprawniejsi gracze są niżsi i dlatego częściej są rozgrywającymi. Peter Blange zastąpił Selingera nie dlatego, że był wyższy. W tym samym czasie wymiennie we Włoszech grali niski Tofolli i wysoki Vullo.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Szary Wilk
Posty: 8009
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Szary Wilk »

Rozgrywający też nie może być za duży, bo wtedy się ślamazarnie rusza. Wydaje się, że 195 cm to byłby idealny wzrost. Jak dla mnie to Toniutti wcale nie ustępuje najlepszym. Jest jednym z najlepszych na świecie. Giannelli jest talentem, ale mnie on specjalnie nie przekonuje, może dlatego, że nie podoba mi się jego styl.

192-193 cm to mało? Może nie jest to jakiś super wzrost, ale Ngapeth ma 196. Kwolek ma 20 lat, według wikipedii ma 193, a ma szanse się ten 1 cm wyciagnąć jeszcze, choć to i tak nie ma żadnego znaczenia.

Liczy się skoczność i technika. Wlazły jak na atakującego był zawsze mały. Świderski,Giba też nie byli wysocy. Kubiak ma 191 cm.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: drukjul »

hubert pisze:Trochę naciągana ta hipoteza ze wzrostem rozgrywających. Moim zdaniem grają w danej chwili lepsi. Czasami byli wyżsi, czasami niżsi ale nie widziałem dyskryminacji za wzrost. Po prostu statystycznie sprawniejsi gracze są niżsi i dlatego częściej są rozgrywającymi. Peter Blange zastąpił Selingera nie dlatego, że był wyższy. W tym samym czasie wymiennie we Włoszech grali niski Tofolli i wysoki Vullo.
Pisałem o okresie 20 lat temu, czyli nie tym przed 1996 rokiem, kiedy włoska, siatkarska "generazione di fenomeni" trenowani przez Julio Velasco przez kilka lat istotnie dominowała wyraźnie zarówno w Europie, jak i na świecie, tylko o kilkuletnim okresie po IO olimpijskich w Atlancie w 1996 roku, gdzie tryumfowali akurat Holendrzy i to właśnie w centymetrach wielkiego rozgrywającego Peter Blange (205 cm), czy też Muserskiego tamtych czasów - środkowego Bas van de Goora (209 cm) większość obserwatorów widziała najważniejszy trend ówczesnej siatkówki. Ten jak się wydawało jedynie wtedy słuszny kierunek jej rozwoju zdawały się potwierdzać jeszcze zmiany regulaminowe FIVB - przede wszystkim wprowadzenie libero. Środkowi bloku od 1997 roku nie musieli już umieć w zasadzie przyjmować, bo zmieniali ich w drugiej linii właśnie libero, więc naturalne jest, że najpierw męskie, a później kobiece drużyny siatkówki zaczęły bardzo szybko rosnąć w górę. Hubert Wagner o generacji 77 chłopaków Mazura mówił właśnie "centymetry" i przestrzegał publicznie przed tym, że same centymetry nie grają. Ale wtedy niewielu się tym przejmowało, wszyscy się zachwycali głównie centymetrami Gruszki, Dacewicza, Wnuka czy nawet Zagumnego, jako że ten był właśnie takim dwumetrowym rozgrywającym "nowej generacji" siatkarzy. Świetne warunki fizyczne pokolenia 77 były wręcz przez niektórych obserwatorów traktowane były jak fetysz, który polskiej siatkówce musi zagwarantować w niedalekiej przyszłości sukcesy. Rozwój siatkarskich tych chłopaków okazał się jednak wcale nie taki prosty, na sukcesy męskiej siatkówki nasz volley musiał poczekać prawie całą dekadę, aż do 2006 roku. Czyli sukces przeszedł już w okresie, kiedy w męskiej siatkówce dominowali nie najwyżsi przecież wcale Brazylijczycy Rezende, którzy potwierdzili prawdziwość słów starego Wagnera, że same centymetry faktycznie jeszcze nie grają. Jak wiadomo tamta reprezentacja canarinhos z Gibą, czy Ricardinho zmieniła zresztą bardzo wiele w siatkarskich tendencjach i w kierunku rozwoju siatkówki.
mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: mmb »

Szary Wilk pisze:ale Ngapeth ma 196
Chyba jednak częściej podają 194cm.
reeman
Posty: 1999
Rejestracja: 21 cze 2014, o 12:22
Płeć: M
Lokalizacja: rzeszów

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: reeman »

Czy Kwolek będzie grał zależy od Antigi, a u niego nie zawsze grają najlepsi vide reprezentacja
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: grzegorzg »

drukjul pisze:Świetne warunki fizyczne pokolenia 77 były wręcz przez niektórych obserwatorów traktowane były jak fetysz, który polskiej siatkówce musi zagwarantować w niedalekiej przyszłości sukcesy. Rozwój siatkarskich tych chłopaków okazał się jednak wcale nie taki prosty, na sukcesy męskiej siatkówki nasz volley musiał poczekać prawie całą dekadę, aż do 2006 roku. Czyli sukces przeszedł już w okresie, kiedy w męskiej siatkówce dominowali nie najwyżsi przecież wcale Brazylijczycy Rezende, którzy potwierdzili prawdziwość słów starego Wagnera, że same centymetry faktycznie jeszcze nie grają.
Sęk nie w trendach, a w tym, żed Mazur "wyczyścił" naszą kadrę z doświadczonych zawodników. Przypomne tylko (nie po raz pierwszy zresztą), ze Stelmach był w czołówce przyjmujących włoskiej ligi, a reprezentacja Mazura miała z przyjeciem duzy kłopot.
Rzeczywiście w siatkówce nie o centymetry, a więc trendy sie rozchodzi, tylko o to, co sie jak i czym da zbilansowac... ;)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: drukjul »

grzegorzg pisze:
drukjul pisze:Świetne warunki fizyczne pokolenia 77 były wręcz przez niektórych obserwatorów traktowane były jak fetysz, który polskiej siatkówce musi zagwarantować w niedalekiej przyszłości sukcesy. Rozwój siatkarskich tych chłopaków okazał się jednak wcale nie taki prosty, na sukcesy męskiej siatkówki nasz volley musiał poczekać prawie całą dekadę, aż do 2006 roku. Czyli sukces przeszedł już w okresie, kiedy w męskiej siatkówce dominowali nie najwyżsi przecież wcale Brazylijczycy Rezende, którzy potwierdzili prawdziwość słów starego Wagnera, że same centymetry faktycznie jeszcze nie grają.
Sęk nie w trendach, a w tym, że Mazur "wyczyścił" naszą kadrę z doświadczonych zawodników. Przypomne tylko (nie po raz pierwszy zresztą), ze Stelmach był w czołówce przyjmujących włoskiej ligi, a reprezentacja Mazura miała z przyjeciem duzy kłopot.
Rzeczywiście w siatkówce nie o centymetry, a więc trendy sie rozchodzi, tylko o to, co sie jak i czym da zbilansowac... ;)


Na dobrą sprawę to nie Mazur, tylko jeszcze Wiktor Krebok, który do Atlanty na IO w 1996 zabrał bardzo wysokich, ale młodziutkich wtedy Marcina Nowaka (215 cm), Gruszkę, Dacewicza, czy Zagumnego. W efekcie mieliśmy na tamtych Igrzyskach drugą po Rosjanach najwyższą drużynę w całej stawce (średnia wzrostu 201,9 cm!!), za to bardzo młodą - średnia wieku kadry Kreboka na tej olimpiadzie to tylko 23.8 lat. Inna sprawa, że średnia wieku złotych medalistów Holendrów na IO w 1996 to 27.9 lat, a srebrnych medalistów - Włochów 27.2 lat. Po prostu kariery zawodnicze siatkarzy trwały wtedy krócej niż dziś i zawodnik około 30-tki w tamtych czasach nie miał już zwykle zdrowia i był wyeksploatowanym weteranem.

A co do "wyścigu wieżowców", to w tamtych latach ten trend był bardzo zauważalny. Jeżeli przed 1996 rokiem w światowej siatkówce było tylko dwóch siatkarzy ze wzrostem 209-210 cm - wspomniany Holender Bas van de Goor (209 cm) i Bułgar Ljubomir Ganew (210 cm), to wtedy w jednym tylko roku 1996 i to całą falangą wkroczyli do reprezentacyjnej siatkówki jeszcze wyżsi mierzący nawet 215 cm - 217 cm jak nasz Marcin Nowak, czy w drużynie rosyjskiej Aleksiej Kazakow i Stanisław Dinejkin. Dlatego ten "wyścig ku chmurom" i pojawienie się pod siatką w bardzo krótkim czasie bardzo wielu bardzo młodych jeszcze, ale za to bardzo wysokich siatkarzy ze świetnymi warunkami fizycznymi siłą rzeczy rzutował wtedy na myślenie wielu trenerów o kierunkach rozwoju siatkówki. Krebok, czy Mazur nie byli tutaj wcale wyjątkami.

Drużyna złotych medalistów IO w Atlancie z 1996 roku - Holendrów może się zresztą pochwalić najwyższą średnią wzrostu (201,6 cm) ze wszystkich zespołów triumfatorów olimpijskich w ostatnich 20 latach, czyli także w całej historii siatkówki. Złoci medaliści z Londynu w 2012 roku, mimo że mieli w składzie Muserskiego, Wołkowa, czy Chtieja - też nie ułomków przecież byli już jednak średnio o prawie centymetr niżsi (200,8 cm). Ten londyński turniej olimpijski był jednak w tym aspekcie i tak wyjątkowy, bo IO w 2012 to jedyny wypadek w ostatnich latach, kiedy najwyższy zespół w stawce wywalczył złote medale. ;)
IO w Atlancie w 1996 - średni wiek zawodników i wzrost

1. Holandia (27,9 lat) 201,6 cm
2. Włochy (27,2 lat) 197,2 cm
3. Jugosławia (26,0 lat) 197,2 cm
4. Rosja (24,9 lat) 202,3 cm (!!!)
5. Brazylia (26,2 lat) 194,9 cm
6. Kuba (26,3 lat) 195,5 cm
7. Bułgaria (26,7 lat) 197,8 cm
8. Argentyna (24,5 lat) 193,7 cm
9. USA (26,8 lat) 197,8 cm
10. Płd. Korea (24,9 lat) 193,0 cm
11. Polska (23,8 lat) 201,9 cm
12. Tunezja ( 23,3 lat) 192,8 cm

Średnia dla 144 zawodników: wiek - 25,7 lat, wzrost - 197,1 cm

IO w Londynie w 2012 roku - średni wzrost zespołów, liczba zawodników mierzących powyżej 2 metrów, wzrost najniższego i najwyższego zawodnika w drużynie:

1. USA 198,9 (7) 190-206 cm
2. Brazylia 197,4 (5) 184-212 cm
3. Rosja 200,8 (6) 189-218 cm
4. Włochy 195,6 (6) 183-204 cm
5. Bułgaria 199,6 (8) 185-208 cm
6. Niemcy 198,3 (6) 182-211 cm
7. Polska 199,0 (7) 188-211 cm
8. Serbia 199,6 (6) 192-207 cm
9. Argentyna 194,8 (3) 184-205 cm
10. Australia 200,5 (8) 182-212 cm
11. Wielka Brytania 194,3 (2) 180-204 cm
12. Tunezja 191,8 (0) 178-198 cm

Średnia wzrostu 144 zawodników 197,53 cm. (różnica w porównaniu z IO 1996 szesnaście lat wcześniej tylko + 0.43 cm) Liczba zawodników ze wzrostem powyżej 2 metrów 41 - czyli 28% od 144
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: grzegorzg »

drukjul pisze:(...)Dlatego ten "wyścig ku chmurom" i pojawienie się pod siatką w bardzo krótkim czasie bardzo wielu bardzo młodych jeszcze, ale za to bardzo wysokich siatkarzy ze świetnymi warunkami fizycznymi siłą rzeczy rzutował wtedy na myślenie wielu trenerów o kierunkach rozwoju siatkówki. Krebok, czy Mazur nie byli tutaj wcale wyjątkami.
Przywołałeś wypowiuedz Wagnera o "centymetrach". ja jej nie znam, ale chyba jednak albo została wyrwana z szerszego kontekstu, albo Wagner co innego miał na mysli skoro z jednej stronie o taktych chłopakach mówił "centymetry", a z drugiej zwykł mawiac o Pawle Papke, że jest zbyt niski jak na atakujacego żeby zrobić światowa karierę.. Byc moze zatem chodziło mu o jakies rozróznienie, czy też zróznicowanie...
drukjul pisze:Po prostu kariery zawodnicze siatkarzy trwały wtedy krócej niż dziś i zawodnik około 30-tki w tamtych czasach nie miał już zwykle zdrowia i był wyeksploatowanym weteranem.
Statystycznie tak, ale rózne przypadki były. Tomasz Wójtowicz, o którym w latach mojej "szczawiości" mówiło się, ze ma potęzne problemy z kręgosłupem, zdobył w wieku 32 lat PEMK. ;)
Ostatnio zmieniony 3 lip 2017, o 14:19 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 1 raz.
Szary Wilk
Posty: 8009
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Szary Wilk »

To bzdura, że ci niżsi nie potrafią grać na wysokim poziomie.


Ngapeth - 194 (kolega mnie poprawił)
Wlazły - 194 (atakujący !)
Denis Kaliberda - 193
Rossard - 193
Ivović - 193
Kubiak - 191

--------------------
Świderski - 192
Giba - 192
Priddy - 193
Papi - 191
Anderson Rodrigues - 190 (atakujący!)

I niech dobrym przykładem będzie właśnie Priddy, który jest wzrostu Kwolka i jeszcze grubo po 30stce grał na wysokim poziomie. Z obecnych siatkarzy to Ivović i Ngapeth mierzą podobnie. Grunt to skoczność i technika, przede wszystkim.

//: Za bardzo do góry nie ma co podawać, ale np Cristia Savani tylko 2 cm więcej niż Kwolek, tak samo Sander. Lucarelli według wikipedii ma 195. Jeśli Kwolek ma te 193, to nie jest kolosalna różnica.
maciek77
Posty: 2007
Rejestracja: 28 maja 2012, o 12:37
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: maciek77 »

Kolego a takie coś jak zasięg bierzesz pod uwagę?

Kwolek nie skacze jak Ivović czy Wlazły, więc te porównania trochę nie trafione.
iti
Posty: 919
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 17:55
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: iti »

Szary Wilk pisze:To bzdura, że ci niżsi nie potrafią grać na wysokim poziomie.


Ngapeth - 194 (kolega mnie poprawił)
Wlazły - 194 (atakujący !)
Denis Kaliberda - 193
Rossard - 193
Ivović - 193
Kubiak - 191

--------------------
Świderski - 192
Giba - 192
Priddy - 193
Papi - 191
Anderson Rodrigues - 190 (atakujący!)

I niech dobrym przykładem będzie właśnie Priddy, który jest wzrostu Kwolka i jeszcze grubo po 30stce grał na wysokim poziomie. Z obecnych siatkarzy to Ivović i Ngapeth mierzą podobnie. Grunt to skoczność i technika, przede wszystkim.

//: Za bardzo do góry nie ma co podawać, ale np Cristia Savani tylko 2 cm więcej niż Kwolek, tak samo Sander. Lucarelli według wikipedii ma 195. Jeśli Kwolek ma te 193, to nie jest kolosalna różnica.
Priddy to moze byc kiepski przyklad, bo Amerykanie do tej doroslej siatkowki wchodza nieco pozniej niz inni ze wzgledu na studia. Priddy pierwszy profesjonalny kontrakt w wieku 23 lat, wiec ta gra grubo po 30-tce nie jest w jego przypadku czyms nadzwyczajnym.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Noworoczny »

Szary Wilk pisze:To bzdura, że ci niżsi nie potrafią grać na wysokim poziomie.


Ngapeth - 194 (kolega mnie poprawił)
Wlazły - 194 (atakujący !)
Denis Kaliberda - 193
Rossard - 193
Ivović - 193
Kubiak - 191

--------------------
Świderski - 192
Giba - 192
Priddy - 193
Papi - 191
Anderson Rodrigues - 190 (atakujący!)
Wymieniono najlepszego zawodnika pierwszej dekady XXI wieku, to wymieńmy jeszcze jednego z dwóch najlepszych siatkarzy wieku wielkich totalitaryzmów - Karcha Kiraly'ego. Potrafił on być liderem mistrzów olimpijskich nie mając nawet 190 cm.
A jednak takie wyliczanki są wielkim oszustwem. Bo występująca we wszystkich naturalnych zbiorach krzywa Bella (tak ktoś przetłumaczył kiedyś tytuł xiążki "The Bell Curve", pokazuje, że wybitnych siatkarzy ze wzrostem wyrażonym w systemie metrycznym liczbą zaczynającą się od 2, będziemy potrafili wymienić znacznie, znacznie więcej. A już powyżej 195 to w ogóle.
Bo w sportach, gdzie liczy się wzrost, trzeba być geniuszem, by będąc kurduplem zaistnieć. I takimi geniuszami byli właśnie Giba i Kiraly a jest N'gapeth.
Możemy twierdzić, że da się wygrać turniej wielkoszlemowy nie mając metra osiemdziesięciu i przywoływać Changa. Możemy pisać, że gwiazdami NBA można być nie mając metra siedemdziesięciu pięciu, rzucając lekko nazwiskami Webba czy Boguesa. To tylko zaklinanie rzeczywistości. Z każdym centymetrem mniej szansa na wielką karierę w siatkówce, koszykówce, tenisie, maleje w postępie geometrycznym.
Jako kibic repry oczywiście chciałbym, by Kwolek zaliczał się do tej grupki, ale...
iti pisze:Priddy to moze byc kiepski przyklad
Przeciwnie. Priddy to znakomity przykład. Na to, że trzeba być graczem tak genialnym, jak Reid, by przy tak nikczemnym wzroście tyle osiągnąć w naszej ulubionej dyscyplinie.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
iti
Posty: 919
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 17:55
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: iti »

Nie odnosilem sie do jego klasy sportowej przy jego wzroscie, a do jego "przydatnosci" do gry na wysokim poziomie jeszcze po 30-tce.

Czy sa jakies plotki odnosnie pozostalych przyjmujacych w PW? O Samice bylo slychac, ale chyba nie planuja od razu przestawic Macedonczyka na przyjecie albo grac na trzech przyjmujacych (bez sensu) i ewentualnie przestawic w trakcie sezonu Gjorgiewa...?
mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: mmb »

Ja nie wiem, ale zazwyczaj trener kadry ściąga swojego podopiecznego nie po to żeby go sadzać na ławce (szczególnie jeśli to młody i zdolny), a do tego Gjorgiew tam tym bardziej nie pasuje, więc..
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Noworoczny »

Genialni gracze są zazwyczaj przydatni i po trzydziestce. Nr 17, nr 7, nr 9, Milkowić, Bernardi, Papi, Wójtowicz, Grbić, Zagumny, Ball, Tietiuchin, Kiraly.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Szary Wilk
Posty: 8009
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Szary Wilk »

maciek77 pisze:Kolego a takie coś jak zasięg bierzesz pod uwagę?

Kwolek nie skacze jak Ivović czy Wlazły, więc te porównania trochę nie trafione.
A to nad takimi rzeczami nie można popracować? Wiadomo, że jeden ma większy, a drugi piłkę złapie niżej.

Giba: 325
Kubiak: 340
Papi: 345
Kaliberda: 345
Priddy :353
Rossard: 350
Ngapeth :358 - Nie ma piorunującej siły w ataku, dużo robi tutaj technika i dobre oko.
Ivović: 365 - Faktycznie, skoczny jest i mocno bije.


Nie mów mi, że Kwolek nie jest w stanie w przyszłości atakować na pułapie 345-350. Podobno jest bardzo dynamiczny i silny, więc jest w stanie poprawić ten element. 193 cm to wcale nie jest tak mało.

Co za mentalność. Połowa z was twierdzi, że na pewno mu się nie uda, przecież dobry "karzeł" (190 + :D ) to sie jeden dobry rodzi na kilka ładnych lat, że to są niespotykane przypadki, a zresztą to Polak, więc na pewno jemu się nie uda :]
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: Murilo0 »

Ngapeth nie ma piorunującej siły??? On ma potężne uderzenie przecież
All work and no play makes Jack a dull boy...
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: aezakmi »

Szary Wilk pisze:Giba: 325
Kubiak: 340
Podałeś: Giba wg "brazylijskiej" miary, Kubiak wg "polskiej". Dzisiaj pisałem w temacie juniorów reprezentacji, że wg brazylijskiej - Kubiak ma 328cm, czyli wg polskiej Giba miał pewnie 335cm. Tak to dokładnie wygląda. Choć jak pamiętam mecze Giby, to zawsze porównując go do Kubiaka miałem wrażenie, że jednak skacze wyżej.
Natomiast Kwolek ma na pluslidze podane 343cm, czyli już skacze wyżej (w ataku) od nich dwóch, a zobaczymy jeszcze, jak zaktualizują dane we wrześniu: ile będzie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: drukjul »

Dwie najważniejsze szkoły mierzenia wyskoku z rozbiegu falenicka i otwocka ;) - czyli przyrząd listkowy i zwykła ścianka, oraz mierząca tylko 193 cm wzrostu, ale wyjątkowo skoczna i uzdolniona wielka nadzieja rosyjskiej siatkówki Wiktor Poletajew.

Podczas konkursu skoczności trzy lata temu z wykorzystaniem przyrządu listkowego 18-letniemu wtedy Poletajewowi zmierzono wyskok z rozbiegu aż 368 cm -> https://www.youtube.com/watch?feature=p ... h3pFY#t=23

A tutaj nagranie z pomiarem na ściance z tego samego roku, przy okazji promocyjnego filmiku Zenitu Kazań "jak można poprawić swoją skoczność". Tutaj Poletajewowi zmierzono z kolei 357 cm https://www.youtube.com/watch?feature=p ... tK5Y#t=273

Przy okazji tego filmiku trener przygotowania fizycznego Zenitu Kazań, a więc i Poletajewa zdradza, że dla profesjonalnego siatkarza od pewnego momentu treningu siatkarskiego dalsze poprawianie skoczności nie jest wcale proste, trzeba się nastawić na bardzo żmudną oraz metodyczną pracę i nawet poprawę w granicach 1-2 centymetrów rocznie trzeba traktować jako sukces. Czyli w dużym stopniu albo się ma jak Poletajew ponadprzeciętnego skoka dzięki Matce Naturze i genom, albo się go nie ma.
kanimo

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: kanimo »

Na razie to dyskusja troche "w powietrzu". Zobaczymy jak poprzeczka bedzie wyzej.
Bowiem za zeszly sezon Bartosz ma w ataku 49,5 skutecznosci i efektywnosc36%. 398 atakow, 24 razy blokowany, 30 bledow.
Znaczy dosyc dobrze, na razie wzrost mu nie przeszkadza. Ale z czolowka bedzie nizej, srednich nie chce mi sie liczyc.

Za to w przyjeciu 22,4 procent perfekcyjnego, Chociaz negatywnego tez jakos dramatycznie duzo nie bylo.

Generalnia uwazam, ze wlaczanie do repry seniorskiej przedwczesne.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: grzegorzg »

drukjul pisze:(...)dla profesjonalnego siatkarza od pewnego momentu treningu siatkarskiego dalsze poprawianie skoczności nie jest wcale proste, trzeba się nastawić na bardzo żmudną oraz metodyczną pracę i nawet poprawę w granicach 1-2 centymetrów rocznie trzeba traktować jako sukces. Czyli w dużym stopniu albo się ma jak Poletajew ponadprzeciętnego skoka dzięki Matce Naturze i genom, albo się go nie ma.
Amen.
Od siebie tylko dodam, ze w przeskoku z juniorów do seniorów trzeba brac małą poprawkę rózne dojrzewanie i najczęściej jednak rózną pracę treningową. Także czasami uda się więcej niż te 1-2 cm. Czasami, bo jak ktos ma potencjał na "zawis", to powinien miec chociaż "zawisik". ;)
koofel
Posty: 160
Rejestracja: 14 maja 2017, o 09:54

Re: AZS Politechnika Warszawska

Post autor: koofel »

No akurat N'gapeth to ma parę w łapach i potrafil wbić gwoździa. Co do Kwolka to jest w takim wieku, że poprawić może się praktycznie w każdym elemencie. Może i nie jest dwumetrowcem, ale podane przez Was nazwiska i przykłady pokazują, że nie tylko wzrost się nie liczy. Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy dany zawodnik atakuje nad blokiem czy obok niego. On ma być skuteczny i jeśli jest to wszystko jest w porządku. Z naszego podwórka taki Rucek. Wzrostem nie grzeszy a zagrywka solidna, w ataku sobie radził, podobnie z przyjęciem. W najlepszych swoich latach bardzo solidny gracz
"Skoczył jak dzik w żołędzie"
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”