PGE Skra Bełchatów 2017/2018

[andrzej13]

Może Skra przedstawiła ciekawą wizję zespołu na przyszły sezon, zagwarantowała miejsce w 6, kolega z zespołu Daniel doradził.

W ZAKSIE też miałby zagwarantowaną I szóstke. Gdyby Kochanowski przyszedł Wisnia nie zostałby w KK, gdyż uzależniał swoj pobyt od transferu Kochanowskiego. Cóż płakać nie będziemy, widać było wczoraj gre Łukasza i Kuby. Jak ktoś wcześniej pisał czasem doświadczenie jest ważniejsze. Zyczę Kubie powodzenia.

[kibic_siatki]

Spojrzałem na statystykę, bo wczoraj obejrzałem mecz w telewizji, a dane statystyczne często przekrzywiają rzeczywistość. Przyjęcie Bednorza: 12 na 5 setów (wiem, że zdjęty w końcówce pierwszego i w całym 2), 4 błędy bezpośrednie. Najgorzej grający Milad 20 i 7 błędów- dla porównania. Po 2 przyjęcia wzięli: Wlazły, Lisinac i Kłos. Myślę, że gdyby postawić Wlazłego czy Katicia, to tyle błędów by nie zrobili. Wiem, że nadrabia to atakiem, ale gdyby zamienić Wlazłego z Bednorzem pozycjami, to i atak i przyjęcie pewnie byłoby lepsze. Fakt- to był zespół czołówki ligi, ale teraz przyjeżdża Nowosybirsk do Łodzi i będzie strzelnica na Bednorzu.
Zdziwiłem się, że Piazza w meczu z dobrym zespołem na wyjeździe wystawił Milczarka, który nie gra cały sezon i podobno prezentuje się dużo gorzej od Piechockiego. Wczorajszy mecz tego nie pokazał: w pierwszym secie przyjmował staroświecko z wysoką parabolą, ale dokładnie. Potem w 2 trafiony 3 razy świetną zagrywką Rossarda, której Junior też by nie przyjął. Robertowi brakuje grania. Zamiast ogrywać się z dołem tabeli, dostaje na dzień dobry przeciwnika z górnej półki. Poczuł się pewnie tak jak Gromadowski wystawiony 2 lata temu na Zenit.

[koddi]

Kochanowski w Skrze ?, jeśli tak, to będzie chyba najgorszy wybór z możliwych tego młodego chłopaka. Tylko Włochy, plus liga to zaścianek a jeszcze trafić do "konserwy" Skra, masakra.

[leeon]

Myślę że jest już pora mówić o rozczarowaniu grą Irańczyka. Chyba każdy oczekiwał lepszej gry zarówno w przyjęciu jak i ataku.

[Noworoczny]

Ja nie. Wg mnie gra na miarę oczekiwań.

[Verdungo]

W przyjęciu jakoś słabo to nie wygląda. Ale linia przyjmujących wygląda jak wygląda. Natomiast w ataku zgoda, bo za dużo klepania na tej lewej stronie tak jakby nie byl pewny siebie. Jedynie ataki z 6 strefy wychodzą mu najlepiej. Piazza mógłby dać pograć Penchevowi więcej. Gorzej nie przyjmuje a w ataku wydaję mi się, że móglby dać więcej.

PS. Mam takie pytanie. Czemu teraz nie atakuje się już z lewego skrzydła z 5 strefy? W meczu Skry z Trentino z 2009 w KMŚ widziałem takie ataki.

[grzegorzg]

Bo 6 jest lepsza - jes np wystarczająca róznica czasu aby nie było konfliktów pomiędzy strefami. 5 strefa jest co najwyżej sytuacyjna.

PS Oczywiście chodzi mi o róznice czasu pomiędzy krótką a pajpem. Na 5 strefie byłoby dois osobliwie, bo tam mamy jeszce lewe skrzydło. I tak często sie tego pajpa przesuwa w lewo, pod krótka, bo tylko wtedy jest sens jego stosowania, jesli pod krótka chodzi.

[leeon]

Nie mam statystyki w tym zakresie, ale wydaje mi się, że dużo punktów zdobywa przeciwnik na Miladzie serwisem.

[Verdungo]

Chodziło mi o to, że ten zawodnik na lewym skrzydle cofał się, żeby atakować z 5 strefy, mimo, że mógł wykonać atak normalnie będąc w pierwszej linii.

Nie mam statystyki w tym zakresie, ale wydaje mi się, że dużo punktów zdobywa przeciwnik na Miladzie serwisem.

Jak sie przyjmuję najwięcej w zespole i dodatkowo bierze większy kawałek boiska niż normalnie to co się dziwić.

[Castard8]

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał. W skrócie chodziło o to, że pierwszą akcję zespół miał zagrac tak by atak był wykonany z drugiej linii, stąd tak duża ilość ataków z lewej strony z 3go metra. Dopiero w swoim drugim ofensywnym podejściu w danej akcji można było grać normalną akcję.

[Verdungo]

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał. W skrócie chodziło o to, że pierwszą akcję zespół miał zagrac tak by atak był wykonany z drugiej linii, stąd tak duża ilość ataków z lewej strony z 3go metra. Dopiero w swoim drugim ofensywnym podejściu w danej akcji można było grać normalną akcję.

Dzięki. Teraz wszystko jasne. Bo trochę dziwne to było dla mnie, że we wcześniejszych latach zawodnicy atakowali normalnie z lewego skrzydła a tu 2009 r i atakują z 5 strefy zza 3go metra.

[grzegorzg]

Nie, takie rzeczy się zdarzają jak zawodnik będacy w pierwszej linii czasem w ferworze walki, z piłki sytuacyjnej, w jakims odruchu podświadomym stara się nie nadepnąc linii 3 metra. Bardzo rzadko, ale się zdarza.
Generalnie 5 strefa to piłki sytuacyjne, czyli atak z 3 metra wynikajacy najczęściej z okoliczności obrony.

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał.

Ale to nie byłA "normalna" siatkówka.

[Castard8]

Nie, takie rzeczy się zdarzają jak zawodnik będacy w pierwszej linii czasem w ferworze walki, z piłki sytuacyjnej, w jakims odruchu podświadomym stara się nie nadepnąc linii 3 metra. Bardzo rzadko, ale się zdarza.
Generalnie 5 strefa to piłki sytuacyjne, czyli atak z 3 metra wynikajacy najczęściej z okoliczności obrony.

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał.

Ale to nie byłA "normalna" siatkówka.

Była całkiem ciekawa ale stworzona dla typowych zespołów. Tamte Trento było wręcz modelowo skonstruowane pod te zasady. Badziewni ofensywnie środkowi (Sala i Birarelli) i latający skrzydłowi (Juantorrena, Kazisyki i Vissotto) idealnie pasowali do takiej gry. Skra która grała wtedy bez konztuzjowanych Winiarskiego, Wlazłego i Novotnego nie pasowała do tej siatkówki kompletnie. Trójka Kurek-Bąkiewicz-Antiga nie miała teoretycznie prawa zaistnieć przy tych regułach, ale...zaistniała dzięki temu że Kurek zdobywał po 30 punktów w meczu. Co ciekawe w tej siatkówce bardzo interesująco grał Cimed Florianopolis gdzie przy przyjęciu tak się sprytnie ustawiali że środkowy Lucas zaczynał akcję po lewej stronie i to do niego szła większość piłek posyłana przez Bruno na lewe skrzydło z drugiej linii

[pewniak]

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał. W skrócie chodziło o to, że pierwszą akcję zespół miał zagrac tak by atak był wykonany z drugiej linii, stąd tak duża ilość ataków z lewej strony z 3go metra. Dopiero w swoim drugim ofensywnym podejściu w danej akcji można było grać normalną akcję.

Ja z tamtych KMŚ przed oczami mam grę którejś z arabskich drużyn, w której w prawie każdej akcji ofensywnej w momencie wystawy przez sypacza w powietrzu równolegle (w tym samym czasie) było trzech zawodników!

[Castard8]

KMŚ 09 były rozgrywane wg tzw "złotej reguły" czy jak ten idiotyzm się nazywał. W skrócie chodziło o to, że pierwszą akcję zespół miał zagrac tak by atak był wykonany z drugiej linii, stąd tak duża ilość ataków z lewej strony z 3go metra. Dopiero w swoim drugim ofensywnym podejściu w danej akcji można było grać normalną akcję.

Ja z tamtych KMŚ przed oczami mam grę którejś z arabskich drużyn, w której w prawie każdej akcji ofensywnej w momencie wystawy przez sypacza w powietrzu równolegle (w tym samym czasie) było trzech zawodników!

Paykan Teheran z takim okrągłym półemereytem na rozegraniu. Rzeczywiście ciekawie grali.

[grzegorzg]

Była całkiem ciekawa

Czy ja wiem? Takie "łubudu"...

[knightrider]

Pytanko czy może są jakieś ploty o tym czy Penchev i Ebadipur zostają w Skrze ?

Ebadipour podpisał 1+1, a Bułgarowi kończy się kontakt po sezonie. Możemy nie zobaczyć żadnego za rok.

Linia przyjęcia w Skrze jest najgorsza od czasów Nawrockiego. Penchev z Persem nie grają nawet na 1/2 tego co grał Marechal czy Bąkiewicz czyli przytrzymać przyjęcie i mieć regularnie co mecz 45-50 % ataku, a kasę biorą pewnie sporą.

[14jarek19]

Pytanko czy może są jakieś ploty o tym czy Penchev i Ebadipur zostają w Skrze ?

Ebadipour podpisał 1+1, a Bułgarowi kończy się kontakt po sezonie. Możemy nie zobaczyć żadnego za rok.

Linia przyjęcia w Skrze jest najgorsza od czasów Nawrockiego. Penchev z Persem nie grają nawet na 1/2 tego co grał Marechal czy Bąkiewicz czyli przytrzymać przyjęcie i mieć regularnie co mecz 45-50 % ataku, a kasę biorą pewnie sporą.

Podpisuje sie obiema rekami... Marechal bije obu na glowe pod kazdym wzgledem

[Skrzypek]

Do lamentujących z powodu tego, że Skra grywa swoje mecze w LM w Atlas Arenie - bełchatowianie potrafią zagrywać równie źle w hali Energia jak w Atlas Arenie.

[xavi]

Bednorz całe 0% w ataku, Penczew-27%, Wlazły-40% i Ebadipour-48%... no skrzydła nie poszalały dzisiaj za bardzo, do tego 25 zepsutych zagrywek. Nie wiem z czego bardziej się cieszyć: z 2 punktów czy z tego że wszyscy dotrwali do końca, bo bałagan jaki panuje na boisku po stronie Skry jest zatrważający - cud że się nie pozabijali... czy leci z nami pilot (trener)???

[grzegorzg]

Ze statystyk to kłuje w oczy wniosek, ze gdyby Skra popełniła na zagrywce tyle błedów ile Olsztyn, to dawno byłoby po meczu.

Najwięcej zagrwyek Janusza - przyczynek do błedów (najlpesze ratio zagrywki)

Te 48% Persa, to na pewno jeden z wyzszych wyników. Kapitalnie tez w przyjęciu.

Dobry mecz Piechockiego. Świetny Janusza.

[ursula127]

Dobry mecz Piechockiego.

nie pisz tego głośno

[kibic_siatki]

Jakoś zawodnicy w tym sezonie nie mogą się zgrać: poprzedni mecz z Resovią dobrze zagrali: Bednorz, Wlazły i Penczew. Słabo Ebadipour, Lisinac , Kłos i Piechocki. Dzisiaj się zamienili, tylko Penczew w obu meczach punktował w ważnych momentach. Zastanawiam się kiedy wszyscy zagrają dobrze razem, bo źle już grali (Zawiercie).

[leeon]

Dobry mecz Piechockiego.

nie pisz tego głośno

Trzeba o tym pisać. To takie rzedkie.

[grzegorzg]

Ba, spieszmy się o tym pisac, tak szybko odchodzi...


Te błedy komunikacji o których pisał Kolega wyżej, mogły winknąc ze zmiany ustawienia Skry. Penczew nie wszedł na pozycje Bednorza, tylko Ebadipoura w 3 secie, a ten w miejsce Bednorza.

[Szampon093]

Co jak co ale 24 pkt serba robi wrazenie.. Konczyl wszystko.. 77% w ataku

I nalezy podkreslic dobra gre Kłosa 72% w ataku. Srodek dzis na 5+.

Obydwoje po 3 bloki.

[Marcy$]

Co wystawia przede wszystkim świetną notę Januszowi.

[Szampon093]

Co wystawia przede wszystkim świetną notę Januszowi.

Dokladnie, gral do bolu srodkiem i robil to umiejetnie. Naprawde Janusz gra bardzo solidnie. Gra tym co idzie.

[leeon]

Jakoś zawodnicy w tym sezonie nie mogą się zgrać: poprzedni mecz z Resovią dobrze zagrali: Bednorz, Wlazły i Penczew. Słabo Ebadipour, Lisinac , Kłos i Piechocki. Dzisiaj się zamienili, tylko Penczew w obu meczach punktował w ważnych momentach. Zastanawiam się kiedy wszyscy zagrają dobrze razem, bo źle już grali (Zawiercie).

Wlazły z Resovią zagrał dobrze czy raczej przeciętnie ? Moim zdaniem to drugie.

[grzegorzg]

Naprawde Janusz gra bardzo solidnie. Gra tym co idzie.

Bo czasami ( a może nawet często) wielką sztuka jest nie kreowac gry na siłę, tylko stosowac naczelną zasadę "zgrywania atutów". Ale trzeba tez przyznać, zże świetnie w pewnych momentach tę grę odwracał - np ponowienie wystawy do Wlazłego w tb.