Sezon 2017/18 - kolejka 24

[ciorny17]

Jak przypomnę sobie Trefl z Wrocławia i to co grają dzisiaj to nie mogę uwierzyć, że to ten sam zespół. Co jeszcze na boisku robi Sanders i Mika to ja nie wiem. Przecież taki Kozłowski to grać gorzej nie może.

[madlark]

trefl jest niepoważny

[kibic_siatki]

Po 2 setach Trefla z AZS podsumuję to tak: w Olsztynie została stworzona drużyna bez wybitnych indywidualności (wyjątek Kochanowski- ale ostatnio gra słabo). Mimo swoich braków wzajemnie się wspierają i rozgrywający mając dobre przyjęcie gra z fantazją. Gdańsk ma teoretycznie indywidualności o klasę lepszą, ale nie ma przyjęcia: 4 błędy w I i 4 w II. To jest różnica klas. Turniej PP zaciemnił obraz przyjęcia Trefla: Szalpuk, Ferens i Mika z tego sezonu przyjmują słabo i to widać w tym meczu.

[ciorny17]

Podejrzewam, że gdybym dzisiaj nawet ja, w top formie wyszedł na boisko w koszulce Trefla, gra dalej wyglądałaby tak samo beznadziejnie.

[Kamil92]

Przyznać też uczciwie trzeba, że Olsztyn ma dzisiaj mnóstwo piłek obronionych, o których zwykle powiedzielibyśmy, że dopisało im szczęście.
Mimo wszystko zaryzykuję stwierdzenie, że jak Trefl odwróci tego seta, to odwrócą też i mecz na swoją korzyść.
Kochanowski dzisiaj dostaje mnóstwo śmieci do ataku i skutecznością nie poraża tak jak zwykle, ale w bloku i na zagrywce gra bardzo dobrze.

[ciorny17]

Kibice Olsztyna mogą podziękować Woickiemu za frajersko oddane punkty. Przecież jego gra to kryminał.

[hubert]

Kibice Olsztyna mogą podziękować Woickiemu za frajersko oddane punkty. Przecież jego gra to kryminał.

Jak każdego rozgrywającego który ma swoje lata. Zagumny, Dobrowolski, Woicki - im starsi tym coraz gorzej z precyzją.

[Kamil92]

No i odwrócili

[aezakmi]

Kozłowski MVP.

[bebe]

No i zemścił się brak drugiego sypacza.Woicki dramat

[hubert]

No i zemścił się brak drugiego sypacza.Woicki dramat

NIe sypacza a lewego skrzydła - czyli standard w Olsztynie.

[kanimo]

Jesli chodzi o statystyki atakujacych to Damian podbil poprzeczke: ratio 23, 13 BP. Ma troche wiecej bledow ale i wiecej atakow, wiecej asow, blokow...
A jednak niektorzy uparcie wskazuja na Muzaja jako najbardziej interesujacego atakiera na rynku
Ja mysle, ze jesli Maciek odpali to wtedy, kiedy przestaniemy na niego liczyc a i on przestanie sie skupiac na statystykach kolegow.
Mice bycie w reprze w charakterze nadziei jakos srednio pomoglo a odizolowanie sie i potem zaufanie trenerow juz tak.

[ursula127]

i znowu statystyki ,jaki to Damian fantastyczny.A to ,że zepsuł bez powodu łatwą a najważniejszą piłkę - meczowa w tiebreaku - i mało przez to Trefl nie przegrał meczu to statystyki tego nie wykazały

[kanimo]

Za to skonczyl na kontrze ostatnia pilke 3 seta (przelamanie meczu) i tenze 3 set pociagnal zarowno zagrywka jak i atakiem. A ciezko powiedziec, by set gdy przegrywa sie 0:2 i w setach15:16 w pkt byl niewazny, podobnie przy kontrze przy stanie 24:22.

Rozumiem, ze Damian nie jest Kacprem ale bez przesady....

[drukjul]

No i zemścił się brak drugiego sypacza.Woicki dramat

Mały z biegiem czasu gry rzeczywiście wyraźnie osłabł fizycznie, ale mimo wszystko o wyniku tego meczu zadecydowała nie skuteczność przy akcjach side-outowych AZS-u, gdzie do Woickiego można byłoby mieć pretensje, tylko punkty break'owe zdobywane przy własnej zagrywce, gdzie odpowiedzialność rozgrywającego za sukces, lub niepowodzenie takiej akcji siłą rzeczy jest zawsze mniejsza.

Warto zauważyć, że o ile w I i II secie Olsztyn zdobył aż 21 punktów przy własnej zagrywce, to III i IV w sumie tylko 9 ( w tym III - 7, a w IV - tylko 2!), a w tie-breaku 4

Trefl dokładnie odwrotnie - o ile w dwóch pierwszych partiach miał w sumie tylko 9 break'ów, to po długiej przerwie gra się odmieniała o 180 stopni o tyle, że III partii przy własnej zagrywce gdańszczanie zdobyli aż 10 punktów (w tym trzy asy pod rząd Schulza, które jak słusznie zauważyła Kanimo de facto zdecydowały o losach tej partii w końcówce), w IV - 7 (przede wszystkim w końcówce seta, kiedy gdańszczanie odjechali od stanu 17:16 i bardzo wyraźnie wygrali końcówce) i wreszcie w tie-breaku również 7.

W sumie w całym meczu Olsztyn zdobył o jeden punkt break'owy więcej niż Trefl (34 ver 33), z tym że jak już wspomniano aż 21 breaków AZS-u to łączny dorobek I (12 pkt. br) oraz II (9) seta. Szczególnie IV i V partii AZS-owi zabrakło zarówno punktowego bloku jak i zagrywki punktowej - bo w tych dwóch partiach mieliśmy tylko jeden as Hadravy, podczas gdy w I i II partii Olsztynianie mieli aż 8 asów serwisowych, po 4 zarówno w I i II partii, plus jeszcze kilka oddanych za darmo freeballi na drugą stronę siatki. Więc trudno zwalać winę akurat na Woickiego, że w dwóch ostatnich partiach siatkarze Trefla zaczęli wyraźnie lepiej przyjmować, a blokujący Olsztyna przestali zdobywać punkty blokiem. Jak wiemy zresztą doskonale jedno z drugim bardzo często jest dosyć ściśle ze sobą powiązane.

[mily66]

AZS wygrywał jak zwykle I przegrał jak zawsze. Brak lewego skrzydła to modus operandi Olsztyna.

[Chal]

Drukjulu, w pierwszych dwóch setach świetna gra w relacji zagrywka-blok-obrona przykrywała bardzo słabą (od samego początku) postawę Woickiego. Od kiedy Trefl w trzeciej partii ustabilizował przyjęcie, śmieci od rozgrywającego zaczęły AZS boleć. Z tymi kontrami też się nie zgodzę, kluczowe momenty III i IV seta, akcja przy własnej zagrywce, perfekcyjne dogranie na kontrze i w pierwszym przypadku Woicki wrzuca za niską piłkę do nierozgrzanego Plińskiego, który zostaje podbity, a w drugim wyrzuca za antenkę Buchowskiego na tyle, że ten nie jest w stanie uniknąć błędu. W tie-breaku zresztą też mieliśmy sekwencję niedokładnych piłek. Biorąc pod uwagę to i klasę rywala, lewe dzisiaj zagrało akurat zaskakująco dobrze, już drugi mecz z rzędu.

PS O ile ogólnie sędziowanie było OK, to w dwóch sytuacjach, które przypadku akurat na bardzo ważne momenty meczu (piłka po obronie zasłonięta stopą na challengu, a później siatka widmo Plińskiego), znowu pomogli rywalom AZS-u. Który to już raz w tym sezonie...

[Marcy$]

Rozumiem, ze Damian nie jest Kacprem ale bez przesady....

Rewelacja !


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[grzegorzg]

Muszę zgodzic się z Chalem w ocenie Woickiego. Z tym, ze moze nie tyle od poczatku grał słabo, co od początku zagrania dobre przeplatał słabymi, ale z biegiem czasu, byc może rzeczywiście z powodów fizycznych, sytuacja zaczęła się odwracac, tych słabych było zdecydowanie więcej.

[Szampon093]

Jak Trefl wyrównal na 2:2 jasne bylo, ze ten mecz wygra. W tym sezonie nie przegrał ani 1 tie breaka.

[skrowiec]

Ojjj koniec rundy zasadniczej może być jeszcze naprawdę zaskakujący... Zaksa 3 porażki skra 5. A w ostatniej kolejce grają że sobą. Co prawda zbytnio to nic nie zmieni kto będzie na 1 czy 2 miejscu, ale pokazuje że można prowadzić prowadzić przez całą rundę zasadnicza a w ostatnie kolejce oddać pierwsze miejsce innej drużynie.

[zibibobi]

Ojjj koniec rundy zasadniczej może być jeszcze naprawdę zaskakujący... Zaksa 3 porażki skra 5. A w ostatniej kolejce grają że sobą. Co prawda zbytnio to nic nie zmieni kto będzie na 1 czy 2 miejscu, ale pokazuje że można prowadzić prowadzić przez całą rundę zasadnicza a w ostatnie kolejce oddać pierwsze miejsce innej drużynie.

Teoretycznie tak. Tyle tylko, ze jeszcze nie ma ostatniej kolejki, ze jeszcze Zaksa tego pierwszego miejsca nie oddała , tak jakbyś sobie życzył. A po drugie; czy jesteś taki pewien że Skra po drodze też nie pogubi punktów. Mozę już w najbliższym meczu. Poczekajmy z tym pobożnym życzeniem do końca rundy.

[skrowiec]

Żadne moje życzenie. Dla mnie nie ma znaczenia kto będzie 1 a kto 2. Mówię o tym że zaksa może pokazać jak szybko roztwania się dużą przewagę. A jeśli nadal Gardini będzie orał jednym składem to prawdopodobieństwo tego jest naprawdę duże.

[niepoinformowany]

Potrzebują 12 punktów w 6 meczach, i to przy założeniu kompletu Skry. Utrzymają według mnie z zapasem 3-5 pkt

[skrowiec]

Pożyjemy zobaczymy.

[grzegorzg]

Będzin,Espadon, Dafi, BBTS - nastepni przeciwnicy
Kiedy podładowac akumulatory jesli nie akurat teraz, tak aby wiekszą czy najwiekszż świerzośc złapac na rewanż w I rundzie p-o LM.

[gregy69]

Ojjj koniec rundy zasadniczej może być jeszcze naprawdę zaskakujący... Zaksa 3 porażki skra 5. A w ostatniej kolejce grają że sobą. Co prawda zbytnio to nic nie zmieni kto będzie na 1 czy 2 miejscu, ale pokazuje że można prowadzić prowadzić przez całą rundę zasadnicza a w ostatnie kolejce oddać pierwsze miejsce innej drużynie.

Takie oddanie miejsca nie ma kompletnie znaczenia.
Ja bym to ujął inaczej.... Można prowadzić lub być drugim przez całą rundę zasadniczą, a potem przerżnąć półfinał z 6 drużyną sezonu zasadniczego

[Demandred]

... Z tymi kontrami też się nie zgodzę, kluczowe momenty III i IV seta, akcja przy własnej zagrywce, perfekcyjne dogranie na kontrze i w pierwszym przypadku Woicki wrzuca za niską piłkę do nierozgrzanego Plińskiego, który zostaje podbity, a w drugim wyrzuca za antenkę Buchowskiego na tyle, że ten nie jest w stanie uniknąć błędu. W tie-breaku zresztą też mieliśmy sekwencję niedokładnych piłek. Biorąc pod uwagę to i klasę rywala, lewe dzisiaj zagrało akurat zaskakująco dobrze, już drugi mecz z rzędu.

PS O ile ogólnie sędziowanie było OK, to w dwóch sytuacjach, które przypadku akurat na bardzo ważne momenty meczu (piłka po obronie zasłonięta stopą na challengu, a później siatka widmo Plińskiego), znowu pomogli rywalom AZS-u. Który to już raz w tym sezonie...

Od razu mówię, że nie oglądałem pierwszych 3 setów, bo nie miałem możliwości, więc nie wypowiem się, jak Woicki grał wcześniej. Co do IV seta - zgoda te sytuacje obciążają Woickiego i faktycznie dawał sporo takich śmieci zarówno na lewe, jak i na środek. Natomiast czy to zaważyło na samym tie-breaku? Zauważ, że po tych śmieciach od Woickiego piłkę AZS miał jeszcze po swojej stronie i tam nie było kończącego ataku na lewym jeśli dobrze kojarzę, tylko wbicie się w blok. Woickiego obciąża jeszcze jedna sytuacja, przynajmniej moim zdaniem - chyba 4-krotnie w tie-breaku pod rząd grał do Hadravy. Abstrahuję zupełnie od tego, jaki Hadrava miał blok, czy podwójny czy pojedyńczy bo nie to jest najważniejsze. Miał Kochanowskiego na środku, trzeba było wrzucić piłkę, Kuba byłby też na pojedynczym bloku i, co pokazała kolejna akcja, piłkę raczej bez problemu by skończył. Ogólnie Woicki troszkę faktycznie zawalił ten mecz, ale pomimo jego słabej postawy były szanse, żeby tego tie-breaka jeszcze wyciągnąć. Buchowski też w momencie, gdy został zdjęty, to było to po akcji, którą zagrał miękko w ataku pomimo pojedynczego bloku. Zabrakło i dokładności Woickiego i kończących lewoskrzydłowych. I odrobiny szczęścia tak naprawdę, bo ta piłka, która wpadła z zagrywki Nowakowskiego bodaj, to naprawdę można było załamać ręce.

[Noworoczny]

Ojjj koniec rundy zasadniczej może być jeszcze naprawdę zaskakujący... Zaksa 3 porażki skra 5. A w ostatniej kolejce grają że sobą. Co prawda zbytnio to nic nie zmieni kto będzie na 1 czy 2 miejscu, ale pokazuje że można prowadzić prowadzić przez całą rundę zasadnicza a w ostatnie kolejce oddać pierwsze miejsce innej drużynie.

Można oddać a można nie oddać.

Mówię o tym że zaksa może pokazać jak szybko roztwania się dużą przewagę. A jeśli nadal Gardini będzie orał jednym składem to prawdopodobieństwo tego jest naprawdę duże.

Na ile oceniasz to duże prawdopodobieństwo? 10%? 30%? 50%? 70%?

Albo inaczej. Można być cały sezon na drugim miejscu a potem się nie dostać do play-offs. Skra może pokazać jak szybko się roztrwania dużą przewagę (nad 7. miejscem). A jeśli Piazza będzie mieszał przyjmującymi to prawdopodobieństwo jest duże.

[skrowiec]

Ojjj koniec rundy zasadniczej może być jeszcze naprawdę zaskakujący... Zaksa 3 porażki skra 5. A w ostatniej kolejce grają że sobą. Co prawda zbytnio to nic nie zmieni kto będzie na 1 czy 2 miejscu, ale pokazuje że można prowadzić prowadzić przez całą rundę zasadnicza a w ostatnie kolejce oddać pierwsze miejsce innej drużynie.

Można oddać a można nie oddać.

Mówię o tym że zaksa może pokazać jak szybko roztwania się dużą przewagę. A jeśli nadal Gardini będzie orał jednym składem to prawdopodobieństwo tego jest naprawdę duże.

Na ile oceniasz to duże prawdopodobieństwo? 10%? 30%? 50%? 70%?

Albo inaczej. Można być cały sezon na drugim miejscu a potem się nie dostać do play-offs. Skra może pokazać jak szybko się roztrwania dużą przewagę (nad 7. miejscem). A jeśli Piazza będzie mieszał przyjmującymi to prawdopodobieństwo jest duże.

Widzę że nie śledzi ligi i nie widzisz co się dzieje.