Indykpol AZS Olsztyn 2019/2020

[pigula]

Jan Klobučar podpisany.

[dyletant]

Jan Klobučar podpisany.

Przyda się. Pytanie on jest bardziej za Mikę, bo ten nie będzie mógł grać czy za Sokołowskiego, bo potrzeba powazniejszej alternatywy od niepewnego juniora?

[hubert]

Jan Klobučar podpisany.

Wszystko na to wskazywało. Czyli Mika ma poważny problem. Nie kojarzę zbytnio meczów Klobucara - jak u niego z przyjęciem ?

[dyletant]

Jan Klobučar podpisany.

Wszystko na to wskazywało. Czyli Mika ma poważny problem. Nie kojarzę zbytnio meczów Klobucara - jak u niego z przyjęciem ?

Raczej przeciętne, jeżeli nie podciągnął się w tym. Tu są statystyki z Będzina
http://www.plusliga.pl/statsPlayers/id/30403.html

Andringa po zmianie strefy przeszedł na atakującą zagrywkę. Jeszcze nie zawsze regularną, ale to obiecujący prognostyk.

[Seyed1966]

Kontrakt z Klobucarem owszem podpisany ale we Francji.

[pigula]

Widocznie na ostatniej prostej coś się rozjechało bo już byli dogadani.Miał grać do wyzdrowienia Miki czyli nie wiadomo do kiedy

[Adamde]

Transfer za Mikę jest potrzebny, na ławce mamy tylko Sokołowskiego, a Wojtek Żaliński jest trochę chyba jednak pod formą. Ale w sumie moze i dobrze że to nie Klobucar bo to bardzo przecietny gracz.

[goran]

Kolejny sezon , w którym musimy się modlić o zdrowie Janka H.

[hubert]

Jest zdecydowanie lepiej bo taki Kapica to półka wyżej niż Kańczok. Żaliński też jest wzmocnieniem. Główny problem to Woicki. Na tle Janusza, Firleja nie mówiąc o Komendzie wypada fatalnie. Dużo niedokładności w jego wystawach a i coraz częściej nie gubi bloku.

[johnnyrotten]

Jest zdecydowanie lepiej bo taki Kapica to półka wyżej niż Kańczok. Żaliński też jest wzmocnieniem. Główny problem to Woicki. Na tle Janusza, Firleja nie mówiąc o Komendzie wypada fatalnie. Dużo niedokładności w jego wystawach a i coraz częściej nie gubi bloku.

W zeszłym sezonie AZS miał przynajmniej młodego o podobnej charakterystyce - Radka Gila. Teraz Kowalski wchodzi tylko na blok, a widać wyraźnie, że Woicki fizycznie nie daje rady. Gdy ma piłkę dograną, to jeszcze jakoś to wygląda, ale kiedy musi biegać, to od razu pojawiają się rażące niedokładności. Ktoś tu pisał, że jego odejście oznaczałoby pożegnanie Hadravy. Fakty są jednak takie, że wymienieni trzej rozgrywający, Tavares i Tuaniga wyglądają na początku sezonu efektowniej, a przede wszystkim - dokładniej. Dlatego przyjście Portugalczyka lub Firleja byłoby moim zdaniem dobrym ruchem w przyszłym sezonie dla Skry lub Olsztyna. Bo zarówno Woicki, jak i Łomacz to nie jest już ta fizyczność i energia, żeby dawne wariactwa praktykować na takim poziomie, jak dawniej. Ze starej gwardii szaleńców jedynie Masny się wyłamuje, ale Masny to Masny

[hubert]

Za rok problem się rozwiąże (przynajmniej częściowo) bo Hadravy raczej nie przekona się aby został. Obawiam się zaś, że Woicki może dostać propozycję poprowadzenia Olsztyna jako trener, co moim zdaniem byłoby równie fatalne jak jego pozostanie jako rozgrywajacy. Po tym jak widziałem jego prowadzenia zespołu na Uniwersjadzie nie chciałbym aby został pierwszym. Mógłby natomiast być drugim i podobnie jak Winiar najpierw trochę popraktykować.
Od dwóch lat Olsztyn ogląda się kiepsko. Chociażby wczorajszy mecz GKS-Trefl był dużo przyjemniejszy dla oka. Olsztyn gra strasznie brzydko z dużą ilością błędów własnych. Moim zdaniem będzie wynik podobny jak rok temu. Przyjście Seyeda i Zalinskiego rekompensuje fatalną grę Woickiego, ale nie wystarczy aby zakręcić się koło czwórki.

[dyletant]

Transfer za Mikę jest potrzebny, na ławce mamy tylko Sokołowskiego, a Wojtek Żaliński jest trochę chyba jednak pod formą. Ale w sumie moze i dobrze że to nie Klobucar bo to bardzo przecietny gracz.

Nie jest, z Zawierciem wykręcił prawie 70%. Wczoraj dostawał tragiczne piłki

[qtp]

Dał się Olsztyn straszliwie nabrać na Mike i będzie musiał za to zapłacić, bardzo będzie brakowało lewego skrzydła przy tych poważniejszych przeciwnikach. Jeden mocny w ofensywie przyjmujący + Czech na prawym i można by poważnie w tym sezonie walczyć o coś dużego, z Żalińskim nie widzie tego za dobrze.

[dyletant]

Z Kapelusem, Wiką i Luxem wygraliśmy w tamtym sezonie 2 razy ze Skrą, 2 razy z Resovią i raz z Jastrzębiem, grając przez większość sezonu bez Andringi przez moment kręciliśmy się wokół 7ego miejsca, z matematycznymi szansmai na 6, gdyby nie porażka w Bydgoszczy. Obecność Żalińskiego pozwala myśleć o czymś więcej. Linia ofensywna Hadrava Seyed Żaliński to jest potencjał na 4 lekko, do tego widać już lepszą grę Żurka, a jak Andringa złapie regularność z drugiej połowy sezonu 17/18 i dalej Poręba będzie tak się rozwijał, to nadal można pozostać optymistą.

[MWi]

To nie Żaliński jest problemem. Przy takich sypach to i Juantorena by się wbijał w siatkę. Może to i lepiej, że na skrzydłach są bardziej technicy niż gracze siłowi, lepiej sobie poradzą z taką niekonwencjonalną grą na skrzydła.

Żaliński przez lata był największym oparciem Radomia, a np. mecz z Zawierciem pokazuje, że wciąż może być jasną postacią zarówno w ataku, jak i wsparciem w defensywie.

Na razie kuleje Woicki i ogólna organizacja gry. O ile, o tę drugą sprawę nie ma się co martwić (przyjdzie w trakcie sezonu), o tyle Wujek nigdy nie był jakimś bardzo dokładnym rozgrywającym (ostatnie naprawdę dobre sezony to chyba... Częstochowa?) i z racji wieku traci chyba też powoli swoje największe walory - wybory i szybkość gry. A dokładność jakby coraz gorsza.

Oddanie Gila może być większą wtopą transferową niż utopienie pieniędzy w Mikę.

[azs_oln]

Proponuje narazie zachować spokój,początek sezonu,gra się ułoży,błędów będzie coraz mniej,narazie najważniejsze jest złapanie rytmu.Seyed dopiero 3tydzien gra z woickim.Jesli chodzi o Mike to zaczyna wracać do żywych i treningi przeprowadza już na pełnym obciążeniu,kwestia złapania formy i będzie gotowy do pierwszej szóstki.Jesli chodzi o woickiego to faktycznie nie napawa optymizmem na ten sezon,oby złapał formę i świeżość bo narazie wybory i dokładność tragedia,jeśli woicki wróci do dobrej gry bo potrafi,wystarczy prypomniec sobie co potrafił zagrać z kochanem a ma teraz człowieka do takiego grania to jestem dobrej myśli

[Lemon]

Woicki...gra fatalnie...problemem jest jednak to że Kowalski nie gra.W sytuacji takiej gry Woickiego powinien dostać szansę gry...a u nas nawet nie ma podwójnej zmiany.Niedlugo Kapica zamarznie w kwadracie.Czy Kowalski zagra gorzej?? Nie wiemy...bo nie dostaje takiej możliwości.Gramy prymitywne...j co gorsza w ostatnim meczu Woicki nawet Sayeda zamknął.Wojtek po jednej z tych cudownych wystaw mało nie wpadł na antenkę.W Zawierciu dostał pipe na lewą rękę..to jest już nawet h śmieszne.Po Meczu zResovia trenem wyściskał.., Woickiego...to dopełnia skalę problemu.

[Kalimach]

Ok, jesteśmy po 4 kolejkach. Jakie wrażenia macie po grze olsztyna jak dotąd, i co myślicie o naszym włoskim "treneiro". Od siebie dodam, że gra woickiego jest bardzo loteryjna i tak naprawdę żebysmy cokolwiek mogli myśleć więcej, gra woickiego, w co bardzo chcę wierzyć, musi się poprawić.
Ponadto gra przyjmujących jest bardzo nierówna, i pomimo tego że żaliński jest baaardzo solidnym przyjmującym gra jak na razie dosyć nierówno, a andringa ze względu na to że reprezentacyjny grał jako libero to chyba jeszcze musi wrócić do ataku. Także mam nadzieje że to się rozkręci, bo gra na "hadravę i jakoś to będzie" może się skończyć źle.
W meczu z katowicami, pomimo tego że wszedł tylko na chwilę i tak w przegranym secie, mika w sumie ładnie zaprezentował swoje umiejętności, pytanie co z nim i jego zdrowiem, bo chciałbym obejrzeć go w akcji, a nie jako zawodnika który wchodzi dostaje oklaski bo mika, schodzi.

[dyletant]

Wolę żeby Woicki grał kombinacyjnie i szybko, ale niedokładnie niż wolno i czytelnie, bo nawet Katowice zabiły nas blokiem. Mamy tak wyszkolonych zawodników, że są w stanie sobie poradzić.
Poręba wyrasta na odkrycie ligi. Jeszcze w pierwszym meczu Vincic woził go na bloku, ale 2 ostatnie mecze świetne, Pietraszko chyba nie wróci tak szybko do pierwszego składu. Chciałbym, żeby Seyed wrócił do mocnej zagrywki a floata stosował wtedy, gdy sam będzie czuł, że to nie jego dzień. Podobno ma jeszcze jakieś problemy z barkiem i się oszczędza. Wydaje mi się, że Żurek ma jeszcze rezerwy w swojej grze, a Żaliński przy średnim meczu wykręcił wczoraj prawie 60% w ataku. To, że będzie kulał w przyjęciu było wiadome, ale transfer na zdecydowany plus.
Czekam aż zacznie grać Seyed, bo póki co pokazuje tylko przebłyski. Jednak najlepszej formy oczekuję po nim dopiero na wiosnę.
Andringa jest cudowny na bloku, a jak dołoży do tego regularną mocną zagrywkę to będzie sporre wzmocnienie, bo swoim floatem w podstawowej wersji to raczej wielkiej krzywdy nie robił.
Trener - trudno ocenić,tak jakby trochę lepsza reakcja, szybciej bierze czas od poprzedników. Stara się kombinować ze zmianami

Mamy niesamowity potencjał, wczoraj graliśmy praktycznie bez zagrywki, psując je seriami a i tak w 2 setach rozbiliśmy solidne Katowice.

[tomasol]

Po tych czterech kolejkach to ja wielkim optymistą nie jestem. Cztery mecze i o żadnym nie da się powiedzieć, że graliśmy w nich dobrze, przynajmniej na pełnym dystansie. Żeby daleko nie szukać, to wczoraj dobrze zagraliśmy tylko w partiach pierwszej i ostatniej. Drugą udało się jeszcze przepchnąć bo Katowiczanie zagrali w niej źle.

Największe bolączki widzę dwie - niepewna gra Woickiego i problemy na lewym skrzydle. To drugie da się może załatać o ile Mika wróci do pełni zdrowia i formy. Ale problem pierwszy będzie nas prześladować przez cały sezon, bo Woicki nie ma wartościowego zmiennika. Rozegranie, rozegraniem ale Woicki właściwie nic już dodaje w pozostałych elementach. No i można się obawiać jak wytrzyma ten mocno pędzący sezon kondycyjnie.

Do tego można by jeszcze dodać zagrywkę, która raz jest a raz jej nie ma. Niepewne przyjęcie, które jeszcze mocniej utrudnia rozgrywającemu prowadzenie gry. Wszyscy wiemy, że Woicki jest jednak "czuły" na niedokładne przyjęcie. No i wzmocnienia. Żaliński gra w kratkę, Seyed nie najlepiej radzi sobie w bloku o Mice napisano już wiele, wszyscy wiemy jaka jest jego sytuacja. Choć cieszę się, że pojawił się w końcu na boisku.

Żeby tylko nie narzekać to jednak uważam, że mimo tych problemów uda się poprawić wynik z poprzedniego sezonu. Choć na razie wygląda to tak, że szczytem możliwości jest awans do play off.

[hubert]

Ja widzę to podobnie jak tomasol. Na koniec będzie trochę lepsze miejsce niż rok temu, ale o zbliżeniu się do czwórki nie ma raczej szans. Wydaje mi się, że z biegiem czasu Żaliński, Andringa, Seyed będą grali lepiej a Poręba łyknie trochę doświadczenia. Niestety Woickiemu to nie grozi i on jest głównym hamulcowym. Abstrahując od rozegrania to jest straszną dziurą w bloku. Do trenera nie ma co się przyczepiać. Zespół gra tak jak wskazuje jego potencjał.

[Aershis]

Cieszą pozytywne opinie przy Porębie. Chłopak będąc w trzeciej klasie gimnazjum nie bardzo potrafił jeszcze odbić piłkę, na szczęście determinacja i charakter pozwoliły mu znaleźć się w miejscu, w którym jest obecnie - oby tak dalej.

[NIEMAMLANCII]

Cieszą pozytywne opinie przy Porębie. Chłopak będąc w trzeciej klasie gimnazjum nie bardzo potrafił jeszcze odbić piłkę, na szczęście determinacja i charakter pozwoliły mu znaleźć się w miejscu, w którym jest obecnie - oby tak dalej.

A do reprezentacji juniora się nie łapał, ot ówczesnym trenerom chyba nie pasował.

[dyletant]

Dzisiejszy mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że mój optymizm nie jest nieuzasadniony. Mamy kim grać i przy przyjęciu jak również przy sytuacyjnych piłkach, a jeszcze pomału zaczyna wychodzić wartościowa ławka

Teraz Suwałki, Lubin i Bydgoszcz, nie lekceważę nikogo, ale liczę chociaż na 8 punktów i serię 7 kolejnych wygranych, czego w Olsztynie nie pamiętają najstarsi Indianie z Indii.

[Chal]

Było jakoś niedawno 11

[dyletant]

Było jakoś niedawno 11

Tak 16/17 musiałem sobie odświeżyć.

[towalowli]

Hadrava póki co tradycyjnie petarda, ale chciałbym też zobaczyć Kapicę w większym wymiarze czasowym. Wchodzi na zagrywkę i sieje popłoch, z Katowicami grał chwilę i nie spękał. To może być kawał grajka i szkoda byłoby go stracić przez zbyt długie stanie w kwadracie.

[kanimo]

W kazdym razie lepszego atakujacego pare rocznikow przed i pare po nie ma wiec szkoda bylaby dla Olsztyna i dla polskiej siatkowki. Nie zycze zle Hadravie ale odpoczac by mogl troszeczke.

[hubert]

W kazdym razie lepszego atakujacego pare rocznikow przed i pare po nie ma wiec szkoda bylaby dla Olsztyna i dla polskiej siatkowki. Nie zycze zle Hadravie ale odpoczac by mogl troszeczke.

Hadrava raczej odejdzie po sezonie więc Olsztyn powinien podpisać go zaraz po nowym roku.

[azs_oln]

Czemu hadrava miałby odejść? Ma u nas zapewnione wsyztsko czego zapragnie i jest traktowany jak gwiazda