Kompletnie sie nie zgadzam.
Kazdy zespol traci atuty zgrania, zapewne w tym samym stopniu (procencie). Tylko poniewaz ta strata odbywa sie z innego poziomu wyjsciowego, wiec i na innym sie konczy.
I nie bylo zadnego zespolu przebudowanego w tym samym stopniu co Resovia.
Olsztyn i Zawiercie sie nieco zblizaja, bo tam wymieniono sypaczy. Ale i zostali jacys skrzydlowi, czesto trener.
Reska bardzo potrzebuje i grania i normalnych treningowych gierek w pelnej obsadzie.
Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
Re: Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć fakt, że w kolejce odbywają sie raptem po dwa mecze wiec tyle co nic wiec ich pokazanie powinno być jak najbardziej rozmieszczające, a Polsat nie dość ze komentuje ze studia to jeszcze po jednym komentatorze. Tego się nie da oglądać, bez kibiców, słychać świerszcze a komentator próbuje rozmawiać sam ze sobą wypowiadając jedno zdanie na minutę. Lepsza realizacja była meczów towarzyskich przed sezonem niż teraz ligi. Chciałoby się rzec- kończ waść...
Re: Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
Wczoraj w Rzeszowie całkiem spoko się oglądało i nie przeszkadzał brak kibiców. Nie wiem czy to kwestia oprawy audio.
[ingerencja moderatora]
[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 18 paź 2020, o 14:34 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zupełnie nie na temat
Powód: zupełnie nie na temat
Re: Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 18 paź 2020, o 14:33 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zupełnie nie na temat
Powód: zupełnie nie na temat
Kłamca.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28
Re: Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
Oczywiście, że każdy zespół traci atuty zgrania. Nie zgadzam się jednak, że w tym samym stopniu, ponieważ im bardziej zaawansowane jest zgranie, tym łatwiej je utracić i trudniej ponownie wytrenować do określonego stopnia, bo jakieś podstawy grupa profesjonalnych siatkarzy załapie raz-dwa. Gdyby spróbować ująć to procentowo, spadek zgrania z 90% na 50% jest szybszy niż z 50% na 10%, a jednocześnie łatwiej jest się wbić z 10% na 50% niż z 50% na 90%. Dlatego tak ważna jest właśnie ciągłość i regularność treningów, a kolejne elementy oraz automatyzmy przychodzą co raz trudniej.Diomedea pisze:Kompletnie sie nie zgadzam.
Kazdy zespol traci atuty zgrania, zapewne w tym samym stopniu (procencie). Tylko poniewaz ta strata odbywa sie z innego poziomu wyjsciowego, wiec i na innym sie konczy.
I nie bylo zadnego zespolu przebudowanego w tym samym stopniu co Resovia.
Olsztyn i Zawiercie sie nieco zblizaja, bo tam wymieniono sypaczy. Ale i zostali jacys skrzydlowi, czesto trener.
Reska bardzo potrzebuje i grania i normalnych treningowych gierek w pelnej obsadzie.
Z tego powodu utrata zgrania, nawet jeśli w RR jest najpoważniejsza (nie polemizuję), to i tak wychodzi im na korzyść w sytuacji, w której nie ma rytmu meczowego/treningowego, gdyż najłatwiej jest ogarnąć elementarz gry (np. kto asekuruje), a pozostałym, nawet bardziej zgranym, znacznie trudniej przychodzą zaawansowane elementy (np. ustawienie obrony przy trójbloku na lewym skrzydle). W połączeniu z atutami indywidualnymi, tj. mocną zagrywką i dynamiką skrzydłowych - Rzeszów cierpi na ogólnym braku zgrania mniej na tle innych drużyn oraz łatwiej im dogonić resztę.
Z tym, że RR potrzebuje i grania i normalnych gierek nie dyskutuję, to oczywista oczywistość. Ale w sezonie, w którym nie sposób o porządek treningów i meczów, wolałbym właśnie ekipę bombardierów na zagrywce, niż bawienie się w zgrywanie grupy techników.
Re: Plusliga 2020/2021, Resovia - Stal
W takim razie statystycy są bardzo surowi, albo nieobiektywni, bo na Pluslidze ma przyjęcie 14%/14%ciorny17 pisze:Co Watten przyjmuje to nie mam pytań. Bomba Szalpuka czy wcześniej Kwolka w punkt.
Warszawa bez wyrazu.
[ingerencja moderatora]
Ostatnio zmieniony 18 paź 2020, o 14:34 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zupełnie nie na temat
Powód: zupełnie nie na temat
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.