Finały Plusligi 2021

[Klugenhammer]

FINAŁ Plusligi 2020/21 (mecze do 2 zwycięstw)
- środa 14 IV, godz.20:30: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel
- niedziela 18 IV, godz.17:30: Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Dotychczasowe finały ZAKSy/Mostostalu (13 finałów, 8 mistrzostw):
1997: AZS Częstochowa - Mostostal 2-3, 3-2, 1-3, 3-1, 3-0
1998: Mostostal - Morze Szczecin 3-2, 3-0, 0-3, 0-3, 3-0
1999: AZS Częstochowa - Mostostal 3-1, 3-1, 3-0
2000: Mostostal - Stilon Gorzów 3-0, 3-2, 0-3, 3-0
2001: Mostostal - AZS Częstochowa 3-0, 3-2, 3-1
2002: Mostostal - AZS Częstochowa 3-0, 3-1, 0-3, 3-2
2003: Mostostal - AZS Częstochowa 3-1, 3-0, 0-3, 2-3, 3-1
2011: Skra Bełchatów - ZAKSA 2-3, 3-1, 3-1, 3-0
2013: Resovia - ZAKSA 0-3, 3-1, 3-0, 0-3, 3-1
2016: ZAKSA - Resovia 3-0, 3-0, 3-0,
2017: ZAKSA - Skra Bełchatów 3-0, 3-1
2018: Skra Bełchatów - ZAKSA 3-0, 3-1
2019: ZAKSA - ONICO Warszawa 3-2, 3-0, 3-1

Dotychczasowe finały Jastrzębia (4 finały, 1 mistrzostwo)
2004: Jastrzębie - AZS Olsztyn 3-0, 3-1, 3-2
2006: Skra Bełchatów - Jastrzębie 3-1, 3-2, 1-3, 3-0
2007: Skra Bełchatów - Jastrzębie 0-3, 3-1, 3-1, 0-3, 3-0
2010: Skra Bełchatów - Jastrzębie 2-3, 3-1, 3-0, 3-2

[Kicu]

Wszystko zależy od tego czy Zator wróci. Jastrzębski jest co najmniej poziom wyżej w tym sezonie niż SKRA. Mają też lepszą zagrywkę. Obawiam się, że Staszewski tego nie udźwignie.

Swoją drogą, chyba najlepszym rozwiązaniem dla ZAKS-y byłoby granie 3 meczów. Mieliby wtedy nieco ponad tydzień przerwy przed finałem LM, więc krótki odpoczynek można zrobić, ale też nie wypadliby z rytmu meczowego. Choć tak czy siak Kędzierzynianie są w dużo lepszej sytuacji niż Trentino.

[Lucarelli]

Wszystko zależy od tego czy Zator wróci. Jastrzębski jest co najmniej poziom wyżej w tym sezonie niż SKRA. Mają też lepszą zagrywkę. Obawiam się, że Staszewski tego nie udźwignie.

Swoją drogą, chyba najlepszym rozwiązaniem dla ZAKS-y byłoby granie 3 meczów. Mieliby wtedy nieco ponad tydzień przerwy przed finałem LM, więc krótki odpoczynek można zrobić, ale też nie wypadliby z rytmu meczowego. Choć tak czy siak Kędzierzynianie są w dużo lepszej sytuacji niż Trentino.

Nie zgadzam się do końca, fakt JW gra lepiej w tym sezonie od Bełchatowa, ale historycznie Jastrzębie to łatwiejszy przeciwnik dla Zaksy niż Skra, w tym sezonie zresztą również, już nawet pomijając półfinały to ze Skrą Zaksa musiała grać dwa razy tiebreaki we wcześniejszych spotkaniach.
Mam nadzieję że Zatorski zdoła wrócić ale też wierzę że Staszewski da radę.
Wydaje mi się również że najlepiej finały wygrać jak najszybciej z oczywistych powodów ale również dlatego że da to trochę więcej czasu chłopakom na odpoczynek i zaleczenie mniejszych lub większych urazów które na tym etapie sezonu pewnie każdy zawodnik posiada.

[Papito13]

Moim zdaniem z kolei najwięcej będzie zależeć od Al Hachdadiego. Jeśli zagra tak jak w pierwszym meczu z Vervą lub z Zawierciem, nawet mając na przeciwko blok Semeniuka/Śliwki to JW się postawi i ten finał może być ciekawy. Jeśli Marokańczyk nie da rady to Zaksa raczej pewnie zdobędzie tytuł, nawet bez Zatorskiego. Fornal po powrocie do zdrowia jest nierówny, Szymura i Louati grają ostatnio co najwyżej średnio, a samym środkiem Zaksy nie ograją.

[Kicu]

Nie zgadzam się do końca, fakt JW gra lepiej w tym sezonie od Bełchatowa, ale historycznie Jastrzębie to łatwiejszy przeciwnik dla Zaksy niż Skra, w tym sezonie zresztą również, już nawet pomijając półfinały to ze Skrą Zaksa musiała grać dwa razy tiebreaki we wcześniejszych spotkaniach.

Historia nie gra Każdy wchodzi z czystą kartą. Byle zawodnicy nie mieli w głowie tego, że z JW im się dobrze i łatwo grało.

Wydaje mi się również że najlepiej finały wygrać jak najszybciej z oczywistych powodów ale również dlatego że da to trochę więcej czasu chłopakom na odpoczynek i zaleczenie mniejszych lub większych urazów które na tym etapie sezonu pewnie każdy zawodnik posiada.

Ciężko tu znaleźć złoty środek. Albo jako taki rytm meczowy i większe zmęczenie, albo odpoczynek i blisko 2 tyg przerwy. Ciekawe czy znajdzie się jakaś reprezentacja z którą uda się rozegrać sparing.

[kuchcik77]

Nazwiska nie grają, forma gra;)

Papierowo Bełchatów mogł miec lepszą ekipę niż Zaksa czy Jastrzebie..
Jednostkowo dla mnie mimo calej sympatii do Gladyra, to nie widzę zbytniej różnicy miedzy środkami trzech rzeczonych druzyn.
Kaczmarek statystycznie na przestrzeni wielu gier nie jest gorszy od peaku umiejetnoscì Petkovica lub jastrzębskiego atakiera
Skrzydlowo Śliwka i Semeniuk nie sa gorsi niż Jastrzębie, to chyba oczywiste.
Zaksa w starciu o coś takze pokonała Ptaki.faworytem jest Zaksa.czyvw stosunku 1.2 v 5.0 wedle bukmacherow?
Zawsze moze Staszewski nie zagrać tak dobrze jak w niedzielę..
Odchodzący Kampa i przychodzących Toniutti-ciekawy pojedynek

Typuję 3 mecze i radosne arrivederci Kedzierzynian.

[WysokiPortorykanczyk]

Jastrzębie to lepszy zespół od Skry, ale Skra miała większy potencjał od Jastrzębia, żeby zagrozić Zaksie, co w sumie jej się poniekąd udało. Żeby realnie rywalizować z Zaksą trzeba mieć przyjmujących na poziomie Śliwki i Semeniuka, a żaden zespół w kraju ich nie posiada. Można byłoby dawać szanse Jastrzębiu gdyby ich podstawowa para przyjmujących grała na bardzo wysokim poziomie, ale jak popatrzymy na finał Pucharu Polski i playoffy, to w żadnym z tych meczów podstawowa para lewoskrzydłowych nie zagrała od początku do końca bardzo dobrego meczu. Skra urwała mecz, bo Sander i Ebadipour tamtego dnia nie ustępowali swoim vis a vis.Przez lata zastanawialiśmy się jakby było gdyby w polskiej lidze grało Trentino czy inna Civitanova - i widzimy to w tym sezonie.

Jak nie będzie Zatorskiego, to Zaksa się może więcej pomęczyć, ale powyższe jakoś nie ulega dużej zmianie. Szymura i Fornal musieliby zagrać życiówkę żeby był temat.

[Lucarelli]

Z puntu widzenia kibica Zaksy najbardziej obawiam się czy wytrzymają fizycznie te spotkania, widać już bardzo duże wyczerpanie sezonem, bardziej odbija się to na takim Semeniuku który bazuje na dynamice i skoczności w większym stopniu niż powiedzmy Śliwka, stąd te auty z ostrych skosów które normalnie wchodzą, przy tego typu zagraniach potrzebna jest duża precyzja, wyskok o te 5 cm niższy i już się kąt nie zgadza a piłka na aucie lub w siatce. W efekcie 5 bezpośrednich błędów i wyjątkowo niska 20% efektywność. Może (oby) to był tylko jeden słabszy mecz a nie zwiastun braku paliwa w baku.
Mam nadzieję że uda im się dobrze zregenerować przez te kilka dni.

[Aquino]

JW nie ma do Zaksy podjazdu. Słabo grali z Verwą, jedynie środkowi plus atakujący trzymali poziom. Fornal, Szymura, Louati słabiutko. Kampa niedokładny, Popiwczak też nie pokazał się z dobrej strony.

[BuenoSausage]

Z puntu widzenia kibica Zaksy najbardziej obawiam się czy wytrzymają fizycznie te spotkania, widać już bardzo duże wyczerpanie sezonem, bardziej odbija się to na takim Semeniuku który bazuje na dynamice i skoczności w większym stopniu niż powiedzmy Śliwka, stąd te auty z ostrych skosów które normalnie wchodzą, przy tego typu zagraniach potrzebna jest duża precyzja, wyskok o te 5 cm niższy i już się kąt nie zgadza a piłka na aucie lub w siatce.

Ehh, żeby taki jeden Irańczyk prezentował się od strony przygotowania fizycznego równie "źle" co zawodnicy Zaksy...

Ja pisałem już wczoraj, że cała klasyfikacja końcowa została już rozstrzygnięta. Jastrzębie to drużyna solidna i regularna, ale nie za bardzo potrafi wejść na wyższy poziom, żeby wygrać z Zaksą, która ma prawdziwy sezon konia. Tak jak Skra albo zagrała świetną siatkówkę, albo dostawała do jaja, koniec końców przegrała 1:2, tak Jastrzębie zapewne przegra ten finał 0:2, choć po dwóch zaciętych meczach.
W rywalizacji o brąz też raczej bez emocji. Gładkie 2:0 dla Warszawy. Będę mocno zdziwiony jeśli Verva będzie miała jakiekolwiek problemy w meczu przeciwko Petkoviciowi i Bieńkowi.

Trzeba przyznać, że poza rozczarowującą postawą Skry, Plusliga jest w tym sezonie do bólu przewidywalna. Nawet Trefl, kreowany na czarnego konia rozgrywek, koniec końców niczego nie osiągnął i skończył na 6. miejscu.

[Lucarelli]

Z puntu widzenia kibica Zaksy najbardziej obawiam się czy wytrzymają fizycznie te spotkania, widać już bardzo duże wyczerpanie sezonem, bardziej odbija się to na takim Semeniuku który bazuje na dynamice i skoczności w większym stopniu niż powiedzmy Śliwka, stąd te auty z ostrych skosów które normalnie wchodzą, przy tego typu zagraniach potrzebna jest duża precyzja, wyskok o te 5 cm niższy i już się kąt nie zgadza a piłka na aucie lub w siatce.

Ehh, żeby taki jeden Irańczyk prezentował się od strony przygotowania fizycznego równie "źle" co zawodnicy Zaksy...

Ja nigdzie nie twierdzę, że zawodnicy Zaksy są źle przygotowani fizycznie do sezonu, wręcz przeciwnie, są przygotowani wyśmienicie.
Pisałem jedynie o dużym zmęczeniu bardzo długim i ciężkim sezonem co jest czymś naturalnym, podstawowi zawodnicy mają olbrzymią liczbę setów w nogach.

[reeman]

Finały gra się do 3 zwycięstw, o 3 miejsce też

[Kicu]

Finały gra się do 3 zwycięstw, o 3 miejsce też

No chyba jednak nie: https://www.plusliga.pl/games.html

[Patrol035]

Finały gra się do 3 zwycięstw, o 3 miejsce też

Ta, we włoskiej lidze. Ale nie u nas.

[hardy]

No chyba że w naszej profesjonalnej lidze znowu była zmiana

[fixz_9]

Wszystko zależy od tego czy Zator wróci. Jastrzębski jest co najmniej poziom wyżej w tym sezonie niż SKRA. Mają też lepszą zagrywkę. Obawiam się, że Staszewski tego nie udźwignie.

Właśnie, Staszewski musi grać na libero koniecznie? Banach by tego nie ogarnął?

[Diomedea]

Raczej nie. W pierwszym meczu Banach wchodzil do obrony. Korzysc byla taka sobie. A Banach nalezy do libero lepiej broniacych niz przyjmujacych.
W ogole jek Zaksa chce grac gola szostka, to powinni sobie wyciagnac jakiegos niezlego mlodego polskiego libero.
Np Jaskula na przyszly sezon, a za 2 Kube Hawryluka ze Spaly. Amerykanin na pierwwszego, a w razie czego nie ma katastrofy.

[fixz_9]

Dokładnie.
Banach im pasuje od lat, bo jest miejscowy i zakładam, że również to dla niego to idealny układ.
Może ta sytuacja czegoś ich nauczy (oby, bo jestem kibicem JSW)
Historia już nie raz pokazała, że nawet taki problem może przesądzić o ostatecznym sukcesie.

[Klugenhammer]

Najbardziej doświadczeni uczestnicy finału Plusligi:

Paweł Zatorski - 7 finałów / 5 mistrzostw
Łukasz Wiśniewski - 5 / 3
Benjamin Toniutti - 4 / 3
Jurij Gladyr - 4 / 1
Grzegorz Kosok - 3 / 2
Aleksander Śliwka - 2 / 1
Rafał Szymura - 2 / 1
Krzysztof Rejno - 2 / 1

[qtp]

Jeśli nie wysypie się któryś ze skrzydłowych lub rozgrywacz to Zaksa robi tego majstra "tyłem do siatki"

[fwasilcz]

Ciekaw jestem, czy Zaksa nie jest teraz w jakimś mikrocyklu treningowym (zastrzegam zupełnie się na tym nie znam). Było w przekazach medialnych mówione, że dla nich priorytetem jest LM. Trener mógł podjąć ryzyko i założyć (pewnie słusznie) że nie muszą być w 100% formie na +ligę którą wciągają nosem póki co. Może rzeczywiście zaryzykowali trochę mistrzostwo Polski na rzecz potencjalnego i realistycznego jak chyba nigdy wcześniej sukcesu w LM. Bo Semeniuk wygląda, jakby mu brakowało trochę dynamiki, albo to siłownia, albo zmęczenie (jak ktoś wyżej wspominał)

[pwpl97]

Raczej nie. W pierwszym meczu Banach wchodzil do obrony. Korzysc byla taka sobie. A Banach nalezy do libero lepiej broniacych niz przyjmujacych.
W ogole jek Zaksa chce grac gola szostka, to powinni sobie wyciagnac jakiegos niezlego mlodego polskiego libero.

Np Jaskula na przyszly sezon, a za 2 Kube Hawryluka ze Spaly. Amerykanin na pierwwszego, a w razie czego nie ma katastrofy.

A dwa lata temu oraz rok temu mógł Świder miec ogranego libero na parkietach plusligi i pierwszej ligi. Na dodatek miejscowy...

[fixz_9]

Biniek?

[nikt wazny]

Miałem wrażenie, że Ben wczoraj trochę kładł grę Zaksie... kiepskie wybory i niedokładność.
Semeniuk jakby słaniał się na nogach nieobecny.
Jeden Kaczmarek sprawiał wrażenie gościa który ma jeszcze resztki sił.
myślę, że do niedzieli zbiorą się do kupy i złapią trochę świeżości.
Jakoś wewnętrznie jestem spokojny

[Murilo0]

Jastrzębie jeszcze niczego nie wygrało. Dla mnie faworytem wciąż jest Zaksa, przewiduję podobny scenariusz jak w trzecim meczu w Bełchatowie. Kluczem będzie zatrzymanie Fornala, jest w on w formie.

[Patrol035]

Miałem wrażenie, że Ben wczoraj trochę kładł grę Zaksie... kiepskie wybory i niedokładność.
Semeniuk jakby słaniał się na nogach nieobecny.
Jeden Kaczmarek sprawiał wrażenie gościa który ma jeszcze resztki sił.
myślę, że do niedzieli zbiorą się do kupy i złapią trochę świeżości.
Jakoś wewnętrznie jestem spokojny

Odnoszę wręcz to samo wrażenie.
Dlatego właśnie jestem spokojny przed niedzielą. Drugi raz ZAKSA tak słabo nie zagra. Myślę, że Śliwka wróci do swojej optymalnej dyspozycji i to będzie kluczem do dobrej gry kędzierzyńskiego zespołu. Bo w tej drużynie jak nie idzie jednemu, to wszystkim nie idzie. Z jednej strony to jest dobre, bo to właśnie pokazuje zespołowość, ale z drugiej może pogrzebać mecz, tak jak wczoraj zresztą.
I oby środek w końcu zaczął chodzić. Bo od kilku meczów Toniutti bardzo mało korzysta z tej opcji. I nie jest to kwestia wynikająca z przyjęcia.

[pwpl97]

Biniek?

Mówiłem o chłopaku miejscowym a z tego co mi wiadomo Biniek nie jest miejscowy.

[Patrol035]

Biniek?

Mówiłem o chłopaku miejscowym a z tego co mi wiadomo Biniek nie jest miejscowy.

Nie wiem czy jest on miejscowy, ale zaczynał w Młodej ZAKSIE, w seniorskiej też miał swoje epizody. Chodzi o Koziurę?

[kuchcik77]

Bukmacherzy widzą to podobnie ale nie zawsze jest niedziela.
W sumie tylko ze Skrą musieli wygrać mecz by awansoeac. W LM mieli jakas tam poduszkę bezpieczensywa..
Hm, przewrotny sport.Ptaki sa w stanie zagrać tak samo dobrze jak od polowy drugiego fo polowy 4tego /blok Gladyra to bylo woow/
Zaksa jest w stanie zagrac caly mecz tak jak pierwsza partie, na wyjeździe serwować tez potrafia.
Hm niesamowity sezon i rozczarowanie-Grbic bez zlota jako coach? Rok temu pandemia ...
Money time w niedziele i...
Śliwka dolal paliwa swoim hejterom...zawsze ten ostatni mecz jest najważniejszy.
Finał LM to i tak historyczny wyczyn ale dwa przegrane trofea będą oznaczać jednak zawod i porażkę.
Zdrowia, walki..
Do tie breaka braklo niewiele, Jurek ukradł szoł

Bucki mvp koles ktory zatrzymal Zenit i Zakse

[Vilgefortz]

Bucki mvp koles ktory zatrzymal Zenit i Zakse

Wczoraj niekoniecznie - bohaterem był raczej Louati. Fornal zagrał świetnie. Generalnie działało lewe

Nie podoba mi się deprecjonowania wygranej JW - wygrali, bo sie przygotowali i fizycznie i taktycznie, Zaksa jak widać nie, różnicy nie zrobił brak Zatora, bo Staszewski nie grał źle. JW po prostu zagrało lepszy mecz