PlusLiga sezon 2022/2023 Kolejka VI

[Indyk AZS Ol]

28,10.2022 r.
g. 17:30, Polsat Sport, GKS Katowice - Ślepsk Malow Suwałki
g. 20:30, Polsat Sport, Cuprum Lubin - Barkom Każany Lwów

29.10.2022 r.
g. 14:45, Polsat Sport, PGE Skra Bełchatów - Projekt Warszawa
g. 17:30, Polsat Sport, Indykpol AZS Olsztyn - BBTS Bielsko Biała
g. 20:30, Polsat Sport, Cerrad Enea Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów

30.10.2022 r.
g. 14:45, Polsat Sport, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk
g. 17:30, Polsat Sport, PSG Stal Nysa - Jastrzębski Węgiel
g. 20:30, Polsat Sport, LUK Lublin - Aluron CMC Warta Zawiercie

[kamil1999]

Dość wyrównana ta kolejka.
Poza Olsztynem i Resovią wynik może pójść w każdą możliwą stronę
Suwałki są IMO trochę niedoceniane przez booków. Dla mnie oni są delikatnym faworytem

[Indyk AZS Ol]

Dość wyrównana ta kolejka.
Poza Olsztynem i Resovią wynik może pójść w każdą możliwą stronę
Suwałki są IMO trochę niedoceniane przez booków. Dla mnie oni są delikatnym faworytem

LUK gra rozpoczął słabo sezon więc twierdzę że w tym meczu murowanym pewniakiem jest Aluron pomimo wpadki z (polem).

[qtp]

Bełchatów Warszawa też jest jeden wyraźny faworyt. Nysa gra bdb, ale JW powinien ich łatwo wypunktować.

[Kauchuck]

Najbardziej wyrównane mecze mamy dziś. Ewentualnie jeszcze Trefl może ugrać jakiś punkcik lub dwa w Kędzierzynie.

[kamil1999]

Bełchatów Warszawa też jest jeden wyraźny faworyt. Nysa gra bdb, ale JW powinien ich łatwo wypunktować.

Nie wiem, nie wiem bo Tillie już powoli wraca. On koło Grobelnego zamiast Baranka to już całkowicie inną drużyną być powinna.

Co do JW to pewnie zależy czy do Francuzów dojdzie Fornal. Jeśli nie to Francuzi mogą nie wystarczyć i możemy to wtopić

Tak swoją drogą świetny kurs na spadek Radomia na STS. Wynosi 500. Wiadomo, że nie jest to główny faworyt do spadku, ale istnieje taka możliwość, że Łukasik się połamie i już wtedy mogą zacząć seryjnie przegrywać z wszystkimi. Więc parę złotych można postawić i strata mała a ewentualny zysk może być niezły

[bono]

Tak swoją drogą świetny kurs na spadek Radomia na STS. Wynosi 500. Wiadomo, że nie jest to główny faworyt do spadku, ale istnieje taka możliwość, że Łukasik się połamie i już wtedy mogą zacząć seryjnie przegrywać z wszystkimi. Więc parę złotych można postawić i strata mała a ewentualny zysk może być niezły

Trochę zaszalałeś z tym kursem - spadek Radomia to kurs 50. Ja obstawiłem na Lwów.
Co do 6 kolejki na Nysę jest taki całkiem niezły kurs - jak Stefan nie dojedzie a Nysa będzie kopać(a będzie) - obstawiam 5 setów dla gospodarzy.

[kamil1999]

Tak swoją drogą świetny kurs na spadek Radomia na STS. Wynosi 500. Wiadomo, że nie jest to główny faworyt do spadku, ale istnieje taka możliwość, że Łukasik się połamie i już wtedy mogą zacząć seryjnie przegrywać z wszystkimi. Więc parę złotych można postawić i strata mała a ewentualny zysk może być niezły

Trochę zaszalałeś z tym kursem - spadek Radomia to kurs 50. Ja obstawiłem na Lwów.
Co do 6 kolejki na Nysę jest taki całkiem niezły kurs - jak Stefan nie dojedzie a Nysa będzie kopać(a będzie) - obstawiam 5 setów dla gospodarzy.

A rzeczywiście:) Jedno 0 za dużo mi się wpisało:)
Ale kurs i tak imponujący. Ja bym osobiście obstawiałbym Bielsko gdyby chodziło o typowanie, ale Bielsko czy Lwów mają nudne te kursy a scenariusz w którym Radom spada, choć mniej prawdopodobny jest dalej możliwy

[kamil1999]

GKS w grze trzyma tylko zagrywką i błędy Suwałk.
Na siatce jednak wyraźna przewaga Suwałk mimo wyrównanego wyniku i jakąś większą pewność od nich bije

[bono]

Dramatyczne te Katowice położą mi cały kupon

[kamil1999]

Dramatyczne te Katowice położą mi cały kupon

Żeby mi z kolei Filipiak nie popsuł kuponu i nie wygrał Katowicom meczu.
Nie wiem jak źle musi grać by regularnie wychodził Żakieta w pierwszym składzie. Sytuacja trochę jak z Biyerem i Hadravą w zeszłym sezonie

[Szary Wilk]

No, teraz ciężko znaleźć słabszego podstawowego atakującego w PlusLidze od Filipiaka. Jak szedł do Skry, to myślałem, że się ładnie rozwinie i będzie to kadrowicz. Może nie jeżdżący na duże turnieje, ale regularnie powoływany.

Można się sprzeczać, kto jest w tej chwili w najgorszej dyspozycji spośród atakujących: Kapica czy Filipiak. I to też ciekawy przypadek, bo co do Kapicy również są spore oczekiwania, a siatkarzy grajcych w młodym wieku dobrze w PlusLidze to mieliśmy jednak sporo: Janeczek,Bociek,Krzysiek. W sumie wszyscy przepadli. Z uwagi na częstą absencję, a potem reprezentacyjną emeryturę Wlazłego, patrzyliśmy z niepokojem na tę pozycję i w każdym młodym zawodniku grającym w PlusLidze wypatrywaliśmy super atakującego. I trochę to nam zostało, bo niedługo zabraknie tez Kurka. Na innych pozycjach jesteśmy już zdecydowanie bardziej chłodni i wyważeni, przez lata mieliśmy stabilność, dlatego nigdy Włodarczyk,Waliński,Żaliński etc nie uchodzili za wybitne nadzieje. Ale za to kiedyś Ferensa już propsowano, na innym forum.

Odpłynąłem. Tak czy siak szkoda Filipiaka, mam nadzieję, że jednak się dźwignie i będzie trzymać poziom.

PS - Wie ktoś co się dzieje z Grzegorzem Boćkiem?

[bono]

Dramatyczne te Katowice położą mi cały kupon

Ufff...

Dramatyczne te Katowice położą mi cały kupon

Żeby mi z kolei Filipiak nie popsuł kuponu i nie wygrał Katowicom meczu.
Nie wiem jak źle musi grać by regularnie wychodził Żakieta w pierwszym składzie. Sytuacja trochę jak z Biyerem i Hadravą w zeszłym sezonie

Żakieta nie pomogł
Dalej jestem w grze, jeszcze tylko Bełchatow, Olsztyn, Rzeszów, Kędzierzyn, Nysa i Zawiercie i 6,5 koła do przodu

[Szary Wilk]

Szkoda, bo w typerze obstawiałem ti break dla Suwałk i myślałem, że to przejdzie. Jakub Jarosz, dzisiaj kolejny bardzo dobry mecz. Już 35 lat, ale dalej jest pierwsza opcją w ataku w Katowicach. Na Kubie zawsze można było polegać. Jest to gracz, który ma/miał swoje wady. Może nie blokował tak dobrze jak czołowi atakujący, nie był to zawodnik na regularne granie w reprezentacji, ale zdecydowanie długoletni ligowiec, który trzyma fajny poziom i ciężko go nie lubić. Oby więcej takich rodzimych graczy, którzy będą grać po kilkanaście lat w PlusLidze i w wieku 35 (zaraz 36!) lat będą trzymać poziom.

Jakby tak sobie porównać historię w PlusLidze Jarosza i Konarskiego (jeden 87 rocznik, drugi 89), to różnice są naprawdę znikome. Konarski zdecydowanie lepiej wypadał w bloku, ale za to Jarosz nastukał więcej asów grając mniej meczów. W ataku jest to praktycznie to samo, a nawet nieznacznie lepiej wypada Jarosz. Warto zaznaczyć, że jeden z nich grał sporo w słabszych klubach, gdzie był pierwszym wyborem, drugi w tych lepszych, gdzie tym pierwszym wyborem nie był. Dlatego mnie zastanawia ten fenomen, dlaczego jeden został odpalony bardzo szybko z reprezentacji i w ogóle z klubów z "góry", a drugi w sumie do teraz kręci się na tej karuzeli, mimo że odstaje już od jakichś spokojnie 3 lat.

Wiem, że statystyka to jedno, gra drugie i finalnie może i Konar był lepszym graczem, ale uważam, że to są ciekawe przypadki do porównania, bo jeden był na maxa przehajpowany, a drugi dość mocno niedoceniany. Różnica między nimi nie jest i nie była na tyle duża, jaką wskazuje przebieg kariery.

[kamil1999]

Konarski po prostu w odpowiednim momencie trafił do odpowiedniego klubu i jedzie dalej na tym okresie gdy w Zaksie gdzie zagrał na poziomie czołówki.
Jarosz takiego sezonu chyba nie miał i tu jest pewnie pies pogrzebany

Teraz jeden z kluczowym meczów w walce o utrzymanie. Kto to wygra zapewni sobie jakiś tam komfort i margines błędu

[kibic_siatki]

Odpowiem dlaczego Konarski grał w lepszych klubach. Gość jest stabilny, czego nie można powiedzieć o Jaroszu. Śmieje się tu wielu, że oznacza to 40% w ataku, w lepszym latach było to więcej. Jarosz z Bartmanem grali w reprezentacji za Anastasiego i to ten drugi miał większy potencjał w ataku. Gra Kuby wyglądała w ten sposób, że miał 1 dobry mecz na 5. Konarski tak nie falował z poziomem: szału nie było, ale kompletnego piachu też. Dlatego wybór w klubach z topu był oczywisty: lepiej mieć zawodnika solidnego, który nie zawsze będzie 1 opcją niż takiego, który raz zagra wybitnie na kilka słabych meczów. Kuba w średnich klubach spisuje się dobrze- na poziomie ich oczekiwań.

[Simao]

Konarski po prostu w odpowiednim momencie trafił do odpowiedniego klubu i jedzie dalej na tym okresie gdy w Zaksie gdzie zagrał na poziomie czołówki.
Jarosz takiego sezonu chyba nie miał i tu jest pewnie pies pogrzebany

Teraz jeden z kluczowym meczów w walce o utrzymanie. Kto to wygra zapewni sobie jakiś tam komfort i margines błędu

Moim zdaniem najsłabsza drużyna w lidze to BBTS, mój faworyt do spadku. Trochę wyżej Lwów, Lubin, Radom, aktualnie na tym poziomie jest również LUK.

[Blanco]

LUK gra rozpoczął słabo sezon więc twierdzę że w tym meczu murowanym pewniakiem jest Aluron pomimo wpadki z (polem).

Wpadki? Lol, jakiej wpadki?

[kamil1999]

Konarski po prostu w odpowiednim momencie trafił do odpowiedniego klubu i jedzie dalej na tym okresie gdy w Zaksie gdzie zagrał na poziomie czołówki.
Jarosz takiego sezonu chyba nie miał i tu jest pewnie pies pogrzebany

Teraz jeden z kluczowym meczów w walce o utrzymanie. Kto to wygra zapewni sobie jakiś tam komfort i margines błędu

Moim zdaniem najsłabsza drużyna w lidze to BBTS, mój faworyt do spadku. Trochę wyżej Lwów, Lubin, Radom, aktualnie na tym poziomie jest również LUK.

No moim też, ale Lwów czy Lubin też muszą uważać i takie mecze wygrywać

Bardzo mi imponuje w tym sezonie Berger. Nie do poznania w stosunku do poprzedniego sezonu.

[Szary Wilk]

Akurat co do kadry, to Konarski grał dlatego, że miał dobry blok, a zmiennikiem był na tyle głębokim (Wlazły 2014, Kurek 2015-2019, bo po 2019 nie gra już), że nikt nie oczekiwał niczego więcej w czasach, kiedy atakujący w reprezentacji był absolutnym numerem 1, a tak jest od 2014 roku, choć teraz się to bardziej wyrównało, bo mamy ogromny potencjał, a Bartosz już jest starszy, więc było tak przez 7 lat, ale mniejsza.

Mi chodzi bardziej o ligę. I niekoniecznie o samego Jarosza w dużych klubach, a o dużą różnicę. Spójrzcie na inne przykłady. Karol Butryn czy Bartłomiej Bołądź są lepsi od Konarskiego, a mimo to nie mogą liczyć na angaż w najlepszych klubach. Ba, różnica między Butrynem a Konarskim jest naprawdę znacząca w tym momencie, a Karol gra w drużynie, która obiektywnie zajmie pewnie 6/7 miejsce w tabeli, jeśli żaden z faworytów nie da ciała.

PS - Ja pamiętam, jak przed tym sezonem kadrowym były głosy oburzenia w Polsacie, że Konarskiego nie ma na liście i Ireneusz Mazur sugerował, że "Dawid powinien być za któregoś z tych siatkarzy", gdzie chodziło mu właśnie o Butryna lub Bołądzia (bo raczej nie Muzaja czy Kaczmarka), więc może jednak nie powinienem być tego taki pewien

[kamil1999]

Olsztyn obiektywnie zajmie jakieś miejsce dopiero pod koniec sezonu. Teraz to wszystko subiektywne opinie

Kvalen w końcu gra to co miał grać i jest jakimś wsparciem dla Tupczyja

[kader14]

Ten Lubin to sie nadaje do pchania karuzeli

[Indyk AZS Ol]

LUK gra rozpoczął słabo sezon więc twierdzę że w tym meczu murowanym pewniakiem jest Aluron pomimo wpadki z (polem).

Wpadki? Lol, jakiej wpadki?

Przecież Zawiercie było faworytem w meczu z Olsztynem więc porażkę należy oceniać w formie wpadki

[Szary Wilk]

Lubin na papierze poza atakiem to jest lepszy na każdej pozycji od Lwowa, więc tam jest ewidentnie coś niepoukładane tak jak być powinno. Niestety w końcu Paweł Rusek beknie za te wyniki, bo one są fatalne i poza wygraną z mizernym BBTSem nie udało im się zdobyć choćby jednego punktu w żadnym innym spotkaniu. Jeśli dziś przerżną ze Lwowem (który jest naprawdę słaby), to raczej zarząd nie powinien mieć wątpliwości co do ewentualnego pożegnania się z trenerem. Jak to powiedział kiedyś śp. trener piłki nożnej Janusz Wójcik: "tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić".

[dezerter]

Ciekawe kto pierwszy straci pracę trenera - Daszkiewicz, czy Rusek?

[PioterZJastrzebia]

Pytanie, czy Barkomowi znowu paliwa starczy tylko na dwa sety, czy dociągną do końca.

[kamil1999]

Kto komentuje koło Mazura? Mocno oderwany od meczu

[Blanco]

LUK gra rozpoczął słabo sezon więc twierdzę że w tym meczu murowanym pewniakiem jest Aluron pomimo wpadki z (polem).

Wpadki? Lol, jakiej wpadki?

Przecież Zawiercie było faworytem w meczu z Olsztynem więc porażkę należy oceniać w formie wpadki

Olsztyn ma Butryna, który obok Kaczmarka, DeFalco, Bieńka i Fornala potrafi sam wygrać mecz. Ma top środek. Ma top trenera. Świetnego Karlitzka. I wygrałby i pewnie z Zaksą i może z JW, tylko, że Lipiński to najgorszy obok Dananiego transfer w lidze, a nie mają trzeciego przyjmującego. Więc dosyć zabawnie, jak czytam, że drużyna mająca potencjał na półfinał Plusligi wygrała, bo inna drużyna mająca potencjał na półfinał zaliczyła wpadkę.

[kamil1999]

Wpadki? Lol, jakiej wpadki?

Przecież Zawiercie było faworytem w meczu z Olsztynem więc porażkę należy oceniać w formie wpadki

Olsztyn ma Butryna, który obok Kaczmarka, DeFalco, Bieńka i Fornala potrafi sam wygrać mecz. Ma top środek. Ma top trenera. Świetnego Karlitzka. I wygrałby i pewnie z Zaksą i może z JW, tylko, że Lipiński to najgorszy obok Dananiego transfer w lidze, a nie mają trzeciego przyjmującego. Więc dosyć zabawnie, jak czytam, że drużyna mająca potencjał na półfinał Plusligi wygrała, bo inna drużyna mająca potencjał na półfinał zaliczyła wpadkę.

Sam obstawiłem Olsztyn, ale Olsztyn był bez Karlitzka a z Andringą. Dlatego to była niespodzianka.
Oczywiście, że jeśli te drużyny by zagrały w pierwszych składach to będą to porównywalne drużyny.
Zawiercie ma dużo większe doświadczenie i przyjęcie, ale Olsztyn ma lepszy środek, zagrywkę i chyba też blok

[Szary Wilk]

Taktyka Lwowa to oranie do Tupchii'ya ile wlezie, więc nie wiem czy tak się da wygrać 3 sety z jakimkolwiek rywalem, bo zawsze prędzej czy później gość się wypompuje, a reszta jest za cienka żeby go realnie wesprzeć. Nie zdziwię się, jak finalnie Cuprum to wyciągnie na 3-2 do przodu, bo to już nie pierwszy raz taka sytuacja miałaby miejsce.