Sezon 2007/08 - I runda play-off
Re: Play-off
Co to dla Kalisza jest 200km? Przypomnę ci że Winiary jeżdził po 1500km autokarem na Ligę Mistrzyń i też nie miały z tym kłopotów. Oczywiście życzę Dąbrowie czy innemu zespołowi by się postawił w play-offach ale staram się być realistą i po prostu w to nie wierzę. I jeszcze raz przypomnę: nikt Pucharu Polski nie odpuszcza bo to najkrótsza droga do Ligi Mistrzyń - wygrać 3 mecze. Druga furtka jest bardziej ciasna: trzeba wygrać z wszystkim i a w finale trzy razy! Przykład Resovii nie jest dobry bo rzeszownianie mieli przed sobą grę w Final Four i ćwierćfinały w lidze.
Zejdźcie na ziemię.
Zejdźcie na ziemię.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 mar 2008, o 11:06
- Płeć: M
Re: Play-off
naprawde 1500 km?? A Możesz napisać dokąd i jaki był wynik i kiedy tam jechał ( 1-3 dni przed meczem?? ile ??)
Re: Play-off
Wiesz co nie chce mi się teraz sprawdzać ale do na przykład do Holandii na 1/8 jechały na pewno autokarem i to między ligowymi meczami.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 mar 2008, o 11:06
- Płeć: M
Re: Play-off
to straszne! Nie stać już wtedy kaliskiej drużyny nie stać było na samolot?? Ale odbiegliśmy od tematu i nadal sądzę że były drużyny które w PP się nie starały i oszczędzały siły na PO
Re: Play-off
Na samolot? Podobno kaliszanki były kilka miesięcy bez wypłat a ty tu o samolotach piszesz? Jak widzisz 200km to żaden problem dla kaliszanek. I dla każdego innego zespołu. One cały sezon grają co trzy dni: liga, puchary (ale te europejskie!)...
Re: Play-off
Resovia odpuściła PP ponieważ chłopaki mieli mecze 1/2 PO z Olsztynem, oraz Final Four w Rzeszowie. W PP zagrali rezerwowym składzie. W DG jest szpital i na pewno drużyna zagra osłabiona. Wygranie choćby seta będzie i tak dużym sukcesem, ale czy Kalisz na to pozwoli? Spokojnie jeszcze czas na zwycięstwa przyjdzie. Na chwilę obecną widać wyraźny podział "żelazna" czwórka i ligowi średniacy.
Do Holandii więcej jak 1150-1200 nie będzie na pewno. Przedmówca napisał dobrze i prawdę jechały autobusem zawodniczki z Kalisza.
Do Holandii więcej jak 1150-1200 nie będzie na pewno. Przedmówca napisał dobrze i prawdę jechały autobusem zawodniczki z Kalisza.
Ostatnio zmieniony 7 kwie 2008, o 21:03 przez Robert, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 mar 2008, o 11:06
- Płeć: M
Re: Play-off
No to po co ten klub dalej prowadzić skoro kasy nie ma?? Wiecznie tylko : na to nie ma , na tamto zabrakło rozwiązać klub spłacić zawodniczki a nie w LM grać i autokarem po europie sie tułać
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 mar 2008, o 11:06
- Płeć: M
Re: Play-off
Robert pisze: W DG jest szpital i na pewno drużyna zagra osłabiona. Wygranie choćby seta będzie i tak dużym sukcesem, ale czy Kalisz na to pozwoli? Spokojnie jeszcze czas na zwycięstwa przyjdzie. Na chwilę obecną widać wyraźny podział "żelazna" czwórka i ligowi średniacy.
Ja bym jeśli już tak klasyfikujesz napisał 'wielka' czwórka 5 średniaków ligowych i Białystok (bez obrazy jeśli sie w 1 rundzie nie ugrywa 1 pkt. to nie wiem czy śmiać się czy płakać)
Re: Play-off
Dabrowa256 mimo, że my z jednego miasta to: przestań pi.....
Rozumiem, że jesteś za MKSem Dąbrowa Górnicza w LSK i bardzo mnie to cieszy. Ale proszę Cię, pisz realnie! Mewa pisząc ironicznie pewnie miał rację. Dąbrowa zdobędzie złoto... Śmiem wątpić, by ugrała jakiegoś mecza z Winiarami! Dlaczego? Bo Winiary nie są w naszym zasięgu. Oczywiście ucieszyłaby mnie wygrana, ale w obecnym składzie jest nierealna. Jeden, góra dwa sety tak...
Fajnie, że są tacy kibice, którzy bardzo wierzą w swój zespół... Ale myślmy czasami logicznie i nie miejmy do innych pretensji o to, że starają się być obiektywni.
Rozumiem, że jesteś za MKSem Dąbrowa Górnicza w LSK i bardzo mnie to cieszy. Ale proszę Cię, pisz realnie! Mewa pisząc ironicznie pewnie miał rację. Dąbrowa zdobędzie złoto... Śmiem wątpić, by ugrała jakiegoś mecza z Winiarami! Dlaczego? Bo Winiary nie są w naszym zasięgu. Oczywiście ucieszyłaby mnie wygrana, ale w obecnym składzie jest nierealna. Jeden, góra dwa sety tak...
Fajnie, że są tacy kibice, którzy bardzo wierzą w swój zespół... Ale myślmy czasami logicznie i nie miejmy do innych pretensji o to, że starają się być obiektywni.
MKS Dąbrowa Górnicza
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 mar 2008, o 11:06
- Płeć: M
Re: Play-off
Sorry - od pewnego czasu staram sie wam powiedzieć że chciałbym ujrzeć w DG tiebreaka ale skoro mi nie wychodzi to przepraszam
Re: Play-off
Spoko też bym chciał ujrzeć. Jestem z MKS od początków w I lidze. Bardzo cieszy mnie każda wygrana.
Twoje chęci, a możliwości naszych dziewczyn to dwie różne rzeczy. Więc spokojnie . Ja myślę bardzo często realnie. Obstawiam wygraną faworyta, ale czasami biorę pod uwagę inne czynniki. Ale w głębi serca wierzę w dziewczyny .
W końcu na tym polega kibicowanie . Jeśli obstawiać to sądzę, że w meczu MKS - Winiary będzie 1-3
Twoje chęci, a możliwości naszych dziewczyn to dwie różne rzeczy. Więc spokojnie . Ja myślę bardzo często realnie. Obstawiam wygraną faworyta, ale czasami biorę pod uwagę inne czynniki. Ale w głębi serca wierzę w dziewczyny .
W końcu na tym polega kibicowanie . Jeśli obstawiać to sądzę, że w meczu MKS - Winiary będzie 1-3
MKS Dąbrowa Górnicza
Re: Play-off
szer pisze:Dabrowa256 mimo, że my z jednego miasta to: przestań pi.....
Rozumiem, że jesteś za MKSem Dąbrowa Górnicza w LSK i bardzo mnie to cieszy. Ale proszę Cię, pisz realnie! Mewa pisząc ironicznie pewnie miał rację. Dąbrowa zdobędzie złoto... Śmiem wątpić, by ugrała jakiegoś mecza z Winiarami! Dlaczego? Bo Winiary nie są w naszym zasięgu. Oczywiście ucieszyłaby mnie wygrana, ale w obecnym składzie jest nierealna. Jeden, góra dwa sety tak...
Fajnie, że są tacy kibice, którzy bardzo wierzą w swój zespół... Ale myślmy czasami logicznie i nie miejmy do innych pretensji o to, że starają się być obiektywni.
Nic dodać, nic ująć. Napisałeś prawdę. Sukcesem dla DG będzie wygranie seta, na więcej nie liczę. Oby nie było powtórki z meczy DG - Piła, czy DG - Muszyna. Te drużyny pokazały klasę i miejsce w szeregu beniaminkowi.
Re: Play-off
A nie lepiej docenić kaliszanki że mimo iż miały kłopoty finansowe to wygrywały mecz za meczem w lidze i europejskich pucharach? Ile zespołów utrzymałoby taki poziom sportowy w identycznej sytuacji? Podobno sytuacja się już wyprostowała więc zakończmy temat.Dabrowa256 pisze:No to po co ten klub dalej prowadzić skoro kasy nie ma?? Wiecznie tylko : na to nie ma , na tamto zabrakło rozwiązać klub spłacić zawodniczki a nie w LM grać i autokarem po europie sie tułać
A czy 1500 czy 1200 robi różnicę przy 200km?
Moim zdaniem nie.
Powtórzę: moim zdaniem rywalizacja we wszystkich parach zakończy się po dwóch meczach. A czy będą wyniki 3:0 czy 3:1 to nie ma różnicy.
Re: Play-off
Kalisz zrobił wiele w Lidze Mistrzyń to fakt, poza tym przez długi okres czasu dziewczyny grały i nikomu nic nie mówiły. Za to szacunek.
Dokładnie "żelazna" czwórka będzie jak najszybciej chciałą zakopńczyć rywalizację w pierwszej rundzie PO. Dwa mecze i w następną środę 16.IV.2008 zacyznamy następną. Poznań odpuścił mecze z Piła i gra w Pile oba. Mielec może urwie z jednego seta. Gdańsk jest bez szans z BB. Dla DG będzie sukcesem zwycięstwo w jedenym secie i tyle w temacie.
Dokładnie "żelazna" czwórka będzie jak najszybciej chciałą zakopńczyć rywalizację w pierwszej rundzie PO. Dwa mecze i w następną środę 16.IV.2008 zacyznamy następną. Poznań odpuścił mecze z Piła i gra w Pile oba. Mielec może urwie z jednego seta. Gdańsk jest bez szans z BB. Dla DG będzie sukcesem zwycięstwo w jedenym secie i tyle w temacie.
Re: Play-off
Robert pisze:Piła - Poznań. Onie ekipy wystąpią w PP w Poznaniu. Faworytem oczywiście są Pillanki, lecz w tej parze powinno być najwiecej emocji. Czy wystarczy "pary" drużynie z Poznania w tym meczu? Cel jakim było zajęcie piątego miejsca przed PO został osiągnięty, czy wojciehc Lalek zmobilizuje jeszcze swoje podopieczne? Z drugiej strony Piła, która chyba nie pozwoli sobie na porażkę dwa zwycięstwa z Poznaniem w rundzie zasadniczej, więc powinno być po zaciętej walce 2:3
Mecze z poznaniem zawsze były emocjonujące.i mysle ze wynik jak zawsze bywało 3-1 oczywiscie dla piły....!
Ostatnio zmieniony 8 kwie 2008, o 17:36 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Regulamin Forum - punkt 19.
Powód: Regulamin Forum - punkt 19.
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cie,bo najlepszy w Polsce jest Pilski klub PTPS
Re: Play-off
Szkoda tego pierwszego seta.Tylko gra "bardzo odważna" - jak podkreślała Berenika Tomsia - oraz "na pograniczu szalonego ryzyka" - co dodał trener Leszek Milewski - pozwalała Enerdze Gedanii toczyć wyrównany pojedynek z Aluprofem Bielsko-Biała. Ostatecznie w każdym z setów wyższość najlepszej drużyny sezonu zasadniczego LSK brała górę. Tym samym na inaugurację play off gdańszczanki przegrały we własnej hali 0:3 (29:31, 19:25, 17:25).
ENERGA GEDANIA: Kasprów zdobyła 1.5 punktu, Skowrońska 12, Ziemcowa 10.5, Wellna 12, Nuszel 7, Tomsia 7, Siwka (libero) oraz Durajczyk, Kaliszuk 1, Kondracjewa.
ALUPROF: Sadurek 2, Ciaszkiewicz 9.5, Gajgał 11.5, Bamber 11.5, Staniucha-Szczurek 13, Studzienna 7.5, Maj (libero) oraz Strządała 2.5, Jaszewska, Kaczmar 3.5.
Sędziowali: Michlic (Bydgoszcz), Broński (Poznań).
W inauguracyjnym secie nie było widać różnicy między pierwszą a ósmą drużyną sezonu zasadniczego. Uśmiechy, które przed grą były na twarzach bielszczanek, szybko zniknęły, a od 3:1 trener Wiktor Krebok wstał z ławki i oglądał grę na stojąco. Na początku spotkania bezbłędne były zwłaszcza Katarzyna Wellna i Berenika Tomsia. - Grałyśmy bardzo odważnie, bo nie miałyśmy nic do stracenia. Nagle niepotrzebnie zaczęły się pojawiać błędy - przyznała popularna "Bera". Przewaga gedanistek kulminacyjny moment osiągnęła przy 15:7, a przy drugiej przerwie technicznej prowadziły one jeszcze 16:10!
Niestety, potem zaczął się realizować scenariusz z inauguracyjnego seta ćwierćfinału Pucharu Polski z minionego piątku. Szansa pokonania faworyta jakby sparaliżowała miejscowe. Inna sprawa, że przyjezdne poprawiły przyjęcie zagrywki, a tym samym do ataków ze skrzydeł dołożyły też zbicia ze środka siatki. Właśnie po udanym zagraniu środkowej, Katarzyny Gajgał bielszczanki wyrównały na 20:20. Jednak riposta gedanistek była natychmiastowa. Udanymi zbiciami popisały się kolejno Wellna i Natalia Nuszel, a na 23:21 Ewa Kasprów zablokowała atak Joanny Staniuchy-Szczurek, odbijając piłkę głową!
Szkoda, że gospodynie nie poszły za ciosem. Zamiast dobicia rywalek, trzy następne akcje przyniosły punkty Aluprofowi i - jak się później okazało - pierwszego z pięciu setboli dla tego zespołu w pierwszym secie! Teraz to bielszczanki próbowały ryzykować, ale dwie zagrywki wyrzuciły na aut (przy 25:24 i 29:28). Gdańszczanki miały dwie szanse. Po zablokowaniu Ciaszkiewicz prowadziły 26:25 i piłkę w górze do ataku miała Elżbieta Skowrońska. Przeciwniczki podbiły piłkę, a skuteczną odpowiedzią popisała się Ciaszkiewicz. Popularne "Ciacho" nie dała też szans Enerdze Gedanii przy prowadzeniu gospodyń po zbiciu Nuszel na 28:27.
Ostatni remis w pierwszej odsłonie był przy 29:29. Wówczas gedanistki zaskoczyła Gajgał. W kolejnej akcji piłka trafiła na lewe skrzydło do Nuszel, ale Natalia nie przebiła się przez blok. Wielka szkoda. Kto wie, jakby potoczył się mecz, gdyby to gospodynie prowadziły 1:0. A tak opór Energi Gedanii słabnął, im dłużej trwał pojedynek. Dość powiedzieć, że na rozegranie dwóch setów siatkarki potrzebowały 57 minut, a ostatnia partia znalazła rozstrzygnięcie po 19 minutach.
energa-gedania.pl
"Przede wszystkim dzięki sportowi poznałem urok zwykłego, bezinteresownego, fizycznego zmęczenia.
Ludzie, którzy tego stanu nigdy nie zaznali, nie wiedzą, co tracą." Zdzisław Ambroziak
Ludzie, którzy tego stanu nigdy nie zaznali, nie wiedzą, co tracą." Zdzisław Ambroziak
Re: Play-off
Gdańsk miał szansę, ale jej nie wykorzystał, a w kolejnych setach Bielsko dominowało wyraźnie. Nie sądze by w drugim meczu na wyjeździe Gedania miała coś do powiedzenia, ale cuda się zdarzają Dzisiaj dwa inne mecze: Mielec-Muszyna i Dąbrowa-Winiary. Przyjezdne są zdecydowanymi faworytkami, i pewnie wygrają
''W siatkówce, przy wyrównanym poziomie drużyn nie decyduje dyspozycja dnia, lecz dyspozycja godziny''.
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Re: Play-off
MKS Dąbrowa Górnicza 1-3 winiary bakalland Kalisz (14:25, 16:25, 26:24, 17:25) Mecz piękny dla Dąbrowianek tylko w 3 secie.
Swoją drogą kątem oka spoglądałem na p. Roberta i po b. udanych akcjach (bez bloku) Winiar uśmiechał się. Nie wiem co to miało oznaczać ale powiem tak Panie Robercie - Z jakim klubem Pan się utożsamia ?? Dąbrowskim , Kaliskim , Sosnowieckim Płomieniem czy jeszcze jakimś innym ( tak, tak, Płomieniu Sosnowiec dobrze napisałem i chyba Pan wie dlaczego)
I Jeszcze jedno -> czemu wszyscy tak naskoczyliście na osobę o nicku Dabrowa256?? To pewnie jakieś dziecko które nawet nie wie jak sie pokazuje że jest aut albo po prostu nie rozumie jeszcze pewnych sytuacji na boisku
ZAWSZE Z MKS DĄBROWA GÓRNICZA
Swoją drogą kątem oka spoglądałem na p. Roberta i po b. udanych akcjach (bez bloku) Winiar uśmiechał się. Nie wiem co to miało oznaczać ale powiem tak Panie Robercie - Z jakim klubem Pan się utożsamia ?? Dąbrowskim , Kaliskim , Sosnowieckim Płomieniem czy jeszcze jakimś innym ( tak, tak, Płomieniu Sosnowiec dobrze napisałem i chyba Pan wie dlaczego)
I Jeszcze jedno -> czemu wszyscy tak naskoczyliście na osobę o nicku Dabrowa256?? To pewnie jakieś dziecko które nawet nie wie jak sie pokazuje że jest aut albo po prostu nie rozumie jeszcze pewnych sytuacji na boisku
ZAWSZE Z MKS DĄBROWA GÓRNICZA
Re: Play-off
Pierwsze mecze bez żadnej niespodzianki. Tylko Winiarom na chwilę udało się stracić koncentrację i przegrać seta choć i tak sporo w nim nadrobili. Pozostałe mecze bez niespodzianek.
Niespodzianką można nazwać zwycięstwo Białegostoku w Bydgoszczy. Choć może też tak nie do końca. Przewagę własnego boiska ma teraz AZS i jeśli wygra teraz u siebie to będzie jedną nogą w ...następnych barażach.
Co do sporów kibiców z Dąbrowy. Dla mnie dziwne jest to że jest ich kilku i każdy z nich ma po kilka postów (oprócz Roberta). Logowanie tylko po to żeby coś komuś wrzucić? Chyba macie swoje forum od takich spraw...
Niespodzianką można nazwać zwycięstwo Białegostoku w Bydgoszczy. Choć może też tak nie do końca. Przewagę własnego boiska ma teraz AZS i jeśli wygra teraz u siebie to będzie jedną nogą w ...następnych barażach.
Co do sporów kibiców z Dąbrowy. Dla mnie dziwne jest to że jest ich kilku i każdy z nich ma po kilka postów (oprócz Roberta). Logowanie tylko po to żeby coś komuś wrzucić? Chyba macie swoje forum od takich spraw...
Re: Play-off
jasson pisze:
Co do sporów kibiców z Dąbrowy. Dla mnie dziwne jest to że jest ich kilku i każdy z nich ma po kilka postów (oprócz Roberta). Logowanie tylko po to żeby coś komuś wrzucić? Chyba macie swoje forum od takich spraw...
Powiem tak : czytałem to forum w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu ale pewnego dnia nie wytrzymałem (bodaj po poście P. Roberta lub P. Dabrowa256. Więc sie odezwałem. Nie zamierzam się tłumaczyć czemu wcześniej sie nie zarejestrowałem. Widocznie nie było takiej potrzeby.
Z naszego forum p. Robert uciekł albo już sie od pewnego czasu nie odzywa więc jak wróci to mu zapewne p. Dabrowa256 nawrzuca tam
Ostatnio zmieniony 9 kwie 2008, o 20:45 przez Padziu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Play-off
Szanowny Panie Padziu. Usmiechać się można zawsze. Może miałem siedzieć ze zwieszoną miną i miałem być smutny? Cieszyły mnie Szanowny Panie Padziu akcje Dziekięwicz oraz Barańskiej ponieważ te zwodniczki będą reprezentować PL w Japonii na turnieju kwalifikacyjnym do IO i trzeba za nie trzymać kciuki, za ich formę. Kalisz pokazał DG miejsce w szeregu i jak dla mnie Szanowny Panie to tyle. Dla dziewczyn z DG szacunek za podjęcie walki i za to że jako jedyna drużyna do tej pory urwała seta drużynie z "żelaznej czwórki".
Poza trzecim setem bezwzględna dominacja Kalisza. W innych meczach Muszyna "planowo" w trzech setach pokonała Mielec. Natomiast Białystok zrobił milowy krok w kierunku utrzymania i kto wie, czy to zwycięstwo w Bydgoszczy nie będzie miało ostatecznego zanczenia w utrzymaniu. Teraz rywalizacja przenosi się do Białegostoku na jeden mecz.
Poza trzecim setem bezwzględna dominacja Kalisza. W innych meczach Muszyna "planowo" w trzech setach pokonała Mielec. Natomiast Białystok zrobił milowy krok w kierunku utrzymania i kto wie, czy to zwycięstwo w Bydgoszczy nie będzie miało ostatecznego zanczenia w utrzymaniu. Teraz rywalizacja przenosi się do Białegostoku na jeden mecz.
Ostatnio zmieniony 9 kwie 2008, o 23:23 przez Robert, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Play-off
Nie odpowiedział P. Jak dla mnie na najważniejsze - z jakim klubem pan się utożsamia
PS-> Jak dla mnie może pan chodzić w podartych ciuchach z PCK nie obchodzi mnie to - ważne co P. ma w głowie , co mówi, pisze...
PS-> Jak dla mnie może pan chodzić w podartych ciuchach z PCK nie obchodzi mnie to - ważne co P. ma w głowie , co mówi, pisze...
Re: Play-off
A tymczasem środowego wieczora w Bydgoszczy...
...fajny sobie mecz nasz sztab szkoleniowy wybrał do testowania nowych
ustawień, nie ma co... nie można było po prostu wyjść szóstką z pucharowego meczu z
Poznania ? zaprezentowała się przecież całkiem dobrze
wiele pytań bez odpowiedzi pozostanie po tym sezonie
i jeszcze jedno: kto był ten widział chyba i wie o co chodzi...(jeśli ktoś z Bydgoszczy to czyta)
Po prosto współczuję Petyi Tsekovej.
Amen.
...fajny sobie mecz nasz sztab szkoleniowy wybrał do testowania nowych
ustawień, nie ma co... nie można było po prostu wyjść szóstką z pucharowego meczu z
Poznania ? zaprezentowała się przecież całkiem dobrze
wiele pytań bez odpowiedzi pozostanie po tym sezonie
i jeszcze jedno: kto był ten widział chyba i wie o co chodzi...(jeśli ktoś z Bydgoszczy to czyta)
Po prosto współczuję Petyi Tsekovej.
Amen.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
Re: Play-off
Pisałem o tym wcześniej, ze oba kluby tzn Białystok i Bydgoszcz były na różnych etapach przygotowań. Białystok po ostatnim meczu z Kaliszem pojechał do Szczyrku, natomiast Bydgoszczy przyszło grać jeszze w PP.
Coż ciężko mi oceniać Bydgoszcz, ale moim zdaniem ktoś popełnił błąd zwalniając trenera Makowskiego. Miał osiągnięcia, a to przemawiało na jego korzyść. Eksperymenty - nie w takim meczu, tu się gra a nie eksperymentuje. Bydgoszcz jest w rozsypce i ciężko będzie się pozbierać po takim meczu. Życzę utrzymania, choć zadanie jest bardzo, ale to bardzo trudne, gdyż dwa najbliższe mecze będą w Białymstoku. Jak Bydgoszcz stamtąd nie przywiezie zwycięstwa, to sytuacja będzie ciężka.
Coż ciężko mi oceniać Bydgoszcz, ale moim zdaniem ktoś popełnił błąd zwalniając trenera Makowskiego. Miał osiągnięcia, a to przemawiało na jego korzyść. Eksperymenty - nie w takim meczu, tu się gra a nie eksperymentuje. Bydgoszcz jest w rozsypce i ciężko będzie się pozbierać po takim meczu. Życzę utrzymania, choć zadanie jest bardzo, ale to bardzo trudne, gdyż dwa najbliższe mecze będą w Białymstoku. Jak Bydgoszcz stamtąd nie przywiezie zwycięstwa, to sytuacja będzie ciężka.
Re: Play-off
Trener Makowski miał dwa razy b.mocny skład i nie zdobył medalu, drużyna była jakby "przesycona sobą" i już nie było to to samo co w latach 2004-2005. Za to został zwolniony.
Splot nieszczęścliwych wydarzeń zaprowadził nas do gier barażowych, które ekhmm... nie jawią się na dzień dzisiejszy w jasnych barwach.
Mimo dobrego występu z Muszyną w Poznaniu, tamta pierwsza szóstka nie dostała swojej szansy w meczu z AZS Białystok. Dość dziwne - z mojego punktu widzenia.
Trener Makowski stracił głowę i w swoich emocjach zaczął przesadzać w opier******** siatkarek, bo delikatniej tego nazwać się nie da. A im głębiej w mecz tym większy "o.p.r" niewspółmierny do popełnionej winy. Drużyna zaczęła się "rozklejać", a... jak łatwo rozkleić Białystok też ten mecz pokazał... żal bardzo tego co się stało. PSYCHODRAMA - jak to nasza regionalna Gazeta Wyborcza podsumowała - nic dodać, nic ująć.
@Robert > w Białymstoku będzie jeden mecz, a następnie dwa w Bydgoszczy.
Splot nieszczęścliwych wydarzeń zaprowadził nas do gier barażowych, które ekhmm... nie jawią się na dzień dzisiejszy w jasnych barwach.
Mimo dobrego występu z Muszyną w Poznaniu, tamta pierwsza szóstka nie dostała swojej szansy w meczu z AZS Białystok. Dość dziwne - z mojego punktu widzenia.
Trener Makowski stracił głowę i w swoich emocjach zaczął przesadzać w opier******** siatkarek, bo delikatniej tego nazwać się nie da. A im głębiej w mecz tym większy "o.p.r" niewspółmierny do popełnionej winy. Drużyna zaczęła się "rozklejać", a... jak łatwo rozkleić Białystok też ten mecz pokazał... żal bardzo tego co się stało. PSYCHODRAMA - jak to nasza regionalna Gazeta Wyborcza podsumowała - nic dodać, nic ująć.
@Robert > w Białymstoku będzie jeden mecz, a następnie dwa w Bydgoszczy.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
Re: Play-off
Wprawdzie nie wszystko stracone, ale... w Białysmotoku jest jedność, a w Bydgoszczy nie ma. To też ważny czynnik. Poza tym indywidualności mogą okazać sioę niewystarczające. Personalnie Bydgoszcz ma lepszy skład od Bialegostoku, ale czy będzie to wystarczający czynnik? Ciężko mi oceniać trenera Makowskiego, mleko się ropzlało, ale nie tędy droga.Takiej dyspozycji, czy formy drużyny nie da się odbudować w jednym meczu. Jak Bydgoszcz chce mieć jeszcze drużynę w LSK niezbędny jest psycholog i długie rozmowy, gdyż potem nie będzie co ratować.
Bydgoszcz - nad przepaścią, Palac walczy o życie, podobnie jak Delecta.
Bydgoszcz - nad przepaścią, Palac walczy o życie, podobnie jak Delecta.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:19
- Płeć: M
Re: Play-off
według mnie, to co zrobił trener Centrostalu to nieporozumienie. Grały w PP naprawdę bardzo dobrze, a od mieszania składu są sparingi lub mecze "o nic"... Z tego co wiem jeszcze nie grali taką "szóstką"... I do tego na ławce dwie wyróżniające się zawodniczki Centrostalu - Sciurka i Tsekova?!
Re: Play-off
Nie było niespodzianek w meczach 1 rundyplay off, co było do przewidzenia. W barażach dziwne eksperymenty trenera Makowskiego i wyjazdowe zwycięstwo Białegostoku. To w końcu zwolnili tego Makowskiego
''W siatkówce, przy wyrównanym poziomie drużyn nie decyduje dyspozycja dnia, lecz dyspozycja godziny''.
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Pawkens 24.05.2008.
Za rok będzie lepiej!
Re: Play-off
Nie teraz jest zwoniony, chodzi nam o sytuację przed sezonem. Zastąpił trenera Makowskiego za brak wspomnianych sukcesów w sezonie głównie 2006/2007 - Jacek Grabowski.
Zastanawiam się właśnie ile razy Ala Malinowska w poprzednich 3 sezonach grała na przyjęciu :/ i jakoś ciężko sobie przypomnieć. A wczoraj owszem była jako druga atakująca, ale kilka piłek w przyjęciu też jej się trafiło. Trudno to sobie poukładać w głowie, bo to co się wczoraj stało to był jakiś koszmar. Tym większy, że Białystok był do ogrania, bo one też mają bardzo kruchą psychikę - wystarczało lekko nacisnąć, a nie radziły sobie z przyjęciem pozornie prostych zagrywek (oczywiście najprostsze są te, które się przyjęło ) miały problemy z wyprowadzeniem akcji, nieporozumienia i błędu w komunikacji... wystarczyło to wykorzystać, tylko i aż, średnia stabilna forma by starczyła, niestety my się zakręciliśmy jeszcze bardziej niż Białystok co "zaowocowało" taką a nie inną porażką.
Zastanawiam się właśnie ile razy Ala Malinowska w poprzednich 3 sezonach grała na przyjęciu :/ i jakoś ciężko sobie przypomnieć. A wczoraj owszem była jako druga atakująca, ale kilka piłek w przyjęciu też jej się trafiło. Trudno to sobie poukładać w głowie, bo to co się wczoraj stało to był jakiś koszmar. Tym większy, że Białystok był do ogrania, bo one też mają bardzo kruchą psychikę - wystarczało lekko nacisnąć, a nie radziły sobie z przyjęciem pozornie prostych zagrywek (oczywiście najprostsze są te, które się przyjęło ) miały problemy z wyprowadzeniem akcji, nieporozumienia i błędu w komunikacji... wystarczyło to wykorzystać, tylko i aż, średnia stabilna forma by starczyła, niestety my się zakręciliśmy jeszcze bardziej niż Białystok co "zaowocowało" taką a nie inną porażką.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
- therion
- Moderator
- Posty: 251
- Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:03
- Płeć: M
- Lokalizacja: już Łódź
- Kontakt:
Re: Play-off
Przede wszystkim cieszy, że w dyskusji sensacyjne zwycięstwo Winiar w Dąbrowie nie przyćmiło barażowej walki o utrzymanie...
Mam wrażenie, że będzie to długi baraż. Dużo będzie zależało od najbliższego meczu w Białymstoku. Jeżeli gospodyniom uda się wygrać, to będą miały komfort psychiczny, bo w kolejnych meczach w Bydgoszczy będą mogły sobie pozwolić na porażkę i nadal będą miały dwie szanse u siebie na zakończenie play-off. Centrostal natomiast będzie grał każdy mecz jak mecz ostatniej szansy. Wydaje się, że białostoczanki jednak w tych barażach będą pewniejsze, bo druga runda w ich wykonaniu była całkiem niezła i dziewczyny w końcu mają chyba poczucie, że zwycięstwo to fajna i normalna rzecz w siatkówce, a nie święto, wypadające raz do roku.
Przy okazji wracając do zeszłorocznych rozgrywek nie sposób nie zauważyć pewnych analogii i warto zapytać, czy na dłuższą metę w jednym mieście da się utrzymać dwie drużyny w najwyższych rozgrywkach. W zeszłym roku kryzys dopadł Wrocław, w obecnym sezonie może się zdarzyć powtórka w Bydgoszczy. Być może to tylko zbieg okoliczności, ale możliwe też, że te sytuacje mają swoje głębsze podstawy, oczywiście od finansowych poczynając...
Mam wrażenie, że będzie to długi baraż. Dużo będzie zależało od najbliższego meczu w Białymstoku. Jeżeli gospodyniom uda się wygrać, to będą miały komfort psychiczny, bo w kolejnych meczach w Bydgoszczy będą mogły sobie pozwolić na porażkę i nadal będą miały dwie szanse u siebie na zakończenie play-off. Centrostal natomiast będzie grał każdy mecz jak mecz ostatniej szansy. Wydaje się, że białostoczanki jednak w tych barażach będą pewniejsze, bo druga runda w ich wykonaniu była całkiem niezła i dziewczyny w końcu mają chyba poczucie, że zwycięstwo to fajna i normalna rzecz w siatkówce, a nie święto, wypadające raz do roku.
Przy okazji wracając do zeszłorocznych rozgrywek nie sposób nie zauważyć pewnych analogii i warto zapytać, czy na dłuższą metę w jednym mieście da się utrzymać dwie drużyny w najwyższych rozgrywkach. W zeszłym roku kryzys dopadł Wrocław, w obecnym sezonie może się zdarzyć powtórka w Bydgoszczy. Być może to tylko zbieg okoliczności, ale możliwe też, że te sytuacje mają swoje głębsze podstawy, oczywiście od finansowych poczynając...
Dodo nie tuman! Nie da się wytępić!