Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: dreamer »

pek pisze:...Aha, a Poznań może jeszcze zdobędzie jakieś punkty. Ale do tego musi zacząć lepiej grać, bo drugi raz tak wyszytego meczu, jak ostatnio, chyba miał nie będzie...
Rozumiem, że mówisz o ostatnim meczu AZSu z Wisłą.
Nie byłem na nim, ale rozmawiałem z kilkoma osobami które były, i generalnie nie podkreślał nikt, aby sędziowanie było na wyjątkowo niskim poziomie (albo powiem inaczej - nikt nie sugerował, że mecz był ewidentnie "drukowany"... ;).
Oczywiście każdy ma swój punkt widzenia i inaczej pewnie patrzą na takie przypadki kibice przeciwnych drużyn, ale myślę, że jak w większości przypadków prawda leży gdzieś pośrodku.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
PicelTPS
Posty: 217
Rejestracja: 1 lip 2008, o 17:36
Płeć: M
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: PicelTPS »

To co zrobili z Mysłowicami to zwyczajne chamstwo! Nie można czegoś takiego tolerować! Nigdy nie lubiłem Łodzi, a w szczególności od przegranych meczów barażowych o II ligę gdzie Niemczyk obraziła nasz zespół mówiąc, ze w ich grupie nie zajęlibyśmy nawet 4 miejsca! Do tego jeszcze ich trener który szaleje na tej ławce i wymachuje w kierunku kibiców drużyny przeciwnej ręką co nas drażniło strasznie. A ta Pani Małgorzata M. niech wybierze albo komentowanie meczów albo gra... Niech Łódź załatwi sobie wywalczy awans w sportowej rywalizacji bez żadnych machlojek i kombinacji!
Jak to będzie się dalej powtarzać to proponuje protest na meczach I ligi kibiców wszystkich klubów i wywieszenie jakichś transparentów może wtedy sprawą zainteresuje się na poważnie PZPS i media.
Towarzystwo Przyjaciół Siatkówki "TPS" Rumia [I liga Siatkówki Kobiet] http://tpsrumia.mojeforum.net/index.php
znajomy_krolika
Posty: 9
Rejestracja: 21 maja 2008, o 15:19
Płeć: M

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: znajomy_krolika »

jaaaaaasne, już widzę jak pzps robi coś łodzi :) no weź nie żartuj :)
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

nie chcę być brutalny, ale obawiam się, że protest kibiców niewiele by zdziałał. wydaje mi się, że kluby i to w sporej większości musiałyby się solidarnie temu przeciwstawić, żeby osiągnąć cokolwiek
Smienof
Posty: 74
Rejestracja: 21 sie 2007, o 09:41
Płeć: M
Lokalizacja: Katowice

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: Smienof »

Petr ma rację, nasze słowa i nerwy nic nie dadzą. Budowlani dalej będą robić co chcą, choć przyznam jest to daleki od gry fair. Nam pozostaje tylko bacznie to obserwować. A co do klubów.....I liga jak i wszystkie ligi poniżej są kulą u nogi dla PZPS. Więc kochani nie spodziewajmy się cudów. Nawet wspólna akcja protestacyjna czy bojkot nic nie dadzą.
A co kluby mogą zrobić.....jedynie walczyć tą samą bronią. Piast pokazał, że można...A nam pozostaję się temu bacznie przygladać. SPort jest w tym wszystkim najważniejszy. Trzymajmy kciuki za swoje klubu i dopingujmy siatkarki do walki, to chyba najlepsze wyjście :-)
Z siatkarskim pozdrowieniem :-)
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

w play-off'ach taki numer już raczej nie przejdzie, a awans rozstrzygnie się właśnie wtedy
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

dreamer pisze:
pek pisze: Nie byłem na nim, ale rozmawiałem z kilkoma osobami które były, i generalnie nie podkreślał nikt, aby sędziowanie było na wyjątkowo niskim poziomie (albo powiem inaczej - nikt nie sugerował, że mecz był ewidentnie "drukowany"... ;).
dreamer
Warto byłoby porozmawiać z kwalifikatorem i spytać jaką ocenę wystawił sędziom. Choć on oficjalnie tego pewnie nie może powiedzieć.

To wszystko, co piszecie o Łodzi to jakieś pomieszanie pojęć. Naprawdę staranie, aby nie mogła zagrać najlepsza zawodniczka rywali jest fair?

Poza tym:
AZS AWF Poznań w praktyce nie przystąpił do rozgrywek. Tłumaczenie było obezwładniające: nie zdążyliśmy się przygotować i zgłosić wszystkich zawodniczek. PZPS na to pozwolił.
Piast Szczecin nie przygotował się do rozgrywek od strony organizacyjnej. Nie zapewnił hali na mecze u siebie, przez co musiał liczyć na wyrozumiałość przeciwników. Uniwersalnym wytłumaczeniem początkowych niepowodzeń był też brak hali do treningów. W mieście, które posiada pewnie kilkadziesiąt (skromnie licząc) dużych gimnastycznych sal szkolnych...
Mysłowice i Rumia kupiły sobie miejsca w I lidze, bo w sportowej walce nie zdołały ich zdobyć (Mysłowice kupiły sobie przy okazji jeszcze drużynę). PZPS pozwolił na to, choć bardziej do zasad "czystej gry" pasowałoby urządzenie dodatkowych barażów (jeszcze kilkanaście lat temu była to jedyna droga).

W tej lidze pisanie o "fair" sprawia, że powietrze gęstnieje od hipokryzji.
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

pek pisze:To wszystko, co piszecie o Łodzi to jakieś pomieszanie pojęć. Naprawdę staranie, aby nie mogła zagrać najlepsza zawodniczka rywali jest fair?
można też powiedzieć, że to zawodniczka stara się NIE zagrać w swoim klubie. :P
brak zgody mysłowic na rozegranie meczu w piątek to jedno. mieli do tego prawo, nie mam zamiaru tego oceniać. natomiast dalsze działania budowlanych (jeśli to co tu napisano jest w 100% zgodne z prawdą)... bez komentarza
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

Skoro Mysłowice wolały grać w niedzielę, niż we wtorek albo środę, to znaczy, że MOGŁY grać w niedzielę. Dlaczego więc pierwotnie nie zgodziły się na przełożenie meczu z soboty na niedzielę? Chyba tylko z jednego powodu: aby szukać szansy na jakieś punkty w nieobecności najlepszej zawodniczki przeciwniczek (przypomnę - zgłoszonej i legalnie występującej w rozgrywkach). To właśnie nazywam działaniem nie fair.

Tłumaczenie Budowlanych, że mają w hali turniej piłkarski było pewnie kłamstwem - tu w ogóle nie zamierzam ich bronić. Ale kiedy podobnie tłumaczył się Piast Szczecin, odmawiając właśnie Budowlanym - wszyscy bili im brawo, jak to sprytnie przeciwstawili się tym wrednym łodzianom. To się nazywa moralność Kalego.

A poza tym, to gnoju narobił tutaj (generalnie - w tym sezonie) PZPS. Nie tak dawno sobota i niedziela były traktowane jako jeden termin rozgrywania kolejki; gospodarz wyznaczał, a nie przekładał mecz na niedzielę. To chyba byłoby najbardziej naturalne i zdroworozsądkowe rozwiązanie?

Myślę, że Niemczyk po prostu stara się zapewnić sobie możliwość kariery zawodowej po zakończeniu gry. To raczej powinien być przykład do naśladowania dla wszystkich jej młodych przeciwniczek z I ligi, a nie powód, żeby wycierać sobie gębę jej nazwiskiem. To naprawdę jest postać nietuzinkowa, nie tylko siatkarsko - skończyła studia informatyczne, kiedy jeszcze w Polsce większość ludzi nie za bardzo wiedziała, co to jest komputer (a pozostali stosowali tę nazwę dla tak egzotycznych urządzeń jak Spektrum, Atari czy Commodore).
Porter
Posty: 47
Rejestracja: 25 mar 2008, o 11:43
Płeć: M

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: Porter »

Dobry tekst pek!

I kopary opadły :D

Ciekawe jak by się miała dyskusja, jakby Gocha występowała w klubach niezadowolonych....
Awatar użytkownika
Krzys_J.
Posty: 46
Rejestracja: 15 lis 2008, o 22:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rumia

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: Krzys_J. »

Panie Pek.Ma Pan trochę racji ale też i bez przesady z tą ilością sal gimnastycznych.Jej ilość nie decyduje o sukcesie sportowym.Przykładem jest Muszyna.Odnośnie Rumi i Mysłowic to widzę,że "trochę" Pan jest zazdrosny ?? Dlaczego ?? Bo np.Andrychów nie miał pieniążków by wystąpić w I Lidze ?? Trudno .Jest mi przykro ,że taka dziadoska Rumia kala polskie parkiety.Gdy Pan nie ma pieniędzy ,to idze Pan na zakupy ??
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

pek pisze:Tłumaczenie Budowlanych, że mają w hali turniej piłkarski było pewnie kłamstwem - tu w ogóle nie zamierzam ich bronić. Ale kiedy podobnie tłumaczył się Piast Szczecin, odmawiając właśnie Budowlanym - wszyscy bili im brawo, jak to sprytnie przeciwstawili się tym wrednym łodzianom. To się nazywa moralność Kalego.
Proszę mi wskazać gdzie pochwalałem takie postępowanie. Radzę unikać uogólnień.
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

Krzys_J. pisze:Panie Pek.Ma Pan trochę racji ale też i bez przesady z tą ilością sal gimnastycznych.Jej ilość nie decyduje o sukcesie sportowym.Przykładem jest Muszyna.Odnośnie Rumi i Mysłowic to widzę,że "trochę" Pan jest zazdrosny ?? Dlaczego ?? Bo np.Andrychów nie miał pieniążków by wystąpić w I Lidze ?? Trudno .Jest mi przykro ,że taka dziadoska Rumia kala polskie parkiety.Gdy Pan nie ma pieniędzy ,to idze Pan na zakupy ??
Tekst o salach gimnastycznych odnosił się wyłącznie do Szczecina i Piasta, który jeździł nawet na treningi do Niemiec (do Berlina chyba).
Nie jestem zazdrosny w stosunku do Mysłowic i Rumi; są w lidze to są - nie zdobyły awansu w sportowej walce, ale uczciwie go kupiły. Generalnie jednak nie powinno to stawać się regułą (choć, jak widać, jest coraz częstsze), dlatego to zdanie o pieniądzach i zakupach nie wydaje mi się włąściwe - albo sport albo handel. Ale jeśli stosujemy do Mysłowic i Rumi złagodzone kryteria, to stosujmy je też do Łodzi - o to mi chodziło.

Petr - racja, uogólnienie, przepraszam. Taki był wydźwięk niektórych postów wtedy, co nie znaczy, że Ty je pisałeś, czy "wszyscy".
Awatar użytkownika
mazia
Redaktor
Redaktor
Posty: 372
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:07
Płeć: K
Lokalizacja: Podłopień/Kraków
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: mazia »

pek pisze: Tekst o salach gimnastycznych odnosił się wyłącznie do Szczecina i Piasta, który jeździł nawet na treningi do Niemiec (do Berlina chyba).
Niestety tak kolorowo jak mowisz nie bylo. Gdyby w Szczecinie była wolna hala to Piast wynająłby ja... ale nie było wiec drużyna musiala jezdzic do Berlina.

Co do Łodzi. Ok, logiczne, że chcą walczyć w najsilniejszym składzie - takie ich prawo. Ich prawem też jest ustalanie terminu spotkania. Prawem zepołu przeciwnego jest zgodzić się na przełożenie meczu na inny termin... prawem a nie obowiązkiem. Wszystkie spotkania z reguły rozgrywane są w sobotę (nie wiem czy to odgórnie narzucone) i wszytskie zespoły, pomimo różnych problemów (choćby i Wisła - przypuszczam, że wiesz o co chodzi) gra te spotkania w soboty, choć na rękę wielokrotnie byłby im piątkowy termin. Ile razy grały w piątek? Raz (o ile mnie pamiec nie myli) i to dlatego, że Łódź przełożyła termin. Mówisz, że Niemczyk jest pełnoprawną zawodniczką. Ok, ale popatrz z drugiej strony. Czy kiedy rozpoczynał się sezon włodarze klubu wiedzieli, że Niemczyk będzie pracowała dla Polsatu? Wiedzieli. Czy wieldzieli, ze bedzie komentowała mecze w weekendy? Wiedzieli. Czy wiedzieli, że ich zespół będzie grał w weekendy? Wiedzieli. A wiedzieli co za tym idzie? Nie posądzam ich o głupotę, bo gdyby byli jej szczęśliwymi posiadaczami nie zebraliby tak dobrej drużyny, wiec twierdzę, że wiedzieli. I co zrobili? Zgodzili się na taki układ. Niemczyk w TV - Budowlane na parkiecie. A mecze przecież rozgrywane są nie tylko w sobotę. Wyobraź sobie taką sytuację. Mecze LSK piatek-sobota-niedziela. Niemczyk komentuje wszystkie trzy. A kiedy mecz budowlanych? Hmm może środa? Znasz trenera, który zgodzi się na taki termin? bo ja nie.
Budowlane mogą starać się o przełożenie meczu, ale przeciwnik nie musi się na to zgodzić. Takie samo prawo jakie one mają do przekładania, ma przeciwnik, jeśli chodzi o akceptacje terminu. Chore jest, że w sytuacji, kiedy przeciwnik mówi nie, sprawa trafia do PZPS, ktory dziwnym trafem podaje datę, która jest na rękę Łodzi. Jak pisał kufel, na termin wtorkowy nie Mysłowice nie mogły się zgodzić, bo sam wiesz, jak wygląda sytuacja, kiedy zawodniczki uczą się, studiują lub pracują. Nie jest to takie kolorowe.
Jesli działacze Budowlanych zgodizli się, aby Niemczyk komentowała mecze w Polsacie, liczyli się, że będą musieli ponieść tego konsekwencje, np. jej brak na meczu. Dlaczego więc konsekwencje ma ponosić cała liga a nie Budowlani? Tylko po to, żeby pani Niemczyk (którą bardzo szanuję i podziwiam, żbey było jasne) mogła zagrać. I to przy braku interwencji ze strony PZPS. Przepraszam bardzo, ale jeśli o sile drużyny świadczy jedna zawodniczka i ta druzyna jest faworytem ligi, no to "źle się dzieje w państwie polskim".
A co do kupowania miejsc. Kto jak kto, ale ty powinieneś wiedzieć co to są problemy finansowe w klubie. Druzyna nie zostaje wystawiona do rozgrywek, bo po prostu jej na to nie stać. Ale stać na to drużynę z niższej ligi. I co w tej sytuacji? Mamy zmuszać druzynę z wyższej ligi do rozegrywania spotkań? zaciągania długów, w tym niewypłacania zawodniczkom pieniędzy? A w tym samym czasie druzyna z niższej ligi wygrywa bez straty seta swoje rozgrywki i awansuje, a ta z wyższej spada. Po roku mamy to samo, co by było, gdyby odsprzedano miejsce... no przepraszam nie to samo, bo jeden klub jest zadłużony... a mógł na tym jeszcze coś zarobić.
I kiedy czego gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.
Awatar użytkownika
kufel
Posty: 175
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 13:00
Płeć: M
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: kufel »

Do w/w posta, którego w całości popieram dodam jeszcze, że jak najbardziej Mysłowice mogły grać w niedzielę i tak sie stało. Tylko dlaczego po raz kolejny to Mysłowice miały iść na rękę Łodzi i ułatwiać zadanie? (Przypominam, że mecz u nas też został przełożony na ich prośbę). Do samej Goski nic nie mam. Wiadomo jest, że każdy będzie teraz kombinował. Łódź, żeby Goska zagrała, przeciwnicy przeciwnie bo wiadomo jest, że ona ogra pół ligi jedną ręką na stojąco. Nam jakoś nikt na ręke nie idzie. Podam Ci przykład akurat z 2 ligi gdzie w tym samym terminie mamy mecz i 1/4 finału Ślaska w juniorkach.Trener drużyny przeciwnej nie zgadza się na przełożenie meczu 2 ligi bo po 1. sobota jest terminem obligatoryjnym a po 2 w tygodniu weźmiecie sobie zawodniczki z 1 zespołu. Kolejna sytuacja ma miejsce teraz. Nie mozna znaleźć wolnego terminu na 1/2 finału juniorek bo.. patrz wyżej. I wyszło tak, że dziewczyny grały: 2.01- juniorki, 3.01 - II liga (nota bena i tak trenerka bierze zawodniczki z 1 zespołu bo tam jest ich 14 i dwie pozostają wolne o ile oczywiście są zdrowe) 5 i 6 - juniorki. Pisanie słowa fair w stosunku do całej siatkówki a nie tylko tej ligi jest bez sensu.
Co do tego, że kupiliśmy miejsce. Też nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań, ale skoro była taka możliwość to dlaczego nie? Tu w 100 % popieram koleżankę. Padło zdanie o dodatkowych barażach. To niby jakby to miało wyglądać? Skra bełchatów, która likwiduje zespól, MKS Andrychów, który nie ma kasy, mistrzowie wszystkich grup 2 ligi, czy tylko Ci którzy nie awansowali? Natomiast nie mogę się zgodzić, że kupiliśmy sobie drużynę. Jeżeli zespól zostałby w 2 lidze wzmocnienia i tak były planowane. I dodam jeszcze że żadna zawodniczka od nas nie odeszła poza jedna która zakończyła karierę z powodów zdrowotnych.
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

Co do tych Budowlanych to OK, sami sobie to zrobili, można nawet dopisać, że było to nieprofesjonalne. Ale teraz zaczyna to być kwestią pozostałych klubów - czy nie zgadzając sie nie zachowują się nie fair, czy jedynym powodem niezgody nie jest chęć osłabienia przeciwnika i powiększenia w ten sposób swojej szansy na punkty. O tym cały czas piszę. To już nawet nie kwestia regulaminów i przepisów, ale dobrych obyczajów. Dla mnie walka powinna odbywać się na parkiecie, a nie w takich podjazdach jak w tym sezonie. Przecież to nie ustawianie ligi pod 1 zawodniczkę (takie zdanie chyba kiedyś padło na tym forum): bo to nie jest tak, że odpowiada jej tylko 1 termin w tygodniu, ale tylko 1 nie odpowiada. Gdyby było tak, jak pisze mazia - o komentowaniu przez cały weekend - nie napisałbym tu ani jednego zdania w obronie Budowlanych.

To że PZPS prowadzi arbitraż jest naturalne. I potrzebne: są kluby, które nigdy by się nie dogadały między sobą (wiem, że jest regulamin, a w nim termin sobotni, ale regulamin przewiduje też możliwość przekładania meczów).
Związek miał oświadczenie Budowlanych, że hala jest zajęta i - niezależnie, czy było prawdziwe - musiał mu dać wiarę. Wiele klubów, nie tylko w I lidze kobiet, tak motywuje chęć przełożenia meczów i też Związek ich nie sprawdza. Z drugiej strony - było oświadczenie Mysłowic o niechęci grania w niedzielę... Musieli wyznaczyć termin w dzień powszedni.
Ktoś tu kiedyś napisał, że Łódź ma "plecy" w PZPS i dlatego zawsze idą im na rękę. Tu też bym się spierał - wydaje mi się, że Mysłowice mają w Związku nawet lepsze układy...

Powtórzę, że przykład z kupowaniem ligi służył mi jako argument, że nie wszystko tu odbywa się zgodnie z czysto sportowymi zasadami, więc nie należy też tak mocno krytykować Budowlanych. Wiem, co to kłopoty finansowe i nie zmuszałbym do gry nikogo, kogo na to nie stać. Ale z drugiej strony - były inne możliwości. Wycofanie klubu zgłoszone do PZPS, a ten proponuje rozegranie barażu zespołom, które były najbliżej awansu (tu zresztą od razu łapałyby się Mysłowice i Rumia) oraz tym, które spadły z ligi. A w dalszej kolejności (gdyby tamte nie chciały) - proponuje następnym chętnym. Ale proponuje grę o awans, a nie kupno. To nie mój pomysł racjonalizatorski, tak kiedyś było.

Patrzę na to z ten sposób także dlatego, że widziałem jak w latach 90. powstawały potęgi Komfortu/Chemika Police, Augusto Kalisz, Dick Blacka Andrychów. Te kluby miały olbrzymią kasę; gdyby przyłożyć ją do ówczesnych warunków finansowych w polskiej siatkówce - relatywnie może nawet większą, niż dzisiaj Muszynianka czy Bielsko. Ale wszystkie szły od II ligi, awansując, a nie kupując. Za każdym razem miały składy przerastające dany poziom - Police i chyba też Kalisz wywalczyły Puchar Polski, będąc w Serii B. A z drugiej strony - kibice mogli oglądać gwiazdy, które normalnie w ich miejscowościach by nie zagrały. Dzisiaj można oglądać Niemczyk, jeśli ktoś zgodzi się na przełożenie meczu...

Kufel - o tych problemach ze zgraniem terminów ligowych i juniorskich oraz o niechęci trenerów II ligi do przekładania meczów z obawy przed wzmocnieniami zawodniczkami z I drużyny - moglibyśmy rozmawiać godzinami i doskonale byśmy się porozumieli. Ja mógłbym podać sporo przykładów z Wisły, z poprzedniego i obecnego sezonu. Masz rację - to kwestia podobna do tej z Niemczyk, z tym że tutaj chodzi m.in. o danie możliwości gry młodym zawodniczkom, które rzadko wychodzą na parkiet w I lidze, a żeby się rozwijały - powinny grac jak najwięcej. Ale czy po prostu nie powinno być tak, że wszystkie sprawy rozstrzyga się patrząc na kwestie sportowe?
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

wreszcie jakaś fajna rzeczowa dyskusja się wywiązała :) z mojej strony tylko jeden komentarz
pek pisze:Dla mnie walka powinna odbywać się na parkiecie, a nie w takich podjazdach jak w tym sezonie.
Zgadzam się, ale moim zdaniem to Łódź zaczyna owe podjazdy
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

Jak rzeczowo, to rzeczowo - dlaczego wg Ciebie to Łódź je zaczyna?
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

Jak sam pisałeś Pani Niemczyk jest pełnoprawną zawodniczką zgłoszoną tak jak setki innych do PZPS. Jej osiągnięcia i zasługi są oczywiste, ale w dalszym ciągu jest to taka sama zawodniczka jak inne grające w tej lidze. Czy mecze przekłada się dla jednej zawodniczki? Wisła pomimo kłopotów zdrowotnych swojej liderki - Pauliny Opalińskiej - nie przekłada spotkań. Trefl Gdańsk choć jest jednym wielkim szpitalem też gra. Tymczasem główny kandydat do awansu do ekstraklasy kobiet zachowuje się tak jakby się bał grać bez swojej liderki. Za rok faktycznie może dojść do sytuacji jak z obecnej sondy na stronie głównej siatki i zobaczymy panią Niemczyk komntującą mecz budowlanych w którym sama gra. ;)

Jeśli Mysłowice nie chciały przełożyć meczu tylko po to żeby wykorzystać osłabienie budowlanych no to motywacja nie zasługuje na pochwałę. Ale załóżmy taką sytuację. Drużyna X ma jechać na mecz do drużyny Y. Ci chcą przełożyć spotkanie bo ich liderka nie może zagrać. X wtedy nie może przyjechać. Y nie daje za wygraną i wysyła pismo, że niby nie ma hali i potrzeba arbitrażu. PZPS wyznacza termin w środku tygodnia i nie ma już odwrotu. Zawodniczki drużyny X pracują/uczą się i wyjazd staje się kłopotem. Efekt jest taki, że to drużyna X ponosi karę za to, że w zespole Y nie może zagrać jedna z dwunastu zawodniczek.
pek
Posty: 307
Rejestracja: 10 maja 2008, o 23:00
Płeć: M
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: pek »

Ciągle nie wydaje mi się, żeby słowo "przekładanie" było zasadne. Przełożył to np. SMS ostatni mecz z Piastem. Gra w piatek albo niedzielę zamiast w sobotę to ciągle obracanie się wokół tego samego weekendu. Czy przepis, że kolejka ma zostać rozegrana w trakcie weekendu, nie byłby rozsądny?

O tym, że Mysłowice mogły przyjechać w terminie, który pierwotnie zaproponowała Łódź ( niedzielę) świadczy chyba fakt, że ostatecznie w tym terminie zagrały.

Wydaje mi się, że śmiesznośc tamtej sondy miała raczej polegać na tym, że Niemczyk nie może zagrać w meczu Budowlanych, bo go komentuje...
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Sezon 2008/09 - 13. kolejka

Post autor: >Petr< »

Ciągle nie wydaje mi się, żeby słowo "przekładanie" było zasadne. Przełożył to np. SMS ostatni mecz z Piastem. Gra w piatek albo niedzielę zamiast w sobotę to ciągle obracanie się wokół tego samego weekendu. Czy przepis, że kolejka ma zostać rozegrana w trakcie weekendu, nie byłby rozsądny?
To jeszcze należy zdefiniować weekend. Zgadzam się co do tego, że regulamin powinien dać pewną dowolność - sobota lub niedziela.
O tym, że Mysłowice mogły przyjechać w terminie, który pierwotnie zaproponowała Łódź ( niedzielę) świadczy chyba fakt, że ostatecznie w tym terminie zagrały.
I to chyba nie wymaga komentarza. Zgadzamy się co do tej kwestii. Ale może się zdarzyć, że jakiś inny rywal Budowlanych rzeczywiście nie może przyjechać ani w piątek ani w niedzielę. I co? Ma być ukarany meczem w środku tygodnia za to, że jedna zawodniczka gospodarzy nie może grac?
ODPOWIEDZ

Wróć do „I liga kobiet”