Sezon 2008/09 - I runda play-off

[Steppenwolf]

Jest i oto drugie zwycięstwo...

[mikasa1]

W dzisiejszym meczu na parkiecie była tylko jedna drużyna - oczywiście Piasta Szczecin - który w bezdyskusyjny sposób odniósł zasłużone zwycięstwo. Przewaga szczecinianek była miażdżąca - a postawa chorzowianek kompromitująca. Tak słabego meczu chorzowianek dawno nie widziałem . Z taką grą w Szczecinie chorzowianki nie mogą marzyć nawet o wygraniu seta.

[Robert]

Mikasa- czy słaba postawa to efekt przegranego w pechowy sposób wczorajszego spotkania? Według mnie nastąpiło totalne załamanie i brak wiary w odniesienie sukcesu. Przegrane sety, a zwłaszcza pierwszy i trzeci przez Sokół mówią wszystko. Co się stało z chorzowiankami?

[mikasa1]

Hm... ciężko powiedzieć - na pewno tych kilka nieskończonych wczorajszych piłek które zamiast 3:0 spowodowały 2:3 siedzi w głowach zawodniczek. Natomiast jak wczoraj przez cały mecz chorzowianki walczyły - z różnym skutkiem - tak dzisiaj brakowało wiary, mobilizacji i chęci pokonania rywala - a szkoda.

[kibic58 TPS Rumia]

Rumia ma czas i jeszcze nic absolutnie NIC nie typuję , ale jeśli NIE daj BOŻE przegramy pierwszy mecz z Łodzią u siebie, to będzie ... po ptakach i koniec rywalizacji..........

[prokonstal]

A ja pozwolę sobie wytypować mecz Piast-Sokół. Stawiam, że będzie 3:1 dla nas oczywiście. Trzeba to zrobić szybko i bezboleśnie, aby nastraszyć trochę Łodzianki. Jeżeli wygramy u nich jeden z dwóch pierwszych meczów to może być naprawdę ciekawie. +LK stanie się dla nas naprawdę realna

[Steppenwolf]

Realna to się stanie po zwycięstwie w sobotę... bo zawsze jeszcze są, na szczęście, baraże a odnoszę wrażenie, że Stal Mielec czy Calisia Kalisz to słabsze drużyny od Łodzi. Obym się nie mylił.

[prokonstal]

Ale dobrze byłoby z Łodzią wygrać, bo jak już byśmy awansowali, to z kimś te punkty trzeba byłoby zdobywać, żeby nie spaść odrazu a Łódź tak jak my byłaby prawdopodobnie jednym ze słabszych zespołów tak jak my:)

[Steppenwolf]

Nie byłbym tego wcale taki pewien, że Łódź byłaby w PLK słabą drużyną. Z moich obserwacji wynika, że z takim składem i grą to Łódź spokojnie będzie w środku tabeli.

[Budowlany]

W Toruniu całkiem fajne spotkanie, gdyby nie te tracone punkty przy setowych przez miejscowe (z 24:19, 24:19, 24:21) to bym był bardziej spokojny o mecz w Krakowie.. Teraz mam nadzieje, że Budowlanki psychicznie sie dobrze przygotują i uda im sie rozstrzygnąć rywalizację w drugim meczu. Zobaczymy także czy analiza nagrania z meczu w naszym zaprzyjaźnionym Fan Clubie Analityków Taśm z pobliskiego Ciechocinka odmieni wynik. Tak czy inaczej, myślę, że wynik rywalizacji nadal jest otwarty.

pozdrowienia!

edit:// no i jeszcze bardzo miła informacja związana z siatkówką
http://torun.gra.pl/informacje-3476,maj ... runiu.html

[jasson]

W play-offach chyba znamy już zwycięzców. Moim zdaniem półfinały zakończyły sie już w pierwszych meczach. W parze Sokół-Piast rywalizacja zakończyła się w trzecim secie przy stanie 2:0 i 24:21 dla Sokoła. Od tego momentu Sokół przestał grać. Nie wierzę że załamane chorzowianki coś ugrają w Szczecinie. W drugiej parze kontuzja Kasprzak jest kluczowa. Wiem, że Rumia potrafi grać bez niej ale wygrać choć raz raczej nie zdoła.

Jeśli chodzi o play-outy to mimo zwycięstw faworytów nie jestem przekonany czy nie dojdzie do trzecich spotkań. I Poznań i Wisłę stać na zwycięstwo u siebie. Decydujący mecz - choć dla tych zespółów na wyjeździe - wcale nie musi oznaczać porażkę. A decydujący mecz to zawsze większe nerwy i łatwiej o niespodzinkę...

[natii]

Drogi "cokolwiek",mysle ,ze kazdy odbiera to co widzi ,tak jak chce lub tak jak potrafi.Akurat byłem na tym meczu i jesli sie znam na siatkowce ,a znam sie jak kazdy kibic (hehe),to wydaje mi sie ,ze Torun kontrolował ten mecz i zasłuzenie zwyciezył,choc prawda jest ,ze ilosc błedow własnych popełniona przez druzyny wystarczyłaby do obdzielenia kilku meczy.Torun był druzyna dojrzalsza i majaca wieksza siłe ataku(Krawulska,Soja,Matusowa) i zachowała wieksza siłe spokoju ,co pozwoliło Budowlanym wygrac to spotkanie.Natomist jesli chodzi o rozpisywanie druzyn ,to na poziomie I ligii nie funkcjonuje w takim stopniu bank danych i jesli zespoł jest rozpisany tak jak Torun w meczach z Mysłowicami,Szczecinem,Poznaniem i Wisla to naprawde zmusza to ich do popełniania duzej ilosci błedow,to co zaskoczyło np.Wisłe to była w Toruniu ta mloda skrzydłowa z ktora Wisła miała spore kłopoty.Mam nadziej ,ze Torun sobie poradzi i pozostanie w I lidze.

[cokolwiek]

Drogi "natii" podobnie jak Ty znam się na siatkówce od strony kibica.
proszę nie mów mi o jakimś specjalnym rozpisywaniu meczów akurat w ostatnich kolejkach i że Toruń był szczególnie obserwowany to jakaś spiskowa teoria dziejów i jak widzę tym usprawiedliwia się porażki klubu.
Nagrywanie meczy jak już kiedyś pisałem jest rzeczą naturalną i każdy normalny szkoleniowiec to robi no chyba że jest najlepszym z najlepszych i nie jest mu to konieczne:)

Gdybyś się rozglądał to zauważyłbyś że każda drużyna rozkłada sprzęt nagrywający na meczu i jest to norma więc gadanie że Toruń w szczególny sposób jest rozpisany można włożyć między bajki:D

Nie jestem również przekonany czy zespół kontrolujący mecz pozwala na odskakiwanie kilkupunktowe przeciwniczkom po to żeby później je "gonić" , no chyba że przy tej okazji buduje dramaturgie meczu (jest to możliwe)
bardzo podobała mi się ta kontrola w trzecim secie od wyniku 24:21 dla Budowlanych :D:D tak tego naprawdę mogą uczyć się najlepsi:D

Mam nadzieję że w Krakowie wygra Wisła bo wtedy w trzecim meczu okaże się kto tak naprawdę kontroluje wynik:) choć wszystko i tak spadnie na jak to napisał pomysłowy "budowlany" fan club analityków z Ciechocinka

Pozdrowienia dla Ciechocinka :D:D

[Budowlany]

nagranie meczu nagraniem meczu, a dokładna analiza gry i poszczegolnych ustawien to co innego. Toruń jest szczególnie rozpisany i to nie jest bajka tylko fakt. i nikt tym sie nie usprawiedliwia tylko jest to jeden z powodow z których gra Budowlanych idzie gorzej.
(...)

napisałem tutaj co o tym myślę, ale odpuściłem sobie, bo nie będę się poniżał


Ps. Natii, Budowlane nie kontrolowaly wyniku, tylko we frajerski sposob tracily przewage.

pozdro!

[patiszon]

Myślę, że pikantne nowinki z Torunia nie są kwintesencją Forum. Podgrzewane ploteczki - jakie mają znaczenie w kontekście tak emocjonujących rozgrywek tego sezonu! Cieszmy się z widowisk jakie nam fundują poszczególne zespoły. Każdy jest emocjonalnie związany ze swoimi siatkarkami i tak naprawdę trzymajmy za nie "po sportowemu" kciuki.
Ciekawa będzie końcowa rywalizacja Chorzowa z Piastem i ponieważ Szczecin chyba bardziej pragnie Plus Ligi........
Natomiast z pewnością dla zespołów z dołu emocje się zaczynają i jak widać w Toruniu - również niezdrowe..
Trzymam kciuki za cudo-budowlanki, bo groziłoby to upadkiem tak dobrze zapowiadającego się ośrodka siatkarskiego.
A na marginesie - czy obecny sztab szkoleniowy ma problemy z rozpisywaniem innych zespołów

[kibic58 TPS Rumia]

Robert , na tym forum dyskusja zaczyna jechać po ślepych torach. Użytkownicy czasami piszą nie na temat, ale to nie moja sprawa. Posty użytkowników czasami przypominają dyskusję na portalu ligowiec, gdzie nagminnie jeden drugiego obraża. Sezon się już kończy, wszystkie drużyny są mocno zmęczone rozgrywkami w dwóch rundach i jeszcze jakiś mądrala zafundował im fazę play-off. Od dłuższego czasu się zastanawiam komu i po co play-offy są potrzebne. Jeśli już , to na przykład 4 drużyny , które ubiegają się o awans, to proszę bardzo zorganizować im dwudniowy turniej na neutralnym terenie i gra każdy z każdym. Tak było na z naszymi juniorkami na turnieju w Kaliszu , które ubiegały się o promocję do II ligi. Moim zdaniem najwyższy czas aby, te powiem delikatnie- błędne przepisy zmienić.Takie jest moje zdanie kibica, który od długiego czasu się temu przygląda.Nie typuję żadnych wyników na sobotę i niedzielę. Zobaczymy ....

[jasson]

Sezon się już kończy, wszystkie drużyny są mocno zmęczone rozgrywkami w dwóch rundach i jeszcze jakiś mądrala zafundował im fazę play-off. Od dłuższego czasu się zastanawiam komu i po co play-offy są potrzebne.

Play-off to kwintesencja rozgrywek. Popatrz jakie są emocje. Do ostaniej kolejki niektórzy nie wiedzili czy będą walczyć o awans czy o utrzymanie. Przypomnę ci że nie tak dawno PO nie było, sezon się kończył po I rundzie bo wiadomo było kto awansuje a kto spadnie. Poziom rozgrywek więc był żenujący, liga miała 14 zespołów z czego 8 nie grało o nic. Zmiany które nastąpiły (10 zespołów, play-off, punktacja 0-3) przyczyniły się tylko do uatrakcyjnienia rozgrywek.

I jeszcze typy:
Rumia - Łódź 1:3
Piast - Sokół 3:0

Poznań - KSZO 3:2
Wisła - Toruń 1:3

[mikasa1]

Nie do końca jasson - pierwsze pytanie jest takie - to po co walczyć we wszystkich meczach rundy zasadniczej - po drugie jaki jest bonus dla zespołów które rzetelnie grały w rundzie zasadniczej - po trzecie wystarczy kilka kontuzji czy jedna lub dwie niewybronione lub nieskończone piłki w play-off i cała ciężka praca w rundzie zasadniczej idzie w gwizdek. Wiem, że w play-off są to ciekawe mecze ale bardziej pod względem emocjonalnym gdyż poziom sporkowy ze wzgledu na stawkę często nie jest najwyższy. Kiedyś pamiętam w lidze były turnieje (cztery z zaliczeniem wyników z rundy zasadniczej) i dla mnie to było ciekawsze i bardziej sprawiedliwe - gdyż zespoły po rundzie zasadniczej miały jakis bonus - a teraz ? - pamiętam przykład bodajże Wisły Kraków która w rundzie zasadniczej przegrała jeden mecz (na 24 - czy 26 - nie pamiętam) a przegrała. Nasza liga - patrz pierwsza nie składa sie z 12 wyrównanych zawodniczek w zespole lecz znacznie mniej i niejednokrotnie słabsza chwilowo forma "liderki" w zespole powoduje przegraną a co za tym idzie porażkę w play - off a to nie jest do końca sprawiedliwe.

[kibic58 TPS Rumia]

Ja się zgodzę z mikasa, że to nie jest do końca sprawiedliwe. Przykładu nie muszę szukać daleko. W zeszłym sezonie w II lidze TPS Rumia w 18 kolejkach stracił 1 seta z CHTPS Chodzież , a w fazie play-off jeszcze 1 seta straciliśmy z Pałacem II Bydgoszcz. W barażach o awans do pierwszej ligi lepsza okazała się Łódź i w 3 spotkaniach polegliśmy wygrywając zaledwie jednego seta.Wysiłek z całego sezonu poszedł na marne. Wyniki z poprzedniego sezonu w II lidze same mówią za siebie i teraz pytanie czy takiej drużynie która przez cały sezon traci DWA sety nie należy się bezpośredni awans ? Myślę, że dla niektórych kibiców sezon mógły okazać się za krótki, ale takie rozwiązanie mi osobiście się nie podoba, ale to jest moje subiektywne zdanie.

[jasson]

@mikasa
Skoro w większości krajów i w większości dyscyplin występuje takie coś jak play-off to chyba cała sportowa społeczność nie robi sobie krzywdy. Patrzysz (tak jakby) z punktu widzenia działacza. A ja patrzę z punktu widzenia kibica, który interesuje się daną dyscypliną i jak są niespodzianki to zaciera ręce. Kibice lubią takie rzeczy a im więcej jest nieprzewidywalności tym jest większe zainteresowanie. Większe zainteresowanie to więcej sponsorów, itd. Jeśli zespół oparty jest na jednej zawodniczce to istotnie jest zagrożenie że gdy złapie kontuzję to będzie problem. Pytasz po co wygrywać w sezonie. Po to żeby: 1) wejść do PO, 2) mieć przewagę parkietu, 3) im wyższe miejsce tym potencjalnie słabszy przeciwnik w PO...
Czasem tak bywa że ktoś (Wisła 2 lata temu) przegrywa jeden mecz w sezonie a i tak nie awansuje. Czasem bywa tak (3 lata temu) że Gedania w połowie sezonu ma pewny awans do LSK bo nie ma play-off i 8 drużyn nie gra o nic. Teraz też jest murowany faworyt do awansu (jak kiedyś Wisła) i jeśli Piast się postawi to ja się tylko ucieszę. Choć wiem że z przekroju sezonu na awans nie zasługuje. Ale taki jest sport i dlatego jest piękny.

@ kibic z Rumi
A może ta grupa była po prostu za słaba? Ale to już przeszłość. Zauważ że teraz droga do I ligi jest łatwiejsza...

[gonzales]

poprzednik piszesz ,że droga do 1 ligi jest obecnie łatwiejsza , tu można by się uśmiać ,chyba nie znasz systemu rozgrywek
najpierw tak jak w poprzednim sezonie play-off o 1 miejsce w grupie , następnie turniej wygranych z 4 grup 2 lig a nie jak w poprzednich sezonach mistrz gr 1 powiedzmy z mistrzem 3 , uważam ,że teraz w tym turnieju wygrają najlepsi z wszystkich 2 ligowych zespołów i nie będzie niedomówień ,że ta grupa słabsza ta lepsza i zostaje jeszcze dla pokonanych 3-4 walka z zespołami , które w1 lidze zajmą miejsca 7-8 więc zespoły awansujące do 2 ligi i jeszcze dodatkowo pokonujące tych z tego turnieju z 1 ligowcami naprawdę będą na to zasługiwały a nie kasą wykup miejsca
p.s. przypadek rumi{owszem zajęła miejsce 4}ale jak byłby turniej dodatkowy { jak w tym sezonie} i awansowała pokonując np mks andrychów to nie byłoby niejasności ,który zespół w rzeczywistości jest lepszy a tak pozostaje niewiadoma ,czy jakby nie problemy finansowe andrychowa to by nie zajęły też 4 miejsca w 1 lidze

[kibic58 TPS Rumia]

gonzales oczywiście masz rację Rumia wykupiła sobie miejsce i w tym momencie powraca stary temat który jest zawsze niezmienny czyli sponsorzy. Gdyby ich zabrakło nie byłoby kasy, a jak nie byłoby kasy żadna zawodniczka by do Rumi nie przyszła. Szczerze mówiąc na początku sezonu też nie byłem pewien czy to było właściwe, że Rumia kupiła I ligę. Moje wątpliwości rozwiała postawa siatkarek TPS Rumia w tym sezonie, które po 3 wzmocnieniach kadrowych zajęły 4 miejsce. Rumia już swój zakładany plan osiągnęła nie musimy się o nic martwić . Zobaczymy jak dziś zagramy z Łodzią , bo TPS nie ma nic do stracenia i ten mecz zagramy na luzie.

[jasson]

poprzednik piszesz ,że droga do 1 ligi jest obecnie łatwiejsza , tu można by się uśmiać ,chyba nie znasz systemu rozgrywek
najpierw tak jak w poprzednim sezonie play-off o 1 miejsce w grupie , następnie turniej wygranych z 4 grup 2 lig a nie jak w poprzednich sezonach mistrz gr 1 powiedzmy z mistrzem 3 , uważam ,że teraz w tym turnieju wygrają najlepsi z wszystkich 2 ligowych zespołów i nie będzie niedomówień ,że ta grupa słabsza ta lepsza i zostaje jeszcze dla pokonanych 3-4 walka z zespołami , które w1 lidze zajmą miejsca 7-8 więc zespoły awansujące do 2 ligi i jeszcze dodatkowo pokonujące tych z tego turnieju z 1 ligowcami naprawdę będą na to zasługiwały a nie kasą wykup miejsca

Jesli w poprzednim sezonie byłyby takie przepisy jak teraz, to awans do I ligi uzyskałaby zapewne Łódź i Rumia, a nie tylko jeden z tych zespołów. Ale pomińmy to...

Teoretycznie w tym sezonie do I ligi mogą awansować cztery zespoły z II ligi. Tak? W poprzednim awansować mogły tylko dwa. Tak? Cztery jest większe od dwóch. Tak? Więc nie widzę powodów do śmiania...

[Robert]

Ot i mamy niespodziewajkę w Szczecinie. Piast miał wygrać i przegrał. Dwa sety mówią same za siebie. Czyli potwierdza się, żę Sokół lepiej gra w meczach wyjazdowych niż u sibie. To zwycięstwo i tak niczego nie przesądza, wszak Piast ma jutro czwarty mecz u siebie i jak nie wygra, to szykuje się podróż do Chorzowa. Co się stało z Piatem można dziś zapytać? Tak jak tydzień temu pytaliśmy co się stało z Sokołem? Sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Łódź już sobie czeka na rywala w finale, dziś łatwo wygrała 3:0 i jest w finale.

Poznań stawia na sport. Na pewno nie stawia na siatkówkę ponieważ AZS po tym jak wycofala się drużyna męska z Poznania z 1 ligi mężczyzn jest drugą z kolei poznańską ekipą, która zgra w 2 lidze. Przyznam, ze liczyłem na mecz numer trzy. Ostrowiec, któruy wcześniej nie grał praktycznie nic zrobil milowy krok ku utrzymaniu. Wszak pozostał jeszcze turniej na początku maja i trzy mecze w tym turnieju. Teraz Ostrowiec czeka mięsięczna przerwa. Trener Murdza zmobilizowal swój zespół i jest efekt. Poznań się żegna z 1 ligą i pozostanie pytania, na jak długo?

Mecz Kraków - Toruń odbędzie się chyba? o ile dobrze wiem 28 marca 2009 ponieważ juniorki Wisły grają w turnieju półfinałowym w Bydgoszczy w ramach Mistrzostw Polski juniorek.

[mazia]

Owszem, krakowianki grają w MPJ i dziś awansowały dalej. Biorąc pod uwagę, że 3/4 drużyny juniorek to dziewczyny z I ligi, to można spodziewać się emocji. Do tego do formy wraca Magda Piątek (a wiadomo, że w jej przypadku każdy mecz działa na korzyść), Surma będzie w pełni dyspozycji, a reszta podbudowana sukcesem w Bydgoszczy. No zobaczymy jak to będzie, ale powinno być emocjonująco.

Piast - Sokół. W secie trzecim Sokół prowadził 11:0 !, by chwilę później na tablicy było 17:15. Dziś chorzowianki odrobiły lekcję i boleśnie wykorzystały obecność Małgorzaty Sikory na boisku. Wszyscy chyba wiedzą jaki to typ zawodniczki - świetna w ataku, zagrywce, całkiem dobra w bloku, ale przyjęcie - bardzo łagodnie ujmując - tragiczne. Tyle, że Mierzwiński specjalnego pola do manewru nie miał... no chyba, że chciał przetestować Archangielska na przyjęciu... w sumie biorąc pod uwagę, że w Wiśle w drugiej linii środkowa staje się przyjmującą, libero zastępuje skrzydłową, a środkowa gra na skrzydle, to taka decyzja Mierzwy nie byłaby wielkim zaskoczeniem

Poznań - pomimo spadku i tak wydaje mi się, że zaprezentowały się lepiej, niż przewidywano.
Co do drugiej pary. Z pewnością jestem trochę nieobiektywna, bo ogladam Wisłę częściej niż inne drużny, ale szkoda byłoby tych dziewczyn, żeby spadły. W tym samym zestawieniu, z Pauliną Opalińską i może jeszcze jedną doświadczoną zawodniczką, sa w stanie może i nawet walczyć o 4 (przynajmniej w mojej opinii).

Choć to temat o I lidze, to mówiąc o walce o utrzymanie siłą rzeczy trzeba zahaczyć o II ligę. Trochę już wiadomo kto będzie walczyć o awans.

grupa I: Trefl Gdynia, Pałac II Bydgoszcz
grupa II: PLKS Pszczyna, Politechnika Śląska
grupa III: Jedynka Aleksandrów Ł., Legionovia Legionowo
grupa IV: MKS Łańcut, Szóstka Biłgoraj

KSZO Ostrowiec i ktoś z pary Wisła/Toruń będzie musiał się zmierzyć z drugoligowcami.

[kibic58 TPS Rumia]

No niestety Robert Łódź pokazała dzisiaj w Rumi klasę i tylko w trzecim secie TPS nawiązał z budowlankami równorzędną walkę. Trzeciego seta przegraliśmy 23:25. Obiektywnie oceniając ten mecz, to taka jest prawda, że jak pani Niemczyk gra na parkiecie, to aż chce się oglądać ten mecz z trybun. Dzisiaj w Rumi dochodziło kilkanaście razy do zaciętych wymian piłek i ten mecz mógł się podobać wszystkim kibicom.Dwa Kluby Kibica z Łodzi i z Rumi gorąco dopingowały przez cały mecz swoje zespoły. Atmosfera na trybunach była fantastyczna i tak powinno być na każdym meczu siatkówki. Pozdrawiam wszystkich fanów siatkówki k58

[Robert]

Dla Rumi, Chemika sezon już się zakończyl podobnie jak dla Poznania. Dla dwóch pierwszych drużyn należą się słowa uznania za walkę, determinację i postawę w całym sezonie. Czwarte miejsce Rumi to najlepsze w historii klubu. Pomimo, ze klub kupił miejsce po drużynie z Andrychowa, ale udowodnił w rozgrywkach 1 ligi że nie jest kopciuszkiem.

Bardzo fajne zestawienie podała Mazia . Poniekąd można śledzić kto bedzie potencjalnym rywalem KSZO i drugiej drużyny z pary Kraków/Toruń oraz kto awansuje.

[jasson]

Wydawało się że Sokół się nie podniesie a tu jednak. Przekonująca wygrana 3:0 ma swoją wymowę. Aż dziw bierze że w tej rywalizacji aż tak bardzo zmieniają się losy. Tydzień temu Piast wygrywa w Chorzowie seta 25:9, dziś Sokół w Szczecinie prowadzi 11:0 na początku. Nie świadczy to dobrze o poziomie tej rywalizacji ale kto za tydzień będzie o tym pamiętał. Jak będzie jutro? W % 51:49 dla Piasta, jednak...

W Rumi bez niespodzianki, Łódź jest finale a dla gospodyń brawa za cały sezon.

Poznań żegnamy, gratuluję postawy KSZO trenerowi Murdzy. Widać że poprzednik (p. Leszczyński) nie potrafił poukładać gry tego zespołu. A miał do dyspozcyji jeszcze jedną rozgrywającą - córkę. Teraz słuch o nich zaginął a KSZO jest jedną nogą w I lidze na przyszły sezon.

[ttb]

Myślę, ze bardzo dobrze się stało, że spadł AZS Poznań - drużyna na szybko sklecona, całkowicie nieprzygotowana do sezonu. To samo dotyczy Wisły, która jest juz jedną nogą w II lidze. Jak się chce druzynę utrzymac najmniejszym kosztem - takie muszą byc konsekwencję.

[mazia]

ttb - nie wiem jak sprawa wyglądała w Poznaniu, ale wydaje mi się, że w obydwu przypadkach niewiele tu było do "chcenia" -taka sytuacja powstała i trzeba było coś z nią zrobić. Co prawda okoliczności były różne, ale nie podejrzewam, żeby albo działacze Wisły, albo Poznania dali kilka drobnych na drużynę, a resztę schowali do szuflady na "czarną godzinę". Zarówno trenerzy jak i zawodniczki zostali postawieni w bardzo trudniej sytuacji (w przypadku Wisły ledwo kilka zawodniczek przekracza 20 lat, a najstarsza grająca ma aż 24 lata - a do tego większość z nich przeszła z III do I ligi) i brawa dla nich, że nie poddały się i walczyły/walczą do końca. Jak dla mnie to jest właśnie najpiękniejsze w sporcie.