Rybnicka Amatorska Liga

[maqu]

czwartek 18.30

(5) Top Ten ZST Rybnik : VT Nędza (2)

W czwartkowy wieczór na sali przy ul. Kościuszki 5 w Rybniku spotkają się dwie drużyny, które w tym sezonie są na razie na szczycie II Ligi. Obie drużyny mają na swoim koncie tylko jedną porażkę. Top Ten doznał porażki w wyjazdowym spotkaniu z rewelacyjnie spisującą się drużyną z Gorzyczek, natomiast VT Nędza przegrali na własnym boisku z nieobliczalną drużyną z Suszca. Atut własnej sali oraz jedyna porażka z liderem II Ligi stawia drużynę TT w roli faworyta w spotkaniu z drużyną VT Nędza, która ciągle szuka swojej optymalnej formy. Zapowiada się bardzo ciekawy mecz.


Sezon 2009/2010

Baterex Nędza 3 : 0 Top Ten ZST Rybnik
Top Ten ZST Rybnik 3 : 2 VT Nędza

Stan rywalizacji Top Ten ZST Rybnik 1 : 1 VT Nędza
w setach 3 : 5

Wszystkich fanów siatkówki serdecznie zapraszamy na to spotkanie!!!

[Kamiljan]

A tak poważnie to nie mam pojęcia jak OKIS może być tak nisko, w ataku to byli o klasę lepsi niż Pawłowice itp. I o co najmniej dwie niż Beer u nas, lepiej od nich prezentowały się tylko Dwójka i Jedynka!!
A poza tym bardzo nie podobała mi się postawa Małego!!! Jak można przyjechać do wicelidera, z najlepszym środkowym ligi od paru sezonów, wybić palec rozgrywającemu i ……… no właśnie, bić w prawo, lewo, prosto, wbijać gwoździe w czwarty metr bić mierzonymi atakami w siódmy i dziewiąty metr, mijać blok jak się chce(mnie dwa razy z tył zostawiłeś bez szans na dotknięcie piłki) a jak się nie dało (nasi skoczyli w trzech) to biłeś (i to z dwa razy) nad PTAKIEM!!! Chłopie obudź się to jest pierwsza liga i Ty tu (chyba) zaczynasz! A więc pamiętaj tak się nie robi, a jak już to należy chociaż przeprosić za takie lanie(w ataku bo w bloku Ptaszka też nie złapałeś) he he taki żarcik, tak trzymaj a Ptaku będzie miał konkurencje do nagrody
Gratulacje chłopaki i do zobaczenia w rewanżu
PozdRo

Dzięki za miłe słowa. Myślę jednak, że do Ptaka mi jeszcze dalekooooo, może i mam minimalnie większy zasięg jednak doświadczeniem boiskowym na tym poziomie rozgrywek nie dorastam mu nawet do pięt i to widać w moich poczynaniach z nim 1:1 w bloku gdzie jak twierdzisz nie udało mi się go złapać (mi się jednak wydaje, że raz zablokowałem i kilka pasywnych złapałem), a ilość wykonanych ataków przez Ptaka była spora. Ja po 10 kolejkach rozegranych w 1 lidze wiem na kogo będę głosował w plebiscycie, Ptak jest bezkonkurencyjny(chyba, że drużyna zdecyduje inaczej, ale wątpię).
Za wybity palec oczywiście przepraszam, wasz środkowy (nie Ptak) miał sporo pretensji w szatni o to, że uderzyłem a nie wstrzymałem ręki widząc jedną rękę sypacza próbującego uratować przechodzącą piłkę, piłka jednak już minęła jego rękę i przechodziła na naszą stronę trzeba było huknąć. Wybacz chłopie. Myślę jednak, że słownie się wyżył na mnie wystarczająco docinając na boisku i na czasach mówiąc dosadnie co o mnie myśli (wywiad działa):P Nie mam żalu wszyscy chyba wiemy jak boli wybity palec.
Tak masz rację w 1 lidze zaczynam mam nadzieję, że nie skończę na tym sezonie , ale ogólnie w lidze gram 4 sezon.

Pozdrawiam i do zobaczenia w Gaszowicach
Mały

PS
Zna ktoś wynik Leonów z Piaskami ?
I już wiadomo 3:2 dla faworyta

[Gunther]

Leon Internet Rybnik Piaski Rybnik 3:2
25:16,18:25,25:21,17:25, 15:11
Zgoła odmienny mecz niż poprzedni ale kolejność wygranych setów taka sama.

[Arek_rybnik]

Albion – gramy dla Kuby 2 : 3 Fundacja Elektrowni Rybnik

Byliśmy na gościnnych występach ale skrobnę krótki opis.

Wygrana 2:3 w setach 25-23 ; 18-25 ; 25-17 ; 21-25 ; 10-15
Set 1 Wyrównana gra do stanu po 23 wyprowadzamy atak po bloku w boisko ale po drugiej stronie sędziego i decyzja punkt dla gospodarzy, no trudno gramy, jest przyjecie i atak tym razem z lewego skrzydła, po minimalnym bloku którego sędzia nie zauważa w aut i koniec seta, niestety dwie pomyłki sędziego zaważyły na roztrzygnięciu przegrywamy do 23.
Set 2 Na szczęście przełożyło się to na sportową złość i drugiego seta gładko wygrywamy, kontrolując przebieg cały czas z przewagą.
Set 3 Tak gładko jak wygraliśmy seta drugiego, tak też gładko przegraliśmy seta trzeciego.
Set 4 Wyszliśmy bardzo zdeterminowani - co nam się rzadko zdarza Wyrównana gra przez cały set, z długimi wymianami, bardzo fajny set, utrzymaliśmy koncentrację do końca i w efekcie 2:2
Set 5 Dalej na fali czwartego seta, rozpoczynamy bardzo dobrym otwarciem, wszystko wychodzi, doprowadzamy do wyniku 6:13 tu lekki zastój ale ostatecznie 10:15 i notujemy 2 punkty na naszym skromnym dorobku

Sędzia ocena 4

[damian albion]

W zasadzie zgadzam się z Arkiem... Choć set 1 skończył się do 22 i nie zwałałbym winy na sędziego Nieomylny nie jestem, tłumaczyć się z błędów nie zamierzam bo jeśli je popełniłem to nieświadomie.. tzn. byłem przekonany o słuszności swoich decyzji. koniec na ten temat.
Z naszej strony muszę powiedzieć że to był jeden z naszych najgorszych meczów w przyjęciu jaki pamiętam... było po prostu katastrofalne! Tylko trzeci set zagralismy na swoim normalnym poiomie... Siatkówka to gra błędów, i to beniaminek popełnił ich zdecydowanie mniej. Być może na wynik meczu wpływ miały planowe rotacje w składzie i szukanie optymalnego ustawienia. W związku z brakiem przyjęcia posypała się i reszta , błędy w rozegraniu, atak na mizernym procencie itp. itd.
FER to drużyna z przyszłością, stanowią monolit mentalny (tak to przynajmniej wygląda) a ich największym atutem jest średnia wzrostu... IMPONUJĄCA, i jeśli nauczą się czytać grę przeciwników, i równo i agresywnie skakać do bloku (to przyjdzie wraz ze stażem - choć niektórzy to postaci z ligowym stażem) ich blok może byc trudny do przejścia dla najlepszych!

Gratulacje dla zwycięzców, i powodzenia w dalszej części rozgrywek!
Aha, i mniej nerwów... pod siatką i wśród krewkich kibicek pozdrowienia dla Pani znającej się na każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła TO JEST LIGA AMATORSKA!

Podrowienia
DP

[wala]

...

[Krzysiok27]

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Nowy postprzez damian albion dzisiaj, o 01:19
W zasadzie zgadzam się z Arkiem... Choć set 1 skończył się do 22 i nie zwałałbym winy na sędziego Nieomylny nie jestem, tłumaczyć się z błędów nie zamierzam bo jeśli je popełniłem to nieświadomie.. tzn. byłem przekonany o słuszności swoich decyzji. koniec na ten temat.
Z naszej strony muszę powiedzieć że to był jeden z naszych najgorszych meczów w przyjęciu jaki pamiętam... było po prostu katastrofalne! Tylko trzeci set zagralismy na swoim normalnym poiomie... Siatkówka to gra błędów, i to beniaminek popełnił ich zdecydowanie mniej. Być może na wynik meczu wpływ miały planowe rotacje w składzie i szukanie optymalnego ustawienia. W związku z brakiem przyjęcia posypała się i reszta , błędy w rozegraniu, atak na mizernym procencie itp. itd.
FER to drużyna z przyszłością, stanowią monolit mentalny (tak to przynajmniej wygląda) a ich największym atutem jest średnia wzrostu... IMPONUJĄCA, i jeśli nauczą się czytać grę przeciwników, i równo i agresywnie skakać do bloku (to przyjdzie wraz ze stażem - choć niektórzy to postaci z ligowym stażem) ich blok może byc trudny do przejścia dla najlepszych!

Gratulacje dla zwycięzców, i powodzenia w dalszej części rozgrywek!
Aha, i mniej nerwów... pod siatką i wśród krewkich kibicek pozdrowienia dla Pani znającej się na każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła TO JEST LIGA AMATORSKA!

No koledzy widzę ze trochę rozbieżności co do wyniku a więc sprostowanie:
1 set 25:23!
2 set 18-25
3 set 25-17
4 set 21-25
5 set 10-15
I wiem co mówię{piszę) bo to ja przewracałem te punkty na tablicy wyników!
Pozdrawiam serdecznie sędziego( nie zgadzam się z tak surowa oceną nie było najgorzej a błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi)
Proszę o poprawienie wyniku na stronie ligi

Do wszystkich typujących: UWAŻAJCIE Z TYPAMI BO MOŻECIE SIĘ JESZCZE NIE RAZ PRZEJECHAĆ
TAK JAK NASZ CZŁOWIEK W CZARNEJ MASCE!

A co do naszego stażu to też chyba pomyłka. jesteśmy totalnymi amatorami - Wszyscy bez wyjątku!

Pozdrowienia dla wszystkich miłośników naszej ligi!!

[Arek_rybnik]

[quote="damian albion"]
W zasadzie zgadzam się z Arkiem... Choć set 1 skończył się do 22 i nie zwalałbym winy na sędziego Nieomylny nie jestem, tłumaczyć się z błędów nie zamierzam bo jeśli je popełniłem to nieświadomie.. tzn. byłem przekonany o słuszności swoich decyzji. koniec na ten temat.


Sędzia Damian teraz wiem już z kim piszę (ja to ten mały na libero). Wspomniałem tylko o tym bo tak to odebraliśmy (też uważamy temat za zamknięty), a nie raz tu czytałem posty o sędziowaniu i jestem takiego zdania że po pierwsze to liga amatorska weźmy na to poprawkę, po drugie mamy jednego sędziego który choćby chciał nie wyłapie wszystkiego, jest prosta zasada grajmy fair play, przyznawajmy się do dotknięć itp. - tylko to musi obowiązywać obie strony. To tyle w tym temacie.

A jeszcze słówko do kolegi, przedmówcy wala
Przyznaję rotację mieliście straszną - gdyby nie to nie wiem jak potoczyłby się mecz.

My od początku rozgrywek też zmienialiśmy ustawienia ale to wynikało raczej z naszych poszukiwań optymalnego ustawienia dla nas - bo wszyscy jesteśmy amatorami i dopiero się uczymy. A od ostatnich dwóch spotkań, mamy ustalone ustawienie z dwoma zmiennikami i od teraz tego się trzymamy. I jesteśmy świadomi tego że choć jest to dla nas optymalne ustawienie to powyżej określonego poziomu nie podskoczymy - czytaj są drużyny które dalej będą poza naszym zasięgiem. Mamy nadzieje że sprawimy jeszcze parę niespodzianek

Życzymy powodzenia w następnych meczach
Pozdrawiam Arek

[LeLo]

.. mamy jednego sędziego który choćby chciał nie wyłapie wszystkiego, jest prosta zasada grajmy fair play, przyznawajmy się do dotknięć itp. - tylko to musi obowiązywać obie strony.

dobrze powiedziane ale czasami nawet przyznanie sie do bloku itp. to za mało hehehe... Co nie, Tomku?

[damian albion]

A co do naszego stażu to też chyba pomyłka. jesteśmy totalnymi amatorami - Wszyscy bez wyjątku!

Nie, no parę nazwisk z Waszej listy przewinęło się przez naszą ligę, dawno bo dawno ale jednak paru z Was kontakt z RALS miało
Ale to tylko niewinna uwaga, bez podtekstów.

DP

[tomek_edytor]

Lelo jeśli kierujesz swój post do mnie to powiem tak:
nie zgodzę się z tym, że jeden sędzia wszystkiego nie wyłapie, bo moim skromnym zdaniem ja wyłapię wszystko, nawet wyblok po paznokciu. A co do przyznawania się to nie wiem czy pijesz do tej sytuacji kiedy nasz zawodnik Cię obił i się przyznałeś a sędzia i tak Wam dał punkt, ale wiadomo, emocje, sędzia chce pokazać, że on rządzi i się zdarza. Ja prywatnie szanuję wszystkich: i sędziów i zawodników za chęci, a wszystkie moje (kulturalne) dyskusje są spowodowane emocjami meczowymi, które nierzadko mi towarzyszą. Pozdrawiam wszystkich.

[LeLo]

Nie załapałeś ...Już tłumacze, chciałem w nie wybredny sposób zażartować z tego iż na naszym meczu mimo tego że sie przyznawaliśmy (między innymi Ja) to sędzia postanawiał inaczej. Chyba już wszystko jasne Następnym razem postaram się lepiej ujmowac to co mam na mysli, pozdro!

[plutek21]

Do wszystkich typujących: UWAŻAJCIE Z TYPAMI BO MOŻECIE SIĘ JESZCZE NIE RAZ PRZEJECHAĆ
TAK JAK NASZ CZŁOWIEK W CZARNEJ MASCE!

jeżeli się nie mylę to jedyny obstawiałem Wasze zwycięstwo, tylko dałem wynik 3:1 dla Was, a Wam oczywiście grać się zachciało dłużej , i zdziwiony byłem gdy zobaczyłem typowanie Człowieka w czarnej masce pozdr. serdecznie.

co do meczu Leon- Piaski, to trudno opisać ten meczyk, obie drużyny mocno zmotywowane i zdeterminowane. Na początku pierwszego seta goście obejmują prowadzenie na 9:5, przy tym wyniku Leon bierze czas. Na boisko wracają inne drużyny, Gospodarze grają REWELACYJNIE blokiem, Piaski rozbijają się o niego jak Titanic o skałę, nic nie pomaga, i po dłuższej chwili, jeszcze dłuższej chwili na tablicy widnieje następujący wynik 17-11 dla Leonów! do końca seta nic się nie zmienia i przegrywamy go do 16. W drugim secie chwytamy drugi oddech, poprawiamy atak, walka punkt za punkt, wreszcie zaczynamy grać troszkę blokiem i budujemy przewagę i dowozimy zwycięstwo do końca i jest 1:1. Trzeci set podobny do drugiego, Gospodarze znów zaczynają grać blokiem i popełniają mniej błędów i wygrywają go do 21. Chyba najbardziej zacięty set to był, niesamowite obrony, walka o każdą piłkę z pełną determinacją. Set czwarty odskakujemy na początku i trzymamy przewagę i wygrywamy go w miarę spokojnie do 17. Tie break- Leon zaczyna od mocnego uderzenia szybko budując przewagę 4:1,6:2,8:4 zmiana stron, zmiana gry Piasków i dochodzimy na 9:8 i coś znów się zacina, a dokładniej nadchodzi zima i dostajemy czapki na zimę hurtowo- trzy pod rząd i Leon Internet Rybnik jest na fali i nie oddaje już tej przewagi do końca i wygrywają go do 11.

p.s Drużyna Leon zagrała lepiej, dokładniej, mniej błędów własnych no i zagrała REWELACYJNIE BLOKIEM!!!

napisze to jak to wcześniej napisał mój przedmówca którego szanuję
mvp meczu to kto
Piotr Ptaszyński
kto ?
Piotr Ptaszyński
kto?
Ptak, Ptak, Ptak

gratulacje dla Piotra

[damian albion]

Gospodarze grają REWELACYJNIE blokiem, Piaski rozbijają się o niego jak Titanic o skałę,

Titanic nie rozbił się o skałę...

[Zorro]

plutek21 napisał(a):
Gospodarze grają REWELACYJNIE blokiem, Piaski rozbijają się o niego jak Titanic o skałę,


Titanic nie rozbił się o skałę...

o skałę , skałę , ino białą

[coolfon]

Strzelec Gorzyczki : Olimpia Rybnik (17,-18,24,12)

[BosSs]

Strzelec Gorzyczki : Olimpia Rybnik (17,-18,24,12)

W Gorzyczkach lider podejmował "spadochroniarza" z pierwszej ligi przez co podszedł do meczu z pewną dozą niepewności. Dodatkowo od początku nie mógł zagrać podstawowy wystawiający. Jednak w pierwszym secie wyglądało to tak jakby Strzelec grał w poprzednim sezonie w pierwszej lidze, a Olimpia była wieczną drugoligową drużyną ! Wszystkie atuty były po stronie gospodarzy przez co set gładko do 17. W drugim secie wychodzi brak (u mnie) umiejętności rozgrywania, a goście przypominają sobie jak się gra i wygrywają seta do 18. Całkowicie odmieniły się role. W końcu dociera podstawowy wystawiający, ale Olimpia idzie za ciosem. Do tego stopnia, że mają piłkę setową! Nie wykorzystują swojej szansy i przegrywają set. W czwartym secie widać, że w głowie siedzi im przegrany poprzedni set przez co nie istnieją na boisku i przegrywają set do 12 jak i cały mecz.

Dziękuję za grę i do zobaczenia u Was.

[garincha]

Jar-Trans Fox Pszów 3 : 1 Dach Decker Victoria Pilchowice

Goście z Pilchowic podjęli równorzędną walkę wyłącznie w pierwszym secie. Trzy kolejne partie bez historii. Spokojna i co najważniejsze skuteczna gra gospodarzy i niekończąca się ilość błędów własnych po drugiej stronie siatki. Pod tym względem beniaminek zagrał najgorzej w sezonie. Gratulujemy zwycięstwa w oczekiwaniu na rewanż na naszej gościnnej hali w Pilchowicach

[Zorro]

! Hola !
GAF Gliwice - Beer Team Rybnik 1-3 (-19,-16,23,-14)
Opis zapoda pewnie Don Tadeo, bo ma co pisać
! Adios !

[Cugu]

Kolejny mecz, w którym gramy w mocno rezerwowym skladzie. W porownaniu z meczem z fundacja tym razem nie mielismy jeszcze 2 naszych podstawowych przyjmujacych i nasz sklad juz zasiegnal do naprawde glebokich rezerw. Mecz zasluzenie wygrany przez gospodarzy i tylko dzieki naszej dobrej zagrywce udalo nam sie nawiazac walke. Nie podobala nam sie atmosfera bo gospodarze co chwile mieli jakies pretensje co do decyzji sedziego, ktory slabo prowadzil te spotkanie. Popelnial pomylki na niekorzysc zarowno nas jak i gospodarzy ale akcja w ktorej po swietnej kontrze odebral nam punkt bo uwaga: "Rozgrywajacy gdy jest w 2 lini nie moze rozgrywac z wyskoku bedac w 1 lini" juz mocno przegial i gdyby nie to ze po kilku minutach i kolejnej akcji cofnal werdykt i oddal nam punkt to by dostal ocene 1. Ogolnie mecz na niskim poziomie i atmosfera bardzo nerwowa. Mamy nadzieje ze po nowym roku juz wyleczymy kontuzje i rewanz bedzie ciekawszy. Pozdro

[izmail]

Zanim opis meczu Top-Ten - VT Nędza.
Cugu - powiem Ci tak.
PUNKT 1 - Mecz sędziował wam człowiek, który wielokrotnie był wybierany najlepszym sędzią RALPS i do którego wiele osób w tej Lidze, w tym ja mam bardzo wielki szacunek i jest dla mnie dużym autorytetem w dziedzinie sędziowania. Nie wierzę, że źle sędziował, mów co chcesz.
PUNKT 2 - jak się z tym nie zgadzasz - patrz PUNKT 1.
A teraz już opis:
Wygrywamy trudny mecz. I to najważniejsza wiadomość. Naprawdę w tym sezonie TT to jeden
z poważniejszych kandydatów do awansu. Jak mecz wyjazdowy z TT – to musi być „Top- teniak”.
I SET – „dziesiątki” zdobywają kilku punktowe prowadzenie. Odrabiamy straty i wygrywamy pewnie do 18 grając dobrze w bloku. U Gospodarzy niestety zawodził atak.
II SET – początek dość wyrównany, w środku seta odskakujemy i przewagę dowozimy do końca.
III SET – siada u nas atak, nie kończymy, a jak my nie kończymy to skutecznie kończyli Gospodarze. No i przegrywamy do 23.
IV SET – dominacja TT – przegrywamy do 19.
Nadszedł tradycyjny „TOPTENIAK” – wchodzimy bardzo mocno. 5-0, 8-4, 11-8. Gospodarze nie odpuszczają i grają konsekwentnie, doprowadzając do stanu 12-14. Ostatnie słowo należy jednak do nas i kończymy mecz atakiem z prawego skrzydła, obijając blok.
Mecz godny drużyn ze szczytu tabeli II Ligi. Po sąsiedzku podzieliliśmy się punktami z korzyścią dla nas. Na trudnym terenie wygrywamy i zdobywamy 2 punkty. Widać TT’ny odmłodziły skład i wyszło im to bardzo na plus. Nasz nowy „ciepacz” fajnie zgrał się z drużyną. Gdybyśmy grali skuteczniej w ataku kto wie jakby się to skończyło. Kontuzja wyeliminowała nam dziś z meczu atakującego, z przeziębieniem grał przyjmujący, a drugi przed meczem narzekał na ból w kolanie. Nie wspomnę o 2 pozostałych kolegach z poważniejszymi kontuzjami. Generalnie …. u nas mały „lazaret” . Ale trza se radzić, jak mawiał góral, zawiązując buta dżdżownicą, bo mierzy już w nas Strzelec z nad czeskiej granicy.

[Lukasz_Catering]

cugu... WEŹ NIE [cenzura]! Czujesz sie pokrzywdzony? Decyzja sędziego jest jego decyzją i 1 seta wygraliście tylko i wyłącznie przez durne cofnięcie punktu! Takie pytanie do Twojej drużyny... po co wy gracie jak zawodników nie macie? pierwszy sezon i już wielkie gwiazdy i cwaniaczki. Szkoda słów, z tak beznadziejną drużyną w lidze jeszcze się nie spotkałem. A od naszego sędziego wara!

[Kamiljan]

Kolejny mecz, w którym gramy w mocno rezerwowym skladzie. W porownaniu z meczem z fundacja tym razem nie mielismy jeszcze 2 naszych podstawowych przyjmujacych i nasz sklad juz zasiegnal do naprawde glebokich rezerw. Mecz zasluzenie wygrany przez gospodarzy i tylko dzieki naszej dobrej zagrywce udalo nam sie nawiazac walke. Nie podobala nam sie atmosfera bo gospodarze co chwile mieli jakies pretensje co do decyzji sedziego, ktory slabo prowadzil te spotkanie. Popelnial pomylki na niekorzysc zarowno nas jak i gospodarzy ale akcja w ktorej po swietnej kontrze odebral nam punkt bo uwaga: "Rozgrywajacy gdy jest w 2 lini nie moze rozgrywac z wyskoku bedac w 1 lini" juz mocno przegial i gdyby nie to ze po kilku minutach i kolejnej akcji cofnal werdykt i oddal nam punkt to by dostal ocene 1. Ogolnie mecz na niskim poziomie i atmosfera bardzo nerwowa. Mamy nadzieje ze po nowym roku juz wyleczymy kontuzje i rewanz bedzie ciekawszy. Pozdro

eh chłopie ręce opadają, byłem na tym meczu i nie przesadzaj z tym sędziowaniem. Pan Janek to solidny fachowiec i nie zasłużył na ocenę 2. Przez 5 setów popełnił może 2-3 błędy, lecz były to piłki trudne do oceny, atak w taśmę i 4 odbicia czy może jednak piłka otarła się o blok to nie łatwe piłki. Złość z was kipiała bo kilka razy (słusznie) zagwizdał wam przejście pod siatką, siedziałem akurat na wysokości słupka i widziałem dokładnie, że przejścia były ewidentne, lub odgwizdanie wam piłki niesionej i znów wasz sypacz wpadał w furie rzucał się jak "sagi w pokrzywach" . Za dużo przyzwyczajeń z ligi wodzisławskiej tu jest wyższy poziom nie tylko sportowy i musicie się do niego dostosować. Grałem w zeszłym sezonie w lidze wodzisławskiej i szczerze mówiąc tam jako zwycięzcy ligi pokazywaliście podobny poziom sportowy i szczerze wątpię, że uda wam się nawiązać walkę z pierwszą piątką II ligi rybnickiej, ale próbujcie, mam nadzieję, że nie zrezygnujecie z gry po pierwszym sezonie i jeszcze trochę szkoły tu dostaniecie.

Pozdrawiam
Mały

[novotny]

Decyzja sędziego jest jego decyzją i 1 seta wygraliście tylko i wyłącznie przez durne cofnięcie punktu! (...) A od naszego sędziego wara!

poza kuriozalną sytuacją w pierwszym secie o której mówił Grzegorz kolejny "gruby" bląd sędziego. Skrzywdził was odejmując wam punkt którego nie straciliście? Nawet oddał ten punkt przeciwnikom mimo że go nie zdobyli? Smutne
Poza tym od kiedy należy pod siatką stać mając "sztywne ręce"? Okazuje że dopingowanie swojego serwującego jest niewybaczalne na waszej hali.

Pan Janek to solidny fachowiec i nie zasłużył na ocenę 2. Przez 5 setów popełnił może 2-3 błędy, lecz były to piłki trudne do oceny,

2-3 błedne interpretowanie przepisów, które skończyło się dla was m.in. straceniem tak drogocennego dla sytuacji na czele tabeli punktu z "klopsami" czy jak to ładnie wspomnieliście "najbardziej beznadziejną drużyną w lidze" a więc wierutnym wypaczeniem wyniku.
Do tego dochodzą błędy w ocenie sytuacji, których nie było tak niewiele. Nie jeden raz sami "się nie zgadzaliście" (że użyje takiego małego eufemizmu) z jego decyzjami, a było ich sporo również przeciwko naszej drużynie, zwłaszcza że kibice pomagali sędziować jak najbardziej obiektywnie.
Piłki niesione były grane po obu stronach siatki, niestety gwizdane tylko u nas, a nie wszystkie tak ewidentne i proste do oceny, nie mówiąc o sytuacji gdzie nasz środkowy (thu przyjmujący) zdążył nawet dłonie złożyć do prawidłowego odbioru , będąc z 2 metry od sędziego.
Nie ocenia się ludzi "za zasługi" a IMHO ten mecz Panu Jankowi nie wyszedł.

A nasz atakujący już ma takie usposobienie, podczas rozgrywania czasem rzuca się jak "sagi w pokrzywach", ale to wy mieliście przewagę osób które aktywnie działały u sędziego w lobby siatkarskim na rzecz Funduszu Punktów CPRydułtowy


A gramy bo chcemy sobie pograć, choćby z naszą Libero w ataku. No tak, tylko czemu mam wrażenie że szkoda wam że nie oddaliśmy meczu walkowerem, przecież to tyle kombinowania mniej
Czekamy na rewanż

[Cugu]

Co do sedziego. Nie intersuja mnie jego zaslugi w lidze bo ocenia sie kazdy mecz z osobna a w tym sie nie popisal( dobrze ze kolega novotny przypomnial o jeszcze jednym bledzie tj. odebraniu nam punktu po asie serwisowym bo: "nasi blokujacy nie trzymaja rak sztywno pod siatka". Kolejny ciekawy przepis. W wodzislawiu mamy sedziego ktory czesto popelnia glupie bledy ale osobiscie go bardzo szanujemy i lubimy no ale ocene musi dostac taka na jaka zasluzyl. Powiedziałem ze powinniscie wygrac gladko ten mecz bo byliscie lepsi no ale jak widac takie zachowanie jak na boisku takie tu(klotnia). Jesli uwazacie sie za takich dobrych to ciekawe czemu gladko nas 3:0 nie rozjechaliscie:) My gramy 3 skladem ale wazne ze gramy i mimo ze przegralismy to zchodzilismy zadowoleni ze powalczylismy w tym meczu. A jak mam byc szczery to wy z 1 osoba ktora potrafi zaatakowac to zawsze bedziecie na dnie tabeli. Dzis kolejny mecz i znowu sie postaramy napsuc krwi przeciwnikowi z baba na boisku:D

[LeLo]

Oj to tym bardziej czekam na dzisiejszy wieczór do zobaczenia na hali

[Simon_says]

TOP TEN ZST Rybnik - VT Nędza 2:3 (18:25, 23:25, 25:23, 25:19, 12:15)
Twierdza TOP TEN wreszcie padła, ale po ciekawym, pełnym walki meczu. Poziom może nie był kosmiczny, lecz emocji nie brakowało. VT to, jak na razie, ekipa, która zrobiła na mnie najlepsze wrażenie, z dotychczas rozegranych spotkań. Aż jestem ciekaw konfrontacji Strzelca z VT - obie drużyny prezentują podobny potencjał, ale VT ma świetnego sypacza - to może przechylić szalę. Z TT dzieje się coś złego - po niektórych wygranych meczach, w Amanisie siedzieliśmy jak zbite psy - a teraz dwie porażki i wchodzimy do lokalu z bananami na twarzach. Chyba potrzebny nam jest psycholog A przed nami kolejny ciężki mecz, z "beniaminkiem" z Katowic, który nie ukrywa pierwszoligowych aspiracji - możemy ponownie wracać w dobrych humorach . Wracając do meczu z Nędzą - goście byli lepsi o te kilka piłek, wobec czego ich wygrana jest w zupełności zasłużona. Staraliśmy się jak mogliśmy, ale nie udało się odwrócić losów spotkania po dwóch przegranych pierwszych setach. Grunt, że ponownie był topteniak, choć tym razem przegrany. Na dużej sali w Nędzy będzie nam znacznie trudniej - ale będziemy walczyć.
Dzięki za mecz
Pozdrawiam

[Kamiljan]

Po pierwsze nie jestem zawodnikiem Cateringu, jestem zawodnikiem innej drużyny i przyjechałem po prostu pooglądać meczyk a, że akurat siedziałem w dobrym miejscu sporo widziałem. To, że jesteście bardzo słabą ekipą nie jest zdaniem drużyny z Cateringu tylko moim. Zdanie wypracowałem sobie po zobaczeniu meczu wczoraj z cateringiem oraz waszej grze w lidze wodzisławskiej.
Widzę tutaj sugerowanie forumowiczom, że przegraliście ponieważ mieliście kobietę w składzie. Jednak osobiście chciałbym zauważyć, że koleżanka radziła sobie bardzo dobrze w przyjęciu oraz w podbijaniu ataków przeciwnika.
Nie tłumaczcie się brakami składowymi bo przeciwnik również nie był w podstawowym składzie.
Co do przepisów których jak widzę nie znacie. Piłkę niesioną sędzia gwizdnął wam raz, piłka została odbita otwartą dłonią co jest błędem i było to bardzo dobrze widoczne. Jeśli chodzi o zawodników drużyny zagrywającej stojących w pierwszej linii. Nie można machać rękami jak na dyskotece. Więc słuszna była uwaga Pana Janka!
Przyznam wam rację, że Pan Janek nie był w tym meczu nieomylny, jednak nie ma osób nieomylnych. Gdyby Pan Janek odgwizdał te 2 piłki które uderzyły w taśmę nie dotykając bloku tie-breaku by nie było, catering wygrał by 3:1. Dwa-Trzy błędy popełnione w przeciągu 5 setów to nie dużo, ocena 2 jest wysoce niesprawiedliwa. Sędzia nie był stronniczy i powie to każda osoba która siedziała na widowni. Więc drodzy koledzy wczytać się w przepisy potem róbcie uwagi.

Na zakończenie chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, że to wyłącznie moja opinia, widza nie zawodnika drużyny z Rydułtów.

Pozdrawiam
Mały

[BosSs]

Simon już w przyszłym tygodniu dowiesz się jak przebiegnie konfrontacja między Strzelcem a VT Nie wiadomo jeszcze, którego dnia i na czyim gruncie, ale wyjdzie w najbliższych dniach. Również czekamy na ten mecz z niecierpliwością, bo dotychczas nie zagraliśmy z żadną drużyną na podobnym poziomie lub wyższym ( z całym szacunkiem dla każdej drużyny, z którą graliśmy i dla Was, ale może tego dnia był Wasz gorszy dzień ), a chcielibyśmy zobaczyć gdzie jesteśmy.

W przypadku Cave Novy dorzucę parę słów, bo znam dobrze chłopaków z ligi wodzisławskiej i powtórzę to co mówiłem ich przedstawicielowi : dziwię się, że wystartowali w lidze rybnickiej nie mając pewnego składu ! Początki ich grania w lidze wodzisławskiej to bodajże jak dobrze pamiętam dwa razy ostanie miejsca w lidze !, a później ? Ostatnie dwa sezony wygrane ! Oczywiście poziom ligi jest najsłabszy z okolicznych lig, ale drużyna ma potencjał i jak zobaczyłem, że wystartowali w lidze rybnickiej, to się ucieszyłem. Myślałem, znając poziom drużyn grających w drugiej lidze i Cavy, że mogą namieszać ... niestety pomyliłem się ! Jednak nie wiedziałem, że w żadnym meczu nie wystąpią w podstawowym składzie A to wielka szkoda, bo mogli by namieszać nie jednemu zespołowi nawet spokojnie walczyć o najwyższe lokaty ! Tylko powtórzę ... po co startować w tak potężnie rozbudowanej lidze bez składu, a następnie co mecz tłumaczyć się brakiem ludzi ?! 80/90% ludzi ogląda wynik, a nie czyta opisu meczu i wysuwa wnioski. No chyba, że to będzie historia jak w wodzisławskiej to co innego Czego WAM serdecznie życzę

ps. dawać resztę wyników

[x_Mario_x]

Impacto LKS Chałupki vs Edytor Suszec 3:0

Mecz początkowo miał odbyć się w Suszcu ale jednak zagraliśmy w Chałupkach. Na rozgrzewce to widać było że zawodnicy z Edytora mieli dużo siły i chęci do gry, każdy z nich miał bardzo mocne ataki. Mecz wyrównany aż do trzeciego seta do stanu 15:13.

I Set: Na początku 1:0 dla nas, później Edytor prowadzi 3:5, chwila walki punkt za punkt, cały czas wynik na tablicy był bliski remisowi lecz pod koniec zawodnicy z Suszca tracą impet w ataku i to my wychodzimy na prowadzenie przy stanie 20:18, później znowu równa walka i ostatecznie to Impacto wygrywa 25:23 (25:22? nie wiem który jest prawidłowy wynik)
II Set: Od początku znów wyrównana walka o każdy punkt każda ze stron walczy z poświęceniem tak więc prawie cały set nikt nie potrafił odbiec od przeciwnika na większą ilość punktów, dopiero przy stanie 20:20 znów się coś sypie Edytorowi i tak więc wygrywamy kolejnego seta 25:22 (?)
III Set: Prowadzimy na początku 2:0, później Edytor goni i robi się 8:8, następnie cały czas walka łeb w łeb, aż do stanu 15:13... wtedy się 'poddaje' odbiór u zawodników z Suszca i Przemek Ciuberek zagrywką punktuje do stanu 22:13, od tego wyniku Edytor się budzi w odbiorze i odrabia parę punktów do stanu 22:18 i na koniec to punkt za punkt i wygrywamy tego seta 25:20 (?)

MVP meczu to bym dał aż trzem zawodnikom... rozgrywającemu z Edytora (Tomek to Ty rozgrywałeś czy Twój brat?) [i na MVP II Ligi teraz będzie ciężko wybrać rozgrywającego... bo podobny też poziom prezentuje rozgrywający z KS Volley Katowice, zobaczymy w rewanżowych meczach kto okaże się lepszy ] bo rozgrywał bardzo dobrze całe spotkanie, a u nas przyjmującemu: Przemysław Ciuberek - bo kończył prawie wszystkie piłki i atakującemu: Krzysztof Kowalski bo najwięcej zdobył punktów, i w trudnych momentach 'atakował na nasze konto'
A i trzeba podkreślić że dzisiaj Paweł Majorowski zagrał bardzo kiepsko, nie szło mu dzisiaj w przyjęciu chyba najgorszy mecz w wykonaniu tego zawodnika.

Mecz w super atmosferze, nikt się nie kłócił, nic tylko się grało. Nikt nie miał pretensji do sędziego, nie było żadnych spornych piłek i o to chodzi, bardzo fajnie się dzisiaj grało z Edytorem. A my chyba wreszcie przebudziliśmy się i zaczynamy coś w końcu grać, ale w tym sezonie czołówkę będzie ciężko dogonić

Dzięki za mecz i czekamy z niecierpliwością na rewanż w Suszcu.

Następny mecz z Olimpią Rybnik. Pierwszy raz się z nimi spotkamy (chociaż graliśmy z drużyną o tej samej nazwie ale to całkiem inna drużyna) tak więc wielka niewiadoma, ale możliwe że będzie to wyrównany mecz bo sąsiadujemy ze sobą w tabeli.