Rybnicka Amatorska Liga

Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

! Hola !
Maj nejm is Jaroslaw , JAROSLAW OBRODZKI , sędziuję mecze RALS,bo nie mam nic innego do roboty,kto mnie oszuka ten...ten nie gra w siatkówkę.
Janusz L. też jest czarnym kretem ,jak ja,lubimy ten sport. Kumple ,nie kumple,ale szacunek i honor trzeba mieć.
Panowie nasajmprzód trza pogadać ,a potem krytykować, pogadamy 27 kwietnia i pamiętajmy słowa " ta liga jest dla nas " to zawsze mówi ten młody pierdziel ,dzięki któremu ta liga gra.

TT-Dwójka 0-3 w play-off 0-2
No cóż ,młodość napiera( choć młodość w tym przypadku to rzecz umowna )a tylko Dwójka wiecznie młoda ( oprócz Seby ofkors) i dalej łoji naokoło,nawet pieczarę ogarneli.Gratki.
Gratki dla TT, Bendżamin ( benjaminek) chulał sobie swobodnie ,i to ,że nie jednemu pkt. zabrał tylko gładko wygrał to nie dzieło przypadku, mają luz , mają Piotrka J. na rozegraniu a to robi różnicę,mają tego terenera od v-ce mistrza szkół śąskich ,trudno,nie dali rady mistrzowi,ale wrażenie pozostawili

Leon - JJ III 1-3 w play-off 0-1
Zacznę od , dawno temu pod czeską granicą...jak pierwszy raz sędziowałem wyjazdowy mecz JJ III ze Strzelcem , byłem pewny ,że Gorzyczki wygrają 3-1, było na odwrót.
Zobaczyłem JJ III - a swoją drogą ,to weź Włodziu to uproszcz,bo po trzeźwemu się nie idzie dogadać who is who a co dopiero po % - a więc JJ III,dla mnie fenomen 2 ligi,młodzi,ambitni i pewni siebie,ja widzę 3 osoby w tej drużynie,które robią różnicę , mój kolo po fachu tylko dwie osoby,ale nie to jest ważne , ważne jest to ,że druga liga , nie jest na doczepkę jak rzepka , druga liga , jest o "łan step" od niespodziewanki,aby wejśc do 1 ligi , a potem...

GAF - FER 1-3 play-off 1-2
Cicho wszędzie , ciemno wszędzie a FER swoje zdobędzie.
Tak w/g mnie wyglądał ten sezon w wykonaniu graczy FER, przegrywali - wygrane mecze i na odwrót, wygrywali tam gdzie nie powinni , a przegrywali co powinni wygrać, jak dla mnie ekipa,która może iść w ślady JJ III.
P.S. A ten Bednarek to w ogóle jest boski :) sory Asiu musiałem :)
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
damian albion
Posty: 340
Rejestracja: 30 mar 2011, o 11:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: damian albion »

Weźcie się kurka zlitujcie!!! Jakie wyniki dziś???
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

SPOZA ANTENY-STARZY ALE JARZY ;-)))

Post autor: izmail »

I powiem Ci Jareczku, że dobrze nam wczoraj poszło :D.Nawet wpasowaliśmy się w "stylistykę" Beer'ów, z moimi przyprószonymi bokami i twoją "posrebrzaną" brodą :D. Dobrze, że była nas 2, bo nawet twój jakże wysoki, wzrost nie pozwolił ci zobaczyć ze "słupka" wszystkiego :D.
Mecz był nerwowy już przed rozpoczęciem jak Paweł 2x trafił po skosie na rozgrzewce w zawodników Dach Decker :D. Do tego w cziort emocji, 2h harówki i .... dobrej gry obu ekip. Popatrz, że "stare, ale jare" Beer'y walczyły jak równy z równym z, o dekadę co najmniej, młodszymi Decker'ami. Pierwsze dwa sety to wyraźna przewaga gości z Pilchowic, ale jak Tados i s-ka "zaskoczyły" z tą, swoją grą wyblokiem i w obronie, zrobiło się nagle po 2 w setach i zaznaczyć trzeba, że zarówno w III, jak i IV secie o zwycięstwie decydowała zacięta końcówka. Roman mi w pewnym momencie szepnął, po przegranej akcji, że (cyt.) "już nie ta kondycja" by 3x pod rząd skakać do bloku". :D. I wydawało się, że tie-breack, że znów kondycyjnie siądą, że znów w opisie Tados skrobnie, że sił zabrakło, że nawet 4-1 dla gości było, ale "starzy, ale jarzy" pokazali co to walka do końca, co to umieć wykrzesać z siebie resztki sił i podjąć wyzwanie. Wiem, że mecz przegrany, że pewnie w Sękatej złociste nie tak smakowało, że może troszkę zepsuli Pawłowi urodziny, ale naprawdę nie mają się czego wstydzić. To był naprawdę dobry mecz Beer Team'u.
Nie wiem jak Ty, ale po tym spotkaniu jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że siatkówka, tak samo, jak szczęście nie ma granic dla wieku :D. Można się nią cieszyć i pasjonować zawsze. I dobrze, że u niektórych z nas jest tak, jak w tekście Ewy Chotomskiej (NO PRAWIE :D, po mojej, małej przeróbce) "... każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma. Ja mam swego japończyka, a Ty chętnie bachniesz dwa". :] :] :]
Sędzia Dredd
Swierq
Posty: 168
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 10:00
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Swierq »

Strzelec Gorzyczki : TS Euroskok Skok Ziemi Rybnickiej

W dzisiejszym meczu chłopaki z Euroskoku tak jak zapowiadali przyjechali z inną motywacją do gry niż w 1 spotkaniu, co było widać na rozgrzewce.
Zapowiadał się więc zacięty mecz. W pierwszego seta lepiej jednak weszli gospodarze którzy odskoczyli na 6-7 oczek i niestety chyba przy stanie 13-6 przykrej kontuzji kolana nabawił się rozgrywający przyjezdnych. Z powodów braków kadrowych Skoczki z których wyraźnie zeszło powietrze byli zmuszeni grać w 5. Set skończył się wynikiem 25-13. Na drugiego seta Goście zmieniają ustawienie. W tym secie Strzelec gra spokojnie i buduje przewagę do 15 pkt. i nagle wkrada się zbyt duże rozluźnienie, zaczynają uciekać punkty i robi się 18-20 dla Skoczków. Strzelec bierze czas który przyniósł oczekiwany skutek i wygraną w tym secie 25-23. Trzecia odsłona to od początku do końca dobra gra gospodarzy którzy kończą tego seta 25-18 i cały mecz 3:0, a dwumecz 2:0. Dzięki za sportową postawę w tych 2 meczach i oczywiści życzymy szybkiego powrotu do zdrowia kontuzjowanemu koledze. Sety 25-13 25-23 25-18
"Przez trudy do zwycięstw
Przez ciernie do gwiazd..."
wrona
Posty: 219
Rejestracja: 9 sty 2012, o 21:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: wrona »

Hahaha Marat przegrał z Lubomią !!!
Ciekawe jaki zawodnik nie uprawniony zagrał tym razem :D Sprawdzał ktoś ???
Lukasz_Catering
Posty: 490
Rejestracja: 17 sie 2011, o 18:18
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Lukasz_Catering »

Catering Rybnik - Edytor Suszec 3:0 25:22 31:29 25:22

Na początku wielki szacunek za gości za swoją postawę fair play nawet ponad normę. Różnie mógłby się potoczyc ten mecz gdyby nie Wasza ugodowosc. Co do samego meczu- w pierwszym secie goście wychodzą na prowadzenie 18:14, ale gospodarze walczą i dzięki skutecznej grze w obronie i na kontrach wygrywają seta do 22. Drugi set podobny, goście znów prowadzą 17:13, 21:17 ale udaje nam się grać na przewagi, raz goście mają piłki setowe, raz gospodarze. W końcówce seta lekkiej kontuzji nabawił się nasz środkowy i w pierwszej linii musiał zastąpić go libero na co wyrazili zgodę goście. Gospodarze wygrywają tego seta po autowym ataku zawodnika gości. W trzecim secie nasz środkowy wraca do gry, na co również zgadzają się goście. Gospodarze od początku wysoko prowadzą 5:1, 10:2, ale ambitni goście gonią i nawet wychodzą na prowadzenie 21:20. Znów nasza skuteczna końcówka, wygrywamy seta do 22, cały mecz 3:0 i rywalizację 2:0. Dziękujemy gościom za przybycie i życzymy powodzenia w kolejnych meczach.
Jar-Trans Fox Pszów!
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

SPOZA ANTENY - MIĘDZY NIEBEM, A PIEKŁEM

Post autor: izmail »

Wczoraj rewanżowy bój stoczyły ekipy BFK Michel i Jar-Trans FOX Pszów. „Michele” w komplecie, a FOX'y z tylko jednym, nominalnym środkowym i bez Łukasza Barona. Niby osłabieni, ale FOX'y to zawsze FOX'y.
Dla BFK był to mecz w stylu "Higway to hell", a dla FOX'ów "Stairway to heaven" :D
Dwa pierwsze sety to popisowa gra gospodarzy. Wychodziło im wszystko, Robert Porwoł i Łukasz Czepczor jak król Midas - czego się nie dotknęli w ataku - zamieniali na punktowe złoto. FOX'y nerwowe, zarówno na ławce jak i na boisku. Tak słabo przyjmującego (w tych dwóch setach) jednego z najlepszych libero naszej Ligi, grającego w tym meczu na skrzydle, Karola Mike dawno nie oglądałem. Środki nie istniały, FOX''y popełniały elementarne błędy komunikacyjne w obronie - no po prostu "schody". "Michele" były na "niebiańskiej" drodze do wygrania 3-0 i doprowadzenia do trzeciego meczu. Dwa sety w nieco ponad pół godziny.
Jednak w trzecim secie goście zmieniają ustawienie z „Buniem” na środku, Karolem Bergerem na przyjęciu i .. coś zaskoczyło. Ich blok zaczął funkcjonować, a przede wszystkim znaleźli sposób na rozpędzonego Roberta (dwa bloki o głowę niższego Karola Mike zrobiły wrażenie) , no i co jeszcze ważne – zaczęli żyć na boisku. Do swojej normalnej dyspozycji wrócił właśnie Karol, co otworzyło lewe skrzydło Wojtkowi. U gospodarzy zaczynają się problemy z przyjęciem i skończeniem pierwszej akcji. FOX’y mają kilka piłek setowych, ale Michele doprowadzają do wyrównanej końcówki, którą jednak na swoją korzyść przechylają przyjezdni.
W partii czwartej przewaga zmieniała się to w jedną, to w drugą stronę. W końcu nastąpiła seria do stanu 16-20 i przyjezdni utrzymują prowadzenie do końca, doprowadzając do tie-breack’a. Decydującą partię bardzo mocno otwierają gospodarze (5-0). Moim zdaniem momentem przełomowym gdzie „spotkały się obie drogi” (to hell i to heaven) był wynik 7-2 dla BFK. Gospodarze 2x nie kończą swego ataku, potem blok na Łukaszu, as atakującego Pszowa i … coś w Michelach pękło. Wprawdzie zmiana stron przy 8-6, ale myślę, że wiara w nich zgasła i nie podjęli walki. Zrobiło się 9-13, 10-14 i za moment Stasiu i s-ka zaczęli taniec radości.
BFK przegrało wygrany mecz – to najlepszy komentarz tego, co się wczoraj w Rydułtowach działo. Nikt z drużyny gospodarzy nie miał wczoraj wesołej miny po ostatnim gwizdku. No cóż, trudno im się dziwić, bo ten mecz mieli prawie „podany na tacy”, ale doświadczone w bojach FOX’y dwa razy potrafiły odbudować swoja grę i „went a step by step stairway to heaven ”. :D
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Zapraszam wszystkich zainteresowanych Naszą Ligą na otwarte zebranie, które odbędzie się 27 kwietnia (poniedziałek) o godz. 18.00 w Karczmie Sękata
Obecność obowiązkowa dla przynajmniej jednego przedstawiciel każdej z drużyn !!!
Tematyka zebrania:
1. Propozycje zmian w regulaminie Ligi.
2. Omówienie systemu rozgrywek następnej edycji Ligi.
3. Decyzja w sprawie organizacji wyborów najlepszych siatkarzy obecnej edycji Ligi.
4. Omówienie organizacji i przebiegu Turnieju Finałowego Ligi.
5. Sprawy różne – wnioski na przyszłość…
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
tomek_edytor
Posty: 171
Rejestracja: 21 kwie 2011, o 13:04
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tomek_edytor »

No Pain Żory - Okis Gaszowice-Nieszporek Motocykle 1:3 (-19, 21, 16, 22)

Zostałem poproszony o krótki opis meczu, z nieznanych przeczyn nasz naczelny ligowy reporter nie podjął się tego zadania. Moje pióro nie jest tak lekkie, ale się postaram.
Drużynie z Żor tym razem udało się zebrać 6 zawodników i mimo niepełnego składu postanowili napsuć trochę krwi Okisowi. Gospodarze zagrali wg mnie bardzo nerwowo i niedokładnie. My walczyliśmy jak lwy, ale nasza postawa w licznych tego dnia kontrach pozostawiała wiele do życzenia. W czwartym secie zapowiadało się na tie break, bo No Pain prowadziło wyraźnie od początku, ale od wyniku 12:18 coś się zacięło. Gaszowice zdobyły 8 punktów z rzędu i spokojnie dograły mecz.
CaMeLoTh
Posty: 423
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: CaMeLoTh »

Silesia Lubomia : MARAT Rybnik 0:3 :D

W telegraficznym skrócie. Set pierwszy to przewaga Lubomi średnio 3-4 punktami. MARAT robi co może i udaje się wyrównać w okolicach 20 punktu. Potem Już nam jakoś idzie. Seta kończymy moim blokiem na skrzydłowym z Lubomi. Set drugi to już lepsza gra MARATU, który zaczyna dyktować warunki i wygrywamy seta chyba do 17. Set trzeci to już droga MARATU do pierwszej ligi. Gospodarze chyba pogodzeni z porażką nie stawiają zbyt dużego oporu. Także MARAT wraca do pierwszej ligi :D
Poglądy i opinie zawarte w powyższym poście są poglądami prywatnymi i należą tylko i wyłącznie do autora postu oraz nie mogą być brane pod uwagę jako poglądy i opinie osób w jakikolwiek sposób związanych z autorem.
Prawda jest jak d..a - każdy ma swoją
wrona
Posty: 219
Rejestracja: 9 sty 2012, o 21:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: wrona »

Gratulacje dla chłopaków z Jankowic za wygrany mecz i awans do czwórki.
Mecz walki, bardzo wyrównany, długie akcje i zwroty sytuacji tak można krótko podsumować wczorajszym mecz. Trzy z pięciu setów kończyły się na przewagi w tym tiebreak, który zakończył się wynikiem 16:14. Szkoda, bo tylko dwa punkty dzieliły nas od historycznego awansu do czwórki, jednak tego dnia więcej szczęścia było po stronie gospodarzy.

Szczególną uwagę chciałbym zwrócić na bardzo słabe sędziowanie w tym spotkaniu. Duża ilość źle podjętych decyzji zarówno w jedną jak i drugą stronę co doprowadziło do nerwowych spięć pod siatką, na które sędzia zupełnie nie reagował. Janusz w ogóle nie poradził sobie z presją jaka była wywierana na jego decyzjach. Widać było że boi się jednoznacznie podjąć decyzję by nie skrzywdzić żadnej z drużyn. Jak sędzia nie jest pewny swojej decyzji to powinien dać bez punktu a w tym meczu ani razu nie było takiej sytuacji. Zauważyłem również bardzo słabą komunikację pomiędzy pierwszym i drugim sędzią, a przy niejednej sytuacji można było skonsultować decyzję. Chyba stawka meczu trochę go przerosła tym bardziej, że o losach meczu decydowały pojedyncze akcje.

Mam nadzieję, że jakieś wnioski po tym spotkaniu zostaną wyciągnięte i w półfinałach oraz finałach, sędzia nie będzie główną postacią na boisku.
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

SPOZA ANTENY - kapitan wrona

Post autor: izmail »

Użytkowniku forum "wrona", alias Macieju Wroński szefie i grający kapitanie drużyny Proxeo Racibórz. Czytając Twój wpis odnoszę nieodparte wrażenie wpisu gościa, właściwie frustrata, który za swoją porażkę w meczu wini (a jakby inaczej) arbitrów. Celowo używam słowa "swoją" bo wiem jak napchałeś sobie głowę sprawą awansu do czwórki Ligi. No, ale cóż, boisko zweryfikowało Twoje ambicje, przed czym zresztą Cię ostrzegałem.
W sumie tak analizując ten mecz to miałeś powody do frustracji, tylko,że nie ze względu na nasze sędziowanie, ale ze względu na swoją grę, bo na tle znakomicie tego dnia dysponowanych kolegów, że wspomnę Mirek Hyjek, Kuba Michalak, Piotr Gonsior czy libero Marcin Ratajczak, wyglądałeś nawet nie jak wrona, a jak komar, który odbija się od ściany, postawionej przez Jankowicki blok. Jako, że stanowiłeś tego dnia jedno z najsłabszych ogniw swojej drużyny - no cóż, to może sfrustrować.
Co do Twoich zarzutów wobec prowadzenia meczu przeze mnie i sędziego II.
Nigdy nie uważałem, nie uważam i uważać nie będę, że jestem sędzią, który widzi wszystko. Takich arbitrów na tym świecie nie ma. Są np. tacy, którzy mają łatwiej jak mój kolega Jarunio, który z nas, sędziów jest "najwyższy" :D.
Zarzucasz mi masę rzeczy, o presji, nie reagowaniu (jak było wszyscy widzieli), słabym sędziowaniu, braku komunikacji z sędzią II, pewności decyzji .... Maciek trudne do oceny w tym meczu były 3 sytuacje, Set III, zawodnik nr 9, Krzysiu Radomski atakuje z lewego, piłka minimalnie w aucie, pokazuję pkt dla was, mimo interwencji Ursusa zdania nie zmieniłem, bo ... byłem pewny autu. Set IV atak po bloku (no niestety znów po Krzyśku) - punkt dla Was, mimo interwencji Ursusa, zdania nie zmieniłem, bo byłem pewny swej decyzji i wreszcie sytuacja z końcówki 5 seta,atak Qby (wg mnie i sędziego II) w aut, wy twierdziliście po bloku Ursusa. Pytam zawodnika, odpowiada, że nie dotknął - krótko i na temat, gramy dalej. Włodek dopatrzył się dotknięcia górnej taśmy, zareagował nerwowo - upomina go grający kapitan. Środkowy bloku JJII kopie w siatkę - kartka. Jak sam zapewne widziałeś moja sygnalizacja sędziowska i decyzje idące za nią były zdecydowane, stanowcze i pokazywana bez wahania.
Jak wyglądała komunikacja sędziego I z sędzią II nie będę ci pisał, bo nie ma sensu, znając Twój upór - i tak wiesz swoje, a sędzia II wie jak było. O zachowaniu waszego "trenera" w tym meczu nie będę tu pisał, ale z nim sprawę się załatwi w inny sposób i w innym towarzystwie.
Presja .... ja nie miałem żadnej, nawet tablicę wyników miałem za sobą :D. Ty ??? Patrz mój opis na początku. Nawkładałeś se w głowę ''ciężarów" - to i unieść ci było ją ciężko.

Poza tym wszystkie błędy podwójnego odbicia, dotknięcia górnej taśmy, piłek "niesionych", a nawet błędy ustawienia zostały przez nas wyłapane . Sam cię upominałem byście pilnowali ustawień.

Z jednym muszę się z tobą zgodzić - nikogo nie chciałem skrzywdzić. Znałem wagę i stawkę meczu i starałem się być obiektywny mimo iż grali moi koledzy.
Możemy Maciek się tu, na forum przepychać na argumenty jak było, czy tak było - ale czy o to chodzi ??? I czy to ma sens ??? Jankowice ten mecz wygrały siatkarsko, a że wynik był na styku - wiem, taka porażka może cię boleć najbardziej. Kapitanie "Wrona" - musisz się z tym pogodzić.
Sędzia Dredd
wrona
Posty: 219
Rejestracja: 9 sty 2012, o 21:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: wrona »

Widzę, że jednak coś cię zabolało skoro po raz kolejny próbujesz odwrócić kota ogonem i zaczynasz wskazywać osoby, które były gorsze od ciebie i szukają dziury w całym. Nawet jakbym nic nie zagrał, mogłem siedzieć lub leżeć na boisku to i tak bym się lepiej zaprezentował niż ty jako sędzia w tym meczu !!! Nie potrafisz przyjąć żadnej krytyki i myślisz że jesteś nieomylny i każda twoja decyzja jest słuszna. Pomyliłeś się w tym meczu kilkukrotnie i nie musisz się tłumaczyć jak było, bo każdy kto był tego dnia na sali to wie. Więc to nie jest tylko moje widzimisie. To nie jest również pierwszy taki mecz w twoim wykonaniu, że próbujesz za wszelką cenę pokazać kto rządzi i dzieli na boisku. Niestety to ci nie wyszło bo od pewnego czasu nie byłeś w stanie zapanować nad meczem i zawodnikami, którzy sugestywnie co akcje pokazywali to blok to aut lub pole wymuszając na tobie decyzje. Zachowanie co niektórych graczy czy trenerów również pozostawiało wiele do życzenia, a ty bez konsekwencji nie pokazałeś żadnej kartki. Czemu ??? Odpowiedź jest prosta, bo się bałeś, że ktoś z twoich kolegów później nie poda ci ręki albo się na ciebie obrazi. Zajmij się lepiej sędziowaniem i oceną sytuacji, a nie oglądaniem meczu ze słupka, bo takie odniosłem wrażenie. Twoje sędziowanie nie umywa się do sędziowania Klaudii czy p. Mariana.

Nie wiem czy dobrze przeczytałeś wcześniejszy post, ale nie napisałem, że za naszą porażkę obwiniam sędziów i na pewno tak nie było. Jedyne kogo mogę obwiniać za porażkę to kolegów z drużyny, którzy tego dnia nie stawili się na meczu. Po prostu oceniłem twoją pracę, która tego dnia była na marnym poziomie.
Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

! Hola !
Byłem - jestem graczem RALS od kilku lat, zawsze byłem impulsywny odnośnie decyzji sędziów będąc na parkiecie, dziś, jestem więcej po stronie słupka niż na parkiecie, jedno się nie zmieniło - punkt widzenia.
Janusz nie był, nie jest i nie będzie ideałem wśród sędziów , bo takich nie stwierdzono ,jedno wiem na pewno ,że mój kolega Januszek do każdego meczu podchodzi bardzo profesjonalnie, gdy sedziujemy we dwóch ,to telefony przed i po meczu, co można zrobić i poprawić .
Więc taka mała sugestia od wariata z parkietu : człek się uczy na błędach i komentarz to lepiej zostawić na jutro, na gorąco to polecam Sękatą i...zimne piwko, tam małe sprawy znikają, no chyba, że kolega Janowski wpadnie, to Go ciężko ukryć ☺
!Adios!
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

! Hola ! secundo
Bo się mnie przypomniało, a temat inny.
Dziś szlagier Piaski - K-ce , moja ulubiona ekipa i drużyna do której czuje miętę,kolejność dowolna, dwa pierwsze wyniki były dla mnie niespodzianką więc spodziewam się 6 setowego meczu ☺Kubuś małe co nieco po meczu?
! Adios !
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
tomek_edytor
Posty: 171
Rejestracja: 21 kwie 2011, o 13:04
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tomek_edytor »

Wszedłem na terminarz zobaczyć kiedy gramy i bardzo się zdziwiłem. Moim zdaniem z play off o miejsca 9-12 i 13-16 jest coś nie tak. Wg mnie pary powinny być ułożone w ten sposób:

9-12
Marat - JJ III (9/16 z 12/13)
Pszów - Gaszowice (10/15 z 11/14)

13-16
Leon - Silesia (9/16 z 12/13)
Michel - No Pain (10/15 z 11/14)

W nawiasach miejsca zajęte przez drużyny w rundzie zasadniczej. Nie wiem dlaczego system walki o miejsca 9-16 różni się od systemu walki o miejsca 1-8. Jeśli to nie jest pomyłka, to proszę o wytłumaczenie, dlaczego akurat w ten sposób zostało to rozpisane.
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Zgodnie z ustaleniami z zebrania ligowego:
Miejsca 9-16 ( na przykładzie miejsc 1-8)
1 miejsce = 9 miejsce = 9 miejsce w I lidze = Silesia
2 miejsce = 10 miejsce = 10 miejsce w I lidze = Fox
3 miejsce = 11 miejsce = lepsze 1 miejsce w II lidze = JJ3
4 miejsce = 12 miejsce = gorsze 1 miejsce w II lidze = Okis
5 miejsce = 13 miejsce = 11 miejsce w I lidze = No pain
6 miejsce = 14 miejsce = 12 miejsce w I lidze = Leon
7 miejsce = 15 miejsce = lepsze 2 miejsce w II lidze = BFK
8 miejsce = 16 miejsce = gorsze 2 miejsce w II lidze = Marat

Sielsia 1-8 Marat
Fox 1-7 BFK
JJ3 3-6 Leon
Okis 4-5 No pain

A dalej wygrani (na skróty)
1-4 Marat-OKIS
2-3 Fox-JJ3
i przegrani (na skróty)
5-8 No pain- Silesia
6-7 Leon-BFK

Sugeruję przyjść dzisiaj na zebranie, bo tam właśnie jest ustalany system rozgrywek!
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Protokół z zebrania ligowego jest już dostępny na stronie ligi.
A ustalono między innymi:
- system rozgrywek pozostaje bez zmian
- wszystkie mecze będą rozgrywane moltenami
- wprowadzono kary indywidualne
- omówiono organizację Turnieju Finałowego itd…

Niestety na zebraniu zabrakło przedstawicieli drużyn:
BFK Michel, Edytor Suszec, GAF Gliwice, No Pain Żory, OKIS Gaszowice-Nieszporek Motocykle i Silesia Lubomia ???
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

SPOZA ANTENY-PRZED MAJÓWKĄ

Post autor: izmail »

Ostatnia niewiadoma walki o wejście do "czwórki" już stała się jasna. Kto liczył na sprawienie (największej chyba) niespodzianki w tych play-off'ach czyli odpadnięcie z walki o medale drużyny Artus Żory, stety/niestety musiał odłożyć to na półkę.
Już od pierwszych piłek uwidoczniła się przewaga gospodarzy (2-0, 6-3, 8-5, 10-6). Artusy dominują na siatce, na której w bloku szalał Przemek Wolny. "Lipu" mu ufał, grał nim wiele, bo przyjęcie było "w punkt". Wogóle w tym pierwszym secie na kontrach Artus grał na wysokiej skuteczności. Drugi set miał bardziej wyrównany początek. Pawłowice nie składają broni (3-2, 10-9), gra punkt za punkt, ale wystarczył moment niedokładności u przyjezdnych by Artus odskoczył (14-12, 17-14). Potem znów skuteczna gra na kontrze, znakomita zagrywka i set do 21.
Trzecia partia zaczęła się od niemocy w ataku Pawłowic. Przy 5-0 Robert wziął pierwszy czas-nie pomogło (7-0), potem wreszcie zrobili przejście (7-1), ale nie radzili sobie w przyjęciu zagrywki właśnie Przemka Wolnego (10-1). Potem jednak kilka punktów (10-4) pod rząd daje nadzieję na odbudowanie swojej gry, ale ... Artus pewnie kontrolował przebieg meczu. Przy stanie 14-7 w Artusach głębokich zmian dokonuje Darek Luks, ale w żadnym stopniu nie umniejsza to jakości gry tej drużyny ... no poza tym, że jak to stwierdził Tomek Zarzyna przy zmianie z Arturem "Kabzą" Kabzińskim "schodzi gruby-wchodzi grubszy" :] bo trzeba więcej pola zakryć :] :] :]. "Zmiennicy" również imponują skutecznością, obroną w polu, Artus dalej kontynuuje dobrą grę i pewnie wygrywa trzecią partię do 19, a tym samym cały mecz 3-0.
Faworyt nie zawiódł, pokazał swój potencjał, choć myślę, że nie do końca, bo błędy własne jakie im się zdarzały wymagają jeszcze poprawy gdyż poprzeczka idzie w górę. W grze o wielki finał Ligi zderzą się z nabierającą rozpędu w swojej grze "piaskową burzą" i ... może być różnie.
MVP środowego meczu został wybrany środkowy -Przemek Wolny - jak najbardziej zasłużenie. Jeden z najlepszych środkowych naszej Ligi. Tempo w jakim grają z Łukaszem Lipem, szybkość przemieszczania się do bloku na skrzydła, potężna zagrywka - to atuty tego zawodnika.
Teraz kilka dni przerwy - "długi", majowy weekend, (oby) słoneczko, zielona trawka na działce, steki, kiełbaski z grila i te sprawy. Odpoczniemy od siatkówki i "pomieszkamy". Ale nie na długo, bo od poniedziałku wracamy do gry :D.
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

SPOZA ANTENY - MVP czyli TAKIE TAM ZA PLECAMI WICKA

Post autor: izmail »

Opis meczu Leon - BFK już wklepany, mvp wybrany, ale powiem Ci Jareczku, że nie do końca został ujęty jeden "mały" .... szczegół .... :]

Po dość leniwym, jednostronnym i monotonnym początku meczu (4-11) wydawało się, że grający w 5 (bez Lali !!! :D ) Leon nie ma czego szukać na boisku przeciwko grającym w komplecie Michelom. Nie istnieli w przyjęciu, a na kontrach nad ich blokiem fruwał Robert Porwoł. Zapowiadało się szybkie 0-3, ale ... właśnie ale ...
Do walki swoich kolegów poderwał (NIE WIEM CZY ZNASZ ;-))) ... ale .... mały-wielki człowiek, z którym tworzyliście w Lidze ponoć kiedyś najgroźniejszy duecik sypa-środkowy ...:D.
To, co wyprawiał w obronie nasz nie najwyższy, srebrzystowłosy kolega jest naprawdę godne uwagi i napisania o tym. Wicek zagrał świetne zawody, rozprowadzał Michelowski blok, bronił w niektórych momentach po 2-3 piłki pod rząd, odrzucał zagrywką gości od siatki ... Wicek rulez ... Poprowadził Leon do wygranej w tym meczu.
Za ambicję brawa należą się też Markowi, grał mimo kontuzjowanego kolana.
BFK już myślami ... na plaży, jakkolwiek to rozumieć :D :D
Więc Wicuś, mimo lakonicznego opisu Marka :D, chcąc nie chcąc nie uniknie "odpowiedzialności" :D za .... świetny występ w poniedziałek i powinien ponieść konsekwencje .... w pewnym miejscu, na Rudzkiej :] dyplomatycznie rzecz ujmując "bawiąc się kolejką" ... i to nie jedną :]

P.S.
Zyga - Wszystkiego Najlepszego :D !!!
Sędzia Dredd
Gasior23
Posty: 99
Rejestracja: 22 wrz 2012, o 10:59

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Gasior23 »

VRF Klimatyzacja Żory 3 : 1 Dach Decker Victoria Pilchowice
W setach -19, 16, 20 ,20.
Pierwszy set to dobra i stabilna gra gości w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. VRF nieporadne, bez życia i jakichkolwiek chęci do grania, co skutkuje przegraną seta do 19. Po zimnym prysznicu w 1 secie, gra odwraca się o 180 stopni. VRF przejmują kontrolę z początków seta i dowożą przewagę do końca. O 3 mecie można powiedzieć "kto zagrywa, ten zdobywa punkty". Wzmocniona zagrywka obu drużyn skutkuje licznymi seriami punktów.

Dziękujemy za grę i widzimy się w Pilchowicach :)
MARAT Rybnik
Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

Top Ten ZST Rybnik 3:0 Proxeo Racibórz
W setach 30-28, 25-15 i 25-23

Na ostatni mecz w hali ZST w Rybniku stawiły się dwie drużyny rywalizujące o prawo do gry w 3 rundzie play-off.
Mecz zapowiadał się niezwykle ciekawie i myślę że mógł się podobać.
Pierwszy set to wejście z wysokiego C zdziesiątkowanych gości którzy przybyli do Rybnika gołą szóstką. 6 punktowe prowadzenie w połowie seta spowodowało że gospodarze zaczęli działać. Zmiana na przyjęciu i odrabianie strat ruszyło.
Set bardzo zacięty. Po wyrównaniu wyniku mogliśmy oglądać bardzo ciekawą walkę o każdą piłkę.
Drugi set zespół Top Ten ZST Rybnik na fali odrabiania strat z poprzedniego seta nie dał się rozegrać drużynie Proxeo i pewne zwycięstwo do 15.
Trzeci set to walka od początku punkt za punkt z krótkimi seriami po obu stronach.
Podsumowując mecz, można było oglądać dużo ciekawych wymian, mocnych ataków, soczystych bloków, technicznych zagrań i asów serwisowych.
Gospodarze pożegnali się z "Pieczarą" zwycięstwem i oby podczas rozpoczęcia nowego sezonu się to nie zmieniło.
Tymczasem stan rywalizacji w pojedynku Top Ten 1:0 Proxeo

Dzięki za mecz i do zobaczenia już we wtorek w Raciborzu.
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

! Hola! Hola! Hola!
Na żywo z Chałupek, Wasz ulubiony komentator Jaaaarrrrrruuuuunioooooooo.
No ok, relacja będzie z poślizgiem.
Tymczasem trwa rozgrzewa obu ekip, pogoda na zewnątrz dopisuje, trybuny powoli się zapełniają, sugerowany wynik to 1-3, ale I ja się mogę pomylić, więc życzę miłego odbioru, przed urządzeniami mobilnymi.
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

8-12, 11-16,15-19 czas dla Impacto 15-22 set 1 wygrywa Fer do 19
set 2 , 5-5 Impacto czas przy stanie 5-9, 8-14 czas FER 12-15, 15-19, set wygrywa FER do 18
mocne otwarcie gospodarzy 7-0; 13-3; 18-8; 20-12; 22-17; 22-21 ; 24-21; set Impacto do 21
4 set - 4-6 ; 10-11 czas Impacto 12-16; 15-20 ;czas dla FER 18-21; 21-22 , 23-25 dla FER i 1- 3 w setach
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
WICEK
Posty: 170
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 13:12
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: WICEK »

No Janusz troche chyba przesadziłeś chociaż powiem że fajnie sie grało :D Teraz będą mnie męczyć w Sękatej przez miesiąc a wiesz budżetówka za dobrze nie stoi :D :D :D
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Przypominam, że trwają wybory najlepszych zawodników sezonu 2014/2015 odrębnie dla pierwszej i drugiej ligi:
- Głosujemy tylko mailem.
- Każda drużyna głosuje tylko raz.
- Nie głosujemy na zawodników ze swojej drużyny!
- Wybieramy najlepszych zawodników w pierwszej i osobno w drugiej lidze na poszczególnych pozycjach:
nazwisko i imię z drużyny
rozgrywający pierwszy (2pkt)
rozgrywający drugi (1 pkt)
atakujący (przekątny) pierwszy (2pkt)
atakujący (przekątny) drugi (1 pkt)
przyjmujący (przyjęcie z atakiem) pierwszy (2pkt)
przyjmujący (przyjęcie z atakiem) drugi (1 pkt)
środkowy bloku pierwszy (2pkt)
środkowy bloku drugi (1 pkt)
libero pierwszy (2pkt)
libero drugi (1 pkt)

Głosujemy do 14 maja!
ogłoszenie wyników na Turnieju Finałowym 30 maja
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: izmail »

Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
DADA1979
Posty: 238
Rejestracja: 14 gru 2008, o 10:23
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: DADA1979 »

Mecz w Pilchowicach nie był porywającym widowiskiem. Gospodarze jak i goście mocno rozluźnieni i grający z dużą dawka pozytywnych emocji. Gratulujemy Żorom wygranej w dwóch meczach i życzymy wygranej Turnieju finałowym ;) w setach: -23,-24,21,30,-7.
bobek1123
Posty: 18
Rejestracja: 3 gru 2014, o 11:26
Płeć: M

Rybnicka Amatorska Liga play-off

Post autor: bobek1123 »

Artus melduje się w wielkim finale 3-0 i po sprawie!Zorro co to z typ twój był?!-Ty taki ekspert :D tego się po Tobie nie spodziewałem. :<
Lukasz_Catering
Posty: 490
Rejestracja: 17 sie 2011, o 18:18
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Lukasz_Catering »

Catering Rybnik - NORD Świerklany RO-JO Team 3:0 25:18 25:19 25:19

Goście bez swojej głównej armaty nie byli w stanie nawiązać walki z gospodarzami. Pierwsze dwa sety to gra punkt za punkt do stanu 13:13, później dwie punktowe serie zagrywek i dobrych kontr gospodarzy. W trzecim secie gospodarze juz od początku prowadzą 6:1, goście ambitnie gonią, ale po chwili znów jest 16:11 i spokojnie wygrywamy tego seta i cały mecz. Widzimy się za tydzień w Świerklanach na decydującym meczu. Sędzia Jan Kasprowicz
Jar-Trans Fox Pszów!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Siatkówka amatorska”