Rybnicka Amatorska Liga

[izmail]

Pierwszy z półfinałów, które rozgrywamy w tym tygodniu za nami. Mecz Dwójki Świerklany Projtrans z Proxeo Silesia Lubomia najdelikatniej rzecz ujmując "nie zachwycił". Chyba jeden ze słabszych meczów w wykonaniu Proxeo w tym sezonie. Tak, jak w meczu na Piaskach. Proxeo odrzucone od siatki mocną zagrywką traci skuteczność w ataku, a przegrane 2 sety działają deprymująco na gości w trzeciej partii.

Wbrew wszystkiemu Proxeo dobrze wchodzi w ten mecz (6-3), Dwójka zaczyna dość nerwowo, kilka błędów na siatce, ale już za moment opanowuje sytuację, a Proxeo zdarza się dramatyczny przestój (9-6 pierwszy czas, 11-6 drugi czas). Przez cały czas utrzymuje się przewaga Dwójki, 23-17, 24-19, jeszcze zryw gości na 24-21 i koniec seta przy 25-21. Drugi set to w miarę przyzwoita gra gości w przyjęciu co pozwala właściwie prowadzić do stanu 18-17. Błędy własne Proxeo doprowadzają do objęcia prowadzenia przez Mistrzów 21-20, 22-20, ale "Komputerowi" wyrównują na 23-23. Jednak wygrana pierwsza akcja, a później kontra przez Dwójkę pozwala na wygraną w drugiej partii do 23.
Trzeci set to już dominacja miejscowych przez cały czas (6-2, 12-6, 18-11). "Pozwolili" sobie nawet na atak na czystej siatce ... w siatkę . Mecz kończy błąd na siatce środkowego gości. Dał się złapać na przechodzącą piłkę, gdy będący w II linii Dawid Drużga schował ręce w bloku i piłka wpadła "za kołnierz" zawodnikowi Proxeo. 25-19.

Mistrzowie Ligi nie zagrali niczego specjalnego, ale popełniali mniej błędów i byli skuteczni w nadarzających się nie raz kontrach. Na pewno Dawid Drużga miał nieco stabilniejsze przyjęcie i jak zwykle skutecznego Sebka Żarłoka. Proxeo nie wykorzystało swojej przewagi na środku siatki (niezły mecz Mateusza Musioła) i zabrakło tego przysłowiowego "zęba", tego ducha walki w drużynie. Zabrakło zawodnika, który w newralgicznych momentach wziąłby na siebie ciężar i odpowiedzialność w ataku. Przez dwa pierwsze sety to przyjęcie mocnej zagrywki gospodarzy nie było najgorsze, a w drugim nawet całkiem niezłe. Czy zmiana ustawienia w 3 secie była słuszna Na to pytanie "Komputerowi" muszą sobie odpowiedzieć sami. A może popatrzmy z innej strony. Może to to przysłowiowe "frycowe" już zapłacone I teraz w meczu rewanżowym, na własnej sali, Proxeo znów zewrze szeregi i zagra taki mecz jak przeciwko Piaskom Tylko czy to wystarczy na starych wyjadaczy z mistrzowskiej drużyny Pytań jest wiele, a odpowiedzi poznamy już niebawem, po długim weekendzie majowym.

[Simon_says]

TOP TEN ZST Rybnik – OKIS Gaszowice-Nieszporek Motocykle 3:0 (25:16, 25:22, 25:19)
MVP – Bartłomiej Kula vel Bater
Sędzia Janusz Lazar
TT musiało wygrać, by odrobić straty z pojedynków w Gaszowicach i cel swój Dziesiątki zrealizowały. Nasza pieczara jest bardzo niewygodna dla Motorków, które w rundzie play-out nie zdołały ugrać w jaskini nawet seta. Do poniedziałkowego spotkania obie ekipy przystąpiły mocno pokiereszowane – OKIS bez Małego, a TOP TEN, który w każdym z meczów w Gaszowicach tracił jednego gracza, musiał zagrać bez zawodnika na pozycji libero (gdyż libero musiał zagrać na lewym). Ławka rezerwowych w TT wyglądała natomiast imponująco – ilość gipsu, bandaży, ortez, ściągaczy i tym podobnego sprzętu medyczno-rehabilitacyjnego zaspokoiłaby potrzeby niewielkiego szpitala. Ale przemeblowana i poskładana ze zdrowych (jeszcze) graczy drużyna zagrała dobre spotkanie – Ficu rządził na rozegraniu i w bloku (sic!), Bater – jak zawsze profesor – na prawym, Misiek wyzwolił się spod skrzydeł Ptaka i robił co chciał na środku, a Maja (nominalny libero) był nie do zatrzymania na lewym. No i co chłopcy robili w obronie! Nasi środkowi podbili w poniedziałek z tyłu więcej piłek niż cała drużyna w pozostałych trzech meczach Przy tak dysponowanych gospodarzach, nawet Motorki, pomimo, że zagrały dobre spotkanie, nie były w stanie nic zdziałać. Sufit pieczary dołożył swoje i wynik 3:0 poszedł w świat. Goście tylko w drugiej partii napędzili większego stracha Dziesiątkom, ale udało się ją rozstrzygnąć do 22 i uspokoić sytuację.
Cieszy również to, że pomimo tego, iż stawka tych pojedynków jest tak wysoka, to na parkiecie panuje dżentelmeńska atmosfera i oba zespoły grają fair-play.
Czwarty mecz o utrzymanie w pierwszej lidze wciąż zatem nie przyniósł ostatecznego rozstrzygnięcia i czeka nas decydujący pojedynek w hali OKIS-u. Tak, jak Motorki nie lubią pieczary, tak my nie lubimy ich hali (po każdym meczu w Gaszowicach odstawialiśmy jednego zawodnika do gipsu), ale mam nadzieję, że w piątym pojedynku odczarujemy Gaszowice Arena i nikt nie odniesie kontuzji.
Szykujcie się zatem, siatkarska braci, na piątek, trzynastego, w miesiącu maju – będzie się działo w Gaszowicach – ostatni pojedynek o utrzymanie w lidze.
Zwycięska ekipa stawia piwo rywalom „Pod Trojokiem” – Ptaku, challenge accepted?

[WBJJ]

Witam.
Wczorajszy mecz JJ II z Pawłowicami był meczem bardzo zaciętym i stojącym na niezłym poziomie ale myślę że opis szczegółowy zamieści jak zwykle Ursinio. Ja chciałem się odnieść do jednego faktu z trzeciego seta, otóż przy stanie 21:20 dla gości, z lewej flanki atakuje nasz bombardier Wojtek Musiolik, bardzo mocno uderzona piłka wychodzi na aut. Sędzia sygnalizuje aut i na tablicy wyników pojawia się 22:20 dla gości. W tym momencie gospodarze sugerują sędziemu że, było uderzenie po bloku, Januszek Lazar jest nieugięty i konsekwentnie podtrzymuje swoją decyzję, rozpoczyna się dyskusja lecz bardzo grzeczna choć głośna. I w tym momencie staje się rzecz niezbyt często spotykana na naszych ligowych boiskach, do sędziego podchodzi zawodnik który niby dotknął piłkę w bloku a jest nim Jarek Kozłowski i mówi sędziemu stanowczo że, bloku nie było ale było z jego strony dotknięcie siatki. Dotknięcie siatki którego nikt nie zauważył i nikt nie kwestionował, sędzia zmienia decyzję jest po 21, następnie wygrany set i mecz, Jarku z mojej strony wielki szacunek dla Twojej decyzji, wszyscy powinni brać wzór z takiego sportowego zachowania bo wiadomo że, punkty i zwycięstwa są ważne ale nie za wszelką cenę. Od lat potyczki JJ II i Pawłowic należą do bardzo zaciętych i stojących na wysokim poziomie a i nie raz pod siatką "bardzo iskrzyło" ale widać że lata gry ze sobą robią swoje i każdy do każdego nabiera większego szacunku, jeszcze raz Jarku wielki szacun.
Po meczu spotkaliśmy się na Gzelu z okazji urodzin Zigi Barylaka, któremu jeszcze raz życzę wszystkiego co najlepsze, było bardzo fajnie, zjawiła się cała stara gwardia Naszej Ligi, mówiąc językiem górniczym taka "stara strzecha", po tym spotkaniu widzę jaki jest sens Naszej Ligi, ona jednoczy zawodników ze wszystkich drużyn, jesteśmy dobrymi kolegami niejednokrotnie przyjaciółmi i to jest najważniejsze.
Pozdrawiam Zygmunta i Wszystkich uczestników spotkania.
Włodzimierz Barwinek.

[izmail]

Tak sobie siedzę w pierwszym dniu tego długiego weekendu, czekając na lasagne, którą robi moja Jola i tak ciężko jakoś mi się do tego "Bigosu" zabrać. Nie dlatego, że jestem jakoś specjalnie głodny , ale nie wiem, czy to reklamy o tym grilu, czy to, że myślami jeszcze jestem na jubileuszu 70'lecia naszego przyjaciela Zygmunta "Zygi" Barylaka. Super spotkanie, znakomicie zorganizowane, doborowe towarzystwo. Skromny, jak zawsze, Jubilat wzruszony odbierał prezenty i życzenia oraz wysłuchiwał gromkiego "100 lat" od rozśpiewanych gości. Tego wieczora wszyscy byliśmy jedną, ligową drużyną na urodzinach człowieka, który z Ligą był od początku. Były wspomnienia, jak to "pierwej" było, gratulacje, rozmowy i ... pyszny grill . Zygusiu w zdrowiu, pasji i radości sędziuj nam, bądź z nami i wspólnie baw się z nami tą Ligą
Tydzień był intensywny. II Liga ma swoje "ostatki", a pierwsza zaczęła boje o finał i miejsca 5-8.

PONIEDZIAŁEK: Do gry wraca Top Ten, wyrównując stan rywalizacji z OKIS'em. Obie ekipy w mocno okrojonych składach, "Dziesiątki" przetrzebione kontuzjami, "Pepe" z nogą w gipsie, nie oszczędza los "Dziesiątek" w końcówce sezonu. Ale gospodarze wykorzystując niewątpliwy atut "Pieczary" wygrywają po niezłym meczu i o wszystkim zdecyduje 5 spotkanie, jak to napisał Darek, w "Arena Gaszowice".

W II Lidze MUKS nie oddaje walkowerem meczu z Kuźnią, ale przegrywa 0-3 po słabym meczu, jak wynika z opisu. W meczu, który, moim zdaniem, miał przesądzić, jaka z drużyn obok VRF awansuje do I Ligi górą Utikom. Dla młodzieży pszowskiej był to pracowity tydzień, bo grali 2 mecze. Podobnie jak suszecki Edytor. Utikom za 3 punkty pokonuje u siebie NORD i właściwie tylko siatkarski cud może sprawić, że nie awansują do I Ligi. Na co zresztą musi już liczyć ekipa Łukasza "Kevina" Pańczyka. NORD musi wygrać swoje 2 najbliższe mecze (najlepiej za 3 pkt.) i liczyć na potknięcie Utikomu. Nie wolno nikomu odbierać szansy więc poczekajmy do ostatniej kolejki. Siatkówka lubi być perfidna, jednak w starciach z Beer'ami i TKKF'em ze Szczygłowic faworytem wydają się być gracze z Pszowa. Ale, pażywiom-uwidim jak mawia Alosza .

WTOREK:
Pierwszy z półfinałów rozegrano w Świerklanach. Na przeciw Mistrzów stanęli gracze Proxeo. Walecznie, ambitnie, ale górą Dwójka i to Mistrzowie są o krok od finału. Mecz opisywałem we wcześniejszym wpisie, więc nie będę się tu rozwodził. Szans Proxeo nie odbieram, ale muszą się naprawdę sprężyć, jeśli chcą myśleć o grze w wielkim finale.

W II Lidze definitywnie z walki o awans odpadła Victoria Pilchowice. W derbach powiatu gliwickiego wprawdzie pokonują u siebie TKKF Szczygłowice, ale tracą punkt i w tej chwili już wiadomo, że w tym sezonie nie awansują. Do rozegrania pozostał im tylko mecz u siebie z liderem II Ligi.

ŚRODA:
Miało być galaktycznie, kosmicznie, nieziemsko, mecz zapowiadany i tu na forum i na FB jako "magic" ... totalnie rozczarował. Przysłowiowa "godzinka z prysznicem". Balon pękł z wielkim hukiem, a kibice byli rozczarowani. Nikt chyba i z przybyłych kibiców i obserwatorów Ligi nie spodziewał się takiego pogromu katowickiego Volley'a. Sety 14, 17, 17. Na takim poziomie to nokaut. "Damonsy" pokazują wielką moc, siłę i charakter. Katowice, jak to określiło wielu, 3x BEZ: bez wiary, bez ... barwne, bez mocy. Czy to presja wyniku, stawki meczu, słabszy dzień Szkoda, że akurat ten. Jednak ja bym jeszcze nie przesądzał. Dajmy siatkarzom KS Volley czas na ochłonięcie i zaczekamy na drugie starcie w Katowicach. Czy po takim "szlagu" chłopaki Kuby się podniosą Zobaczymy.
W II Lidze "Kabareciarze" pokonują u siebie Strzelec Gorzyczki. Po wręcz blamażu w III secie wracają do gry i zdobywają 3 punkty w ligowej tabeli.

CZWARTEK:
Jedyny mecz tego dnia odbył się w Radziejowie, Albion gościł u siebie ekipę Edytora. Albion w 5. Pierwsze 2 sety dla gości (drugi do 11 ). W trzecim Edytor prowadzi 23-20, by za moment przegrywać 24-23. Totalna dekoncentracja drużyny, 2 bloki, 2 błędy w ataku i Albion wykorzystuje swoją szansę. Podbudowani gospodarze wygrywają dwie, następne partie i cały mecz 3-2. Widać było, że goście mieli w głowach tę przegraną końcówkę III partii. Albion na totalnej zabawie, jak na haju . Luz - blues. W 5 secie Albion przegrywał 2-7 Ale seta wygrali do 12 . Pozostał im jeszcze wyjazd do NORD'ów i mecz u siebie z Beer Team'em.

PIĄTEK:
Wystartowały mecze o miejsca 5-8. Do Jankowic zawitali "Kawosze". Tylko w sześciu, bez libero i przyjmującego Marcina Chodakowskiego. Jak wyżej pisze Włodziu (yyy ... przepraszam, sędzia Włodziu ) mecz zacięty i na niezłym poziomie. Każdy z setów, jak widać, na "styku". Mimo, iż w okrojonym składzie Pawłowice podejmują walkę z "Ursusami". Na rozegraniu u gospodarzy Damian Porwoł, ale zaznaczyć należy, że Jankowice w 8 (!!!) co się ostatnio rzadko zdarzało. Bardzo podobała mi się zagrywka Michała Wołoszyna. Celował takimi kąśliwymi "szczurami" jak to kiedyś mawiał mój kolega Tomek Mozgawa, którego serdecznie oczywiście pozdrawiam . Dał znać o sobie również Wojtek Musiolik, ale znakomitą, mocną zagrywką i atakami nad blokiem. Sytuacja z III seta jak najbardziej godna odnotowania. BRAWO JAREK KOZŁOWSKI Jego przyznanie się momentalnie zakończyło wszelką dyskusję. Wszyscy przyjęli to w duchu sportowym i ... tak ma być. Taką postawę trzeba chwalić i o niej mówić. Jeszcze raz JARKU - BRAWO TY Jedynka wygrywa 3-0, Krzysiu dzięki za robotę "na szmacie" , teraz, w maju mecz w Pawłowicach.
Spotkanie na Piaskach również rozstrzygnęło się w 3 setach, ale szczegółów nie znamy.

W II Lidze interesujące spotkanie odbyło się w Chałupkach. Mimo zapewnionego już awansu lider z Żor nie odpuszcza i wygrywa 3-1.
W innym spotkaniu Edytor dostaje łomot u siebie z pszowskim Utikomem. Czyżby to pokłosie czwartkowej porażki na sali Albion Team 12, 14, 15 - a "na słupku" Kamil Dajka - rozgrywający JJIII . Hehe .
Nie można zapomnieć, że nie grała Fundacja, więc w najbliższy piątek głodny siatkówki Jarunio rzuci się na Verdex jak "wściekły byk, jak Tomy Lee Jones w Ściganym" . Zresztą naładowany jeszcze francuską energią, mój friend "energetyk" ma zamiar walczyć o 6 plac, więc pewnie będzie się działo.
Teraz długi weekend. Za mną pracowity tydzień, więc pewnie jak każdy z was mam zamiar porządnie odpocząć, czego sobie i Wam życzę. Na siatkarskie boiska wracamy od 9 maja, a wcześniej zebranie szefów drużyn 5 maja

[ursinio]

JJII - SMTKKFP 3:0 (23;26;23) sędzia J Lazar / J Kasprowicz
1 set - zaczynamy koncertowo od prowadzenia 5:0 co skutkuje czasem dla gości, po którym uspakajają grę i zaczynają odrabiać straty. Dobrze grający na siatce goście zmuszają nas do wzięcia czasu prowadząc 15:13 (po przewadze ani śladu). Po czasie punkt za punkt - udało się dopiero po 20 punkcie uzyskać przewagę której już nie wypuszczamy i 1:0
2 set - tym razem goście wchodzą lepiej w seta, jednak do połowy w miarę równo. Raz jedni, raz drudzy punktują skutecznie na siatce.Dobra zagrywka po obu stronach nie daje chwili wytchnienia.Końcówka jest lustrzanym odbiciem pierwszego seta tyle tylko że do 26.
3 set - goście nie odpuszczają,grając bardzo dobrze we wszystkich elementach.Robią przewagę którą kontrolują do 19:20.Ten wynik na tablicy zmusza ich do wzięcia czasu ( w końcu udało nam się zrobić kilka punktów z rzędu i zniwelować przewagę przyjezdnych). Później wspomniana sytuacja przy stanie dla gości 20:21 - Jaro szacun i na tablicy po 21. Udaje nam się zrobić punkt przewagi, później drugi i do 23.
Wielkie dzięki za dobry mecz i do zobaczenia wieczorową porą w Pawłowicach

[tados]

Zapraszam wszystkich zainteresowanych Naszą Ligą na zebranie, które odbędzie się w czwartek 5 maja o godz. 19.00 w Karczmie Sękata
Obecność obowiązkowa dla przynajmniej jednego przedstawiciel każdej z drużyn
Tematyka zebrania:
1. Propozycje zmian w regulaminie Ligi.
• Proponuję wprowadzić możliwość „prawdziwych” transferów pomiędzy drużynami, np. do końca października.
2. Omówienie systemu rozgrywek następnej edycji Ligi.
3. Decyzja w sprawie organizacji wyborów najlepszych siatkarzy obecnej edycji Ligi. Propozycja:
• MVP ligi otrzyma zawodnik z drużyny, która wygra ligę i zgromadził najwięcej wyróżnień.
• Najlepsi na pozycjach: mailem głosuje każda drużyna i sędziowie. Nie głosujemy na zawodników ze swojej drużyny. Można głosować tylko na zawodników, którzy otrzymali przynajmniej jedno wyróżnienie MVP w jakimś meczu. Wybieramy po dwie kandydatury (przyznając jednemu 2 punkty a drugiemu 1 punkt) na każdą pozycję tj. najlepszy: Rozgrywający, Przyjmujący, Środkowy, Atakujący, Libero Obie ligi głosują odrębnie.
4. Omówienie organizacji i przebiegu Turnieju Finałowego Ligi.
5. Sprawy różne – wnioski na przyszłość…
• Pytanie jak rozwiązać problem zdjęć drużyn?
• Co dalej z opisami meczów na stronie?

[Arek_rybnik]

Fundacja EDF Polska 2 : 3 Verdex Kuźnia Raciborska
Sety: 25:14 9:25 26:24 22:25 13:15 Sędzia Gerard Ogiermann MVP: Mikołaj Zawada

Set: 1 Równy początek, później stopniowo powiększamy przewagę i tak do końca seta (1-0)
Set: 2 Set o którym zapominamy Nic z końcówki pierwszego seta nie zapowiadało takiej katastrofy. Zaczęło się od braku przyjęcia, a potem już nic nie wychodziło (1-1)
Set: 3 Punkt za punkt, najbardziej wyrównany set w meczu i tak aż do zakończenia na przewagi (2-1)
Set: 4 Do 20 pkt. równo później goście bardziej zmotywowani doprowadzają do wyrównania (2-2)
Set: 5 Zmiana stron przy 8:7 dla gospodarzy, później przewaga na 12:10 i od tego momentu klapa - przegrywamy 13:15 (2-3)

Gospodarze sennie przez cały mecz ( z małymi momentami nerwowości po obu stronach ) z masą błędów własnych - bardzo nieudany mecz

Pozdrawiam,
Arek

[Simon_says]

Czyli Legionista jednak się zasiedział w Sękatej po zebraniu

[izmail]

W tym tygodniu nasza Liga, oprócz piątkowego meczu Fundacji z Verdexem, nie grała. Wszyscy delektowaliśmy się długim weekendem, Ligą Mistrzów, zebraniem Ligowym w czwartek, a także finałami Raciborskiej Ligi.

O piłkarskiej LM nie piszę bo Chelsea odpadła już w ćwierćfinale .
Zebranie krótkie, ale konkretne. Kilka ważnych zmian nas czeka w nowym sezonie. Szczegóły oczywiście na stronie Ligi.

Piątkowy mecz Fundacja - Verdex.
Qrde w pierwszych 2 setach to zawodnicy byli chyba myślami jeszcze na grilu. A w drugim to Fundacja wogóle chyba grila dojadała bo wynik widzę 25-9 ... Mecz tak naprawdę chyba się zaczął dopiero w III secie, bo po wynikach widać, że chłopaki wzięli się do roboty. W ostatecznym rozrachunku górą goście po tie breaku. Składów nie znamy, niestety krótki opis Arka niewiele mówi . Może i Jarunio co skrobnie

No i sobotni TF Ligi Raciborskiej. Trwał ponad 13 h, bardzo zacięte mecze szczególnie w lidze męskiej. Każdy po 3-2. Mistrzem Ligi została drużyna Nowiny.pl, 2 miejsce dla Lunatyków, a najniższy stopień podium zajął Air Team. KKS Rybnik BestFit Club (z trenerem Piotrem Ptaszyńskim) broni tytuł w lidze kobiet.

Przyszły tydzień być może przyniesie na wieść o składzie finału. Powtarzam MOŻE. Bo nie odbieram szans zarówno Volley'owi jak i Proxeo. W każdym dniu jeden mecz w I Lidze .
W II Lidze wtorkowy hit w Pilchowicach, Victoria podejmuje pewny już pierwszoligowego bytu VRF. Ale również baaardzo ciekawie powinno być w Beer'ach, gdzie o swój awans zawalczy Utikom. Z pewnych i potwierdzonych źródeł wiem, że Beer będzie miał silne wsparcie na trybunach . Wyrównane spotkania szykują się też w piątek. W Chałupkach tamtejsze Impacto LKS podejmie Fundację EDF Rybnik, a w Suszcu Edytor zagra z Verdexem. Czy Mikołaj Zawada znów poprowadzi swój zespół do zwycięstwa
No i nie można zapomnieć, że już za 3 tygodnie Turniej Finałowy w Lidze. .

[tados]

Zgodnie z decyzją podjętą na zebraniu uruchamiam wybory najlepszych zawodników sezonu 2015/2016 odrębnie dla pierwszej i drugiej ligi.
Przypominam zasady:
- Głos można oddać tylko na zawodnika, który otrzymał, co najmniej jedno wyróżnienie MVP w jakimś meczu
- Głosujemy tylko mailem.
- Każda drużyna głosuje tylko raz.
- Nie głosujemy na zawodników ze swojej drużyny.
- Wybieramy najlepszych zawodników w pierwszej i osobno w drugiej lidze na poszczególnych pozycjach
W następujących kategoriach:
rozgrywający pierwszy (2pkt)
rozgrywający drugi (1 pkt)
atakujący (przekątny) pierwszy (2pkt)
atakujący (przekątny) drugi (1 pkt)
przyjmujący (przyjęcie z atakiem) pierwszy (2pkt)
przyjmujący (przyjęcie z atakiem) drugi (1 pkt)
środkowy bloku pierwszy (2pkt)
środkowy bloku drugi (1 pkt)
libero pierwszy (2pkt)
libero drugi (1 pkt)

Głosujemy do 14 maja
ogłoszenie wyników na Turnieju Finałowym 28 maja

[izmail]

Nie ma co zainteresowanych 3mać w niepewności, mamy, mamy pierwszego finalistę Ligi i jest nim Dwójka Świerklany Projtrans. Mecz na świetnej sali w Lubomi miał dwie odsłony i trwał ponad 2 godziny.
Na pierwszą złożyły się dwa, pierwsze sety i koncertowa gra gospodarzy przede wszystkim w obronie i bloku. Wybili Mistrzom siatkówkę z głowy. Mocną zagrywką odrzucili przyjezdnych od siatki albo trafiali asy. Wogóle odpuścili Sebka Żarłoka w bloku gdy był w II linii, podbijając go w obronie. Dwójka nie mogła dobić się do boiska. Na kontrach wysoka skuteczność Rafała Kosmali i Mateusza Ruska. Zamurowali siatkę, no cud-miód. Oba sety do 18. Mistrzowie byli w d...alekiej podróży i wyglądali jak bokser po ciężkim nokaucie. Pachniało sensacją i trzecim meczem. Gospodarze grali jak transie. W II secie za Dawida Drużgę wszedł "Zocha". Niby zmiana niewiele przyniosła, ale Darek moim zdaniem "odblokował" Sebka Żarłoka. Grał nim często, Seba zaczął trafiać i ... zatrybiło.
Druga odsłona to powrót do gry Dwójki. 3 set zaczął się od 4-1, 6-2, 8-3 dla Dwójki. Ale Proxeo dochodzi przy 16-17, doprowadzając do remisu 20-20, potem się robi 21-22 i wtedy następuje ten moment, w którym ... nie można zepsuć zagrywki, a środkowy Proxeo to czyni . 21-23, 22-24 i set kończy blok Sylwka Piotrowicza. 22-25. Przegrany III set podziałał deprymująco na gospodarzy. Głowy w dół, dyskusje i między sobą i sędzią pierwszym tego meczu, w konsekwencji IV set przegrany do 14, a tie-break do 7. Kto nie wygrywa 3-0, przegrywa 3-2. Prawda siatkarska stara jak świat. Te dwa, ostatnie sety grała już tylko jedna drużyna, a to, co na rozegraniu wyrabiał Dawid Drużga można w pewnym sensie nazwać zabawą. Jego rozegranie tyłem z ok. 8 metra, na prawe skrzydło było myślę ozdobą nie tylko tego seta, ale i całego meczu.
Zapachniało sensacją w Lubomi, ale póki co siatkarze Proxeo musieli się zadowolić zapachem wiosny, bo wiosenny deszcz zrosił okolice Raciborza. Odświeżona aura, rześkie powietrze ostudziło gorące, rozpalone po meczu głowy. Proxeo nie ma się czego wstydzić. Postraszyli dziś Mistrzów zmuszając ich do tęgiej pracy. Świetny mecz, niech nikogo nie zmylą wyniki setów, bo walki było w bród, przyjemnie było sędziować, mimo emocji obie ekipy cechowała postawa fair-play. Gratulacje dla Dwójki, staną znów przed szansą wygrania Ligi. Kto naprzeciw Może się dowiemy już jutro, a może przyjdzie nam jeszcze poczekać A Proxeo To dla nich i tak najlepszy sezon w historii. 28 maja staną do walki o brązowy medal, o 3 miejsce w Lidze. To naprawdę coś
Proxwo Silesia Lubomia - Dwójka Świerklany Projtrans: 2-3.
25-18, 25-18, 22-25, 14-25, 7-15.
Sędziowie Piotr Lazar i Janusz Lazar.

P.S.
A i byłbym zapomniał ... Świstak z 15'tką na koszulce już se poodbijał na rozgrzewce. Wielki come back już chyba od nowego sezonu

[DADA1979]

Mecz obu drużyn zapowiadał się bardzo interesująco i jak widać po wyniku taki też był. Żory jak i Pilchowice wstawiły się w swoich mocnych szóstkach, Żory widać pełna motywacja by wygrać kolejny mecz, Pilchowice by zrewanżować się za przegraną w Żorach.
Oprócz pierwszego seta, o którym Victoria szybko zapomniała ( na szczęście ), równa walka w kolejnych setach. Można powiedzieć, że w tym meczu było wszystko, gwoździe, czapy, mocne serwisy i widowiskowe pady . Szkoda, że w swoim ostatnim meczu ligi Victoria nie miała już szans na awans, a zabrakło naprawdę niewiele. Mecz pokazał,że potencjał jest wielki ale wąska ławka i kontuzje w tym sezonie dała nam się w znaki w wielu meczach. Dziękujemy gościom, że mimo awansu potraktowali ten mecz poważnie i pokazaliśmy razem niezłe widowisko, ku uciesze zgromadzonych kibiców. Życzymy powodzenia w 1 lidze i kto wie może do zobaczenia za rok oby w 1 lidze .

[izmail]

KS Volley Katowice - Leśna Perła Damons Rybnik 0-3

Będziemy świadkami powtórki finału z ubiegłego sezonu. O 3 miejsce powalczy Proxeo z katowickim Volley'em.

[Kuba Volley Katowice]

KS VOLLEY Katowice - Leśna Perła DAMONS Rybnik 0 - 3 (23,23,21)
Co prawda wynik końcowy meczu taki sam jak w spotkaniu w Rybniku ale to jedyne podobieństwo obu meczów.
Tym razem był mecz siatkówki na wyrównanym poziomie o czym świadczą wyniki poszczególnych setów. Faworyt
nie zawiódł, a my na pewno tak. A w poszczególnych setach wyglądało to tak:
Pierwszy i drugi set bliźniaczo podobne. Goście budują minimalna przewagę, która my co jakiś czas niwelujemy
ale przyjezdni znowu odskakują i tak chyba z trzy razy w secie. Niestety w końcówkach brak zimnej krwi,własne błędy,
niewłaściwe wybory po naszej stronie a "Damonsy" jak dobrze naoliwiona maszyna grają swoje i przechylają końcówki
w obu partiach na swoja korzyść, dwa razy 23-25 i prowadzą 2-0 w setach. W trzecim my już bez wiary, po przegranych
dwóch partiach w końcówkach, "schodzi z nas powietrze" i zaczynamy od bardzo wysokiej straty punktowej, której w żaden
sposób nie jesteśmy w stanie zniwelować i przegrywamy do 21 a cały mecz 0-3. Gra już lepsza niż w pierwszym
półfinale ale daleko od tego na co nas stać i przede wszystkim za słaba na ten etap rozgrywek.
Gratulujemy "Restauratorom" zwycięstwa i awansu do finału. W dwumeczu byli zdecydowanie drużyna lepszą i najważniejsze
stabilniejszą. Jeszcze raz gratulacje. A my postaramy się zebrać na mecz o 3 miejsce co w tym terminie graniczy z cudem
na chwilę obecną .

[Zorro]

! Hola !
Żal mi dupę ściska ,więc piszę.
Kubuniu, jak można przegrać dwa razy do 0 ? choć po walce niby u Was ? To był dobry czas ,aby pokonać Leśną Perłę,ta drużyna jest dopiero w budowie. Obstawiłem na trzeci mecz w Rybniku,no cóż,nie znam się.

Impacto - EDF 3-1 ( 25-22 ; 13-25 ; 25-23 ; 27-25 ) ,pewnie miejscowi mają inne zdanie,ale to nie Chałupki wygrały ten mecz ,tylko ta Fundacja jakaś inna,niby gra,ale przegrała.
Opis meczu w/g Zorro.
Set 1 - ciepło,ciepło na sali ,albo mam weksle, punkt za punkt ,stan 18-20 ,czas Impacto 19-20,potem pamiętam tylko czas przy 23-22, dalej mi ciepło,dwa balony od zmiennika wpadają w boisko i set dla miejscowych, ot siatkówka.
Set- 2 , a mam to w duszy ,niech Impacto opisze jak można przegrać u siebie do 13 z byle kim.
Set 3i 4 odbyły się , wygrało Impacto i gratuluję , nie wnikam ,co i jak .
Jak dla mnie wstyd,nawet co raz mniej ludzi przychodzi na Wasze mecze,kiedyś to było dla kogo grać,a dziś macie lepszych grajków tylko chemia nie ta.
Łukasz były 4 odbicia , dalej się z tym nie zgadzasz,no cóż masz inne zdanie, wierz mi błędne,zajmij się swoim wystawianiem ,bo rozgrywać nie umiesz,zajmij się czytaniem przepisów , bo jako kapitan ,powinieneś je znać i na sam koniec nie uruchamiaj mnie,bo jak napiszę na forum jaką panienką jesteś ,jak przegrywasz i robisz focha to chyba żżżżżżżżżaaaaaaaaaalllllllllllll
! Adios !

[DawcioKMPS]

Skoro uważacie siebie za "byle kogo" Wasza opinia mecz wygralismy calkowicie zasluzenie wiec nie rozumiem oburzenia... kiedy jakas decyzja sedziego Wam sie nie spodobała to odrazu wisieliście na slupku (zresztą jak każdy mecz z Wami) z pretensjami do sedziego u nas bylo podobnie wiec proszę nie obrażac naszych zawodnikow każdy gra na tyle ile umie i potrafi. Co do ilosci ludzi na meczu prosze sie nie wypowiadac jak jest sie niedoinformowanym bo co roku jest podobnie przychodzi maj ładna pogoda i kibicę wolą grilowac niz na meczu siedziec, zresztą i tak ta garstka co było przewyższa Waszą frekfencje w wielkim miescie

co do opisu meczu:
25-22 ; 13-25 ; 25-23 ; 27-25
Impacto zagrało dość słabo jak na swoje możliwosci, sporo nerwowosci w grze po obu stronach siatki nie pomagało, poza II setem Impacto lepsze głownie w koncowkach setow co zadecydowało o wygranej.

[izmail]

Jest taki moment w sezonie kiedy już wszyscy wiedzą, że to już tuż tuż, że to niestety potem jak śpiewa Bajm "tylko piach, suchy piach". Choć pewnie Sebek Marczyński czy Łukasz Farana się cieszą z gry "na plaży"
Jest taki moment w sezonie kiedy wiem, że niestety (stety/niestety, zależy oczywiście od punktu widzenia) będą 3 miesiące przerwy w gwizdaniu na sali . Zaczynają się ruchy transferowe w Lidze, niektórzy mówią coś w stylu "dograć ten sezon", niektórzy, że "chciałbym wygrać jeszcze tylko 3 mecze" ( ). Jednych boli już kręgosłup, innych kolana, jedni świętują inni się smucą,a jeszcze inni zasuwają przy organizacji Turnieju Finałowego .
Ten moment właśnie nadszedł - KONIEC SEZONU XVII sezonu naszej Ligi. Jeszcze tylko tydzień grania, tydzień przerwy i spotkamy się na naszym, siatkarskim święcie czyli Turnieju Finałowym.

Za nami tydzień, który w I Lidze wyjaśnił wszystko. Znamy finalistów, wiemy kto I Ligę opuści, wiemy kto, o jakie miejsca zagra. Na 2 tygodnie przed finałami w I Lidze wsio jasne. Dziś krótka analiza ekstraklasy

FINAŁ: Dwójka Świerklany Projtrans - Leśna Perła Damons Rybnik.
Od początku obie ekipy były faworytami do gry w finale i dali radę.
O pierwszej nie ma co wielce pisać, bo jej potencjał i możliwości wszyscy doskonale znamy, "Dominatorzy" naszej Ligi znów zameldowali się w finale. Na pewno po walce, ale znów Sebka Żarłoka i spółkę będziemy w ostatnim meczu sezonu podziwiać. Póki co zdominowali Ligę od kilku sezonów.
"Damonsy" to nowa siła naszej Ligi. Budowana przez Łukasza Majentę ekipa w ubiegłym sezonie zdobyła srebrny medal i v-ce Mistrzostwo Ligi Znakomicie zorganizowana, z profesjonalnym podejściem do tego co robią, z graczami z najwyższej półki, pokazująca, że "starych Mistrzów" można "ugryźć" i to na ich terenie (przypomnę zwycięstwo 3-1) ekipa Leśnej Perły znów przebojem i w pełni zasłużenie wdarła się do finału gdzie ponownie powalczy o złoto i pierwszy "plac".
Patrząc z perspektywy całego sezonu to obecność tych, dwóch drużyn w finale jest w pełni zasłużona. Dominowali od początku, Dwójka straciła tylko 11 setów w całym sezonie zasadniczym Leśna Perła tylko 20 Obie drużyny prezentują siatkówkę, która jest piekielnie skuteczna i poukładana i póki co ... najlepsza w Lidze .
Gratuluję awansu do finału i mam nadzieję na wielkie, siatkarskie widowisko.

MECZ O 3 MIEJSCE: Proxeo Silesia Lubomia - KS Volley Katowice.
Jeśli do obecności katowickiego Volley'a w meczu o medale w Lidze zdążyliśmy się już przyzwyczaić, bo oni zajmowali już miejsca w czołówce, to obecność Proxeo w tym gronie jest małą niespodzianką.
Volley zawsze imponował, imponuje i chyba imponować będzie solidnością, zdyscyplinowaniem i siatkówką na bardzo dobrym poziomie. Poukładane formacje, znakomity rozgrywający (choć w tym sezonie grał mało), atakujący rodem z "kosmosu" bo fruwa nad blokiem, charyzmatyczny Kuba, który kieruje tym wszystkim, no i ... ten różowy prosiaczek - to czyni z ekipy KS Volley Katowice drużynę z najwyższej, ligowej półki. Ten obraz znamy już od kilku sezonów. Katowiczanie byli, są i będą bardzo groźną drużyną.
Maciek Wroński zmontował w tym sezonie drużynę, która walczyła z świerklańską Dwójką o finał Ligi. Odmłodzona ekipa Proxeo po rundzie zasadniczej była na 4 miejscu, a teraz przystąpi do boju o brąz To najlepszy sezon tej drużyny od wielu lat. Objawiło się w niej kilka talentów jak przyjmujący Rafał Kosmala, Mateusz Rusek, czy libero Kamil Krzanicki. Drużyna świetnie gra zagrywką, a w obronie czasem wyczynia cuda. Jak utrzymają ten skład to kto wie

MECZ O 5 MIEJSCE: Prestige Jaruga Rybnik Piaski - Jedynka Jankowice II.
Obie drużyny są bardzo utytułowane, choć ten sezon na pewno w ich wydaniu rozczarował Szczególnie "Ursusy". Drużyna z Jankowic to przecież wielokrotny finalista Ligi, ale ten sezon z różnych powodów nieco słabszy. Czy to kontuzje, choroby, zmiany w pracy, a właściwie praca na zmiany, różnie się działo, ale JJII czasem do boju przystępowała w 5. Na pewno na wyniki miał wpływ wyjazd Krzyśka Radomskiego, praca na zmiany "Górala", bo wszyscy wiemy co potrafi i jakim autorytetem cieszy się Darek Łasiewicki. Pewne rzeczy jankowiczanie w swoim gronie muszą poukładać i myślę, że będzie dobrze.
"Prestiżowi" po rundzie zasadniczej byli na 5 miejscu i walkę o "4" przegrali z Proxeo po siatkarskiej walce. Piaski przez cały sezon grały stabilnym składem z kilku wiodącymi postaciami (Grzesiek Jaruga, Tomek Brzezina, Marcin Zimończyk). Z powodów osobistych kilka ważnych meczów nie mógł zagrać ich reżyser gry Jacek Sikora. O wejściu do półfinałów decydowały 3 mecze. Tym razem Piaski muszą zadowolić się walką o 5 miejsce. To też w ostatnim czasie jeden ze słabszych sezonów tej znakomitej drużyny. W tym sezonie ponownie walczą z "Ursusami", ale o miejsca 5-6, a nie tak, jak w poprzednim sezonie o miejsca 3-4.

MECZ O 7 MIEJSCE: SALVEQUICK MOKATE TKKF PAWŁOWICE - MARAT RYBNIK.
W poprzednim sezonie "Kawowi" napędzili niezłego "stracha" faworyzowanym "Damonsom" wygrywając u nich pierwszy mecz fazy play-off. W tym sezonie jednak nie ugrali nawet seta w starciu z faworytem. W meczu o 5 miejsce Pawłowice również przegrywają z "Ursusami" 2-1 i na TF zagrają o miejsce 7.
MARAT rzutem na taśmę zapewnił sobie miejsce w ósemce. Nie można też pominąć tego, że w meczu o wszystko dla Marat'ów Piaski pokonały JJIII 3-1 u siebie i tym samym "pomogli" zachować Maratom pierwszoligowy byt .

Tyle o tych, którzy grę w pierwszej Lidze mieli zapewniony.
Zostaje również Jedynka Jankowice III oraz gaszowicki OKIS, który w piątym, ostatnim meczu rozegranym w 1 Lidze w tym sezonie pokonał po walce Top Ten ZST Rybnik.
Z I Ligą żegnają się FOX'y i właśnie "Dziesiątki". To jeden ze słabszych sezonów szczególnie dla Jar-Transu od wielu lat. Ale ta doświadczona drużyna na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

II Liga jest przed ostatnim tygodniem grania. Jasne jest to, że VRF jest już awansu pewny. O drugie miejsce premiowane awansem walczą Utikom i NORD. Nie ma co gadać, NORD musi liczyć na siatkarski cud, który musiałby się zdarzyć w Szczygłowicach. Ale czy można na niego liczyć patrząc na stabilną grę pszowskiej młodzieży Poza tym NORD musi wygrać mecz za 3 pkt. na trudnym terenie w Kuźni. Utikom'owi wystarczy wygrać w czwartek 2 sety i ... zacząć świętować awans, choć mecz trzeba będzie dokończyć .
Na pewno rozczarowanie czują chłopaki z Pilchowic. Przez cały sezon w czołówce, ale niestety w tym sezonie nie dają rady wejść do I Ligi. Najlepsze sezony notują Kuźnia i Fundacja. Obie ekipy są najlepszym dowodem na to, co oznacza postęp w drużynie, możemy obserwować u nich zmiany na lepsze. Niestety nie najlepsza końcówka Beer'ów, a całkiem słaby sezon zalicza Strzelec. O drużynie MUKS nie ma co pisać, bo właściwie przestali istnieć. A szkoda.

Końcówka maja to też czas gdy zdaję sobie sprawę, że ... to jeden z ostatnich BIGOS'ów "Na pół gwizdka" w tym sezonie .

[ursinio]

JJII - Salvequick-Mokate-TKKF Pawłowice (22;-15;-21;20;8) sędzia W Barwinek
1 set - zaczynamy od mocnego uderzenia 5:0. Goście jednak szybko dochodzą do głosu i niwelują przewagę skutecznie grając na siatce. Zachowujemy jednak punkt przewagi i trzymając grę punkt za punkt kontrolujemy grę do końca powiększając przewagę do trzech oczek i na tablicy 1:0
2 set - lepiej zaczynają goście od początku narzucając tempo , mamy swoją szansę przy stanie 6:7 doprowadzić do wyrównania, ale niestety nie wychodzi i na tablicy zamiast 7:7 pojawia się 7:9. Później kilka punktów z rzędu i goście już spokojnie leją nas do 15.
3 set - dobra gra na zagrywce pozwala nam na uspokojenie gry i kilka punktów przewagi.Niestety w połowie seta coś się zacina i to goście przejmują inicjatywę wychodząc na prowadzenie. Niestety parę imponujących akcji nie wystarcza na rozpędzonych Kawoszy i to oni kończą do 21.
4 set - na szczęście wracamy na właściwe tory szybko uzyskując kilka punktów przewagi.Z drobnymi przestojami,ale udaje się utrzymać przewagę do końca i po dwa
5 set - lustrzane odbicie tego co się działo w Pawłowicach tylko dla nas. Od początku robimy przewagę seryjnie robiąc punkty i na tablicy 5:1. Przejście przy 8:3 pozwala nam na spokojną grę, choć goście nie odpuszczają. Na szczęście spokojna gra punkt za punkt doprowadza do końcowego gwizdka

[ursinio]

Kawowi wielkie dzięki za dobre mecze choć w okrojonych składach, ale z uśmiechem na twarzach dojechaliśmy do przystanku "koniec rundy zasadniczej".
Pozdro
Ursinio

[EMCIO]

Dzięki Dawcio ugryzę się w język i nie napisze ani słowa co do opisu i mojej osoby jaki i osoby wszechwiedzącej

[Zorro]

Artus Żory - EDF 3-2, opis zrobi pewnie Adriano ☺

[coolfon]

Strzelec Gorzyczki : Edytor Suszec od 0:2 do 3:2 i udany powrót po kontuzji
opis pewnie klepnie Robercik

[adikadi]

VRF Klimatyzacja Artus Żory 3 : 2 Fundacja EDF Polska
Mecz z powodu swojego przebiegu możemy potraktować jako bardzo wyrównany. Pierwszy i Trzeci set wygrane przez Nas bliźniaczo do siebie podobne i wygrane dzięki dużej liczbie błędów Gości. U Nas wczoraj brak przyjęcia przez co nie pograły środki i praktycznie całą gre opieraliśmy na skrzydłach. Set drugi i czwarty szybko chcemy wymazać z głów, ponieważ nawet uszkodzony Jarunio po ataku a'la "Gajgał" (zaliczył bliskie spotkanie ze ścianą naszej małej sali) dalej grał z Wickiem swoją wznosząco-wzlatująco-nieopadającą piłke. Ostatni set to od początku dobra zagrywka naszego Kapitana (sam się muszę pochwalić bo inni mnie nie chcieli ) i poprawa przyjęcia, ostatecznie ucieczka na kilka punktów (8:3). Udało się ze znaczną przewagą wygrać piątego seta i tym samym całe spotkanie 3:2!
Dzięki za postawę fair play- wszystkie sporne piłki były rozstrzygnięte przyznaniem się to jednej bądź drugiej strony- a to się chwali!
W setach do 17, -23, 18, -13 i 8. Wyróżniającym zawodnikiem był Dawid Sandomierski. Sędzia Marian Żyliński.

[izmail]

Set drugi i czwarty szybko chcemy wymazać z głów, ponieważ nawet uszkodzony Jarunio po ataku a'la "Gajgał" (zaliczył bliskie spotkanie ze ścianą naszej małej sali) dalej grał z Wickiem swoją wznosząco-wzlatująco-nieopadającą piłke.

Jareczku, co żeście tam z fanem świeżo upieczonych mistrzów Polski (L) nawyprawiali Musisz mi koniecznie opisać ten rodzaj zagrania wznosząco-wzlatująco-i qrde nieopadającej piłki . Ściana wytrzymała
I taki ci potem napisze, że "Jancio coś bierze albo ma bryle zakurzone"

[izmail]

I wiemy wszystko no ... przynajmniej ja Ale już się z Wami dzielę
TKKF Szczygłowice - Utikom Wiktory Air Team - 0-3.
I tym samym "Powietrzni" awansowali do I Ligi obok żorskiego VRF'u.

Verdex Kuźnia Raciborska - NORD Świerklany RO-JO Team - 1-3
Albion Team gramy dla Kuby - Beer Team - 0-3.

[tados]

W imieniu zawodników grających w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej Atlas Tours zapraszam na Turniej kończący sezon a szczególnie na mecz finałowy, który będzie rozegrany w sobotę 28 maja o godz. 17.00 w Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego nr 2 w Rybniku przy ul. Grunwaldzkiej nr 18.
Dobiegają końca rozgrywki siedemnastej edycji Ligi. Jest to jedna z największych tego typu lig w Polsce. W rozgrywkach Ligi bierze udział 27 drużyn (z ośmiu powiatów), w ramach pierwszej i drugiej ligi, tj. ponad 450 zawodników.
10.00 - mecz o 3 miejsce II liga
NORD Świerklany RO-JO Team : Victoria Pilchowice
10.30 - mecz o 13 miejsce II liga
Albion Team – gramy dla Kuby : Strzelec Gorzyczki
11.00 - mecz o 11 miejsce II liga
Jedynka Jankowice : Beer Team
11.30 - mecz o 9 miejsce II liga
Verdex Kuźnia Raciborska : Edytor Suszec
12.00 - mecz o 7 miejsce II liga
R-Walecka Kabareciarze i Przyjaciele : TKKF Szczygłowice
12.30 - mecz o 5 miejsce II liga
Impacto LKS Chałupki : Fundacja EDF Polska
13.00 - mecz o 11 miejsce
Top Ten ZST Rybnik : Jar-Trans Fox Pszów
13.30 - mecz o 9 miejsce
OKIS Gaszowice-Nieszporek Motocykle : Jedynka Jankowice III
14.00 - mecz o 7 miejsce
Salvequick-Mokate-TKKF Pawłowice : MARAT Rybnik
14.30 - mecz o 5 miejsce
Prestige Jaruga - Rybnik Piaski : Jedynka Jankowice II
15.00 - mecz o 3 miejsce
KS Volley Katowice : Proxeo Silesia Lubomia
15.30 - mecz o 1 miejsce II liga
VRF Klimatyzacja Artus Żory : Utikom Viktory AIR Team
17.00 - Wielki Finał mecz o 1 miejsce
Dwójka Świerklany Projtrans : Leśna Perła Damons Rybnik
Po zakończeniu meczu finałowego nastąpi uroczyste podsumowanie rozgrywek połączone rozdaniem nagród dla zawodników.

[izmail]

Za nami ostatni (słownie: OSTATNI) tydzień zmagań w Lidze. Moja Jola już mnie pytała co ja przez te kilka miesięcy będę robił.
No ale jeszcze jutrzejsze zebranie z sędziami, a potem sobotni Turniej Finałowy.

Ale zanim jeszcze "skonsumujemy ten Bigosik" słów kilka o turnieju, w którym wczoraj brałem udział.
Razem z Los Marianos sędziowaliśmy turniej (zwał się Mistrzostwa Polski Górników i Przyjaciół) organizowany przez Stowarzyszenie "Madness", tym razem w Lubinie. Pobudka 2.55, dojazd na 4.00 do Żor i o 6.50 zameldowaliśmy się na miejscu. Śniadanko, upragniona kawa i na salę. Mecz za meczem, przy półfinale już nie czułem okolic łopatek a Los Marianos kręgosłupa. Ale atmosfera, niezły poziom siatkarski wszystko nam wynagrodziły. Miałem okazję poznać zwycięzcę Ligi Mysłowickiej. W ich drużynie kilku znakomitych graczy, z rozgrywającym w roli głównej. "Czarodziej" rozegrania, znakomity talent. Świetny "przekątny" i zawodnik środkowy z nr 13. prezentowali poziom "nieco inny" niż pozostałe ekipy.
Dobry czas, świetna organizacja, trochę znajomych twarzy (Grzesiu, Piotrek, Marcin Z, Marcin G, Paweł M.+ znajomki z Jas-Mos). Z atrakcji dnia oprócz solidnej dawki sędziowania to przygoda na autostradzie w drodze powrotnej i ... żeńska, koreańska reprezentacja w piłce ręcznej na śniadaniu .

Grała już tylko II Liga swoją, ostatnią kolejkę. Do samego czwartku nikt nie wiedział kto obok VRF zawita do I Ligi. Wszystko wyjaśniło się właśnie w czwartek gdy Utikom pokonał na wyjeździe TKKF Szczygłowice. I to nowa ekipa z Pszowa razem z VRF'em zagra w przyszłym sezonie w I Lidze.
Myślę jak najbardziej zasłużenie. Przez cały sezon prezentowali w miarę równą formę, którą utrzymali do końca sezonu czego myślę nieco zabrakło np. Victorii Pilchowice.
W tamtym tygodniu troszkę podsumowałem pary pierwszoligowe, w tym wynajdziemy kilka "perełek", kilka "NAJ" II Ligi.

NAJbardziej uradowani - oczywiście myślę, że dwaj nowo upieczeni pierwszoligowcy. Wszyscy to podkreślają, że obie ekipy zasłużenie awansowały. Prezentują poziom sportowy, który pozwoli im na podjęcie walki na pierwszoligowych parkietach.

NAJwiększe odkrycie - jak dla mnie, mówię o tym sezonie, to drużyny Fundacji EDF Rybnik i Verdex Kuźnia Raciborska. Obie ekipy zaliczają najlepsze sezony, a Kuźnia wogóle, jak utrzyma ten skład może walczyć o jeszcze wyższe miejsca w tabeli. Na przykładzie tych właśnie drużyn widać postęp jaki się dokonuje w naszej Lidze.

NAJwiększe rozczarowanie - ale nie w jakimś złym tego słowa znaczeniu. Victoria Pilchowice. Szkoda, że nie utrzymali formy do końca rozgrywek. Porażki w końcówce sezonu zadecydowały o zajęciu 4 miejsca przed TF. Pilchowice z Mateuszem Siwcem w składzie są w stanie (tak sądzę) wywalczyć sobie awans w przyszłym sezonie rozgrywkowym. Drużyna ta dysponuje ogromnym potencjałem, trzeba tylko to troszkę ustabilizować, a będzie dobrze.

NAJbardziej przegrani- MUKS Wilhelm Szewczyk. -3 punkty na koniec sezonu, 3 walkowery, 5 zdobytych setów na 28 meczów, tego jeszcze nie było chyba w historii Ligi, choć nie jestem w niej od początku. Braki kadrowe na meczach przy 19 wpisanych osobach, gdzie najstarszy zawodnik ma 21 lat Szkoda, że tak się to tej młodzieży w końcówce sezonu potoczyło i nie doświadczą TF od strony boiska.

NAJlepszy mecz sezonu:: Oczywiście napiszę tylko o tym, który sędziowałem. Moim zdaniem to spotkanie NORD - Beer Team. NORD prowadził już 2-0, Beery po fantastycznej grze doprowadzają do 5 seta, ale ostatecznie ze spotkania górą wychodzi NORD. Mecz, który utkwił mi w pamięci, wielka dawka dobrych, siatkarskich emocji.

NAJgorszy sezon:: chyba dla Strzelców i Albionu. Coś nie zagrało u tych ekip, bo możliwości mieli (i mają nadal). Ale póki co w sobotę zagrają o 13 miejsce.

NAJlepszy doping: : Bez wątpienia NORD i Impacto . NORD'owski bęben z jednej strony siał postrach, a z drugiej robił furorę . A w Chałupkach tradycyjnie najwięcej kibiców na trybunach.

Podsumowując:
II Liga w tym sezonie, w tej nowej formule rozgrywkowej była jedną z najbardziej wyrównanych i ciekawych jaką ja pamiętam. Do ostatniej kolejki ważyły się losy awansu, nikt z prowadzących w tabeli nie mógł być pewny, że jak pojedzie do drużyny niżej stojącej w tabeli, że wygra bez problemu. Cieszy niezmiernie fakt, że drużyny podnoszą swój poziom sportowy, że nie ma już "pewniaków". Zauważyłem, że każda z czołowych drużyn zaliczała tzw. "wpadki", każda miała wahania formy. II Liga miała przez większą część sezonu 4 (a nawet 6) drużyny, które liczyły się w walce o awans. Objawiło się wiele talentów na poszczególnych pozycjach. Ale tych NAJ wybraliście już sami. Ja oczywiście mam swoje typy , ale ten tzw."dream team" pozostawię dla siebie. Obyło się bez poważniejszych kontuzji (przynajmniej ja o nich nie wiem). Słowem, sezon w II Lidze dobiegł końca.

Teraz tylko ta WISIEŃKA NA TORCIE jaką jest TF, potem wspólne świętowanie i spotkamy się znów we wrześniu. Do zobaczenia na TF.

[tados]

Organizacja Turnieju Finałowego Ligi – szczegóły robocze
1. W piątek 27 maja o godz. 18.00 pracujemy na hali – przygotowanie boisk, przygotowanie barku ligowego, wieszanie banerów itp. – wszystkie ręce na pokład – będzie nas dużo to zrobimy to szybko
2. Godziny podane w terminarzu to są godziny rozpoczęcia meczu, więc na hali drużyny w komplecie meldują się, co najmniej 40 minut wcześniej!
3. Piłki ma rozgrzewkę przywozimy swoje.
4. Wszystkie mecze będą rozegrane do dwóch wygranych setów, jedynie mecz o pierwsze miejsce będzie rozegrany do trzech wygranych setów.
5. Tak jak rok temu każda drużyna, która wygra swój mecz na turnieju finałowym otrzyma w prezencie piłkę - meczową Moltenę!
6. Bardzo mile widziani kibice! Zaproście rodziny i znajomych…
7. Każdy zawodnik, który będzie na Turnieju otrzyma kupon na kiełbaskę i napój bezalkoholowy – konsumpcja w barku ligowym obok hali.
8. Oficjalne uroczystości podsumowujące ten sezon odbędą się po zakończeniu meczu finałowego. Bardzo proszę by wszyscy pozostali na ten moment na hali. Będzie wręczenie nagród i wyróżnień, wtedy ogłosimy wyniki plebiscytu na najlepszych siatkarzy w I i w II lidze.
9. Po uroczystości szybkie sprzątanie hali…
10. Natomiast nieoficjalne podsumowanie Ligi odbędzie się w Karczmie Sękata zaraz po rozdaniu nagród po meczu finałowym. Mam Nadzieję, że żadnej ekipy tam nie zabraknie: potrafimy razem rywalizować i razem się bawić! Tam będzie czas na dyskusje i podsumowania…
o W Sękatej mamy zarezerwowany cały lokal od 18.00 do 2.00
dla każdej drużyny metr piwa lub duża pizza

[Zorro]

! Hola !
Chciałbym zaprezentować mój system rozgrywek,wprawdzie rozdałem podczas spotkania w Sękatej kartki z tym system ,ale może nie do wszystkich dotarły te informacje.Każdy ma jakąś wizję rozgrywek ,jednym się play-off podobają innym nie ,ja postanowiłem zaczerpnąć system z żużla z drobnymi modyfikacjami,oto on:

PLAY OFF 1-6 i 7-12

Runda zasadnicza dla 12 drużyn,każdy z każdym , mecz i rewanż = 22 terminy
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Play Off - 1 runda do dwóch zwycięstw to max. 3 terminy

Zwycięzcy w parach z gr."A" plus jedna drużyna przegrana z gr."A" z najlepszym bilansem,(setów,małych punktów) ,tworzą pierwszą czwórkę i walczą o medale,natomiast dwie drużyny przegrane w parach z gr"A" z najsłabszym bilansem oraz dwie drużyny zwycięskie w parach z gr"B" z najlepszym bilansem tworzą tzw. środek tabeli i walczą o miejsca 5-8 , pozostałe ekipy zmierzą się ze sobą o utrzymanie w lidze.
Jakie mam argumenty za jak nie trudno się domyślić,drużyny będą walczyły o każdy punkt,gdyż nawet bilans małych punktów może zadecydować w której czwórce znajdzie się dana ekipa,to raz, a dwa ,nowy system da trochę ożywienia pod koniec sezonu a i dyskusjom nie będzie końca zarówno na parkiecie jak i po za nim

grupa A
1-6
2-5
3-4

grupa B
7-12
8-11
9-10
-------------------------------------------------------------------------------------------
Play off - 2 runda do dwóch zwycięstw to max. 3 terminy
Zwycięzcy w parach tak jak i przegrani w parach danej grupy grają ze sobą w turnieju finałowym w/g dotychczasowych rozgrywek.

Gr.C
1-4
2-3

Gr.D
5-8
6-7

Gr.E
9-12
10-11
---------------------------------
TERMINY
zasadnicza + play off 1 + play off 2 = 22+3+3= 28 terminy gry

Start ligi od 12-09-2016 , koniec 19-05-2017 daje nam to 36 tygodni

Terminy wolne od gry
31.10.2016 do 04.11.2016 (Wszystkich Świętych we wtorek) - 1 termin
26.12.2016 do 31.12.2016 ( Boże Narodzenie + Sylwester) - 1 termin
16.01.2017 do 29.01.2017 (ferie) - 2 terminy
14.04.2017 do 17.04.2017 (Wielkanoc) - 1 termin - 2 tygodnie rozbite na 1 termin
01.05.2017 do 05.05.2017 (majówka) - 1 termin
nie wiem co z 11.11.2016 (niepodległość) i 06.01.2017(Trzech Króli)
dodać matury i jakieś egazaminy ok.4 terminów
RAZEM ubywa nam ok.10 terminów co daje nam 26 terminów do gry , Tados twierdzi ,że da się zrobić około 30 terminów do gry , więc pasi dyskusja przy złocistym oraz na forum mile widziana
! Adios !

[WBJJ]

Na wstępie jeszcze raz chciałem przeprosić chłopaków z BERRÓW, za to że musieli rozegrać mecz pomiędzy sobą bez udziału drużyny z Jankowic, czyli że stawili się prawie że dwunastką chłopa. Przykro mi że tak się stało, myślę że w przyszłym sezonie taka sytuacja nie będzie miała miejsca.
Dwójce Świerklany serdecznie gratuluję zwycięstwa w XII edycji Naszej Ligi.
W.Barwinek