Serie A mężczyzn 2022/2023

Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2806
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Simao »

Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:18
Simao pisze: 10 kwie 2023, o 21:17
Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:02

Może to leon wtedy zejdzie z ceny. Przecież nikt nie da gościowi tyle kasy jeśli już nie robi obecność jego wielkiej różnicy.
Dokładnie, chyba to koniec wielkich pieniędzy dla Niego. Możliwe, że teraz kierunek azjatycki, jeśli zależy mu na wysokim kontrakcie. Trzeba też poważnie zastanowić się czy to gracz do szóstki w kadrze. Moim zdaniem nie bardzo. Stawiam bardziej na Bednorza, Fornala i Śliwkę, bo Semen też poziomem obecnie zszedł. Jest jeszcze Kwolek, w sumie też Szalpuk, ale On jest za słaby w przyjęciu. Nawet w dobrej dyspozycji za bardzo negatywnie przekłada się to na całą drużynę, wynik.
Szalpuk taki słaby a jednak na mś też dał radę i zdobył złoto
Tak, tylko wtedy obok siebie miał dwóch znakomitych przyjmujących, Kubiaka i Zatora (który obecnie nie jest już tak pewnym graczem jak wtedy).
Slovan
Posty: 356
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Slovan »

Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:18
Simao pisze: 10 kwie 2023, o 21:17
Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:02

Może to leon wtedy zejdzie z ceny. Przecież nikt nie da gościowi tyle kasy jeśli już nie robi obecność jego wielkiej różnicy.
Dokładnie, chyba to koniec wielkich pieniędzy dla Niego. Możliwe, że teraz kierunek azjatycki, jeśli zależy mu na wysokim kontrakcie. Trzeba też poważnie zastanowić się czy to gracz do szóstki w kadrze. Moim zdaniem nie bardzo. Stawiam bardziej na Bednorza, Fornala i Śliwkę, bo Semen też poziomem obecnie zszedł. Jest jeszcze Kwolek, w sumie też Szalpuk, ale On jest za słaby w przyjęciu. Nawet w dobrej dyspozycji za bardzo negatywnie przekłada się to na całą drużynę, wynik.
Szalpuk taki słaby a jednak na mś też dał radę i zdobył złoto
Pamiętasz może dlaczego Bednorz nie grał w 2018r? Słaba forma?
PioterZJastrzebia
Posty: 1262
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: PioterZJastrzebia »

Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:18
Simao pisze: 10 kwie 2023, o 21:17
Paprykarz pisze: 10 kwie 2023, o 21:02

Może to leon wtedy zejdzie z ceny. Przecież nikt nie da gościowi tyle kasy jeśli już nie robi obecność jego wielkiej różnicy.
Dokładnie, chyba to koniec wielkich pieniędzy dla Niego. Możliwe, że teraz kierunek azjatycki, jeśli zależy mu na wysokim kontrakcie. Trzeba też poważnie zastanowić się czy to gracz do szóstki w kadrze. Moim zdaniem nie bardzo. Stawiam bardziej na Bednorza, Fornala i Śliwkę, bo Semen też poziomem obecnie zszedł. Jest jeszcze Kwolek, w sumie też Szalpuk, ale On jest za słaby w przyjęciu. Nawet w dobrej dyspozycji za bardzo negatywnie przekłada się to na całą drużynę, wynik.
Szalpuk taki słaby a jednak na mś też dał radę i zdobył złoto
To było pięć lat temu...
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2806
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Simao »

Mnie bardziej przeraża to, że Gierżot ma jeszcze słabsze przyjęcie od Szalpuka. To gracz, który jest przyszłością Naszej kadry. Jednak liczę, że zrobi jeszcze postęp, albo zmieni pozycję jak swego czasu Kaczmarek. We włoskiej lidze jest bardzo ciekawie. W szczególności ciekawi mnie teraz reakcja prezesa Perugii :)
qtp
Posty: 2279
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: qtp »

Kolego Wysoki, zrób nam tą przyjemność i popełnij posta na temat tej sensacji ;)
Generalnie to było widac już tydzień temu że są rozbici.
Slovan
Posty: 356
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Slovan »

Serie A jest bardzo wyrównana, ale zawsze tak było. Wielkie Trentino dominowało w Europie, a w lidze miało problemy i przegrywało np. z Cuneo. Dwa, że jednak poziom chyba się lekko obniżył. Nie licząc Perugii z zasadniczego, to drużyny są mało stabilne i nierówne. Gwiazdy na papierze są, ale głównie już wyblakłe vel Piacenza, czy Leon w Perugii. Troche mi brakuje włoskiego zaciągu, zwłaszcza po tym wysypie złotych medali w juniorach, ale to może kwestia czasu. Jeśli Włosi chcą wrócić na szczyt, to prędzej polską drogą, niż zaciągiem podstarzałych gwiazd w typie Leala, czy Simona.
hottakesbot
Posty: 1070
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: hottakesbot »

Katastrofalny transfer Semeniuka, który miał być brakującym elementem do zdobycia potrójnej korony, a skończyło się na kompromitacji, zawodzeniu w każdym ważnym meczu i najgorszym transferze w czołówce europejskiej od czasu Kurka do Dynama Moskwa. Jeszcze tylko brakowało żeby poszedł na solówkę z tym typem z trybun XDDD

Z drugiej strony Anastasi też swoje zawalił, no ale Serie A to nie Plusliga i nie można grać playoffów na pół gwizdka aż do finału.
Dejwu
Posty: 308
Rejestracja: 6 lip 2011, o 14:42
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Dejwu »

Nie oglądałem za dużo Perugii w tym roku, ale oglądać PO z Mediolanem i rywalizację z Zaksą najbardziej zawiódł mnie mimo wszystko Giannelli.

Z Trentino i reprezentacji Włoch mam obraz świetnego (topowego) rozgrywającego, w Perugii tego nie widziałem.
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3944
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Klugenhammer »

No to Lube ma teraz otwartą drogę do finału. Jeszcze się skończy tym, że obronią mistrzostwo. :D
Slovan
Posty: 356
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Slovan »

Klugenhammer pisze: 10 kwie 2023, o 21:51 No to Lube ma teraz otwartą drogę do finału. Jeszcze się skończy tym, że obronią mistrzostwo. :D
W teorii Piacenza i Trentino mają wyższy potencjał. Z tymże obie bardzo falują z formą. Piacenza z Coppa Italia raczej poza zasięgiem Lube.
Papito13
Posty: 619
Rejestracja: 25 mar 2019, o 01:03
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Papito13 »

No to ciekawe czy to koniec Leona w Perugii i jeśli tak to gdzie się wybierze. Teraz nikt inny mu podobnie wysokiego kontraktu może nie zaoferować, no chyba, że Zenit. A transfer Leona do Rosji byłby potężną bombą i mógłby mocno dotknąć kadrę.
Na pewno w Perugii będzie przebudowa i Sirci może (ponownie) ruszyć transferowe domino.

Co do meczu to jednak Perugia zagrała kiepsko, Semeniuk fajnie w defensywie, nieźle przyjmował, fajnie bronił, była też seria na zagrywce, ale jednak w ataku było kiepsko. Mediolan zagrał naprawdę solidnie i bardzo ambitnie. Szacun dla Piacenzy, bo najpierw wrócili do tego ćwierćfinału po dwóch porażkach, a dzisiaj z 0:2 również odwrócili mecz i zagrają dalej. Zwycięzca ich półfinału będzie faworytem i powinien zdobyć tytuł, ale zobaczymy.
distroj
Posty: 2
Rejestracja: 30 cze 2017, o 10:12
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: distroj »

Jak to mawiał swego czasu trener Andrzej Kowal - forma ma przyjść na playoffy. I tego zabrakło w tym sezonie Perugii ;) Powinni chyba sięgnąć po lepszych środkowych i dobrego psychologa. Zwycięzca serii półfinałowej Trento - Piacenza pewnie zgarnie scudetto w tym roku.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: tomasol »

Dramatycznie źle wpadła Perugia w tym ostatnim meczu. Zrobić na własnej hali 1 asa przy 23 błędach, przegrać z zespołem który atakował na 38% skut. i 24% efekt. ??? Zawalił mocno Anastasi, ani nie zrobił z tych zawodników zespołu, ani nie doprowadził ich do dobrej choćby formy na kluczowy moment sezonu. Ciekawe co dalej z jego karierą.

Gratulacje też dla Piacenzy, wrócili z 0-2 w serii i z 0-2 w decydującym meczu. Widać jednak podstarzałe gwiazdy coś jeszcze potrafią, tylko doświadczona ekipa potrafi dokonać takich rzeczy. Wyjątkowo ciekawa będzie końcówka tego sezonu, bo ciężko wskazać faworyta do mistrzostwa. Wydaje się, że Trentino ma największe szanse, ale i Lube i Piacenza sufit mają wysoko i do tego są nieobliczalne. No i tego Mediolanu nie ma co lekceważyć :) .
Kilgor92
Posty: 265
Rejestracja: 30 gru 2020, o 23:27
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Kilgor92 »

Wielki Roberto Piazza z Potężnym Milanem wyrzucili Perugię z PO. Mam sympatię do Piazzy i fajnie by było, gdyby jego Milan jeszcze mocniej namieszał w play offach. Tymczasem Perugia znowu w łeb, bez względu na to, kto był trenerem, a trzeba tu dodać, że każdy był jednak z innej parafii. Nie wyszło z Bernardim, nie wyszło z Heynenem, mimo wszystko nie do końca wypaliło z Heynenem, nie wyszło też z Anastasim. Być może nie w osobach szkoleniowców jest problem, tylko z wiecznie niezbilansowanym składem? Jak jest moc na skrzydłach, to brakuje młota na ataku. Jak taki młot jest, to z kolei brakuje balansu na przyjęciu. Jak z kolei wszystko na papierze się zgadza (bowiem tegoroczna Perugia miała odpowiedni skład), to forma uciekła na najważniejszy etap sezonu i znów klęska. I to dotkliwa, bowiem w następnym sezonie w Europie jedynie Puchar CEV będzie dla nich do zdobycia. Nie wierzę w obecność Leona w następnym sezonie w Perugii. Miał on zapewnić tryumfy w LM, tymczasem wpadły "jedynie" KMŚ. Mówiło się, że Piacenza może się na niego skusić i nie byłbym zdziwiony, gdyby to była jedyna możliwość Leona do grania we Włoszech. Nikt inny mu podobnych pieniędzy nie zagwarantuje. Najbardziej szkoda chyba Semeniuka. Źle by się stało, gdyby Kamil był w tematach wojaży zagranicznych Kurkiem 2.0.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7991
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

qtp pisze: 10 kwie 2023, o 21:31 Kolego Wysoki, zrób nam tą przyjemność i popełnij posta na temat tej sensacji ;)
Aż zrobię wyjątek, aczkolwiek mogę tylko rozszerzyć to, co napisałem na Twitterze (kolega Granvorka wrzucał linka, ja nie uważam, bym pisał na tyle ciekawe rzeczy żeby się reklamować, niemniej polecam).

1. W słabej formie jest Perugia, 11 asów w 12 setach u siebie w hali gdy w rundzie zasadniczej robili średnio 2,1 asa na set - o czym tutaj dyskutować? Widać, że Anastasi wypadł od dawna z obiegu prowadzenia klubów z czołówki, bo kiedy on ostatnio prowadził klub, który musiał grać na wszystkich frontach o mocne wyniki? I mu się to udawało? W sumie, to pewnie nigdy, bo do reprezentacji Włoch trafił jako asystent/trener średniaka, a nie wiem czy w Gdańsku i Warszawie trafił mu się chociaż jeden sezon z mocną grą i w lidze, i pucharach. Niewdzięczna jest rola trenera, bo najpierw miałem takie ''Argentyno, co Ty robisz'', potem ''uuu, Anastasi cwany lis, dostał szansę i ją wykorzystuje'', a teraz typ na emeryturę na topowym poziomie się wysłał ostatnimi dwoma tygodniami.

2. Można indywidualnie oceniać tych Giannellich, Leonów i Semeniuków, pisać o mentalach, ale tyle razy przerabialiśmy jak klasowi zawodnicy i klasowe teamy padały jak muchy, bo nie zgadzała się forma, że aż żal jest o tym przypominać. Siatkówka to taki niewdzięczny sport, że jak jesteś w formie na 70-80%, to niczego tym nie przykryjesz, skoro masz z piłką kontakt w czasie meczu te 80-100 razy, musisz wyskoczyć te kilkadziesiąt razy, i tak dalej. No nie ma szans, żeby na dystansie meczu to nie wyszło. Oczywiście rozumiem potrzebę triumfalizmu wobec graczy, których się nie lubi, ale potem kończy się to tak, że Perugia wyszła bez tego anachronicznego Leona, z piękną techniczną parą na przyjęciu, i nic to nie dało, bo zrobiła 1 asa przy 33 błędach własnych.

Niemniej, jak ktoś myśli, że dostanie rewolucję na reprezentacyjnym przyjęciu na bazie grania w kwietniu, to może być rozczarowany, i nie dlatego, że ktoś tam kogoś tam lubi, a dlatego, że jest kwiecień.

3. Sprawdziłem i dwa razy do tej pory we włoskiej lidze odpadał zespół z 1 miejsca: raz dlatego, że posypał się Lorenzo Bernardi (Treviso 2000), przez co po powrocie do reprezentacji ostatecznie nie pojechał na Igrzyska w Sydney, i drugi raz dlatego, że kontuzję złapał Lorenzo Bernardi (Trentino 2004), który miał kosmiczny sezon w wieku 36 lat, ale pod koniec rundy zasadniczej coś tam mu strzeliło (on często się łamał pod koniec kariery). Mniej więcej takiej skali jest ta wtopa.

4. Żal mi Sirciego: gość robi za jakiegoś mema, i do pewnego stopnia to jest prawda, ale poziom jego pecha jest z grubsza imponujący. Można pisać, że sam jest sobie winien, że zatrudnił Anastasiego - to pewnie, jak wyżej, do jakiegoś poziomu jest prawda, ale też szanujmy się, żeby zatrudnić utytułowanego ancymona, który z takim składem nie załapie się na półfinał ligi, to jednak komedia. Rok temu też potężny skład na papierze, a Grbic mu zajechał na końcówkę sezonu Leona i operacja. Teraz najlepsza ławka, jeszcze lepszy wyjściowy skład, Anastasi od stycznia może się szykować na decydujący etap sezonu, ile, 38-0 w bilansie - i nie trafił z formą tak, że odpadł w 1/4 ligi. Przecież gdyby zatrudnić tam wuefistę z drugiej ligi, to by mógł wykonać lepszą robotę. W sezonie 20/21 mu padła przez kontuzję kolana legenda klubu - Atanasijevic. Nawet z tą Ligą Mistrzów, niesamowite, że przez ostatnie 10 lat (jakoś tak) miałby pewny udział za 1 miejsce w rundzie zasadniczej, to akurat teraz zmienili przed tym sezonem reguły kwalifikacji i zostaje max 5 miejsce. Oczywiście, Sirci ma swoje za uszami, niby jak masz pecha kilka razy z rzędu, to przestaje to być pech, ale niesamowita jest ta skala niepowodzeń i nie jest on głównym/jedynym - skreślić niepotrzebne - winowajcą.

5. Żadnej przebudowy nie będzie, jest kwiecień, całe przyjęcie ma ważne kontrakty. Czy kontrakt Leona jest dobry? Pewnie nie jest, ale to dalej topowy gracz. Może na ataku coś wymyśli Sirci, aczkolwiek skoro zrezygnował z Andersona, bo był za drogi, a teraz z Rychlickiego, bo był za drogi, to i ten stereotyp worka bez dna w budżecie Perugii to nie do końca prawda, więc max to podkupienie Lagumdzijy na mój gust, który pewnie jednak trafi do CLC, jak awizowano, gdzie nagle okazuje się, że Nikołow z Yantem potrafią grać (ach, ten efekt, gdy jakiś zespół dochodzi do wysokiej formy i Nikołow z rozczarowania staje się znowu 20-letnim wonderkidem).

6. Pamiętacie jak robiłem wyliczankę ilu świetnych graczy grało w Mediolanie, a oni nigdy nie awansowali do półfinałów, bo we Włoszech nawet posiadanie Nimirów i Clevenotów wystarczało na 5 miejsce? Już nieaktualne. Bardzo duże rezerwy ma Mediolan, raz, że w miejsce słabiutkiego Patry'ego (w tej serii - 11 pkt na mecz na 36% skuteczności ataku, pzdr Jastrzębski) przyjdzie Dirlic, dwa, w miejsce słabiutkiego (nie dzisiaj) Ebadipoura przyjdzie Kazijski, a trzy, jest jeszcze opcja wrzucenia Kazijskiego na atak, bo Melgarejo chyba zostanie. I jeszcze Loser grający ot co dobrze, a to przecież światowy top. I młody Porro, który dalej gubi dokładność, ale to będzie ścisły światowy top, szybciej niż później. Innymi słowy, fajnie jak wywalczą medal z awansem do LM, ale ciężkie zadanie (aczkolwiek mecze z Civitanovą z podtekstem, bo eliminowali ich z Pucharu Włoch w 1/4 przez dwa ostatnia sezony).

7. Ja nie bawię się od dłuższego czasu w to porównywanie lig, bo do tego trzeba dokładnie śledzić to, co się porównuje, czego ludzie nie robią, a o poziomie danych rozgrywek decydują nie tylko miejsca 1-4, a ostatnie miejsce w poziomie rundy zasadniczej ma taki sam udział jak pierwsze, więc jedynie napiszę, że ponownie epickie te playoffy:

Civitanova-Werona: powrót ze stanu 0-2, z czego w meczu nr 4 na wyjeździe Civitanova miała dużą stratę w III secie, zrobiła comeback, wygrała mecz, awansowała, o jakichś szczegółach w stylu wcześniejszy powrót Werony ze stanu 1-2 i 6-punktowej straty w IV secie nie wspominając.

Piacenza-Modena: powrót ze stanu 0-2, trzy tiebreaki, powrót w piątym meczu ze stanu 0-2.

Perugia-Mediolan: mecz nr 4, 2-2 i 12-12, Ishikawa schodzi przez uraz, Piazza nie może wprowadzić Ebadipoura, bo wcześniej już wykorzystał go na zmianie, więc mając trzech przyjmujących w składzie, wrzuca na przyjęcie ... środkowego Vitellego, i Mediolan wygrywa ten mecz na dwóch rotacjach na zagrywce + robiąc jeden sideout (gdy akurat serwował Leon, a do przyjęcia stanął Patry z Loserem, lol, gdzie kontry po przechodzącej nie skończył Semeniuk), do tego odwrócenie piątego meczu na wyjeździe.

Trentino-Monza: tutaj nudno, jedynie zmarnowana szansa Monzy w meczu nr 1 i przegranie tiebreaka na swoje życzenie, dzięki czemu mielibyśmy pewnie 2-0 dla Monzy (bo potem pół składu Trento wyleciało przez problemy z gastro).

Niesamowicie się to śledzi, a już rok temu było nieźle, gdzie Civitanova wróciła z Trentino ze stanu 0-2 w półfinałach, a w drugim semi Leal skopał Travicę i mieliśmy także pięć meczów.

8. Śmiesznie było obserwować zdenerwowanego (?) Semeniuka pod adresem kibiców: nie wiem czy tak było, więc nie chce mi się wnikać, jak ktoś ma volleyballworld.tv i to go interesuje, to może sobie odpalić zachowanie Semeniuka po przybiciu piątki z graczami Mediolanu, IMHO ewidentnie było mocne napięcie, ale niektórzy piszą, że nie, to może nie.

Bla, bla, pisz więcej, dzia, i za wszystkie wiadomości (nie tylko) tu, także, to miłe.
troy
Posty: 40
Rejestracja: 15 sty 2023, o 22:15
Płeć: M
Lokalizacja: Niemcy

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: troy »

Ciekawe kogo jeszcze wykupi z Zaksy prezes Perugii, żeby w końcu wygrać Ligę Mistrzów 😂 Ostatnie zakupy nie starczyły nawet na półfinał na krajowym podwórku 😂Pewnie myślał, że Semeniuk jest brakującym ogniwem. Atmosfery i zespołowości nie da się kupić, a tego tam chyba brakuje. Za duża presja na wynik. Po Pucharze Włoch się chyba wszystko posypało. Za łatwo im szło do pewnego momentu.
Arw165
Posty: 1450
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Arw165 »

troy pisze: 10 kwie 2023, o 23:29 Ciekawe kogo jeszcze wykupi z Zaksy prezes Perugii, żeby w końcu wygrać Ligę Mistrzów 😂 Ostatnie zakupy nie starczyły nawet na półfinał na
Ma cały rok, żeby się zastanowić przed sezonem 2024/2025.
troy
Posty: 40
Rejestracja: 15 sty 2023, o 22:15
Płeć: M
Lokalizacja: Niemcy

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: troy »

Arw165 pisze: 10 kwie 2023, o 23:45
troy pisze: 10 kwie 2023, o 23:29 Ciekawe kogo jeszcze wykupi z Zaksy prezes Perugii, żeby w końcu wygrać Ligę Mistrzów 😂 Ostatnie zakupy nie starczyły nawet na półfinał na
Ma cały rok, żeby się zastanowić przed sezonem 2024/2025.

No właśnie, brak medalu w lidze włoskiej oznacza, że Perugii nie będzie w następnej edycji LM? Chyba że upchną ją na siłę, przyznając jakieś dzikie karty.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2351
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: jaet »

ciorny17 pisze: 10 kwie 2023, o 19:14 Stało się.
Moim zdaniem jest to koniec Leona w Perugii
IMHO nie da się inaczej wytłumaczyć jego dzisiejszego braku w podstawie. Kto wie czy AA na żądanie Sirciego nie wyszedł parą przyszłorocznych przyjmujących. Z Gino wszystko jest możliwe...
Ale, żeby być sprawiedliwym dla zespołu - dramatycznie Anastasi z formą przestrzelił. Aż mi się Lądek Zdröj przypomniał.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Slovan
Posty: 356
Rejestracja: 9 lis 2011, o 09:13
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Slovan »

Według Sirciego sezon nie do końca jest zły z powodu, że są Mistrzami Świata ;) Może być, że z powodu braku LM żadnej rewolucji nie będzie, może prócz trenera.

https://www.youtube.com/watch?v=hbCEzGLp_F8
Arw165
Posty: 1450
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Arw165 »

troy pisze: 10 kwie 2023, o 23:54 No właśnie, brak medalu w lidze włoskiej oznacza, że Perugii nie będzie w następnej edycji LM? Chyba że upchną ją na siłę, przyznając jakieś dzikie karty.
Tak, medal = gra w LM. Może ktoś inny zna się lepiej za przepisach, ale nie wiem, że można dać dziką kartę klubowi, którego kraj ma już trzech reprezentantów w LM? Wiem, że 2 sezony temu mieliśmy 4 kluby: Zaksę, JW, Warszawę i Skrę w LM, ale nie pamiętam na jakich zasadach do tego doszło.
troy
Posty: 40
Rejestracja: 15 sty 2023, o 22:15
Płeć: M
Lokalizacja: Niemcy

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: troy »

Arw165 pisze: 11 kwie 2023, o 00:03
troy pisze: 10 kwie 2023, o 23:54 No właśnie, brak medalu w lidze włoskiej oznacza, że Perugii nie będzie w następnej edycji LM? Chyba że upchną ją na siłę, przyznając jakieś dzikie karty.
Tak, medal = gra w LM. Może ktoś inny zna się lepiej za przepisach, ale nie wiem, że można dać dziką kartę klubowi, którego kraj ma już trzech reprezentantów w LM? Wiem, że 2 sezony temu mieliśmy 4 kluby: Zaksę, JW, Warszawę i Skrę w LM, ale nie pamiętam na jakich zasadach do tego doszło.
Nie pamiętam dokładnie, ale w tamtym sezonie były chyba jakieś kilkuetapowe kwalifikacje, z których do LM wszedł właśnie kolejny polski zespół, to był chyba JW, jak się mylę to proszę poprawić.

Włosi, co nie jest tajemnicą, lubią kombinować pod siebie, więc jeśli mają odpowiednie wtyki w CEV, to będą robić pewnie by jakoś upchać tą Perugię, nawet jeśli nie z dziką kartą, to z ewentualnych kwalifikacji - ktokolwiek by tam grał - Perugia byłaby niemal pewnym kandydatem do awansu. Ale nie wiem jakie są zasady w przyszłej edycji, czy będą też jakieś kwalifikacje. W każdym bądź razie to już Piacenza bardziej zasłużyła na grę w LM, zwyciężając w Pucharze i będąc już w top4.
Trentino, Piacenza i Lube (a właśnie, czy Lube uciekło spod topora w rywalizacji z Weroną?).
Arw165
Posty: 1450
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Arw165 »

troy pisze: 11 kwie 2023, o 00:19
Nie pamiętam dokładnie, ale w tamtym sezonie były chyba jakieś kilkuetapowe kwalifikacje, z których do LM wszedł właśnie kolejny polski zespół, to był chyba JW, jak się mylę to proszę poprawić.
Możliwe, że tak było. Na "covidowym" podium była Wawa, Skra i Zaksa.
dyletant
Posty: 5113
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: dyletant »

a właśnie, czy Lube uciekło spod topora w rywalizacji z Weroną?
Tak, najpierw od 0:2 w meczach wyrównało na 2:2 w czwartym meczu między innymi wyciągając seta ze stanu 24:20 po czym u siebie przyklepali awans.
Mocna mentalnie jest Piacenza, ale dopóki nie ogarnie się Romano, to na Trentino sama gra weteranów może nie wystarczyć. Nie będzie nadużyciem jeśli napiszę, że Piacenza przeszła tę rywalizację bez atakującego.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 868
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:20
Płeć: M
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontakt:

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Jacek »

WysokiPortorykanczyk pisze: 10 kwie 2023, o 23:03Bla, bla, pisz więcej, dzia, i za wszystkie wiadomości (nie tylko) tu, także, to miłe.
Dzięki, pisz więcej ;-)
granvorka
Posty: 757
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: granvorka »

hottakesbot pisze:Katastrofalny transfer Semeniuka, który miał być brakującym elementem do zdobycia potrójnej korony, a skończyło się na kompromitacji, zawodzeniu w każdym ważnym meczu i najgorszym transferze w czołówce europejskiej od czasu Kurka do Dynama Moskwa. Jeszcze tylko brakowało żeby poszedł na solówkę z tym typem z trybun XDDD

Z drugiej strony Anastasi też swoje zawalił, no ale Serie A to nie Plusliga i nie można grać playoffów na pół gwizdka aż do finału.
Ładnie napisane, zwłaszcza po meczu, gdy ten fatalny Semeniuk jako tako trzymał grę Perugii w ataku dłuższymi fragmentami (do tego najwięcej zagrywek, najlepsze przyjęcie), w sumie zagrał jeden z lepszych swoich meczów w ostatnich trzech miesiącach, oczywiście nadal był to występ średni w skali jego potencjału (zachwalani Ishikawa i Melgarejo jechali na jednak sporo niższych %), ale tak jak wspomniał w swoim sążnistym poście kolega @Wysoki, skupianie się na pojedynyczych elementach w kontekście wyników drużynowych typu 23 błędy/1 as u siebie to dosyć miałki cherry-picking. Bottom line, Perugia nie przegrała ani LM ani scudetto przez Semeniuka, zrobiła 22-0 pomimo jego gorszej formy, a w samej końcówce najbardziej nie dowozili ci najmocniejsi wcześniej, czyli Leon, Płotnicki i Giannelli.
Szary Wilk
Posty: 8051
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Szary Wilk »

Leon gra 5 lat w Perugii i nic z nią nie wygrał. KMŚ nie liczę. Fajnie jest to wygrać, ale to puchar drugiej kategorii (Serie A i LM są ważniejsze). Przypadek? Oczywiście, że nie, ale co roku jest inna wymówka. Pech, uraz, nie ta forma, nie ten trener, konflikt w zespole, kolega źle grał.

Leon jest świetny w ofensywie, ale mizerny w przyjęciu i obronie, a do tego mocno przepłacony. Poza tym wszystko w Perugii zawsze było układane pod niego.
ciorny17
Posty: 8588
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: ciorny17 »

granvorka pisze: 11 kwie 2023, o 06:31 Z drugiej strony Anastasi też swoje zawalił, no ale Serie A to nie Plusliga i nie można grać playoffów na pół gwizdka aż do finału.
Ładnie napisane, zwłaszcza po meczu, gdy ten fatalny Semeniuk jako tako trzymał grę Perugii w ataku dłuższymi fragmentami (do tego najwięcej zagrywek, najlepsze przyjęcie), w sumie zagrał jeden z lepszych swoich meczów w ostatnich trzech miesiącach, oczywiście nadal był to występ średni w skali jego potencjału (zachwalani Ishikawa i Melgarejo jechali na jednak sporo niższych %), ale tak jak wspomniał w swoim sążnistym poście kolega @Wysoki, skupianie się na pojedynyczych elementach w kontekście wyników drużynowych typu 23 błędy/1 as u siebie to dosyć miałki cherry-picking. Bottom line, Perugia nie przegrała ani LM ani scudetto przez Semeniuka, zrobiła 22-0 pomimo jego gorszej formy, a w samej końcówce najbardziej nie dowozili ci najmocniejsi wcześniej, czyli Leon, Płotnicki i Giannelli.
[/quote]

W miarę cały sezon obserwowałem Perugię tylko dla Semeniuka. Nie będę pisał jakiegoś rozszerzonego podsumowania, bazując na cyfrach, przydatności dla drużyny czy porównywać do innych. Jednak biorąc pod uwagę tylko jeden aspekt, czyli to, jaki miał status w klubowej siatkówce Kamil po zeszłym sezonie, jakby był kibicem Perugii to uznałbym ten transfer w skali 1-10 na 4.

Teraz drugi aspekt czyli spojrzenie na sezon przez pryzmat drużyny. Wielokrotnie pisałem, że to nie jest najlepszy sezon, a nawet sam i też dzięki pomocy jednego usera, złapałem się na tym, że za często podaję słabe cyfry Kamila z meczów rundy zasadniczej, które nijak nie wpływały na grę zespołu. Nikomu to nie przeszkadzało w Umbrii, bo efektywności zagrywki i gra w defensywie były na topowym poziomie w Superlidze i z tym nie można dyskutować. Jednak tak na moje oko, dla Semeniuka meltdown przyszedł jakiś tydzień szybciej jak dla całej Perugii a mianowicie od meczu z Berlinem w swojej hali. Później mecze z Mediolanem i Zaksą, choćbyśmy chcieli, dla całego zespołu nie da się ich określić pozytywnie.

Jak mniej więcej na początku sezonu hamowałem konie tych, którzy już przeszczepiali parę przyjmujących do kadry, to były głosy, ale co może pójść nie tak. Jak się okazało wszystko. Prognozowanie na dzisiaj tego, kto będzie w sezonie kadrowym, będzie w szóstce na docelowe mecze jest bez sensu. Niemiej twierdzę, że obaj i tak będą w czternastce na docelowe imprezy, bo Grbić trąca heynenowym, moje żołnierze vibem.

Niemniej, ciekawe lato, bo już w mojej ocenie atak wygląda na downgrade, bo choć nie wiem jakie fikołki robić to para Ben Tara - Sotola jest słabsza niż Rychlicki - Herrera. No i Leon, albo bednorzowa droga i Azja + Europa (choć Chiny będą chyba grały dłużej), albo kolejny sezon w Perugii i cholernie wielka presja, bo będą musieli coś wygrać. Oby historia Leona nie podzieliła się na dwie ery: kazańską i post-kazańską.
Kłamca.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2351
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: jaet »

Perugia ewidentnie potrzebuje resetu, wyczyszczenia głów i zjazdu z oczekiwaniami oraz presją. A z Leonem w składzie taki reset nigdy nie nastąpi.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Streeter
Posty: 7451
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Serie A mężczyzn 2022/2023

Post autor: Streeter »

Nie trzeba być geniuszem, patrząc na ławkę trenerską i sytuację w trzech ostatnich latach w Perugii oraz w Zaksie, że ani w Zaksie pierwszy trener nie jest boostem do wyników w LM, ani w Perugii nie jest On problemem.

Szkoda tylko, że Sirci tego nie rozumie i zbudował Resovię bis - drogie pośmiewisko, zamiast solidnego potentata. No ale jak się ma łeb rodem z FIFY i nakupi zawodników, co mają największy OVERALL i zapomni że to się nie steruje padem z PS'a, tylko to żywy organizm, no to wygląda tak, jak mamy (nie) przyjemność widzieć.

Ale może po takim sukcesie pójdą drogą Resovii i jednak postawią na stabilizację i budowę stopniową. Moim zdaniem to nie do końca tak, że Leon nie daje już tyle co kiedyś, co Zenit był lepiej zbilansowany i zbudowany pod Leona. A tutaj jest zachowanie rodem z gry, mam monety to biorę tych z największymi notami. Uważam, że w sensownie zbudowanej ekipie Leon wciąż może robić różnicę. Np. tak czysto teoretycznie w obecnym Jastrzębiu w miejscu Clevenota by moim zdaniem pasował idealnie, choć to raczej ruch z tych typu Cristiano Ronaldo w Górniku Zabrze.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Włochy”