Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Core »

Sorry Arff, ale ta Twoja teoria z pokrywaniem Kaziyskiego nie ma na razie żadnych podstaw, bo zanotował zdecydowanie więcej przyjęć w tamtym sezonie od Winiara. No chyba, że miałeś okazję oglądać mecze z Serie A i widziałeś, że Winiarski brał większość odrzucających na siebie, a Kaziyski był odpowiedzialny jedynie za wąski kawałek pola gry.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Arff »

Ale nie trzeba oglądać meczu żeby widzieć jaka jest taktyka Itasu... Kaziyski bierze tylko to co leci prosto w niego... w żadnym wypadku nie można dać mu się przewrócić, bo jest on ważniejszy w ataku, niż... atakujący... a to że dużo w niego leciało to jest normalne, bo nie trzeba być trenerem żeby ustawić taktykę zagrywki na Kaziyskiego...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Co w tym dziwnego, że przyjął więcej, niż Winiar?? I w tym jest sens. Po co mają zagrywać na Winiarskiego skoro on przyjmie to w 2-3 metr, a Kazyiski w 4-5. Większość zagrywek idzie na Kazyiskiego po to, aby źle przyjął i potem nie poszedł szybko do ataku, bo wtedy trudno go zatrzymać. Libero przecież nie przyjmie wszystkich zagrywek. Kazyiski przyjął o ok. 300 zagrywek więcej, niż Winiarski.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Core »

Mate pisze:Co w tym dziwnego, że przyjął więcej, niż Winiar?? I w tym jest sens. Po co mają zagrywać na Winiarskiego skoro on przyjmie to w 2-3 metr, a Kazyiski w 4-5. Większość zagrywek idzie na Kazyiskiego po to, aby źle przyjął i potem nie poszedł szybko do ataku, bo wtedy trudno go zatrzymać. Libero przecież nie przyjmie wszystkich zagrywek. Kazyiski przyjął o ok. 300 zagrywek więcej, niż Winiarski.
To, że nie rozumiesz, o co mi chodzi ;) Arff napisał, że Winiar pokrywa Kaziyskiego i bierze większość zagrywek lecących w niego, ale okazuje się, że Kaziyski ma zdecydowanie więcej przyjęć, a to może świadczyć o tym, że niekoniecznie jest kryty. A tak w ogóle i szczególe Kaziyski nie jest aż takim leszczem w przyjęciu, jak Ty sądzisz ;)
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Bari - 775, Kazyiski - 705, Winiarski - 421. Liczba przyjęć. Tak jak Arff napisał - Matej bierze to co leci w niego. Wystarczy nawet sobie obejrzeć jakieś spotkanie Bułgarów, by zauważyć zagrywki na Mateja. Konstantinow i Salparov przyjmują bardzo dobrze. Gorzej jest z Kazyiskim. Jeżeli leci skrót na Kazyiskiego to jedna strefa ataku już jest nieaktywna, albo bardzo osłabiona. Więc blok ma już trochę lepiej z odczytaniem gry.

Winiar atakował 434 razy. Matej - 842, a Nikolov 859.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Core »

Mate pisze:Bari - 775, Kazyiski - 705, Winiarski - 421. Liczba przyjęć. Tak jak Arff napisał - Matej bierze to co leci w niego. Wystarczy nawet sobie obejrzeć jakieś spotkanie Bułgarów, by zauważyć zagrywki na Mateja. Konstantinow i Salparov przyjmują bardzo dobrze. Gorzej jest z Kazyiskim. Jeżeli leci skrót na Kazyiskiego to jedna strefa ataku już jest nieaktywna, albo bardzo osłabiona. Więc blok ma już trochę lepiej z odczytaniem gry.
Czyli również twierdzisz, że Winiar pokrywa Mateja i bierze większość piłek na siebie?
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Według mnie pokrywa. Jest założenie trenera, że Kazyiski jest pierwszorzędnym zawodnikiem w ataku lub drugorzędnym i drugi przyjmujący oraz libero biorą część jego piłek. Oczywiście bierze to co leci na niego, ale dużą część piłek zgarnia libero.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Core »

A ja nie do końca jestem przekonany, że Winiar pokrywa Mateja w przyjęciu, ponieważ zawodnik pokrywający powinien mieć więcej lub zbliżoną liczbę przyjęć do pokrywanego, a w tym przypadku jest inaczej. Analogiczna sytuacja była w ubiegłym sezonie w Skrze, gdzie Antiga pokrywał w przyjęciu Gruszkę, ale tutaj jest wszystko w porządku, ponieważ Antiga zakończył sezon z sumą 358 przyjęć, a Gruszka 268.
Podejrzewam, że Winiarski głównie zajmuje się swoją strefą, za wyjątkiem ustawienia nr 5 i 6, a pokryciem Mateja libero, Bari.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Arff »

Ale tu nie ma co uważać, bo jest to znana, lubiana i co za tym idzie bardzo czytelna taktyka, którą stosują zespoły z całego świata... kryty jest Dante w Brazylii, kryty był Marshal w Romie, kryty był Gruszka w Skrze... tyle że oni wszyscy razem wzięci nie stanowią tak wielkiego zagrożenia w ataku jak Kaziyski i pomimo tego Kaziyski jest obstrzeliwany zagrywką, już nawet nie biorąc pod uwagę jego słabszego przyjęcia tylko wartość dla drużyny w ataku... trzeba też wziąć pod uwagę że Winiarski dużą część sezonu leczył kontuzję...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Edyta

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Edyta »

Bari - 775, Kazyiski - 705, Winiarski - 421. Liczba przyjęć.
Zapomnieliście o jednym. Kazijski rozegrał pełny sezon 2007/08, natomiast Winiarski przez kilka pierwszych miesięcy pauzował. Jeśli to są statystyki z całego sezonu, nie są miarodajne. Lepiej sprawdzić liczbę przyjęć z poszczególnych spotkań, gdy grali obaj.
Jednak jak pamiętam, Kazijski przez cały sezon był bardzo obciążany przyjęciem przez rywali i atakiem przez Grbicia :) Czasem nawet się zastanawiałam, skąd ten facet bierze siły, bo w każdym meczu był bardzo zapracowany, a efekty były zdumiewające. Grał bardzo równo przez cały sezon.
Był pokrywany przez Winiara jeśli się dało, ale często się nie dało, więc widać, że taktyka rywali była jasna (i słuszna).
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Arff »

Był pokrywany przez Winiara jeśli się dało, ale często się nie dało, więc widać, że taktyka rywali była jasna (i słuszna).
tzn. pokrywany był zawsze, tylko nie zawsze udawało się przejąć piłkę Mateja... (oczywiście wszystko w miarę mozliwości wynikających z rotacji)
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

A ja mam pytanko związane z Superpucharem Włoch. Nie wiecie gdzie można obejrzeć to spotkanie w internecie??
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
qki
Posty: 23
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:54
Płeć: M
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: qki »

na stronie kuszotv.pl ani na soccerlive.pl nie ma nic o tym meczu :( Moze ktos ma jakies linki... A moze w zwiazku z tym ze to superpuchar na jakims otwartym kanale w tv na satelicie beda to pokazywac?
¡Hala Madrid!, ¡Hala Madrid!
A triunfar en buena lid,
defendiendo tu color
Jan Leonkiewicz
Posty: 2
Rejestracja: 24 cze 2008, o 12:47
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Jan Leonkiewicz »

wielka prośba na jakim kanale tv bedzie mozna ogladac mecze serie a mezczyzn (rusza juz w ten weekend)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Jan Leonkiewicz pisze:wielka prośba na jakim kanale tv bedzie mozna ogladac mecze serie a mezczyzn (rusza juz w ten weekend)
pozdrawiam

Sky Sport. No i chyba Sportklub.

Itas Diatec Trentino-Vfb Friedrichshafen 5-0 (29-27, 25-17, 25-20, 25-17, 15-11).

ITAS DIATEC TRENTINO: Della Lunga 15, Piscopo 12, Grbic 3, Kaziyski 19, Riad 4, Stefanov 10, Bari (L); Winiarski 6, Birarelli 5, Juantorena 19, Zygadlo 1. All. Radostin Stoytchev.
VFB FRIEDRICHSHAFEN: Idi 9, Bendini 10, Grozer 17, Divis 4, Joao 11, Tichachek 3, Kröger (L); Steuerwald, Hupka 5, Kampa. N.e. Honore All. Stelian Moculescu.

Itas już we właściwej formie, bo statystyki mówią same za siebie(17 pkt z bloku i 8 asów, a VFB - 8 blok i 2 serwis).
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Guilder »

Który to na przyjęciu grał zamiast Winiarskiego?
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4622
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: niepoinformowany »

Który to na przyjęciu grał zamiast Winiarskiego?
Della Lunga
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

No i jesteśmy po oficjalnej inauguracji Serie A mężczyzn w sezonie 2008/09.
Itas Trentino w pierwszym meczu tego sezonu pokonał w trzech setach Yoga Forli.

Itas Diatec Trentino - Yoga Forlě 3:0 (25:18, 33:31, 27:25).

Tak jak było do przewidzenia, Łukasz Żygadło przesiedział cały mecz w rezerwie. Dziwi mnie natomiast, że trener posłał do gry (choć w małym zakresie) Michała Winiarskiego. Właściwie, to grał tak długo, że ja przynajmniej nie spodziewałem się, że na inaugurację będzie tyle czasu na boisku (zmiany w secie II i cały set III - w III nawet wyszedł w szóstce).
Dorobek Winiara to 3 pkt (widać, że jednak nie grał na pełnych obrotach). Przyjął 18 piłek ze skutecznością 78%. To najwięcej w tym meczu. Libero Itasu Bari, miał skuteczność 80%, ale przyjął 15 piłek.
A punktowanie dla Itasu... nic się prawie nie zmieniło. W ubiegłym sezonie brylowali dwaj Bułgarzy (Nikolov i Kazijski) i teraz też brylują dwaj Bułgarzy - Kazijski 20 pkt, Krasimir Stefanow - 17 pkt.

Na koniec ciekawostka... W ekipie z Forli bardzo dobrze zaprezentował się zdobywca 16 punktów, Brazylijczyk polskiego pochodzenia - Luciano Paczko Bozsko.

Może by tak Bozsko do reprezentacji Polski zamiast ciągle psioczącego Wlazłego... :D

Aqua Paradiso gra z Modeną w poniedziałek - mecz będzie o 20:30 na Sky Sport 2
Pozostałe mecze I kolejki jutro.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Cała pierwsza kolejka już za nami.
O dwóch Polakach w Serie A (w jednym klubie - Itas Trentino) można powiedzieć tyle, że Łukasz Żygadło nie zagrał, i tak - lub prawie tak samo - będzie przez większość sezonu. Michał Winiarski jest natomiast daleki od choćby dobrej dyspozycji. Zapewne i zmęczenie i (jak sam twierdzi) pewne dolegliwości kręgosłupa, mają na to wpływ.

Włosi podają bardzo ciekawe zestawienie "najlepszych" i najgorszych" zawodników pierwszej kolejki.

Najlepsi::

punktujący: Alessandro Fei (Sisley Treviso) - 28 pkt

zagrywający: Hristo Zlatanov (Copra Nordmeccanica Piacenza) - 5 pkt (asów serwisowych)

perfekcyjnie przyjmujący: Goran Vujević (Rpa Luigibacchi.it Perugia) - 69.7%

atakujący: Alessandro Fei (Sisley Treviso) - 55.8%

blokujący: Daniel Allan Howard (Acqua Paradiso Montichiari) i Marko Podrascanin (Lube Banca Marche Macetata)

Widać, że jednak Fei i Zlatanov jakoś szybko po igrzyskach wrócili do dobrej dyspozycji. Podrascanin potwierdza, że jest jednym z czołowych środkowych młodego pokolenia.

Najgorsi:

Najwięcej błędów w zagrywce: Israel Rodriguez (Stamplast Martina Franca) - (8 z 17) 47.1%.

Najwięcej błędów w przyjęciu: Gabriele Maruotti (Antonveneta Padova) - (7 z 26) 26.9%

Najwięcej błędów w ataku: Frantz Granvorka (Stamplast Martina Franca) - (7 z 33) 21.2%

Najwięcej dotknięć siatki w bloku: Matej Cernic, Frantz Granvorka, Jose Luis Moltò (Stamplast Martina Franca) - po 2

Wręcz tragiczna dyspozycja na początku sezonu zawsze bardzo solidnie zagrywającego Israela Rodrigueza. Dziwi też obecność w tym zestawieniu Granvorki - choć trzeba pamiętać, że jego koronne zadanie polega na przyjmowaniu piłki (dobrze, że chociaż w tym elemencie nie trafił na "czarną listę").

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4622
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: niepoinformowany »

Wręcz tragiczna dyspozycja na początku sezonu zawsze bardzo solidnie zagrywającego Israela Rodrigueza. Dziwi też obecność w tym zestawieniu Granvorki - choć trzeba pamiętać, że jego koronne zadanie polega na przyjmowaniu piłki (dobrze, że chociaż w tym elemencie nie trafił na "czarną listę").
Hm.. Zawsze wydawało mi się że Granvorce ze swoją dynamiką i siłą to bliżej do atakującego niż przyjmującego.. No ale techniczne też jest "ułożony".

Po co w ogóle te statystyki są prowadzone? :D
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Edyta

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Edyta »

Po co w ogóle te statystyki są prowadzone?
Też się zastanawiam. Przecież mecz meczowi i rywal rywalowi nierówny. Można trafić na przeciwnika, który prezentuje wyjątkowo trudną zagrywkę i popsuć sobie statystyki przyjęcia, albo na takiego, który słabo prezentuje się w bloku i "nabić" sobie punkty i procenty w ataku.
Bardziej miarodajne byłoby zestawienie, powiedzmy, miesięczne - cztery kolejki dają już faktycznie pewien obraz dyspozycji i umiejętności poszczególnych zawodników.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Guilder »

A moim zdaniem i cztery kolejki to dużo za mało. Dopiero po jednej rundzie spotkań możemy mówić o jakimś tam obiektywizmie w statystykach.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Jeżeli mówimy o statystykach, to musimy mieć na uwadze wszystkie aspekty ich wykorzystania.
Nie jest rzeczą dziwną, że rozwinęły się najwcześniej i na największą skalę właśnie w klubach włoskiej serie A. Tam, gdzie w ligowe szranki staje 14 drużyn, z których prawie każdą stać na odprawienie z kwitkiem każdego z rywali, statystyki nabierają znaczenia wyjątkowego.
Tam już nie chodzi o powiedzenie, że ze statyustyk wynika, że np. Winiarski średno rzecz biorąc przyjmuje w swoim "normalnym" sezonie lepiej niż np. Kaziyski (to przykład... tylko :D ).
W serie A swego czasu (po zbieraniu danych przez kilka długich lat) doprowadzono np. do tego, że zaczęto statystyki (i to właśnie z poszczególnych meczów) wykorzystać do ustawiania wyjściowej szóstki, a zwłaszcza strategii gry na kolejnych przeciwników. Korzystano np. z ich statystyk meczowych, żeby zobaczyć "jakich rywali nie bardzo lubią" poszczególni zawodnicy.
Ale żeby to robić, to trzeba mieć znakomity bank statystyczny, a Włosi właśnie taki mieli jako pierwsi.

No, to tyle wystarczy...

dreamer

PS.
Wydaje mi się, że Ci, którzy nie cenią statystyk, mogą na sukces liczyć tylko poprzez szczęście. Statystyki, to jedna z możliwości "pracowania na sukces" lub jak kto woli "pomagania sukcesowi..."
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Edyta

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Edyta »

Dreamer - ależ tutaj chyba nikt nie podważa sensu prowadzenia jak najstaranniejszych statystyk i korzystania z nich przez sztaby szkoleniowe. Chodziło nam raczej o sens celebrowania najlepszych i "piętnowania" najsłabszych na podstawie jednego spotkania.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Arff »

Edyta pisze:Chodziło nam raczej o sens celebrowania najlepszych i "piętnowania" najsłabszych na podstawie jednego spotkania.
Na podstawie jednego spotkania to jeszcze pół biedy... na podstawie jednej kolejki to jest to niestety mało obrazowe... każdy zespół jest inny i mimo wyrównania serie A, jednak rozróżnia się zespoły słabsze i mocniejsze, co za tym idzie zawodników choćby z dwóch różnych meczów, nie ma najmniejszego sensu... To tak jak porównywanie wyników, chociażby z matury ustnej, dwóch ludzi, z różnych szkół albo nawet zdających u innego nauczyciela...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Arff pisze:...Na podstawie jednego spotkania to jeszcze pół biedy... na podstawie jednej kolejki to jest to niestety mało obrazowe... każdy zespół jest inny i mimo wyrównania serie A, jednak rozróżnia się zespoły słabsze i mocniejsze, co za tym idzie porównywanie zawodników choćby z dwóch różnych meczów, nie ma najmniejszego sensu... To tak jak porównywanie wyników, chociażby z matury ustnej, dwóch ludzi, z różnych szkół albo nawet zdających u innego nauczyciela...
całkowicie się z tym nie zgadzam.
Właśnie wyżej starałem się to wyjaśnić, ale widocznie zbyt lakonicznie to potraktowałem.
Zatem jeszcze raz. Owszem, my tutaj analizując te statystyki mieliśmy do dyspozycji tylko suche dane liczbowe. Ale trzeba pamiętać, że pełnię statystyk (to bardzo szerokie pojęcie) budują wszystkie dane, bez których te statystyki nie miałyby sensu. Między innymi, nie jest np. aż tak ważne, czy atakujący Fei zdobył w meczu z drużyną X, 28 czy 15 punktów. Ważniejsze (a przynajmniej równie istotne) jest to, czy w tym meczu punktował dużo, bo po przeciwnej stronie w bloku stali przeważnie Y i Z i sobie z nim nie radzili. A z drugiej strony, gdy takie dane statystyczne ma się z kilkunastu, czy może nawet (jak w Serie A) z ponad 20 lat, to statystyki z każdego pojedyńczego meczu nabierają znaczenia, bo można je historycznie porównywać i dochodzić do wręcz kluczowych wniosków pomocnych w prowadzeniu drużyny i przygotowywaniu strategii gry i koncepcji ustawienia na każdy mecz. Właśnie o takie wykorzystywanie statystyk mi chodzi.
Żeby to jeszcze bardziej obrazowo podać, to przyjmijmy, że Iksiński jest czołowym atakującym świata, od lat grającym w różnych klubach serie A. Przez te lata, robiąc statystyki z wszystkich meczów, udało się z nich ustalić, że Iksiński zazwyczaj zdobywa w meczu powyżej 20 punktów. Statystyki mówią też jednak, że gdy w przeciwnej drużynie przeciwko niemu w bloku staje Kowalski, to Iksińskiemu jakoś w meczu nie wychodzi - jakby zapominał, że umie punktować. Jasne zatem, że jeżeli w kolejnym meczu ligowym ma dojść do konfrontacji zespołów w których jest możliwość, że przeciwko sobie wyjdą znowu Iksiński i Kowalski, to trener zastanowi się, czy ustawić tak swój zespół do gry, że tym razem z Iksińskiego zrezygnuje całkowicie, czy też zostawić go w grze - przydzielając konkretne zadania do wykonania (albo wymagając dokładnej realizacjizałożonych schematów gry).

sorry za takie trochę "belferskie" potraktowanie sprawy. Jednak naprawdę wydaje mi się, że w tych wszystkich postach które pisaliście wyżej, przynajmniej takiego ujęcia i takiego wykorzystywania statystyk nikt z was nie podkreślał, a to jest właśnie sedno znaczenia statystyk.
Gdyby rzeczywiście miały one być tylko po to, żeby o zawodniku po zakończonym sezonie (bez względu na to, z jakimi zespołami i przeciwko jakim rywalom występował) powiedzieć że bezwzględnie był dobry, średni czy słaby, to naprawdę szkoda byłoby na nie czasu.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Arff »

Ale nam nie chodziło o same statystyki, tylko o piętnowanie najlepszych i najgorszych zawodników w poszczególnych elementach na podstawie jednej kolejki, a raczej podawanie tego do wiadomości publicznej, bo jest to co najmniej mylace... dla informacji klubu to jasne że statystyki nawet z pojedynczego seta są bardzo ważne, bo tworzą potężne banki danych z których zespoły za każdym razem korzystają... nie bez powodu to właśnie włoska firma tworzy najlepsze oprogramowanie do tego celu...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Macerata Świderskiego pokonała w pierwszym meczu 2. kolejki Stamplast Martina Franca. Lube grała u siebie, ale z wyników poszczególnych setów można wnioskować, że nie był to mecz bez historii:
http://www.siatka.org/?kibic.aktualnosc ... tkie.29631

Świderski został wybrany MVP meczu. I tutaj można zrobić ładne nawiązanie do naszej wcześniejszej dyskusji o statystykach. Mianowicie, gdyby popatrzeć tylko na cyferki z tego meczu:
http://www.legavolley.it/TabellinoGara.asp?IdGara=17067
to mało kto pomyślałby, że to Świderski był wyróżniającym się zawodnikiem, lub jak inni wolą "najwiecej włożył w sukces zespołu". Poza statystykami, a raczej pewnie trzeba by powiedzieć - główne znaczenie w przyznaniu wyróżnień indywidualnych ma opinia obserwatora z ramienia ligi. Choć w tym miejscu powiedziałbym jeszcze, że we wszystkich prawie ligach jest taka praktyka, że w ciągu sezonu czołowi zawodnicy zespołu na takie wyróżnienia po prostu muszą się załapać... choćby nie wiadomo co... :D .

Nam chyba tylko wypada cieszyć się, że Sebastian już prezentuje wysoką formę, a być może osiągnie jeszcze lepszy poziom.

Pozostaje też cały czas otwarta kwestia... Czy reprezentacja Polski, przynajmniej w pierwszym etapie budowania drużyny na Londyn, może sobie pozwolić na rezygnację z jego usług - bo wiele głosów już słyszałem, że on się już do kadry nie nadaje.

Dla mnie jednak Świder to fenomen. Obok Krzysztofa Stelmacha, to drugi zawodnik, który w Serie A przez kilka dobrych lat nie zszedł poniżej pewnego poziomu przyzwoitości.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Edyta

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Edyta »

Dreamer - gwoli ścisłości, nasza dyskusja nie dotyczyła zasadności samego prowadzenia i prezentowania statystyk, bo na tym forum raczej nikogo nie trzeba przekonywać, że jak najwszechstronniejsze i jak najdokładniejsze statystyki z każdego spotkania są bezcenne i są podstawą do pracy każdego sztabu szkoleniowego. Chodziło tylko o zasadność porównywania graczy z pojedynczych kolejek, gdy wiadomo, że trafia się na różnych rywali o różnej charakterystyce gry. Rozpowszechnianie na wszystkich portalach informacji, że ktoś tam wypadł najsłabiej spośród wszystkich np. przyjmujących w lidze, podczas gdy ten ktoś - powiedzmy - pokrywał swoich kolegów w przyjęciu w meczu z wyjątkowo mocnym rywalem na zagrywce, nie wnosi nic poza frustracją owego delikwenta :P

Co do Sebastiana. Oglądałam dzisiejszy mecz, oglądałam też spotkanie sprzed dwóch tygodni o Superpuchar Włoch. Sebastian pojechał do Włoch zmęczony, bez chwili przerwy po kilku miesiącach zgrupowania reprezentacji. Widać to było w spotkaniu o Supercoppa (przyjechał w poniedziałek po sobotnim meczu z Belgią, cztery dni później już grał mecz). Widać też było w kolejnym meczu tydzień później. Dziś podejrzewałam, że może nawet nie zagrać, ale nadzwyczajnie się zmobilizował z powodu obecności grupy 26 dzieci z Polski na trybunach, które przyjechały do Maceraty w ramach nagrody za rozgrywki Kinder + Sport, których Świder jest ambasadorem. Statystyki faktycznie nie wskazują na to, że aż tak błyszczał, ale rzecz w tym, że kończył dziś niesamowite piłki w najważniejszych momentach spotkania. Poniekąd odciążał w ataku Bartolettiego, który zastępował kontuzjowanego Omrcena.
Zmierzam do konkluzji, że Świder jak na ten poziom wieloletnich obciążeń i kłopotów zdrowotnych faktycznie jest swego rodzaju fenomenem. Rozumiem, że wymaga się od niego dużo w reprezentacji i słabsza dyspozycja powoduje falę krytyki oraz wypisywanie z kadry. Nikogo nie interesuje stopień zmęczenia jego organizmu, tylko efekt w postaci skutecznej/nieskutecznej gry i przydatności dla zespołu w danym meczu.
Jednak myślę, że Sebastian ze swoim charakterem do sportu, ogromnym doświadczeniem i silną wolą pozwalającą na mobilizację pomimo wszystkich przeciwności, jest bardzo potrzebny każdemu zespołowi, także reprezentacji. Pozbywanie się takich osób byłoby wielką stratą. Jest swego rodzaju oparciem i wzorem dla innych członków drużyny, jakkolwiek banalnie to zabrzmi. Jest typem, który nie gada, tylko działa, i to wtedy kiedy trzeba. Nie umiem tego składnie i precyzyjnie wyartykułować, ale jestem przekonana o jego zarówno sportowym jak i mentalnym wpływie na pozostałych zawodników. Dlatego wydaje mi się, że jego obecności nie zastąpi młody, choćby i w świetnej formie zawodnik. Najlepszy dowód dał w dwumeczu z Belgią, kiedy "jadąc na oparach" przytrzymał nam całą grę i jakoś tam wydarliśmy ten awans. Może nie powinien być już tak eksploatowany, żeby "obskakiwać" wszystkie imprezy i wszystkie mecze zaczynać w szóstce, ale w drużynie powinien być, myślę, że nawet jako kapitan (jeśli czas Gruszki w reprezentacji się skończył).
Domelinho
Posty: 586
Rejestracja: 24 kwie 2008, o 17:53
Płeć: M

Re: Serie A1 mężczyzn - sezon 2008/09

Post autor: Domelinho »

wiecie moze czemu Sportklub nie pokazuje narazie Serie A?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Włochy”