Liga Mistrzów 2014/2015

[pewniak]

Bez linczu poproszę, ale... Jak oglądałem złotego seta to postawa Biełogorie przypominała mi (zachowując wszelkie proporcje) postawę Skry w finale 2012 roku. Nazwałbym to "syndromem wypalenia". Niby ci sami zawodnicy kilka czy kilkanaście miesięcy wcześniej lali wszystkich, a jednak brak iskry żeby powalczyć.

[Noworoczny]

Niesamowite. Wg statystyk Ankara w GS nie miała ani jednego dokładnego przyjęcia a w ataku uzyskała 80% skuteczności - bez bloku i bez błędu!

Druga sprawa, trzech gości z Biełgorodu miało po cztery asy ale to Kosmita miał najwięcej zagrywek. O 4 więcej, niż najlepszy z Rosjan. To od lat najlepiej zagrywający siatkarz świata, ale mógłby nie wygrać klasyfikacji na najlepszy komputer centralny na różnych imprezach, bo nie ma tylu asów, co młotki.

I jeszcze jedno. Na wielu forach siatkarskich udowadnia się (niektórzy to czynią), że Winiarski jest/był lepszy od Toreny. Bez przesady z tym lokalnym patriotyzmem.

[lipton]

A skąd takie statystyki? Na stronie CEV 4 asy ma Muserski, 3 Grozer, a 1 Tietiuchin.

[Noworoczny]

No, może mi się z blokami pomyliło. W każdym razie o to chodzi. Jeden cztery asy, drugi trzy, Juan tylko jednego ale za to najwięcej zagrywek.

[lipton]

No co racja, to racja. Szkoda że statystyki zagrywki, do których mamy dostęp, są takie mało miarodajne. Ciekawe czy kiedyś doczekamy czasów, gdy jako kibice, będziemy mieć dostęp do bardziej zaawansowanych arkuszy, do jakich mają dostęp statystycy.

[PJ_volleyball]

Aż się nie chce patrzeć na mecz Nowosybirska z Tomisem.

Ktoś wie czym spowodowana jest gra Tomisu w takim zestawieniu? Z tego co widziałem to nawet trener do Rosji nie przyleciał.
Jeżeli spowodowane jest to tylko i wyłącznie tym, że nie mieli przed meczem (w ogóle przed rywalizacją nie mieli, ale mniejsza o to) większych szans na awans to jest to dla mnie trochę śmieszne.
Po co się w takim razie pchają do Ligi Mistrzów? W grupie wyglądało to całkiem fajnie, ale wiadomo było, że prędzej czy później trafią na kogoś od kogo zbiorą po dupsku.

Nie sądzę, że liga rumuńska jest tak mocna, że trzeba oszczędzać zawodników.
Żenada.

[Aershis]

Loko bez Divisa i Camejo a i tak jedzie Tomis, który nie stawia żadnego oporu. Chyba obejrzę powtórkę goldena z wczorajszego meczu.

[leeon]

Co za młot ustala terminy? Znowu dwa mecze równolegle.

[madlark]

Co za młot ustala terminy? Znowu dwa mecze równolegle.

Kmiłot

[PustynnaBurza]

Loko nie gra nic nadzwyczajnego, jak Resovia wyłączy z gry Camejo to będziemy mieć 2 Polskie drużyny w FF!
nasze zespoły omineły w tych fazach 3 głownych faworytów do zwycięstwa Zenit Biełgorie i Halbank

[StanLee]

Co za młot ustala terminy? Znowu dwa mecze równolegle.

Muszę ponownie wyrazić zdumienie, że piłka ręczna bije organizacyjnie na głowę siatkówkę - a różnica w popularności i finansach, wcale nie jest tak duża, choć oczywiście istnieje...

Mecz Resovii Meczem Tygodnia? Tak mi Laula Tiwi mówi...

[Chal]

Akurat wystawienie przez Tomis rezerw na Nowosybirsk, który sam lekceważył rywali, wysyłając do Teruelu i Dupnicy zmienników, jest dość zabawne Bądźmy szczerzy, zwycięstwo Tomisu za 3 punkty w Rosji można było rozstrzygać tylko w kategoriach cudu, więc uznano, że lepiej dać się wykazać rezerwowym (w tym gościom z roczników 96 i 97).

Wszyscy próbują w tym sezonie wyłączyć Camejo, a udało się to w sumie tylko raz Zenitowi.

Różnica jest duża, Vive ma trzeci budżet w Polsce spośród klubów sportów zespołowych i dopiero z nim może myśleć o sukcesach w Europie.

[pewniak]

Mecz Resovii Meczem Tygodnia? Tak mi Laula Tiwi mówi...

Bo pewnie będzie najbardziej wyrównany ze wszystkich w tej rundzie.

E: Albo inaczej: założyli że tak będzie

[Chal]

Jak mogę jeszcze zrozumieć, że nie chcieli znowu zrobić meczem tygodnia starcia Biełogorie z Halkbankiem, to już postawienia Resovia - VfB ponad Perugia - Jastrzębie pojąć nie jestem w stanie (mimo że mnie akurat nieco bardziej interesuje to pierwsze spotkanie, ale tutaj względy są, nazwijmy to, bardziej osobiste).

[Koso]

Problem w tym, że Resovia też nie gra nic nadzwyczajnego. Z tym wyłączeniem Camejo to też takie gadanie. Tak jak Chal napisał nikomu się to praktycznie nie udało a niby w Rzeszowie kto miałby tego dokonać?...

[StanLee]

Różnica jest duża, Vive ma trzeci budżet w Polsce spośród klubów sportów zespołowych i dopiero z nim może myśleć o sukcesach w Europie.

Masz rację z tą różnicą, ale to chyba też przez specyfikę dyscypliny. W piłce ręcznej takie Fryderyki 07 nie mają szans wygrać Ligi Mistrzów, albo mają je dużo mniejsze.

Bo pewnie będzie najbardziej wyrównany ze wszystkich w tej rundzie.

Bardziej wyrównany od rywalizacji Halkbank-Biełgorod?

Wszyscy próbują w tym sezonie wyłączyć Camejo, a udało się to w sumie tylko raz Zenitowi.

Na moje oko to trzy razy. Nawet Biełgorod w półfinale Pucharu Rosji zrobił sobie blok-fest na nim. Nie ma co przesadzać, kapitalny siatkarz, ale nie ta półka co Leon i Juantorena. Widziałem pewnie wszystkie ważniejszemecze Nowosybirska począwszy od KMŚ 13 (te transmitowane, i nie z jakimś Odenburgiem) i ani razu gdy Loko przegrywało w istotnym meczu, Camejo nie zrobił czegoś w stylu Michajłowa, Połtawskiego, Miljkovicia czy Juantoreny z wczoraj - Twojej drużynie nie idzie, a Ty i tak zdobywasz 20 punktów na 60% w ataku. To dla mnie jedno z lepszych kryteriów geniuszu, w siatkówce, gdzie poziom gry partnerów determinuje poziom Twojej w ogromnym stopniu.

[Chal]

Geniuszem nie jest, ale może imponować. Przyznam, że niesamowite dla mnie jest to, że gość w przyjęciu jest naprawdę dość cienki (choć fakt, że nie popełnia dużo błędów, ale zdecydowaną większość przyjmuje nad siebie), ale potem z nawiązką nadrabia to w ataku, kończąc te wysokie piłki na stabilnym bloku i to z jaką łatwością.

Ciężko jednak moim zdaniem nazwać wyłączeniem zawodnika sytuację, gdy ten zdobywa 17 punktów w czterech setach przy skuteczności 45% będąc pierwszą opcją w ataku, nawet jeśli miał słabą efektywność.

[pewniak]

Bo pewnie będzie najbardziej wyrównany ze wszystkich w tej rundzie.

Bardziej wyrównany od rywalizacji Halkbank-Biełgorod?

Po pierwsze to wczorajszy mecz był aż tak wyrównany? Albo grali jedni albo drudzy. A po drugie wyrównany nie znaczy na najwyższym poziomie.

[StanLee]

Bo pewnie będzie najbardziej wyrównany ze wszystkich w tej rundzie.

Bardziej wyrównany od rywalizacji Halkbank-Biełgorod?

Po pierwsze to wczorajszy mecz był aż tak wyrównany? Albo grali jedni albo drudzy. A po drugie wyrównany nie znaczy na najwyższym poziomie.

Emocje do samego końca, 3-2 w setach. Nie sądzę, żebyśmy mieli jakąkolwiek tego namiastkę w Rzeszowie.

On przyjmuje trochę lepiej niż dosyć cienko. Drugi sezon z kolei ma statystyki jak Divis. Nie, że przyjmuje tak jak on, ale to chyba nie przypadek... No nie wiem, półfinał z Dynamem sprzed roku, przyjmował se spokojnie, a to był półfinał najlepszej ligi świata...

Ciężko jednak moim zdaniem nazwać wyłączeniem zawodnika sytuację, gdy ten zdobywa 17 punktów w czterech setach przy skuteczności 45% będąc pierwszą opcją w ataku, nawet jeśli miał słabą efektywność.

Myślę, że jak zagra na tym poziomie z Resovią to Nowosybirsk odpadnie. Ale wiadomo, że to nie działa w ten sposób...

Bez linczu poproszę, ale... Jak oglądałem złotego seta to postawa Biełogorie przypominała mi (zachowując wszelkie proporcje) postawę Skry w finale 2012 roku. Nazwałbym to "syndromem wypalenia". Niby ci sami zawodnicy kilka czy kilkanaście miesięcy wcześniej lali wszystkich, a jednak brak iskry żeby powalczyć.

Może dlatego, że bez formy byli? Znowu zaczynacie z gadkami jak po Gran Derby... Co, już nie macie zespołu bez charakteru, bo w dużo lepszej formie jesteście?

[pewniak]

Bez linczu poproszę, ale... Jak oglądałem złotego seta to postawa Biełogorie przypominała mi (zachowując wszelkie proporcje) postawę Skry w finale 2012 roku. Nazwałbym to "syndromem wypalenia". Niby ci sami zawodnicy kilka czy kilkanaście miesięcy wcześniej lali wszystkich, a jednak brak iskry żeby powalczyć.

Może dlatego, że bez formy byli? Znowu zaczynacie z gadkami jak po Gran Derby... Co, już nie macie zespołu bez charakteru, bo w dużo lepszej formie jesteście?

Nie wiem dlaczego moją wypowiedź podciągasz pod jakichś "nas". Nie nie mówię w imieniu kibiców Resovi tylko własnym - indywidualnym.
Nie dorabiaj ideologii, której nie ma. W Biełgorodzie nikt nie podniósł rękawicy rzuconej przez Juantorenę i Sokołowa, a nie powiesz, że nie ma tam kto tego zrobić.

[StanLee]

Nie wiem dlaczego moją wypowiedź podciągasz pod jakichś "nas". Nie nie mówię w imieniu kibiców Resovi tylko własnym - indywidualnym.
Nie dorabiaj ideologii, której nie ma. W Biełgorodzie nikt nie podniósł rękawicy rzuconej przez Juantorenę i Sokołowa, a nie powiesz, że nie ma tam kto tego zrobić.

Piszę ''nas'' (czy tam ''Was'') bo o braku charakteru po Wielkich Derbach czytałem kilkanaście razy z ust kibiców Resovii. Jeżeli nie pisałeś w ten sposób - sorry.

Nikt nie podniósł rękawicy? Wait... Oni czasem nie przegrali pierwszego seta do 14-tu, i nie byli jednego seta od odpadnięcia - i wzięli się w garść i zlali jeden z najlepszych zespołów w Europie dosyć drastycznie? Byli lepsi w dwumeczu, przegrali Złotego Seta, bo to jest loteria, dorabianiem ideologii jest pisanie o jakimś wypaleniu. Trentino odpadając z Dynamem Moskwa w 2013 roku też było wypalone? Tam nie podnieśli rękawicy rzuconej przez Krugłowa, a nie Sokołowa...

I jeszcze to odniesienie się do Skry. Naprawdę odmawiasz Plińskiemu, Wlazłemu czy Kurkowi determinacji w obliczu tego co działo się w trakcie i po finałach? Chyba jednak formy brakło, i to drastycznie, więc lepszy zespół dostał baty. To łudząco przypomina właśnie na początku wspomniane gadanie po meczu Skra-Resovia z tego sezonu. Lepszy zespół w formie zlał dużo gorszy zespół bez formy, a ja w analizach porażki czytałem o jakimś braku jaj... Jaja były - w tych analizach...

[Chal]

Myślę, że jak zagra na tym poziomie z Resovią to Nowosybirsk odpadnie.

Biełgorod przeszli, a z Resovią odpadną?

Przyjmuje dość cienko oczywiście jak na tę klasę zawodnika, tak jak mówię nie popełnia wielu bezpośrednich błędów, ale jednak naprawdę często jest to odbiór gdzieś nad siebie. 0% przyjęcia perfekcyjnego nie zdarza się u niego incydentalnie, choć oczywiście miewa też lepsze mecze.

[pewniak]

Nikt nie podniósł rękawicy? Wait... Oni czasem nie przegrali pierwszego seta do 14-tu, i nie byli jednego seta od odpadnięcia - i wzięli się w garść i zlali jeden z najlepszych zespołów w Europie dosyć drastycznie? Byli lepsi w dwumeczu, przegrali Złotego Seta, bo to jest loteria

Pozwoliłem sobie wyrazić moją ocenę postawy Biełgorodu w...

... Jak oglądałem złotego seta to postawa Biełogorie przypominała mi ...

[StanLee]

W ogóle, zabawna ta terminologia, jedni piszą, że Grozer był zamrożony, drudzy, że wypalony. Na początku tie-breaka, jak jeszcze im szło, to machał łapami w stronę kibiców, więc jakoś tam im chyba ogólnie zależało. Na tym poziomie, i to jeszcze w decydującym secie do 15, każdego dotyka presja, nawet takiego asa jak Tietiuchin, ktoś musiał przegrać, dorabianie ideologii.

Biełgorod przeszli, a z Resovią odpadną?

My na ME '13 też zagraliśmy najlepszy mecz gdy nasz zdecydowanie najlepszy gracz miał zdecydowanie najgorszy... I tak jak wtedy Bociek, tak z Biełgorodem Zemczeniok, najlepszy mecz w karierze...

[Chal]

Oj no, przecież wiem, oglądałem, stąd ta buźka W tamtym meczu Łokomotiw miał zresztą dość niespodziewanie przewagę nie tylko na pozycji atakującego, ale też na zagrywce.

No ale Grozer/Travica-Muser/Smoliar vs Drzyzga/Schoeps-Nowakowski/Holmes. O czym my...

[maciek77]

Resovia rewanż z Loko gra u siebie?

[pewniak]

Resovia rewanż z Loko gra u siebie?

tak

[Chal]

Tak, w sumie tylko dzięki temu mają w ogóle jakieś szanse. Chyba że zanotują nagle jakiś drastyczny wzrost formy, ale jakoś ciężko w to wierzyć.

Zresztą, niech oni najpierw te Friedrichshafen pokonają. Przypomnę tylko, że przed pierwszym meczem też były głosy, że Niemcy to nawet do jednej wyrównanej końcówki nie doprowadzą, a jak się skończyło.

[StanLee]

Skłaniam się do wniosku, że wolałbym liczenie małych punktów od Złotego.

[Chal]

Wiadomo, że bardziej sprawiedliwe. Z drugiej strony kiepskie to jednak, gdy dochodzi do takiej sytuacji, że AZS Olsztyn przegrywa w Atenach z Panathinaikosem 2:3, a u siebie traci szansę na awans jakoś przy stanie 1:2 i 23:19. Smutny trochę był później ten tie-break.