Liga Mistrzów 2023/24

Szary Wilk
Posty: 8017
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Szary Wilk »

uszat1983 pisze: 5 maja 2024, o 17:29 Oj jeszcze długo poczekamy na zespół pokroju Zaksy.

Taki paradoks. Nie będzie w przyszłym sezonie w LM obu najlepszych zespołów Europy ostatnich lat.
Tak się złożyło, że Semen wystrzelił i ZAKSA miała topowych kadrowiczów w składzie i fajne uzupełnienia z zagranicy. Teraz też to można zrobić. Trzeba tylko mieć kasę. Drugi raz nie będzie tak, że wejdzie znikąd taki Semeniuk. Trzeba wyłożyć kasę.

W teorii wykonalne. Zakontraktować do Fornala Bednorza i przy Kaczmarku i Brehme to jest paka na wygranie LM. W tym roku finał był z Szymurą i 40-letnim Gładyrem.

A praktyce niewykonalne, bo kontrakty Bednorza i Fornala to po Leonie największe pieniądze w lidze.
krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: krzysiu »

Dlatego nie będzie takich składów i proste szczególnie ze Polacy najdrożsi
Paprykarz
Posty: 144
Rejestracja: 9 lut 2023, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Paprykarz »

Szary Wilk pisze: 5 maja 2024, o 17:36
uszat1983 pisze: 5 maja 2024, o 17:29 Oj jeszcze długo poczekamy na zespół pokroju Zaksy.

Taki paradoks. Nie będzie w przyszłym sezonie w LM obu najlepszych zespołów Europy ostatnich lat.
Tak się złożyło, że Semen wystrzelił i ZAKSA miała topowych kadrowiczów w składzie i fajne uzupełnienia z zagranicy. Teraz też to można zrobić. Trzeba tylko mieć kasę. Drugi raz nie będzie tak, że wejdzie znikąd taki Semeniuk. Trzeba wyłożyć kasę.

W teorii wykonalne. Zakontraktować do Fornala Bednorza i przy Kaczmarku i Brehme to jest paka na wygranie LM. W tym roku finał był z Szymurą i 40-letnim Gładyrem.

A praktyce niewykonalne, bo kontrakty Bednorza i Fornala to po Leonie największe pieniądze w lidze.
Wystarczy Jeaschke albo Maar albo Lopez
Huskerinho
Posty: 80
Rejestracja: 26 kwie 2023, o 11:47

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Huskerinho »

Z jednej strony ogromny zawód, bo Jastrzębie po raz kolejny potwierdziło, że nie dźwiga pojedynczych meczów eliminacyjnych (nie umiem sobie przypomnieć kiedy wygrali coś w tej formule) i nawet nie miało podjazdu do Trento.
Z drugiej strony skład był słabszy niż w zeszłym roku, przed sezonem większość typowała ich na 4 lub 5 miejsce Plusligi, więc mistrzostwo Polski oraz srebro Ligi Mistrzów i tak są dużym osiągnięciem i IMO powinni być zadowoleni. Jedyne czego żal, to źe nie pokazali wszystkiego na co ich stać w Turcji, ale przynajmniej Tomek dźwignął ciężar co jest optymistyczne przed sezonem reprezentacyjnym.

Gratulacje dla Jastrzębia za ten sezon i mam nadzieję, że w przyszłym przełamią tą swoją passę :)
Szary Wilk
Posty: 8017
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Szary Wilk »

Paprykarz pisze: 5 maja 2024, o 17:41
Szary Wilk pisze: 5 maja 2024, o 17:36
uszat1983 pisze: 5 maja 2024, o 17:29 Oj jeszcze długo poczekamy na zespół pokroju Zaksy.

Taki paradoks. Nie będzie w przyszłym sezonie w LM obu najlepszych zespołów Europy ostatnich lat.
Tak się złożyło, że Semen wystrzelił i ZAKSA miała topowych kadrowiczów w składzie i fajne uzupełnienia z zagranicy. Teraz też to można zrobić. Trzeba tylko mieć kasę. Drugi raz nie będzie tak, że wejdzie znikąd taki Semeniuk. Trzeba wyłożyć kasę.

W teorii wykonalne. Zakontraktować do Fornala Bednorza i przy Kaczmarku i Brehme to jest paka na wygranie LM. W tym roku finał był z Szymurą i 40-letnim Gładyrem.

A praktyce niewykonalne, bo kontrakty Bednorza i Fornala to po Leonie największe pieniądze w lidze.
Wystarczy Jeaschke albo Maar albo Lopez
Lopez miał ofertę z JW i bardzo go chciał Mendez, ale Kubańczyk się nie potrafił określić na czas i JW wzięło Carle. Maar chyba nie chciał się ruszać z Włoch. Jaeschke gra w Japonii i jest nie do ruszenia. Jak ci 30 letni Amerykanin idzie grać do Azji, to już po herbacie. Tylko Russell się wyłamał, widocznie nie podobało mu się tam, lub miał potrzebę sprawdzić się jeszcze w silnej lidze i coś wygrać. Kontrakt dostał w Zawierciu dobry, ale nie tak dobry jak w Japonii.

Fornal dostał podwyżkę, Huber też, klub pozyskał Kaczmarka i Brehme, więc też się wykosztował, no to Carle jako taka ekonomiczna opcja. A według mnie trzeba było wziąć kogoś mocnego i nawet na Zaleszczyka postawić jako zastępstwo za Gładyra i nie bawić się w transfer Niemca. Dzisiaj było widać, ile znaczy gra na skrzydłach. Z Francuzem znowu będzie mała dziura.
hottakesbot
Posty: 1049
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: hottakesbot »

Przecież Carle to półka niżej nawet od Szymury, to nie będzie mała dziura w meczach z włoskimi zespołami. Nie wiem nawet czy jest lepszy od Sedlacka.
kamil1999
Posty: 5583
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: kamil1999 »

Szary Wilk pisze: 5 maja 2024, o 17:36
uszat1983 pisze: 5 maja 2024, o 17:29 Oj jeszcze długo poczekamy na zespół pokroju Zaksy.

Taki paradoks. Nie będzie w przyszłym sezonie w LM obu najlepszych zespołów Europy ostatnich lat.
Tak się złożyło, że Semen wystrzelił i ZAKSA miała topowych kadrowiczów w składzie i fajne uzupełnienia z zagranicy. Teraz też to można zrobić. Trzeba tylko mieć kasę. Drugi raz nie będzie tak, że wejdzie znikąd taki Semeniuk. Trzeba wyłożyć kasę.

W teorii wykonalne. Zakontraktować do Fornala Bednorza i przy Kaczmarku i Brehme to jest paka na wygranie LM. W tym roku finał był z Szymurą i 40-letnim Gładyrem.

A praktyce niewykonalne, bo kontrakty Bednorza i Fornala to po Leonie największe pieniądze w lidze.
Nie wiem po co wypominać ten wiek Gładyrowi skoro po raz kolejny w ważnym meczu jeden z naszych najlepszych zawodników.
Ogólnie to jednego topowego przyjmującego brakuje do Fornala i by był skład top. Ale kto wie może przy Mendezie i Carle zacznie grać dobrze no ale skoro nawet w Bundes trenerzy wyżej niż jego oceniają Schotta czy Rohrsa, który jest jeszcze na początku swojej kariery to z czym do ludzi.
No ale wnioskując z słów Lopeza to niewiele zabrakło i zamiast Calre(lub zamiast Vicentina) byłby Lopez i skład by wyglądał już na gotowy do walki z Perugią czy Trentino.
hottakesbot pisze: 5 maja 2024, o 17:45 Przecież Carle to półka niżej nawet od Szymury, to nie będzie mała dziura w meczach z włoskimi zespołami. Nie wiem nawet czy jest lepszy od Sedlacka.
Poziom podobny lub słabszy nawet. Carle odbił się od Włoch i odbija się regularnie w LM z silnymi przeciwnikami
Ostatnio zmieniony 5 maja 2024, o 17:48 przez kamil1999, łącznie zmieniany 1 raz.
astronauta
Posty: 2918
Rejestracja: 24 sie 2011, o 12:11
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: astronauta »

bono pisze: 5 maja 2024, o 17:34 W ostatnich 4 sezonach 3xMP - chyba przesadzasz.
A pojedyncze mecze w pucharach przegraliście tylko ze „starą”mistrzowską Zaksą i chyba jednak sportowo lepszym Trento.
Mówię właśnie o tych "pojedynczych meczach". Tu zawalił regularnie, dwa sezony z rzędu. I o Zawierciu zapomniałeś. Dla mnie ten sezon to, pomimo wszystko, rozczarowanie. Skuteczność 25%. Słaba.
Zwycięzca Typera Rio 2016 i Typera 2022/2023. Lider tabeli wszechczasów Typera.
Zdobywca medalu z buraka w Typerze +Ligi 2015/2016, 2018/2019, 2023/2024 i ziemniaka 2016/2017.
Szary Wilk
Posty: 8017
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Szary Wilk »

hottakesbot pisze: 5 maja 2024, o 17:45 Przecież Carle to półka niżej nawet od Szymury, to nie będzie mała dziura w meczach z włoskimi zespołami. Nie wiem nawet czy jest lepszy od Sedlacka.
A Patry w Mediolanie grał kichę, przyszedł do nas i po kilku miesiącach był TOP 3 atakujących w lidze. Wcześniej Clevenot miał zastój we Włoszech, Boyer już prawie zniknął ze świata wielkiej siatkówki. Mendez umie wyciskać 101 % z zawodników i według mnie ten Carle to będzie taka trochę lepsza wersja Szymury, bo w ofensywie ma większy potencjał.
kamil1999
Posty: 5583
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: kamil1999 »

Szary Wilk pisze: 5 maja 2024, o 17:50

A Patry w Mediolanie grał kichę, przyszedł do nas i po kilku miesiącach był TOP 3 atakujących w lidze. Wcześniej Clevenot miał zastój we Włoszech, Boyer już prawie zniknął ze świata wielkiej siatkówki. Mendez umie wyciskać 101 % z zawodników i według mnie ten Carle to będzie taka trochę lepsza wersja Szymury, bo w ofensywie ma większy potencjał.
Z Clevenotem się nie zgodzę. Grał swoje. W skali ligi był w czołówce. Tylko nie miał czołowej zagrywki i nie wbijał gwoździ to Włosi nie docenili.
Z Boyerem i Patry się zgodzę i oby i z Carle Mendez wyciągnął ten potencjał, który młody Francuz kiedyś miał. W sumie już nie młody.
Awatar użytkownika
uszat1983
Posty: 156
Rejestracja: 30 lis 2023, o 10:32
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: uszat1983 »

Może zwyczajnie zbyt dużo oczekiwało się od JW.
W tym sezonie skład jednak ciut słabszy a do finału droga przez Ankarę i Piacenzę też jakimś wyczynem nie jest.

Trzeba być zadowolonym bo zespół zagrał dwa finały LM z rzędu. Chyba zapomnieliśmy czasy gdzie zagranie w FF organizowanym u siebie było mega wyczynem.
Michal1983

Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 |
KibicSiatki
Posty: 619
Rejestracja: 27 lut 2023, o 16:48
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: KibicSiatki »

W przyszłym sezonie finał Ligi Mistrzów 2024/25
Perugia - Warta Zawiercie
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7951
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Jastrzębski to na papierze średnio rozegrał, bo wzięcie Kaczmarka dla paszportu (nie mając problemów z limitami) kosztem Patry'ego i wykorzystanie tego na niekoniecznie już młodego Brehme po fatalnym sezonie (ale on w ataku powinien hulać, tylko na zagrywce i w bloku niekoniecznie), gdy wystarczyłby dobry młody środkowy do Gladyra, może średnio się zestarzeć. Nawet jeśli Kaczmarek przyszedł za sezon 22/23, bo tak działa rynek transferowy, to JW wzięło dwóch gości po słabych sezonach i Carle pewnie dlatego, że kontuzje mieli Ngapeth, Clevenot i Tillie, więc pograł na kadrze, bo na IO chyba nie pojedzie - więc znowu będzie liczenie na magika Mendeza.
kamil1999 pisze: 5 maja 2024, o 17:52 Z Clevenotem się nie zgodzę. Grał swoje. W skali ligi był w czołówce. Tylko nie miał czołowej zagrywki i nie wbijał gwoździ to Włosi nie docenili.
Rossard miał lepszy sezon i dlatego zamienił Clevenota w Piacenzy, wtedy we Włoszech w czołówce na przyjęciu grali Russell, Lucarelli, Ngapeth, Leal, Anderson czy Leon i nie wiem czy ktoś przed IO 2021 wziąłby Clevenota ponad któregokolwiek z nich. Boyer był nieprofesjonalnym imprezowiczem. Patry pasuje, ostatnio sam mówił, że gra w Jastrzębiu na poziomie na jaki nie umiał wejść w Mediolanie.
bono
Posty: 3524
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: bono »

Taka ciekawostka odnośnie Trento - 5 budżet w lidze(6mln euro).
Finansowanie przez 14 małych i średnich firm bez wsparcia gminy czy też firmy państwowej.Skład oparty w 70%-80% na włoskich zawodnikach.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7951
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Trentino ma 2-3 budżet we Włoszech, dość powiedzieć, że być może najlepszego gracza na świecie przedłużyli na 3 czy 4 lata.

Ale za rok całościowo będzie łatwiej, bo na papierze we Włoszech to jakoś:

Perugia (LM), Trentino (CEV Cup)
Piacenza (bez pucharów)
Civitanova (Challenge Cup), Werona (bez pucharów), Modena (bez pucharów)
Mediolan (LM), Monza (LM)

U nas najmocniejsze zespoły zagrają w pucharach. Wykoleić Perugię i nie za bardzo będzie z kim w tej LM przegrać, bo tureckie zespoły też słabsze.
bono
Posty: 3524
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: bono »

WysokiPortorykanczyk pisze: 5 maja 2024, o 19:10 Trentino ma 2-3 budżet we Włoszech, dość powiedzieć, że być może najlepszego gracza na świecie przedłużyli na 3 czy 4 lata.

Ale za rok całościowo będzie łatwiej, bo na papierze we Włoszech to jakoś:

Perugia (LM), Trentino (CEV Cup)
Piacenza (bez pucharów)
Civitanova (Challenge Cup), Werona (bez pucharów), Modena (bez pucharów)
Mediolan (LM), Monza (LM)

U nas najmocniejsze zespoły zagrają w pucharach. Wykoleić Perugię i nie za bardzo będzie z kim w tej LM przegrać, bo tureckie zespoły też słabsze.
Miłej lektury😏
https://youtu.be/3ujoZVE9TxQ?si=rUIaL1UH30Gfk8n2
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
buzinga
Posty: 1280
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: buzinga »

Mi się wydaje, że Trento dostanie dziką kartę od CEV i zagra od pierwszej rundy kwalifikacji do LM. Tak jak kiedyś UEFA zrobiła z Liverpoolem, który ciekawostka wygrał LM też na tureckiej ziemi.

Itas po przegranym półfinale z Monzą odpuścił. Doszli do wniosku, że brązowy medal w lidze nie uratuje im sezonu. Jedyne co może to zrobić jest wygrana LM. Oszczędzali na finał Lavię, wprowadzili do gry po kontuzji Sbertoliego. A JW chciał drugi rok z rzędu wygrać dublet. Można zapytać retorycznie czy warto było podejmować takie ryzyko? Rok temu przewaga kalendarzowa nad Zaksą była tak potężna, że ryzyko wyglądało na rozsądne. W tym roku chyba jednak niekoniecznie. Choć to i tak chyba nieco bardziej złożone od tego jak przedstawiłem sytuację. Szkoda Jastrzębia. Niemniej Mendez przestrzelający z dyspozycją na dwa najważniejsze mecze dwóch kolejnych sezonów klubowych, nie wygląda już tak zdecydowanie jak tydzień temu na najlepszego trenera na świecie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7951
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

bono pisze: 5 maja 2024, o 19:20 Miłej lektury
https://youtu.be/3ujoZVE9TxQ?si=rUIaL1UH30Gfk8n2
Nie mam czasu niestety, ale jeśli ktoś tam powiedział, że Trentino ma piąty budżet - to Zawiercie też z siódmym budżetem zrobiło brąz Plusligi dwa lata temu według Kryspina Barana. Może jeszcze dwa-trzy lata temu byłoby to zgodne z prawdą, tzn. poza Perugią były Modena i Civitanova + bogata Piacenza, teraz Modena ma nowego właściciela i pooddawała największe gwiazdy (Leal, Ngapeth, Nimir), a Civitanova ma mniejszy budżet niż kiedyś. Przed przyszłym sezonem, Trentino przedłużyło kontrakty z Lavią, Michieletto, Laurenzano i Sbertolim + wzięło najlepszego brazylijskiego środkowego (Flavio), takie rzeczy w Europie mogą robić tylko Perugia, Kazań, Jastrzębski i Piacenza.
Arw165
Posty: 1429
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Arw165 »

bono pisze: 5 maja 2024, o 19:20 Miłej lektury😏
https://youtu.be/3ujoZVE9TxQ?si=rUIaL1UH30Gfk8n2
Prezes Baran też kiedyś opowiadał, że Warta ma 7. budżet w lidze :] (widzę, że w między czasie Wysoki mnie ubiegł :) )
Więc nie wiem, czy chcemy wierzyć na słowo.

Kiedy ostatni raz była przyznana jakaś dzika karta? Takie rzeczy należy ustalać jak już to przed startem sezonu, a nie jak się okaże, że zwycięzcy się noga powinęła w lidze. Brzmi to niepoważnie. Niech ta LM im osłodzi, że za rok tylko CEV.
Awatar użytkownika
uszat1983
Posty: 156
Rejestracja: 30 lis 2023, o 10:32
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: uszat1983 »

Niema co kruszyć kopii. JW nie jest, nie był i nie będzie Zaksą. Tyle.
Michal1983

Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 |
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7951
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Arw165 pisze: 5 maja 2024, o 19:45 Prezes Baran też kiedyś opowiadał, że Warta ma 7. budżet w lidze :] (widzę, że w między czasie Wysoki mnie ubiegł :) )
Więc nie wiem, czy chcemy wierzyć na słowo.

Kiedy ostatni raz była przyznana jakaś dzika karta? Takie rzeczy należy ustalać jak już to przed startem sezonu, a nie jak się okaże, że zwycięzcy się noga powinęła w lidze. Brzmi to niepoważnie. Niech ta LM im osłodzi, że za rok tylko CEV.
Nowosybirsk dostał dziką kartę, ale Rosja miała dalej trzy zespoły w LM, Casalmaggiore - nie dostało, w sezonie 20/21 - dzikie karty dostały ekipy grające w rozgrywkach 19/20.

Trentino powinno dostać dziką kartę, tak jak w piłce nożnej - ale takie rozwiązania intelektualnie przewyższają możliwości CEV - no i Trentino oficjalnie ogłosiło, że zagra w CEV Cup.
dedede
Posty: 524
Rejestracja: 19 maja 2017, o 13:46
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: dedede »

WysokiPortorykanczyk pisze: 5 maja 2024, o 19:10 Trentino ma 2-3 budżet we Włoszech, dość powiedzieć, że być może najlepszego gracza na świecie przedłużyli na 3 czy 4 lata.

Ale za rok całościowo będzie łatwiej, bo na papierze we Włoszech to jakoś:

Perugia (LM), Trentino (CEV Cup)
Piacenza (bez pucharów)
Civitanova (Challenge Cup), Werona (bez pucharów), Modena (bez pucharów)
Mediolan (LM), Monza (LM)

U nas najmocniejsze zespoły zagrają w pucharach. Wykoleić Perugię i nie za bardzo będzie z kim w tej LM przegrać, bo tureckie zespoły też słabsze.
Nie no jeśli przy takim składzie drużyn LM w następnym roku nie wygra Perugia to Sirci niech lepiej zainwestuje w hodowlę owiec..
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3866
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: tomasol »

Można czuć rozczarowanie po tym finale tak wynikiem jak i grą Jastrzębia, ale tak uczciwie wypada napisać, że Trentino w pełnym składzie to silniejszy zespół. Bez dziur, z dobrymi warunkami fizycznymi, dobry technicznie. Jastrzębie musiało by być w top formie aby to wygrać a nie było i to się ciągnie już od play off Plusligi. Przecież cztery punkty dzieliły Resovię od awansu do finału kosztem Jastrzębia, porażka z Zawierciem w G2 i wymęczone te mistrzostwo raczej. Nie ma przypadku, że tak kiepsko wypadli dzisiaj.

A w przyszłym sezonie to z jednej strony zanosi się na powtórkę finału polsko-włoskiego tylko żadna z naszych ekip nie będzie się równać z Perugią. Ale w sporcie nic nie jest dane tylko za papier, więc kto wie może rola bitego faworyta znowu pogrąży włoskiego mocarza ??? Najbardziej równe wydaje się Zawiercie, Jastrzębie będzie miało większe indywidualności (ale też pewne niewiadome i nierówny skład), Warszawa wzmocniona ale jest jakby półkę niżej od topowych klubów. W każdym razie szansa na polski klub w finale w przyszłym roku są dość duże, choć zwycięstwo w nim wydaje się na dzisiaj problematyczne.
dyletant
Posty: 5105
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: dyletant »

Jestem trochę zaskoczony, obejrzałem 1,5 seta i wcale nie zanosiło się na taką dominację. W pierwszym secie przecież było już 17:16, w drugim oglądałem do jakiegoś tam 12:11. W tym czasie wcale jakoś fenomenalnie nie wyglądał ani Rychlicki ani Lavia ani Sbertoli tylko małolat ciągnął im grę. Inna sprawa, że Jastrzębie pierwszy raz w sezonie spotkało się z zaksową siatkówką z tego najlepszego wydania i przy obecnej formie fizycznej to ich przerosło.
Może miesiąc wcześniej jakby oba zespoły się spotkały to byśmy dostali o wiele lepsze widowisko.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kuchyk1ng
Posty: 180
Rejestracja: 3 mar 2021, o 16:53
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: kuchyk1ng »

Ja wiem, że Trentino ma lepszy skład i tak dalej, ale przecież Kozamernik się u nas odbił. Był o klasę gorszy niż Kochanowski. Michieletto, Lavia mieli mizerne końcówki, plus uraz u Daniele. Sbertoli złamany palec, przy wejściach grał słabo i przy sobie co nawet zauważył Bednaruk w studio. Rychlicki nie zagrał pół dobrego meczu na polskie zespoły, ale tutaj zagrał doskonale. No i to jest generalnie problem, że siatkarze Trentino zagrali nielogicznie dobrze, a Jastrzębie nielogicznie źle. Jak to interpretować? No chyba tylko tym, że takie coś się zdarza.

Mimo wszystko to też nie jest tak, że Trentino nie ma dziur. Laurenzano to jest jeszcze dziura. Potężnie utalentowana, ale dziura. Na rynku włoskim lepiej już wygląda Scanferla, Gaggini czy oczywiście Balaso. To trochę tak jakby nagle Jastrzębie grało Hawrlyukiem - bardzo podobny kaliber.

Tak samo Kozamernik nie powinien zagrać aż tak dobrze, a zagrał. Zresztą tu wiele osób zajmujących się stricte włoską ligą mówiło, że Trentino jest mocne w bloku, a obaj ci środkowi są raczej nastawieni na blok niż atak/serwis. Też ważnym faktorem jest to, że Kozamernik jest takim graczem nie za bardzo widocznym, ale dającym stemple w ważnych meczach. W Słowenii rzadko się można do niego doczepić.

Daleki jestem od jakiegoś mówienia jak to pięknie jastrzębie spierdzieliło ten mecz, ale po prostu dla mnie jako osoby trzeźwo myślącej ciężko racjonalnie sobie w głowie wyjaśnić z czego pojawiła się tak duża różnica i jakim cudem gorsze elementy Trento zagrały wspaniale, a w Jastrzębiu te elementy gorsze ciągnęły w dół. Siatkówka potrafi być w pewien sposob niewytłumaczalna.
Guzik999
Posty: 37
Rejestracja: 30 lip 2021, o 10:57

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: Guzik999 »

Wszyscy wiemy jak jest wojna i tak dalej, ale no będąc szczerym bardzo mocno straciła LM na braku rosyjskich zespołów i stała się wręcz nudna. Taka jest moja opinia.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7951
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kuchyk1ng pisze: 5 maja 2024, o 20:38niż
Kozamernik złapał chyba życiową formę na bloku w playoffach, dzisiaj to potwierdził, w playoffach miał 0.82 bloku/set, dzisiaj 5 bloków, w takiej formie to jest ścisła czołówka na środku (super efektywny serwis, ~60% ataku), ciekawe jak długo to utrzyma.
Awatar użytkownika
uszat1983
Posty: 156
Rejestracja: 30 lis 2023, o 10:32
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: uszat1983 »

kuchyk1ng pisze: 5 maja 2024, o 20:38
Ależ fikołki. Przegrali bo są drużyną słabszą.

Bzdecenie o słabszym dniu, paraliżu czy stresie jednych a fantastycznym dniu innych można by przyjąć jeśli w finale grali by np. Masseik albo Volley Duren.

Mistrza cechuje to że wygrywa z najlepszymi gdy są w formie a nie leje cieniasów typu Zaksa a.d.2024

To odróżnia zespoły dobre, bardzo dobre od wybitnych które zapisują się na kartach historii, takie jak Kazań, Trento czy właśnie Zaksa.

No offence
Ostatnio zmieniony 5 maja 2024, o 21:03 przez uszat1983, łącznie zmieniany 4 razy.
Michal1983

Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 |
bartek_em
Posty: 178
Rejestracja: 2 maja 2014, o 10:00
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: bartek_em »

Szary Wilk pisze: 5 maja 2024, o 17:36
uszat1983 pisze: 5 maja 2024, o 17:29 Oj jeszcze długo poczekamy na zespół pokroju Zaksy.

Taki paradoks. Nie będzie w przyszłym sezonie w LM obu najlepszych zespołów Europy ostatnich lat.
W teorii wykonalne. Zakontraktować do Fornala Bednorza i przy Kaczmarku i Brehme to jest paka na wygranie LM. W tym roku finał był z Szymurą i 40-letnim Gładyrem.

A praktyce niewykonalne, bo kontrakty Bednorza i Fornala to po Leonie największe pieniądze w lidze.
Dlatego ja jestem zwolennikiem ściągnięcia limitów. Obecnie mocno przepłaca się za paszport, Przez co trzeba iść na kompromisy. W piłce nożnej nigdzie nie ma limitów i jakoś najlepsze ligi mają jedne z lepszych kadr narodowych. Ostatnio w podcascie 6 set o tym wspomniał prezes Trentino gdzie oni przecież mogą mieć aż 4 obcych :). Choć gdyby nawet, to i tak raczej JW nie było były stać na parę Bednorz/Fornal w obecnych realiach , ale może finalnie Polacy by kosztowali trochę taniej i znalazła by się kasa na lepszego gościa niż Carle..
granvorka
Posty: 755
Rejestracja: 24 wrz 2019, o 11:29
Płeć: M

Liga Mistrzów 2023/24

Post autor: granvorka »

Wybitnie słaby (jak na ostatnie tygodnie) dzień Jastrzębia, wybitnie dobry (jak na ostatnie tygodnie) Trentino - szok i niedowierzanie, albo brutalne piękno współczesnej siatkówki, która obraca w niwecz wszelkie prawdy i hierarchie na przestrzeni 7 dni (przy czym tak do kontuzji Sbertolego, to raczej Trentino było przejściowym nr 1 w Europie, ale szybko zdążyliśmy o tym zapomnieć po tym jak posypali się na finiszu ligi włoskiej).

W grze JW od początku więcej nerwowości i głupich piłek wpadających w pomarańczowe niż przez cały sezon. Ciężko było nie odnieść wrażenia, że po tym ciężkim początku zawodnicy JW byli mocno zdezorientowani faktem, że Włosi nie przyjechali tu na stracenie.

Kapitalna gra Trentino w ataku (obijanie rąk o blok), kompletne przyćmienie potężnego bloku i defensywy Jastrzębia. Tak jak pisał kolega @zyll na twitterku, cały sezon czekało się aż ktoś zrobi "sprawdzam" side-outowi Jastrzębia i niestety stało się to w najgorszym momencie. Tak uczciwie mówiąc, ten peak Patry'ego trwał już trochę zbyt długo (w sensie, że każdy szczyt formy jest ostatecznie cykliczny, i zejście ze stratosferycznego na zwyczajnie bardzo dobry poziom w 1/2 i finałach ligi (tak do ~50/33% ataku) było już jednak pewnym obciążeniem dla JW (porównując do względnej łatwości wygrywania końcówki RZ oraz 1/4 i 1/2 LM). Co udawało się nadrabiać blokiem i cierpliwą kontrą w lidze, nie udało się dziś na zbyt mocnym jakościowo rywalu (49/38% ataku Trentino, pewnie rekordowe liczby rywala na przestrzeni całego sezonu), gdy nie było zagrywki, bloku, rozgrywający i libero byli elektryczni, a przede wszystkim przez niemal 2 sety nie było regularnych skrzydeł (Fornal do końcówki II seta miał 6/17 (4 zablokowane) w ataku....

JW jednak bardzo mocno wisiało na combo monsterów Huber-Patry, gdy swoje all-round robił Fornal (a w finałach wspaniale dodawał Szymura), tutaj można powiedzieć, że tych dwóch zabrakło najbardziej, ale to raczej efekt poziomu, do jakiego przyzwyczaili - dosyć ciężko upatrywać indywidualnych winnych, gdy statystycznie najlepszy zawodnik JW w tym dniu naprawdę dobrze zagrał od końcówki II seta, gdy Trentino miało już pełną kontrolę nad meczem.

Niemniej, tak jak pisała na twitterku koleżanka @arw165: sezon JW należy ocenić przez pryzmat oczekiwań przedsezonowych, a tam było jak byk, że Boyer, Clevenot, Hadrava i Tervaportti zostali wymienieni na Hubera, Patry'ego, Sedlaczka, Sclatera i jakiegoś Łotysza, więc mimo że apetyt urósł niebotycznie, to doceńmy kapitalny sezon Jastrzębskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzów”