Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
moze na tym ze Iran jest na 1 miejscu w rankingu reprezentacji juniorskich FIVB . I to widać, bo nawet przy słabszej grze Cimedu i tych zasadach to Irańczycy wyglądają na bardzo solidną druzynę
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
No, Irańczycy pokazują że nie są z nich takie ogórki, jak by się niektórym mogło wydawać.
Sziet, nie wiem co powie dreamer, gdy Brazylijczycy wtopią przy takich świetnych przepisach.
Sziet, nie wiem co powie dreamer, gdy Brazylijczycy wtopią przy takich świetnych przepisach.
8
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Irańczaki jadą twardo. Aż dziw bierze że tak techniczna reguła nie pasuje najlepiej w tym wyszkolonym siatkarzom świata...
Jakoś nie widzę po pierwsze wydłużenia akcji. Jedna była ładna w pierwszym secie. I to wszystko. Nikt się nie kwapi obić rąk technicznie lub kiwnąć czy coś.. Naparzanka jak w dwa ognie.. DRAMAT
edit... i po kanarkach.
Jakoś nie widzę po pierwsze wydłużenia akcji. Jedna była ładna w pierwszym secie. I to wszystko. Nikt się nie kwapi obić rąk technicznie lub kiwnąć czy coś.. Naparzanka jak w dwa ognie.. DRAMAT
edit... i po kanarkach.
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Że muszą popracować nad techniką?plecotus pisze: Sziet, nie wiem co powie dreamer, gdy Brazylijczycy wtopią przy takich świetnych przepisach.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ciekawe czy Dreamer dalej się upiera, że ten przepis faworyzuje zawodników technicznych. Bogowie techniki Brazylijczycy przegrali z Paykanem Teherean.
Tak gra preferuje zasięg i siłę.
Tak gra preferuje zasięg i siłę.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
o cóz strasznie Brazylijczykom ta formuła psuła szyki bo cała ich moc to rozgrywajacy plus 2 srodkowi plus Thiago Alves tak wiec 3/4 ich siły zostało wyłaczone. Ta nowa formuła jest z jednej strony ciekawa a z drugiej to jednak debilny pomysł. Zupełnie wyłacza cos takiego jak inwencja rozgrywajacego. Przy takiej formule druzyna z Mateyem Kaziyskim i Leonelem Marshallem byłaby nie do pokonania. Dobrze ze te siatkarskie jaja beda prawdopodobnie obowiazywac tylko podczas KMŚ. Choc z drugiej strony preferowała by moja ulubiona reprezentacje wiec troche szkoda ze nie bedzieobowiazywac podczas MŚ.
Tak poza wszystkim podobała mi si jednak gra Iranczykow mimo wszystko widac ze ich kadra jiuniorska przy wszystkich przejretach z wiekiem zajmuje 1 miejsce w rankingu FIVB szczegolnie dobrze grał ich atakujacy ale i koledzy z zespołu wyprowadzali prawdziwe meskie ciosy
Tak poza wszystkim podobała mi si jednak gra Iranczykow mimo wszystko widac ze ich kadra jiuniorska przy wszystkich przejretach z wiekiem zajmuje 1 miejsce w rankingu FIVB szczegolnie dobrze grał ich atakujacy ale i koledzy z zespołu wyprowadzali prawdziwe meskie ciosy
Jak najbardziej gdzie tu niby technika jest preferowana.Tak gra preferuje zasięg i siłę.
- niepoinformowany
- Posty: 4624
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Cimed to ogórki.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Jest . Gratulacje dla Paykanu. Zgadzam się z hubertem. Dreamer jak to możliwe, że bogowie techniki przegrali z Irańczykami Przecież nowe "świetne" zasady miały im tylko pomóc. Należało się to zwycięstwo Paykanowi przede wszystkim za ogromną ambicję. I ta ich radość niemal po każdym punkcie . Trener też na końcu się rozkleił . Świetny technicznie zawodnik, którego bardzo cenię Thiago Alves grał zdecydowanie poniżej możliwości. No, ale wystarczy spojrzeć na jego warunki fizyczne i wszystko się nam rozjaśni...Komicznie wyglądały ataki Lucasa ze skrzydła (chyba skończył max z 1). Ten szczuplutki atakujący, który zastąpił Robsona też przy równym bloku nic nie mógł zdziałać.hubert pisze:Ciekawe czy Dreamer dalej się upiera, że ten przepis faworyzuje zawodników technicznych. Bogowie techniki Brazylijczycy przegrali z Paykanem Teherean.
Tak gra preferuje zasięg i siłę.
Jak ktoś mi jeszcze powie, że ta formuła premiuje technikę, to go po prostu wyśmieję.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Nie zgodze sie z toba przy takiej formule Brazyliczycy nie mogli rozwinac skrzydeł i grac kombinacyjnie taka formuła to zabojstwo dla szybkiej technicznej siatkowki to preferuje druzyny grajaca siłowo na zasiegu. Aniepoinformowany pisze:Cimed to ogórki.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ironia bywa niezrozumiałaLogan pisze: Nie zgodze sie z toba przy takiej formule Brazyliczycy nie mogli rozwinac skrzydeł i grac kombinacyjnie taka formuła to zabojstwo dla szybkiej technicznej siatkowki to preferuje druzyny grajaca siłowo na zasiegu. A
AZS szkoli inni biorą...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Jak Wam nie wstyd? (Ten sposób postrzegania świata przypomina mi punkt widzenia niektórych polityków)dreamer pisze:Wielu z dyskutantów rzucilo się na mnie jak stado glodnych wilków, ale jakoś dziwnie sie sklada, że tego się spodziewalem (bo taki "zbiorowy" sposób walki z niewygodnymi dla wiekszości poglądami jest na tym forum niestety bardzo powszechny).
Ja bym nie liczył na odpowiedz dreamera. (Oj szykuje się bojkot TVN)dreamer pisze: I jeszcze jedno...
mam przeczucie, że do kolejnych odpowiedzi chyba juz nie znajdę motywacji, bo widzę, że w naszej rozmowie nie graja roli czynniki merytoryczne tylko emocjonalne, więc chyba dalej nie będzie to mialo sensu.
Ostatnio zmieniony 3 lis 2009, o 20:46 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Śmichy chichy a zobaczymy jak jutro nasi poradzą sobie z Paykanem. Podejrzewam, że sytuacja może wymusić skorzystanie z Mariushka w dłuższym wymiarze czasu.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Ja też nie... chyba że ma jakies po za siatkarskie argumenty...madlark pisze: Ja bym nie liczył na odpowiedz dreamera. (Oj szykuje się bojkot TVN)
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Z mojej strony radość nie do opisania I w sumie nie dlatego, że nie lubię Brazylijczyków. Tylko dlatego, że ośmieszył się ten cham, Renan dal Zotto bodajże (trener Cimedu), który tak buńczucznie wypowiadał się na temat faworytów w turnieju, stawiając Skrę niżej od Arabów. Jak jeszcze Skra dołoży Cimedowi do zera to chyba w ekstazę wpadnę.
Trzeba jednak przyznać, że mistrz Brazylii będzie jednym z tych bardziej pokrzywdzonych przez ten kretyński przepis, podobnie jak wg mnie Zenit. To są ekipy ze świetnymi środkowymi bloku, a ci stają się bezużyteczni. Ale o ile Kazań ma fantastyczne skrzydła, o tyle drużyna z Florianopolis jedynie solidne, stąd kłopoty.
Trzeba jednak przyznać, że mistrz Brazylii będzie jednym z tych bardziej pokrzywdzonych przez ten kretyński przepis, podobnie jak wg mnie Zenit. To są ekipy ze świetnymi środkowymi bloku, a ci stają się bezużyteczni. Ale o ile Kazań ma fantastyczne skrzydła, o tyle drużyna z Florianopolis jedynie solidne, stąd kłopoty.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
No w przypadku naszej wtopy z Paykanem faktycznie okaże się, że miał gościu rację.Dennis Guilder pisze:Z mojej strony radość nie do opisania I w sumie nie dlatego, że nie lubię Brazylijczyków. Tylko dlatego, że ośmieszył się ten cham, Renan dal Zotto bodajże (trener Cimedu), który tak buńczucznie wypowiadał się na temat faworytów w turnieju, stawiając Skrę niżej od Arabów. Jak jeszcze Skra dołoży Cimedowi do zera to chyba w ekstazę wpadnę.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
A może do tego super pomysłu dorzucić jeszcze jeden super dodatek aby wykorzystać w pierwszej akcji środkowych. Otóż należy ich przystroić w super wytrzymałą kamizelkę usztywniającą kręgosłup i w momencie zagrywki przykucają za linią 3 metra i atakujący z pipe'a wybija się z pleców tegoż oto środkowego robi salto w przód lub w tył ( za to też oczywiście będą punkty ) no i lądowanie telemarkiem.. ..... ............................................Dennis Guilder pisze: Trzeba jednak przyznać, że mistrz Brazylii będzie jednym z tych bardziej pokrzywdzonych przez ten kretyński przepis, podobnie jak wg mnie Zenit. To są ekipy ze świetnymi środkowymi bloku, a ci stają się bezużyteczni. Ale o ile Kazań ma fantastyczne skrzydła, o tyle drużyna z Florianopolis jedynie solidne, stąd kłopoty.
Sorry za te głupoty ale już nie mogłem na to patrzeć . A zwłaszcza na tych znudzonych środkowych.. Bardzo byli zmotywowani jak co trochę musieli gapić się a to w lewo a to w prawo do kogo to pójdzie piłka i przechodzić prawie spacerkiem a to w lewo a to w prawo do bloku..
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Aale... Skra powinna spróbować zagrać kilka krótkich zza 3 metra, Paykan pokazał, że można, i choć zwykle przez pecha im to nie wychodziło, to potem blok Cimedu nie był zbyt solidny. Co prawda Irańczycy mają bardzo skocznych środkowych, którzy śmiesznie się wybijają na prostych nogach do przodu, ale MM i DP powinni spróbować. No i Bąka trzeba Wlazłym zastąpić.
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Jedno mogę powiedzieć z przekonaniem. Gra nie zyskała na atrakcyjności.
Dla mnie to nudy, a i widać frustrację zawodników. Zero radości z gry i raczej brak ducha drużyny.
Dla mnie to nudy, a i widać frustrację zawodników. Zero radości z gry i raczej brak ducha drużyny.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Warto nadmienić, że w ostatnim czasie nie zdarzyło się jeszcze, aby Iran przyjechał na młodzieżowe mistrzostwa świata składem, który faktycznie składałby się z młodzieżowców... nawet jeśli nie wierzyć w tym wypadku względom optycznym, to jest kolejny argument... To dziwne że Iran wygrywa niemal wszystkie imprezy kadetów, a w juniorskich nie istnieją... czyżby ich kadeci się za wolno rozwijali Czy może seniorzy radzą sobie z kadetami, ale z juniorami już nie eeemarcin_r pisze:moze na tym ze Iran jest na 1 miejscu w rankingu reprezentacji juniorskich FIVB . I to widać, bo nawet przy słabszej grze Cimedu i tych zasadach to Irańczycy wyglądają na bardzo solidną druzynę
Myślę że wszystkie drużyny trochę się chowają z ew. kombinacjami na te trudniejsze mecze... w których na pewno zobaczymy ataki środkowych zza 3ciego metra i inne wymysły... Możdżonek kilka razy markował atak zza 3go metra, ale nie dostał piłki, czyli musi coś być na rzeczyNagor pisze:Aale... Skra powinna spróbować zagrać kilka krótkich zza 3 metra, Paykan pokazał, że można, i choć zwykle przez pecha im to nie wychodziło, to potem blok Cimedu nie był zbyt solidny. Co prawda Irańczycy mają bardzo skocznych środkowych, którzy śmiesznie się wybijają na prostych nogach do przodu, ale MM i DP powinni spróbować. No i Bąka trzeba Wlazłym zastąpić.
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Liczysz że odnowi mu się kontuzjaNagor pisze:No i Bąka trzeba Wlazłym zastąpić.
Sorry ale ten śmieszny turniej należy dograć do końca i o nim zapomnieć... W przyszłym roku Japończycy zapłacą za organizację turnieju, siatka będzie zawieszona pod kątem, z połówki na której siatka będzie niżej atakowali będą Azjaci, z drugiej części boiska Europejczycy, obie Ameryki, Afryka. Chyba, że wystawią drużynę o średniej wzrostu 160 wtedy będą mogli atakować z dowolnej strony.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
hubert o Skrze - "nasi". Niech mnie ktoś uszczypnie ...hubert pisze:Śmichy chichy a zobaczymy jak jutro nasi poradzą sobie z Paykanem. Podejrzewam, że sytuacja może wymusić skorzystanie z Mariushka w dłuższym wymiarze czasu.
8
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Drzyzga dzisiaj mówił, że Japończycy meli plan, by w rozgrywkach ustalić granicę wzrostu zawodników .pk+ pisze: Sorry ale ten śmieszny turniej należy dograć do końca i o nim zapomnieć... W przyszłym roku Japończycy zapłacą za organizację turnieju, siatka będzie zawieszona pod kątem, z połówki na której siatka będzie niżej atakowali będą Azjaci, z drugiej części boiska Europejczycy, obie Ameryki, Afryka. Chyba, że wystawią drużynę o średniej wzrostu 160 wtedy będą mogli atakować z dowolnej strony.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Niech sobie ustalają w swojej lidze Najlepiej by było, gdyby przestali aspirować do światowej siatkówki, bo powstaną kolejne debilne zasady...
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Irańczycy nie wyglądali źle bo się przygotowali - to oczywiste, oni mogą sobie na to pozwolić, z lokalnymi rywalami wygrają w złotej, srebrnej czy brązowej formule. Ktoś liczył że zespoły mające poważniejszych rywali w kraju czy rozgrywkach kontynentalnych poświęcą przygotowania na cyrkowy turniej?
Ja nie widzę tu nic dziwnego że Irańczycy wypadli dobrze, szejkowie zapłacili, federacja przygotowała przepisy, a zespół się spokojnie przygotowywał. Gdyby Brazylijczycy poświęcili tyle samo czasu na trenowanie to by wygrali, ale nie poświęcili...
Dziwi mnie twierdzenie, że siatkówka dzięki tym przepisom zmieni charakter, będzie inna (gdyby przepisy weszły w życie) ale nie zmieni swojego charakteru. Dzisiaj się gra pewnymi schematami i stara się je robić jak najszybciej i najmocniej. W złotej formule też będą schematy i też będzie chodziło o to żeby je zrobić jak najszybciej i najmocniej.
Dokładnie pokazali to Irańczycy, oni zagrali jakieś kombinacje, oni potrafili zgubić blok, a reszta na prawo świeca, na lewo świeca, a środkiem nuda płynie.
Tak obecnie są kombinacje, schematy i kiedyś będą kombinacje i schematy, jaka by nowa formuła nie była. Naiwnością jest myślenie że będą nowi lepiej wyszkoleni zawodnicy, że nie będzie specjalizacji. Będzie tak jak teraz, bo tak jest łatwiej i szybciej wyszkolić zawodnika. Powtarzam to tylko naiwność. Proszę mi wskazać dyscyplinę w której technika zyskuje na znaczeniu a siła staje się coraz mniej ważna - popularną dyscyplinę a nie jakiś niszowy folklor.
Ja nie widzę tu nic dziwnego że Irańczycy wypadli dobrze, szejkowie zapłacili, federacja przygotowała przepisy, a zespół się spokojnie przygotowywał. Gdyby Brazylijczycy poświęcili tyle samo czasu na trenowanie to by wygrali, ale nie poświęcili...
Dziwi mnie twierdzenie, że siatkówka dzięki tym przepisom zmieni charakter, będzie inna (gdyby przepisy weszły w życie) ale nie zmieni swojego charakteru. Dzisiaj się gra pewnymi schematami i stara się je robić jak najszybciej i najmocniej. W złotej formule też będą schematy i też będzie chodziło o to żeby je zrobić jak najszybciej i najmocniej.
Dokładnie pokazali to Irańczycy, oni zagrali jakieś kombinacje, oni potrafili zgubić blok, a reszta na prawo świeca, na lewo świeca, a środkiem nuda płynie.
Tak obecnie są kombinacje, schematy i kiedyś będą kombinacje i schematy, jaka by nowa formuła nie była. Naiwnością jest myślenie że będą nowi lepiej wyszkoleni zawodnicy, że nie będzie specjalizacji. Będzie tak jak teraz, bo tak jest łatwiej i szybciej wyszkolić zawodnika. Powtarzam to tylko naiwność. Proszę mi wskazać dyscyplinę w której technika zyskuje na znaczeniu a siła staje się coraz mniej ważna - popularną dyscyplinę a nie jakiś niszowy folklor.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
ja proponuje temat o złotej formule przenieść do oddzielnego tematu, a tutaj skupmy się na stricte sportowych aspektach Klubowego pucharu świata... zarzucam wnet nowy wątek... taka impreza to doskonała okazja do pokazania się nieznanych zawodników, sporo ludzi w europie to ogląda więc, mozna się wybić jeśli tylko pozwalają na to umiejętności... z tego co wczoraj obserwowałem z okazji doskonale korzysta zawodnik z nr 13 w ekipie Zamaleku- Mohamed Badawy na koszulce ma Moneam... zawodnik, który wczoraj z Trenitina zagrał wprost rewelacyjne zawody zdobywając 27pkt (24 w ataku przy 50% skuteczności ) skacze bardzo wysoko i daje sobie głowę uciąć że wyżej niż 351 które pokazuje stronka FIVB... do tego blokuje, świetnie zagrywa i do tego rewelacyjnie przyjmuje... bo 60% z jedną z najlepiej zagrywających drużyn świata- Trentino, trzeba tak nazwać... warto dodać, że był najczęściej przyjmującym zawodnikiem w swojej ekipie...
W meczu który teraz się rozgrywa Zamalek-Corozal znowu mamy koncert gry Moneama i już po 4 setach ma na swoim koncie 21pkt...
aha... zapomniałem... zawodnik ten ma dopiero 23 lata i wszystko wskazuje na to że wielka kariera przed nim Myślę że jeszcze przed zakończeniem okienka transferowego w Polsce można go ściągnąć do któregoś z klubów... na pewno nie jest drogi, więc nawet Olsztyn mógłby się pokusić o tego zawodnika... na pewno byłby lepszy i duuużo bardziej perspektywiczny niż Pinto...
W meczu który teraz się rozgrywa Zamalek-Corozal znowu mamy koncert gry Moneama i już po 4 setach ma na swoim koncie 21pkt...
aha... zapomniałem... zawodnik ten ma dopiero 23 lata i wszystko wskazuje na to że wielka kariera przed nim Myślę że jeszcze przed zakończeniem okienka transferowego w Polsce można go ściągnąć do któregoś z klubów... na pewno nie jest drogi, więc nawet Olsztyn mógłby się pokusić o tego zawodnika... na pewno byłby lepszy i duuużo bardziej perspektywiczny niż Pinto...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Moim zdaniem i to pokazał już teraz w jakimś stopniu zespół Irański, wraz z wprowadzeniem takich zasad, wytrenowaniem drużyn siatkówka znowu będzie taka jak jest z tym, że będzie mniej kombinacji. Wydłużenie akcji będzie możliwe w okresie przejściowym i potem na niższym poziomie gry. Na wysokim poziomie będą preferowani zawodnicy potrafiący solidnie przywalić z drugiej linii, środkowi staną się bardziej uniwersalni (atak, przyjęcie).
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Skra wybiła z głowy Irańskiej drużynie wielką siatkówkę. Bełchatowianie byli lepsi właściwe w każdym elemencie i pewnie wygrali. Myślę że powinni bez problemów uporać się jutro z Brazylijczykami i w 1/2 pewnie mecz z Zenitem który będzie pierwszym wielkim sprawdzianem dla Skry w tym sezonie, chociaż trzeba pamiętać że turniej rozgrywany w specyficznych warunkach. Tak jak już pisałem to złota formuła nie jest może jakimś tragicznym pomysłem, ale nie dostrzegam właściwie żadnych plusów tej zmiany.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
MOżna jeszcze coś więcej napisać o tym meczu..proszę... chyba że przy tej "cudownej" regule ciężko jest coś więcej napisać o meczu to spoko.
Byłem wyłaczony z życia w necie cały dzien i jeszcze się nie mogłem tu zalogować... teraz chcę nadrobić
Byłem wyłaczony z życia w necie cały dzien i jeszcze się nie mogłem tu zalogować... teraz chcę nadrobić
To the world you may be one person, but to one person you may be the world
- nikt wazny
- Moderator
- Posty: 1530
- Rejestracja: 17 kwie 2008, o 10:16
- Płeć: M
- Lokalizacja: Opole
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
mnie rozwalił Wójtowicz tekstem na meczu Skry. Kurek bodajże obił minimalnie po bloku Salaha, a ten jak to zwykle bywa nie przyznawał się. Pokazali powtórkę, która pokazała, że jednak zahaczyło palce. Wójtowicz skomentował w swoim stylu:
"on nie ma czucia w palcach..."
poległem
"on nie ma czucia w palcach..."
poległem
Ale jedno wiem po latach,
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2009
Mi się jeszcze podobał tekst Wójtowicza o złotej formule:nikt wazny pisze:mnie rozwalił Wójtowicz tekstem na meczu Skry. Kurek bodajże obił minimalnie po bloku Salaha, a ten jak to zwykle bywa nie przyznawał się. Pokazali powtórkę, która pokazała, że jednak zahaczyło palce. Wójtowicz skomentował w swoim stylu:
"on nie ma czucia w palcach..."
poległem
"to taka ciekawostka przyrodnicza"
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce