Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Miecio
Posty: 48
Rejestracja: 2 cze 2012, o 21:35
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Miecio »

Jak można dać szansę jeszcze raz trenerowi,który zwala winę za porażkę na brak doświadczenia zawodników.To czemu nie zabral bardziej doświadczonych,a najbardziej Doświadczonemu Zagumnemu nie dal wogole pograc.
Awatar użytkownika
prijegomysl
Posty: 251
Rejestracja: 5 maja 2011, o 17:10
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: prijegomysl »

Nie ma wagonu, którego nie da się odczepić.
Kooistra zasuwa cały rok na treningu, a Nawrocki śmieję mu
się prosto w twarz. Brawo,brawo!!
Awatar użytkownika
hardy
Posty: 1808
Rejestracja: 9 maja 2010, o 09:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: hardy »

wiem że to wylewanie żali po porażce, bo po wygranych nikt o tym nie wspomniał ale popatrzmy na zagrywkę środkowych zespołów klasowych:
1. Muserski, Wołkow, Apalikow - zagrywka z wyskoku
2. Fei, Masterangelo - zagrywka z wyskoku
3. Sidao, Lucas - zagrywka z wyskoku

Z kolei u nas: Możdżonek, Nowakowski, Kosok - po ich zagrywce następuje szybka strata punktu lub zagrywka zepsuta.

Co to więcej pisać...
elane
Posty: 456
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 15:54
Płeć: K
Lokalizacja: Śląsk

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: elane »

Akurat jak serwuje Nowakowski często zdobywamy punkt, ma jeden z najtrudniejszych flotów do przyjęcia.
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Awatar użytkownika
radosoviak
Posty: 731
Rejestracja: 31 paź 2011, o 20:08
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: radosoviak »

Popatrz w mój podpis :] .Bartman i Kurek mają potencjał w tym elemencie ale o stabilności można zapomnieć.Podobno zagrywka jest wyznacznikiem formy.Nie wiem może Andrzej dla dobra Reprezentacji nauczy serwować Pita i Kose z wyskoku. ;)
"Zagrywką meczu się nie wygrywa. " Ljubomir Travica
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: compact »

radosoviak pisze:Popatrz w mój podpis :] .Bartman i Kurek mają potencjał w tym elemencie ale o stabilności można zapomnieć.Podobno zagrywka jest wyznacznikiem formy.Nie wiem może Andrzej dla dobra Reprezentacji nauczy serwować Pita i Kose z wyskoku. ;)
Zagrywka z wyskoku moze byc niebezpieczna dla naszych srodkowych, przy ich koordynacji ruchowej mogli by sobie coś zlamac juz przy podrzucie.
Awatar użytkownika
hardy
Posty: 1808
Rejestracja: 9 maja 2010, o 09:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: hardy »

Grzyb się nauczył serwować - czyli można.
Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 32
Rejestracja: 29 maja 2010, o 16:17
Płeć: M
Lokalizacja: daleki wschód Polski

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: mateoo »

SZKODA...

Po przegranym wczorajszym meczu, ogarnęła mnie wielka złość, dziś trochę chłodniej patrzę na ten turniej.
Możemy sobie gdybać, a co by było gdyby był Pliński, Wlazły..jakoś nikt ich braku nie odczuwał kiedy miesiąc temu zdobywaliśmy złoto LŚ.
Fakt jest taki, że przyjechaliśmy na ten turniej bez formy, graliśmy słabo, bez energii, chemii na boisku i to z meczu na mecz potęgowało a miało kulminację we wczorajszym meczu ze Sborną.
Mnie martwi jedna sprawa, można mieć obniżkę formy, grać gorzej..ale żeby od razu dwie klasy w dół? Bo to przecież nie była klasa niżej a AŻ dwie. I ja bym chciał wiedzieć co było tego przyczyną, a nie słuchać mamrotania zawodników i trenera "nie wiem co się stało". To kto ma wiedzieć? Użytkownicy forum? Zdzisiek z Cześkiem przed telewizorem? O to mam największe pretensje do sztabu naszej kadry.

Droga do półfinału chyba nigdy nie była tak prosta, tym bardziej żal straconej szansy.

Teraz trzeba usiąść i zastanowić się, co chcemy przez kolejne 4 lata osiągnąć. Wiadomo, że w następnych IO kadra nie będzie tak wyglądać jak dziś. Warto więc może zapytać wprost starszych zawodników, którzy z nich chcą spróbować jeszcze raz, są w stanie poświęcić się kadrze. Tak jak to parę lat temu zrobił B.Rezende. Nie łudźmy się, bez ich doświadczenia nie wygramy żadnej z ważnych imprez. A krytykom i zwolennikom wymianie pokoleniowej w kadrze, chciałbym uświadomić że to proces długotrwały. Mamy przykład Argentyny, która boleśnie przekonała się o tym, no ale dziś ma z tego profity - depcze powoli po piętach najlepszym. Czy chcemy iść taką samą drogą? Nie sądzę, bo to oznacza brak medali, spadek popularności a na to nasi działacze raczej nie pozwolą.

Biję się w piersi, za mylne przewidywania przed Igrzyskami. W półfinałach wszystko się zdarzyć może i patrząc jak grają drużyny na tym turnieju.. w finale wcale nie muszą znaleźć się faworyci tychże półfinałów. Jednak nie chciałbym by wygrała drużyna, która bardziej przypadkiem niż prawdziwymi umiejętnościami zdobędzie tytuł.
POLSKA MISTRZEM POLSKI!
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Murilo0 »

compact pisze: Zagrywka z wyskoku moze byc niebezpieczna dla naszych srodkowych, przy ich koordynacji ruchowej mogli by sobie coś zlamac juz przy podrzucie.
Czyli Muserski powinien leżeć w szpitalu cały połamany :]
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: dreamer »

Nad naszymi zawodnikami i sztabem szkoleniowym tyle sie już poznęcano (wydaje się, że słusznie) w tym temacie, że czuję się zwolniony (przynajmniej na razie) z obowiązku jeszcze dosadniejszego skopania im tyłków.
Troche z innej strony chcę więc popatrzeć na cały dotychczasowy turniej olimpijski mężczyzn, w nawiązaniu także do turnieju kobiet. Oczywiście, tym co wcale nie śledzili, albo sporadycznie (zapewne zdecydowana większość forumowiczów) rozgrywki w turnieju kobiet, może to się nie mieścić w głowie, ale mamy oto w Londynie sytuację, że olimpijski turniej siatkówki kobiet jest wyraźnie atrakcyjniejszy i stoi na wyższym poziomie sportowym niż turniej siatkówki mężczyzn. W turnieju męskim nie ma właściwie zespołu (o dziwo - poza Bułgarią) o którym możnaby z przekonaniem powiedzieć, że choćby tylko w przekroju tego sezonu, swoją najwyższą formę prezentuje właśnie na Igrzyskach. Większość zespołów wyglądała (i nadal wygląda - bo dotyczy to też półfinalistów) na wypalone, lub jeszcze nie wprowadzone w swój normalny rytm. W turnieju mężczyzn, rzeczywiście, poza można nawet powiedzieć dość zaskakującą zmianą oblicza całej drużyny bułgarskiej - reszta jest odgrzewaniem starego i to nie zawsze dobrego kotleta. Co do Rosjan, to troszkę się waham, czy umieszczać ich w tej olbrzymiej grupie zespołów które na ten turniej nie wniosły wiele nowego, czy też po stronie Bułgarów, którzy urastają jako jedyni do rangi tych, co jakiś powiew nowości próbowali wprowadzić. Być może Rosjanie jeszcze w półfinale i finale dadzą się poznać jako prawdziwy zespół, dobrze przygotowany do turnieju, bo w fazie grupowej potknięć icharakterystycznych dla nich stereotypów gry nie uniknęli, a Polska w ćwierćfinale okazała się zbyt słabym rywalem, żeby być indykatorem tego, czy Rosja jest silna, czy skorzystała z naszej słabości. Całkowitym gniotem turnieju męskiego okazały się tym razem reprezentacje Niemiec i (dla mnie niestety, ale trudno) Argentyny.
W turnieju kobiet natomiast tego powiewu świeżości było aż nadto w porównaniu do turnieju mężczyzn, czego dowodem niech będzie choćby przebieg (zaciętość, niespodzianki) meczów ćwierćfinałowych w obu turniejach, czy wreszcie postawa w turnieju kobiet takich drużyn jak Japonia czy Korea Południowa.

Tak więc na razie (moim zdaniem) panie biją na głowę panów jeżeli chodzi o atrakcyjność i poziom sportowy tego, co oferują widzom w hali olimpijskiej.
Może półfinały i mecze o medale odwrócą to dotychczasowe odczucie, albo zrównoważą, ale na razie panie górą :).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Dax
Posty: 60
Rejestracja: 31 mar 2010, o 07:46
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Dax »

Nie ma co:), na drugi dzień jest inne spojrzenie, jestem już wyluzowany i pełen optymizmu,
a do tego uważam że AA niech sobie zostanie, nie wyrzucajcie go:(,
bo jak wszyscy wiemy AA lubi wygrywać:), podaje przykład:
odbyło się ostatnio 5 wielkich imprez siatkarskich, AA podczas 4 był zwycięski, a tylko ta jedna jemu nie wyszła, to nic że AA wygrywał z wielkimi wtedy gdy oni budowali formę:), ale lał ich równo gdyż my tą formę już mieliśmy...i był na tyle szybki, że w przygotowaniach wyprzedził wszystkie ekipy:).
Jeżeli chodzi o mecz z Rosją - wymowne słowa Skorka:
"...mecz z Rosją z 2006 roku, z mistrzostw świata w Japonii. Przegrywaliśmy 0:2, ich trener zmienił kilku zawodników, licząc na to, że już do końca będzie to mecz do jednej bramki. Raul Lozano szukając jakiegoś nowego rozwiązania wpuścił na boisko Grześka Szymańskiego i Piotrka Gruszkę. Byliśmy zdołowani maksymalnie, a oni odwrócili mecz." teraz...Ruciak i Zagumny byli "oszczędzani"....na kolejne mecze:)
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Arff »

hardy pisze:wiem że to wylewanie żali po porażce, bo po wygranych nikt o tym nie wspomniał ale popatrzmy na zagrywkę środkowych zespołów klasowych:
1. Muserski, Wołkow, Apalikow - zagrywka z wyskoku
2. Fei, Masterangelo - zagrywka z wyskoku
3. Sidao, Lucas - zagrywka z wyskoku

Z kolei u nas: Możdżonek, Nowakowski, Kosok - po ich zagrywce następuje szybka strata punktu lub zagrywka zepsuta.

Co to więcej pisać...
Jak się zagrywa w Obmoczajewa(tak jak z Rosjanami), albo, o zgrozo!, w Salparowa(jak z Bułgarią), mimo tego, że trener wręcz błaga zawodników, żeby tego nie robili, to czemu się dziwić? :o Kiedy tylko piłka szła w Aleksiewa albo, jak wczoraj, w Chtieja czy nawet w Tietiuchina jak ten pierwszy został zmieniony, to te floaty dawały nam w 90% odrzucenie przeciwnika od siatki, więc ja nie jestem pewien, czy to taka zła forma zagrywki :) Za każdym razem, kiedy piłka leciała w libero, był wyrok w postaci ataku w 3ci metr Muserskiego albo Wolkowa... w niewielu przypadkach atak na pojedynczym bloku ze skrzydła...

Swoją drogą zastanawia mnie pomysł zagrywania na najlepszych libero świata, jakimi niewątpliwie są Salparow i Obmoczajew... Jakiż w tym jest zamysł? Ani go tym nie zmęczą, ani nie wyłączą z akcji w ataku, ani nie zdobędą punktu... nawet jeśli serwujemy na najlepiej przyjmującego skrzydłowego, da to lepszy efekt, niż zagrywka w nienagannie spisującego się libero... Przynajmniej uda się, choćby o parę sekund, opóźnić jego dojście do ataku i, być może, ustawić blok, a jeśli uda nam się go złamać w przyjęciu, jest szansa, że pomyli się również w ataku...

Chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestię we wczorajszym meczu... Naprawdę nikt nie zauważył skandalicznego sędziowania? :o Dreamer... Ty zawsze jesteś skory do krytyki sędziów, gdy się mylą na naszą korzyść... Jeżeli nie zauważa się tak ewidentnej piłki rzuconej, jak wczoraj pokazał w ostatniej akcji Muserski, to taki sędzia już nigdy nie powinien stanąć na słupku sędziowskim, bo jest zwyczajnym nieudacznikiem... No ale... co tu się dziwić, skoro do sędziowania meczów na wysokim poziomie, bierze się gościa z kraju, w którym liga rozgrywa mecze na poziomie naszej ligi żeńskiej...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Skrzypek »

Arff pisze: Chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestię we wczorajszym meczu... Naprawdę nikt nie zauważył skandalicznego sędziowania? :o Dreamer... Ty zawsze jesteś skory do krytyki sędziów, gdy się mylą na naszą korzyść... Jeżeli nie zauważa się tak ewidentnej piłki rzuconej, jak wczoraj pokazał w ostatniej akcji Muserski, to taki sędzia już nigdy nie powinien stanąć na słupku sędziowskim, bo jest zwyczajnym nieudacznikiem... No ale... co tu się dziwić, skoro do sędziowania meczów na wysokim poziomie, bierze się gościa z kraju, w którym liga rozgrywa mecze na poziomie naszej ligi żeńskiej...
Nie przesadzaj. Po jednym błędzie sędziów nie można powiedzieć, że prowadzili ten mecz fatalne. Mówiąc szczerz, Polacy nie dali sędziom szans do popełniania błędów.
Wracając jeszcze do wypowiedzi Andrei Anastasiego:
Tym razem zabrakło nam stabilności, która cechowała naszą grę w pierwszej części sezonu. Nie można natomiast powiedzieć, że nie trafiliśmy z formą. Czy popełniliśmy jakieś błędy w przygotowaniach? Nie sądzę.
Coś to mi zaczyna pachnieć, a właściwie śmierdzieć Franciszkiem Smudą.
Jak można mówić, że nie popełniono błędów w przygotowaniach, jeśli zespół grał fatalnie i to w większości spotkań.
Ostatnio zmieniony 9 sie 2012, o 10:55 przez Skrzypek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
picaporte
Posty: 466
Rejestracja: 19 sie 2008, o 17:40

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: picaporte »

I Bułgaria w najlepszej czwórce najważniejszej imprezy siatkarskiej jaką są IO. Targana aferami, odejściami trenera, zawodników (kluczowych), która z trudem wywalczyła w ogóle awans na ta imprezę. To może być czarny koń tego turnieju. Ba! już jest. Życzę im brązowego medlau po wygranej z Włochami, natomiast złota Rosjanom.
riki tiki tak!
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Mate »

Arff pisze: Jak się zagrywa w Obmoczajewa(tak jak z Rosjanami), albo, o zgrozo!, w Salparowa(jak z Bułgarią), mimo tego, że trener wręcz błaga zawodników, żeby tego nie robili, to czemu się dziwić? :o Kiedy tylko piłka szła w Aleksiewa albo, jak wczoraj, w Chtieja czy nawet w Tietiuchina jak ten pierwszy został zmieniony, to te floaty dawały nam w 90% odrzucenie przeciwnika od siatki, więc ja nie jestem pewien, czy to taka zła forma zagrywki :) Za każdym razem, kiedy piłka leciała w libero, był wyrok w postaci ataku w 3ci metr Muserskiego albo Wolkowa... w niewielu przypadkach atak na pojedynczym bloku ze skrzydła...

Swoją drogą zastanawia mnie pomysł zagrywania na najlepszych libero świata, jakimi niewątpliwie są Salparow i Obmoczajew... Jakiż w tym jest zamysł? Ani go tym nie zmęczą, ani nie wyłączą z akcji w ataku, ani nie zdobędą punktu... nawet jeśli serwujemy na najlepiej przyjmującego skrzydłowego, da to lepszy efekt, niż zagrywka w nienagannie spisującego się libero... Przynajmniej uda się, choćby o parę sekund, opóźnić jego dojście do ataku i, być może, ustawić blok, a jeśli uda nam się go złamać w przyjęciu, jest szansa, że pomyli się również w ataku...

Chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestię we wczorajszym meczu... Naprawdę nikt nie zauważył skandalicznego sędziowania? :o Dreamer... Ty zawsze jesteś skory do krytyki sędziów, gdy się mylą na naszą korzyść... Jeżeli nie zauważa się tak ewidentnej piłki rzuconej, jak wczoraj pokazał w ostatniej akcji Muserski, to taki sędzia już nigdy nie powinien stanąć na słupku sędziowskim, bo jest zwyczajnym nieudacznikiem... No ale... co tu się dziwić, skoro do sędziowania meczów na wysokim poziomie, bierze się gościa z kraju, w którym liga rozgrywa mecze na poziomie naszej ligi żeńskiej...

Tylko się zgodzić. W 2. secie Grankin zagrywał skróty - wydawać by się mogło, że łatwe do przyjęcia - i udało mu się wyłączyć Winiarskiego na lewym.

Może mi ktoś wyjaśnić zachowanie Zagumnego podczas meczu?? Kiedy pojawił się po raz pierwszy i ostatni(nie wiedzieć czemu) na boisku nie wyskoczył do bloku. Potem dogrzewanie się podczas przerw technicznych było niczym krok wycieczkowiczów zwiedzających miasto.

Kwestia ławki rezerwowych jest strasznie irytująca. W ekipie Anastasiego miało być 12 zawodników, którzy są w równej dyspozycji. Wybór podstawowej "6" dokonywał się poprzez losowanie, ponieważ mieliśmy tak równy skład. Tak na prawdę to zabieranie Ruciaka i Jarosza było absurdem. Mogli wziąć któregoś z kibiców - wykonałby podobną pracę.


P.S. Nie wiem czemu, ale śnił mi się jakiś mecz i ciągle pokazywał się Pliński(prześcieradło było suche ;) ).
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Arff »

Skrzypek pisze:
Arff pisze: Chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestię we wczorajszym meczu... Naprawdę nikt nie zauważył skandalicznego sędziowania? :o Dreamer... Ty zawsze jesteś skory do krytyki sędziów, gdy się mylą na naszą korzyść... Jeżeli nie zauważa się tak ewidentnej piłki rzuconej, jak wczoraj pokazał w ostatniej akcji Muserski, to taki sędzia już nigdy nie powinien stanąć na słupku sędziowskim, bo jest zwyczajnym nieudacznikiem... No ale... co tu się dziwić, skoro do sędziowania meczów na wysokim poziomie, bierze się gościa z kraju, w którym liga rozgrywa mecze na poziomie naszej ligi żeńskiej...
Nie przesadzaj. Po jednym błędzie sędziów nie można powiedzieć, że prowadzili ten mecz fatalne. Mówiąc szczerz, Polacy nie dali sędziom szans do popełniania błędów.
Po jednym błędzie? :o Błędów była cała masa... Chtiej(chyba on) raz wystawił drugą piłkę otwartą dłonią... Nie wspominam już o masie nieczystych wystaw, w tym jedna Tietiuchina z 9tego metra i jedna Wolkowa, kiedy piłka poleciała mu spod siatki, na 4ty metr... też sędzia nie widział :D Dodatkowo ewidentna obrona piłka za pomocą pola gry, a gdy u nas piłka odbiła się od nogi, to już piłka była w polu :D

Ale sędziowie nie mylili sie tylko na nasza korzyść... Masa piłek Rosjanom została pokazana jako out, mimo że było ewidentne pole, a Winiarski ewidentnie nie zahaczył bloku w 3cim secie... Myśle, że spokojnie bym naliczył około 20sty błędów, gdybym sobie obejrzał powtórkę na spokojnie(choć nie będę tego robić, bo nie chce się drugi raz męczyć oglądaniem... może kiedyś), a Ty mi piszesz, że był jeden błąd? :D Celowo przytoczyłem akurat tą piłkę rzuconą Muserskiego, bo to była taka wisienka na torcie sędziowania w tym meczu... cała hala widziała, że niemal tę piłkę złapał i przerzucił na naszą stronę...
Mate pisze:Tylko się zgodzić. W 2. secie Grankin zagrywał skróty - wydawać by się mogło, że łatwe do przyjęcia - i udało mu się wyłączyć Winiarskiego na lewym.
No właśnie... mógłby mi ktoś wyjaśnić, dlaczego u nas w zespole do skrótów idzie przyjmujący, który jest w ataku, a nie libero, jak w każdym innym zespole? :o dla mnie to jest nie do pojęcia... Ignaczak niech dalej kręci swoje filmiki, zamiast skupić się na treningu, bo w tym turnieju był najgorszym zawodnikiem w naszej drużynie... Bo nawet w bardzo dobrym meczu w wykonaniu naszych, z Włochami nie zagrał najlepiej w obronie...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: krzysiu »

Z tego co wiem to mówi się , że Lodderus często chce być główną gwiazdą meczu i przyćmić samych zawodników. Tylko , że on w tym meczu i tak nie mógł nam pomóc i przeszkodzić w niczym. Przegraliśmy , bo byliśmy w słabej formie fizycznej - może zadecydował też brak doświadczenia większości zawodników na IO choć Bułgarzy raczej byli w tym samym stanie doświadczenia.Poczuliśmy się zbyt pewnie i myśleliśmy , że ze wszystkimi z naszej grupy oprócz Włoch wygramy na luzie grając na prostych nogach , niestety tak się nie da . Jak się nie ma szacunku wobec przeciwnika to to się zwykle źle kończy.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Arff »

żeby było jasne, ja nie obwiniam sędziego o porażkę Polaków w tym meczu, bo, tak jak pisałem, pomyłki były w obie strony(trochę więcej na korzyść Rosjan, ale to ze 2-3 na ich korzyść, nie więcej), ale trzeba trzymać jakiś poziom... FIVB powinno natychmiast po IO wprowadzić powtórki na meczach międzynarodowych, bo sędziowie z roku na rok popełniają coraz gorsze błędy... :x
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
noikson
Posty: 1
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:27

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: noikson »

Najwazniejsze to teraz postawic wreszcie na naprawde mlodych i zgrywac ich z kurkiem bartmanem nowakowskim no i moze jeszcze z mozdzonem i kubiakiem, nie widze juz w ekipie igly, zagumnego, plinskiego, wlazlego, jarosza, ruciaka, kosoka, zygadly, winiarskiego etc etc jedni mieli swoje szanse drudzy imho sa juz zbyt wyeksploatowani i ze sporym wiekiem na karku.

No i zmienic troche ta mysl szkoleniowa jesli chodzi o trwningi na silowni i katowanie bajcepsow a pozniej zdychanie na boisku, no i co najwazniejsze jeszcze Anastazi ma mega zadanie znow zbudowac mentalnosc wojownikow, taka jaka poazywali nam na ls ps i me
Obelix17
Posty: 15
Rejestracja: 6 sie 2012, o 12:16
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Obelix17 »

Nie było głaskania wczoraj nas upokorzyli .Pytali niektórzy czemu nie bylo zmian, AA Parę razy spojrzał w kwadrat,a tam jeden krasnal drugi krasnal na bombę też jakiś taki niewyraźny :o jedyne co mogli obić ruskim to jaja :] .
plusik00
Posty: 99
Rejestracja: 2 maja 2012, o 13:19
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: plusik00 »

Skrzypek pisze:
plusik00 pisze:
Miecio pisze:No niestety,ale po takiej klęsce ktos musi odpowiedzieć.Kompletny brak formy w drugim tygodniu igrzysk.Trener niesamowicie uparty i konsekwentny co do zelażnej szóstki.Na siłę promowanie schematycznego Zygadłę.Nie zabranie najlepszego środkowego Plińskiego,który chciał grać takze na PS.Nie reagowanie kompletnie w dzisiejszym meczu,praktycznie zadnych zmian.Totalne olanie Zagumnego zwłaszcza dzisiaj.Wpuszczał go tylko jak było beznadziejnie,a w następnych setach go z powrotem zdejmował.Ten człowiek wg.mnie głownie zawalił Igrzyska Olimpijskie.Okazał się gorszym trenerem od Lozano,a nawet Castelliniego.Sukces w LS nie należy,ze względu na odpuszczenie przez innych traktowac zbyt poważnie,Na PS przegraliśmy mimo wszystko 3 mecze,nawet z Iranem.Cudem udało się wygrac z Włochami,a to tylko dzięki zmianom Jarosza i Ruciaka.Tych zmian kompletnie dzisiaj zabrakło.Mit o wielkości Anastasiego kompletnie dzisiaj prysł.Zgadzam się z Dreamerem,który go nigdy nie cenił.To jakiś niesamowicie uparty człowiek.Powinien odejśc bo rozwali atmosferę w tej druzynie.Nie wiem,czy ona wogóle w niej była.Gra na Olimpiadzie świadczyła,ze nie było chyba za dobrze.Chłopaki się starali jak walczyli o miejsce w drużynie na Igrzyska.Na Olimpiadzie,kiedy hierarchia była ustalona nie było widac zbytnio zaangazowania.
to mam pytanie do ciebie kto poprowadzil ta reprezentacje do 4 medali i kto mialby go zastapic?
Chcesz się bawić w takie podsumowania? Proszę. Liga światowa 2011 - turniej był ustawiony pod nas a gdybyśmy mieli trochę mniej szczęścia to nie wszylibyśmy z grupy
Mistrzostwa Europy - na przestrzeni całego turnieju zagraliśmy 1 dobry mecz, a w półfinale zagraliśmy bo przegraliśmy ze Słowacją
Puchar Świata - do tego turnieju zawodników nie przegotował Andrea Anastasi a trenerzy klubowi
Liga światowa 2012 - zero krytyki, świetna forma, tyle że zbyt wcześnie
Igrzyska Olimpijskie - bez komentarza
to czyli sukces na pucharze swiata trzeba przypisac nawrockiemu ktory przygotowal kurka mozdzonka winiarskiego ale jakos mu sie tego pozniej nie udalo wiec nie mow ze anastasi nie przygotowywal reprezentacji w pucharze przeciez tam tez trenowali
CIA
Posty: 22
Rejestracja: 9 sie 2012, o 12:11
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: CIA »

Ćwierćfinały turnieju siatkarzy: (ciekawostka) cztery razy po 3 : 0, przy czym najbardziej zdziwił mnie wynik Amerykanów
(I miejsce po wyjściu z grupy) z Włochami - wyszli z IV miejsca.
USA - Włochy 0:3 (26:28, 20:25, 20:25)

Argentyna - Brazylia 0:3 (19:25, 17:25, 20:25)

Polska - Rosja 0:3 (17:25, 23:25, 21:25)


Bułgaria - Niemcy 3:0 (25:20, 25:16, 25:14)
kibic_siatki
Posty: 2601
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: kibic_siatki »

Obelix17 pisze:Nie było głaskania wczoraj nas upokorzyli .Pytali niektórzy czemu nie bylo zmian, AA Parę razy spojrzał w kwadrat,a tam jeden krasnal drugi krasnal na bombę też jakiś taki niewyraźny :o jedyne co mogli obić ruskim to jaja :] .
Dobre- przynajmniej można się pośmiać. :D
Te krasnale (Ruciak z Kubiakiem) całkiem nieźle serwują, a Kubiak potrafi ruskim obijać palce- nie musi celować w jaja.
Awatar użytkownika
picaporte
Posty: 466
Rejestracja: 19 sie 2008, o 17:40

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: picaporte »

Jestem pozytywnie zaskoczona reakcją kibiców na wczorajszą porażkę. Nie ma zbyt dużej nagonki, a jesli jest to tylko jakichś troli. Konstruktywna krytyka, za słaby występ na IO owszem, ale jednak dużo osób pamięta o tym co nasi siatkarze osiągneli chociażby miesiąc temu. To cieszy.
riki tiki tak!
karibu
Posty: 51
Rejestracja: 18 lip 2008, o 13:48
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: karibu »

Anastasi: "Zabrakło nam doświadczenia (...) Drużyna jest młoda i powinniśmy z optymizmem patrzeć w przyszłość." - że co?
Średnia wieku wyjściowego składu - 28 lat. To nie jest młoda drużyna do ogrywania na przyszłość, to jest drużyna w optymalnym wieku do wygrywania. Tłumaczenie z brakiem doświadczenia też mnie nie przekonuje - w wyjściowym składzie można tak nazwać tylko Bartmana w roli atakującego. Młodą i niedoświadczoną drużynę to miał Castellani, Anastasi już powinien zbierać żniwa i do tej pory to robił - tylko dziwne, że przy zdobywaniu poprzednich medali jakoś rzekomy brak doświadczenia nie przeszkadzał. Anastasi bardzo stara się wybrnąć z oceny turnieju, żeby tylko nie powiedzieć, że jednak nie trafili z formą.
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3240
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Kicu »

karibu pisze:Anastasi: "Zabrakło nam doświadczenia (...) Drużyna jest młoda i powinniśmy z optymizmem patrzeć w przyszłość." - że co?
Średnia wieku wyjściowego składu - 28 lat. To nie jest młoda drużyna do ogrywania na przyszłość, to jest drużyna w optymalnym wieku do wygrywania. Tłumaczenie z brakiem doświadczenia też mnie nie przekonuje - w wyjściowym składzie można tak nazwać tylko Bartmana w roli atakującego. Młodą i niedoświadczoną drużynę to miał Castellani, Anastasi już powinien zbierać żniwa i do tej pory to robił - tylko dziwne, że przy zdobywaniu poprzednich medali jakoś rzekomy brak doświadczenia nie przeszkadzał. Anastasi bardzo stara się wybrnąć z oceny turnieju, żeby tylko nie powiedzieć, że jednak nie trafili z formą.
Okej, w jakimś stopniu masz na pewno rację... tylko zastanów się teraz ilu z tych chłopaków brało udział w IO 2008? To jest jednak impreza inna niż wszystkie - jest to marzenie każdego sportowca dlatego też chyba inaczej się do niej mentalnie podchodzi.
Obelix17
Posty: 15
Rejestracja: 6 sie 2012, o 12:16
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Obelix17 »

Klęska przykre ,ale do przewidzenia ,to była impreza nr 1 na cztery lata nie ME czy LŚ.Brutalna prawda jest taka,że na odpowiednie pozycje trzeba wyszkolić i wystawić odpowiednich zawodników bo niedługo Autralia będzie nieosiągalna ,z Rosją o prawdziwą stawkę wygraliśmy na MŚ w Japonii.Lansowanie niektórych zawodników skutkuje tym,że w momentach prawdy jest kicha.Z szacunkiem,ale Kuba Jarosz czy Bartmam klasowymi atakującymi nigdy nie bedą, jak ich porównać do Sokołowa czy Michajłowa.Gadania o Ruciaku że nie wszedł ,ludzie on ma 189cm na ligę czy WB starczy ,ale Rosja to nie ta półka tu serce nie wystarczy potrzebny pulap.
karibu
Posty: 51
Rejestracja: 18 lip 2008, o 13:48
Płeć: M

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: karibu »

Kicu pisze: Okej, w jakimś stopniu masz na pewno rację... tylko zastanów się teraz ilu z tych chłopaków brało udział w IO 2008?
Jeżeli porównamy wyjściowe składy z Pekinu i z Londynu, to powtarza się 3 zawodników. Dodatkowo Zagumny, który teraz grzał ławę. Niby tylko czterech zawodników, ale porównajmy to teraz z innymi drużynami (ograniczę się do tych, które się dostały do półfinału i nie będę brał Aten pod uwagę): Rosja: 5 zawodników, Włochy: 2 zawodników, Brazylia: 6 zawodników, Bułgaria: 3 zawodników. Nie wygląda to już tak źle, prawda? Pod tym względem praktycznie każdy trener po każdych Igrzyskach mógłby mówić, że jego drużyna była niedoświadczona, bo siłą rzeczy nie jest to możliwe na turnieju rozgrywanym raz na 4 lata.
Edit: Rozumiałbym argument z brakiem doświadczenia, jakby nasi zagrali z Rosją wyrównany mecz i w najważniejszych piłkach popełniali z nerwów błędy, ale tak nie było - Polacy byli tłem.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: Guilder »

grzegorzg pisze:Bardzo żal mi zawodników. Ich kariera trwa krócej niż kariera trenerska. Ciekawe co mysli taki Zagumny...
Rozumiem, co masz na myśli pisząc to, ale akurat Zagumnego na Twoim miejscu bym nie żałował. On swoją największą szansę na medal miał w Pekinie, i w jednym z najważniejszych setów w swojej karierze (tie-break z Włochami) grał taką padakę, że gdyby nie kapitalna wówczas gra Wlazłego, który te babole naprawiał dobrymi atakami, to zamiast 15-17 by było 7-15.
Klugenhammer pisze:Kolejne nieudane igrzyska kończą kolejną epokę.
Do Rio polecimy już pewnie bez Gumy i Igły - ostatnich przedstawicieli "złotych chłopców Mazura".
Akurat Ignaczak we wczorajszym meczu denerwował mnie najbardziej. Chłop, którego jedynymi zadaniami są dobre przyjęcie i dobre ustawienie się w obronie, wczoraj żadnego z tych zadań nie wykonał dobrze. Cholery dostawałem, gdy oglądałem szóstą z rzędu zagrywkę Grankina wykonaną tak samo, a i tak zaskakującą dla naszego libero, którego potem w przyjęciu zaczął wyręczać Winiarski, który był w pierwszej linii. Przyjmujący w linii ataku kryjący libero w przyjęciu, i my się dziwimy, że mecz przegrywamy jak dochodzi do takich patologii.
A już uogólniając, Igła zawsze był znany z tego, że przyjmuje średnio, jak na libero, ale za to bardzo dobrze broni. Uważam, że przy dobrym przygotowaniu taktycznym (a takie na ogół mamy, nasz zespół w większości meczów bardzo przyzwoicie grał w obronie, także i współpraca bloku z broniącymi dobrze wyglądała) potrzebujemy libero przede wszystkim pewnego w przyjęciu. Niestety, na chwilę obecną bez dobrze grającego Winiarskiego, i z zamrożonym na ławce Ruciakiem, leżymy. Kurek - Ignaczak - Kubiak na przyjęciu to uczta dla serwujących. Chcąc uniezależnić się od falowania formy Winiara, z Ignaczakiem powoli powinniśmy się rozstawać.
loskefiros pisze:To nie jest problem umiejętności, żadnego z graczy. Niestety to jest problem mentalny
Doszedł do mnie jeden przeciek z naszej reprezentacji, który w 100% to potwierdzał. Z tego co się dowiedziałem, wypowiedzi naszych to była dobra mina do złej gry, bo choć fizycznie czuli się w porządku (dane z początków tej imprezy, okolice meczu z Włochami, jak potem reagowali na ewentualne siłownie to nie wiem), to psychicznie byli ponoć wyniszczeni. I to nie w wiosce olimpijskiej. Oni ponoć już na Memoriale Wagnera chodzili tak zestresowani, że nie można to nazwać normalnym. Potwierdza to moim zdaniem to, co w sumie powtarzamy od dawna: nie umiemy być faworytami, łatwo pękamy. To niestety jest problem poważny, bo psychiki nie da się wytrenować. A to rodzi u mnie obawy, że ani Anastasi, ani Rezende, ani nawet Chrystus z Allahem nie byliby w stanie nas doprowadzić do finału, albo nawet zwycięstwa.
elane pisze:Akurat jak serwuje Nowakowski często zdobywamy punkt, ma jeden z najtrudniejszych flotów do przyjęcia.
Przyznam na początku, że nigdy fanem flota nie byłem. Widzę jednak kolosalną różnicę między taką zagrywką np. u Zagumnego, a tą u Nowakowskiego czy Możdżonka. Ta różnica nazywa się "kontrola nad piłką". U naszych środkowych to jest walnięcie w piłkę, i cytując Możdżonka "im gorzej trafię tym trudniejsza zagrywka". Fajnie, coś tam zdobędziemy przy ich serwisach, ale na ogół właśnie te braki techniczne wychodzą w najważniejszych momentach, i kiedy najbardziej potrzebujemy zagrywki chociaż przebitej, albo zaserwowanej w konkretnego gracza, piła leci na aut, w siatkę, albo prosto w libero. Guma przynajmniej bije tam gdzie chce, i bardzo bardzo rzadko się myli. Dopóki środkowi nie będą mieli takiej kontroli i efektywności, dla mnie dalej będą "słabo" albo "średnio serwującymi".
Mate pisze: Tylko się zgodzić. W 2. secie Grankin zagrywał skróty - wydawać by się mogło, że łatwe do przyjęcia - i udało mu się wyłączyć Winiarskiego na lewym.
O tym już pisałem trochę wyżej, w kontekście Ignaczaka. Złe przyjęcia tej zagrywki to moim zdaniem w 100% wina Igły, który powinien wyręczać Winiarskiego, będącego w pierwszej linii. A przede wszystkim, powinien był rozgryźć Grankina najdalej za 3, a nie za 6-7 razem, że ten ciągle zagrywa tak samo.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
elane
Posty: 456
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 15:54
Płeć: K
Lokalizacja: Śląsk

Re: Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012

Post autor: elane »

Nie wiem czy ktos już zadał to pytanie tutaj, ale czy wiecie może kiedy nasi wracają do PL?
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”