No poziom sportowy tej dwójki na pewno nie jest podobny, bo Muserski na poziomie Thaisy to grał tak gdzieś powiedzmy w wieku 13 latStanLee pisze:To też nie polemizowałem z subiektywnymi wrażeniami - ja tam np. nie mogę zrozumieć, jak ktoś woli oglądać Muserskiego, a nie Thaisę. Bo ja zdecydowanie wolę Brazylijkę, bo nie dość, że poziom sportowy podobny ...
Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Tiaaa, w ogóle nie wiem po co kobiety uprawiają sport i kto zmusza ludzi do jego oglądania, przecież taka Kowalczyk biega wolniej od Northuga, Vlasić skacze niżej od Bondarenki, a na największych światowych maratonach zwyciężczynie z reguły wyprzedzane są przez kilku amatorów, zupełnie bez sensu...
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
U nas żeńska siatkówka jest najpopularniejszym żeńskim sportem, ale to nie oznacza, że jest na tyle popularna, aby było głośno o imprezie bez Polek.
Zresztą u kobiet sporty indywidualne są dużo bardziej oglądane niż zespołowe.
----------------------
W obu grupach II fazy tylko 4 drużyny walczą o awans. To dowodzi jak nietrafiona jest ta formuła.
Zresztą u kobiet sporty indywidualne są dużo bardziej oglądane niż zespołowe.
----------------------
W obu grupach II fazy tylko 4 drużyny walczą o awans. To dowodzi jak nietrafiona jest ta formuła.
Ostatnio zmieniony 3 paź 2014, o 12:58 przez hugo, łącznie zmieniany 2 razy.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Zgadzam się. Alternatywą jest chyba awans 3 zespołów z I rundy, albo rozgrywanie ćwierćfinałów po II rundzie, ewentualnie awans zespołów z miejsc 1-2 do ćwierćfinałów i walka zespołów z miejsc 2-6 o ten awans.hugo pisze:W obu grupach II fazy tylko 4 drużyny walczą o awans. To dowodzi jak nietrafiona jest ta formuła.
Rosjanki pod ścianą, mają punkt straty do trzeciego miejsca i dwa mecze z Brazylijkami i Serbkami. Serbki, które o to miejsce powinny rywalizować z Rosjankami, mają dzisiaj mecz z Amerykankami, które zapewniły sobie już awans.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Awans po 3 teamy z I rundy daje większe szanse na większą rywalizację o awans, ale minusem tego jest odpadnięcie połowy drużyn.
Dla mnie od razu 1/8. Igrzyska mają IMHO zdecydowanie najlepszą formułę, a tutaj byłby tylko jeden mecz więcej.
Dla mnie od razu 1/8. Igrzyska mają IMHO zdecydowanie najlepszą formułę, a tutaj byłby tylko jeden mecz więcej.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
1/8 jest niesprawiedliwa, w zależności na kogo wpadasz masz określone szanse. Polacy by odpadli z USA gdyby taki system byłhugo pisze:Awans po 3 teamy z I rundy daje większe szanse na większą rywalizację o awans, ale minusem tego jest odpadnięcie połowy drużyn.
Dla mnie od razu 1/8. Igrzyska mają IMHO zdecydowanie najlepszą formułę, a tutaj byłby tylko jeden mecz więcej.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Gdyby babcia miała wąsy...
Wszystkie sporty uciekają od grania w grupach poza I fazą. Kiedyś nawet w piłce grywano dwie fazy grupowe na MŚ, ale widać play-off jest z wielu względów lepszym rozwiązaniem.
Wszystkie sporty uciekają od grania w grupach poza I fazą. Kiedyś nawet w piłce grywano dwie fazy grupowe na MŚ, ale widać play-off jest z wielu względów lepszym rozwiązaniem.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Rosjanki decydowanie lepsze od Serbek
Mihajlovic 18% w ataku 16 ataków i 8 zakończonych błędem
Boskovic 41% w ataku 36 ataków i 9 zakończonych błędem
Molnar pusty przebieg w ataku
Brakocevic 2 ataki nieskończone
A Bjelica i Malagurski w Policach
Mihajlovic 18% w ataku 16 ataków i 8 zakończonych błędem
Boskovic 41% w ataku 36 ataków i 9 zakończonych błędem
Molnar pusty przebieg w ataku
Brakocevic 2 ataki nieskończone
A Bjelica i Malagurski w Policach
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
@hugo,hugo pisze:...Wszystkie sporty uciekają od grania w grupach poza I fazą. Kiedyś nawet w piłce grywano dwie fazy grupowe na MŚ, ale widać play-off jest z wielu względów lepszym rozwiązaniem.
mylisz pojęcia. Owszem, system grupowy nie jest najlepszy, ale ten system jakim rozgrywane są IO i jaki po pierwszej fazie grupowej obowiązuje np. w LM w piłce kopanej, to nie play-off tylko system pucharowy. Play-off to jest go gówno co od czasu zapanowania nad sportem przez telewizję psuje i niweczy sens wszelkich rozgrywek sportowych.
Ja osobiście uważam, że nikt jeszcze nie wymyślił lepszej formy rozgrywek wyłaniających zwycięzcę w grach zespołowych, jak tzw. "system ligowy" lub jak kto woli "każdy z każdym", w którym sporządza się tabelę sumującą wyniki i najlepsza drużyna z tej tabeli zostaje zwycięzcą (bez dodatkowego fajdania tego przejrzystego systemu play-ofami czy rundami pucharowymi). Oczywiście, to wymagałoby rozwinięcia systemu kwalifikacji do IO czy do MŚ, czy ME, bo wtedy nie grałoby na takim turnieju pół świata, tylko np. 10 drużyn. PŚ w siatkówce pokazuje, że jest to możliwe. Żeby było wszystko jasne, to od razu teżpowiem, że oczywiście w takim systemie powinna obowiązywać tak jak to jest obecie w PŚ w siatkówce reguła "parytetu regionalnego" przy wyłanianiu uczestników, bo światowe imprezy są dla najlepszych drużyn z poszczególnych kontynentów - i tylko respektowanie tegofaktu może prowadzić do rozwoju poszczególnych dyscyplin sportowych.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
@dreamer
Tu przykład, że nawet Anglicy nazywają takie mecze playoffami
http://www.theguardian.com/football/201 ... ayoff-live
http://en.wikipedia.org/wiki/Playoff_fo ... limination
W NFL (football amerykański) grają play-offy, które są de facto 1 spotkaniem decydującym o awansie do następnej rundy.
http://espn.go.com/nfl/story/_/id/10209 ... le-2013-14
http://en.wikipedia.org/wiki/2013%E2%80 ... L_playoffs
-----------------------------------
To co proponujesz jest oczywiście najbardziej fair, ale to telewizja dyktuje warunki, a bez transmisji w TV nie ma żadnego rozwoju. Można co najwyżej zaserwować sobie między kibicami i kolumnami tak jak ta Pani w latach 80-tych:
https://www.youtube.com/watch?v=QgjMWGBaJ8c#t=74
------------------------------------
Już po losowanku:
G: ITA, USA, RUS
H: BRA, CHN, DOM
Włosi o wiele lepiej rozwiązali III rundę niż PZPS - mecze nie nakładają się na siebie i wszystko jest grane w jednej hali.
Tu przykład, że nawet Anglicy nazywają takie mecze playoffami
http://www.theguardian.com/football/201 ... ayoff-live
http://en.wikipedia.org/wiki/Playoff_fo ... limination
W NFL (football amerykański) grają play-offy, które są de facto 1 spotkaniem decydującym o awansie do następnej rundy.
http://espn.go.com/nfl/story/_/id/10209 ... le-2013-14
http://en.wikipedia.org/wiki/2013%E2%80 ... L_playoffs
-----------------------------------
To co proponujesz jest oczywiście najbardziej fair, ale to telewizja dyktuje warunki, a bez transmisji w TV nie ma żadnego rozwoju. Można co najwyżej zaserwować sobie między kibicami i kolumnami tak jak ta Pani w latach 80-tych:
https://www.youtube.com/watch?v=QgjMWGBaJ8c#t=74
------------------------------------
Już po losowanku:
G: ITA, USA, RUS
H: BRA, CHN, DOM
Włosi o wiele lepiej rozwiązali III rundę niż PZPS - mecze nie nakładają się na siebie i wszystko jest grane w jednej hali.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Czyli wszystkie grają w Rzymie? Przynajmniej odpadł motyw z "gospodarskim ustawianiem" hali i nagłą przeprowadzką.
Mistrzyni Czerwonej Czcionki zaprasza do Typera PlusLigi 2017/2018:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=71&t=6143
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=6167
5. miejsce w Typerze PlusLigi 2015/2016
Buraczek w Typerze PlusLigi 2016/2017
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
W Mediolanie. Po renowacji jest to największa hala w Italii.emerencja pisze:Czyli wszystkie grają w Rzymie? Przynajmniej odpadł motyw z "gospodarskim ustawianiem" hali i nagłą przeprowadzką.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Wczoraj był o tym program -> "Zwarcie" o 20:30 na TVP Sport, niestety nie załapałem się na cały. Wysłano do różnych związków światowych dyscyplin zapytanie czy im to bez różnicy czy mecze pokazywane są w paśmie otwartym czy nie. W sumie wyszło na to, że są różne opinie i niektóre związki nie mają nic przeciwko byle by tylko ktoś zapłacił.hugo pisze:To co proponujesz jest oczywiście najbardziej fair, ale to telewizja dyktuje warunki, a bez transmisji w TV nie ma żadnego rozwoju.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
http://sport.tvp.pl/17092518/magazyny/z ... ywac-sportSerCos pisze:Wczoraj był o tym program -> "Zwarcie" o 20:30 na TVP Sport, niestety nie załapałem się na cały. Wysłano do różnych związków światowych dyscyplin zapytanie czy im to bez różnicy czy mecze pokazywane są w paśmie otwartym czy nie. W sumie wyszło na to, że są różne opinie i niektóre związki nie mają nic przeciwko byle by tylko ktoś zapłacił.hugo pisze:To co proponujesz jest oczywiście najbardziej fair, ale to telewizja dyktuje warunki, a bez transmisji w TV nie ma żadnego rozwoju.
Trochę bzdur tam powiedzieli, bo NBA jest częściowo odkodowane (w tym finał) w USA. Dodatkowo jeszcze regionalne kanały transmitują swoje drużyny. Wiadomo, że zagranicą jest to kodowane, ale oglądalność o 2:00 w nocy w Europie byłaby zbyt mała aby był zysk.
Jóźwik ma rację - nie chcesz (związek sportowy) transmisji najważniejszych meczów reprezentacji w kanałach otwartych to pożegnaj się z publiczną kasą. Oczywiście nie powinno to obowiązywać na każdym meczu reprezentacji, ale na ME, MŚ i IO.
PS. Z tym IAAFem to chyba jakieś nieporozumienie wyszło. Jak wiadomo MŚ są pokazywane w Europie za pośrednictwem kanałów otwartych i Eurosportu, który jest szeroko dostępny. Pewnie pytali o Diamond League. Diamond League to coś jak Liga Światowa i wymaganie odkodowania tego jest już wg mnie niedozwoloną ingerencją.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Amerykanki były o krok od półfinału, prowadziły 2-0 i 13-6 i zacięły się, zakończyły trzeciego seta wynikiem 15-25, czyli zdobyły 2 pkt, a straciły 19
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Cudowne półfinały.
W sumie wychodzi, że ta kiepska formuła AŻ TAK kiepska nie była, Brazylijki miały najtrudniejszą drogę, ale wszystkich pojechały, Włoszki i Amerykanki podobne przeciwniczki pokonywały, a najłatwiej chyba miały moje Chinki. Oczywiście zastosowana formuła dalej ma mnóstwo mankamentów.
W sumie wychodzi, że ta kiepska formuła AŻ TAK kiepska nie była, Brazylijki miały najtrudniejszą drogę, ale wszystkich pojechały, Włoszki i Amerykanki podobne przeciwniczki pokonywały, a najłatwiej chyba miały moje Chinki. Oczywiście zastosowana formuła dalej ma mnóstwo mankamentów.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Dla mnie nieporozumieniem była III runda w Polsce. Tam widziałem tylko mecze Polaków, bo inne też były o 20. Tutaj nie mieliśmy żadnej kolizji. Tylko znowu nie podoba mi się to granie w trójkach.StanLee pisze:Cudowne półfinały.
W sumie wychodzi, że ta kiepska formuła AŻ TAK kiepska nie była, Brazylijki miały najtrudniejszą drogę, ale wszystkich pojechały, Włoszki i Amerykanki podobne przeciwniczki pokonywały, a najłatwiej chyba miały moje Chinki. Oczywiście zastosowana formuła dalej ma mnóstwo mankamentów.
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Przyznam, że nie oglądałem praktycznie tych mistrzostwa wcale, ale to co zobaczyłem dzisiaj w wykonaniu Amerykanek mnie bardzo zaskoczyło. Nie wiedziałem, że są w stanie w takim stylu odprawić Brazylijki.
Brawo USA!
Brawo USA!
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Mój Boże, idzie na nowo pokochać siatkówkę patrząc na grę Amerykanek...
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 7 paź 2012, o 13:28
- Płeć: M
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
To był chyba najlepszy mecz tych mistrzostw. Nawet Kim Hill, która grała dość przeciętnie w Sopocie zagrała świetny mecz. Brawo!
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Hill przez całe mistrzostwa gra bardzo dobrze.sharkinator pisze:Nawet Kim Hill, która grała dość przeciętnie w Sopocie zagrała świetny mecz.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Jak się podobał mecz ITA-CHN?
Żartuję, wiem, że tylko końcówkę widzieliście
Żartuję, wiem, że tylko końcówkę widzieliście
\
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Czyli w finale dwie potęgi gospodarcze. Drugiego meczu nie widziałem, ale myślę, że jakby Włoszki wyciągneły tego 4 seta to w tie-breaku by to wygrały.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Co się stało Ruoqi Hui?
Zhu - 32 punkty
Zhu - 32 punkty
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
oglądałem cały od połowy 1 seta ) Oczywiście na komputerze bo obok miałem tv i kopaną - jednym okiem naszych, drugim siatkę. Mecz na wysokim poziomie, bardzo dobre zawody Chinek choć Włoszki niespecjalnie stawiły im opór w 2 pierwszych setach, tak jakby były sparaliżowane stawką spotkania, przespały te 2 sety. Od 3 seta wyborna siatkówka z obydwu stron. Jutro Chinki nie bez szans w starciu z Amerykankami, widać że podopieczne Jeny Lang-Ping dostały niesamowitego kopa motywacyjnego po spotkaniu z Dominikaną gdzie tak naprawdę 2 piłki dzieliły je od wypadnięcia z turnieju.hugo pisze:Jak się podobał mecz ITA-CHN?
Żartuję, wiem, że tylko końcówkę widzieliście
Skład finału to niespodzianka, i to taka sporego kalibru. Typowałem, pewnie jak większość, finał Brazylia-Włochy a tu klops i po raz kolejny potwierdzenie na nieprzewidywalność sportu i tego że każdy mecz to osobna historia. Wygrały Włoszki z Chinkami w fazie grupowej, dzisiaj przegrały półfinał, wygrały Brazylijki z USA w fazie grupowej, dzisiaj przegrały półfinał. Tak trochę wbrew logice te dzisiejsze wyniki wliczając w to zwycięstwo nad Niemcami w Warszawie )
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
No, zwłaszcza że w tej fazie grupowej żaden z tych zespołów nie grał w podstawowym składzie.
Jaki finał. <3 <3 <3 <3 <3 Co za poziom. <3 <3 <3 <3 <3
Dobra, tak serio.
Finał Chiny-USA to żadna niespodzianka, a logiczne następstwo kilku rzeczy, tego, jak wygląda gra tych zespołów, jak są budowane i jak technicznie-taktycznie skomplikowaną siatkówkę grają. Chinki, owszem, mają warunki fizyczne, niekiedy problemy w obronie, ale jeżeli porównamy to do Serbek czy Rosjanek - to pod względem schematów rozegrania, jakości, minimalizowaniu błędów własnych (najlepszy zespół turnieju), wszechstronności tych bardzo wysokich zawodniczek - są bardzo imponujące. Idealne połączenie niesamowitych warunków fizycznych z wszechstronnością - a one będą grać tylko lepiej, bo należy oczekiwać, że do Rio poziom stabilności jeżeli chodzi o wykorzystywanie środkowych (Yuan to druga Ruirui) będzie jeszcze wyższy. Nie ma przypadku, że dziś najlepsze były Zhu (MVP MŚ U20 z Czech z ubiegłego roku) i Yuan (MVP MŚU18 z Tajlandii z ubiegłego roku). Do tego cudowna Wei - nie ma chyba siatkarza, i siatkarki, z obecnych zawodników i zawodniczek, którym kibicowałbym bardziej w drodze po medale, a raczej - w walce ze zdrowiem, i za charakter. Podobno (nie znam się na tamtejszej urodzie) bardzo atrakcyjna kobieta, do tego.
Co do Amerykanek. Pamiętam, jak po ostatnich edycjach WGP kibice jechali tego Karcha, że taki, a nie inny skład, że ten system bardzo szybkiej gry, to nie do końca. Tak naprawdę Kiraly zrobił, to co Rezende, postawił na system genialnego tempa gry, pomimo tego, że nie musiał tego robić - podjął ryzyko, które, jeżeli zaskoczy, to musi dać właśnie takie efekty. A zaskoczyło. Japonki, Chinki za czasów Feng, Brazylia z Ricardo, i obecne Amerykanki - jak oglądam siatkówkę, to te zespoły pod względem stylu gry to najpiękniejsze, co mogło mi się przytrafić. Nie mam słów, zresztą niech każdy sobie ogarnie, jak najlepszy duet środkowych na świecie był zagubiony na siatce, gdy tylko Glass dostała piłkę po przyjęciu. Przerzut dołem do Murphy - wow.
W Rio najmocniejsze będą Chinki, Brazylijki i Amerykanki. U panów poza Rosją ciężko komuś coś tak poważnie przewidywać.
Jaki finał. <3 <3 <3 <3 <3 Co za poziom. <3 <3 <3 <3 <3
Dobra, tak serio.
Finał Chiny-USA to żadna niespodzianka, a logiczne następstwo kilku rzeczy, tego, jak wygląda gra tych zespołów, jak są budowane i jak technicznie-taktycznie skomplikowaną siatkówkę grają. Chinki, owszem, mają warunki fizyczne, niekiedy problemy w obronie, ale jeżeli porównamy to do Serbek czy Rosjanek - to pod względem schematów rozegrania, jakości, minimalizowaniu błędów własnych (najlepszy zespół turnieju), wszechstronności tych bardzo wysokich zawodniczek - są bardzo imponujące. Idealne połączenie niesamowitych warunków fizycznych z wszechstronnością - a one będą grać tylko lepiej, bo należy oczekiwać, że do Rio poziom stabilności jeżeli chodzi o wykorzystywanie środkowych (Yuan to druga Ruirui) będzie jeszcze wyższy. Nie ma przypadku, że dziś najlepsze były Zhu (MVP MŚ U20 z Czech z ubiegłego roku) i Yuan (MVP MŚU18 z Tajlandii z ubiegłego roku). Do tego cudowna Wei - nie ma chyba siatkarza, i siatkarki, z obecnych zawodników i zawodniczek, którym kibicowałbym bardziej w drodze po medale, a raczej - w walce ze zdrowiem, i za charakter. Podobno (nie znam się na tamtejszej urodzie) bardzo atrakcyjna kobieta, do tego.
Co do Amerykanek. Pamiętam, jak po ostatnich edycjach WGP kibice jechali tego Karcha, że taki, a nie inny skład, że ten system bardzo szybkiej gry, to nie do końca. Tak naprawdę Kiraly zrobił, to co Rezende, postawił na system genialnego tempa gry, pomimo tego, że nie musiał tego robić - podjął ryzyko, które, jeżeli zaskoczy, to musi dać właśnie takie efekty. A zaskoczyło. Japonki, Chinki za czasów Feng, Brazylia z Ricardo, i obecne Amerykanki - jak oglądam siatkówkę, to te zespoły pod względem stylu gry to najpiękniejsze, co mogło mi się przytrafić. Nie mam słów, zresztą niech każdy sobie ogarnie, jak najlepszy duet środkowych na świecie był zagubiony na siatce, gdy tylko Glass dostała piłkę po przyjęciu. Przerzut dołem do Murphy - wow.
W Rio najmocniejsze będą Chinki, Brazylijki i Amerykanki. U panów poza Rosją ciężko komuś coś tak poważnie przewidywać.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Zgadza się półfinały były wspaniałe. Moim zdaniem są to najlepsze w historii MŚ kobiet. Przede wszystkim wspaniała frekwencja pewnie potęgowana rozdawaniem biletów we wcześniejszych fazach, ale fakt jest faktem bardzo dużo ludzi było w halach...
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 7 paź 2012, o 13:28
- Płeć: M
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Półfinały rewelacja, od czasów Złotek dawno nie byłem tak zafascynowany żeńską siatkówką. Dla mnie finał Chiny - USA to żadne zaskoczenie. Zacieram ręce na dzisiejsze mecze. Oczywiście meczu z Niemcami nie oglądałem.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
tak tak Chinki w finale to oczywiście żadne zaskoczenie, te same Chinki które od odpadnięcia z turnieju dzieliły 2 piłki, które nie wyszły z 20-pktów w meczu z Brazylią i które w wyjściowej szóstce mają 4 dziewczyny zupełnie nie ograne na międzynarodowej seniorskiej arenie- m.in. złote medalistki kadetek zeszłorocznych MŚ <lol> . Na przeciwko Włoszki- doświadczony zespół chyba jak żaden inny na tych MŚ, do tego gospodynie, rozgrywające kapitalny turniej- no ale wg guru wygrana Chinek to żadne zaskoczenie- mądrala po fakcie ))
Z kolei nikt mi nie wmówi że wynik 3-0 dla amerykanek w meczu z Brazylią w połfinale MŚ to również nie jest żadna niespodzianka. Amerykanki grające bez kilku zawodniczek które w poprzednich sezonach stanowiły trzon tej kadry wygrywają 3-0 z Brazylijkami, odwracając 2 seta od stanu bodajże 6-14. Inna sprawa że tego drugiego seta nie tyle świetną grą wyszarpały Amerykanki co koncertowo pokpiły same Brazylijki które popełniały juniorskie błędy w ataku.
Fakty są takie że zarówno Chinek jak i Amerykanek równie dobrze mogło zabraknąć w fazie medalowej i tylko dzięki postawie fair play Brazylijek i Włoszek mamy dzisiaj finał jaki mamy. Bo gdyby tylko Bonita odpuści po 1 secie mecz z Rosjankami to zamiast amerykanek grających radosną i fajną dla oka siatkówkę mielibyśmy w półfinale toporne Rosjanki.
Z kolei nikt mi nie wmówi że wynik 3-0 dla amerykanek w meczu z Brazylią w połfinale MŚ to również nie jest żadna niespodzianka. Amerykanki grające bez kilku zawodniczek które w poprzednich sezonach stanowiły trzon tej kadry wygrywają 3-0 z Brazylijkami, odwracając 2 seta od stanu bodajże 6-14. Inna sprawa że tego drugiego seta nie tyle świetną grą wyszarpały Amerykanki co koncertowo pokpiły same Brazylijki które popełniały juniorskie błędy w ataku.
Fakty są takie że zarówno Chinek jak i Amerykanek równie dobrze mogło zabraknąć w fazie medalowej i tylko dzięki postawie fair play Brazylijek i Włoszek mamy dzisiaj finał jaki mamy. Bo gdyby tylko Bonita odpuści po 1 secie mecz z Rosjankami to zamiast amerykanek grających radosną i fajną dla oka siatkówkę mielibyśmy w półfinale toporne Rosjanki.
Re: Mistrzostwa Świata kobiet 2014 we Włoszech
Wprawdzie na taką impertynencję z reguły nie odpisuję, ale jeszcze raz - co jest zaskakującego w tym, że w finale MŚ zagrają dwa zespoły, z czego jeden gra zdecydowanie najbardziej kompletną siatkówkę na świecie, a drugi - ze wszystkich drużyn ma największy materiał ludzki pod względem zawodniczek? I to już nie kwestia typów (ja miałem USA-Włochy), ale, poza tym co wspomniałem wyżej, też trochę znajomości realiów - Amerykanki są siatkarską potęgą (żeńska dużo popularniejsza od męskiej), a do tej pory nie wygrały jeszcze żadnej imprezy rangi mistrzowskiej, czterokrotnie grając w finale IO (WGP nie liczę), Chinki po 2008 roku z reguły rozczarowywały, a przecież obok Kuby, Brazylii, Rosji i Japonii - to najbardziej utytułowany zespół w dziejach. Ten finał, i wygrana jednego z tych teamów, to też trochę naturalne następstwo tej rzeczy. Brazylijek też mi szkoda, bo ta grupa wspaniałych zawodniczek, może już nigdy nie wygrać MŚ - u panów znacznie ciężej byłoby mi na podobnej zasadzie przed turniejem, albo nawet w jego trakcie, wskazać zespoły, dla których tytuł mistrzowski byłby potwierdzeniem potencjału czy pozycji w siatkówce czy zmian w strukturze organizacji tej gry.no ale wg guru wygrana Chinek to żadne zaskoczenie- mądrala po fakcie ))
Co do meczu Amerykanek z Brazylijkami, to jak ktoś nie oglądał, niech sobie włączy Włochy-Brazylia z Aten. Brazylijki nie miały swojego dnia, ale to zespół, który ... wszystko robi dobrze, tak jak Włosi - Amerykanki nie mają lepszych zawodniczek, ale zdecydowanie zachwycają systemem gry, tempem. I punktują przeciwniczki tak, jak przeciwników punktowała WIELKA Brazylia.
Lepszy sportowo turniej niż ten u panów.