Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Z najlepszej czwórki na naszym kontynencie trafiliśmy na najłatwiejszego przeciwnika. Co nie znaczy, że będzie łatwo, wręcz przeciwnie. Ciężko doszukać mi się jakiejś szansy dla naszych, chyba, że nagle Kurek zacznie grać jak w skrze, Kubiak zagra jeszcze lepiej niż do tej pory no i nie będzie potrzebny atakujący. Ewentualnie 10 włochów zatruje się dziś wieczorem makaronem i jutro nie zagrają. Obie opcje równie prawdopodobne.
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Z najlepszej czwórki na naszym kontynencie trafiliśmy na najłatwiejszego przeciwnika. Co nie znaczy, że będzie łatwo, wręcz przeciwnie. Ciężko doszukać mi się jakiejś szansy dla naszych, chyba, że nagle Kurek zacznie grać jak w skrze, Kubiak zagra jeszcze lepiej niż do tej pory no i nie będzie potrzebny atakujący. Ewentualnie 10 włochów zatruje się dziś wieczorem makaronem i jutro nie zagrają. Obie opcje równie prawdopodobne.
...
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Myślę, że skazywanie Francuzów na porażkę jest jednak trochę przedwczesne. Tak naprawdę to dla Serbów jest to pierwszy poważny test na tych mistrzostwach, bo grupę mieli raczej słabą (Austria, Turcja i Słowenia). Za to Bułgarów już raczej nic nie uratuje przed odpadnięciem, chyba że cud.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Nagor pisze:No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Ciekawe, czy Polacy znów odpuszcza, żeby nie wpaść na Rosjan... Dobra, już się nie będę wyzłośliwiać
Oglądając mecz Rosjan nie sądzę, że ktokolwiek w Europie jest w stanie w tej chwili z nimi wygrać.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
tomasol pisze:Myślę, że skazywanie Francuzów na porażkę jest jednak trochę przedwczesne. Tak naprawdę to dla Serbów jest to pierwszy poważny test na tych mistrzostwach, bo grupę mieli raczej słabą (Austria, Turcja i Słowenia). Za to Bułgarów już raczej nic nie uratuje przed odpadnięciem, chyba że cud.
Cudem będzie jak wygramy z którąkolwiek z drużyn z półfinałów
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Tego tłumaczyć mi nie musisz, sam zresztą po meczu z Bułgarią napisałem, że nasza drużyna nie ma potencjału na medal. Co nie znaczy, że na 100% go nie wygra.ksjw90 pisze:tomasol pisze:Myślę, że skazywanie Francuzów na porażkę jest jednak trochę przedwczesne. Tak naprawdę to dla Serbów jest to pierwszy poważny test na tych mistrzostwach, bo grupę mieli raczej słabą (Austria, Turcja i Słowenia). Za to Bułgarów już raczej nic nie uratuje przed odpadnięciem, chyba że cud.
Cudem będzie jak wygramy z którąkolwiek z drużyn z półfinałów
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Fantastycznie jesteśmy w półfinale ME dzisiejszy mecz ze Słowakami ez historii w godzinę z prysznicem odprawiliśmy Słowaków. Plan na ME wykonany dzięki geniuszowi AA i dobrej grze naszych chłopaków, teraz czekać na półfinał z Włochami. Acha co do rozdawania medali wcale nie sądzę że Rosjanie już mają złoty krążek na szyi, dla mnie sporym zaskoczeniem będzie jeżeli w ogóle znajdą się w finale.
Tym razem wygramy po to żeby nie wpaść na Rosjanmewa pisze: Nagor napisał(a):No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Ciekawe, czy Polacy znów odpuszcza, żeby nie wpaść na Rosjan... Dobra, już się nie będę wyzłośliwiać
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Hmm ale znowu niby aż tak dużo nie brakuje - Jaroszowi musi wejść mecz życia taki jak ostatni mecz z Argentyną w LŚ no i Kurek musi się podciągnąć bo na razie nie gra tego co może. Mimo wszystko szanse na to są niewielkie ale są. I wtedy nawet nasza zagrywka prezentować się będzie nieźle - Kubiak, Kurek, Jarosz + sprawiające problemy floty Nowakowskiego i taktyczna Żygadły. Pozostaje wierzyć, że się udatomasol pisze: Tego tłumaczyć mi nie musisz, sam zresztą po meczu z Bułgarią napisałem, że nasza drużyna nie ma potencjału na medal. Co nie znaczy, że na 100% go nie wygra.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Zgoda. Tym bardziej, że może stać się to co zaszło na finale LŚ w Gdańsku, kiedy to po awansie do półfinałów z naszego zespołu całkowicie zeszło napięcie a do gry wrócił entuzjazm i radość. To Włosi są faworytem i to na nich będzie (w każdym razie powinna) ciążyć większa presja. W końcu oni już dość długo czekają na jakikolwiek medal. Staram się jednak nie robić sobie za wielkich nadziei.arbas pisze:Hmm ale znowu niby aż tak dużo nie brakuje - Jaroszowi musi wejść mecz życia taki jak ostatni mecz z Argentyną w LŚ no i Kurek musi się podciągnąć bo na razie nie gra tego co może. Mimo wszystko szanse na to są niewielkie ale są. I wtedy nawet nasza zagrywka prezentować się będzie nieźle - Kubiak, Kurek, Jarosz + sprawiające problemy floty Nowakowskiego i taktyczna Żygadły. Pozostaje wierzyć, że się udatomasol pisze: Tego tłumaczyć mi nie musisz, sam zresztą po meczu z Bułgarią napisałem, że nasza drużyna nie ma potencjału na medal. Co nie znaczy, że na 100% go nie wygra.
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Słusznie. Dla mnie w takim zestawieniu kadrowym i z ogromną dziurą na prawym skrzydle czwarte miejsce jest satysfakcjonującym rezultatem.
Za to Francuzi powoli wracają do gry. Głownie za sprawą Rouzier, który zdobył juz 19 punktów z ataku przy ponad 60% skuteczności.
Za to Francuzi powoli wracają do gry. Głownie za sprawą Rouzier, który zdobył juz 19 punktów z ataku przy ponad 60% skuteczności.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Czy nazwisko Samuela Tui rzeczywiście wymawia się "TUŁA" Bo wg. komentatora meczu Francja vs. Serbia, tak właśnie jest... Poza tym facet ciągle myli zawodników, niczym Darek Szpakowski
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
http://www.sportlemon.tv/v-2/10/42/v-304221.html
Tutaj komentują chyba Francuzi, więc wątpliwości nie powinno być
Tutaj komentują chyba Francuzi, więc wątpliwości nie powinno być
...
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Wolę oglądać na Ipli. Jest po polsku, za darmo i bez lagów
A więc czyta się "TUIA" czy "TUŁA"
A więc czyta się "TUIA" czy "TUŁA"
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
eeee.... to chyba Włosi trafili na najłatwiejszego przeciwnikaNagor pisze:No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Z najlepszej czwórki na naszym kontynencie trafiliśmy na najłatwiejszego przeciwnika.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Heh fajny powrót Francuzów do meczu przy matchballu w górze - znowu na przewagi...
Hmm no i niestety szybko się skończyło - jednak Serbia...
Hmm no i niestety szybko się skończyło - jednak Serbia...
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Kontrowersyjna opinia. W tej czwórce przy tych składach to my jesteśmy najsłabszym zespołem. Pisałem to przed ME i teraz powtórzę... Wlosi dla mnie to główni faworyci to zdobycia mistrzostwa europy!Nagor pisze:No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Rosja - Serbia
Włochy - Polska
Z najlepszej czwórki na naszym kontynencie trafiliśmy na najłatwiejszego przeciwnika.
Tak bezczelnie oszukani Francuzi przy najważniejszej piłce meczu. Tak wyraźny błąd sędziego, dla mnie jest skandalem. Powinno być po 25-25!
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
- antoninette
- Posty: 190
- Rejestracja: 19 kwie 2008, o 20:53
- Płeć: K
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Jestem bardzo ciekawa skąd im się to "Ł" wzięło Czyta się oczywista tak jak się pisze w przybliżeniulucass90 pisze:A więc czyta się "TUIA" czy "TUŁA"
Nie wiem jak to przedstawić werbalnie, ale mam propozycję do posłuchania wyrazu podobnego mającego zlepek tych dwóch liter "UI": http://swac-collections.org/search.php? ... e&lang=fra
una passione da vivere
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Możesz przybliżyć błąd sędziego, bo nie byłem w stanie zobaczyć tej akcji, bo zacinała mi się strona z meczem.kevinpsb pisze:Nagor pisze:No to już można wstępnie napisać, że tak będą wyglądały półfinały:
Tak bezczelnie oszukani Francuzi przy najważniejszej piłce meczu. Tak wyraźny błąd sędziego, dla mnie jest skandalem. Powinno być po 25-25!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Miljković serwował... Ktoś tam przyjął (chyba Tuia) piłka była można by rzec przechodząca, Toniutti wyskoczył i złapał jedną ręką piłkę jeszcze na swojej stronie (nawet nie na siatce, tylko po stronie Francuzów) tymczasem któryś z Serbów (Nikić?) przełożył rękę i dotknął piłki. Sędzia stwierdził że błąd popełnił Toniutti i przyznał mecz Serbom...Adrian pisze:Możesz przybliżyć błąd sędziego, bo nie byłem w stanie zobaczyć tej akcji, bo zacinała mi się strona z meczem.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Oni czytali Tuja. Po prostulucass90 pisze:Wolę oglądać na Ipli. Jest po polsku, za darmo i bez lagów
A więc czyta się "TUIA" czy "TUŁA"
Tak, ale na siebie trafić nie mogliśmy Po dzisiejszym meczu może i Serbia przekonała mnie, że jest gorsza od Włoch, ale niewiele. Tak czy inaczej z tej trójki wybrałbym WłochyKontrowersyjna opinia. W tej czwórce przy tych składach to my jesteśmy najsłabszym zespołem. Pisałem to przed ME i teraz powtórzę... Wlosi dla mnie to główni faworyci to zdobycia mistrzostwa europy!
...
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Otwarty Polsat oczywiście nie transmitował, ale można było obejrzeć mecz Serbów z Francuzami na Polsat Sport News.Klawy pisze:Niestety polsat nie transmituje:(
No ja nie jestem aż tak pewien, bo niestety nie pokazano powtórki tej akcji, ale również wydawało mi się, że błąd popełnił któryś z Serbów, a nie Toniutti.kevinpsb pisze:Tak bezczelnie oszukani Francuzi przy najważniejszej piłce meczu. Tak wyraźny błąd sędziego, dla mnie jest skandalem. Powinno być po 25-25!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
SRB-FR
oglądałem ten mecz na Polsat News,
nikt Francuzów nie oszukał, sędziowanie było ok.
oglądałem ten mecz na Polsat News,
nikt Francuzów nie oszukał, sędziowanie było ok.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
To jaki błąd popełnili Francuzi, możesz wyjaśnić? Pytam serio, bo ja też widziałam błąd Serba a nie Toniuttiego i nie rozumiem tej decyzji.lopseret pisze:SRB-FR
oglądałem ten mecz na Polsat News,
nikt Francuzów nie oszukał, sędziowanie było ok.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Parę uwag o półfinalistach po dzisiejszych meczach:
Serbia - Milijković długo, długo, długo ... potem Kovacevic i tyle, reszta średnio, ale to co robi atakujący przechodzi ludzkie pojęcie
Rosja - dzisiaj pokazała, że ma kto grać jak inne strefy siadają, pierwszy set średnio, następny set środek, a koniec już skrzydła
Włochy - skład równy na wszystkich pozycjach, więc jak komuś nie idzie ma kto grać, lidera na miarę Milijkovica nie ma, ale Savani daje z siebie dużo
Polska - jednak dziura na pozycji atakującego, środek w porządku, naprawdę dobre przyjęcie, rozegranie co mecz kładzie nacisk na inne pozycje
Serbia - Rosja: sam Milijković meczu nie wygra, reszta musi zagrać doskonale technicznie, żeby zagrozić Rosji, a sama Rosja wydaje mi się że dzisiaj przekonała się o własnej mocy na poszczególnych pozycjach
Włochy - Polska: drużyny podobnie, gra cała drużyna, przewaga Włochów na pozycji atakującego, u nas wydaje mi się że przyjmujący nie są gorsi, a nawet jak wejdą w mecz to mogą sami ponieść do zwycięstwa, w drużynie jest taki duch, że jak idzie to zaczynają grać rewelecyjnie
Serbia - Milijković długo, długo, długo ... potem Kovacevic i tyle, reszta średnio, ale to co robi atakujący przechodzi ludzkie pojęcie
Rosja - dzisiaj pokazała, że ma kto grać jak inne strefy siadają, pierwszy set średnio, następny set środek, a koniec już skrzydła
Włochy - skład równy na wszystkich pozycjach, więc jak komuś nie idzie ma kto grać, lidera na miarę Milijkovica nie ma, ale Savani daje z siebie dużo
Polska - jednak dziura na pozycji atakującego, środek w porządku, naprawdę dobre przyjęcie, rozegranie co mecz kładzie nacisk na inne pozycje
Serbia - Rosja: sam Milijković meczu nie wygra, reszta musi zagrać doskonale technicznie, żeby zagrozić Rosji, a sama Rosja wydaje mi się że dzisiaj przekonała się o własnej mocy na poszczególnych pozycjach
Włochy - Polska: drużyny podobnie, gra cała drużyna, przewaga Włochów na pozycji atakującego, u nas wydaje mi się że przyjmujący nie są gorsi, a nawet jak wejdą w mecz to mogą sami ponieść do zwycięstwa, w drużynie jest taki duch, że jak idzie to zaczynają grać rewelecyjnie
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Nie wiem gdzie oglądałeś mecz... Ja już w 1 momencie na żywo byłem przekonany że sędzia popełnił błąd. Powtórka która pojawiła się chwilę później tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Oglądałem ten mecz na Rai Sporcie... Powtórka zaznaczam, była, i to całkiem dobra.DC! pisze:No ja nie jestem aż tak pewien, bo niestety nie pokazano powtórki tej akcji, ale również wydawało mi się, że błąd popełnił któryś z Serbów, a nie Toniutti.
yyy... Błąd był ewidentny i co do tego nie ma dyskusji, można było ewentualnie na niego nie zwrócić uwagi, ale np. u mnie takie sytuacje wzbudzają podwójną ciekawość, dlatego też już w pierwszej akcji byłem przekonany o niesłuszności decyzji arbitra, a w powtórce tylko potwierdziłem swoje przypuszczenia.lopseret pisze:SRB-FR
oglądałem ten mecz na Polsat News,
nikt Francuzów nie oszukał, sędziowanie było ok.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
- Urban
- Posty: 683
- Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
- Płeć: M
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Brawo! Zespół osiągnął to, czego mogliśmy od nich oczekiwać, wymagać. Oczywiście my kibice możemy tak powiedzieć, zawodnicy nie mogą, oni muszą nadal mierzyć w złoto. I to już jest sukces, i każde oczko powyżej 4 będzie plusem dla nas wszystkich.
Będzie z Italią ciężko, dwa razy już z nimi przegraliśmy w tym sezonie. W LŚ nie istnieliśmy, ale już w Memoriale ten mecz wyglądał całkiem całkiem fragmentami. Dlaczego nasi siatkarzę mieliby teraz nie zagrać tego najlepszego meczu w turnieju. Niech wyjdą im już tylko trzy sety w tym sezonie reprezentacyjnym, te trzy wygrane w półfinale i będą mieli medal. To nie jest niemożliwe, Włosi przy odrobinie szczęścia na pewno są w naszym zasięgu. Liczę też, że AA rozpisze doskonale swoich rodaków.
Poddtrzymuję swoje wczorajsze zdanie, że Rosjanom może się podwinąć noga jeszcze w tym turnieju.. Ivan jest zawodnikiem, którego stać, aby zdobyć w meczu ze 40 punktów i do spółki z kolegami odprawić Rosjan.
Będzie z Italią ciężko, dwa razy już z nimi przegraliśmy w tym sezonie. W LŚ nie istnieliśmy, ale już w Memoriale ten mecz wyglądał całkiem całkiem fragmentami. Dlaczego nasi siatkarzę mieliby teraz nie zagrać tego najlepszego meczu w turnieju. Niech wyjdą im już tylko trzy sety w tym sezonie reprezentacyjnym, te trzy wygrane w półfinale i będą mieli medal. To nie jest niemożliwe, Włosi przy odrobinie szczęścia na pewno są w naszym zasięgu. Liczę też, że AA rozpisze doskonale swoich rodaków.
Poddtrzymuję swoje wczorajsze zdanie, że Rosjanom może się podwinąć noga jeszcze w tym turnieju.. Ivan jest zawodnikiem, którego stać, aby zdobyć w meczu ze 40 punktów i do spółki z kolegami odprawić Rosjan.
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Jak najbardziej, zespół osiągnął spory sukces, a Bułgarzy pewnie gryzą parkiet ze złości. I te opinie na temat "przedwczesnego finału" mocno zbiły mnie z tropu. Bułgarzy pomijając półtora seta w meczu nie istnieli, zostali zdeklasowani przez Rosjan w każdym elemencie.Urban pisze:Brawo! Zespół osiągnął to, czego mogliśmy od nich oczekiwać, wymagać. Oczywiście my kibice możemy tak powiedzieć, zawodnicy nie mogą, oni muszą nadal mierzyć w złoto. I to już jest sukces, i każde oczko powyżej 4 będzie plusem dla nas wszystkich.
Będzie z Italią ciężko, dwa razy już z nimi przegraliśmy w tym sezonie. W LŚ nie istnieliśmy, ale już w Memoriale ten mecz wyglądał całkiem całkiem fragmentami. Dlaczego nasi siatkarzę mieliby teraz nie zagrać tego najlepszego meczu w turnieju. Niech wyjdą im już tylko trzy sety w tym sezonie reprezentacyjnym, te trzy wygrane w półfinale i będą mieli medal. To nie jest niemożliwe, Włosi przy odrobinie szczęścia na pewno są w naszym zasięgu. Liczę też, że AA rozpisze doskonale swoich rodaków.
Co do meczu z Włochami to myślę, że nie jesteśmy bez szans, gdyż Włosi pokazali, że w meczach o wysoką stawkę grają jak sinusoida, weźmy pod lupę mecze z Finały LŚ gdzie po świetnej grze w grupie w dalszym etapie rozgrywek zostali rozbici, może historia zatoczy koło?
Jeśli chłopaki zagrają z głową, to Ja wierzę w sukces
" Za urodę ataku nie ma większej ilości punktów"
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Ja oglądałem mecz na Polsat Sport News. Po ostatniej akcji można było zobaczyć radość Serbów, pretensje Francuzów i pożegnanie się pod siatką. Wtedy skończyła się transmisja. Albo ja już zwątpiłem, że pokażą powtórkę i przełączyłem. W sumie to teraz mam wątpliwości. Ale pamiętam, że komentator też narzekał na brak powtórki, więc chyba jednak jej nie było. W każdym razie ja jej nie widziałem i również od początku mi się wydawało, że sędzia popełnił błąd.kevinpsb pisze:Nie wiem gdzie oglądałeś mecz... Ja już w 1 momencie na żywo byłem przekonany że sędzia popełnił błąd. Powtórka która pojawiła się chwilę później tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Oglądałem ten mecz na Rai Sporcie... Powtórka zaznaczam, była, i to całkiem dobra.DC! pisze:No ja nie jestem aż tak pewien, bo niestety nie pokazano powtórki tej akcji, ale również wydawało mi się, że błąd popełnił któryś z Serbów, a nie Toniutti.
Co do półfinałowego pojedynku z Włochami, zdecydowanie nie jesteśmy faworytem, ale szanse mamy. Co prawda, trzeba liczyć na naprawdę dobry dzień naszych reprezentantów, jednak nadzieja (choćby mała) jest i ja jako kibic wierzę w Biało-Czerwonych. Przede wszystkim obudzić się musi Kurek i jak najlepiej zagrać musi nasz atakujący. Wszyscy wiemy, że na tym turnieju Bartek nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości. Problem atakujących również jest powszechnie znamy. Udało się praktycznie bez atakującego dojść do półfinału, ale to może być już maksimum, co da się osiągnąć w takiej sytuacji. Jarosz lub Gruszka muszą porządnie wesprzeć na skrzydłach Kubiaka oraz Kurka. A jeśli nie, to jedyną szansą wydaje się być świetne przyjęcie podopiecznych Anastasiego i umiejętne rozgrywanie Żygadły, tj. dobry rozkład ataku na różnych zawodników, dużo gry środkiem, posyłanie do atakującego piłki możliwie tylko w najłatwiejszych sytuacjach (choć i na czystej siatce Kuba czy Piotrek potrafią piłki nie skończyć...). Jeżeli nie będziemy mieli dobrego przyjęcia, to nie mamy takiej siły w ataku na skrzydłach, aby przeciwstawić się Italii. Podsumowując, będzie piekielnie ciężko w takim składzie personalnym naszej reprezentacji, ale to w końcu sport - póki mecz się nie zakończył, szanse mamy.
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
miałam wrażenie, że Rosjanom w tym meczu nie za bardzo szło - mieli lekki problem ze swoją grą, a mimo to, bez większych ekscytacji i wysiłku odprawili Bułgarów. Na pewno nie był to przedwczesny finał, cokolwiek by megalomani z Bułgarii nie sądzili
natomiast Rosja może i pewnie będzie grać lepiej, są piekielnie silni - aczkolwiek do pokonania, tyle, że ktokolwiek tego będzie chciał i miał szanse dokonać, musi się wspiąć na wyżyny umiejętności i koncentracji.
co do naszej drużyny - wcale bym się nie zdziwiła (a na pewno bardzo ucieszyła), gdyby ograli Włochów. Nie zdziwię się wszakże jak z nimi przegrają. Dziura na ataku rzuca się w oczy. Ale jeśli reszta zagra na maksymalnej koncentracji, do minimum eliminując liczbę własnych błędów, urozmaicając formę rozegrania, mądrze na zagrywce, atakujący coś tam dorzuci - to nie jesteśmy bez szans. Będę trzymać kciuki (a mieć nadzieję, że paznokcie pozostaną nienaruszone ). Napięcie z nich zeszło, sporo presji też - są w 4-rce (gdzie wielu im nie dawało żadnych szans); jak zostaną na 4-tym placu tragedii nie będzie, więc teraz tylko grać o więcej!
natomiast Rosja może i pewnie będzie grać lepiej, są piekielnie silni - aczkolwiek do pokonania, tyle, że ktokolwiek tego będzie chciał i miał szanse dokonać, musi się wspiąć na wyżyny umiejętności i koncentracji.
co do naszej drużyny - wcale bym się nie zdziwiła (a na pewno bardzo ucieszyła), gdyby ograli Włochów. Nie zdziwię się wszakże jak z nimi przegrają. Dziura na ataku rzuca się w oczy. Ale jeśli reszta zagra na maksymalnej koncentracji, do minimum eliminując liczbę własnych błędów, urozmaicając formę rozegrania, mądrze na zagrywce, atakujący coś tam dorzuci - to nie jesteśmy bez szans. Będę trzymać kciuki (a mieć nadzieję, że paznokcie pozostaną nienaruszone ). Napięcie z nich zeszło, sporo presji też - są w 4-rce (gdzie wielu im nie dawało żadnych szans); jak zostaną na 4-tym placu tragedii nie będzie, więc teraz tylko grać o więcej!
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Półfinał Rosja - Serbia zapowiada się na prawdę pasjonująco,uważam że jedyną drużyną jaka jest w stanie podołać obecnie Rosji są właśnie Serbowie, chodź będzie to zapewne strasznie ciężkie zadanie.
Notabene w tym meczu spotkają się wg.mojej opinii dwaj najlepsi atakujący na świecie, legenda i prawdziwa ikona światowej siatkówki Ivan Milijković a po drugiej wschodząca megagwiazda Maksim Michajłow, z lekkim wskazaniem na tego pierwszego.
Na siatce Serbski środek jako jedyny chyba na świcie w tej chwili może zastopować Rosyjską parę środkowych, gorzej jest w przyjęcie gdyż Ivan Groźny nie ma wyraźnego odciążenia w ataku ale z drugiej strony czy on go musi mieć
Jest to na tyle doświadczony i klasowy zawodnik który jeżeli będzie tylko miał swój dzień może nastrzelać Rosjanom z 30 nawet ponad punktów pod warunkiem że będzie miał swój dzień.
Podsumowując faworytem tego meczu na pewno są Rosjanie ale ja osobiście wierzę i stawiam na Serbów, którzy wcale w meczu z potężnymi Rosyjskimi zawodnikami nie stoją na straconej pozycji.
Notabene w tym meczu spotkają się wg.mojej opinii dwaj najlepsi atakujący na świecie, legenda i prawdziwa ikona światowej siatkówki Ivan Milijković a po drugiej wschodząca megagwiazda Maksim Michajłow, z lekkim wskazaniem na tego pierwszego.
Na siatce Serbski środek jako jedyny chyba na świcie w tej chwili może zastopować Rosyjską parę środkowych, gorzej jest w przyjęcie gdyż Ivan Groźny nie ma wyraźnego odciążenia w ataku ale z drugiej strony czy on go musi mieć
Jest to na tyle doświadczony i klasowy zawodnik który jeżeli będzie tylko miał swój dzień może nastrzelać Rosjanom z 30 nawet ponad punktów pod warunkiem że będzie miał swój dzień.
Podsumowując faworytem tego meczu na pewno są Rosjanie ale ja osobiście wierzę i stawiam na Serbów, którzy wcale w meczu z potężnymi Rosyjskimi zawodnikami nie stoją na straconej pozycji.
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Mistrzostwa Europy Mężczyzn 2011
Mecz półfinałowy z Włochami odbędzie się w sobotę o godz. 18 w Wiedniu. Trzy godziny wcześniej Serbowie zmierzą się z Rosjanami.
Tak piszą na spotrowe****
Natomiast tu http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 68_EN.html pisze że o 15...
Z kolei tu http://www.polsatsport.pl/News,5827/Sav ... index.html pisze że o 18
Tak piszą na spotrowe****
Natomiast tu http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 68_EN.html pisze że o 15...
Z kolei tu http://www.polsatsport.pl/News,5827/Sav ... index.html pisze że o 18