Liga Światowa 2008
Re: LŚ 2008
Faktycznie wczoraj były burze w okolicach Łodzi. Aż sprawdziłem w czasie transmisji na http://www.startsidan.org/burza.php i faktycznie nie ściemniali.
Pytanie teraz jak powinni się zachować. Bo są dwa wyjścia:
1) tak jak wczoraj - obraz pojawia się i znika, duże zakłócenia
2) mogą na miejscu nagrywać (czyli w Łodzi) mecz i po burzy zacząć pokazywać od momentu przerwania transmisji. Ale tu też są dwa problemy: ktoś może się wpienić bo mecz nie jest "live" i np. może usłyszeć w radiu wyniki. A druga sprawa to reklamy i tu kwestia zależy od tego jak skonstruowana jest umowa z reklamodawcami. Przypuszczam, że sygnał idzie via. sat z Łodzi do W-wy a potem z W-awy via sat w świat. Więc skoro burza była nad Łodzią to mogli z W-wy zapodać reklamy a potem pokazywać mecz z nagrania kastrując przerwy między setami. Suma sumarum pod koniec meczu transmisja by się zrobiła znowu live
Teoretycznie jest 3 opcja
3) Chyba można by sygnał z Łodzi do W-wy zapodać siecią (zakładając, że między miastami idzie to światłowodem). Sygnał HDTV to około 20Mb/s więc da radę zarezerwować takie pasmo.
Co do meczu:
Żygadło papa.
Pytanie teraz jak powinni się zachować. Bo są dwa wyjścia:
1) tak jak wczoraj - obraz pojawia się i znika, duże zakłócenia
2) mogą na miejscu nagrywać (czyli w Łodzi) mecz i po burzy zacząć pokazywać od momentu przerwania transmisji. Ale tu też są dwa problemy: ktoś może się wpienić bo mecz nie jest "live" i np. może usłyszeć w radiu wyniki. A druga sprawa to reklamy i tu kwestia zależy od tego jak skonstruowana jest umowa z reklamodawcami. Przypuszczam, że sygnał idzie via. sat z Łodzi do W-wy a potem z W-awy via sat w świat. Więc skoro burza była nad Łodzią to mogli z W-wy zapodać reklamy a potem pokazywać mecz z nagrania kastrując przerwy między setami. Suma sumarum pod koniec meczu transmisja by się zrobiła znowu live
Teoretycznie jest 3 opcja
3) Chyba można by sygnał z Łodzi do W-wy zapodać siecią (zakładając, że między miastami idzie to światłowodem). Sygnał HDTV to około 20Mb/s więc da radę zarezerwować takie pasmo.
Co do meczu:
Żygadło papa.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: LŚ 2008
tak wracając do meczu a odbiegając od burz.... moim zdaniem drugi set przegraliśmy "dzięki" podwójnej zmianie... Mieliśmy kilkupunktową przewage którą straciliśmy gdy na boisko wszedł Łukasz Żygadło. potem Guma ratował sytuację i końcówka szła punkt za punkt. Japonczycy się rozegrali i 3 secie się odegrali.
Wczoraj też słabsze przyjęcie miał Świder... szkoda że Lozano nie wpuścił Bąka na dłużej...
Aha! i jeszcze jedno.. co to w ogóle miało znaczyć z tym reportażem przed meczem pt. "Po co kobiety chodzą na mecze? " Bo przecież oczywiście nie po to chodzimy żeby je oglądać ... nawet przez myśl by mi to nie przeszło... My wszystkie chodzimy po to żeby oglądać Wlazłych, Winiarskich i ich " tyłeczki"... A przynajmniej tylko takie panie wyczaił pan Prus... A jedna pani to najbardziej lubi "Łukasza Świderskiego" brakowało tylko pani od tekstu : "Polska golaaaa" (zeszłoroczna LŚ)....
Wczoraj też słabsze przyjęcie miał Świder... szkoda że Lozano nie wpuścił Bąka na dłużej...
Aha! i jeszcze jedno.. co to w ogóle miało znaczyć z tym reportażem przed meczem pt. "Po co kobiety chodzą na mecze? " Bo przecież oczywiście nie po to chodzimy żeby je oglądać ... nawet przez myśl by mi to nie przeszło... My wszystkie chodzimy po to żeby oglądać Wlazłych, Winiarskich i ich " tyłeczki"... A przynajmniej tylko takie panie wyczaił pan Prus... A jedna pani to najbardziej lubi "Łukasza Świderskiego" brakowało tylko pani od tekstu : "Polska golaaaa" (zeszłoroczna LŚ)....
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Tak to boli, że niby Polska ma najlepszych kibiców na świecie, a jak widać to nie dzięki zainteresowaniu sportem tylko "moda" lub patrzeć na Łukasza Świderskiego... ( Chociaż Wlazły w wywiadzie też się popisał zbierając pieniądze na kończyny )
Widać trochę na siłę nazywamy się najlepszymi kibicami.
Widać trochę na siłę nazywamy się najlepszymi kibicami.
...
- Karolina
- Posty: 207
- Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
- Płeć: K
- Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
- Kontakt:
Re: LŚ 2008
Proszę nie oceniać wszystkich kobiet z perspektywy tych od tyłeczków i Łukaszów Świderskich. Osobiście chodzę na mecze, po to by zobaczyć grę (dobre bądź złe jej wydanie), ale również po to by dopingować chłopaków. I dla mnie nie ma znaczenia, czy gra tam playboy miesiąca czy Dracula. Znaczenie ma forma, kunszt sportowy, oraz umiejętności...ale mnie interesuje sport sam w sobie.Nagor pisze:Widać trochę na siłę nazywamy się najlepszymi kibicami.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Re: LŚ 2008
Nie jestem pewien, czy na porażkę w secie wpłynęła podwójna zmiana, za to jestem pewien, że nie był to set drugi, ale trzeci.maggie pisze:tak wracając do meczu a odbiegając od burz.... moim zdaniem drugi set przegraliśmy "dzięki" podwójnej zmianie... Mieliśmy kilkupunktową przewage którą straciliśmy gdy na boisko wszedł Łukasz Żygadło. potem Guma ratował sytuację i końcówka szła punkt za punkt. Japonczycy się rozegrali i 3 secie się odegrali.
Przy okazji mam taką refleksję, że właśnie drugi set wczorajszego meczu (wygrany w równej walce w końcówce) i zdecydowanie przegrany trzeci set, rozstrzygnęły ostatecznie sprawę rywalizacji Bąkiewicza z Gierczyńskim o wyjazd do Pekinu. W ostatnich piłkach drugiego seta Bąkiewicz zagrał jak prawdziwy maestro, nawet mu ręka nie drgnęła przy odbiorze. Gierczyński zaś okazał się całkowitym niewypałem w secie trzecim.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: LŚ 2008
tego i ja jestem pewna. BŁad się wkradł ale chodzilo mi o to że słaba końcówka drugiego setu była wynikiem podwójnej zmiany... Może nawet nie tyle podwójnej jak chodzilo o rozgrywającego... Takie moje odczucie.dreamer pisze:Nie jestem pewien, czy na porażkę w secie wpłynęła podwójna zmiana, za to jestem pewien, że nie był to set drugi, ale trzeci.maggie pisze:tak wracając do meczu a odbiegając od burz.... moim zdaniem drugi set przegraliśmy "dzięki" podwójnej zmianie... Mieliśmy kilkupunktową przewage którą straciliśmy gdy na boisko wszedł Łukasz Żygadło. potem Guma ratował sytuację i końcówka szła punkt za punkt. Japonczycy się rozegrali i 3 secie się odegrali.
a to że przegrana w 3 secie była wynikiem właśnie tej końcówki z drugiego to chyba wszyscy się z tym zgadzają....
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Akurat Żygadło z Kurkiem pomimo słabej gry nie przyczynili się w głównej mierze do przegrania partii tylko denne przyjęcie. U Zygadły wyczaiłem kiepską wystawę do Winiarskiego i w ciemno umówiona wystawę do Świdra, reszta to te negatywny popis całego zespołu.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: LŚ 2008
Nigdy w życiu nie oceniam wszystkich kobiet, chodziło mi o tą większość "laseczek" co przychodzą popatrzeć na Łukasza Ś. i tyłeczki. Na szczęście na IO pojadą tylko wierni kibice, którzy idą oglądać boje naszych siatkarzy, nawet jakby grali w kaftanach i maskach.Karolina pisze:Proszę nie oceniać wszystkich kobiet z perspektywy tych od tyłeczków i Łukaszów Świderskich. Osobiście chodzę na mecze, po to by zobaczyć grę (dobre bądź złe jej wydanie), ale również po to by dopingować chłopaków. I dla mnie nie ma znaczenia, czy gra tam playboy miesiąca czy Dracula. Znaczenie ma forma, kunszt sportowy, oraz umiejętności...ale mnie interesuje sport sam w sobie.Nagor pisze:Widać trochę na siłę nazywamy się najlepszymi kibicami.
...
Re: LŚ 2008
wierni.... i bogaci..... .Nagor pisze:
Nigdy w życiu nie oceniam wszystkich kobiet, chodziło mi o tą większość "laseczek" co przychodzą popatrzeć na Łukasza Ś. i tyłeczki. Na szczęście na IO pojadą tylko wierni kibice, którzy idą oglądać boje naszych siatkarzy, nawet jakby grali w kaftanach i maskach.
ktoś z Was jedzie?? ile kosztuje ta przyjemność??
haha w kaftanach to chyba w pekińskim psychiatryku <joke>Nagor pisze: nawet jakby grali w kaftanach i maskach.
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
- niepoinformowany
- Posty: 4681
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: LŚ 2008
Grupa A:
Brazylia 18
Francja 16
Serbia 15
Wenezuela 11
Brazylia jako gospodarz do zwyciestwa w tej grupie potrzebuje jednej wygranej z Wenezuelą. Serbowie podejmują u siebie Francję, jeśli wygrają dwa razy, zajmą drugie miejsce. Stawką tego dwumeczu jest gra w Final Six LŚ.
Grupa B:
Rosja 19
Włochy 16
Kuba 15
Korea 10
Rosja pewnie wygrała grupę,Koreańczycy zanosi się że bez żadnej wygranej zakończą LŚ, ponieważ jadą do Rosji a tam każdy ugrany set będzie dla nich sukcesem. Włochy podejmują u siebie Kubę. Jedno zwycięstwo zapewni Włochom drugie miejsce i szansę na występ w Final Six dzięki dzikiej karcie.
Grupa C:
USA 19
Bułgaria 16
Hiszpania 13
Finlandia 12
USA pewnie wygrało grupę. Na zakończenie jadą oni na dwumecz do Bułgarii. Na dobrą sprawę jest to dwumeczbez znaczenia, gdyż oba zespoły utrzymają swoje miejsca. Bułgarzy będą starali się o dziką kartę. Z kolei Finlandia podejmuje u siebie Hiszpanię, dwa zwycięstwa pozwolą jej na awans na 3 miejsce w tabeli.
Grupa D
Polska 17
Chiny 15
Egipt 14
Japonia 14
No więc Polacy po zagranicznych wojażach pewnie wygrywają u siebie. Nie mam wątpliwości,że zakończymy tę LŚ z dorobkiem 21 pkt, bo w ostatniej kolejsce podejmujemy w Poznaniu i Bydgoszczy Egipt. Japonia gra u siebie z Egiptem. Dwa zwycięstwa dadzą jej drugie miejsce, zaś Chinom wystarczy jedna wygrana. Gra toczy się o dziką kartę.
Pewni uczestnicy Final Six: Brazylia, Rosja, USA, Polska (co prawda nie matematycznie, ale bez przesady dwa razy z Egiptem to my nie przegramy).
Z grupy A awansuje ktoś z dwójki: Francja lub Serbia. O dziką kartę rywalizować będą: Włochy/Kuba, Bułgaria oraz Chiny/Japonia.
Brazylia 18
Francja 16
Serbia 15
Wenezuela 11
Brazylia jako gospodarz do zwyciestwa w tej grupie potrzebuje jednej wygranej z Wenezuelą. Serbowie podejmują u siebie Francję, jeśli wygrają dwa razy, zajmą drugie miejsce. Stawką tego dwumeczu jest gra w Final Six LŚ.
Grupa B:
Rosja 19
Włochy 16
Kuba 15
Korea 10
Rosja pewnie wygrała grupę,Koreańczycy zanosi się że bez żadnej wygranej zakończą LŚ, ponieważ jadą do Rosji a tam każdy ugrany set będzie dla nich sukcesem. Włochy podejmują u siebie Kubę. Jedno zwycięstwo zapewni Włochom drugie miejsce i szansę na występ w Final Six dzięki dzikiej karcie.
Grupa C:
USA 19
Bułgaria 16
Hiszpania 13
Finlandia 12
USA pewnie wygrało grupę. Na zakończenie jadą oni na dwumecz do Bułgarii. Na dobrą sprawę jest to dwumeczbez znaczenia, gdyż oba zespoły utrzymają swoje miejsca. Bułgarzy będą starali się o dziką kartę. Z kolei Finlandia podejmuje u siebie Hiszpanię, dwa zwycięstwa pozwolą jej na awans na 3 miejsce w tabeli.
Grupa D
Polska 17
Chiny 15
Egipt 14
Japonia 14
No więc Polacy po zagranicznych wojażach pewnie wygrywają u siebie. Nie mam wątpliwości,że zakończymy tę LŚ z dorobkiem 21 pkt, bo w ostatniej kolejsce podejmujemy w Poznaniu i Bydgoszczy Egipt. Japonia gra u siebie z Egiptem. Dwa zwycięstwa dadzą jej drugie miejsce, zaś Chinom wystarczy jedna wygrana. Gra toczy się o dziką kartę.
Pewni uczestnicy Final Six: Brazylia, Rosja, USA, Polska (co prawda nie matematycznie, ale bez przesady dwa razy z Egiptem to my nie przegramy).
Z grupy A awansuje ktoś z dwójki: Francja lub Serbia. O dziką kartę rywalizować będą: Włochy/Kuba, Bułgaria oraz Chiny/Japonia.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: LŚ 2008
jestem ciekawa z kim się zmierzymy w Rio de Janeiro?? bo czekam na rewanż z Brazylią i ponowne zwycięstwo z Rosją!!!
ale czy z nimi zagramy to czas pokaże... niewątpliwie z każdą drużyną którą przyjdzie się nam zmierzyć nie będzie łatwo....
ale czy z nimi zagramy to czas pokaże... niewątpliwie z każdą drużyną którą przyjdzie się nam zmierzyć nie będzie łatwo....
Re: LŚ 2008
Jeżeli trafimy do grupy z Brazylia to teoretyczne powinno być łatwiej, bo na 99% (tak przewiduje) z gospodarzami w grupie będzie dzika karta... choć jeśli to będzie Bułgaria to niekoniecznie...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Jeśli będzie taka grupa jak Arff mówi to możemy mieć duże szansę na finał. Będziemy mogli trafić na Amerykanów, Rosjan i kogoś jeszcze. Z Rosjanami i Amerykanami mielibyśmy duże szanse na wygraną. Ale to na razie kalkulacje. Pierw musimy uzyskać awans .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Re: LŚ 2008
Widziałeś mecze Rosji z Włochami? Przecież Ruscy zmiotą nas z boiskaMate pisze:Z Rosjanami (...) mielibyśmy duże szanse na wygraną.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: LŚ 2008
moim zdaniem nie będzie tak łatwo.... każdy przeciwnik jest wymagający a napewno już min. Brazylia czy Rosja!!
tak więc nie wiem czemu uważacie że będzie łatwiej...
poza tym każdy mecz z Rio de Janeiro będzie kosztował wiele wysiłku mam nadzieję ze to się nie odbije kosztem IO..
tak więc nie wiem czemu uważacie że będzie łatwiej...
poza tym każdy mecz z Rio de Janeiro będzie kosztował wiele wysiłku mam nadzieję ze to się nie odbije kosztem IO..
Re: LŚ 2008
Nie napisałem że będzie łatwiej z Brazylia tylko z dzika kartą... bo w drugiej grupie zapewne będą 3 bardzo ciężkie zespoły... co do Rosjan to mecz z Włochami był taki... na poziomie Włochów, a nie tych prawdziwych Rosjan którzy przyjadą chociażby na Olimpiadę... Myślę że Włosi za szybko trafili z formą i na IO nic większego nie zwojują...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Wrócę jeszcze do sobotniej burzy. Obraz przerwało i puścili filmik, a potem piorun huknął u mnie w urządzenie nadawcze i o śledzeniu wyniku meczu przez internet mogłem pomarzyć. Dla chłopaków brawa za zwycięstwo. Dobrze, że nasza reprezentacja zagra z silnymi rywalami w Brazylii to będzie potrzebne i przydatne.
Re: LŚ 2008
Nie rozumiem trochę Polsatu... na Polsat Sport po 5 minutach walczenia z techniką udało im się przywrócić mecz... dlaczego nie dali też na Polsat otwarty nie wiem, ale jest to skandal...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
chyba nie poznamy odpowiedzi na to pytanie: dlaczego Polsat nie transmitował meczu- większość kibiców zawiódł!!!
Re: LŚ 2008
hmmm nie znam sie na tym ale wydaje mi się że transmisja na żywo a jakiś tam film to jednak coś inego. najwyraźniej nie dało rady pokazywać meczu w dobrej jakości . Ostatnimi czasy podobna sytuacja była z tv 4 i Polsatem sport. Na tym pierwszym cały czas zacinało podczas gdy na polsacie sport wszystko było ok... Być może to jakieś wyjaśnienie...
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Podobno w Rio zagramy w grupie z USA, Serbią/Francją, druga grupa Brazylia, Rosja, Dzika karta...
hehe... jak dadzą dzika kartę Bułgarii to będziemy mieli identyczne grupy jak w Katowicach =] z możliwością ewentualnego wahnięcia Serbia/Francja
o możliwość dostania dzikiej karty walczy jeszcze Kuba z Włochami w bezpośredniej konfrontacji... i obstawiam że wygrają Włosi bo grają u siebie... chyba że Simon ich zatrzyma co nie jest wykluczone, ale ma facet czape =]
hehe... jak dadzą dzika kartę Bułgarii to będziemy mieli identyczne grupy jak w Katowicach =] z możliwością ewentualnego wahnięcia Serbia/Francja
o możliwość dostania dzikiej karty walczy jeszcze Kuba z Włochami w bezpośredniej konfrontacji... i obstawiam że wygrają Włosi bo grają u siebie... chyba że Simon ich zatrzyma co nie jest wykluczone, ale ma facet czape =]
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Japan is granted the wild card for the 2008 World League Final
http://www.fivb.org/en/Infomedia/PressR ... Language=0
tak więc... mała "niespodziewanka".
http://www.fivb.org/en/Infomedia/PressR ... Language=0
tak więc... mała "niespodziewanka".
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi "
Daniel Pliński
Daniel Pliński
Re: LŚ 2008
Dla nas niespodzianka, ale cos mi sie zdaje że oni sami wczesniej o tym wiedzieli. Co daje odpowieć czemu reprezentacja Japoni przyjechała do Polski na mecze w takim a nie innym zestawieniu
Re: LŚ 2008
reprezentacja Japonii przyjechała do Polski w takim a nie innym składzie ponieważ trwają przygotowania do IO i nie zabierają wszystkich kluczowych zawodników na wyjazdy, tak było na wszystkich wyjazdach...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
"Dzika Karta" w LŚ dla Japończyków
Czy nie uważacie, że FIVB się w tym momencie kompromituje? wiedziałem, że o przyznaniu dzikiej karty zawsze decydują koligacje pozaboiskowe, a nie poziom sportowy, ale do pewnego momentu były utrzymywane jeszcze pozory, jak np. wybieranie drużyny, która zajęła 2 miejsce w grupie. Teraz natomiast związek śmieje się w oczy wszystkim kibicom, którzy będą oglądali drużyny, które zasłużyły sobie na awans i Japonię. Żenada...
Czy nie uważacie, że FIVB się w tym momencie kompromituje? wiedziałem, że o przyznaniu dzikiej karty zawsze decydują koligacje pozaboiskowe, a nie poziom sportowy, ale do pewnego momentu były utrzymywane jeszcze pozory, jak np. wybieranie drużyny, która zajęła 2 miejsce w grupie. Teraz natomiast związek śmieje się w oczy wszystkim kibicom, którzy będą oglądali drużyny, które zasłużyły sobie na awans i Japonię. Żenada...
wyksztalciuchy.prv.pl
Re: LŚ 2008
Jeżeli porównywać futbol i volleyball, to wśród naszych krajowych związków lepiej wypada PZPS, ale już na poziomie międzynarodowym o wiele lepsze wrażenie sprawia FIFA Dla mnie ta decyzja to żenada, szczególnie po ubiegłorocznych szopkach na temat drugiego miejsca
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: LŚ 2008
spokojnie to jeszcze nic... za rok FSix LŚ ma się odbyć w.... Dubaju, występ Japonii to jeszcze nic... występ Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przy pustych trybunach to masakra...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: LŚ 2008
Zobaczcie gdzie jest rozgrywana większość imprez o charakterze międzynarodowym i to może spowodowało przyznanie dzikiej karty Japonii. Jak dla mnie przynanie dzikiej karty Japonii jest to duże nieporozumienie, ale jak to mówią na układy nie ma rady. Widowisko na pewno na tym straci.
Re: LŚ 2008
Jedna wielka porażka. Ja rozumiem, że nie można wszędzie Europy pchać mimo tego, że odstaje od reszty na kilometr (wyjątek: USA i Brazylia), ale bez przesady. Zaczyna mi się coraz mniej podobać reprezentacyjna siatkówka właśnie przez te cholerne przewały :/
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: LŚ 2008
Za co niby kompromitacja?? Trzeba dawać szansę słabszym drużynom. To przyznanie nam Euro 2012 jest kompromitacją UEFY?? Japonia według mnie jest bardzo dobrym zespołem. Drużyna nie bojąca się niczego. Mają bardzo dobry atak, obronę i serwis. FIVB chce szerzyć siatkówkę na całym świecie. A może Japonia odniesie sukces i zdobędą, np. brązowy medal.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD