!. To proste, czemu zawsze nasi wyglądają na zmęczonych... Nie dalej jak wczoraj na tym forum pisałem o moich podejrzeniach, że w przygotowaniach popełniono błędy, polegające na zachwianiu w cyklach intensywnego obciążenia treningowego i roztrenowania. A to oznacza, że organizmy naszych siatkarzy nie mają "wytrenowanego" osiągania szczytu formy. Jest ot "tak sobie", cały czas równo, na przeciętnym poziomie.Arff pisze:Tylko czego zawsze tylko my jesteśmy przemęczeni Takie gadanie jest nie do przyjęcia... mecz powinniśmy wygrać wraz z atakiem Winiarskiego, który zawalił sprawę na całej linii, bo sytuacja nie była taka trudna...Mate pisze:Nie są frajerami tylko to wynika z przemęczenia. Grać po ciężkich treningach i do tego rozegrać 5 setów. Spotkanie bardzo długie. Grali 2,5 h i do tego na huśtawce nastrojów.norbertz90 pisze:Dlaczego Polacy są zazwyczaj frajerami??
I niestety nie ma widoków na poprawę.
II. Nie Winiar zawalił sprawę, tylko Wlazły, bijąc jak bezmyślny cyborg w potrójny blok bodaj na 13:13 w tir-breaku. Też już na forum pisałem, że jest to zawodnik bez elementarnej odpowiedzialności za drużynę.
ktoś w jednym z postów po dzisiejszym meczu napisał, że Wlazły w meczu ok, tylko jeżeli można mu coś zarzucić, to postawę w końcówkach. Pytam więc: czym jest ta gorsza postawa w końcówkach (gdy ważą się losy seta, czy meczu) jak nie brakiem odpowiedzialności
bez odbioru
dreamer