Liga Narodów 2018

[drukjul]

26:24 dla Bułgarii i mamy 1:1. Bardziej niż wynik martwi jednak nasz słabiutki poziom. Zatorski w przyjęciu i w obronie, oraz Nowakowski na bloku to jedyne jasne punkty w grze naszej drużyny.

Rozegranie Seganowa na tle gry Fabiana wygląda dziś po prostu lepiej. Coś mi się wydaje, że będziemy ten mecz kończyć z Komendą w "6", choć ten na podwójnym zmianach też niczego specjalnie ciekawego jeszcze nie pokazał.

[dyletant]

Ten libero fajnie się pokazał w obronie, ale przy floatach to jest nasz 7 zawodnik. Grozdanow praktycznie bez wkładu własnego, Seganow kaleczy tak dokładność, że przy nim Bratoev to wirtuoz rozegrania...a mimo to i tak wygrali tego seta.

[dedede]

Ja rozumiem rotacja, ale zmienić w końcówce seta wszystkich skrzydłowych i rozgrywającego..?

[Aranger]

Kapitalnie na bloku chodzi Nowakowski przez cały turniej, aż dziwne, że w ataku nie jest sobą kompletnie.

[dyletant]

Zupełnie zaginął Bednorz w ataku

Bardzo dobry Kwolek, resztę zrobiły błędy Bułgarów i mamy łatwego seta.

[grzegorzg]

Kadziewicz truje o przedkładaniu rak w bloku i teoretycznie to ma rację. Mam jednak wrażenie, że zawodnikom nie pomogły zmiany w przepisach o dotknieciu tzw dolnej tasmy. Wydaje mi się, ze kiedyś ci najlepeij blokujacy potrafili grac znacznie bliżej siatki i ciałem i rękoma. Natomiast obecnie szczególnie to pokolenie wychowane na bardziej liberalnym przepisie ma jednak pewien problem po jego zmianie.

Co by o Drzyzdze nie powiedziec, to jak mu się chce, to i tego "dyszelka" nie ma co sie smiac, tylko podziwiac...

[dyletant]

5 blok Nowakowskiego. Ciekawie zapowiada się jego walka z Bieńkiem o 6

Pomogły nam te pomyłki sędziego, może nie bezpośrednio, ale przy 2 powtórzonych akcjach zdobyliśmy 2 punkty

[Aranger]

Przepraszam z góry za prostactwo, ale sędziowie w karton i na Madagaskar. Przecież to jest obrzydliwe.

[nogciu]

Sędzia dziś daje popis umiejętności...

[dyletant]

Pora na małe podsumowanie. Lemański odstaje poziomem, świetny Kwolek, reszta solidna. słabszy mecz Bednorza, ale spodziewałem się tego, to jednak inny blok. Graliśmy z przeciwnikiem, który nie ma rozgrywającego, zobaczymy jak to wyjdzie przeciw USA i Iranowi.

i tu statystyki, widać po nich, że jednak 1,5 seta dostaliśmy po błędach, ale w ataku już wypadliśmy gorzej. To kamyczek do środkowych zwłaszcza.
http://www.volleyball.world/en/men/sche ... oland/post

[drukjul]

Pora na małe podsumowanie. Lemański odstaje poziomem

Leman z naszych środkowych coś w ataku skończył (3/8), natomiast Cichy Pit trudno uwierzyć ale zagrał na 0 (0/5). Natomiast miał aż 5 bloków punktowych i 3 asy. Coś na linii Fabian środkowi jeżeli chodzi o atak po prostu nie gra. Wygraliśmy ten mecz z Bułgarią prostą grą prawe-lewe, bez środka i bez pipe'a. Tylko dzięki skuteczności Kwolka i Konarskiego na skrzydłach, a w ostatnim secie także Szalpuka dziś taka bardzo prosta gra okazała się skuteczna, trzeba też zauważyć że mieliśmy generalnie lepsze przyjęcie od Bułgarów (najlepszy mecz Zatorskiego jeżeli chodzi o turniej w Japonii), ale przyznam się, że cieszę się z góry na powrót na dwa ostatnie turnieje do "14" Łomacza. Fabian mnie nie przekonuje zupełnie.

PS Dokonałem odkrycia, że na kanale Super Polsat spotkanie komentował zupełnie ktoś inny, więc jak ktoś potrzebuje krótkiego urlopu i odpoczynku od dużurnej pary Swędrowski-Kadziu to nawet na kanałach Polsatu ma alternatywę.

[Aranger]

Kwolek na 71% przy 24 próbach, żadnego błędu ani zablokowanego ataku. Nie wiem co zrobi Heynen, ale ja na jego miejscu spróbowałbym wariantu z zapewnieniem mu miejsca w szóstce tak jak Kubiakowi na polskich turniejach, bo choć oczywiście Bartek przyjmuje gorzej od Michała, to i tak robi to najlepiej z tej naszej czwórki przyjmujących.

Świetny mecz także Konarskiego, mi osobiście podobał się dzisiaj Drzyzga, na środku był problem, ale do skrzydeł grał bardzo dobrze, skrzydłowi się nie męczyli i mogli atakować jak chcą, czego często nie mogli robić w ostatnich latach, gdy piłkę wystawiał im Fabian.

Mam wrażenie, że Nowakowski nie odbudował tej dawnej dynamiki w ataku po kontuzji mimo że na poziomie Plusligi zachowywał skuteczność (jeśli jest inaczej, to niech mnie poprawi ktoś, kto obserwował go w Gdańsku częściej i uważniej ode mnie), ale w bloku jest lepszy niż kiedyś.

I można się śmiać z tych rotacji, ale nawet w kontekście MŚ, one mogą być dla nas dużą wartością, bo może (a nawet na pewno) nie mamy światowego formatu gwiazd, ale na każdej pozycji więcej niż dwóch co najmniej solidnych siatkarzy i szansa że danego dnia na boisku znajdą się ci, którzy zagrają na wysokim poziomie, jest całkiem spora.

5 blok Nowakowskiego. Ciekawie zapowiada się jego walka z Bieńkiem o 6

I to też w sumie tyczy się powyższego, bo trener będzie mógł rotować w zależności od rywala. Będziemy potrzebowali pewniejszego ataku i mocnej zagrywki, to wyjdzie Bieniek, a jak lepszego bloku, to Nowakowski. Chyba że Pit złapie flow w ofensywie, to wtedy takich dylematów raczej nie będzie.

[dyletant]

Leman z naszych środkowych coś w ataku skończył (3/8)

To też żadna rewelacja. Ale jest jeszcze jeden pozasportowy argument. Jak nie będzie w kadrze Lemańskiego,m to nie trzeba będzie słuchać pier...znaczy marudzenia Kadziewicza o tym jak ten chłopak musi siebie zaakceptować i pokochać

[reeman]

Leman stracił pół sezonu ligowego ,potrzebuje grania by wrócić do formy

[Aranger]

Ja tam nie mam z tym problemu, na środku mamy trzech absolutnych pewniaków, na czwartego Heynen wybrał tego o największym potencjale ze wszystkich pozostałych, klei się to w logiczną całość.

O Osace zaraz tie-break w meczu Włochów z Japonią, pełna hala, charakterystyczny doping, nakręceni Japończycy, fajnie się to ogląda, polecam załączyć.

[Michal5]

Oglądam Japonię z Włochami i nie, po prostu Kadziewicza nie da się słuchać. Nie dość, że w lidze już był nieznośny to jeszcze dostał Polaków... gdzie jest Drzyzga

[Gerrard]

Kij tam z Kadziewiczem. Nishida skradł show dzisiejszej kolejki.

[liniaprosta]

Japonia robi coś wielkiego a ten atakujący to poezja.

[Aranger]

3:2 dla Japonii. Ten Nishida to jest jakieś zaprzeczenie prawom fizyki. Rezerwowy sypacz Japończyków zagrał ze dwie akcje, po których mi dosłownie opadła szczęka. Niesamowity mecz.

Włosi przez dwa ostatnie weekendy cztery razy dostali w czapę i jeszcze dzisiaj Gianelli jakiegoś urazu się nabawił, Zaytsev i Juantorena muszą wziąć sprawy w swoje własne spracowane ręce.

[Verdungo]

To tylko pokazuje ile znaczy reprezentacja Włoch bez Zajcewa i Juantoreny. Podczas zeszłorocznej edycji LŚ na 9 spotkań wygrali zaledwie 2 i zajęli ostatnie miejsce.

[figol]

To tylko pokazuje ile znaczy reprezentacja Włoch bez Zajcewa i Juantoreny. Podczas zeszłorocznej edycji LŚ na 9 spotkań wygrali zaledwie 2 i zajęli ostatnie miejsce.

To pokazuje tyle że reprezentacja Włoch bez obcokrajowców na arenie międzynarodowej nie znaczy nic

[aezakmi]

Dobrze, że pogoniono De Giorgiego i jego rzecznika. Bo Kwolka mogłoby zabraknąć w tej kadrze, a Kochanowski wchodziłby z ławki na dogranie przegranego seta.
Znowu gramy na wysokim poziomie, niezależnie od tego, kto gra w szóstce. I jest uśmiech u naszych reprezentantów.
A Kwolek idzie tą samą drogą, co Michał Kubiak. Warszawa > reprezentacja i udany turniej w Japonii.

[TommyLeeJones]

Nie ma takiej przewagi, której Chińczycy nie byliby w stanie spaprać w końcówce. To już nie kwestia techniki ale mentalności.

Współczuję Plamenowi, który ostatnio prawdopodobnie spostrzegł, że Bratojew nie będzie już lepiej rozgrywać i gra na siłę Seganowem, żeby chłop się wreszcie otrzaskał. Póki co idzie średnio . Chociaż Grbiciowi udało się otrzaskać Jovovicia do normalnego poziomu.

[Aranger]

Ale ten atakujący Chińczyków jest świetny, w tym momencie bodajże najbardziej obciążony atakiem w tegorocznej LN i gra na rewelacyjnej skuteczności - 55%. Ignaczak mówił, że Lozano dostrzegł w Jiangu podobny albo większy potencjał niż we Wlazłym.

[Polka]

Dobrze, że pogoniono De Giorgiego i jego rzecznika. Bo Kwolka mogłoby zabraknąć w tej kadrze, a Kochanowski wchodziłby z ławki na dogranie przegranego seta.
Znowu gramy na wysokim poziomie, niezależnie od tego, kto gra w szóstce. I jest uśmiech u naszych reprezentantów.
A Kwolek idzie tą samą drogą, co Michał Kubiak. Warszawa > reprezentacja i udany turniej w Japonii.

Weź nawet nie przypominaj. Gdyby Fefe u nas został każde wejście młodego zawodnika moglibyśmy uważać za cud. Swoją drogą trzeba mieć nieźle narąbane w głowie, żeby dla drużyny, bądź co bądź, mistrzów świata, mogąc dosłownie przebierać w ofertach trenerów wziąć klubowego, o wątpliwym warsztacie, który w dodatku nigdy nie prowadził reprezentacji. Jak widać klub, a reprezentacja to zupełnie co innego. Chyba że nasz związek kierował się zasadą "mierny, ale wierny", bo wszystko na to wskazywało. Z Fefe taka chwilowa utrata kontroli nad przebiegiem spotkania (z Francją w drugim secie) albo przyśnięcie na początku drugiego seta (z Chińczykami) zakończyłaby się niemal na pewno solidnym laniem i przegranym meczem. Dobrze, że te ponure czasy mamy już za sobą. Szkoda tylko ME.
A Kwolek potencjał ma ogromny, poza tym zawsze przyda się ktoś z silną zagrywką. Kolejny dowód na to, że centymetry nie są najważniejszym czynnikiem.

[TommyLeeJones]

Gdyby Fefe u nas został każde wejście młodego zawodnika moglibyśmy uważać za cud. Swoją drogą trzeba mieć nieźle narąbane w głowie, żeby dla drużyny, bądź co bądź, mistrzów świata, mogąc dosłownie przebierać w ofertach trenerów wziąć klubowego, o wątpliwym warsztacie, który w dodatku nigdy nie prowadził reprezentacji.

Uff... Dobrze, że nie wiedziano o tym przy zatrudnianiu Antigi, inaczej nie bylibyśmy tymi mistrzami świata. De Giorgi nie był wcale tak źle umotywowany w momencie zatrudniania, dla mnie gorsze było zwolnienie Stefana, który teraz zbiera dobry plon z kanadyjskiego ugoru. De Giorgi po prostu kompletnie nie wypalił, źle ułożył koncepcję, nietrafne wybory i tyle. Mimo tego większość kibiców Kędzierzyna chętnie wymieniłaby go na Gardiniego.

[kaede]

Czy na turniej do Chicago lecimy tym samym składem czy są jakieś zmiany?

[Aranger]

Na pewno nie będzie Konarskiego, Nowakowskiego i Zatorskiego.

[Pawel9221]

Papa Jarosz to jest naprawde niesamowicie ciezki i zaraz ciekawy przypadek czlowieka . Wczoraj jak Patch robil blad za bledem , przekroczona linie , ladowanie sie prosto na oslep w blok , strzaly po autach , to chwalil zawodnika , ze odwaznie atakuje, na kazdy jego blad znajduje usprawiedliwienie. Teraz Bakun podobnie , lepiej nawet od Patcha i wylewa najwieksze pomyje na Niego Coz za konsekwencja , ja rozumiem ze Patch jest mlodszy , ale bez przesady , rocznik 94 nie powoduje ze moze robic 1 atak skuteczny przy 5 kolejnych bledach.

[drukjul]

Rzadko się zdarza, że po trzech setach w obu drużynach liderami punktowymi są środkowi, a tak jak właśnie w meczu Rosja-Iran

W sbornej Muserski 19 pkt i 85% w ataku (18/21) w drużynie Iranu Ali Shafiei 16 pkt i 79% w ataku (11/14)
Obu środkowych dzieli prawie 30 cm różnicy wzrostu (190 cm ver 219 cm) ale na siatce w ataku jak widać potrafią być równi skuteczni.

Irańczycy z turnieju na turniej, czy nawet z meczu na mecz grają coraz lepiej, więc co tu kryć możemy z nimi mieć niesłychanie trudną przeprawę w następnym tygodniu w Chicago. To wcale nie jest słabeusz i każdy wynik na turnieju w USA w meczu Polska-Iran, czy potem w Australii Polska-Argentyna jest możliwy, zwłaszcza że pojedziemy tam przecież w mocno eksperymentalnym składzie bez dwójki naszych najlepszych przyjmujących - Zatora i Kubiaka. Może się tak zdarzyć, że na przykład z amerykańskiego turnieju nie przywieziemy żadnego punktu, ale jeżeli tak się stanie to nie trzeba lać z tego powodu krokodylich łez, bo od początku było mówione, że nie walczymy w tej edycji LN o wynik.