Liga Narodów 2019 (M)

troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: troche zorientowany »

największy dramat jest na ataku. Muzaj i Kaczmarek to takie klepidła. Żadnego polotu i agresji. Troszkę presji i od razu plasik albo bezpiecznie . W kwalifikacjach to porażka. Faceci ograniczeni swoimi kompleksami. Każdy tutaj dostał szansę się pokazać i zmienić opinię o nim a stało się inaczej. Nie wiem jak to będzie w kwalifikacjach może Konarski da radę a gra będzie inaczej zbilansowana.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Noworoczny »

W ogóle jakiekolwiek żale i narzekania po tej porażce, to \-:
Było blisko a kto tam u nich dojdzie? Michajłow? Przy takiej grze Polietajewa to mała różnica. Muserski? On już ma swoje lata a kontrola antydopingowa nieco ostrzejsza. No, jeszcze But'ko. A u naszych? Leon!!! Kubiak!!! Drzyzga! Zatorski!!! Bieniek!!! Kochanowski/Nowakowski!
Tylko środkowi nie dodają 100 do siły gry, bo Kłosik i Huber ładnie grali. Każdy inny wymieniony to klasa wyżej. Albo dwie. Nieprawdopodobna moc na zagrywce. Super przyjęcie. Siła ataku olbrzymia. No i doświadczenie na sypie.

A zagrywka? Jeśli będzie forma, jak na mistrzostwach świata, to strach się bać. Drzyzga ładnie, Konarski poprawnie, Leon masakra, Kubiak świetnie, Bieniek Kochanowski bombowo.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
knightrider
Posty: 926
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: knightrider »

Bez atakującego wynik był już znany co kładło grę przyjmujących też szczególnie Kwolka. Bednorz jedynie 43 %/Muzaje/Kaczmarki pociągnęły drużynę do porażki. Rosjanie grali dobrze no ale grając atakującymi jako ostatnia opcja w ataku to jest duża dziura na boisku.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 1587
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:03
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: lukecik »

Gdyby to był mecz grupowy to kto wie, czy byśmy ich nie puknęli tak, jak Iran i Brazylię. Niestety po tych ciężkich bojach w grupie, na wczoraj nie starczyło już sił. Gryzie mnie ten mecz strasznie, bo łudziłem się, że mamy szanse. Przed FS miałem mega czutkę, że opędzlujemy Iran, a i Brazylii się mocno postawimy, i chyba byłem jedyną osobą, której ten awans do półfinału nie zaskoczył. Teraz też miałem przeczucie, że skończy się na 3-1 dla nas, ale nie pykło. Do chłopaków żalu mieć nie mogę, dali z siebie wszystko. Dręczy mnie tylko to uczucie, że po takiej kapitalnej grze jaką zaprezentowali w grupie, mogą skończyć z niczym. Można uderzać w patetyczne tony, że i tak są zwycięzcami etc., ale oni nie grają dla pochwał i przyśpiewek typu nic się nie stało, a po to, by wygrywać. Cholernie będzie boleć, jeśli skończą bez medalu, a wydaje mi się, że na oparach Brazylii drugi raz już nie pokonamy. Szacunek dla nich ogromny, tym bardziej będzie przykro oglądać ich poza podium, bo za ten wysiłek zasłużyli na medal. Może kanarkowi dzisiaj odpuszczą, bo co to dla nich za atrakcja grać o brąz.
Jeśli dzisiaj Kwolo dalej będzie siódmym zawodnikiem przeciwnika, to chciałbym, by dostał szansę Łukasik. Ja wiem, że w przyjęciu mocno odstaje od Kwola, ale zabrakło mi wczoraj tej zmiany. Piotrek pojawił się na chwilę i skończył dwa z trzech ataków. Zastępując Kwolka może nasze słabe przyjęcie stałoby się jeszcze słabsze, ale za to % ataku mógł pójść w górę. W końcu Łukasik powinien być tam z nich wszystkich w najlepszej formie, skoro szykował się na uniwersjadę. Tak samo nie rozumiem dlaczego Muzaj tak długo grał. Wg statystyk Kaczmarek skończył 7/10.

Osobne słowa odnośnie Kłosa. Brak mi słów, co on gra. To jest ten sam przypadek - zachowując wszelkie proporcje - co Kurek rok temu na MŚ. Wszyscy pisali, że Bartek w takiej formie jaką prezentował nie ma prawa nawet jechać na MŚ, a co dopiero być podstawowym atakującym. Teraz też raczej większość pukała się w głowę, dlaczego po tragicznym sezonie powołanie dostaje Kłos, a rewelacyjny Wrona został zdegradowany jedynie do roli ostatniego rezerwowego, który musiał nawet ustąpić Filipiakowi, gdy kontuzję złapał Szalacha. Nie wiadomo, co dałby kadrze Wrona, ale Kłos odwalił kawał dobrej roboty i grał rewelacyjnie. Przy takiej dyspozycji Karola i Hubera, środek Kłos, Kochan, Huber wygląda doskonale.
dyletant
Posty: 5105
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: dyletant »

Nie spodziewałem się, że USA to przepchnie z Muagatutią w składzie, ale w tie breaku grali już na kapitalnym poziomie.

Naszego meczu niestety nie mogłem zobaczyć, ma ktoś lebedeowskie statystyki? Szczerze mówiąc jestem zaskoczony wynikiem. myślałem, że z tą linią przyjęcia u Rosjan nasza szkoła zabójczego floata sprawi im większe problemy a na środku upatrywałem zdecydowanej przewagi.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Aershis »

dyletant pisze:Nie spodziewałem się, że USA to przepchnie z Muagatutią w składzie, ale w tie breaku grali już na kapitalnym poziomie.
Garett wczoraj to taki trochę Olek z półfinału MŚ. ;)

Co do tego Russella, to wiadomo, że on dał ciała, ale przypomnę, że wraca po kontuzji, i to był jego drugi mecz w tym sezonie reprezentacyjnym.
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: ciacho23 »

Może by tak Bednorz na atak przestawić :D
mmb
Posty: 1763
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: mmb »

Szkoda że trener nie poszalał i nie spróbował Łukasika na ataku :D
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: aezakmi »

Aershis pisze:
dyletant pisze:Nie spodziewałem się, że USA to przepchnie z Muagatutią w składzie, ale w tie breaku grali już na kapitalnym poziomie.
Garett wczoraj to taki trochę Olek z półfinału MŚ. ;)
Ja się spodziewałem! :D Od samego początku mówiłem, że Muagututia, to prawdziwa bomba, broń Amerykanów. Co prawda, trochę taka broń obosieczna, ale jak się dobrze z niej korzysta, to idzie wygrywać. Swędro dobrze radził Amerykanom po MŚ. Statystyki i gumy na bok!
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Aershis »

Ciekawe czy w tej sytuacji w finale zagra Garrett, Russell czy może Jaeschke? W sumie ciężko stwierdzić jak to widzi Speraw. Natomiast nie sądzę, że odstawi Jendryka.

https://www.youtube.com/watch?v=XjJVlEV8rFk

Polecam od 6:37, dwie obrony Jendryka, as - zdecydowany król tej końcówki.
Szary Wilk
Posty: 8019
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Szary Wilk »

Dziś chyba zagra Kaczmarek. Jak na razie, to Muzaj wyglądał lepiej, ale wczoraj zawiódł po całości i chyba sporo stracił w oczach Heynena. Jednak człowiek zaczyna doceniać Konarskiego, widząc jakie jaja wyprawia ta dwójka, którą uwazałem w sezonie klubowym za lepszą od Dawida Widać, że jednak Konarski to Konarski, wybitny nie jest, ale poza Kurkiem (który wszystkich zostawia daleko w tyle), nie ma lepszego atakującego w reprezentacji. Szkoda.

Swoją drogą, to jeśli miałbym kogoś na siłę przełamywać, to wolałbym Muzaja. On ma spore możliwości i rezerwy, ale nie umie tego wykorzystać. Z dwojga złego, to wolę liczyć na cud u Muzaja, niż u Kaczmarka, bo on po prostu na pewien poziom nie da rady wejść. Tak czy siak, obaj są równie przeciętni na ten moment, ale jak już trzeba kogoś wziąć, to wolę przełamać faceta, u którego jest cień szansy na wielkie granie, niż takiego, który może co najwyżej zbliżyć się do Konara w jego prime.
Dijkstra
Posty: 166
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 19:09
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Dijkstra »

Zostaliśmy zbici zagrywką, nikt u nas nie trzymał przyjęcia a najbardziej w tym elemencie zawalił Popiwczak.
Kwolek ewidentnie miał taki dzień w którym nic mu nie wychodziło, w ataku mocnym atakiem nie zdobył ani jednego w punktu, szkoda że nie było zmiany czyt. kontuzja Fornala chociaż na chwilę oddechu.
Huber ładnie w bloku ale w ataku przeciętnie.
Muzaj kompletnie zawiódł , kolejny mecz gramy bez prawego skrzydła, Kaczmarkowi weszło kilka kiwek ale pewniakiem też nie był, Komenda omijał prawe skrzydło jak tylko mógł, kto wygrał rywalizację na tej pozycji? Według mnie obaj ją przegrali.
Bednorz dobrze na serwisie, bardzo słabo na przyjęciu, w ataku ogólnie nieźle ale zabrakło mu wsparcia.
Kłos najlepszy, super czucie w bloku, w ataku mega pewny, flotem straszył rywali, według mnie to największy wygrany ligi narodów.
Łukasik w ataku dobrze ale on przeciwko Rosji na przyjęciu... wiadomo jak to się skończy.
Komenda szukał środkowych, Bednorza , starał się ukrywać luki w postaci Muzaja i Kwolka, czytał grę i widział że prawe skrzydło nie istnieje wcale.
Szary Wilk
Posty: 8019
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Szary Wilk »

Muzaj mógłby czasem bardziej ściągnąć piłkę. Czasem dostałby czapę, ale nie podbijaliby go tyle
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Aershis »

Są gdzieś statystyki indywidualne zawodników, z fazy finałowej? Na stronie volleyball.world dalej wiszą z fazy interkontynentalnej.
Szary Wilk
Posty: 8019
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Szary Wilk »

MACIEJ MUZAJ
-Brazylia: 11/26
-Iran: 12/19
-Rosja: 8/22

RAZEM: 31/67 = 46 %

ŁUKASZ KACZMAREK
-Brazylia: 9/25
-Iran: 6/15
-Rosja: 7/10

RAZEM: 22/50 = 44 %

Bardzo podobnie zagrali obaj atakujący czyli oboje przeciętnie. Należy brać pod uwagę, że pojechaliśmy tam rezerwowym składem i oboje nie byli w ogóle zgrani z rozgrywającym. Tak czy siak Muzaj zagrał jeden dobry mecz, dwa słabe. Kaczmarek to samo. Wszystko na to wskazuje, że dzisiejszy mecz rozstrzygnie, który z nich dołączy do kadry na kwalifikacje.

BARTOSZ BEDNORZ:
-Brazylia: 17/36
-Iran: 20/35
Rosja: 13/27

RAZEM: 50/98 = 51 %

W ofensywie Bednorz zagrał dobry turniej. Był liderem drużyny i punktował zdecydowanie najwięcej, wykręcając dobry średni procent w ataku. Według mnie należy mu się jakaś statuetka po zakończeniu finałów.

*statystyki z FIVB, podobno te prowadzone przez statystyka Skry są nieco bardziej dokładne.
Dijkstra
Posty: 166
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 19:09
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Dijkstra »

Pamiętam jakie były głosy że na pozycji atakującego mamy olbrzymi problem bogactwa wyboru a skończy się że na prawym skrzydle oglądać będziemy Leona - nie wiem jak wy ale ja cały drżę gdy piłka wędruje do Muzaja bądź Kaczmarka o to czy akcja nie zakończy się muzyczką typu: monster block, często Heynen stosuje podwójną zmianę i prawie w każdym meczu pierwszy atak Kaczmarka po wejściu kończy się czapą pod nogi.
Za to Muzaj atakuje jakby bał się podjąć ryzyko, cały czas wydaje mi się jakby miał blokadę, inaczej wygląda aniżeli np w LM przeciwko Zenitowi, brakuje pewności siebie.
Największym wygranym będzie Konarski bo rywale sami się eliminują.
Szary Wilk
Posty: 8019
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Szary Wilk »

U nas generalnie brakuje atakujących o dobrych warunkach. Polska myśl szkoleniowa jest taka, że jak ktoś ma ponad 2 metry wzrostu, to idzie na środek i wtedy rozwój jego dynamiczności nie jest tak istotny. Są co prawda jakieś wyjątki, ale spora częśc atakujących w naszej lidze (Wlazły,Konarski,Malinowski,Filpiak,Jarosz,Bartman,Butryn). Wyjątki +200 cm to Kaczmarek,Kurek,Gruszka,Bociek,Gromadowski,Szymański - aż 3 z tej 6 to nominalni przyjmujący, przestawieni w trakcie kariery na atak. Chociaż Kurek zaczynał na ataku, to nie wiem jak go liczyć, ale seniorskie, powazne granie to jednak przyjęcie.

W ciągu ostatnich 13 lat (2006-2019, ten okres rozkwitu polskiej siatkówki) było tylko trzech nominalnych atakujących o wzroście +2 metry. To daje wiele do myślenia. Nie rozumiem, dlaczego taki wielki chłop jak Łukasik został przyjmującym, tak samo, dlaczego Kurek został przestawiony na początku kariery na przyjęcie.

O ile środkowi tacy jak Nowakowski,Bieniek,Huber to pewni środkowi, tak Andrzej Wrona to dość dynamiczny gracz i on również mógł mieć inaczej pokierowaną karierę.
kanimo

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: kanimo »

Czesto ci duzi maja slabsza dynamike i koordynacje i pozniej ogarniaja ruchowo.
Pamietam proby przestawienia Lemanskiego i nie wygladalo to dobrze. Gryc ciezko pracowal, zlapal dobry poziom i serie kontuzji.
Ostatnio przestawiany jest na atak srodkowy bodajze z Bydgoszczy (juz sprawdzam), z 2004 roku, Nowak. Ma juz ponad 210 cm na oko. I tez wygladalo to srednio, choc o niebo lepiej niz proby z Lemanem.
Wrona jednak troche klepie, nie ma ciezkiej reki.
dyletant
Posty: 5105
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: dyletant »

Trzeba liczyć na odbudowanie Schulza w lidze. Ewentualnie spróbować Butryna. Grania jeszcze będzie dużo
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: aezakmi »

Aershis pisze:Ciekawe czy w tej sytuacji w finale zagra Garrett, Russell czy może Jaeschke? W sumie ciężko stwierdzić jak to widzi Speraw.
Russell o mały włos i nie spieprzyłby Amerykanom kolejnego półfinału. Mimo wszystko: idąc tropem Śliwki i Artura Szalpuka z MŚ - Artur zagrał fatalnie w półfinałowym meczu z USA, a w finale i tak wystąpił. Z Russellem prawdopodobnie będzie podobnie. Choć John Locke, łysy z "Zagubionych", tym razem może stracić do niego cierpliwość, wciśnie klawisz ZMIANA i wejdzie Rześki w miejsce Russella. Trudna czeka go decyzja (trenera). Rześkiemu bliżej jest do Russella pod względem ofensywy, ale kompletny przyjmujący, to on na ten moment nie jest m.in. ze względu na to, że jest po ciężkiej kontuzji więc może mieć problem z utrzymaniem przyjęcia (brak czucia). Muagututia do ofensywy wiele nie wniesie, ale przyjęcie do tej pory trzymał, ogólnie grał dobrze w defensywie. Jak na takiego radosnego gagatka, to grał bardzo mądrze - nie widać po nim jakichkolwiek nerwów, pozytywny gość, który bawi się siatkówką, zero spiny. Zobaczymy! Najłatwiejsza decyzja, to Russell, średnio trudna: Jaeschke, najtrudniejsza: Muagututia. Sam jestem ciekaw, kto wyjdzie w szóstce. Wypadałoby Russellowi dźwignąć mecz o medal, może to będzie te spotkanie. Hmm, być może na dystansie zagrają wszyscy trzej, choć tego bym nie chciał, bo to oznaczałoby kłopoty, a ja liczę na pewne zwycięstwo siatkarzy Johna Sperawa. Kibicuję im, aby pokonali Rosjan, lecz niewątpliwie czeka ich trudne zadanie. I cholernie się cieszę, że mecz o 3 miejsce będzie o 22:00, a finał o 1:00, to uda mi się obejrzeć dwa spotkania. Dopiero teraz zobaczyłem plan transmisji - te godziny, super!
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Aranger »

dyletant pisze:Trzeba liczyć na odbudowanie Schulza w lidze. Ewentualnie spróbować Butryna. Grania jeszcze będzie dużo
Butryn to chyba kompletnie nie ten poziom, nie ma warunków fizycznych. A Schulz po ostatnim sezonie w Gdańsku mnie jednak zawiódł, bo on wtedy wyglądał w skali ligowej jak absolutnie topowy atakujący i później zaliczył zjazd. Teoretycznie ma wszystko - wzrost, wydaje mi się, że też bardzo przyzwoitą technikę i siłę uderzenia, ciekawe czy kiedyś będzie w stanie się przebić szczebel wyżej.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: aezakmi »

Aranger pisze:
dyletant pisze:Trzeba liczyć na odbudowanie Schulza w lidze. Ewentualnie spróbować Butryna. Grania jeszcze będzie dużo
Butryn to chyba kompletnie nie ten poziom, nie ma warunków fizycznych. A Schulz po ostatnim sezonie w Gdańsku mnie jednak zawiódł, bo on wtedy wyglądał w skali ligowej jak absolutnie topowy atakujący i później zaliczył zjazd. Teoretycznie ma wszystko - wzrost, wydaje mi się, że też bardzo przyzwoitą technikę i siłę uderzenia, ciekawe czy kiedyś będzie w stanie się przebić szczebel wyżej.
Wg mnie Filip zaprzepaścił swoją szansę. Za dużo kulturystyki i imprez, a za mało siatkówki. A on był typowym młotkiem - fajnie się rozwijał, duża pewność siebie, duża siła i dynamika, super skuteczność... Aż tu nagle, biceps mu przerósł, psia mać. Przecież jego idolem był Wlazły, ten szczuplutki Mariusz, ale najwyraźniej Michał zmienił preferencję i jego idolem stał się inny Mariusz - ten, co tanio skóry nie sprzedawał (czy tam mięsa z kury). Ehh... A marzeniem Filipa było złoto olimpijskie, tak było napisane na stronie Politechniki/Onico, gdy Michał grał w warszawskim zespole. I Heynen parę lat wstecz też się ciepło o nim wypowiadał, gdy ta drużyna z Filipem, Lemanem i Śliwką grała w Pluslidze, szkoda. Przekroczył cienką niebieską , czy czerwoną linię - zaniedbania.
Camillo Marcotti

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Camillo Marcotti »

Heynen wrócił do Zakopanego. Niby Igrzyska najważniejsze, ale serio, doba go zbawi? Nie wiem jak poczułbym się na miejscu tych gości, co grają w Chicago, jak nawet trener popierdzielił i pojechał do "prawdziwej reprezentacji". Bardzo lubię i cenię Heynena, ale uważam, że to było niepotrzebne.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: krzysiu »

Prezes PZPS podobno powiedział,że nie wie dlaczego Heynen wraca do Polski bo nie dał im znaku ,że to zrobi :D śmiech na sali
krzysiu
Posty: 5485
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: krzysiu »

Bednaruk trener a asystent Wrona :D
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: aezakmi »

Noworoczny pisze:My tu się cieszymy z sytuacji w polskiej siatkówce reprezentacyjnej a tymczasem gnidy z Polsatu już szczują na Vitala.
Już zaczęli?! Dzisiaj nad ranem Mazur był wniebowzięty, żeśmy przegrali. Ile energii w nim było, o 3 nad ranem, coś niesamowitego. Mazur był, jak młody bóg, jakby dopiero skończył trenować Skrę i wpadł do studia Polsatu, z automatu. Tego nawet nie było w 2015 za Antigi, co w tej chwili się wyprawia w tej TV. A porównanie do Antigi nasuwa się same, potem wrzucę - jednak liczę na małą korektę.
Marcy$
Posty: 2084
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Marcy$ »

Noworoczny pisze:My tu się cieszymy z sytuacji w polskiej siatkówce reprezentacyjnej a tymczasem gnidy z Polsatu już szczują na Vitala.
Dokładnie!

Jak zawodnicy w Chicago na to reagują? Bo to jest najważniejsze a nie komentatorów polsatu.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Noworoczny »

Kadzio serwilista już też mądrzejszy od Heynena. Rzygać się chce.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: Noworoczny »

VNL wg Kadzia serwilisty to "tak wielka impreza".

Mazur też wie, od kogo bierze pieniądze. Niedobrze mi.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2019, o 20:21 przez Noworoczny, łącznie zmieniany 1 raz.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Liga Narodów 2019 (M)

Post autor: OlaMleko »

Kadziewicz w studio ma sto procent racji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”