Liga Narodów 2023

[hottakesbot]

Też myślę, że Japonii nie należy traktować poważnie, bo jeszcze uwierzą, że są zespołem z czołówki.

[dyletant]

Poprawcie mnie, bo pewnie się mylę. To będzie pierwszy reprezentacyjny mecz dawnych Kubańczyków przeciw sobie?

[WysokiPortorykanczyk]

Poprawcie mnie, bo pewnie się mylę. To będzie pierwszy reprezentacyjny mecz dawnych Kubańczyków przeciw sobie?

Co najmniej czwarty.

[dyletant]

Poprawcie mnie, bo pewnie się mylę. To będzie pierwszy reprezentacyjny mecz dawnych Kubańczyków przeciw sobie?

Co najmniej czwarty.

Skoro tak piszesz to daję wiarę. Chyba po prostu gdzieś mi umykają te mecze z Brazylią, bo bez żadnego sprawdzania jestem w stanie przytoczyć z ostatnich lat tylko Chicago, PŚ i ostatni półfinał i tam się Leon z Lealem nie konfrontowali.

[WysokiPortorykanczyk]

Skoro tak piszesz to daję wiarę. Chyba po prostu gdzieś mi umykają te mecze z Brazylią, bo bez żadnego sprawdzania jestem w stanie przytoczyć z ostatnich lat tylko Chicago, PŚ i ostatni półfinał i tam się Leon z Lealem nie konfrontowali.

PŚ 2019, LŚ 2021, LŚ 2021 (raz Leon jako zadaniowy zmianowiec), do tego na pewno Memoriał Wagnera, ale tego nie liczyłem. Nie wiem czy coś jeszcze było.

[zbycho123]

Dla mnie zadziwiające jest to że w drużynie USA nie graja Afroamerykanie od zawsze. W koszykówce całą 6 to czarnoskórzy gracze a w siatkówce nuw ma żadnego w głębokich rezerwach. Zafriamerykanami USA wygrywaliby wszystko w tym sporcie

[dyletant]

No tak, bo przecież jest tyle czołowych reprezentacji, gdzie grają sami niebinarni biali.

[zbycho123]

Moim zdaniem dlatego tak się dzieje ponieważ siatkówka w stanach uważana jest za sport ,,białasów"i dlatego żaden czarnoskóry w to się nie bawi. Inna sytuacja jest to że nie ma w stanach zawodowej ligi siatkiwki i gracze musieliby wyjeżdżać poza kraj żeby zarobić na życie. Maja ten futbol amerykanski badziewny sport bez tempa z częstymi przestojami baseball, koszykówkę i pilke kopana alw ligi siatkiwki nue stworzylu

[Simao]

Moim zdaniem dlatego tak się dzieje ponieważ siatkówka w stanach uważana jest za sport ,,białasów"i dlatego żaden czarnoskóry w to się nie bawi. Inna sytuacja jest to że nie ma w stanach zawodowej ligi siatkiwki i gracze musieliby wyjeżdżać poza kraj żeby zarobić na życie. Maja ten futbol amerykanski badziewny sport bez tempa z częstymi przestojami baseball, koszykówkę i pilke kopana alw ligi siatkiwki nue stworzylu

Siatkówka jeszcze jakoś tam istnieje w USA, bardziej popularna jest siatkówka plażowa niż halowa. Natomiast taka piłka ręczna popularna w Europie bardziej niż siatkówka, w USA praktycznie nie istnieje. Chyba dopiero od niedawna mają własną kadrę narodową na jakimś przyzwoitym poziomie.

[Pomocniczka]

A nie wynika to z pieniędzy? Najbardziej uzdolnieni sportowo idą do sportów, gdzie więcej płacą? Znana jest sprawa Kubańczyków, którzy teraz już się specjalnie nie liczą w siatkówce (kiedyś wymiatali), skoro byle bejsbolista w lidze zawodowej dostaje 30 razy tyle co najlepszy siatkarz świata.

[ciorny17]

Skład na Gdańsk musi być podany max w poniedziałek.

[dyletant]

Moim zdaniem dlatego tak się dzieje ponieważ siatkówka w stanach uważana jest za sport ,,białasów"i dlatego żaden czarnoskóry w to się nie bawi. Inna sytuacja jest to że nie ma w stanach zawodowej ligi siatkiwki i gracze musieliby wyjeżdżać poza kraj żeby zarobić na życie. Maja ten futbol amerykanski badziewny sport bez tempa z częstymi przestojami baseball, koszykówkę i pilke kopana alw ligi siatkiwki nue stworzylu

Dokładnie to przede wszystkim sport uniwersytecki w USA, więc z założenia będzie więcej białych. Teraz trzeba jeszcze znaleźć wyskakanych chłopaków od 190 cm w górę. Ci gorzej oświetleni preferują ulice, w najlepszym wypadku jedni wybierają koszykówkę, innym pozostaje przestępczość.

[hottakesbot]

Moim zdaniem dlatego tak się dzieje ponieważ siatkówka w stanach uważana jest za sport ,,białasów"i dlatego żaden czarnoskóry w to się nie bawi. Inna sytuacja jest to że nie ma w stanach zawodowej ligi siatkiwki i gracze musieliby wyjeżdżać poza kraj żeby zarobić na życie. Maja ten futbol amerykanski badziewny sport bez tempa z częstymi przestojami baseball, koszykówkę i pilke kopana alw ligi siatkiwki nue stworzylu

Siatkówka w USA to nie jest sport białasów tylko kobiet. Podobnie jak piłka nożna. Czarnoskórych siatkarek nie brakuje. A u mężczyzn po prostu można dużo lepiej zarobić w koszykówce nawet w Europie. Plus dużo niższa bariera wejścia w koszykówce (tylko piłka i kosz są potrzebne do gry) niż w siatkówce, co rzutuje na popularność.

Dokładnie to przede wszystkim sport uniwersytecki w USA, więc z założenia będzie więcej białych. Teraz trzeba jeszcze znaleźć wyskakanych chłopaków od 190 cm w górę. Ci gorzej oświetleni preferują ulice, w najlepszym wypadku jedni wybierają koszykówkę, innym pozostaje przestępczość.

Co to znaczy "gorzej oświetleni", możesz wyjaśnić? I jakim niby sportem jest koszykówka w USA, jak nie uniwersyteckim?

[dyletant]

Szukam po prostu zamienników, bo w dobie dzisiejszej poprawności nie można przecież pisać pewnych określeń wprost. Koszykówka to przede wszystkim sport uliczny, tak jak u nas piłka to sport orlikowy, bo normalne boiska nie są udostępniane amatorom. U nich jest to subkultura, której obraz propagują w filmach, reklamach czy teledyskach. Oczywiście potem pojawiają się organizacje bardziej profesjonalne typu NCAA, które szukają też talentów na uniwersytetach.

No ale to nie jest miejsce na takie tematy

Parafrazując klasyka:
"-Byłaś w Stanach?
-No właśnie, a ja znam kogoś kto był i opowiedział mi to i owo..."

[WysokiPortorykanczyk]

xD Nie wydaje mi się, że trzeba pisać niepoprawne politycznie rzeczy by wyjaśnić dlaczego ludzie wolą grać w koszykówkę niż siatkówkę, wystarczy sobie uzmysłowić, że najniższy kontrakt w NBA jest wyższy niż najwyższy w siatkówce (czyli bycie top500 na świecie w koszykówce jest więcej warte niż top1 w siatkówce, mniej więcej taka jest różnica między tymi dyscyplinami). W siatkówce żeńskiej nie ma konkurencji NBA i mamy wiele czarnoskórych zawodniczek, np. Khalia Lanier, która jest córką byłej gwiazdy NBA, Boba Laniera, co w siatkówce mężczyzn byłoby z grubsza niemożliwe. Co oczywiście przeradza się na dużo więcej programów uniwersyteckich dla kobiet etc. i co powoduje, że globalnie siatkówka żeńska jest bardziej popularna.

E:

No, minimalny kontrakt w NBA to podobny poziom do zarobków Leonów, ale niewiele to zmienia.

[hottakesbot]

Szukam po prostu zamienników, bo w dobie dzisiejszej poprawności nie można przecież pisać pewnych określeń wprost.

Nic się nie martw, bardzo dobrze piszesz po polsku. To nie forum o literaturze, nikt tu się o poprawność językową za bardzo nie czepia.

A najzdolniejsi licealiści idą na uniwersytety z czołowymi programami koszykarskimi, zresztą w siatkówce jest podobnie, na poziomie NBA szukanie talentów w NCAA za bardzo nie funkcjonuje, bo odbywa się wcześniej w przypadku najlepszych.

[ciorny17]

Na Twitterze i u chłopaków z Szostego Seta, przy temacie selekcji pojawią się argument, że Grbic kogoś lepiej zna. Co to do cholery jest za argument? Ja rozumiem, że Heynen nas do tego przyzwyczaił, ale nie popadajmy w taki skrajny system oceny ignorując przydatność sportową i aktualną formę.

[zyll]

Jako członek Szóstego Seta się odniosę: nie chodzi o to, że to jakiś nepotyzm i kolesiostwo. Moim zdaniem dla każdego trenera ma bardzo duże znaczenie, że pewien zawodnik sprawdził mu się pod presją, odwdzięczył za zaufanie, miał okazję z nim pracować, poznał jego dobre i złe strony od podszewki, wie jak doprowadzić gracza do wysokiej formy i co w tej wysokiej formie potrafi pokazać. I jeżeli inny zawodnik nie rozwiewa wątpliwości, że jest lepszy od rywala do gry, to nie dziwi mnie, że trener woli czasem 'w ciemno zaufać swojemu.

[alk123]

Ok. To jak się to ma do Tomka Fornala? W tamtym roku Fornal ratował mu mecze wchodząc z ławki w miejsce słabego przez większość sezonu Śliwki. A wygląda na to, że gość jest ostatni w tej hierarchii przyjmujących.

[Streeter]

Dla mnie zadziwiające jest to że w drużynie USA nie graja Afroamerykanie od zawsze. W koszykówce całą 6 to czarnoskórzy gracze a w siatkówce nuw ma żadnego w głębokich rezerwach. Zafriamerykanami USA wygrywaliby wszystko w tym sporcie

To wymień siedmiu lepszych czarnoskórych siatkarzy z USA od tych obecnych.

Jako członek Szóstego Seta się odniosę: nie chodzi o to, że to jakiś nepotyzm i kolesiostwo. Moim zdaniem dla każdego trenera ma bardzo duże znaczenie, że pewien zawodnik sprawdził mu się pod presją, odwdzięczył za zaufanie, miał okazję z nim pracować, poznał jego dobre i złe strony od podszewki, wie jak doprowadzić gracza do wysokiej formy i co w tej wysokiej formie potrafi pokazać. I jeżeli inny zawodnik nie rozwiewa wątpliwości, że jest lepszy od rywala do gry, to nie dziwi mnie, że trener woli czasem 'w ciemno zaufać swojemu.

Bzdura. Mam Fiata Pandę z 2005 roku. Dwa razy pojechałem z Rzeszowa do Gdańska, raz nawet byłem w Wiedniu. Teraz kupiłem Porsche Panamera, z salonu, ale najdalej nim byłem w Tarnowie. Mam jechać do Grecji, to pojadę Pandą, bo bardziej mi się sprawdziła w bojach niż ta Panamera. Ma sens? No właśnie

Streeter

[Pomocniczka]

Butryn = Michael "Panamera" Jordan?

[Orzi]

Jako członek Szóstego Seta się odniosę: nie chodzi o to, że to jakiś nepotyzm i kolesiostwo. Moim zdaniem dla każdego trenera ma bardzo duże znaczenie, że pewien zawodnik sprawdził mu się pod presją, odwdzięczył za zaufanie, miał okazję z nim pracować, poznał jego dobre i złe strony od podszewki, wie jak doprowadzić gracza do wysokiej formy i co w tej wysokiej formie potrafi pokazać. I jeżeli inny zawodnik nie rozwiewa wątpliwości, że jest lepszy od rywala do gry, to nie dziwi mnie, że trener woli czasem 'w ciemno zaufać swojemu.

I potem taki trener Winiarski orze Wlazlym lub Konarskim, którzy byli jednymi z najsłabszych atakujących w lidze

[Nuriel]

Takie podejście jest jak najbardziej zrozumiałe i okej, pod warunkiem, że się ma jakieś hamulce. Nie ma nic złego w odbudowywaniu zawodników, gdy potrafi się w pewnym momencie trzeźwo ocenić, że nic z tego nie będzie.
Tego nie umiał Heynen, a czy umie Grbić, to się dopiero przekonamy.

[Arw165]

Można zadać pytanie, czy nie poznaliśmy w zeszłym roku? Holowanie przyjmującego nr 3 i 4 to mniejszy kaliber niż podstawowego przyjmującego.

[ciorny17]

Zakładając, że Filip słusznie przeanalizował jak podzielił sobie Serb przyjmujących do gry, tego na 2 i na 5, to musimy założyć, że odpala Grbić Fornala albo Bednorza. Jeśli do tego dołożymy argumentację, że rola 3 i 4 przyjmującego jest inna niż pierwszych wyborów to wiadomo kogo odpali. Ale później, taki na przykład ja, może się zastanowić, dlaczego akurat ta droga dedukcji, bo przecież poza drugim sezonem w Kazaniu to Bednorz całą karierę gra na 5? I czy w tym momencie, po sprawdzeniu BB na tle USA, Niemiec, Brazylii oraz wejściu ze Słowenią, zostawiam go, biorąc zawodnika, który na 6 przyjęć popełnił 3 błędy w meczu ze Słowenią, męczył się w ataku z Kanadą B, grał przeciętnie z Francją B i gdyby nie końcówka 2 czy tam 3 seta, to mecz fatalny, zagrał bardzo dobrze z Iranem, biorę go, bo ufam mu za to, co zrobił rok temu, mając na uwadze jakie problemy ma z pewnością siebie? Przez dwa miesiące nie doprowadził go do formy, to w tydzień tego nie zrobi.

W Prawdzie Siatki padło natomiast stwierdzenie z ust chyba Lepy, że teraz jeśli Grbić odpali Semeniuka, to chłopaka załamie.
Bednaruk skontrował, że to dorośli chłopcy i sportowcy itp. i takie argumentowanie nie powinno mieć sensu. Osobiście tak 2 lata temu wsiadłem do hypytrainu z napisem Semeniuk, ale po tym jak się on o wszystkim wypowiada, szukając tylko argumentów zewnętrznych na swoją słabą grę, oraz to, jak go środowisko głaska, to ja sobie nie przypominam drugiego zawodnika, który miał taki parasol ochronny wśród wszystkich. Żeby nie było, już nie jestem w tym pociągu, bo o ile jeszcze jakiś czas temu bardzo z dystansem podchodziłem do nazywania tego kubiakowym vibem, tak teraz zaczynam mieć coraz więcej argumentów za tym, żeby myśleć podobnie. Poprzedni sezon z analogicznym ciągnięciem Śliwki nie nauczył mnie niczego, bo Olek znacznie lepiej wyglądał na przestrzeni sezonu klubowego. Poza tym, to też obrasta mitem, że spłacił Grbicowi to zaufanie, bo jeśli my serio traktujemy występy Olka w ćwierćfinale i półfinale MŚ jaki monstrualne i mecze, których by Fornal nie dał rady zagrać, to ja tego nie kupuję.

Może i jest to wylew frustracji, bo ja jak odpalam mecz, to oczekuję rozrywki, a rozrywkę w tym sezonie kadrowym widziałem w 3,5 meczu. Reszta to były męczarnie.

[alk123]

Poprzedni sezon z analogicznym ciągnięciem Śliwki nie nauczył mnie niczego, bo Olek znacznie lepiej wyglądał na przestrzeni sezonu klubowego. Poza tym, to też obrasta mitem, że spłacił Grbicowi to zaufanie, bo jeśli my serio traktujemy występy Olka w ćwierćfinale i półfinale MŚ jaki monstrualne i mecze, których by Fornal nie dał rady zagrać, to ja tego nie kupuję.
[/quote]

O tym właśnie pisałam. Nie wiemy też, czy systematycznie budowany Fornal nie dałby np. w finale więcej.
Nie twierdzę, żeby tak było, ale tego już się nie dowiemy. Jestem też ciekawa jak odbiera to grupa (to holowanie Kamila). Czy będą kwasy jak odstrzeli kogoś innego niż on. To jest bardzo cienka granicą.

[GolMar]

Bednorz, Fornal i Śliwka to pewniaki Grbica do czternastki na Gdansk. Zastanawia się między Leonem i Semeniukiem. Co ciekawe, przynajmniej do niedawna w swojej hierarchii wyżej stawiał tego drugiego. Jak jest dziś? To wie tylko on sam. Jednak nie bądźcie zdziwieni jeśli to Kamil znajdzie się w składzie na finały kosztem Wilfredo. Nawet po takich występach, jakie do tej pory pokazał, jest to możliwe.

[Szampon093]

Bednorz, Fornal i Śliwka to pewniaki Grbica do czternastki na Gdansk. Zastanawia się między Leonem i Semeniukiem. Co ciekawe, przynajmniej do niedawna w swojej hierarchii wyżej stawiał tego drugiego. Jak jest dziś? To wie tylko on sam. Jednak nie bądźcie zdziwieni jeśli to Kamil znajdzie się w składzie na finały kosztem Wilfredo. Nawet po takich występach, jakie do tej pory pokazał, jest to możliwe.

Good joke. Fornal/Semeniuk i nawet/Bednorz. Śliwka i Leon - czyt. para podstawowa, biorąc pod uwagę bardzo dobry poziom Bednorza 3, nierówny Semeniuk i Fornal 4/5.

[niepoinformowany]

Bednorz, Fornal i Śliwka to pewniaki Grbica do czternastki na Gdansk. Zastanawia się między Leonem i Semeniukiem. Co ciekawe, przynajmniej do niedawna w swojej hierarchii wyżej stawiał tego drugiego. Jak jest dziś? To wie tylko on sam. Jednak nie bądźcie zdziwieni jeśli to Kamil znajdzie się w składzie na finały kosztem Wilfredo. Nawet po takich występach, jakie do tej pory pokazał, jest to możliwe.

Często masz dobre info, oby więc tak było - mam na myśli szczególnie to, że Fornal jest pewniakiem Grbica. Bo uwierzę dopiero po powołaniach. A Leon/Semeniuk? Tu nie ma się nad czym zastanawiać. Podobnie jak ciornego, już mnie zaczyna delikatnie irytować to uporczywe odbudowywania na siłę zawodnika, który męczy się ze wszystkim na boisku od bardzo dawna licząc na przełamanie.

[WysokiPortorykanczyk]

Włochy bez Anzaniego w Gdańsku, więc mają jeszcze młodszy skład niż rok temu, wszyscy gracze przed 30-tką.

Leal zgodnie z zapowiedziami trenuje z pierwszą drużyną w Saquaremie.