Final Six 2012

OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

PVD90 pisze:Nie podoba mi się to pompowanie balonika zawsze gdy miało to miejsce kończyło się klęską.
Myślę dokładnie tak samo, mamy wieloletnie doświadczenie w tej kwestii - Polacy grają najlepiej wtedy, gdy nie wymienia się ich w gronie faworytów. Oczywiscie ta rola pojawia się coraz wyraźniej wraz z kolejnymi sukcesami, ale mam nadzieję, że chociaż polskie media i kibice będą powściągliwi - to nie jest brak wiary (broń Boże!!), tylko oszczędzanie naszym zawodnikom presji. Oni czują się mocni i to jest najważniejsze.

Jeszcze tak na marginesie, dorzucę jednego demota, który idealnie obrazuje to, co myślę :D
http://demotywatory.pl/3857304#comments
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: Chal »

yanczylik pisze:nie trzeba kombinować a wygrać z kanarkami 3-0 i niech jada do domu
Akurat tak się składa, że nie ma żadnej różnicy, jakim stosunkiem setów wygramy, liczy się tylko zwycięstwo. Czy to będzie 3:0, czy 3:2, i tak Kanarki jadą do domu, a my, żeby wygrać grupę, musimy ograć Kubę, znowu obojętnie jaki wynikiem. Także jedyna korzyść ze zwycięstwa do jajka to oszczędność sił.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
daria-p-20
Posty: 45
Rejestracja: 18 kwie 2012, o 19:18
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: daria-p-20 »

OlaMleko - ja czuję dokładnie to samo ;)

Mi też nie podoba mi się to wywieranie presji, nagle wszyscy uważają Polskę za faworyta, dlaczego? bo wygraliśmy trzy mecze z już nie tak wielką Brazylią. Moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie by robić z nas głównego faworyta finałów LŚ a tym bardziej olimpiady. Rezende jak zwykle przesadza z tą gadką o tym jak jesteśmy dobrzy i że wszystko wygramy, on tak mówi specjalnie by spuścić presję z Brazylii a z nas robić faworyta, pamiętam jak mówił o Kanadzie i Finlandii, on zawsze tak robi i podczas meczu ma już znacznie mniej szacunku do przeciwnika. Najpierw rozegrajmy pierwszy mecz i wtedy zobaczymy na co nas stać a nawet po tym meczu nie będziemy znali naszych możliwości bo tak naprawdę jedyne ważne mecze zagraliśmy ostatnio z Brazylią i musimy się zobaczyć na tle innego mocnego przeciwnika.
Awatar użytkownika
radosoviak
Posty: 731
Rejestracja: 31 paź 2011, o 20:08
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six 2012

Post autor: radosoviak »

Presja jest wpisana w życie zawodowego sportowca.Zawsze bawią mnie te komentarze po porażce "nie wytrzymali presji",ostatnio w kopanej dało to się często słyszeć :D .Pompowanie balonika jest od zawsze a po sukcesie zawsze jest większe,nigdy od tego nie uciekniemy.Brazylia tyle lat na topie a "presja" zawsze taka sama. :]
"Zagrywką meczu się nie wygrywa. " Ljubomir Travica
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: madlark »

Chal pisze:
yanczylik pisze:nie trzeba kombinować a wygrać z kanarkami 3-0 i niech jada do domu
Akurat tak się składa, że nie ma żadnej różnicy, jakim stosunkiem setów wygramy, liczy się tylko zwycięstwo. Czy to będzie 3:0, czy 3:2, i tak Kanarki jadą do domu, a my, żeby wygrać grupę, musimy ograć Kubę, znowu obojętnie jaki wynikiem. Także jedyna korzyść ze zwycięstwa do jajka to oszczędność sił.
Jest jeszcze korzyść mentalna. Kiedy ostatnio udało nam się wygrać z Brazylią do zera? ;)
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3240
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Final Six 2012

Post autor: Kicu »

daria-p-20 pisze:OlaMleko - ja czuję dokładnie to samo ;)

Mi też nie podoba mi się to wywieranie presji, nagle wszyscy uważają Polskę za faworyta, dlaczego? bo wygraliśmy trzy mecze z już nie tak wielką Brazylią.
Raczej dlatego, że w zeszłym roku zdobyliśmy 3 medale, a pokonanie 3-krotnie Brazylii, to tylko kropka nad i oraz potwierdzenie dobrej (nie mówię tu o wybitniej) formy zawodników.

Owszem, sam nie lubię pompowania tego balonika i stawiania Polaków w roli faworytów. Jednak jest to rzecz nieunikniona jeśli chcemy być drużyną ze światowej czołówki. Żeby nie być stawianym w roli faworyta, musielibyśmy kilka imprez zawalić, a chyba tego nikt nie chce. Poza tym, zawodnicy muszą sobie zacząć radzić z wszelaką presją. Myślę, że z Anastasim to osiągną (o ile już nie osiągnęli).
Awatar użytkownika
dariusznow
Posty: 34
Rejestracja: 12 mar 2010, o 19:53
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: dariusznow »

czy ktoś wie gdzie można w necie na żywo zobaczyć mecze?
jestem za granicą i tylko internet dostępny
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

dariusznow pisze:czy ktoś wie gdzie można w necie na żywo zobaczyć mecze?
jestem za granicą i tylko internet dostępny
wejdź sobie na meczyki.pl i tam będziesz miał spis wszelkich transmisji internetowych
ewentualnie laola.tv
arbas
Posty: 562
Rejestracja: 20 sie 2008, o 00:16
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: arbas »

Ważne jest to, że do tego roku w jakiejkolwiek formie byli zawodnicy/ kadra itd to w meczu z kanarkami była wtopa. Czy był balonik czy go nie było. Nie oszukujmy się - jeśli chodzi o siatkę to balonik jest zawsze. Zresztą ogólnie w Polsce tak jest albo wielki sukces albo drama ;) Nic nowego dla naszych zawodników.
majonez
Posty: 779
Rejestracja: 29 sty 2012, o 13:53
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: majonez »

Jeżeli dobrze widziałam w przedmeczowym studiu na puszczonym nagraniu to nasi zaprezentują dzisiaj nowe stroje bez kołnierzyków ;)
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

hahahaha :D Boże, jak ja kocham polskich kibiców. Gramy w Bułgarii, a tu polscy fani, polskie flagi i "Hej sokoły" na hali :D
Pięknie, brawo!!

koszulki chyba tylko kolorystycznie trochę się różnią (wydają się ciemniejsze,ale może to tylko światło), braku kołnierzyków nawet za bardzo nie widać ;p
stroje jak stroje

Ech, boli mnie brak Gumy w szóstce (mimo tego, co pokazał ostatnio), no ale cóż, trenerem nie jestem. Przynajmniej wiem,że Anastasi nie zawaha się wpuścić Pawła na zmianę.

Edit: Możdżon jak pięknie "splinował" piłkę ;)

Łukasz Żygadło gra bardzo słabo. Albo niedokładnie, albo na wysoki blok. Niech ktoś potwiedzi,że to nie tylko moje odczucie,bo już sama nie wiem.
Awatar użytkownika
mejbi
Posty: 240
Rejestracja: 20 sie 2007, o 23:58
Płeć: M
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Re: Final Six 2012

Post autor: mejbi »

Jeśli dobrze zauważyłem, to nas w setowej trochę oszukali, bo Sergio wybijał się z trzeciego metra i wystawił górą, po czym nastąpił atak, a to błąd...
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: Core »

Brazylijczycy na razie nie grają nic specjalnego, Polacy to samo. Popełniamy za dużo niewymuszonych błędów.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six 2012

Post autor: dreamer »

Core pisze:Brazylijczycy na razie nie grają nic specjalnego, Polacy to samo. Popełniamy za dużo niewymuszonych błędów.
Brazylijczycy jeszcze nie zagrali w tym sezonie dobrego meczu. Myślę, że Polacy mieli z dwa mecze gdzie byli już na dobrym poziomie, ale też jeszcze nie najwyższym.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

Bartman staje się w tym sezonie specjalistą od tych sytuacyjnych piłek, już zazdroszczę Resoviakom :D
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: compact »

OlaMleko pisze:Bartman staje się w tym sezonie specjalistą od tych sytuacyjnych piłek, już zazdroszczę Resoviakom :D
No szkoda, ze nie mogl w koncowce 1szego seta porzadnie uderzyc zamiast kilka razy plasowac.
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

compact pisze:
OlaMleko pisze:Bartman staje się w tym sezonie specjalistą od tych sytuacyjnych piłek, już zazdroszczę Resoviakom :D
No szkoda, ze nie mogl w koncowce 1szego seta porzadnie uderzyc zamiast kilka razy plasowac.
Moim zdaniem to była wina rozegrania,ale mogę się mylić.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Final Six 2012

Post autor: dreamer »

OlaMleko pisze:
compact pisze:
OlaMleko pisze:Bartman staje się w tym sezonie specjalistą od tych sytuacyjnych piłek, już zazdroszczę Resoviakom :D
No szkoda, ze nie mogl w koncowce 1szego seta porzadnie uderzyc zamiast kilka razy plasowac.
Moim zdaniem to była wina rozegrania,ale mogę się mylić.
Wiesz, to już jest cios poniżej pasa. Widzę dziwną zmianę oglądu niektórych akcji w zależności od tego, kto jest na parkiecie (np. Żygadło czy Guma).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
kibic_siatki
Posty: 2597
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: kibic_siatki »

Na razie nie wygląda to dobrze. Bartman zaczął słabo, teraz jest już lepiej. Najgorzej wyglądało przyjęcie i to wcale nie u Kurka. Możdżonek blokuje- tyle, że nie ma go w ataku. Może zmiana rozgrywającego coś da?
edit
wstaliśmy z kolan w II secie :)
Ostatnio zmieniony 5 lip 2012, o 16:42 przez kibic_siatki, łącznie zmieniany 1 raz.
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: compact »

OlaMleko pisze:
compact pisze:
OlaMleko pisze:Bartman staje się w tym sezonie specjalistą od tych sytuacyjnych piłek, już zazdroszczę Resoviakom :D
No szkoda, ze nie mogl w koncowce 1szego seta porzadnie uderzyc zamiast kilka razy plasowac.
Moim zdaniem to była wina rozegrania,ale mogę się mylić.
Jak wali z 6 metra ile fabryka dala (na poczatku seta), a wczesniej w koncowce na normalnym 2 bloku plasuje 3 razy na rozgrywajacego no to cos jest na rzeczy.
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3240
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Final Six 2012

Post autor: Kicu »

Z całym szacunkiem, ale co ten sędzia odwalił? Totalnie nie rozumiem. Błędu z naszej strony przecież nie było.
Matius

Re: Final Six 2012

Post autor: Matius »

No nareszcie Zagumny, żal było patrzeć na to co wyprawiał Żygadło na rozegraniu.
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: OlaMleko »

Kicu pisze:Z całym szacunkiem, ale co ten sędzia odwalił? Totalnie nie rozumiem. Błędu z naszej strony przecież nie było.
Gdybyśmy nie wygrali tego seta,to kibice tam na miejscu by go chyba zlinczowali.Dawno nie widziałam tak beznadziejnie i bezsprzecznie skradzionego punktu.
majonez
Posty: 779
Rejestracja: 29 sty 2012, o 13:53
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: majonez »

Udało się odrobić te trzy punkty straty i wygrać seta, chociaż męczyliśmy się z nimi niemiłosiernie. Ważne że set dla nas, w końcu 1:1 wygląda o niebo lepiej niż 2:0 :D

Sędzia się nie za bardzo popisał, nie rozumiem dlaczego w jednej akcji nie było punktu dla nas tylko została akcja powtórzona?
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: Chal »

Ja wiem, że się nie znam na siatkówce, ale nie rozumiem, co ci trenerzy (zarówno Kowal, jak i Anastasi) widzą w Kosoku. Statystyki go nie bronią, wizualnie też się nie wyróżnia, ja nie rozumie...
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Final Six 2012

Post autor: grzegorzg »

Na szczęście Polacy nie odrzucili przyjaznie wyciągniętej przez Brazylijczyków dłoni..
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5928
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Six 2012

Post autor: weary_skier »

Chal pisze:Ja wiem, że się nie znam na siatkówce, ale nie rozumiem, co ci trenerzy (zarówno Kowal, jak i Anastasi) widzą w Kosoku. Statystyki go nie bronią, wizualnie też się nie wyróżnia, ja nie rozumie...
Mam podobne zdanie, tyle że ja się muszę o niego co kolejkę martwic.
Co się stało, że zszedł Nowakowski?
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
kibic_siatki
Posty: 2597
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: kibic_siatki »

Szok! Możdżonek skończył w końcu pierwszą piłkę w ataku (w 3 secie). Zarówno przy jednym jak i drugim wystawiającym idzie mu to b. słabo.
daria-p-20
Posty: 45
Rejestracja: 18 kwie 2012, o 19:18
Płeć: K

Re: Final Six 2012

Post autor: daria-p-20 »

W tym secie to wygląda tragicznie, ja się pytam gdzie tu Polska jest faworytem? Dla mnie to wygląda jakby wczoraj Brazylia zrobiła sobie rozgrzewkę na dziś i chcą chyba pozbyć się Polski z finałów.
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Final Six 2012

Post autor: compact »

Wszyscy graja beznadziejnie. Co do Kosoka to juz kiedys pisałem - jest po prostu przecietnym solidnym rzemielnikiem, ktorego z powodzeniem w 12 mogliby zastapic Pliński, Czarnowski, Wiśniewski czy Kłos.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”