qtp pisze:serBalonSwann pisze:rozwalenie z piąchy łuku brwiowego
Dodatkowo pytanie jaki status ma we Francji taki pracownik kolei, jeśli faktycznie(choć wątpliwe) funkcjonariusz publiczny to już cięższy kaliber.
W każdym razie jako że to nie pierwszy taki przypadek nie zdziwię się jeśli kara będzie dość dokuczliwa.
Napaść na pracowników sieci transportu publicznego we francuskim kodeksie karnym podpada pod ten sam artykuł, jak napaść na pracowników służby zdrowia, czy pracowników systemu oświaty, czyli rzeczywiście znajdują się oni pod specjalną ochroną prawa. (code pénal 222-13/ 4° bis)
http://tiny.pl/gxrqm
Po obdukcji lekarskiej pobitego konduktora - z tego co podają francuskie media - kolejarz otrzymał osiem dni zwolnienia, co oznacza, zgodnie z tym co można wyczytać z treści artykułu 222-13/ 4° bis, że Earvin Ngapethowi za napaść na konduktora TGV, skutkujące obrażeniami ciała, którego wynikiem jest orzeczony ośmiodniowy okres niezdolność do pracy, grozi maksymalnie kara do trzech lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 45 tysięcy Euro. I choć aż tak bardzo surowego, czyli maksymalnego wyroku w tym wypadku raczej na pewno nie będzie, to jednocześnie nie też co kryć, że choćby z uwagi na recydywę i ten wcześniejszy wyrok za pobicie w zawiasach, problemy Earvina są naprawdę poważne. Ale być może właśnie te aktualne, poważne kłopoty z prawem spowodują, że ten zupełnie niedojrzały i skrajnie nieodpowiedzialny chłopak, ale zarazem z całą pewnością znakomity siatkarz, poważnie zastanowi się nad sobą i wreszcie wydorośleje. Na razie musi pewnie spisać na straty, co jak podejrzewam też może go trochę zaboleć, jakiś superwypasiony sprzęt audio, który ponoć zamierzał kupić za te 30 000$, które otrzymał jako bonus wraz z tytułem MVP Final Six LŚ. Teraz te pieniądze z całą pewnością przydadzą mu się na grzywnę, albo też może na wynajęcie bardzo dobrych adwokatów.
Edyta pisze:. Wywołał bardzo gwałtowne reakcje u kibiców, którzy zalewają fb, tt niewybrednymi komentarzami.
Edyta pisze:.Ale np. już L'Equipe zdążyło wysmarować artykuł w tonie jakby trochę łagodzącym. Piszą właśnie o tym jego charakterze każącym mu stawiać solidarność z najbliższymi ponad wszystko itd. .
Earvin ma jednak masę szczęścia, że mieszka i żyje w kraju, którego mieszkańcy mają bez porównania większe poczucie humoru i dystans także w takich sprawach, niż na przykład tacy Niemcy. Więc moim zdaniem na pewno nie wszystkie komentarze i żarty na temat zachowania Ngapeta, które krążą aktualnie w sieci, są znowu jakoś szczególnie niewybredne, czy też wobec niego napastliwe. Przeciwnie, jest wśród nich na pewno przynajmniej kilka całkiem śmiesznych. Mi się spodobał na przykład taki:
voila: najlepszy zawodnik Final Six w volley-boxie.