Puchar Świata 2015

[maciek77]

Na tajbrek włącze TV jak coś.

[StanLee]

Jak na to co gra Anderson w ataku w ostatnich meczach to dostają najmniejszy wymiar kary do tego momentu Amerykanie.

Crer się zatrzymał w czasie i gra to samo co grał gdy miał 21 lat...

[PJ_volleyball]

Teraz mamy pokaz tego co może się zdarzyć, kiedy ktoś za szybko uwierzył, że już wygrał mecz...

Co Ty piszesz.
Cały czas Amerykanie grają mocno przeciętnie, żeby nie napisać słabo. Zobacz na jakiej skuteczności grają Anderson i Sander. Wcześniej ratowała ich zagrywka.

Teraz lepiej zaczęła grać Argentyna, "siedzi" im zagrywka i wygląda to tak jak wygląda.

Anderson ma problemy z barkiem czy o co chodzi?

[grzegorzg]

Skusili sie jednak na ofertę Blaina?

[Kamil92]

Skusili sie jednak na ofertę Blaina?

Widziałem kilku przedstawicieli naszego sztabu przy wejściu do hali, więc może tam jakaś oferta poszła.

Wiadomo nie ma co jeszcze się cieszyć, ale Amerykanie grają naprawdę marnie i tak jak mówi @StanLee, to jest najmniejszy wymiar kary dla nich w tym momencie. Gdyby nie odpalili na zagrywce w 2 partii (gdzie trafili 6 asów) to przegrywaliby już 1-2. Amerykanie trochę jakby opadali z sił.

Liczyłem, że Kurek zostanie najlepiej blokującym skrzydłowym, ale Conte mu dzisiaj odjechał. Ma już 5 bloków.

[tomasol]

Jaka piękna katastrofa . Meczu nie oglądałem (uroki trzyzmianowej pracy), ale czytając wasze posty, to mogę stwierdzić tylko jedno - przegraliśmy mecz przez to, co można było zaobserwować już wczoraj. Blok nie stanowił żadnej zapory (Włosi mieli 61% skuteczności ataku), słaby Buszek, nierówni Kubiak z Kurkiem czy brak "pary" u pozostałych. Ktoś mi wczoraj napisał, że po co tyle narzekać. Narzekałem bo było na co. Właśnie na to, przez co w ocenie wielu z was przegraliśmy ostatni mecz. Ale nie mam pretensji do drużyny. Zagrała bardzo dobry turniej, chłopaki dali z siebie wszystko i brak awansu olimpijskiego boli tym bardziej. Choć USA wciąż jeszcze grają z Argentyną, ale ja się już nie łudzę.

Często przy wyrównanym poziomie decydują szczegóły i my w przekroju całego turnieju, przegraliśmy takimi szczególikami. Stracone sety ze słabszymi czy ten jeden z Rosją gdzie było 24:20 dla nas, wyszły nam niestety bokiem. Wyszło trochę bokiem to, że Antiga to szkoleniowiec jeszcze niedoświadczony i kilka drobnych pomyłek zrobił. Ja najwięcej żalu man o pozostawienie Kurka bez pomocy. Wiedząc to, że Kurek nie zawsze wytrzymuje presję i że gra na nowej pozycji należało zapewnić mu lepsze wsparcie. Czy to biorąc innego zawodnika czy to jednak częściej wpuszczając Konarskiego. A nasi liderzy obok wielu zalet, mają jednak i poważne wady. Kurek i Kubiak nie wytrzymali presji, Drzyzga owszem utalentowany, ale leniwy i pod presją też się gubi, Mika chimeryczny. I środkowi, którzy w najważniejszym dla nich elemencie - bloku skończyli turniej ze średnią 0,45 (Nowakowski) i 0,36 (Bieniek) czyli zagrali w tym elemencie słabo.

Szkoda tego turnieju, zespół zostawił na min masę zdrowia i poniósł porażkę, którą ciężko będzie przetrawić. A to jest też prawdziwy test dla tego zespołu, tak zawodników jak i trenerów. Najwięksi muszą umieć podnieść się po takich porażkach. Oby to się udało, bo dotychczasowe doświadczenia w tej kwestii nie nastrajają optymistycznie. Tak czy siak drużynie należą się duże brawa za to co pokazała w Japonii.

PS
A Argentyńczycy wygrywają seta seta, więc wciąż jest nadzieja, że posta popełniłem za wcześnie. Cóż, oby tak się skończyło

[Wojtek60]

A z czego to wynika ? W mojej ocenie wyłącznie : brak koncentracji - lekceważenie przeciwnika + ubytek sił.

[dodonek]

Jeśli ktoś z Was nie rozumie postępowania Stefana i tego że Konar stoi w kwadracie...to jak wytłumaczyć nieobecność Troya na boisku przy takiej padace Andersona..

[sb.slav]

Skusili sie jednak na ofertę Blaina?

Alekno też powinien dołożyć, żeby nas nie spotkać potem gdzieś po drodze.

[drukjul]

Skusili sie jednak na ofertę Blaina?

A co im Blain zaofiarował, bo nie słyszałem?

Amerykanie spokojnie kontrolowali mecz, prowadzili 2:0 i 8:7 na pierwszej technicznej w III secie i nagle literalnie stanęli.

W Bydgoszczy przed rokiem na MŚ było dokładnie to samo, więc jest jeszcze dla nas nadzieja. Może Argentyna i 2:0 to takie amerykańskie fatum?

[Kamil92]

Skusili sie jednak na ofertę Blaina?

A co im Blain zaofiarował, bo nie słyszałem.

Powiedział, że zafundują im wieczór

[manita]

Łap w wiatr w żagle Argentyno.

[figol]

A jak Argentyna to przepchnie 3-2 to czasami USA nie wejdą ? a nie ok będą mieli 2 porażki my jedną, ale i tak nie wierze

[StanLee]

Rok temu Amerykanie przegrywali 1-2...

Ślicznie gra Lucuś.

[martin123154]

Mimo wszystko stawiam że w 4 secie USA ogarnie, no ale cuda sie zdarzają..

[Joker]

Niby jest set, ale nadzieja wciąż mała

[krzychszp]

już raczej po meczu

[reeman]

14:9 dla USA w 4

[kamil1404]

juz pozamiatane

[Mateja]

Już 16:10, to chyba koniec.

[kanimo]

Tak .
A ten pierwszy set z Rosja gdzie prowadzilsmy 24:20 to on nie zostal przegrany przez nikomu niepotrzebna, cholerna podwojna zmiane?
Nie rozumiem obrony koncepcji atakujacego od blokowania. Jak dla mnie koncepcja na minusie. Do przemyslenia.

Fajny turniej druzyny, bardzo nierowny trenera.

[sb.slav]

@Kanimo, jeszcze raz:

"Brawo" Antiga.

[Guilder]

Takie luźne spostrzeżenie, bo na wynik korzystny nawet nie liczyłem: Facundo Conte zarost a'la własny ojciec.

A propos tej kiwki to fajnie ilustruje reakcje na zagrania graczy lubianych i nielubianych. Jakby Nowakowski takie coś zrobił to hejt lałby się na niego ze wszystkich stron.

Kubiak cały turniej starał się brać na siebie odpowiedzialność, nieraz w wariacki sposób, z czego większość kończyła się dobrze. Takie akcje mu wychodziły, brak punktu z tej kiwki to tak, jakby Kurek na pojedynczym nie skończył - jednak rzadkość. Nowakowski ze swojej "rezolutności" jest znany, gdyby się za to wziął to poziom ryzyka byłby niewspółmiernie większy. Niby szczegół, ale ten kontekst jest moim zdaniem istotny.

No i zgadzam się z każdym głosem wypisanym/wypowiedzianym/pomyślanym o tym, że FIVB to farsa, a ich przeforsowane zasady to najłagodniej ujmując debilizm. Europa jest regularnie ciemiężona, brakuje jeszcze tego, żeby wszystkie kontynenty miały tyle samo przedstawicieli.

Od tego Konarskiego też już byście mogli się odczepić (a raczej od Antigi, że Konarskiego zabrał). Jarosza broniąc wspominaliście jego pojedyncze mecze sprzed trzech/czterech lat, on nie zrobiłby absolutnie żadnej różnicy na plus względem nowego atakującego Zaksy.

[Joker]

Koniec, niestety.

[drukjul]

Koniec, niestety.

Przedwcześnie. Decydujący punkt w turnieju Amerykanom zdobył ich libero.

[Angulo]

Pięknie Conte spieprzył 2 piłki w końcówce seta...

[Matius]

Niestety Papke mówił, że ME są również priorytetem i liczy na złoto ze względu na to że można dostać dotacje z ministerstwa. Także zapewne odgórny nakaz grania na maksa na ME.

[Elgarten]

Jeszcze Shoji musiał nas dobić...

[Kamil92]

Ślicznie gra Lucuś.

Ale trzeba przyznać, że ten 4 set to trochę na jego barki trzeba zrzucić. Mocno niedokładnie grał, Crer mu nie kończył, a ten go posyłał na podwójny blok. I jeszcze to przebicie drugiej piłki przy 18-22...

[krzychszp]

Cóż pozostaje pogratulować Amerykanom, zasłużenie zdobyty Puchar Świata, tylko jedna porażka, żadnych wpadek ze słabszymi drużynami. Oby nasi szybko się podnieśli psychicznie po tym turnieju..