Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

ciorny17
Posty: 8589
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ciorny17 »

Widzę, że wśród niektórych użytkowników jak bumerang wraca problem co jest cenniejsze Sukces czy Honor?
Nie chcę się wypowiadać na temat czy Winiar olewa kadrę czy nie ale na stratę takiego zawodnika polska reprezentacja pozwolić sobie nie może.
Kłamca.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: dreamer »

Po dwóch ostatnich wpisach postanowiłem jeszcze raz postawić pytanie, które zadałem w moim ostatnim poście:
Czy MŚ 2010 i blamaż, spowodowany między innymi wprowadzeniem w ostatniej chwili do kadry kilku gwiazd, które wcześniej z pozostałymi zawodnikami nie grały, nikogo nic nie nauczyły???

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
SerCos
Posty: 3020
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: SerCos »

dreamer pisze:Po dwóch ostatnich wpisach postanowiłem jeszcze raz postawić pytanie, które zadałem w moim ostatnim poście:
Czy MŚ 2010 i blamaż, spowodowany między innymi wprowadzeniem w ostatniej chwili do kadry kilku gwiazd, które wcześniej z pozostałymi zawodnikami nie grały, nikogo nic nie nauczyły???

dreamer
Mam nadzieję, że nauczyły, nie można naszych gwiazd traktować jak święte krowy, które same będą o wszystkim decydowały. Jakoś w innych krajach gwiazdy mogą się leczyć na reprezentacji tylko nie u nas.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

@dreamer
Czy jesteś pewien że gdyby nie wprowadzono gwiazd blamażu by nie było?
Decyzję podjął DC i o ile pamiętam broniłeś jego koncepcji.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: placid »

dreamer pisze:Po dwóch ostatnich wpisach postanowiłem jeszcze raz postawić pytanie, które zadałem w moim ostatnim poście:
Czy MŚ 2010 i blamaż, spowodowany między innymi wprowadzeniem w ostatniej chwili do kadry kilku gwiazd, które wcześniej z pozostałymi zawodnikami nie grały, nikogo nic nie nauczyły???

dreamer
Wprowadzenie gwiazd bez formy tylko dlatego że mają nazwisko nie powinno mieć miejsca , a tak przedstawiała się np sytuacja Wlazłego przez MŚ który po kontuzji wyrażnie był bez formy co było widać jeszcze po MŚ w pierwszej części sezonu ligowego .
georgu
Posty: 18
Rejestracja: 7 maja 2010, o 12:01
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: georgu »

Ja zadam kolejne pytanie czy nie nauczyliscie sie, ze lepiej miec druzyne niz zlepek indywidualnosci?
A tak by bylo po wprowadzeniu Winiara i kogos jeszcze... Jest druzyna i nagle mieli by wejsc na jakiej zasadzie? Nie tak wygladaja przygotowania do imprezy.

zdr.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: dreamer »

madlark pisze:@dreamer
1. Czy jesteś pewien że gdyby nie wprowadzono gwiazd blamażu by nie było?
2. Decyzję podjął DC i o ile pamiętam broniłeś jego koncepcji.
1. Jestem pewien, że gdyby to była druzyna grająca ze sobą cały czas, tak jak przed ME 2009, to nie byloby kompromitacji choćby pod względem całkowitego braku "ducha zespołu". Nasze gwiazdy na parkiecie zachowywały się tak, jakby siatkówka była sportem indywidualnym i to jeszcze dla wybrańców. Zwrócę jeszcze tylko uwagę, że - jak to napisałem w poprzednim poście- była to jedna z przyczyn blamażu, ale moim zdaniem wcale nie tuzinkowa, a raczej jedna z głównych.
2. Broniłem trenera Castellaniego jako fachowca. Ciągle uważam, że dwóch najlepszych szkoleniowców jakich w swojej historii miała reprezentacja Polski, to Kat i Castellani. Broniłem jego koncepcji siatkarskich. Cały czas gdy to robiłem, wypowiadałem się natomiast kategorycznie przeciwko grze "w kratkę" gwiazd w kadrze. Robiłem to i wtedy (za Castellaniegi) i robię teraz. Jeżeli dobrze poszperasz w moich starych postach z czasów Castellaniego, to znajdziesz i słowa krytyki po niektórych jego decyzjach.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: placid »

georgu pisze:Ja zadam kolejne pytanie czy nie nauczyliscie sie, ze lepiej miec druzyne niz zlepek indywidualnosci?
A tak by bylo po wprowadzeniu Winiara i kogos jeszcze... Jest druzyna i nagle mieli by wejsc na jakiej zasadzie? Nie tak wygladaja przygotowania do imprezy.

zdr.
PŚ to odrębna impreza i nowy rozdział , to drużyna ma grać w takim składzie ile lat bez żadnych zmian 5 ,10 ? Nowi zawodnicy wchodzą do drużyny na bardzo prostej zasadzie posiadaja wieksze umiejętności od obecnych . A rolą trenera jest odpowiednie wkomponowanie nowych zawodników do drużyny .
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5929
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: weary_skier »

dreamer pisze:Po dwóch ostatnich wpisach postanowiłem jeszcze raz postawić pytanie, które zadałem w moim ostatnim poście:
Czy MŚ 2010 i blamaż, spowodowany między innymi wprowadzeniem w ostatniej chwili do kadry kilku gwiazd, które wcześniej z pozostałymi zawodnikami nie grały, nikogo nic nie nauczyły???

dreamer
Blamaż ten dał mi dużo do myślenia. Jednak z drugiej strony przykład reprezentacji Serbii, gdzie do tematu zawodnicy i trenerzy podeszli bardzo poważnie, również daje mi do myślenia. Dlatego, też sądzę, iż troszkę przeceniasz wpływ tej sytuacji na poziom drużyny. To nie działa tak liniowo. W tej chwili mamy jasną sytuację, "gwiazdy" na ME nie jadą, Anastasi o ich powrocie w kontekście tej imprezy nawet nie pomyślał. Mimo to, że drużyna jest utrwalona, scalona a harujący zawodnicy nie boją się, że ktoś wróci na ich miejsce to istnieją ogromne szanse na kiepski występ.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lucass90 »

Nie wiem ile osób się ze mną zgodzi, ale ostatnie dwa lata wyraźnie pokazują, że naszej kadrze potrzebne jest odmłodzenie... Zagumnego, Żygadłę, Gruszkę, Świderskiego, Plińskiego, a nawet Wlazłego i Winiarskiego powinni zastąpić młodzi i perspektywiczni gracze. Trzeba wdrożyć jakiś projekt, który na przestrzeni paru lat zrobi z nas światową potęgę. Ale do tego potrzebny jest trener z podejściem do młodych (ja najchętniej widziałbym tutaj Radka Panasa), oraz cierpliwość działaczy. Bo obecnie przychodzi do nas selekcjoner, który z powietrza ma zrobić super wynik, a tak się u nas nie da... Z piachu bata nie ukręcisz.

Dlatego ja, od przyszłorocznej Ligi Światowej, naszą reprezentacyjną "16" widziałbym tak:

Rozegranie: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
Przyjęcie: Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Zbyszek Bartman, Mateusz Mika, Wojciech Żaliński/Wojciech Ferens
Środek: Piotrek Nowakowski, Łukasz Wiśniewski, Karol Kłos, Piotr Hain/Łukasz Polański
Atak: No, tu mam problem... Mam nadzieję, że w trakcie sezonu jakiś młodzian niespodziewanie "zaskoczy", ale póki co osobiście postawiłbym na parę Marcel Gromadowski, Dawid Konarski
Libero: Paweł Zatorski, Damian Wojtaszek/Michał Żurek

Wszyscy są tu bardzo młodzi, ale przecież też już bardzo ograni na arenie nie tylko krajowej, ale i międzynarodowej. Niech fenomenalnym przykładem będzie dla nas reprezentacja Argentyny, która zdecydowała się na radykalne przewietrzenie składu i postawienie na młodych. Przez pierwsze dwa lata dostawali baty, ale zobaczcie jak grają teraz ! Strach się bać co będzie za rok...
Poza tym Mistrzostwa Świata w naszym kraju są za trzy lata, więc Ci zawodnicy których wymieniłem, będą wtedy w wieku dla siatkarza wręcz idealnym (24-27 lat). Fajnie byłoby zdobyć medal na swojej ziemi, ale jeśli nie zdecydujemy się na rewolucję personalną, poniesiemy wielką klęskę. Za trzy lata Paweł Zagumny będzie miał 37 lat, nie wiadomo nawet czy będzie jeszcze wtedy grał... Trzeba więc już teraz zacząć szkolić jego następcę, czyli Fabiana Drzyzgę ! Wlazły z Winiarskim już teraz łapią (a przynajmniej twierdzą, że łapią...) kontuzję za kontuzją, więc za trzy lata pewnie specjalnie dla nich przy ławce rezerwowych będzie musiała stać butla z tlenem... Gruszka ze Świderskim pewnie będą wtedy już co najwyżej przeprowadzali wywiady, lub komentowali mecze dla Polsatu. Ignaczak w wieku 36 lat pewnie też już nie będzie ruszał się, tak jak teraz...
Tak jak pisałem, największym zmartwieniem jest obecnie pozycja atakującego... W sumie przyjęcie też się chwieje na jednym filarze, który nazywa się Bartek Kurek. Dlatego mam szczerą nadzieję, że tacy zawodnicy jak Kamil Lewiński, Michał Kaczyński, Jakub Peszko, Kamil Długosz, Adrian Buchowski, Wojtek Ferens, Bartosz Cedzyński, Grzegorz Bociek, Piotrek Hain, Łukasz Polański, Sławomir Jungiewicz, Kuba Bik i jeszcze ci, o których jeszcze nie wiemy, a być może pojawią się za sezon lub dwa, rozwinęli się nad wyraz i stworzyli tym samym kadrę ambitną, zgraną, gotową na każde wezwanie... Po prostu kadrę na lata.
AZS CZĘSTOCHOWA!
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jinx »

Pewnie przyjdzie czas i na nich, ale póki co jest potężny sponsor, który wymaga wyników nie zdając sobie sprawy z tego, że niektórzy są starsi lub nie mają ochoty reprezentować kraju. Trener obcokrajowiec myślę, że nie będzie chciał trenować "młodzieży" i zbierać baty na każdej imprezie:(
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pk+ »

ciorny17 pisze:Widzę, że wśród niektórych użytkowników jak bumerang wraca problem co jest cenniejsze Sukces czy Honor?
Nie chcę się wypowiadać na temat czy Winiar olewa kadrę czy nie ale na stratę takiego zawodnika polska reprezentacja pozwolić sobie nie może.
Wydaje mi się że w tym wypadku honor i sukces idą w parze, jeśli zawodnik nie przepracuje solidnie okresu przygotowawczego to z dużym prawdopodobieństwem nie będzie w stanie pomóc w osiągnięciu sukcesu... a może demotywować innych, którzy przestaną być pewni swojego miejsca w drużynie.

Pisanie Winiarski w formie jest kadrze potrzebny to truizm, każdy zawodnik chętny i w formie jest kadrze potrzebny - trener wybierze sobie tą powiedzmy 20 szczęśliwców, a nie skazańców jak niektórzy po skończeniu sezonu ligowego opisywali między wierszami powołanie do kadry.


jinx pisze: Trener obcokrajowiec myślę, że nie będzie chciał trenować "młodzieży" i zbierać baty na każdej imprezie:(
Trener obcokrajowiec (tym bardziej obcokrajowiec) zrobi to za co mu związek zapłaci i kontrakcie zapisze, będzie szkolenie (odmłodzenie) reprezentacji w umowie - będzie to robił. Polak będzie moim zdaniem zawsze bardziej dążył do osiągnięcia maksymalnego wyniku i pokazania się wśród kolegów.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
rzuki
Posty: 166
Rejestracja: 4 cze 2010, o 07:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: rzuki »

...niestety prawda jest okrutna..nasza kadra to drużyna bez przyszłości...
ROZEGRANIE – kluczowa pozycja- Zygadlo- rozgrywający o bardzo przeciętnych możliwościach i umiejętnościach. Chciałem napisać popełnia dużo błędów, ale to nieprawda, po prostu bardzo słabo rozgrywa, niedokładnie, wolno, bez finezji.
Taki mały przykład- Memoriał Wagnera- 4 piłki z rzędu niedociągnięte. jak można nie dociągnąć 4 razy z rzędu?
Srednio inteligentny rozgrywający z gimnazjum, jak 3 razy nie dociągnie to za czwartym razem przerzuci za antenkę, żeby tylko znów nie popełnić tego samego bledu, nie Zygadlo on 4 raz nie dociągnął. I w sumie nie jest już istotne, czy nie umie, czy jest tak nierozgarnięty, ze nie rozumie, co robi źle.
11 czy 12 klubów w karierze…….
Po prostu SLABY.
ATAK – Jarosz,Gruszka. Z całym szacunkiem dla obu Panow, ale nie znaleźliby się w 12 Słowacji, Czech, Hiszpanii, Portugali czy nawet RUMUNII.
SRODEK – Słabi, wolni, szczególnie Mozdzonek.
PRZYJECIE – Chyba najlepiej, ale do ideału daleko, jeden Kurek poziom światowy, ale tak naprawdę, jakbyśmy wzięli taka Rosje, to nie ma tam ani jednego słabszego od Kurka….
Libero – Super Igła, żal mi go czasem….
Nieobecni- Wlazły, Winiarski wypieli się na kadrę, kibiców, maja gdzieś zaszczyt bycia reprezentantem, symulują ciągle jakieś kontuzje, których nie ma…….
Mariusz z kontuzjami chodzi do miejscowych szamanów, którzy to sa w stanie mu pomoc szybciej niż najlepsi specjaliści, którzy dawno wymiękli, bo nic nie mogą znaleźć.
Wlazły, robi tak od lat, choć to kadrze zawdzięcza ilość zer na koncie.
Winiarski strzela sobie w nogę mówiąc tydzień temu, ze jest do dyspozycji trenera, bo po kontuzji nie ma śladu.
Jakiej kontuzji Michał?
Myślę, ze to choroba, która nazywa się LENISTWO, może NIECHCIEJSTWO, nawet zmęczenie to nie jest, bo co on tam grał w tamtym sezonie?
Od początku przygotowują się w Skrze, a w kadrze nie mogli……..
SWIDERSKI- na zgrupoaniu byl w swietnej formie, tej z przed kontuzji, szkoda, ze nie moglismy tego zobaczyc na Memoriale.....Pytanie dlaczego?
MLODZI- nie ma niestety talentów na miarę Bartka chociażby…
TRENERZY – kilka lat za europejska czołówka…
PZPS- zaczął budować dom od komina, co już widać.
Kompromitują się Panowie, co chwila, nie ma systemu szkolenia młodzieży, trenerów itd.….
A wypowiedzi typu - Umówiliśmy się Mariuszem nie komentować jego nieobecności w kadrze wołają o pomstę do nieba. Rozumiem, ze to jest czekanie na to, ze się chłopak zlituje i zagra …. Żenada

Smutna ta Nasza prawda……..ale Nasza
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kevinpsb »

rzuki twój post felietonowy, nie zgadzam się z co 2 zdaniem.
Żygadło to średniak. Esko, Pujolem, Grankinem, Steuervaldem, Tichackiem czy Depestele to on nie jest... Nie będę tego ukrywał Łukasz od 2006 roku (gdzie wchodził na boisko i nie było większej różnicy - moja opinia) nie podniósł poziomu gry, oczywiście z tego powodu że siedzi na ławie. Ale z drugiej strony Polak takim zawodnikom jak Petkovic, Travica nie ustaje, postawienie znaku równości między tymi graczami dla mnie normalne. Od reszty ekip mamy lepszego(Bułgaria, i cały czas słabiutki Zhekov, szukając plusów) rozgrywającego. Wniosek, Żygadło to taki średniak, i szukanie u niego winy za grę zespołu jest bezsensowne, tym bardziej że na memoriale wszyscy nasi siatkarze grali świetnie.
Możdżonek, Nowakowski to też nie jest słaba para środkowych, na pewno jedna z lepszych na zbliżającym się turnieju. Idąc porównawczą drogą tylko Serbowie, Rosjanie, Włosi (głównie za sprawą świetnego dziadka Mastrangelo, bo reszta (Birarelli pewnie) jest nawet od Polaków gorsza), Bułgarzy i dla mnie to tyle. '
Ignaczak rzeczywiście nie mal że w każdym meczu pokazuje że jest w czołówce światowych libero. Tu uniknę porównań, to nie pozycja która robi jakąś wielce znaczącą różnicę, choć jak się z jednej strony ma świetnie broniącego Krzyśka, a z drugiej nie potrafiącego dograć piłki Gacka to jest... Myślę że Igła bez względu na występ polaków potwierdzi swoje miejsce w czołówce
Kurek, Kubiak to też wbrew pozorom dobra para na tle innych zespołów. Myślę że lepsza niż choćby Bułgarska i Niemiecka. Pierwsi to tylko Matey, a drudzy nie prawdopodobnie nie regularni we wszystkich elementach. Niżej polaków stawiam od Rosjan, którzy jednak kopią i Włochów tym bardziej że na ME pewnie Parodi już wskoczy do szóstki, a jak wiemy to zawodnik bardzo uniwersalny.
Patrząc na powyższe schematy można być pełnym optymizmu, w zasadzie Włosi i Rosjanie są po za zasięgiem ale o medal można powalczyć. Nic bardziej mylnego. Mamy jednego z najsłabszych szóstkowych atakujących w całym turnieju, jak nie najsłabszego. Gruszka jako zmiennik Bartmana czy Janeczka (wydaje mi się że taka para by się mogła chociaż uzupełniać jakoś) mógłby być ale w podwójny cud(2009, 2011) to ja nie wierzę. Tym bardziej że Piotr zagra sam, nie będzie miał zmiennika bo Jarosza tak owym nazwać nie można. W zasadzie Miljković, Stokr, Rouzier, Nikołov, Schoeps, Mikhaiłov, , Oivanen, Łasko, Sket, Gaspar, to zawodnicy na pewno lepsi niż Piotr. Większość z nich ma lepszych zmienników niż my mamy atakującego szóstkowego. Reszty reprezentacji nie pamiętam dokładnie, ale pewnie też gorzej niż u nas ni będzie. Ta kluczowa pozycja sprawia, że sądzę iż 2 miejsce w grupie to jest na początku zmagań nasz maks. Nie chce powiedzieć że nie mamy szans czegoś ugrać, ponieważ różnie się może ułożyć. Wiem jedno... Kursy na polaków w większości meczów będą ponad 1.80...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
rzuki
Posty: 166
Rejestracja: 4 cze 2010, o 07:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: rzuki »

masz prawo sie nie zgadzac:)
ME pokaza kto ma racje... bardzo chcialbym, zeby sie okazalo w jakim bledzie jestem:)..bo kciuki bede trzymal mocno za naszych.
Choc nie licze na wiele i mam wrazenie, ze na dzien dobry Niemcy pukna nas 3-0, co na kilka dni odbierze nam skrzydla.....
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jinx »

Kevin
Stawiasz Kubiaka wyżej np od Aleksieva, czy także od innych zawodników na tej pozycji?? Ja się zastanawiam kto puści więcej asów- Kurek czy Kubiak??;)
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: placid »

Zajęcie drugiego miejsca w grupie oznacza baraże z Portugalią raczej do przodu i w QF mecz z Rosją wynik wiadomy , 3 miejsce w grupie mecz z Czechami o wejście do QF - po meczu w memoriale i dwóch porażkach w grupie które będziemy mieć na kocie ciężko bedzie być optymistą przed tym meczem , zajęcie 1 miejsca w grupie mało realne aczkolwiek możliwe - mecz w QF z zwycięzcą pary Czechy- Niemcy\Bułgaria po wygraniu grupy z podbudowanym morale szansa na SF a tam prawdopodobnie będą czekali Włosi bez względu na wynik , olbrzymi sukces tej kadry .
kevinpsb
Posty: 4971
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kevinpsb »

jinx pisze:Kevin
Stawiasz Kubiaka wyżej np od Aleksieva,
Tak, i to z pełnym przekonaniem... Jeżeli chodzi o Bułgarską kadrę to właśnie w tym miejscu jest najwięcej rotacji i to często nieudanych. Nie będę ukrywał że na ME właśnie drugi przyjmujący (głównie Bratoev) dał nam finał. Tu Bułgarzy mają problem od czasów Konstantinova...
rzuki pisze: ME pokaza kto ma racje...
Nic nie pokażą ;) ... Bo jeżeli chodzi o ogół zespołu to klasyfikuje go prawdopodobnie nie wiele wyżej od ciebie jeśli w ogóle. Nie zgadzam się z tym że jedziesz wszystkich zawodników na każdej pozycji podczas gdy na 5 pozycji 4 spisują się poprawnie. Nie bierzesz pod uwagę tego że gramy bez prawego skrzydła...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
rzuki
Posty: 166
Rejestracja: 4 cze 2010, o 07:32
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: rzuki »

Po pierwsze ciesze sie,ze post przyczynil sie do wywalczenia medaluO:-):-D. Taka chec udowodnienia wartosci daje wielka moc. Sciskalem mocno kciuki aby nie wyszlo na moje. Gratulacje tak trzymac.
Awatar użytkownika
jakubu
Posty: 16
Rejestracja: 9 lip 2011, o 21:27
Płeć: M
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: jakubu »

rzuki pisze:Po pierwsze ciesze sie,ze post przyczynil sie do wywalczenia medaluO:-):-D. Taka chec udowodnienia wartosci daje wielka moc. Sciskalem mocno kciuki aby nie wyszlo na moje. Gratulacje tak trzymac.
Z Twojego postu wynika, że chłopakom należą się gratulacje, jak najbardziej, ale przede wszystkim Tobie podziękowania, za posta ;) pozdrawiam.
http://reklama Twoje sportowe CV!
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Mate »

Dzisiaj na Orange Sport była rozmowa z Robertem Małolepszym o wczorajszym sukcesie i przyszłości. Pojawił się wątek IO i pewien dylemat - czy wziąć na IO(załóżmy, że awansowaliśmy) Wlazłego, Winiarskiego(jeżeli będzie w formie), Plińskiego czy zostawić ich w domu.
Osobiście uważam, że na IO powinni zagrać zawodnicy, którzy najwięcej harowali przez ostatnie 2 lata. A wy jak sądzicie o tej kwestii??
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: figol »

Mate pisze:Dzisiaj na Orange Sport była rozmowa z Robertem Małolepszym o wczorajszym sukcesie i przyszłości. Pojawił się wątek IO i pewien dylemat - czy wziąć na IO(załóżmy, że awansowaliśmy) Wlazłego, Winiarskiego(jeżeli będzie w formie), Plińskiego czy zostawić ich w domu.
Osobiście uważam, że na IO powinni zagrać zawodnicy, którzy najwięcej harowali przez ostatnie 2 lata. A wy jak sądzicie o tej kwestii??
Ja uważam że jeżeli tylko będą przejawiali chęci do grania w kadrze bez żadnych fochów tylko podporządkuję swoją grę dla dobra drużyny to jak najbardziej jestem za tym żeby ich zabrać, z nimi w składzie w normalnej dyspozycji możemy nawet te Igrzyska wygrać, bez nich jestem prawie przekonany że możemy mieć trochę za mało czysto siatkarskich argumentów.
poznasz głupiego po czynach jego
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pk+ »

Ja uważam że powinni grać najlepsi, o ile nie zepsują tego co jest już zbudowane, ostatnie medale zdobywaliśmy z wyraźnym deficytem "najlepszych" w drużynie, a w pełnym składzie osiągnęliśmy spektakularną klęskę (nie tylko fatalne MŚ, ale także w zasadzie konieczność pozbycia się dobrego trenera) - trzeba z tego wyciągnąć wnioski.

Dlatego powołać każdego kto się nadaje i chce grać, potem mocno się zastanawiać jak każdy nowy/stary zawodnik może wpłynąć na grupę.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lucass90 »

Ja również jestem zdania, że na już od Pucharu Świata powinniśmy grać najmocniejszym możliwym składem. Myślę, że te mistrzostwa Europy pokazały jak wyrównuje się siatkówka, oczywiście poziomem do góry... Do elity pukają już takie zespoły jak Finlandia, Niemcy (no im ta impreza akurat nie wyszła), Słowacja, czy Czechy... Trzeba się zbroić po zęby, bo inaczej nas prześcigną. Z półśrodkami w mistrzostwach świata, pucharze świata, czy na Igrzyskach Olimpijskich nie mamy czego szukać...
Nie ma się co obrażać, tylko trzeba dać szansę tym, których na ME zabrakło. A nuż (ja jestem co do tego wręcz przekonany) wniosą coś pozytywnego do tej drużyny.

Dla mnie nasz "dream-team" to:

Rozegranie: Paweł Zagumny, Łukasz Żygadło, (Fabian Drzyzga*)

Przyjęcie: Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Zbigniew Bartman, Michał Kubiak/Michał Ruciak, (Mateusz Mika, Wojciech Ferens)

Środek: Łukasz Kadziewicz, Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, (Łukasz Wiśniewski, Karol Kłos)

Atak: Mariusz Wlazły, Marcel Gromadowski, (Dawid Konarski)

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski

*w nawiasach podałem zawodników, których można ewentualnie brać w zastępstwie tych największych gwiazd na najlepszy z możliwych poligon doświadczalny - Ligę Światową.

...i nie mamy prawa nikogo się bać...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
Italiano
Posty: 389
Rejestracja: 23 paź 2010, o 11:08
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Italiano »

Zgadzam się z wątpliwościami odnośnie idei przyświecających Panu Prezesowi Przedpełskiemu. Wydaje się, że teraz koniunkturalnie chce zadziałać właśnie po to, aby na nim nie wieszano psów gdy nasza siatkówka reprezentacyjna stoczy się na dno, bo teraz jeszcze na nim nie jest... Ale przy trenerze Anastasim działającym z taką konsekwencją jak to pokazał z Hiszpanami, nic straconego...

Żeby była jasność, to ja uważam, że jeżeli AA przebrnie szczęśliwie przez obecny rok i nie zostanie zdymisjonowany, a potem wywalczy awans do Londynu, to tam może nawet osiągnąć jakiś sukces (choćby na miarę sukcesu w Pekinie), ale przyznam otwarcie, że aż mi skóra cierpnie gdy staje mi przed oczami zrujnowana - pokryta tylko ruinami i zgliszczami - nasza scena siatkarska po tym "sukcesie".
1. Porównania do tego, co zrobił Anastasi z reprezentacją Hiszpanii, raczej nietrafione. Bo tak jak reprezentacja Hiszpanii była zbudowana wokół zawodników bardzo doświadczonych - dlatego też była nieperspektywiczna, tak reprezentacja Polski w dużej mierze zbudowana została wokół zawodników młodych bądź zawodników na długo przed 30-tką - Kurek, Kubiak, Bartman czy środkowi. I tak jak Hiszpanie po 2005 i 2007 roku - nie mieli prawa już nigdy nawiązać do tego sukcesu, tak Polacy, po 2011 roku, mogą grać jeszcze lepiej. Gdy Hiszpanie kompletnie nie mieli zastępców dla De la Fuente, braci Falasca, Molto czy Pascuala - tak my mamy następców Zagumnego, Ignaczaka czy Winiarskiego (i oni byli w kadrze na tych Mistrzostwach!), nawet jeżeli, summa summarum, to ostatecznie nie będą siatkarze tej klasy.

2. Naprawdę uważasz, że po Igrzyskach Olimpijskich, nawet jeśli Zagumny, Winiarski, Pliński czy Wlazły - jeżeli oczywiście na IO zagrają - już nie powrócą, to kondycja polskiej siatkówki będzie wyglądała tak fatalnie? Ja myślę inaczej - a skoro teraz, bez atakującego, zdobyliśmy medal Mistrzostw Europy, to dajmy za 4 lata, już z Drzyzgą, Zatorskim, Bartmanem na ataku, a dodatkowo z Wiśniewskim, Nowakowskim, Kurkiem, Kubiakiem, może Miką - w dalszym ciągu będziemy jednym z pięciu, sześciu głównych kandydatów do zdobycia medalu na europejskim czempionacie. Nawet, jeśli nie będziemy potęgą na miarę wielu oczekiwań, to gdzie tu te zgliszcza, ruiny? Ja się martwię, co będzie, gdy nastanie czas następnego pokolenia. Ale to może okazać się obawa bezzasadna...
Najpiękniejsze miasto wszechświata - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0405163944

EDIT: No dobra, Trójmiasto, a w szczególności Sopot piękniejsze ;)
Awatar użytkownika
Urban
Posty: 683
Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Urban »

lucass90 pisze:Ja również jestem zdania, że na już od Pucharu Świata powinniśmy grać najmocniejszym możliwym składem. Myślę, że te mistrzostwa Europy pokazały jak wyrównuje się siatkówka, oczywiście poziomem do góry... Do elity pukają już takie zespoły jak Finlandia, Niemcy (no im ta impreza akurat nie wyszła), Słowacja, czy Czechy... Trzeba się zbroić po zęby, bo inaczej nas prześcigną. Z półśrodkami w mistrzostwach świata, pucharze świata, czy na Igrzyskach Olimpijskich nie mamy czego szukać...
Nie ma się co obrażać, tylko trzeba dać szansę tym, których na ME zabrakło. A nuż (ja jestem co do tego wręcz przekonany) wniosą coś pozytywnego do tej drużyny.

Dla mnie nasz "dream-team" to:

Rozegranie: Paweł Zagumny, Łukasz Żygadło, (Fabian Drzyzga*)

Przyjęcie: Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Zbigniew Bartman, Michał Kubiak/Michał Ruciak, (Mateusz Mika, Wojciech Ferens)

Środek: Łukasz Kadziewicz, Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, (Łukasz Wiśniewski, Karol Kłos)

Atak: Mariusz Wlazły, Marcel Gromadowski, (Dawid Konarski)

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski

*w nawiasach podałem zawodników, których można ewentualnie brać w zastępstwie tych największych gwiazd na najlepszy z możliwych poligon doświadczalny - Ligę Światową.

...i nie mamy prawa nikogo się bać...
Trochę mnie lucass zaskoczyłeś ;) Umieściłeś wszystkich tych, którzy odmówili ;)
Ale zgoda, mimo tego jakie każdy ma do nich uprzedzenia (lub ich nie ma) dobro reprezentacji powinno być na pierwszym miejscu dla nas wszystkich.
Polemizowałbym z Tobą jedynie na pozycji atakującego, ale to też zależy.. Jeśli Jarosz wykorzysta swój pobyt we Włoszech i stanie się zawodnikiem pewniejszym to jednak jemu dałbym szansę również.

A poza tym podpisuję się pod Twoim postem rękoma i nogami.
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lucass90 »

Urban pisze:... mimo tego jakie każdy ma do nich uprzedzenia (lub ich nie ma) dobro reprezentacji powinno być na pierwszym miejscu dla nas wszystkich.(...)
Właśnie o to chodzi :) Różne rzeczy tu wypisywałem, ale reprezentacja to reprezentacja, nie ważne czy gra w niej cały Bełchatów i pół Kędzierzyna... Mają orzełka na piersi i ja widzę w nich wtedy tylko i wyłącznie Polaków.

Dodatkowo Liga Światowa i Mistrzostwa Europy udowodniły, że na pozycji selekcjonera mamy wybitnego fachowca, którego potencjał należy w pełni wykorzystać, dając mu do ręki najlepsze narzędzia jakimi obecnie dysponujemy.
AZS CZĘSTOCHOWA!
an_m
Posty: 83
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 09:26
Płeć: K

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: an_m »

absolutnie zgadzam się, źe reprezentacja jest reprezentacją (i jest najważniejsza) i kto w jakim gra klubie w jej kontekście nie ma żadnego znaczenia.
ale ... jakie jest prawdopodobieństwo, że po 5 latach strzelania focha, M.Wlazły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w nowym sezonie stawi się bez szemrania na każdym zgrupowaniu kadry i będzie zapierniczał równo ze wszystkim, w skarpetkach czy bez ...? od MŚ 2006 MW jeśli grał w kadrze, to z mniejszym bądź większym fochem - jakie rezultaty odnieśliśmy z nim w składzie a jakie bez niego? Zgadzam się co do tego, że to zawodnik z olbrzymim potencjałem, ale pozostaje jeszcze kwestia, czy ten potencjał chce w kadrze wykorzystywać. Zdaje się Ivan M. powiedział kiedyś, żebyśmy dali sobie spokój z Wlazłym - i ja się z nim zgadzam. Niestety dla nas MW ma umiejętności porównywalne z IM, ale inny charakter i pewnie priorytety.

co do Zagumnego i Plińskiego prowokacyjnie spytam, czy jest sens powoływać ich na Puchar Świata, a może nawet przyszły sezon? Osobiście uważam, że nie. Problemem/priorytetem jest znalezienie skutecznego, mocnego atakującego ze stabilną formą. Ani rozegranie Łukasza Ż ani środek nie stanowią dziury - a na 2 dotychczasowych imprezach docelowych tego sezonu grali więcej niż dobrze. Czy PZ albo DP wniosą taką wartość dodaną, żeby pokryć niedostatki na pozycji atakującego? wątpię
Niech z Łukaszem jedzie Fabian Drzyzga - chociażby po to, żeby się oswoić z atmosferą kolejnej dużej imprezy seniorskiej

generalnie jeśli bym miała wybierać kogo z "brakujących" (chociaż podzielam zdaniem Michała Ruciaka w kwestii brakujących), to dokoptowałabym do składu Winiarskiego. A w przyszłym sezonie zastanowiła się nad Zagumnym, a z środkowych prędzej Kadziewicz niż Pliński
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2011, o 08:28 przez an_m, łącznie zmieniany 1 raz.
placid
Posty: 501
Rejestracja: 27 maja 2011, o 09:05
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: placid »

lucass90 pisze:Ja również jestem zdania, że na już od Pucharu Świata powinniśmy grać najmocniejszym możliwym składem. Myślę, że te mistrzostwa Europy pokazały jak wyrównuje się siatkówka, oczywiście poziomem do góry... Do elity pukają już takie zespoły jak Finlandia, Niemcy (no im ta impreza akurat nie wyszła), Słowacja, czy Czechy... Trzeba się zbroić po zęby, bo inaczej nas prześcigną. Z półśrodkami w mistrzostwach świata, pucharze świata, czy na Igrzyskach Olimpijskich nie mamy czego szukać...
Nie ma się co obrażać, tylko trzeba dać szansę tym, których na ME zabrakło. A nuż (ja jestem co do tego wręcz przekonany) wniosą coś pozytywnego do tej drużyny.

Dla mnie nasz "dream-team" to:

Rozegranie: Paweł Zagumny, Łukasz Żygadło, (Fabian Drzyzga*)

Przyjęcie: Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Zbigniew Bartman, Michał Kubiak/Michał Ruciak, (Mateusz Mika, Wojciech Ferens)

Środek: Łukasz Kadziewicz, Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, (Łukasz Wiśniewski, Karol Kłos)

Atak: Mariusz Wlazły, Marcel Gromadowski, (Dawid Konarski)

Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski

*w nawiasach podałem zawodników, których można ewentualnie brać w zastępstwie tych największych gwiazd na najlepszy z możliwych poligon doświadczalny - Ligę Światową.

...i nie mamy prawa nikogo się bać...
Skład miodzio , pod względem czysto sportowym niewątpliwie nasze najmocniejsze zestawienie Kubiak/Ruciak bym się nie wachał Ruciak to zawodnik solidny , lecz niestety bez ma tego błysku co Kubiak , atak też zdecydowanie gorszy , szkoda że takiego zestawienia nie będzie nam dane nigdy zobaczyć w akcjii , bo zdanie AA jest jasne w kadrze nie muszą grać najlepsi .
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: KadrO »

placid pisze: Skład miodzio , pod względem czysto sportowym niewątpliwie nasze najmocniejsze zestawienie Kubiak/Ruciak bym się nie wachał Ruciak to zawodnik solidny , lecz niestety bez ma tego błysku co Kubiak , atak też zdecydowanie gorszy , szkoda że takiego zestawienia nie będzie nam dane nigdy zobaczyć w akcjii , bo zdanie AA jest jasne w kadrze nie muszą grać najlepsi .
AA robi bardzo dobrze. Ci którzy obecnie są w kadrze sobie na to zapracowali, miesiącami zgrupowań... Teraz jak mają czuć się Ci którzy wylecą na rzecz tych którzy przez cały ten okres ich ciężkiej pracy leżeli w łózkach i śmiali się z rodzinami przed telewizorem?

Żeby była jasność :

Nie mam nic przeciwko temu by wrócili potencjalnie "najlepsi", jeżeli z początku będą u AA na straconej pozycji lub co najwyżej ławce. Na miejsce niech zapracują sobie na treningach, zaangażowaniem i sercem do gry, a nie nazwiskiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”