Gacek czy Ignaczak?

Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4681
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Gacek czy Ignaczak?

Post autor: niepoinformowany »

No więc zbliża się dzień wyboru kadry na Final Six LŚ a zarazem na IO. Jednym z najważniejszym pytań pozostaje, na kogo trener Lozano zdecyduje się na libero. Piotr Gacek czy Krzysztof Ignaczak?

Postanowiłem przejrzeć statystyki LŚ po pięciu weekendach, aby jakoś obiektywnie ich ocenić.

Przyjęcie:

Piotr Gacek:
Perfekcyjne: 63/114 - 55,26 %
Błąd: 3/114 - 2,6%
Utrzymane w grze (nie wiem czy dobrze to rozumiem, jak coś to mnie poprawcie): 48/114 - 42,1 %.

Krzysztof Ignaczak:
Perfekcyjne: 52/74 - 70,27 %
Błąd: 6/74 - 8,1 %
Utrzymane w grze: 16/74 - 21,6 %

Podsumowanie: Igła ma znaczną przewagę w dograniu perfekcyjnym, co za tym idzie Gackowi więcej zaliczane jest jako "utrzymane w grze". Ignaczak niestety popełnia więcej błędów w przyjęciu. Gacek popełnił ich 3 na 114 prób, a Ignaczak aż 6 na 74 próby.

Obrona:

Piotr Gacek: 0,69 obrony na set

Krzysztof Ignaczak: 1,07 obrony na set.

Podsumowanie: przewaga Ignaczaka bezdyskusyjna.

Tak więc pytanie: kto powinien jechać na IO? Mimo, że bardziej lubię Gacka stawiam na Ignaczaka. Pod warunkiem, że wyelminuje bezpośrednie błędy w przyjęciu. Bo 8% błędów w przyjęciu to za dużo! Ale 70% przyjęcia perfekcyjnego robi wrażenie.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3642
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Mate »

Ja jestem za Ignaczak, ale jeśli pojedzie Gacek to też będzie dobrze. Teraz Igła jest lepszy i to on powinien pojechać do Pekinu.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7287
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: dreamer »

niepoinformowany pisze:Tak więc pytanie: kto powinien jechać na IO? Mimo, że bardziej lubię Gacka stawiam na Ignaczaka. Pod warunkiem, że wyelminuje bezpośrednie błędy w przyjęciu. Bo 8% błędów w przyjęciu to za dużo! Ale 70% przyjęcia perfekcyjnego robi wrażenie.
A masz jakiś sposób sprawdzenia (przed podjęciem decyzji przez trenera Lozano), czy warunek jaki postawiłeś, zostanie w Pekinie spełniony? :D

A do cyferek mały komentarz...
70% przyjęcia perfekcyjnego robi wrażenie, ale nie z każdego perfekcyjnego przyjęcia zespół robi punkt.
Większe zdecydowanie wrażenie robi 8% błędów, bo tu już wyjścia nie ma - to oznacza po prostu punkty dla rywala "za darmo".

Wniosek:
Niech się martwi trener Lozano. Jeżeli ma we właściwej kolejności w głowie poukładane priorytety, to bez wątpienia podejmie trafną decyzję. Ja już nie jeden raz pisałem na tym forum, dlaczego Ignaczak nie nadaje się do drużyny...

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Karolina »

Tu nie może być mowy o sentymentach. Ignaczak czy Gacek. Pytanie zadawane przez wielu, odpowiedz zna tylko jeden. Raul Lozano.
Decyzje podejmie oczywiście trener. Co do statystyk, to nie mamy ich z treningów, nie wiemy jak prezentują się zawodnicy na treningach - i się nie dowiemy :) Choć zapewnienia Lozano będą musiały nam wystarczyć.
Osobiście uważam, że Krzysiek Ignaczak zasłużył na ten wyjazd. Włożył kawałek ciężkiej pracy w to być stać się jeszcze lepszym. Trenuje za dwóch, stara się udowodnić trenerowi, że jest dobry i że wie na czym mu zależy. I choć decyzja o powołaniu Gato dla reprezentacji nie byłaby tragedią, to dla Igły owszem. Ten chłopak zrobił wszystko, czego wymagał od niego trener. Uważam, że Krzysiek stanąłby nawet na rzęsach, gdyby tego zapragnął Raul Lozano. Cóż wykonał kawał dobrej roboty i te IO po prostu mu się należą.

Choć każdy z nas uważa inaczej i przedstawi milion innych powodów, że tak nie jest. Ja zadaje sobie jedno pytanie, który zawodnik, zamiast odpoczywać i spędzać czas z rodziną zostanie by trenować, harować i podnosić formę ??? O ile się nie mylę podczas tegorocznej LŚ Krzysztof Ignaczak jest pierwszym zawodnikiem który podjął właśnie taką decyzje. To świadczy o zaangażowaniu, ale też troszkę o tym, że Krzysiek dorasta sportowo.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
osnazfsb

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: osnazfsb »

Problem jest tylko taki ze biorac pod uwage aspekty czysto sportowe to ciezko chyba stwierdzic azeby Gacek miał ostatnie 2 sezony po MS udane bo w barwach AZS zdecydowanie nie błyszczał nie mówiac juz o ME
Co do Ignaczaka to przeciez akurat wada w postaci tego ze często daje rywale punkty w wyniku złego przyjecia jest znana przynajmniej od poczatków jego gry w kadrze a wiec od wielu lat – w sumie to za to odstrzelili go ze Skry i Lozano tak usilnie szukał innego libero (no i za przygode w trakcie memorialu Wagnera :D)
Zawsze tez mialem watpliwosci co do jego motywowania kolegow - ktos to kiedys dobrze skomentowal – fajnie ze on tak zywiołowo moblizuje i dowodzi tylko my w koncu gramy mecz siatkarski a nie bierzemy udzial w wojnie wiec może az tak zywiołowe reakcje jak mu się momentami zdarzaja nie sa ani potrzebne ani korzystne dla samej druzyny - tym bardziej ze paru zawodnikow o ciezkich charakterkach w kadrze jest. No i on czasami chyba za bardzo motywuje kolegow a na chwile sam traci koncentracje - choc trzeba przyznac ze przyjecie i tak bardzo poprawil w ostatnim czasie bo kiedys w waznych momentach to on zabieral swojej druzynie secika akurat wtedy robiac blad w przyjeciu
Ostatnio zmieniony 14 lip 2008, o 11:31 przez osnazfsb, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3642
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Mate »

Mi się zdaje, że Gacek pojedzie na Igrzyska. Na ważnych turniejach grał Gacek, a Igła szalał na Ligach Światowych. Ale wynikało to z tego, że Piotrek był w lepszej formie, niż Krzysiek. Słabsza gra Gacka w Łodzi wynikała z treningów. Igła na Igrzyskach był, to może teraz niech Gacek pojedzie :D . Trener wie kogo wybrać i to on jednego skreśli.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
ania1604
Posty: 11
Rejestracja: 13 lip 2008, o 20:48
Płeć: K

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: ania1604 »

to jest trudny orzech do zgryzienia! zarówno Gacek jak i Ignaczak grają dobrze... czasami mają słabsze mecze-jak każdy!!!
toczy się zacięta walka a między nimi stoi Lozano!!! kogo wybierze??? zobaczymy moim zdaniem pojedzie Ignaczak...chociaż co widziałam w sobotę w łodzi to wielki ukłon w stronę Gacka...
Deagle
Posty: 28
Rejestracja: 5 maja 2008, o 16:35
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Deagle »

Pojedzie ta kadra co grała w Espinho, z wyjatkiem środkowego. Za Nowakowskiego wskoczy Grzyb.
I oczywiście na libero z Ignaczakiem
A czemu?
Trudno przekonać Lozano po jednym dobrze zagranym spotkaniu. Gdyby stawial na Gacka wziął by go już do Porugali
Arff
Posty: 7138
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Arff »

Deagle pisze:Gdyby stawial na Gacka wziął by go już do Porugali
taka analogia zaprzecza reszcie twojego posty... "Gdyby stawiał na Grzyba, wziąłby go do Espinho", to nie jest tak... zawodnik po to trenuje z kadrą żeby złapać formę... to samo wszyscy mówili o Grzybie, większość była przekonana że to Nowakowski jest pewniakiem na IO bo zagrał świetny sezon... tyle że sezon skończył się 3 miesiące temu i z tej formy nic nie pozostało...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4052
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Guilder »

Ja bym zdecydowanie większą uwagę zwracał na błędy niż na perfekcyjne przyjęcie. Zagumny zagra krótką spokojnie i z 3-go metra, a po błędzie w przyjęciu pozostaje w najlepszym przypadku atak na potrójnym bloku.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Deagle
Posty: 28
Rejestracja: 5 maja 2008, o 16:35
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Deagle »

Tak owszem, ale... rozmawiamy tu o środkowym mającym zagrać większość spotkań na IO, czy tylko o takim który ma wejśc w trakcie meczu na dobrą zmianę. Pewnie napiszesz że wszyscy muszą być w jednakowo wysokiej formie, ale nie ukrywajmy, że 3 środkowy w naszej druzynie jest tylko od sytuacji awaryjnej.
Libero ma grać w przeciągu całego turnieju wszystkie mecze na równym wysokim poziomie, a widzieliśmy Gacek zagrał w piatek w moim odczuciu lepsze spotkanie niż w sobote (może to jescze za wcześnie na stabilną formę) ale w moim odczuciu już teraz zawodnik powinien pokazywać sie z jak najlepszej strony tj. Wojtek Grzyb (chociaż widzieliśmy ostatnio tylko jeden mecz w jego wykonaniu) przed ogłoszeniem składu na IO. Chyba, że Gacek czuje się pewnie
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: lucass90 »

Z perspektywy kibica Reprezentacji jest mi zupełnie obojętne czy na IO pojedzie Gacek, czy Ignaczaka, bo na chwilę obecną obaj prezentują równą formę, tj. jeden i drugi gra bardzo dobrze. Kto by nie pojechał, Reprezentacja na tym nie straci.
I niech tylko nikt nie wyskakuje czasem z tekstem o "większym doświadczeniu" Ignaczaka...
Bo reprezentacja Polski z Ignaczakiem 4 lata temu na IO zajęła miejsce 5-8, a z Gackiem niecałe 2 lata temu zdobyliśmy vice-mistrzostwo świata... A kto wie czy nie byłoby lepiej, gdyby nie kontuzja w finale, która rozbiła psychicznie nasz zespół.

Tyle jeśli chodzi o porównania. Powtarzam, że czy to z Gackiem, czy to z Ignaczakiem, obrona i przyjęcie powinny stać na co najmniej dobrym poziomie.
AZS CZĘSTOCHOWA!
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: pk+ »

Dennis Guilder pisze:Ja bym zdecydowanie większą uwagę zwracał na błędy niż na perfekcyjne przyjęcie. Zagumny zagra krótką spokojnie i z 3-go metra, a po błędzie w przyjęciu pozostaje w najlepszym przypadku atak na potrójnym bloku.
Tylko czy my widzimy statystyki sztabu szkoleniowego??? Nie wiadomo co rozumiał statystyk pod pojęciem perfekcyjnego przyjęcia w jednym meczu, a co rozumiał inny statystyk w innym meczu. Sztab ma swoje statystyki (robione przez tych samych ludzi)i widzi co się dzieje na treningach.

Najlepiej rozgrywający:
13. Paweł Zagumny
15. Paweł Woicki

Mała różnica prawda.... a tu jaka wielka różnica:

Najlepiej broniący:
12. Krzysztof Ignaczak
38. Piotr Gacek

Chyba ani jedna ani druga statystyka nie zgadza się z powszechną opinią.
Zbiorcze statystyki przyjęcia w LŚ obejmują 22 siatkarzy i załapał się tylko Wika 56,8% idealnego przyjęcia (13 miejsce), na forum nie raz można przeczytać że Wika w ataku sobie radzi ale w przyjęciu słabawo...
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4052
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Guilder »

Jeśli chodzi o statystyki to fakt, że Wika jest najwyżej w kadrze w przyjęciu jest dla mnie najlepszym dowodem, że tymi statystykami możemy się co najwyżej podetrzeć... I tu pk+ masz rację (o ile dobrze Cię zrozumiałem), że najważniejsze jest to, czym dysponuje nasz sztab szkoleniowy.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
kevinpsb
Posty: 4967
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: kevinpsb »

Moim zdaniem Ignaczak w przekroju calego sezonu jak i ostatnich meczów jest lepszym libero co pokaują statystyki dlatego to on powinien jechać do Pekinu.,
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Arff
Posty: 7138
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Arff »

w Pekinie przekrój całego sezonu i statystyki nie będą miały najmniejszego znaczenia... tak samo jak w przypadku środkowych, rozgrywających i przyjmujących... Bąkiewicz "przekrój całego sezonu" miał raczej marny, a i tak spodziewam się go w Pekinie...

niech do was w końcu dotrze że forma z sezonu ligowego już dawno odeszła, na IO ma przyjść nowa...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
kevinpsb
Posty: 4967
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: kevinpsb »

Arff pisze:w Pekinie przekrój całego sezonu i statystyki nie będą miały najmniejszego znaczenia... tak samo jak w przypadku środkowych, rozgrywających i przyjmujących... Bąkiewicz "przekrój całego sezonu" miał raczej marny, a i tak spodziewam się go w Pekinie...

niech do was w końcu dotrze że forma z sezonu ligowego już dawno odeszła, na IO ma przyjść nowa...
To jak mamy porownywać tych zawodników skoro ostatnie mecze i sezon się nie liczy a forma w będzie nowa na IO. W tak razie po co jest ten temat Arff?
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Arff
Posty: 7138
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Arff »

I doszedłeś do sedna sprawy i możesz sobie teraz odpowiedzieć na pytanie dlaczego to trener/selekcjoner wybiera zawodników na IO...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6787
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Nagor »

Macie swojego Ignaczaka dzisiaj... :|
...
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: maggie »

igła igłą... ale czy w tej drużynie ktokolwiek dziś gra? Chyba tylko Wlazły. nie rozumiem czemu woicki i wika nie grają... szkoda.

ale to temat o Igle. Chyba żadnej obrony nie było. słabooooooo
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7287
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: dreamer »

Sposób przebicia piłki przez siatkę po podbiciu nogą przez Wlazłego to symboliczne "sięgnięcie dna" w dzisiejszym meczu przez Ignaczaka.

Nie wiem co ten chłopak może jeszcze zrobić, aby odzyskać zaufanie do siebie przed igrzyskami.
Przychodzi mi tylko honorowe rozwiązanie... Niech powie trenerowi, że rezygnuje z wyjazdu do Pekinu. To wyszłoby reprezentacji tylko na dobre, bo Gacka na takim dnie jeszcze nie widziałem

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
kevinpsb
Posty: 4967
Rejestracja: 5 lut 2008, o 17:45
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: kevinpsb »

dreamer pisze: Nie wiem co ten chłopak może jeszcze zrobić, aby odzyskać zaufanie do siebie przed igrzyskami.
dreamer
Musi o tym jak najszybciej zapomnieć.
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4681
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: niepoinformowany »

chyba ten chłopak spala się psychicznie, patrz mecz Skra vs Mallorca o awansie. to on z owocowym "załatwili" Skrze wygraną 3:1, zamiast tego tie-break i odpadnięcie.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Arff
Posty: 7138
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Arff »

Fakt.. 14 obron w meczu i 53% przyjęcia to sięgnięcie dna... ehhh...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4681
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: niepoinformowany »

klasycznych obron to były ze dwie.. no bo sorry podbić plasik czy przebitą piłkę.. choć i z tym miał problemy...
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: pk+ »

dreamer pisze:Sposób przebicia piłki przez siatkę po podbiciu nogą przez Wlazłego to symboliczne "sięgnięcie dna" w dzisiejszym meczu przez Ignaczaka.

Nie wiem co ten chłopak może jeszcze zrobić, aby odzyskać zaufanie do siebie przed igrzyskami.
Przychodzi mi tylko honorowe rozwiązanie... Niech powie trenerowi, że rezygnuje z wyjazdu do Pekinu. To wyszłoby reprezentacji tylko na dobre, bo Gacka na takim dnie jeszcze nie widziałem

dreamer
Jakie widzisz honorowe rozwiązanie dla Winiarskiego 3 czy 4 piłki przyjęte na stronę przeciwnika, reszta gry też mało ciekawa? Jakie widzisz honorowe rozwiązanie dla Świderskiego...?

Przypominam żaden z tych podstawowych zawodników nie zagrał w reprezentacji ani jednego w pełni udanego (gwiazdorskiego) meczu, nie mówiąc już o tym że powinni być motorem składu.

Ignaczak w 3 ostatnich meczach zagrał przynajmniej jedno świetne spotkanie, fakt że Egipt to nie jest wymagający przeciwnik, ale jednak zagrał. Libero jest w tej nieszczęśliwej sytuacji że nie wejdzie za niego kolega z ławki jak Wika za Świdra i uratuje mu skórę, a przynajmniej zatrze fatalne wrażenie.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 207
Rejestracja: 22 sie 2007, o 13:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wrocław/Trzebnica/Korzeńsko
Kontakt:

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Karolina »

Prawda jest taka, że gdyby grał Gato, czepialibyście się jego. Gra Igła i też obrywa. Ok mecz nie był szczytem jego umiejętności, ale dreamer z całym szacunkiem, tekst niech sam zrezygnuje, jest jak tekst dziecka, którego faworyt nie pojechał na turniej, bo pojechał właśnie Ignaczak. Troszeczkę obiektywizmu. Gacek może dna nie sięgnął, zagraniem po futbolu Wlazłego, ale i jemu zdarzały się kiepskie mecze.
Jeden mecz nie świadczy o wszystkim, co złe. Każdemu z nas może czasem nie wyjść. Igła dziś nie pokazał wszystkiego, co potrafi, ale to nie powód żeby się poddawał na starcie. To byłoby nieprofesjonalne. Moim zdaniem niech się skupi na grze, niech nie szaleje, niech emocje nie biorą góry, niech będzie chłodny i zdystansowany a wszystko powinno wrócić na właściwe tory.
<a href=' http://inwestowanie_na_gieldzie.interkursy.pl/p/14379/'>W drodze do niezależności finansowej</a>
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7287
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: dreamer »

pk+ pisze:
dreamer pisze:Sposób przebicia piłki przez siatkę po podbiciu nogą przez Wlazłego to symboliczne "sięgnięcie dna" w dzisiejszym meczu przez Ignaczaka.

Nie wiem co ten chłopak może jeszcze zrobić, aby odzyskać zaufanie do siebie przed igrzyskami.
Przychodzi mi tylko honorowe rozwiązanie... Niech powie trenerowi, że rezygnuje z wyjazdu do Pekinu. To wyszłoby reprezentacji tylko na dobre, bo Gacka na takim dnie jeszcze nie widziałem

dreamer
Jakie widzisz honorowe rozwiązanie dla Winiarskiego 3 czy 4 piłki przyjęte na stronę przeciwnika, reszta gry też mało ciekawa? Jakie widzisz honorowe rozwiązanie dla Świderskiego...?

...Libero jest w tej nieszczęśliwej sytuacji że nie wejdzie za niego kolega z ławki jak Wika za Świdra i uratuje mu skórę, a przynajmniej zatrze fatalne wrażenie.
Widzisz... Czasami dobrze jest pomyśleć kilka razy, zanim raz się coś napisze... Gdybyś tak zrobił, i skupił się jeszcze na napisanym przez siebie ostatnim zdaniu, do konkluzji sam byś doszedł.
Dla Winiarskiego, Świderskiego i ewentualnie innego przyjmującego (ale chroń Panie Boże, żeby nie dla wszystkich w jednej chwili) to rozwiązanie honorowe pokazał już dzisiaj Lozano. Po prostu zdejmuje delikwenta z parkietu i już w tym meczu się nie pojawia.

Jeżeli piszę o "rozwiązaniu honorowym" dla Ignaczaka, to oczywiście mam na myśli to, że jego odpowiedzialność (do czasu gdy w kadrze jest tylko jeden libero) jest zdecydowanie większa i zaufanie właśnie do niego, jest wartością bezcenną.
On przecież przyczynił się (to przenośnia, żeby nie było nieporozumień...) do tego, że ten zawodnik, który w chwilach dołka mógł go godnie zastąpić (Gacek) nie może stać w każdej chwili gotowy do zmiany w kwadracie dla rezerwowych. Stąd nie ma się co dziwić, że oczekuje się od niego niezawodności na zdecydowanie wyższym poziomie, niż od tych, którzy mają zmienników. To normalna sprawa w każdej reprezentacji.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: pk+ »

dreamer pisze:
pk+ pisze:
...Libero jest w tej nieszczęśliwej sytuacji że nie wejdzie za niego kolega z ławki jak Wika za Świdra i uratuje mu skórę, a przynajmniej zatrze fatalne wrażenie.
Widzisz... Czasami dobrze jest pomyśleć kilka razy, zanim raz się coś napisze... Gdybyś tak zrobił, i skupił się jeszcze na napisanym przez siebie ostatnim zdaniu, do konkluzji sam byś doszedł.[...]

Jeżeli piszę o "rozwiązaniu honorowym" dla Ignaczaka, to oczywiście mam na myśli to, że jego odpowiedzialność (do czasu gdy w kadrze jest tylko jeden libero) jest zdecydowanie większa i zaufanie właśnie do niego, jest wartością bezcenną.
dreamer
No ale jeśli Ignaczak złożyłby rezygnację, a Gacek by zagrał słabo to chyba jedynym honorowym wyjściem dla tego drugiego byłby strzał w skroń...
Od Ignaczaka wymagam żeby dawał z siebie wszystko, od Lozano wymagam przyznania się do błędu i zmiany decyzji jeśliby słaba gra Igły (czego zbytnio nie potwierdzają statystyki) się utrzymywała. To nie zawodnik decyduje czy jest w kadrze tylko trener.

Zastanawiam się czy w ogóle taka zmiana (czy inna) jest jeszcze możliwa bez kontuzji zawodnika to pierwsza sprawa, druga sprawa to jaki chaos by spowodowało w reprezentacji takie przesunięcie, po słabym meczu zawodnicy baliby się popatrzeć kolegom, trenerom w oczy...

Na koniec - nie uważam żeby obsadzenie pozycji libero był największym problemem naszej reprezentacji, gdyby tak było bylibyśmy szczęśliwi... i co najwyżej dywagowali o kolorze krążków przywiezionych z Brazylii i Chin.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Arff
Posty: 7138
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Gacek czy Ignaczak?

Post autor: Arff »

No dobra... zabierzmy się za sprawę libero od strony taktycznej... w dzisiejszym meczu, słabo graliśmy zagrywką, a w konsekwencji w bloku powstawały dziury że można było swobodnie przebić nie tylko standardową piłkę do siatkówki, ale niekiedy taką, gumową z rogami, do skakania... libero z zasady taktycznej ustawia się w 5 strefie, w zależności od wcześniejszych ustaleń z blokującymi zajmuje różne pozycję... blok na lewej przekątnej - noga libero do linii, pozycja otwarta i czekamy na łagodny wymiar kary... blok na prostej libero podchodzi do 6 strefy i w zależności od taktyki do przodu bądź do tyłu... kiedy blok ustawiany jest z drugiej strony, libero jeszcze bardziej podchodzi do 6 strefy i staje obok przyjmującego broniącego ciasny skos... w zależności od taktyki i wcześniejszych ustaleń przybiera różne pozycje... teraz zobaczmy z kim mamy do czynienia... Stanley- bokser, zawodnik mający rakietę w ręce, Priddy również nie zwykł lekko atakować, Salmon kiedy tylko ma odpowiednio dograną piłkę również wali ile fabryka dała, w innych przypadkach obija blok-out... jeżeli nie zmusimy takich zawodników blokiem do uderzenia piłki tam gdzie stoi libero, nie ma najmniejszych szans na obronę, popełniając błąd bloku powstaje dziura i tym samy umożliwiamy zawodnikowi atakującego zbicie w strefę niebronioną, a przy takich parametrach jakie posiadają Amerykanie takie piłi są nie do obrony... więc wg. mnie większe pretensje możemy mieć do naszego dziurawego bloku i być może do taktyki w liniach z obroną, niż do samego libero... bo jak widać po statystykach Igła wszystko co było balonikiem albo wyblokiem bronił i nawet nazbierała się tego niezła sumka...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”