Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pewniak »

lipton pisze:Na razie to gdybanie, na pewno opuścił bardzo męczący turniej (w sumie 16 meczów: MHW + MŚ). Gdyby grał na MŚ to moim zdaniem miałby pełne prawo żeby w przyszłym roku poprosić o wolne na LŚ. Zobaczymy co przyniesie sezon ligowy.
Co ma zmęczenie teraz do odpoczynku w LŚ za rok? No proszę cię. Zmęczenie po Mś odbije się na klubach, bo przecież taki Wlazły czy Winiarski nie będa w stanie grać na 100% od samego początku. Co to za bilansowanie tylko sezonu kadrowego?
Jeszcze raz powtarzam. Jestem świadom obciążeń i zmęczenia, ale o "robieniu sobie wolnego" powinien decydować trener znający możliwości zawodników i wiedzący ile który musi przepracować by na docelową imprezę być w optymalnej formie. Niestety nie bez znaczenia jest EWENTUALNA presja ze strony związku i Polsatu na dobry wynik na LŚ. Ale to osobna kwestia.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lipton »

pewniak pisze:Co ma zmęczenie teraz do odpoczynku w LŚ za rok? No proszę cię. Zmęczenie po Mś odbije się na klubach, bo przecież taki Wlazły czy Winiarski nie będa w stanie grać na 100% od samego początku. Co to za bilansowanie tylko sezonu kadrowego?
Jeżeli zawodnik przystępuje do sezonu klubowego po wyczerpującym sezonie kadrowym, zmęczenie w trakcie sezonu klubowego będzie się tylko nakładało. Nigdzie nie jest powiedziane że klub będzie chciał zawodnika oszczędzać. Jeżeli weźmiemy pod uwagę przykład Kurka, który obecną kilkutygodniową przerwę od gry w kadrze miał po 5 latach występów bez przerwy, to przy występie na MŚ miałby moim zdaniem pełne prawo, aby poprosić o przerwę, tak jak wcześniej napisałem.
Jeszcze raz powtarzam. Jestem świadom obciążeń i zmęczenia, ale o "robieniu sobie wolnego" powinien decydować trener znający możliwości zawodników i wiedzący ile który musi przepracować by na docelową imprezę być w optymalnej formie. Niestety nie bez znaczenia jest EWENTUALNA presja ze strony związku i Polsatu na dobry wynik na LŚ. Ale to osobna kwestia.
Oczywiście że powinien decydować trener, co nie znaczy że nie może przy podejmowaniu decyzji brać pod uwagę zdania zawodnika. Presja ze strony związku i Polsatu (!) nie powinna trenerowi (i zawodnikowi) w ogóle zaprzątać głowy.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
Basil
Posty: 1759
Rejestracja: 18 lut 2013, o 13:26
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Basil »

Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...
[edit]
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

Basil pisze:Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...
Nic dziwnego skoro Wlazły go wskazuje
http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... oxSportTxt
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Skrzypek »

Basil pisze:Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...
Na razie nie ma innego kandydat innego kandydata, ale liczę, że wkrótce się pojawią...
Był Bociek, ale chłopak niestety się zagubił...
Awatar użytkownika
Artek1967
Posty: 1014
Rejestracja: 1 wrz 2012, o 20:19
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Artek1967 »

Skrzypek pisze:
Basil pisze:Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...
Na razie nie ma innego kandydat innego kandydata, ale liczę, że wkrótce się pojawią...
Był Bociek, ale chłopak niestety się zagubił...
Licze na niego że jednak sie odnajdzie... i zdrowie mu bedzie dopisywać, bo niestety nie moge patrzeć na nieporadność Konarskiego (nie jestem personalnie do niego uprzedzony ale to dużo nizszy lvl , sorry)
Brak następcy Kurka? Wilfredo by chyba sie sprawdził. Przyjmujacych mamy aż nadmiar, Leoś trochę krwawi w przyjeciu a na ataku brakuje gracza z taka charakterystyką...
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bytrek »

Basil pisze:Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...

A cóż mu brakuje? Jest mistrzem świata, był wybierany najlepszym graczem Plus Ligi podobno trzeciej najlepszej na świecie. Chyba tyko trochę zaufania.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2568
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Murilo0 »

bytrek pisze:A cóż mu brakuje?
Przede wszystkim talentu...
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lucass90 »

bytrek pisze:
Basil pisze:Czytam internet i widzę, że zaczyna się usilnie promować Konarskiego na następcę Wlazłego...
A cóż mu brakuje? Jest mistrzem świata, był wybierany najlepszym graczem Plus Ligi podobno trzeciej najlepszej na świecie. Chyba tyko trochę zaufania.
Już prędzej postawiłbym na Jarosza...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bakek »

A cóż mu brakuje?
Hmmm... umiejętności. To solidny gracz, ale raczej nie na ten poziom. Być może udowodni, że się mylimy, jednak raczej na to się nie zanosi.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

Konarski uiejętności ma, wcale niemałe. Brakuje mu fizyki, szczególnie zasięgu przy braku przyzwoitego nabiegu.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

grzegorzg pisze:A całkiem serio - wszyscy martwią się o drugiego sypacza. A ja martwię się o pierwszego, żeby mu się chciało chcieć i nie wylądował znowu na ławie. Bez dalszego progresu Drzyzgi, to możemy sobie.... Specjalisty od ratowania tyłków na ławie już nie będzie. A Zagumny na tym polu ma w ostatnich latach wybitne zasługi.
Uprzedzam, że nie jestem obiektywny, i się z tym zgadzam, tylko z trochę innych względów. My na tych MŚ graliśmy bardzo prostą siatkówkę generalnie, i Fabian miał idealny system dla siebie, bo nie musiał biegać i co drugą-trzecią piłkę rzucał do prawego. Czyli dwa jego największe mankamenty (bieganie, wystawa do lewego), zbyt widoczne nie były. Chwała mu za to, że uruchomił Wlazłego, ale wygląda na to, że Wlazłego już nie będzie, i tak fajnego dla niego systemu - także. Więc ja jakoś nie mam pewności, czy my mamy gotowego pierwszego sypacza na 100%... A obiektywny nie jestem, bo trudno mi uwierzyć w jakiś znaczący skok jakościowy Drzyzgi, skoro Anastasi go otwarcie jechał za przygotowanie fizyczne, a ten dwa lata później nie zrobił pod tym względem jakiegokolwiek widocznego progresu...
pewniak pisze:Największym problemem siatkarzy grających w kadrze nie jest kwestia przeciążeń fizycznych tylko "psychicznych".
Sorry, ale nie masz racji.

Pamiętam, jak 21-letni Kazijski jechał na kadrę, to imponował dynamikę na wszystkie strony świata. 24-25-letni Kazijski już tak nie szarżował, ale dalej był najlepszym przyjmującym na świecie IMHO. Tyle, że czym dalej w las, tym gorzej było, i 27-letni Kazijski należytej mu przerwy nie dostawał (Stojczew też się do tego przyczynił, gdy objął kadrę) i Matej, który na kadrze, czy w kluczowych meczach, w 4/5 przypadkach był najlepszy na parkiecie, miał regularnie problemy ze swoją grą. Swoją - tzn. dalej grał solidnie, tak generalnie, ale jak na siebie słabo. Przez zdrowie, rzecz jasna, bo, tak jak Kurek na kadrze w tym roku, grać i trenować mógł, ale nie na 100%. Oczywiście, jak się zmotywował, to na docelowej imprezie (patrz ME 11), dalej nie było co zbierać, ale czy to był dawny Matej? A miał 27 lat... 30-letni Kazijski dalej jest znakomitym siatkarzem, ale w ataku to gra na 50% swojej dynamiki.

Nie wiem, czy Kurek dalej będzie chciał przerwę, ale trochę przykro się robi, gdy czyta się bezrefleksyjne wpisy ludzi, którzy piszą, że ''obrósł drewnem'', w momencie, gdy to po prostu jest następstwem coraz gorszej formy fizycznej - a ta - następstwem tego, że np. w 2011 roku, jak ktoś wyliczył, był drugi jeżeli chodzi o ilość oficjalnych spotkań w całym sporcie, za hokeistą Henrikiem Sedinem, a przed Nadalami, i innymi tytanami sportu, bo po prostu naszą reprezentację prowadził do medali, często w pojedynkę. Już abstrahując od takich wpisów niektórych ludzi, to akurat Kurek wymaga szczególnej opieki, bo on Kazijskim nie jest, i jeżeli w przeciągu 2-3 lat zanotuje stały regres pod względem motoryki, jak Bułgar, to ten regres jego poziomu gry będzie nieporównywalnie większy.

A że będzie miał w przyszłym roku 27 lat? Siatkówka jest tak przeładowana, jeżeli chodzi o kalendarz, że to naturalne tego następstwo. Jak wygląda zdrowie jego rówieśnika Michajłowa? No właśnie...
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: grzegorzg »

StanLee pisze:bo trudno mi uwierzyć w jakiś znaczący skok jakościowy Drzyzgi, skoro Anastasi go otwarcie jechał za przygotowanie fizyczne
Nie tylko Anastasi, i psząc "żeby mu się chciało", także to miałem na mysli. ;) Kiedys porównywałem jego sprawność do Uriarte. :)
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Brak alternatywy moze byc zgubny nawet dla Fabiana. Brak konkurencji. Fizycznie byl w najlepszej formie u AA na ME. Wtedy sie wzial do roboty. Teraz oponka troche urosla. W Resce prawe jest slabawe wiec jesli chce utrzymac pozycje pierwszego powinien popracowac nad wystawami na lewe. Przyjecie bedzie mial pewnie nieco lepsze niz w zeszlym roku.

Potem sa sypacze wychodzacy z juniora. I tu tez bez rewelacji i wieelkich talentow. Bienkowski schematyczny, Komenda mniej dokladny. Do obserwacji i bez wiekszych nadzieji na jakies 3 lata.
Potem kadeci- Droszynski i moze Michalczyk (wpadl mi w oko na MPK). Na tych trzeba bedzie poczekac tak z 5 lat minimum i dodatkowo Droszynski jest niski (185)chociaz skoczny.

Czyli owszem bedzie zapychanie dziur i brak konkurencji dla Fabiana. Jedyna nadzieja, ze ktorys z mlodych stagnujacych (Janusz, Wolanski,Matula?) dokona jakiegos olbrzymiego skoku jakosciowego. Takiego miedzygalaktycznego. :(

Moze jakis chetny na drugie obywatelstwo? ;)

Dodatkowo talenty ida nierownomiernie. Najstarsi i najbardziej ograni sa atakujacy, potem przyjecie,na koncu rozegranie.

Ale przeciez nie jestesmy jedyna reprezentacja z problemamI.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2014, o 17:30 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bakek »

Moze jakichs chetny na drugie obywatelstwo?
Pisz do Grodeckiego on ma całą listę :)

Drzyzga ma już taką przemianę materii, że ciężko mu będzie być chudym jak patyk. Ale chyba od czegoś są trenerzy przygotowania fizycznego i powinni nad tym pracować.
old pallavol
Posty: 56
Rejestracja: 1 wrz 2014, o 17:41
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: old pallavol »

Jeżeli nadal w zespołach grających o pozycje od 6 w dół ważniejsze będzie ogrywanie rozgrywających mających powyżej 30 lat i nie rokujących nadziei reprezentacyjnych a nie stawianie na młodych z perspektywami to wszystko o kant d..y .Może odwrotnie .Młodzież niech gra a starsi do pomocy jak się coś zatnie .Na Boga .Trenerzy też muszą mieć JAJA .Inaczej nie będzie kim grać za 5 lat .Pozdrawiam i liczę że dar przekonywania TRENERÓW a nie działacze będą decydować o tym kto i ile gra !!! I jeszcze osobista uwaga do Trenera Kowala. Proszę szkolić dalej Drzyzgę i na niego stawiać !!!
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Mlodzi z perspektywami najpierw musza postawic sami na siebie. Warto przed podpisaniem z zespolem PL zastanowic sie czy to droga na lawke, czy na boisko.

Nie rozumiem np Janusza. O ile w Czestochowie=Skrze bis rok lub 2 temu mial szanse grac (nie wdajac sie w konflikty z trenerem) o tyle potem odszedl do chyba najbardziej koserwatywnego i strereotypowego trenera PL. Juz lepiej bylo na drugiego do jakiegos ciekawego trenera np do Bydzi (jest lepszy od Wolanskiego). Albo do I ligi.
Halaba jak sie zorientowal, ze do boiska sie nie dopcha tak wlasnie zrobil. I moze za rok lub 2 wroci ale do 6 do zespolu srodka.
Szalpuk wolal grac za darmo lub prawie niz siedziec na lawce.
Na nich warto stawiac.

I dlaczego to trenerzy klubowi maja stawiac na mlodziez, i dlaczego od 6 w dol a nie od 3 czy 4, czy 10. To wazna pozycja, dla idei maja polozyc gre klubu i powiekszyc przepasc do czolowki? Ogrywajac zawodnikow, ktorzy nie maja umiejetnosci ani jaj zeby zejsc lige w dol i grac? Dlaczego np Skra nie wziela Janusza a Reska Kedzierskiego na 2 i Zaksa jakiegos innego grajka? Im wolno ogrywac cudzoziemcow na drugiego a 6 czy 7 zespol ma dostac z musu Wolanskiego na pierwszego? Wolne zarty.
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bakek »

Jaki interes mają trenerzy w ogrywaniu na siłę "młodych zdolnych"?

Gdzie duża część to kontrakty na sezon lub dwa. Liczy się wynik i ewentualnie perspektywy, a przy takim kontrakcie nawet jak młody zabłyśnie to pójdzie gdzieś indziej po sezonie.

Nie wszystko się da ustawić pod reprezentację. Nie ma odpowiednich zawodników, to nie ma i już. Był taki jeden młody, zdolny, wiecznie ogrywany... Łomacz. I co z nim?

Trzeba liczyć na tych co są. Póki co jest Drzyzga i być może Żygadło. Jeśli nie Żygadło to będzie to łatanie pozycji.
krzysiu
Posty: 5487
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: krzysiu »

Liczy się tylko wynik ; wiadomo ,że te biedniejsze zespoły czasem będą stawiały na młodych ale to nie jest ich obowiązek. To jest trochę tak samo jak w polskiej lidze kopanej - tam się stawia na młodzież jak się nie ma kasy.
Młodzi sami muszą czasami pomyśleć , zaryzykować - iść do gorszego zespołu,pograć rok i dopiero wtedy iść w górę. NIkt ich za rączkę nie będzie prowadził.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Znam gościa, który będąc ordynatorem pewnego oddziału, nie pozwalał przez lata nikomu wykonywać pewnego rodzaju operacji, bo miał dziecko w liceum. Wiadomo było, że ono pójdzie na medycynę, zrobi tę samą specjalizację i będzie robiło te operacje - a nikt inny nie będzie umiał. Tak też się stało.
Podobnie było w Polsce z rozgrywającymi. Zdolni siatkarze zwłaszcza ok. dwóch metrów wzrostu, nawet mając dryg do rozegrania, woleli inne pozycje, bo mieli świadomość, że pierwszym będzie Fabię - vide Włodi. Stąd ta dziura.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lipton »

Poważnie z tym Włodim?
Przecież on, oczywiście nie licząc reprezentacji młodzieżowych, nigdzie na drodze Fabiana nie miał, a mimo to miał kłopoty żeby się przebić nawet do roli drugiego zarówno w PW jak i w Olsztynie.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6841
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: leeon »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2014, o 13:32 przez weary_skier, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Punkt 23. Regulaminu Forum
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Cholera, trzeba powiedziec Maslowskiemu i Popiwczakowi by przestali trenowac.
To jakas naciagana teoria. Klubow jest kilka(nascie), do tego mozna wyjechac za granice. Ja wyjechalam i mam kolegow, ktorzy pracowli u podobnych ordynatorow i tez wyjechali.
Jesli chodzi o reprezentacje-jak grasz bajkowo w klubie srodka to powolanie przyjdzie.
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Skrzypek »

kanimo pisze: do tego mozna wyjechac za granice.
Ooo to, to. Wiem z doświadczenia, że wśród młodych jest straszny opór przed wyjazdami poza Polskę. Bardzo się im dziwię... Mimo, że są prośby, są propozycję, oni wolą grać/nie grać nad Wisłą...
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bakek »

Na prawdę nie wierzę, że ktokolwiek był dobry i zmienił pozycję wiedząc, że w przyszłości i tak będzie grał Fabian Drzyzga.
Rozumiem, że ktoś mógł mieć mniejszą motywację, ale nie uwierzę ze zmianą pozycji.

Poza tym jeśli chodzi o motywację to przebicie się do pierwszego składu jakiegoś klubu z Plusligi i zarabianie niezłej kasy to powinna być wystarczająca motywacja.
Matius

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Matius »

Skrzypek pisze:
kanimo pisze: do tego mozna wyjechac za granice.
Ooo to, to. Wiem z doświadczenia, że wśród młodych jest straszny opór przed wyjazdami poza Polskę. Bardzo się im dziwię... Mimo, że są prośby, są propozycję, oni wolą grać/nie grać nad Wisłą...
Ja tam się zbytnio nie dziwię, co nie znaczy że mi się podoba postępowanie młodych zawodników.

1) Zarobki lepsze niż za granicą.
2) Stabilniejsza edukacja, wielu zawodników łączy siatkówkę ze studiowaniem.
3) Większa szansa na wypromowanie siebie.

Podejrzewam, że najważniejszym czynnikiem dla młodych zawodników jest stabilność w każdym aspekcie.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2014, o 16:20 przez Matius, łącznie zmieniany 1 raz.
old pallavol
Posty: 56
Rejestracja: 1 wrz 2014, o 17:41
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: old pallavol »

Był taki jeden we ...Francji .Nazywa się Mateusz Mika .Nasi uzdolnieni niesamowicie menagerowie nie widzieli go np.w Resovii .Nie wiedział nic o Nim Antiga .Dobrze że Blaine Go trenował a że facet się zna to nie bał się na młodego postawić .Przestańcie opowiadać że w interesie Klubu jest tylko wygrywanie spotkań !!!! Trener z JAJAMI jest od tego żeby przedstawić plan perspektywiczny dla klubu i zawodnika .Młodego zwłaszcza .Chyba że się zna jak większośc w Polsce na piłce kopanej .Pozdrawiam fascynatów przeciętniaków z innych krajów i opowiadaczy co i ile tym młodym brakuje .Brakuje im przede wszystkim ZAUFANIA TRENERÓW i DZIAŁACZY !!!! Pozdrawiam
Awatar użytkownika
bakek
Posty: 743
Rejestracja: 24 sty 2013, o 02:22
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bakek »

.Przestańcie opowiadać że w interesie Klubu jest tylko wygrywanie spotkań !!!! Trener z JAJAMI jest od tego żeby przedstawić plan perspektywiczny dla klubu i zawodnika .Młodego zwłaszcza
Oczywiście, że nie tylko. Ale w kontekście krótkich kontraktów nie ma woli, żeby ogrywać zawodników na przyszłość, szczególnie, jeśli nie są wychowankami. Dlaczego? Bo to się nie opłaca. Musiałaby się zmienić nieco polityka klubów, a do tego potrzebni są bardziej stabilni sponsorzy.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

old pallavol pisze:Był taki jeden we ...Francji .Nazywa się Mateusz Mika .Nasi uzdolnieni niesamowicie menagerowie nie widzieli go np.w Resovii .Nie wiedział nic o Nim Antiga .Dobrze że Blaine Go trenował a że facet się zna to nie bał się na młodego postawić .Przestańcie opowiadać że w interesie Klubu jest tylko wygrywanie spotkań !!!! Trener z JAJAMI jest od tego żeby przedstawić plan perspektywiczny dla klubu i zawodnika .Młodego zwłaszcza .Chyba że się zna jak większośc w Polsce na piłce kopanej .Pozdrawiam fascynatów przeciętniaków z innych krajów i opowiadaczy co i ile tym młodym brakuje .Brakuje im przede wszystkim ZAUFANIA TRENERÓW i DZIAŁACZY !!!! Pozdrawiam

Chyba sobie kpisz. Mateusz byl bardzo glosna "nadzieja" przez szereg lat. Powolywal go do reprezetacji juz Castellani a potem Anastasi.
Tylko facet zamiast podpisac z zespolem slabszym podpisal dlugoterminowy kontrakt z pretendentem na mistrza kraju. Liubo Travica nawet go wpuszczal na boisko, choc rzadko. Kowal nie wiem czy nie mniej. A postepow nie bylo. Nawet na tym forum bylo od lat pare dyskusji na temat czemu Mateusz sie nie rozwija. W Treflu podobnie. Jak spojrzysz na temat o lidze francuskiej to znajdziesz rowniez gre Mateusza i jego staty jako temat wiodacy.
Ja akurat twierdzilam, ze postep jest ale nie tak wielki (na zywo bylam za leniwa ale widzialam wszystkie mecze retransmitowane)
Wczoraj poczytalam opinie kibicow francuskich, paru widzialo go kilka razy na zywo. Tez uwazali, ze gracz nijaki i byli zdziwieni.

Takze Antiga znal go pewnie od lat a i wiekszosc z tego forum rowniez. To nie jest jakies znalezisko Blaina. Co do stawiania-zespol Blaina zostal zbudowany wokol Lyneela, po jego kontuzji spadl chyba z 4 na przedostatnie, by rzutem na tasme (i poprawa gry Mateusza) wyjsc ze strefy spadkowej. Pierwszy rezerwowy przyjmujacy byl tam zupelnie zielony. To na kogo mial postawic?

Mateusz szans mial sporo. Tylko zatrzymal sie w rozwoju. Moze brakowalo gry, pewnosci siebie. W Treflu mial 1 swietny mecz, pokazywal to co na MS-jeden raz.
Dla mnie to sztandarowy przyklad rozwoju zatrzymanego przez siedzenie na lawce; Wina tylez Reski co i zawodnika, moze inawet bardziej zawodnika.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Pamiętam, jak Mika wyszedł w pierwszej szóstce w meczu inauguracyjnym z Zaksą, przegranym przez Resovię 3-0. Wszystkie sety kończyły się nieskończonymi atakami Miki. To już za Kowala było. Nie można mówić, że mu szansy nie dawali. Co najwyżej, że na wyższy poziom nie potrafili go wznieść. Z tym, że jeżeli prawdą jest, że gość jara ramkę dziennie, to słabo profesjonalnie do swojej kariery podchodzi.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”