Kadra na turniej prekwalifikacyjny w Szombathely

[Liana]

Nie zabraknie, nie zabraknie. Już od kilku dni przepytują co i jak ...

[Mania]

I dobrze, że zabraknie kamer! Niechże oni mają trochę komfortu pracy. Najlepszy turniej tego roku rozegrali w Paryżu, bez ciśnienia i taksujących oczu polskich "życzliwych kibiców" (sami to przyznali). Wiem, że zawodowcy powinni umieć sobie radzić z presją, ale przyznajcie, że nigdzie na świecie nie ma aż takiej jak u nas, tylu milionów oczekiwań Które od roku są jeszcze większe. I kubły wylewanych pomyj w razie powinięcia nogi jeszcze bardziej cuchnące. Przykre, ale prawdziwe.

Byłam jednym z wielu "taksujących oczu" w czasie turnieju w Paryżu, wprawdzie nie na żywo, ale w internecie się mecz dało obejrzeć. Bardzo mnie zaskoczyli tą dobra ówczesną dyspozycją, tym bardziej nie mogłam pojąć co się stało takie w Moskwie, że to się ulotniło. W Japonii nie byli faworytami, początkowo nie było też wielu Polaków (potem się zjechali ) i grali jak nut. Wiadomo, wtedy byli przygotowani jak nigdy, w sposób perfekcyjny. Ale faktem też jest, że presja nie była aż tak wielka. Teraz to dopiero jest gigantyczna presja... i pomyśleć, że mija niedługo rok od tych pięknych dni, od tamtego czasu było więcej problemów niż radości.

Z tego wszystkiego coraz bardziej skłaniam sie ku temu aby w kadrze znalazł się na stałe psycholog sportowy. To może jednak warto na stale pracować z psychologiem? ten temat wraca jak bumerang i chyba nie bezpodstawnie, również w kontekście dziewczyn.; ] Ograniczenie kontaktów z mediami to nie wszystko. Psycholog to jest podstawa, ale nie taki z doskoku, tylko stale pracujący z nimi i będący na zgrupowaniach, nawet najmniejszego kalibru - wtedy ma szanse chłopaków poznać w różnych sytuacjach stresowych bądź też nie, rozmawiać z każdym z osobna i w grupach. Kto wie czy nie byłoby wtedy problemów z atmosferą w kadrze.
Nie pamiętam jak to było do tej pory - raczej wspominano o współpracy właśnie z doskoku. To równie dobrze mogli jej nie rozpoczynać... heh.

[Ted]

Bardzo dobrze wypadał ostatnio Wika, ale Bąku jest w kadrze ze względu na najlepsze przyjęcie ze wszystkich zawodników. Czy Wika mógłby wzmocnić przyjęcie tak jak Bąku w razie kłopotów? Wydaje mi się, że on bardziej bryluje w ataku, a tu mamy wystarczającą siłę rażenia. Dlatego obstawiam, że pojedzie stała czwórka przyjmujących.

To ja rozpoczne w pewnym sensie sezon ogorkowy. Wg nie sprawdzonych w 100% informacji Raul Lozano zasugerowal wczoraj, ze Bakiewicz nie jest w takiej formiem jakiej spodziewalby sie po tym zawodniku. Ponoc ma na to wplyw sytuacja Bakiewicza w klubie. Takze czyzby cos drgnelo i z zelaznej dwunastki mialoby dojsc do pierwszych roszad w skladzie?

[dreamer]

To ja rozpoczne w pewnym sensie sezon ogorkowy. Wg nie sprawdzonych w 100% informacji Raul Lozano zasugerowal wczoraj, ze Bakiewicz nie jest w takiej formiem jakiej spodziewalby sie po tym zawodniku. Ponoc ma na to wplyw sytuacja Bakiewicza w klubie. Takze czyzby cos drgnelo i z zelaznej dwunastki mialoby dojsc do pierwszych roszad w skladzie?

Zdaje się, że jasnowidzem nikt z nas nie jest i nie jesteśmy w stanie odczytać do końca logiki myślenia Raula Lozano nad składem kadry, jak i końcowych decyzji personalnych.

Tym niemniej, jeżeli założymy, że Raul Lozano nie zrobi tak, jak zrobił Marco Bonitta, czyli nie powoła dwóch nominalnych libero po to, aby jeden gral jako libero (Gato), a drugi wspomagał przyjęcie i obronę (Igła), to na 99.9? można zaryzykować, że nie jedzie na Węgry Igła, a jedzie Bąku, który w razie czego, to i Gato możezastąpić, gdyby jemu coś się stało.

Cały psikus jednak w tym, że Lozano może wykoncypować (przy słabszej postawie Bąkiewicza, i - jak słusznie już ktoś zauważył - wystarczającej sile ataku zespołu, co zmniejsza szanse wyjazdu Wiki), aby na Węgry pojechał Gato i Igła (zdaje się, że niedawno pisałem już na forum o tym, że jeżeli Lozano jeszcze kiedyś powoła Igłę, to albo wtedy gdy Igła zmieni charakter, albo wtedy, gdy Lozano uzna, że jest potrzebny "do zadań specjalnych".

dreamer

[Ted]

Cały psikus jednak w tym, że Lozano może wykoncypować (przy słabszej postawie Bąkiewicza, i - jak słusznie już ktoś zauważył - wystarczającej sile ataku zespołu, co zmniejsza szanse wyjazdu Wiki), aby na Węgry pojechał Gato i Igła (zdaje się, że niedawno pisałem już na forum o tym, że jeżeli Lozano jeszcze kiedyś powoła Igłę, to albo wtedy gdy Igła zmieni charakter, albo wtedy, gdy Lozano uzna, że jest potrzebny "do zadań specjalnych".

Z tego co pamietam mielismy juz za Lozano taka sytuacje, gdzie w skladzie mielismy Gacka i Ignaczaka (chyba w mecze ze Slowacja 3:2 w 2005 r. ??) Jednak turniej na Wegrzech to nie czas i miejsce na takie eksperymenty. Cel jest jasny. Mamy wygrac ta impreze i awansowac dalej. Wariant z dwoma libero raczej jest maloprawdopodobny.

[Mania]

Igła I Gacek grali razem w roku 2005 w LŚ. Sytuacje wymusiły jednak kontuzje. Teraz takiej opcji nawet nie biorę pod uwagę. Role takiego fałszywego 2 libero pełni właśnie Bąkiewicz. i na tym poprzestańmy, bo dalsze kombinacje wiele dobrego nie przyniosą...

[Arff]

Nie przyszło wam do głowy że na Węgry poleci więcej zawodników niż 12 ?? Nawet chyba sam Lozano o tym mówił że jest taka mozliwość...

[Ted]

Role takiego fałszywego 2 libero pełni właśnie Bąkiewicz. i na tym poprzestańmy, bo dalsze kombinacje wiele dobrego nie przyniosą...

Ale dlaczego mamy poprzestac? Skoro Bakiewicz jako przyjmujacy ma pelnic role alternatywy dla libero, to czy nalezy przyjac ze nasza reprezentacja ma problem wlasnie na tej pozycji? Bakiewicz to siatakarz obdarzony bardzo dobrym przyjeciem, jednak mam pytanie czy dzis bylby uwazany za >>falszywego<< 2 libero, gdyby Murek nie mial przed MS pecha i to on a nie Bakiewicz pojechalby do Japonii. Jestem ciekaw, kto wtedy zastapil by w finale Gacka.

A Marcin Wika nie jest bez szans. Co prawda nie ma takiego doswiadczenia jak pozostali przyjmujacy, jednak poza niezlym przyjeciem jego atutem jest atak i potezna zagrywka. W mojej ocenie taki zawodnik zdecydowanie wzmocnilby sile ataku druzyny, ktora jednoczesnie nie stracila by na defensywie.

Jednak jak juz ktos slusznie zauwazyl, o wszytskim zadecyduje Lozano.

[Edyta]

Nawet jeśli pojedzie ich więcej, to do turnieju może być zgłoszonych chyba tylko dwunastu, więc przed pierwszym meczem i tak powinno być wszystko jasne.
Wersja z Gackiem i Igłą mnie także wydaje się nieprawdopodobna - mimo wszystko Bąkiewicz byłby chyba bardziej przydatny. Igła grał w paru meczach LŚ 2005 i nie czuł się szczęśliwie w roli przyjmującego z atakiem
Lozano lubi mieć zbilansowaną czwórkę przyjmujących, czyli zrównoważony skuteczny atak z pewnym przyjęciem, więc powołanie stałej czwórki przyjmujących wydaje się przesądzone. Chyba że Bąku jest faktycznie w aż tak kiepskiej formie, ale w tej sytuacji szansę dostałby raczej Wika niż Ignaczak. Jutro sezon ogórkowy chyba się zakończy, bo Raul ma wreszcie ogłosić swoją decyzję.

[Liana]

Jeszcze wczoraj byłam głęboko przekonana, że czwartym przyjmującym będzie Michał, ale po tych wieściach na temat formy - kto wie? Rzecz wydawałaby się prosta: nie gra w klubie - nie gra w kadrze, ale... w mojej ocenie Michał nawet w najgorszej formie przyjmuje lepiej niż nasi ukierunkowani na atak skrzydłowi...
A może jednak Lozano dokona małej rewolucji? I wcale nie będzie to dotyczyło wariantu Bąkiewicz - Wika a... Gruszka - Wika? Jeżeli Piotrek prezentuje rzeczywiście kiepską formę, to czy rzeczywiście decydującym może być fakt, iż jest kapitanem zespołu?

[Mania]

Liana, decydujący będzie fakt, że jest kapitanem zespołu i jego duchowym mentorem. Jego brak na ME był dla mnie dalece bardziej odczuwalny niż Wlazłego.

[Liana]

No to rewolucji w składzie nie ma. Mamy tylko wymianę libero. Do Czech jedzie 13, po sparingach jeden środkowy wróci do domu:
Rozgrywający: Paweł Zagumny, Łukasz Żygadło
Przyjmujący: Sebastian Swiderski, Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Michał Bąkiewicz
Atakujący: Mariusz Wlazły, Grzegorz Szymański
Środkowi: Wojciech Grzyb, Marcin Możdżonek, Wojciech Jurkiewicz, Daniel Pliński.
Libero: Krzysztof Ignaczak

[Mania]

Szok, że jedzie Igła. Fani Krzyśka mają teraz na pewno satysfakcje, ale ja się z oceną wstrzymam do meczów

Ciekawi mnie za to sytuacja ze środkowymi. Jedzie ich 4, czyli Lozano nadal się waha. Tylko co do której 2...? Bardzo ciekawe Tym bardziej, że myślałam, że tutaj niespodzianek zabraknie. ;]

[Liana]

Sądzę, że wahanie dotyczy dwójki Możdżonek - Jurkiewicz. Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, by miał jakieś wątpliwości co do tych dwóch już wielokrotnie sprawdzonych.

[Arff]

Szczerze mówiąc zawiodłem się do tego stopnia że przyszło mi na myśl żeby Bąkiewiczowi tak źle poszło na tych preeliminacjach żeby Lozano miał się z czego tłumaczyć... zaczyna mnie to trochę denerwować ;/ Lozano powtarza że każdy ma do kadry drzwi otwarte... ale to nie prawda... stawia cały czas na tych samych i myślę że Gacek musiał być w tragicznej formie i sporo odstawać od Igły że go nie wziął... kiedy taki Wika ma się ogrywać w kadrze jak nie na meczach z Danią czy Belgią ?? Bo nie oszukujmy się, jeśli nasi nie wygrają wszystkich meczy przekonująco (juz nie mówię tu 3:0 czy 3:1 bo zawsze jakiś set można oddać "głową" ) znaczy że są w słabej formie... A Bąiewicz nawet w super formie ma mniej plusów niż Wika... a mówimy tu że Bąku jest bez formy ;/ śmieszne... coraz bardziej tracę zaufanie do Lozano, ale jak tu nie tracić ??

[Edyta]

Arff - ile razy można powtarzać, że tu chodzi o przyjęcie Bąkiewicza? Co z tego, że wziąłby za niego Wikę, jak nie byłoby nikogo na poprawę przyjęcia? Moim zdaniem Wika prędzej pojechałby za Gruszkę, ale Gruszka to kapitan i wiadomo, że jest tam potrzebny z innych powodów niż tylko gra.

[Arff]

Wyobraź sobie że forma to nie tylko atak.. to też przyjęcie, obrona i inne elementy siatkarskiego rzemiosła... powiedz mi dlaczego, jeżeli Bąkiewicz jest taki mocny w przyjęciu w Skrze na poprawę przyjęcia wchodzi Stelmach ?? To chyba coś jest nie tak z jego formą...

poza tym Wika nie jest wcale taki słaby jeśli chodzi o przyjęcie... ma problemy z zagrywką taktyczną ale nie takie aby od razu nie można było wyprowadzić ataku...

[Liana]

poza tym Wika nie jest wcale taki słaby jeśli chodzi o przyjęcie...

Lozano jest trochę odmiennego zdania:

Jeśli chodzi o Świderskiego i Winiarskiego, widać, że oni cały czas grają w swoich klubach. Obaj prezentują się naprawdę dobrze. Sebastian musi być trochę precyzyjniejszy w przyjęciu i nad tym bardziej skupia się na treningach. Pozostała dwójka, Kurek i Wika również mają przed sobą wiele pracy w tym elemencie.

Wiadomo, że Bąkiewicz jedzie jako zawodnik zadaniowy - i dotychczas nigdy nie zawodził jako taki. Wsparcie w ataku - przy dobrej formie wszystkich naszych "etatowych" bombardierów - nie jest chyba konieczne. Na przyjęciu natomiast - tak.

[Edyta]

Nie chce mi się kolejny raz powtarzać swoich wywodów, napiszę krótko - Bąkiewicz w reprezentacji jest zawodnikiem typowo zadaniowym. Ma wchodzić na poprawę przyjęcia i ewentualnie zostać w drugiej linii do obrony. Poza nim nie ma w kadrze wybitnych przyjmujących, łącznie z libero (jedynie Winiar jest pewny, ale jeden to za mało). Widać Lozano uznał, że nie może sobie pozwolić na rezygnację z jego potencjału. W końcu trener jest tam na miejscu i widzi formę wszystkich zawodników. Pewnie wg niego nie ma potrzeby wzmacniać siły ataku, a przyjęcie i owszem. Stelmacha widziałam raz, jak wchodził w Skrze na poprawę przyjęcia. Może od tej pory Bąku na tyle się poprawił, że Lozano chce go mieć.
Może i szkoda zagrywki Wiki, ale wrócił Wlazły, mocno serwują ostatnio Winiar, Świder.

Cóż - trener nie jest od dawania komuś szansy, tylko od zestawienia optymalnego składu na każdą ewentualność, po to żeby wygrać turniej.

EDIT: trochę się zamyśliłam i Liana zdążyła mi wyjąć parę rzeczy z ust.

[Arff]

Dotychczas grał regularnie w swoim klubie... zobaczycie Bąkiewicz na tych preeliminacjach nawet nie wejdzie na boisko, a kiedy wejdzie szybciutko zejdzie...

sry moje wypowiedzi podchodzą troszkę pod forum.onet.pl, ale nerwy jeszcze mnie nie puściły...

[Liana]

zobaczycie Bąkiewicz na tych preeliminacjach nawet nie wejdzie na boisko,

I tego właśnie bym sobie życzyła, żeby podstawowym graczom szło tak dobrze, że wsparcie zmienników będzie zbędne

[Ania15]

Bardzo się cieszę z jednego powodu. Krzysiek Ignaczak dostał w końcu wielka szansę znowu się pokazać. Gratuluję wyboru trenerowi:) Mam jeszcze jedno pytanie . Czy turniej kwalfikacyjny bedzie gdzies transmitowany?

[szyderca]

Czy turniej kwalfikacyjny bedzie gdzies transmitowany?

Wystarczy przejsc na 2 czy 3 strone tego tematu i poznasz odpowiedz na postawione pytanie.

[wloneta]

Zaskoczył mnie Lozano, że dał szansę Ignaczakowi ... myślałam że w kadrze go już nie zobaczymy ... a tu miła niespodzianka
Może i dobrze że Bąkiewicz jedzie bo są takie dni że nasze przyjęcie nie jest najlepsze.

[Diego]

A Panas sieje jakiś "popłoch", że Gacek zostanie w domu. Karzełek wybrał Ignaczaka i to jest jego sprawa. Igła bardzo dobrze broni w lidze, może słabiej przyjmuje ale wybór to wybór, czas przyszedł na Igłę. Może na następny turniej pojedzie Gacek.