Turniej O Puchar Wielkich Mistrzów

[azsiak88]

Jurkiewicz, Czarnowski czy nawet Wiśniewski byłby lepszy...(Nowak w sumie też wymiata żart)

[Guilder]

Jurkiewicz by pojechał, gdyby to był ważny turniej z presją wyniku. A tak warto wziąć młodego, by zdobywał doświadczenie.

[Arff]

Nie wiem co Wy chcecie od Kłosa Na ten moment Karol jest najlepiej blokującym zawodnikiem ligi (więcej tylko o 1 blok ma Jurkiewicz, ale ten rozegrał o 5 setów więcej) być może w ataku nie bryluje, ale to głównie wina słabego przyjęcia w warszawskiej ekipie... jest to na ten moment najlepszy wybór wśród środkowych jaki mógł paść... osobiście zabrałbym Janeczka, ale niestety trzeba było wybierać spośród wcześniej wytypowanego szerokiego składu, w którym byli tylko zawodnicy zgrani ze zgrupowania przed LŚ i ME... i nie ma co się dziwić bo 5 dni zgrupowania przed PWM to zdecydowanie ze mało, żeby wprowadzać kogoś nowego do składu...

[Nagor]

Jurkiewicz by pojechał, gdyby to był ważny turniej z presją wyniku. A tak warto wziąć młodego, by zdobywał doświadczenie.

A co to ma być za olewanie turnieju tak jak LŚ? To są ważne turnieje a nie jakieś poligony, niech Castellani sobie robi eksperymenty na sparingach a nie Pucharze Wielkich Mistrzów.

[Chal]

Ale to właśnie jest turniej sparingowy, bardziej nawet od LŚ, bo nie liczy się do rankingów i ogólnie wg mnie bardziej to kara, niż nagroda za zdobycie mistrzostwa. A czy Kłos to dobre wyjście? Podejrzewam, że lepszego nie było, bo Wiśniewskiego chyba nie było w szerokim składzie, a to jego widziałbym na tym turnieju, póki co spisuje się naprawdę znakomicie w lidze, bijąc na głowę trochę niewyraźnego Nowakowskiego. Szansę mogliby dostać jeszcze ewentualnie Czarnowski i Kosok, bo obaj mają przed sobą jeszcze sporo lat grania i nadal mogę się jeszcze sporo nauczyć, w przeciwieństwie do Jurkiewicza, mimo że tego cenię, ale jako bardzo dobrego ligowca.

[Guilder]

Jurkiewicz by pojechał, gdyby to był ważny turniej z presją wyniku. A tak warto wziąć młodego, by zdobywał doświadczenie.

A co to ma być za olewanie turnieju tak jak LŚ? To są ważne turnieje a nie jakieś poligony, niech Castellani sobie robi eksperymenty na sparingach a nie Pucharze Wielkich Mistrzów.

Masz rację, nie ma co porównywać LŚ i PWM.
Za LŚ są punkty do rankingu FIVB, jest więc zdecydowanie ważniejszym turniejem...

[pk+]

Kłos nie po to debiutował udanie w LŚ żeby go teraz odstawiać na boczny tor... nie rozumie tych dąsów, czemu i po co jedzie. Trzeba inwestować w młodych i nie ma lepszego miejsca, spotkanie z czołowymi zespołami, a turniej bez większego znaczenia.

[Mate]

Powiem szczerze, że nie widziałem Kłosa w akcji, w tym sezonie. 1,2 bloku na set to bardzo dobry wynik, jak na takiego młodego zawodnika i do tego grającego w przegrywającej drużynie. W ogóle nie wiem, po co brać Jurkiewicza ?? Pożytku z niego w przyszłości będzie, tyle co nic. Trochę szkoda, że Castellani nie zabrał kogoś doświadczonego na atak, bo nie wiadomo, jak spiszą się nasi dwaj atakujący,

[dreamer]

1. Ale to właśnie jest turniej sparingowy, bardziej nawet od LŚ, bo nie liczy się do rankingów i ogólnie wg mnie bardziej to kara, niż nagroda za zdobycie mistrzostwa... 2. A czy Kłos to dobre wyjście? Podejrzewam, że lepszego nie było, bo Wiśniewskiego chyba nie było w szerokim składzie, a to jego widziałbym na tym turnieju, póki co spisuje się naprawdę znakomicie w lidze, bijąc na głowę trochę niewyraźnego Nowakowskiego. Szansę mogliby dostać jeszcze ewentualnie Czarnowski i Kosok, bo obaj mają przed sobą jeszcze sporo lat grania i nadal mogę się jeszcze sporo nauczyć, w przeciwieństwie do Jurkiewicza, mimo że tego cenię, ale jako bardzo dobrego ligowca.

1. Ciekawe podejście do stopniowania rangi turniejów . Mam nadzieję, że nikt tego nie podchwyci np. za cztery lata gdyby przypadkowo naszym nie wyszly ME (spluwam przez ramię ). Może wtedy znajdą się tacy, co ten argument wyciągną, żeby dowieść, że mintrzem Europy nie polaca się być.

2. Dajcie wreszcie spokój Castellaniemu. Malo mlodzieży dostaje od niego szansę gry w kadrze?
W końcu czego wy chcecie? Na czym wedlug was polega dawanie mlodzieży szansy?
Moim zdaniem owszem, jest czas na eksperymenty i puszczanie do walki nowej krwi, ale wtdy, gdy jeszcze nie zazębia się wszystko w calość i gdy nie widać tego, że już trafilo się na taką grupę ludzi, z jakimi warto pracować, bo mają umiejetność walki na calego wtedy, gdy jest to potrzebne.
Mistrzostwa Europy pokazaly, że Castellani nie musi już z każdym meczem sprawdzać nowych zawodników. Teraz ważne jest to, aby Ci których wybral (bardzo trafnie) mogli z kadrą się oswoić. Przecież to jeden z większych paradoksów w historii siatkówki, że tacy zawodnicy jak Kurek, Nowakowski, Jarosz, Gromadowski - mistrzowie Europy - są kadrowymi żóltodziobami, którzy potrzebuja jeszcze dużo występów, żeby powiedzieć, że kadra przestaje byc dla nich przede wszystkim wielkim stresem.
Castellani trafil w dobry sklad, nie ma więc co teraz ciągle go przemeblowywać, tylko szykować ze spokojem na przyszloroczne MŚ.
Dublerów niech bierze w obroty trener kadry B (skoro ta u nas istnieje, choć uważam, że to nie jest dobre rozwiązanie)

Na PWM musi jechać kadra z ME, bo uważam, że to jest wlaśnie to, co mamy najlepszego, a do MŚ chyba musimy szykować to, co mamy najlepszego???
dreamer

[Chal]

1. Ciekawe podejście do stopniowania rangi turniejów . Mam nadzieję, że nikt tego nie podchwyci np. za cztery lata gdyby przypadkowo naszym nie wyszly ME (spluwam przez ramię ). Może wtedy znajdą się tacy, co ten argument wyciągną, żeby dowieść, że mintrzem Europy nie polaca się być.

Zarówno LŚ, jak i PWM, to imprezy komercyjne i ciężko je jakoś dokładniej umiejscowić pod względem rangi, dla mnie oczywiście są mniej istotne od IO, MŚ i ME, ale spośród nich dwóch wyżej stawiam jednak LŚ, m.in. dlatego, że jest to impreza, z której punkty liczą się do, mimo wszystko, istotnego rankingu, ale też choćby dlatego, że jest to impreza, do której reprezentacje są w stanie się przygotować, podczas gdy na PWM lecą zebrane na szybko po kilkudniowym zgrupowaniu, czy też dlatego, że w LŚ bierze udział znacznie więcej klasowych drużyn i tam osiągnięcie sukcesu wymaga więcej.

2. Dajcie wreszcie spokój Castellaniemu. Malo mlodzieży dostaje od niego szansę gry w kadrze?
W końcu czego wy chcecie? Na czym wedlug was polega dawanie mlodzieży szansy?
Moim zdaniem owszem, jest czas na eksperymenty i puszczanie do walki nowej krwi, ale wtdy, gdy jeszcze nie zazębia się wszystko w calość i gdy nie widać tego, że już trafilo się na taką grupę ludzi, z jakimi warto pracować, bo mają umiejetność walki na calego wtedy, gdy jest to potrzebne.
Mistrzostwa Europy pokazaly, że Castellani nie musi już z każdym meczem sprawdzać nowych zawodników. Teraz ważne jest to, aby Ci których wybral (bardzo trafnie) mogli z kadrą się oswoić. Przecież to jeden z większych paradoksów w historii siatkówki, że tacy zawodnicy jak Kurek, Nowakowski, Jarosz, Gromadowski - mistrzowie Europy - są kadrowymi żóltodziobami, którzy potrzebuja jeszcze dużo występów, żeby powiedzieć, że kadra przestaje byc dla nich przede wszystkim wielkim stresem.
Castellani trafil w dobry sklad, nie ma więc co teraz ciągle go przemeblowywać, tylko szykować ze spokojem na przyszloroczne MŚ.
Dublerów niech bierze w obroty trener kadry B (skoro ta u nas istnieje, choć uważam, że to nie jest dobre rozwiązanie)

Na PWM musi jechać kadra z ME, bo uważam, że to jest wlaśnie to, co mamy najlepszego, a do MŚ chyba musimy szykować to, co mamy najlepszego???
dreamer

Od początku podobała mi się polityka Castellaniego, choć nie od początku wierzyłem w to, że będzie trenerem skutecznym - szybko mnie i nie tylko mnie jednak do tego przekonał. To jednak nie oznacza, że będę całkowicie bezkrytyczny pod względem personaliów, bo nadal na przykład uważam, że są w Polsce lepiej rokujący atakujący od Jarosza, a w tym momencie uważam również, że w obecnej formie bardziej na szansę zasługuje Wiśniewski, niż Kłos. Co nie zmienia faktu, że wcale wyboru Kłosa nie zanegowałem, mam po prostu swoje zdanie na ten temat i wg mnie jest do wybór dobry, ale w moim mniemaniu mógłby być jeszcze lepszy. Natomiast dalsza część posta odnosiła się już do poprzedników, którzy zaproponowali Jurkiewicza, a ja podałem przykłady dwóch w mojej opinii bardziej perspektywicznych środkowych pod kątem gry w reprezentacji.

A czy na PWM musi jechać to, co mamy najlepszego? Sam chyba twierdziłeś, że nie MŚ 2010, ale te 4 lata później, a wcześniej IO 2012, to będą imprezy docelowe kadry Castellaniego, a ja ten pogląd poparłem i dalej popieram. Ale nawet jeśli założymy, że do Włoch pojedziemy kadrą najmocniejszą na daną chwilę, bez względu na to, czy znajdą się w niej zawodnicy przydatni reprezentacji w dłuższym okresie czasu, a więc założymy, że do MŚ faktycznie szykujemy to, co mamy najlepszego, to musimy pamiętać, że do tej imprezy jeszcze prawie rok. I dlatego ja nie uważam, żeby PWM był jakimś niezwykle ważnym sprawdzianem formy przed MŚ, na tyle ważnym, żeby koniecznie jechać tam najmocniejszym składem. Zresztą chyba nie tylko ja, bo DC pozwolił przecież zostać Zagumnemu w Grecji, a teraz zrezygnował z Gruszki, mimo że ten już wyleczył kontuzję. Popieram decyzję, ażeby skład był oparty na graczach, którzy wywalczyli awans na tę jakże prestiżową imprezę, ale nie oznacza to, że musi być identyczny - dlatego bardzo ucieszyło mnie to, że drugą szansę po niezbyt udanym debiucie dostał Grzegorz Łomacz, który na dłuższą metę może być dużo bardziej przydatnym graczem, niż chimeryczny Paweł Woicki, ale dlatego też zastanawiam się, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby sprawdzenie na takim turnieju innego niezwykle zdolnego środkowego, do tego prezentującego się w tym sezonie ligowym naprawdę fantastycznie - bo Kłos już swoją szansę dostał na LŚ, a i Wiśniewski chyba na taką zasłużył, choćby właśnie na PWM (pomijam tu kwestie proceduralne, o czym też już wspomniałem, bo możliwe, że po prostu nie było Wiśniewskiego w zgłaszanej wcześniej szerokiej kadrze i stąd brak możliwości jego powołania).

[limona]

dlatego bardzo ucieszyło mnie to, że drugą szansę po niezbyt udanym debiucie dostał Grzegorz Łomacz, który na dłuższą metę może być dużo bardziej przydatnym graczem, niż chimeryczny Paweł Woicki,

hmm, po niezbyt udanym debiucie? Łomacz zaprezentował się na LŚ dosyć dobrze, to na niego postawił trener usadzając tym samym Woickiego na ławke. Widać w tym sezonie +ligi, że to ogranie zaprocentowało i Grzesiek do tej pory rozgrywa świetne zawody. To, że DC nie zabrał go na ME, nie znaczy, że z niego nie zrezygnował. Sam pochwalał tego zwodnika, ale w obliczu kontuzji Świderskiego postawił na doświadczenie, dlatego zabrał Woickiego.

Tak w ogóle to czuję, że Castellani chce z niego zrobić człowieka;] (czytaj rozgrywającego typu Zagumnego]

ale dlatego też zastanawiam się, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby sprawdzenie na takim turnieju innego niezwykle zdolnego środkowego, do tego prezentującego się w tym sezonie ligowym naprawdę fantastycznie - bo Kłos już swoją szansę dostał na LŚ, a i Wiśniewski chyba na taką zasłużył, choćby właśnie na PWM (pomijam tu kwestie proceduralne, o czym też już wspomniałem, bo możliwe, że po prostu nie było Wiśniewskiego w zgłaszanej wcześniej szerokiej kadrze i stąd brak możliwości jego powołania).

Myślę, że przyjdzie jeszcze czas na Wiśniewskiego np. w przyszłym roku. Kłos zna już filozofie trenera, był na zgrupowaniu przed tegoroczną edycją LŚ.
"bo Kłos już swoją szansę dostał na LŚ"
Trochę dziwnie to brzmi. Bo owszem zadebiutował na LŚ, ale wejście na jedną czy dwie akcje nie nazywajmy tego jakimś wielkim pokazaniem się. Szanse na LŚ to dostał Łomacz, bo trochę sobie pograł, a Kłos na razie w małym stopniu mógł brać udział w meczu.

[Chal]

hmm, po niezbyt udanym debiucie?(...)

Wg mnie Łomacz, jak na swoje możliwości, wcale nie pokazał się w LŚ z dobrej strony. Widziałem na własne oczy, jak w play-offach w Jastorze dosłownie zdeklasował samego Zagumnego, a w tym sezonie ligowym udowadnia, że ma nieprzeciętny talent, ale w kadrze tego nie pokazał, choć nie oznacza to, że jego występ był klapą - ale na pewno stać go na więcej, co udowadnia w klubie.

"bo Kłos już swoją szansę dostał na LŚ"
Trochę dziwnie to brzmi. Bo owszem zadebiutował na LŚ, ale wejście na jedną czy dwie akcje nie nazywajmy tego jakimś wielkim pokazaniem się. Szanse na LŚ to dostał Łomacz, bo trochę sobie pograł, a Kłos na razie w małym stopniu mógł brać udział w meczu.

I nie oszukujmy się, teraz jego rola będzie bardzo podobna do tej z LŚ.

[limona]

Wg mnie Łomacz, jak na swoje możliwości, wcale nie pokazał się w LŚ z dobrej strony. Widziałem na własne oczy, jak w play-offach w Jastorze dosłownie zdeklasował samego Zagumnego,

możesz przypomnieć jaki to był mecz?:> Z chęcią bym obejrzała.
W sumie karierę Łomacza zaczęłam śledzić dopiero od LŚ więc jak pamiętasz mecze z jego dobrym występem w lidze, czy w europejskich pucharach kiedy wygryzł z 6 Freriksa to miłoby było gdybyś wymienił jakie:) I od kiedy Santilli zaczął stawiać na niego w zeszłym sezonie dokładnie? Który to był moment.

a w tym sezonie ligowym udowadnia, że ma nieprzeciętny talent, ale w kadrze tego nie pokazał, choć nie oznacza to, że jego występ był klapą - ale na pewno stać go na więcej, co udowadnia w klubie.

to był jego debiut w kadrze A, więc można usprawiedliwić to małym stresem.

I nie oszukujmy się, teraz jego rola będzie bardzo podobna do tej z LŚ.

jestem tego samego zdania

[KadrO]

Wg mnie Łomacz, jak na swoje możliwości, wcale nie pokazał się w LŚ z dobrej strony. Widziałem na własne oczy, jak w play-offach w Jastorze dosłownie zdeklasował samego Zagumnego,

możesz przypomnieć jaki to był mecz?:> Z chęcią bym obejrzała.
W sumie karierę Łomacza zaczęłam śledzić dopiero od LŚ więc jak pamiętasz mecze z jego dobrym występem w lidze, czy w europejskich pucharach kiedy wygryzł z 6 Freriksa to miłoby było gdybyś wymienił jakie:) I od kiedy Santilli zaczął stawiać na niego w zeszłym sezonie dokładnie? Który to był moment.

a w tym sezonie ligowym udowadnia, że ma nieprzeciętny talent, ale w kadrze tego nie pokazał, choć nie oznacza to, że jego występ był klapą - ale na pewno stać go na więcej, co udowadnia w klubie.

to był jego debiut w kadrze A, więc można usprawiedliwić to małym stresem.

I nie oszukujmy się, teraz jego rola będzie bardzo podobna do tej z LŚ.

jestem tego samego zdania

Ad1. Bodajże 2 mecz z AZS Olsztyn, play-off, na Jastorze, byłem osobiście, i z tego co pamiętam Grzesiek został MVP. Santilli zaczął stawiać równo na Czarnowskiego, Łomacza, jak i Yudina, w tym samym momencie, od pamiętnego meczu z Sisleyem Treviso o wejście do FF Challange Cup.

Ad2. Grzesiek to bardzo spokojny i opanowany zawodnik, sam Daniel Castellani, się tak o nim wypowiadał, jeśli dobrze pamiętam. Stres raczej nie chodzi w grę.

Ad3. Będzie na pewno, chyba że trener postawi na Pawła...

[nikt wazny]

http://sport.onet.pl/74410,1248715,2078 ... omosc.html
Rozmowa z DC. Wiemy, że pierwszym libero będzie Igła. No i można wywnioskować, że Bartman też sobie pogra

[maksik]

Na razie więc stawiam na "Igłę". Na szczęście Gacek też jedzie.

dobre...

[pk+]

http://sport.onet.pl/74410,1248715,2078 ... omosc.html
Rozmowa z DC. Wiemy, że pierwszym libero będzie Igła. No i można wywnioskować, że Bartman też sobie pogra

Na dziś wydaje mi się, że w lepszej formie, ale tylko minimalnie lepszej, jest Krzysiek Ignaczak. Na razie więc stawiam na "Igłę". Na szczęście Gacek też jedzie.

Dobre sobie, przyjdą poważne zawody i powie że w minimalnie lepszej formie jest Gato...

[nikt wazny]

http://sport.onet.pl/74410,1248715,2078 ... omosc.html
Rozmowa z DC. Wiemy, że pierwszym libero będzie Igła. No i można wywnioskować, że Bartman też sobie pogra

Na dziś wydaje mi się, że w lepszej formie, ale tylko minimalnie lepszej, jest Krzysiek Ignaczak. Na razie więc stawiam na "Igłę". Na szczęście Gacek też jedzie.

Dobre sobie, przyjdą poważne zawody i powie że w minimalnie lepszej formie jest Gato...

tak jak mówił Dreamer - Igła na mało istotne turnieje, a Gacek na ważne.

[maksik]

Jestem bardzo ciekawy postawy Igły. Podejrzewam, że wszyscy zobaczymy jego przestraszoną minę. Obym się mylił bo cenię go i uważam za dobrego zawodnika ale pod presją jest z nim różnie. A właśnie odwrotnie jest z Gackiem. Już się trochę utarło powiedzenie, że gdy Gato jedzie to jest wynik nieważne jak gra. I to też chyba DC miał na myśli w ostatnim zdaniu wypowiedzi.

[lucass90]

Mamy więcej takich Kurków?

Daniel Castellani: Pewnie. Choćby Zbyszek Bartman. Od początku pracy z kadrą mówię, że on ma największy potencjał. Zobaczycie to, mam nadzieję, już w Japonii.

No to teraz czekam na kontrę Dreamera, że Castellani to jednak się nie zna, bo tak naprawdę Bartman to cham i beztalencie...

[limona]

hmm, problemy bogactwa na rozegraniu dobre.

Ale jestem bardzo ciekawa na kogo postawi DC, czy oprze się na doświadczeniu czy da szanse ogrania się Grześkowi i postawi na jego dobrą formę.

[eltomasso]

Zaczyna sie PWM a ja troszke zaluje ze trener Castellani nie zaryzykowal kilka zmian... ja rozumiem ze chodzi o to by Ci ktorzy grali na ME jak i w LS ponownie dostali szanse... jesli tak nie wypada sie klocic.

Chcialbym jednak zadac pytanie... bo byc moze jestem uprzedzony... czy Jakub Jarosz i Marcel Gromadowski to zawodnicy na ktorych Castellani musi stawiac, to oni mja byc etatowymi atakujacymi w kadrze... Ten pierwszy niby cos gra ale swoja gra mnie nie przekonuje, a drugi choc uznawany za talent w meczach o stawke jednak zawodzi.

Czy nie warto przynajmniej kosztem jednego z nich postawic na Janeczka? owszem przemawia przeze mnie lokalny partiotyzm ale wydaje mi sie ze Janeczek ma naprawde spory potenjal co juz udowodnil w lidze.

I jeszcze jedno ... po Mariuszu Wlazlym doczekalismy sie kolejnego zawodnika ktory ma to cos.. mowa oczywiscie o Kurku... Jak ja to zawsze mowie to wlasnie on powinien na ME dostac nagrode MVP bo Gruszka zagral na 110% swoich mozliwosci a Kurek na 300%. No wlasnie sila naszej reprezentacji polega na tym ze najlepszego atakujacego mamy na przyjeciu(co jeszcze bardziej sie uwidocznilo na KMŚ w przypadku Skry) w tenze sposob atakujacy mieli latwiej... Pisze to po to by jedynie zaznaczyc ze moim zdaniem mamy wybitnego atakujacego ktorym jest przyjmujacy Kurek:) a takze Mariusz Wlazly(w formie), bardo dobry Piotrek Gruszka ... i dobrego(poprostu dobrego) Jarosza.

I ponawiam pytanie czy to tylko moje uprzedzenie? czy moze uwazacie ze jednak Jarosz jest wschodzaca gwiazda i obecnie najbardziej perspektywistyczna?

[maksik]

Kurek jeszcze ma czas na MVP ME czy MŚ. Ja się bardzo cieszę że dostał go Grucha bo zasłużył jak nie wiem kto nie mówiąc tylko o tych ME ale o całej jego reprezentacyjnej karierze. A poza tym te najważniejsze mecze jak z Bułgarią i Francją (zwłaszcza finałowy który ma największe znaczenie a Piotrek grał prawie bezbłędnie ) grał lepiej niż Kurek. Zresztą chyba sam tytuł MVP -przy takiej niepewnej dyspozycji Jarosza - każdy z pozostałych zawodników kadry bez cienia zawahania wręczył by właśnie Piotrkowi.
A Kurek jeszcze będzie miał okazję powalczyć o tę nagrodę przez następne (OBY) 11 lat (różnica wieku między nimi).

edit: Achaa.. no i odnośnie Bartka. Też uważam, że Janeczek zasłużył na danie mu szansy. Zdecydowanie lepiej się prezentuje niż Jarosz a tym bardziej niż Kłos. No ale..na razie "wara" od decyzji DC. Jak nie bedzie podium to polecą psy..

pytanko: Nie wiecie czy w tym eurosporcie playerze bedą transmisje z jakims polskim komentarzem czy tylko international language?

pozdrawiam

[Elgarten]

pytanko: Nie wiecie czy w tym eurosporcie playerze bedą transmisje z jakims polskim komentarzem czy tylko international language?

Powinien być polski komentarz. Jak były transmitowane turnieje wielkoszlemowe w tenisie, to był polski komentator. Teraz powinno być podobnie.

[maksik]

BRAZYLIA - CUBA
Set 1: Dla Kanarków. Cały set wyrównany aż do końcówki gdzie 3 razy w aut piłkę posłał Leon. Mocne ciosy z obu stron i kilka naprawdę efektownych akcji. Sanchez i Visotto bdb. Lucas bezbłędnie.
Set 2: Cały set jakby lepsza Kuba lekko. Końcówka to piękny pojedynczy blok Leala na Visotto. Potem jednak 3 świetne obrony Sergio, atak Lucasa ze skrzydła w kontrze, kontuzja stopy Leala (co dziwne usiadł na ławkę i nikt się nim nawet nie zainteresował ) i od tego momentu przy setowej dla Kanarków 3 punkty z rzędu dla Kuby i po secie. 26-24.
Meczyk super.

p.s. Jak patrzę na Visotto i jest na niego zblizenie to strasznie mi przypomina Sylvestra Stallone.

[nikt wazny]

no i mamy 1-1
świetny mecz.
Tylko kiepsko się ogląda gdy trzeba uważać, żeby szef nie widział

EDIT:
3 set dla Kanarków. Bardzo zdecydowanie i pewnie wygrany

Edit editu: mamy tie-break!
nieźle się zaczyna
ciekawe co pokażą nasi na tle Brazylii i Kuby

[Nagor]

Można prosić o aktualizację? Nie wiem jak to oglądać, a bardzo mnie to interesuje.

Kto gra w Kubie, i jak ?

O kurna. Na Eurosport puścili ten mecz właśnie, jest chyba 8:6 w 1 secie a emocji co niemiara
Ps. Może ktoś mi na szybko to nagrać?

[nikt wazny]

3-2 dla Brazylii.
Kubańczycy zagrali w tie-braku bardzo nieodpowiedzialnie na zagrywce. Psuli dużo (szczególnie w końcówce). Ładny mecz. Fajna gra po obu stronach. Chyba nie było jakiś specjalnie słabych punktów w obu drużynach. Czekamy na naszych co pokażą.

Ja oglądam na Betfair.com
wystarczy się zalogować

[maksik]

Gdyby Leon coś przyjmował to Kuba by spokojnie to wygrała.

[lukecik]

A nie trzeba robić wpłaty, by móc oglądać? Szukałem chyba wszędzie i nigdzie nie widzę linków do transmisji...