Reprezentacja mężczyzn 2021

[Aranger]

Jak Semeniuk nie dostanie szansy w LN, to ja wysiadam. Co z tego, że debiutant w kadrze, gość ciągnął Zakse do finału LM i PlusLigi grając momentami na najwyższym światowym poziomie, czego więcej potrzeba. Doświadczenia w reprezentacji? No to właśnie na LN może je złapać.

[Szary Wilk]

@up

No, dobra, problem tkwi w tym, że on nie ma za bardzo za kogo wskoczyć.

Konarskiego też bym wywalił i postawił na Muzaja, ale próbuję kierować się logiką Vitala. Skandal to będzie, jeśli Szalpuk będzie w tej kadrze.

Jakbym miał decydować między Semeniukiem a Fornalem, to wolałbym mieć obu i zrezygnować z Kwolka. Dlaczego? Bo obaj panowie wyżej łapią w ataku i bloku i lepiej radzą sobie na sytuacyjnych i podwójnym bloku. Do tego oni także poza Kwolkiem mocno zagrywają i dobrze przyjmują.

[Aranger]

Fornal sobie słabiutko radzi na wysokiej piłce, z zeszłego sezonu (tego covidovego) gdzieś latały szczegółowe statystyki, gdzie miał jakąś fatalną efektywność na high ballu, najgorszą że wszystkich pretendentów do kadry. W tym sezonie wiele go nie oglądałem, miał też sporo przerw, ale w finałach na moje oko z 80% piłek przez niego skończonych, to były dobrze rozegrane.

[drukjul]

Fornal sobie słabiutko radzi na wysokiej piłce, z zeszłego sezonu (tego covidovego) gdzieś latały szczegółowe statystyki, gdzie miał jakąś fatalną efektywność na high ballu, najgorszą że wszystkich pretendentów do kadry. W tym sezonie wiele go nie oglądałem, miał też sporo przerw, ale w finałach na moje oko z 80% piłek przez niego skończonych, to były dobrze rozegrane.

Na wysokiej piłce, przynajmniej na IO to w tej drużynie Fabian Drzyzga ma mimo wszystkie także inne opcje, ja bym natomiast zwrócił uwagę, że Tomek to w gronie przyjmujących, obok Bednorza (choć ten w swojej karierze podobnie jak Semeniuk też miał akurat epizody gry nie tylko na "2", ale nawet i na młocie) i Szalpuka to ostatnio rasowa "5" i w związku z tym wszyscy wyżej wymienieni mogą mieć pewien problem z atakiem z prawego, zwłaszcza na poziomie reprezentacyjnym. Dla odmiany Śliwka i Kwolo od dłuższego czasu grają w swoich zespołach klubowych na co dzień na "2", i co więcej w zawsze niewygodnym P1 w ostatnim czasie byli zwykle dla swoich rozgrywających pierwszą opcją w ataku. Natomiast Semeniuk co prawda w ZAKS-e był ostatnio ustawiany na "5", ale były sytuacje w jego karierze, także w reprezentacjach młodzieżowych, czy U23, gdzie był wystawiany także na "4" na pozycji nominalnego atakującego po przekątnej z rozgrywającym - więc mimo braku ogrania w ostatnim czasie, można na to liczyć, że nawet ustawiony na "2" z atakiem z prawego skrzydła też powinien sobie całkiem nieźle radzić.

Zatem ta cała trójka uniwersalnych przyjmujących, którzy mają praktykę grania zarówno na bliższym, jak i dalszym przyjęciu, daje Heynenowi dużą elastyczność w meblowaniu składu i ustawianiu odpowiedniej taktyki, natomiast Tomek Fornal akurat niekoniecznie. A czy Wilfredo w reprezentacji będzie nieco zawsze chowany w przyjęciu na "5", czy też jak ostatnio w Perugii Heynen zdecyduje się go ustawiać na "2" bliżej rozgrywającego - co z kolei pozwala trochę lepiej wykorzystać atuty ofensywne Wilfredo, bo chodzi nie tylko o prawy atak w P1, ale też o możliwości "czyszczenia" przez Leona trudnych piłek w P3 i P2, kiedy grający po przekątnej z rozgrywającym nominalny atakujący znajduje się akurat w drugiej linii, jak myślę to teraz w najbliższych tygodniach przed Igrzyskami będzie jedna z największych zagwozdek taktycznych, jakie ma do rozwiązania Vital.

Sporo tu na pewno będzie zależeć od tego w jakiej właściwie formie znajdują się aktualnie Kurek i Kubiak - można mieć tu pewne obawy, bo niestety doniesienia o japońskich fajerwerkach tej dwójki, biorąc po uwagę specyfikę i poziom ligi japońskiej nie do końca muszą zasługiwać na zaufanie. Rozgrywki Ligi Narodów na pewno lepiej tę aktualną formę Michała i Bartka zweryfikują i pomogą Vitalowi wybrać docelowe ustawienie wyjściowej szóstki na IO w Tokio, ale tak czy siak posiadanie jeżeli chodzi o przyjęcie w kwadracie uniwersalnych zmienników, którzy mogą w każdej chwili wejść tak na "2", jak i na "5" zmienić tak Leona, jak i Kubiaka i czujących się na bliższym i dalszym przyjęciu równie dobrze, to zawsze będzie dodatkowy atut tej drużyny. Więc także z tego punktu widzenia - uniwersalni pod tym względem Śliwka, Kwolo i (choć tu już z zastrzeżeniami o których wspomniałem wyżej) Semeniuk mają na pewno większe szanse na wyjazd na Igrzyska od Tomka Fornala.

[Nuriel]

Co do formy Panów z Japonii, to dużo bardziej spokojny jestem o Kurka.
Z takim czysto prasowych doniesień i statystyk jakie się tam pojawiały, to gra Kubiaka w ataku raczej nie zachwycała, trochę się obawiam, że Michał po dwuletniej przerwie od poważnego grania w Europie może wcale nie grać fajerwerków.
W tym przypadku rozumiem założenia Vitala, że Michał musi jechać na Igrzyska, ale nie byłbym w 100% pewien czy będzie prezentował poziom do gry w szóstce.
Nawet Vital nie powinien być tak szalony, żeby go wystawiać w szóstce, gdy będzie wyraźnie gorszy.
Moim zdaniem przez te dwa lata przerwy od gry reprezentacyjnej inni Michała zwyczajnie przegonili.
Ja bym go widział w tym sezonie jako Strażaka, który pomoże w trudnych momentach i w razie kłopotów wejdzie i rzuci się do tego, by poderwać kolegów do walki, niż jako kogoś, kto będzie ciągnął drużynę przez cały turniej.

Moim zdaniem Śliwka finałem ligi mistrzów udowodnił, że byłby gotowy do gry na pełnym dystansie na Igrzyskach, wspierany ewentualnymi zmianami przez Michała.
Oczywiście, Vital zapewnie widzi to zupełnie inaczej, ale pospekulować można.

Fornal w tym momencie moim zdaniem trochę nie pasuje do żadnej roli w kadrze, jak już wspomniano Śliwka to zdecydowanie bardziej uniwersalny gracz, podobnie Semeniuk czy kwolo.
Natomiast na ewentualnego zmiennika Leona, gdyby mu nie szło, zdecydowanie lepszym wyborem byłby Bednorz. Sezon w Rosji miał kiepski, ale na wysokiej piłce dalej wydaje się lepszy niż Fornal.
Z całym szacunkiem dla Tomka, bo to naprawdę świetny zawodnik.

[Szary Wilk]

Ja nie bardzo widziałbym Śliwkę obok Leona, mając świadomość tego, jak Olek przyjmował w tym sezonie z mocnymi drużynami, ale okej, może miał słabszy okres.

[Nuriel]

Ja nie bardzo widziałbym Śliwkę obok Leona, mając świadomość tego, jak Olek przyjmował w tym sezonie z mocnymi drużynami, ale okej, może miał słabszy okres.

Faktycznie może tu być mały problem, ale trójka Leon, Kurek i Śliwka wydaje się być na tyle mocna na wysokiej piłce, że to się wyrówna.

[Aranger]

Fornal grał na dwójce w 19/20, nie pamiętam już, czy cały sezon, ale dałbym sobie uciąć rękę, że widziałem całkiem dużo jego ataków z prawego, mam ten obraz przed oczami. Ale to bez znaczenia, bo sportowo jednak jest ciągle za słaby na tle kolegów. Co nie żadnym jest przytykiem, patrz końcówka przedostatniego posta Nuriela w tym wątku.

[drukjul]

Fornal grał na dwójce w 19/20, nie pamiętam już, czy cały sezon, ale dałbym sobie uciąć rękę, że widziałem całkiem dużo jego ataków z prawego, mam ten obraz przed oczami.

Masz rację, że po wypadnięciu z powodów zdrowotnych Juliena Lyneela Fornal musiał z konieczności zostać przesunięty wtedy na "2". Christian Fromm z uwagi na swoje problemy w recepcji i że zwykle trzeba było jego strefę boiska dość mocno kryć, to Niemiec do gry na bliższym przyjęciu raczej się w ogóle nie nadawał.

Co nie znaczy, że atak z prawego jest mocną stroną Tomka. Siatkówka to jednak wypracowane automatyzmy, a on prostu do tej pory na tej "2" zbyt wiele w karierze nie pograł. Poza tym dość krótkim epizodem w Jastrzębiu - gdzie wypadnięcie z powodów zdrowotnych Lyneela to był wypadek losowy, jakoś trenerzy ustawiali go do tej pory właśnie na "5" - Prygiel w Radomiu przy Żalińskim, a także jeszcze wcześniej w reprezentacjach młodzieżowych trenerzy Pawlik i Zendeł przy Kwolku.

[Szary Wilk]

Interpretując wasze posty, wychodzi na to, że może pojechać Kwolek ze Śliwką, jeśli cudownie nie wskoczy Semeniuk.

Śliwka jest bardzo uniwersalny i elastyczny w ataku, a Kwolek ma super serwis, dobre przyjęcie i też niezły atak. Bednorz może nie pojechać, bo nie potrzebny jest ultra ofensywny zmiennik dla Leona.|

Dla mnie nie ma innej opcji, żeby do Rimini nie wypadł Szalpuk. Pytanie kto oprócz niego. Albo Semen, bo debiutant , albo właśnie Fornal.

Pamiętajcie, że Vitalowi może zwisać super sezon Semeniuka, bo Igrzyska to chyba jego ostatnia impreza jako trenera naszej repry? A już jednak sporo patentów ma sprawdzonych.

[drukjul]

Interpretując wasze posty, wychodzi na to, że może pojechać Kwolek ze Śliwką, jeśli cudownie nie wskoczy Semeniuk.

Wiesz, cudownie wskoczyć do tego odjeżdżającego pociągu to mogą i mają szansę pewnie jeszcze wszyscy. Prognozujemy docelową "12" na IO siłą rzeczy na podstawie dyspozycji zawodników, jaką obserwowaliśmy w ciągu minionego sezonu ligowego, ale rok olimpijski rządzi się swoimi prawami i obserwujemy niekiedy zupełnie niesamowite metamorfozy poszczególnych zawodników, których nawet nie podejrzewaliśmy że podczas Igrzysk zaczną skakać kilka metrów powyżej czubka głowy. Był przykładowo taki amerykański przyjmujący Riley Salmon, który na krótko przed IO grał w AZS Częstochowa, niczym specjalnym się na tle naszej ligi wtedy nie wyróżniał, a jak w tym olimpijskim 2008 w sezonie reprezentacyjnym nagle odpalił speeda to przestaliśmy poznawać kolegę, bo tak nas pozytywnie wtedy sobą zaskoczył i życiową formą zaszokował. Cicha woda.

Życzmy więc sobie tego, że Bartek Bednorz, Tomek Fornal, czy Artur Szalpuk tak jak wtedy Salmon odpalili teraz swoją petardę i żeby zagrali swoją życiówkę w Lidze Narodów, gdzie tego grania jak wiadomo będzie dużo i praktycznie wszyscy powinni otrzymać swoją szansę. Tak żeby Vital nie miał innego wyjścia i musiał takiego zawodnika w życiowej formie zabrać na Igrzyska.

Pamiętajcie, że Vitalowi może zwisać super sezon Semeniuka, bo Igrzyska to chyba jego ostatnia impreza jako trenera naszej repry? A już jednak sporo patentów ma sprawdzonych.

Generalnie nasza reprezentacja siatkarska, mimo tego że pozornie jeżeli chodzi o zmiany kadrowy wokół niej się sporo dzieje tak naprawdę niewiele się przez ostatnie pół dekady zmieniła. Jeżeli się porówna 12-tkę wyselekcjonowaną przez Antigę 5 lat temu na IO w Rio, to teraz do Tokio nie pojedzie z tamtego składu już na pewno jedynie Mateusz Mika i Rafał Buszek. Aż 7 - Drzyzga, Łomacz, Zatorski, Bieniek, Nowakowski, Kubiak, Kurek swoich miejsc w samolocie do Tokio może być raczej pewna, Kłos, Bednorz i Konarski jeszcze o to miejsce pewnie powalczą, więc wychodzi że z tamtej 12 Antigi aż od 7 do 10 zawodników zagra teraz po pięciu latach na Igrzyskach w Tokio.

Jeżeli chodzi więc o stabilizację składu jesteśmy więc obecnie w światowej czołówce i jest to na pewno bardzo duży atut tej grupy. Często mówiło się, że żeby jakaś grupa zawodników w męskiej siatkówce mogła odnieść naprawdę wielkie sukcesy, to powinna wcześniej ze sobą grać te minimum kilka lat i zwyczajnie do tych sukcesów sukcesywnie i stopniowo dojrzeć. Jak zresztą uczy doświadczenie i obserwacje turniejów męskiej siatkówki na IO od początku XXI wieku, po mistrzostwo olimpijskie sięgają zwykle te zespoły, których liderzy mają przynajmniej 30 krzyżyk na karku, czy nawet nieco więcej. Tym niemniej, zawsze także ktoś młodszy w roku olimpijskim może odpalić tę swoją przysłowiową petardę i cały świat własną życiową formą całkowicie zaskoczyć.

[aezakmi]

Ech liczby liczby, warto spojrzeć. Artur Szalpuk miał 49% skuteczności ataku oraz 35,4% efektywności, natomiast Grobelny odpowiednio - 48,5% skuteczności oraz 37% efektywności, zaś Kwolek 36,5% efektywności, skuteczności 51,4%. Tragedii nie było, w wykonaniu Artura więc na kadrze wszystko się jeszcze może zdarzyć. Największym mankamentem tego sezonu w wykonaniu Szalpuka było przyjęcie zagrywki, ale cała reszta go nie przekreśla. Mimo wszystko, niespodzianka, wg statystyk Artur Szalpuk przyjmował lepiej od Kwolka i Grobelnego, polecam przejrzeć. Dużym plusem Artura będzie to, że na pewno nie jest zmęczony sezonem, a jego ambicja jest podrażniona i zrobi wszystko, aby pokazać, że zasługuje na IO. Jego sytuacja w klubie wbrew pozorom może mu tylko pomóc.
Bednorza, to ja nie widzę. Nam potrzebny jest taki typ siatkarza, który wychodzi w podstawowym składzie i gra swoje, wchodzi z kwadratu i też gra swoje, a Bednorz raczej kimś takim nie jest. I ta nerwówka, a no właśnie... Co ma Semeniuk, a czego nie ma Bednorz i Fornal? Ma spokój i chłodną głowę. Dlatego wg mnie jest 5 przyjmujących, którzy zawalczą o IO i są to: Leon, Kubiak, Śliwka, Szalpuk i Semeniuk. Choć Fornal - wyrabia się. Jednak pamiętajmy, że Kamil Semeniuk w klubie grał obok Zatorskiego i Śliwki więc to też jest przewaga (handicap) w stosunku do np. Fornala i Bednorza.
Natomiast Kwolek, to naturalny następca Michała Kubiaka, czyli raczej jeszcze nie teraz, bo Michał pojedzie. Martwicie się o formę Kubiaka? Ja też, ale nie miałbym nic przeciwko, gdyby zagrał, jak Murilo na MŚ 2014, albo Biereżko podczas ME 2017, czyli zabezpieczał nam w 100% przyjęcie, bo to też jest bardzo ważne więc uważam, że spokojnie znajdzie się w drużynie na IO.

[Diomedea]

Byle nie jak Giba w Londynie.

[aezakmi]

Byle nie jak Giba w Londynie.

Również się nad tym zastanawiałem, to trudny temat. Podszedłem pozytywnie. Z Gibą w kwadracie jednak zagrali w finale i walczyli do samego końca o złoto.

[Nuriel]

Nie bez powodu Szalpuk większość sezonu siedział na ławce i nie bez powodu idzie teraz do tureckiego średniaka.
Oczywiście, sport nie takie rzeczy widział i zawsze jest możliwe, że nagle wyskoczy z super forma po zgrupowaniu, ale na ten moment sama jego obecność na tym zgrupowaniu jest mocno dyskusyjna, bo w lidze było jeszcze kilku zawodników, którzy by na nie zasłużyli bardziej.

[Diomedea]

Nuriel » wczoraj, o 21:47

Nie bez powodu Szalpuk większość sezonu siedział na ławce i nie bez powodu idzie teraz do tureckiego średniaka.
Oczywiście, sport nie takie rzeczy widział i zawsze jest możliwe, że nagle wyskoczy z super forma po zgrupowaniu, ale na ten moment sama jego obecność na tym zgrupowaniu jest mocno dyskusyjna, bo w lidze było jeszcze kilku zawodników, którzy by na nie zasłużyli bardziej.

Takie same posty pisano przed MS 2018.
Kurek, Kubiak, Drzyzga byli linczowani tez na forum. Niektorzy dzialacze mowili wtedy, ze repre trzeba oprzec na zlotym roczniku 97. I przypomne poziom gry Kwola w meczu z Argentyna.
A Kurek zlapal niesamowita forme, choc na boisku pokazal ja dopiero w fazie finalowej.

Repra to nie tylko nagroda za sezon klubowy, inaczej trzeba by wyslac Butryna i Buckiego.

Nie specjalnie tez wiem o jakich kilku przyjmujacych z ligi mowisz. Chcesz wyslac na IO Lipinskiego, ktory nie pogral na poziomie miedzynarodowym jednego meczu? Czy moze Orczyka i Kwasowskiego?
Mozesz prosze wymienic kilku przyjmujacych, gotowych do miedzynarodowego grania na poziomie medalowym? Bo takie pisanie ze kilku zasluzylo, bez zadnej refleksji ani odpowiedzialnosci za rzucone slowa...
A i zgrupowanie repry to nie bieg Piastow, albo inna impreza zbiorowa.

Wydaje mi sie, ze akurat na przyjeciu pierwsze powolania poszly szeroko. Zobaczymy co dalej.

W 2012 Giba mial cos okolo 36 lat. Michal jeszcze mlodszy. Ale wejscia Giby wygladaly dramatycznie slabo.
A Michal raczej przewidywany do 6ki. Choc sadze, ze ci starsi sa w stanie wykrzesac jeszcze troche sil. Pooatakowac na uformowanym bloku moze miec Michal okazje i na zgrupowaniu i w LN.

[niepoinformowany]

Na razie jest 8 przyjmujących, na LŚ (czyli i na IO) zostanie skreślonych raczej dwóch, zostanie sześciu. Wg mnie pytanie jest jedno i brzmi ono tak: kto oprócz Szalpuka zostanie "odpalony?" Reszta swoją formą i umiejętnościami pokazała, że zasługuje zdecydowanie bardziej. Szalpuk swoim przyjęciem się nie bilansuje kompletnie, kaleczy po prostu odbicie dołem że środek w takim przypadku jest za bardzo marginalizowany. Na drugiego obstawiam niestety Fornala. Niestety, ale kogoś trzeba skreślić. Pomysłu za bardzo nie mam kogo. Może Bednorz, może Kwolek, może Fornal.

Powołania wg mnie wcale szeroko nie poszły. 8 przyjmujących na cały sezon to raczej minimum, biorąc pod uwagę, że teraz 2 zostanie odrzuconych a po LŚ kolejnych dwóch (lub jeden, jak Vital wymyśli samego Kurka na ataku).

Sporo odpowiedzi powinny dać mecze sparingowe z Belgami. Zresztą niedługo po nich nastanie czas na oficjalne decyzje.

PS. Do szanownej koleżanki wyżej. Znowu twierdzisz coś, czego nikt inny nie napisał. Nikt nie wpycha Lipińskiego na IO. Tym niemniej gdyby dostał powołanie na sezon kadrowy nikomu nic by się nie stało a gość dostałby mega kopa mentalnego. Tak samo Butryn. Chyba, że wolisz Szalpuka i Konara. Za zasługi w sumie można ich nawet upchnąć i do "12" na igrzyska. A potem w 1/4 nie będzie sensownej zmiany na ławce i jak komuś nie będzie szło to będziemy smutno patrzeć jak odpadamy, jak patrzył Antiga w 2016 bo co miał chłop zrobić? Ratować mecz Buszkiem albo Konarskim? Teraz mamy potężną głębie składu, wypadałoby tego nie zmarnować tym, że ktoś kogoś nie lubi albo że ten ma jechać za zasługi.

[Diomedea]

Moja szanowna przedmowczyni twierdzi, ze kilku bardziej zaslugiwalo.

Szalpuk gra jako przyjmujacy, wiec zapytalam, jakich kilku. Wymienilam tez najlepszych z niepowowlanych Polakow.
Proste.
Pytanie brzmi: jakich kilku. Odpowiedzi nie widze, tylko slepy atak. Mam wrazenie, ze osobisty.

Pokaz moje posty, gdzie twierdze ze nalezy upchac i Szlpuka i Konara. Bo na razie imputujesz mi rzeczy, ktorych nie napisalam.
Za bycia obiecujacym to na IO byl Bednorz, a na ME Mika. Obaj odegrali zblizona role. A moze pozniej, w ich karierach sie to jakos pozytywnie odbilo?
Z moich postow widac, ze preferuje kategorie "obiecujacy" bardziej niz "zasluzony".
Jednoczesnie rozumiem, ze to zgrupowanie ma na celu wylonienie ekipy na IO, a nie szeroki przeglad kadr i odnowe ekipy. Ze czasu nie pozostalo bardzo duzo.
I ze trener bedzie sie odwolywal do juz wypracowanych mechanizmow, zmieniajac moze jakies drobne ogniwo.
Chcialabym zeby tym ogniwem byl Semeniuk.
Jak jakis zawodnik gral na pewnym poziomie, to jest wieksza szansa ze da sie do niego doprowadzic, jesli na przeszkodzie nie stanie fizyka. Jest o wiele mniej ryzykowne zabranie Kaczmarka, niz Butryna. A Muzaja najwyrazniej Vital lubi.

[Nuriel]

Nie wysłałbym Orczyka czy Lipińskiego na Igrzyska, ale nie wysłałbym też Szalpuka.
Pisząc, że bardziej zasłużyli, mam na myśli kwestie czysto sportowe. Jestem w stanie zrozumieć, że to sezon olimpijski i tylko to się liczy i że Szalpuk pewnie lepiej pomoże w treningach, bo zna Vitala. Jednak czysto sportowo nie zasłużył w tym momencie na powołanie.

Między 2018 rokiem a obecnym jest jednak znacząca różnica. Wtedy alternatywą był w ogóle nie ograny "złoty" rocznik. Teraz mamy całą grupę już dojrzałych i w większości sporo ogranych zawodników.

[niepoinformowany]

Moja szanowna przedmowczyni twierdzi, ze kilku bardziej zaslugiwalo.

Tak, na obecność na zgrupowaniu a nie bycie w "12" na Tokio. I ja się z tym zgadzam. Gdyby wzięli Lipińskiego zamiast Szalpuka to przynajmniej by to wyglądało, że powołania są za formę i umiejętności z ostatniego czasu a nie za to, że ktoś zagrał MŚ 2018 na dobrym poziomie. Na IO tak czy siak Szalpuk nie pojedzie, nie wierzę, że Vital go weźmie nawet na LŚ.

Pokaz moje posty, gdzie twierdze ze nalezy upchac i Szlpuka i Konara. Bo na razie imputujesz mi rzeczy, ktorych nie napisalam.

Po pierwsze nie twierdzę, że sądzisz, iż należy gdzieś upchać Szalpuka i Konara. Po drugie, bronisz powołania Szalpuka do "8" przyjmujących, gdzie spokojnie w to miejsce mógłby być Lipiński.

[Diomedea]

Widac powolanie nie sa za zaslugi w sezonie ligowym. A raczej za znany Vitalowi maksymalny poziom zawodnika.

To zgrupowanie nie jest przegladem kadr przed IO za 3 lata. Przeglady kadr juz odbywaly sie w poprzednich sezonach. Zagrali i Fornal i Bednorz i Boladz, i Popiwczak. Lipa wtedy pykal na solidnym ligowym poziomie w Bydgoszczy.
Telefon od Vitala dostal tez wtedy Pawel Halaba (przed sezonem w Gdansku).
Na wszystko jest wlasciwy moment.

Zreszta Lipa to nie "kilku". Wiec skoro wystepujesz jako obronca wypowiedzi kolezanki to prosze jeszcze o 2 nazwiska niepowolanych przyjmujacych z naszej ligi.

Nie wiem czemu sie na mnie rzucasz, ale widac osobisty ton tej wypowiedzi jak na dloni.
Tak uwazam, ze maksimum Szlpuka jest wieksze niz Lipy. Nie, nie wiem czy Szalupa jest w stanie do niego powrocic.
Jak Winiar z Lipa zadadza mi klam w przyszlym sezonie, to sie uciesze.
Zrozumialabym, gdyby Artur powolany nie zostal. Chyba niespecjalnie zrozumialabym powolanie Lipy, ale tez bym sie nie oburzala.

W tej dyskusji zapomnielismy o Szymurze. Akurat gdyby on pojechal na zgrupowanie, to bym sie nie zdziwila. I tez bym sie nie zdziwila, jakby odpadl w pierwszej selecji.
Jesli dolozymy Szymurke, to trzeba dodac tego 3ciego, zeby bylo kilku.

[niepoinformowany]

Nie występuję jako obrońca kogokolwiek. Co najwyżej podtrzymuje swoje zdanie, o zdziwieniu w powołaniach do kadry na sezon 2021 w przypadku dwóch nazwisk. Paradoksalnie, jeszcze bardziej będę zdziwiony, gdy obaj odpadną przy redukcji nazwisk do 18 na LŚ (a tak sądzę i na to liczę).

[Diomedea]

To sadzisz, ze odpadna, czy nie odpadna?

[niepoinformowany]

Tak jak wynika z mojego poprzedniego postu - że opadną. I tym bardziej się dziwię, dlaczego nie mogliby w takim razie odpaść Lipiński z Butrynem.

[Diomedea]

Moze zapytaj Vitala?

Moze latwiej mu pracowac z zawodnikami znanymi, wiedzac gdzie bylo ich maksimum i jak wtedy trenowali. I latwiej ich ocenic.
Czasu jakos duzo nie ma.

Tak jak pisalam, IMHO Butryn ma pecha, nie blysnal w dobrym momencie i nie dziwi mnie jak do kadry sie nie dobije, badz bedzie w niej pelnil role zblizona do Konarskiego.
Z Lipa sytuacjia jest zblizona. Raczej jest poza pierwsza 6ka. Tzn moze gdzies zagra, na mniej waznych zawodach, w przypadku kontuzji kolegow, itp.

[Papito13]

A ja jednak uważam, że zarówno Szalpuk, jak i Konarski, pojawiają się w kadrze z tego samego powodu. Heynen i reszta zespołu ich znają, wiadomo jak będą w grupie funkcjonować, wiadomo co są w stanie dać kadrze sportowo, jeśli będą doprowadzeni do dobrej formy. Ta dwójka jest w kadrze na wypadek znacznych problemów (z kontuzjami lub innych) w kadrze, przynajmniej moim zdaniem, bo jednak jakby nam na przykład (oby nie) wypadł Muzaj z Kaczmarkiem to lepiej wziąć na Igrzyska Konarskiego (ignoruje możliwość kombinacji z piątką przyjmujących), który już na wielkich imprezach był niż kompletnie niesprawdzonego (bo w LN ten czwarty atakujący nie pogra) Butryna (albo Bołądzia lub Malinowskiego), który nie dość, że w kadrze nigdy nie grał i nie zna schematów to nie wiadomo jak by się wpasował (lub nie) do całej grupy, a to dla Vitala jest bardzo ważne. Podobnie na przyjęciu, Fornal pewnie w LN nie zagra, więc przy wypadnięciu z pozostałej szóstki aż trzech zawodników to lepiej wziąć bardziej doświadczonego i znanego Szalpuka. Podejrzewam, że Konarski z Szalpukiem nie tylko nie pojadą na IO, ale też nie pojadą na LN i ktokolwiek zająłby ich miejsce również ominąłby te 2 imprezy. A w tej sytuacji chyba lepiej mieć kogoś sprawdzonego i dość doświadczonego do dyspozycji niż kogoś kompletnie zielonego.

[meduza123]

A ja jednak uważam, że zarówno Szalpuk, jak i Konarski, pojawiają się w kadrze z tego samego powodu. Heynen i reszta zespołu ich znają, wiadomo jak będą w grupie funkcjonować, wiadomo co są w stanie dać kadrze sportowo, jeśli będą doprowadzeni do dobrej formy.

Wiadomo, co jest w stanie dać Konarski (vide zmiana w 3 secie finału MŚ z Brazylią).

Jeżeli Kurek, Leon i Kubiak będą w formie to prawdopodobnie nikt nie powącha parkietu na IO - to nie jest męczący turniej i trzeba wypracować maksymalne zgranie.

Ale pytanie to Heynena jest proste - mamy ćwierćfinał IO (Rosja, Brazylia, USA albo Francja?), dostajemy 0-2 a Kurek jedzie na 30% pomimo tego, że w grupie rozwalał wszystkich na 60% - co można zrobić? Czy Konarski wygrał nam kiedykolwiek bardzo ważny mecz w kadrze? To już Kuba Jarosz kilka takich meczy miał - Argentyna o brąz w LŚ czy Włochy na PŚ, ale Konarskiego nie pamiętam....

[Diomedea]

Wpuscimy Semeniuka na lewe a Leona na atak. Albo Bednorza na atak.
Zreszta jest Kaczmarek.
Przeciez Konarski jeszcze nigdzie nie pojechal. Poczekajmy na wylonienie 12ki na IO, wtedy zadamy sobie pytanie kto ma konczyc, gdyby Leon czy Kurek nie konczyli.

A jest gownoburza o brak Butryna i Lipinskiego. I to nie o ich obecnosc na IO (bo dyskutanci przyznaja, ze sa za slabi), ale o ich brak na zgrupowaniu W nagrode za sezon.

Pare osob nie obejrzalo PO, pare osob nie zna zyciorysu sportowego zawodnikow. Pare osob nie rozumie czym jest praca na zgrupowaniu kadry krotko przed zwienczeniem kilkuletniego cyklu, sluzacego wylonieniu szerokiej ekipy.
Sorry, ale czy Ty wierzysz, ze Butryn przejdzie rosyjski/ brazylijski itp blok? Juz z Klosem mial klopoty.

[Heimlock]

Pare osob nie obejrzalo PO, pare osob nie zna zyciorysu sportowego zawodnikow. Pare osob nie rozumie czym jest praca na zgrupowaniu kadry krotko przed zwienczeniem kilkuletniego cyklu, sluzacego wylonieniu szerokiej ekipy.
Sorry, ale czy Ty wierzysz, ze Butryn przejdzie rosyjski/ brazylijski itp blok? Juz z Klosem mial klopoty.

Już się czepiasz aż za bardzo Butryna. Tak, przechodził Nowakowskiego, Flavio, Kochanowskiego, czyli znakomitych blokujących i wykręcał najlepsze wskaźniki wśród atakujących ligi (efektywnośc, punkty). Tak, miał dołek formy jak i cały Rzeszów na PO. Ale jakby spojrzeć to wielu zawodników miało ten dołek formy i to na najważniejsze mecze sezonu np. Kwolek, Śliwka, Semeniuk. Ja ich nie krytykuje tylko chcę pokazać, że jednak nawarstwienie gry w sezonie może się odbić na końcówkę.

[Diomedea]

Ja sie nie czepiam Butryna ani za bardzo, ani wcale. Czepiasz to sie Ty, mnie.
Ja twierdze, ze Butryn nie gral na poziomie miedzynarodowym i jest na nim absolutnie niesprawdzony. A czasu nie ma.
Nie funkcjonowal tez w reprze, kiedy ta pracowala przez 3 lata nad systemem gry i treningu.
Mogl byc w tym skladzie , i byloby OK. Nie ma go i jest to dla mnie rowniez zrozumiale.

Bo argument, ze powinien sie znalezc w nagrode, i zostac odstrzelony pierwszy jest ...slaby.
Zgrupowanie to nie rozdawnictwo cukierkow dla skrzywdzonych przez zycie.

Zale na temat niedocenienia Butryna to najlepiej do Resovii. Jej obecny prezes ma jakis adres. Diabli wiedza, dlaczego z nim nie przedluzyli umowy. Moze przy okazji Ci wyjasnia, i sie dowiemy.

Kwolek jakos sobie poradzil, wlasnie w tym ostatnim meczu i generalnie w PO. Warszawa ma braz, 2x bogatsza Reska 5te miejsce.
A Semeniuk i Sliwka, rzeczywiscie mieli dolek na najwazniejszy mecz sezonu... Zupelnie jak Butryn.

Zreszta Vital pare razy mowil, dlaczego wybral tak, nie inaczej. Zna tych zawodnikow, pracowal z nimi, widzial ich maksa.
Dolaczyl 2 nowych, istnieje szansa, ze znajda sie oni w 12ce.
Gownoburza. Rozumiem ze bylaby burza o niepowolanie Semeniuka, czy wlasnie Kaczmarka.