http://www.plusliga.pl/news/id/3283
Parę refleksji szefa psychologów PKOl o kadrze i Castellanim.
Daniel Castellani - trener reprezentacji Polski mężczyzn
Re: Daniel Castellani - trener reprezentacji Polski mężczyzn
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Daniel Castellani - trener reprezentacji Polski mężczyzn
DC o raporcie i nie tylko
http://www.sports.pl/Siatkowka/Castella ... 1,892.html
http://www.sports.pl/Siatkowka/Castella ... 1,892.html
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Daniel Castellani - trener reprezentacji Polski mężczyzn
poniewaz nikt nie odpowiada to ja sie zalogowalam aby skomentowac.
Czyli jednak byla analiza, trener widzial rowniez wlasne bledy ( czego po inteligentnym i zaangazowanym profesjonaliscie jakim jest Castellani mozna sie bylo spodziewac) oraz mial propozycje co zrobic by to naprawic.
Katastrofa zreszta jak wszystkie wieksze i mniejsze katastrofy byla wieloczynnikowa i o tym tez Castelllani napisal.
Tylko panowie z zarzadu nie mieli czasu/sily na przeczytanie tlumaczenia 9 stron (5-10min) przed podjeciem waznej decyzji
Nie pomysleli tez co dalej. Polak? Ktory? Jaki trener zagraniczny i za jaka kase zechce teraz do nas przyjsc.
Cala ta decyzja to raczej wojenka o wplywy prowadzona przez sponsorow niz decyzja dla dobra polskiej siatkowki.
Daniel byl be bo nie zrobil wielkiego show z LS, w zeszlym roku obronil go wynik...
Jakby cos organizowac pod siedziba PZPS to ja mieszkam we Francji ale napiszcie kiedy to szarpne sie na bilet.Wplyne tez na rodzine by nie kupowali dekoderow Polsatu.
Wkurza mnie to bo pamietam jak kadre obejmowal WW, tez wtedy nie rozumialam po jaka cholere.
Mam program: Castallani na prezesa, Radek Panas na selekcjonera ( jak ma byc Polak), dreamer na szefa wydzialu szkolenia .
Czyli jednak byla analiza, trener widzial rowniez wlasne bledy ( czego po inteligentnym i zaangazowanym profesjonaliscie jakim jest Castellani mozna sie bylo spodziewac) oraz mial propozycje co zrobic by to naprawic.
Katastrofa zreszta jak wszystkie wieksze i mniejsze katastrofy byla wieloczynnikowa i o tym tez Castelllani napisal.
Tylko panowie z zarzadu nie mieli czasu/sily na przeczytanie tlumaczenia 9 stron (5-10min) przed podjeciem waznej decyzji
Nie pomysleli tez co dalej. Polak? Ktory? Jaki trener zagraniczny i za jaka kase zechce teraz do nas przyjsc.
Cala ta decyzja to raczej wojenka o wplywy prowadzona przez sponsorow niz decyzja dla dobra polskiej siatkowki.
Daniel byl be bo nie zrobil wielkiego show z LS, w zeszlym roku obronil go wynik...
Jakby cos organizowac pod siedziba PZPS to ja mieszkam we Francji ale napiszcie kiedy to szarpne sie na bilet.Wplyne tez na rodzine by nie kupowali dekoderow Polsatu.
Wkurza mnie to bo pamietam jak kadre obejmowal WW, tez wtedy nie rozumialam po jaka cholere.
Mam program: Castallani na prezesa, Radek Panas na selekcjonera ( jak ma byc Polak), dreamer na szefa wydzialu szkolenia .