Jerzy Matlak i co dalej?

[Brunon]

co dalej?Waszym zdaniem:

[lovevolleyball2]

Chyba powinieneś, dokładniej zadać pytanie, bo "co dalej?" to odnosi się do wielu spraw .

[Brunon]

Ogólnie!O nim,jaki jest,czy mu się uda z kadrą,czy zrobi przewrót w PZPS,czy obali stałe kanony w piłce siatkowej?itp.

[crash]

czy zrobi przewrót w PZPS

Naprawde udal Ci sie kolego dobry zart

czy obali stałe kanony w piłce siatkowej?

A co masz na mysli piszac o stalych kanonach? Gornolotnie to zabrzmialo, lamiac kanony czego oczekujesz? Ze zawodniczki beda atakowac glowami, bedziemy grac w dziewiatke, bedzie powolywal tylko zawodniczki z drugiej ligi, asystentem mianuje konia?

[Brunon]

Myślę że mogą grać pupami:)byle technicznie!a konia to zostaw w spokoju,i proponuję Ci w swoim stałym miejscu.Pozdro:(

[prokonstal]

Do światowej ścisłej czołówki brakuje takiego błysku.
Trochę przyśpieszyć rozegranie, przycinąć w zgrywce. (z wyskoku Skowronek, Barańska, Gajgał i osra braylijka Benarek)
więc potencjał jest tylko trzeba to trochę podszlifować. i siła w ataku, czyli, żeby było więcej siatkarek z GLINKOWYM gwoździem

[dreamer]

...i siła w ataku, czyli, żeby było więcej siatkarek z GLINKOWYM gwoździem

Zgadzam się, i właśnie dlatego bardzo ciekawi mnie jakie jest zapatrywanie Jerzego Matlaka na rolę Kamili Frątczak w jego kadrze. jasno bowiem trzeba sobie powiedzieć, że "Glinka jest jedna i niepowtarzalna". W największym stopniu zbliża się do niej w swojej szczytowej dyspozycji właśnie Kamila Frątczak, i to ona moim zdaniem powinna być brana pod uwagę jako główna siła naszego ataku. Poza Frątczak, jeżeli chodzi o "siłę" rażenia atakiem, to w nieco mniejszym stopniu niż kamila mają ją: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Podolec, Agnieszka Kosmatka, Anna Wożniakowska, Iza Żebrowska i Joanna Kaczor.

Myślę, że przynajmniej na początek trener Matlak może ograniczyć rozważania o naszych atakujących do tego grona. W niedalekiej przyszłości powinna jednak dojść do głosu nastoletnia młodzież... może ktoś z Gedanii

dreamer

[mateo9]

. W największym stopniu zbliża się do niej w swojej szczytowej dyspozycji właśnie Kamila Frątczak, i to ona moim zdaniem powinna być brana pod uwagę jako główna siła naszego ataku. Poza Frątczak, jeżeli chodzi o "siłę" rażenia atakiem, to w nieco mniejszym stopniu niż kamila mają ją: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Podolec, Agnieszka Kosmatka, Anna Wożniakowska, Iza Żebrowska i Joanna Kaczor.
dreamer

nie wiem moze to przez moja wade wzroku(nieiwelka ale zawsze) ale wizualnie to Kamila na tle SKowronskiej ,POdolec czy nawet Zebrowskiej wypada dosc blado. nawet przy zmianach z Kaczor widac roznice w sile ataku na korzysc Aski.

[prokonstal]

Zgadzam się z mateo9. Frątczak kojarzy mi się z nieprzeciętną flegmą. Ale w każdej z wypowiedzi pojawia się Iza Żebrowska. Myslę, że za jakieś 2, 3 lata może być naszą główną silą rażenia

[dreamer]

Zgadzam się z mateo9. Frątczak kojarzy mi się z nieprzeciętną flegmą. Ale w każdej z wypowiedzi pojawia się Iza Żebrowska. Myslę, że za jakieś 2, 3 lata może być naszą główną silą rażenia

Co do tej "flegmy", to oczywiście zachowując rozsądną proporcję, jestem w stanie się zgodzić. Zresztą - powiedziałbym przewrotnie, że także w tej "lekkiej flegmie" bardzo jest podobna do Gosi Glinki. Ale powtarzam, w optymalnej formie (Puchar Świata 2003 i podobne spotkania) tylko Glinka mogła sie równać z potęgą jej ataku. Wierzę, że Kamilę ciągle stać na powrót do takiej dyspozycji. Choć z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że kontuzje zrujnowały ją niesamowicie.

dreamer

[Nagor]

W największym stopniu zbliża się do niej w swojej szczytowej dyspozycji właśnie Kamila Frątczak, i to ona moim zdaniem powinna być brana pod uwagę jako główna siła naszego ataku.

Rozumiem, że jako rezerwowa dla Skowrońskiej ? Jeśli nie, to trzeba zdejmować Frątczak już po 3 zepsutych akcjach, bo ona jak nie wejdzie od razu w mecz to klapa. Też mi się kojarzy z flegmą i chimeryzmem. Widocznie coś w tym jest. Osobiście nie brałbym jej do kadry.

[prokonstal]

Jeszcze trzeba brać pod uwagę kto jest trenerem. Jak wiadomo to Jerzy Matlak, który w Pile udowadniał, że potrafił zrobić ekipę z niczego. Myślę, że podobnie może być z kadrą. Będzie starał się stworzyć swoją drużynę.
I trzeba wziąć jeszcz jeden aspekt pod uwagę. Czy Kasia Skowrońska będzie potrzebowała częstych zmian? -nie. Tak więc czy nie lepiej ograć Izę Żebrowską z dużą imprezą? -lepiej.
A na zmianach też napewno dałaby sobie radę

[Brunon]

W Polskim piekiełku nie da rady:)to jest walka z wiatrakami i tyle!!!!Teraz buduje się stadiony piłkarskie.Siatkarki uciekają gdzie tylko mogą.Gra w reprezentacji za pietruchę i za nazwisko?

[Bigmac]

Rozumiem, że jako rezerwowa dla Skowrońskiej ??Jeśli nie, to trzeba zdejmować Frątczak już po 3 zepsutych akcjach, bo ona jak nie wejdzie od razu w mecz to klapa. Też mi się kojarzy z flegmą i chimeryzmem. Widocznie coś w tym jest. Osobiście nie brałbym jej do kadry.

W takim razie mam nadzieje, że Kasia Skowrońska podszkoliła się mocno technicznie i psychincznie, przez ten rok we włoszech, bo zdarzało sie w kadrze jak dostawała w pierwszej akcji blok pod nogi w drugiej probując obic juz blok robil sie aut i w trzeciej poprostu był atak w aut i Bonitta zdejmował ją bywało nawet zę na cały mecz.

[kevinpsb]

Trener Jerzy Matlak przyzwyczaił nas już do pierwszej szóstki z Mileną Sadurek- Mikołajczyk w składzie. Odkryta przez Marco Bonitę rozgrywająca zepchnęła w cień dwukrotną mistrzynię Europy i aktualną Polski - Izabelę Bełcik. Na długo?

Odpowiedź: Na zawsze...

[Saph]

Jest jeszcze kontuzjowana w tej chwili Kasia Skorupa

[kevinpsb]

Jest jeszcze kontuzjowana w tej chwili Kasia Skorupa

No to jak wroci to sie okaze czy bedzie pierwszą czy druga rozgrywająca naszej reprezentacji.

[brunonz]

te pytanie zadaję
ponownie :Matlak i co dalej?

[madlark]

...i siła w ataku, czyli, żeby było więcej siatkarek z GLINKOWYM gwoździem

Zgadzam się, i właśnie dlatego bardzo ciekawi mnie jakie jest zapatrywanie Jerzego Matlaka na rolę Kamili Frątczak w jego kadrze. jasno bowiem trzeba sobie powiedzieć, że "Glinka jest jedna i niepowtarzalna". W największym stopniu zbliża się do niej w swojej szczytowej dyspozycji właśnie Kamila Frątczak, i to ona moim zdaniem powinna być brana pod uwagę jako główna siła naszego ataku. Poza Frątczak, jeżeli chodzi o "siłę" rażenia atakiem, to w nieco mniejszym stopniu niż kamila mają ją: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Podolec, Agnieszka Kosmatka, Anna Wożniakowska, Iza Żebrowska i Joanna Kaczor.

Myślę, że przynajmniej na początek trener Matlak może ograniczyć rozważania o naszych atakujących do tego grona. W niedalekiej przyszłości powinna jednak dojść do głosu nastoletnia młodzież... może ktoś z Gedanii

dreamer

Kamila zakończyła już karierę
http://www.kamilafratczak.x.pl/

[Nagor]

Dalsze losy Matlaka świetnie zobrazują co się dzieje w PZPS. Jeśli zostanie, to będzie oznaczało, że Kmicie chodzi tylko o to, żeby to był Polak... A jeśli wywalą to znaczy, że na serio szukają wyników w ważnych imprezach...

[jureczek]

Sądzę że alternatywą dla Jurka Matlaka będzie Alojzy Świderek !

[szyderca]

co dalej?Waszym zdaniem:

Na prawdę myślisz, że podzieli on los trenejro? Przecież w przeciwieństwie do nielotów dotarł do finału, także pan od telewizji z kolegą nie powinni być rozczarowani. Chyba nie spodziewałeś się, że złote przyjadą do Polski z medalem... A co do szukania następców... daj im chociaż wrócić do kraju...

[qchar]

Nie chciałem tworzyć nowego tematu więc napiszę to w tym.
Chciałem skomentować słowa Niemczyka a raczej ostrej krytyce na Matlaka i grze dziewczyn.
Co Pan panie trenerze osiągnął na MŚ ? 15 miejsc ? w tym roku to najlepsze miejsce od lat. Ciekawe co mówił po fantastycznym 15 miejscu ze Skowrońską Glinką Podolec w składzie... żenada panie trenerze...

[evija]

Nic nie mówił, bo nie prowadził zespołu w 2006 roku. Na początku września tuż po WGP został zwolniony za konflikt z Glinką. W efekcie drużyna pojechała na MŚ bez Glinki i bez trenera. A 15 miejsce przywiózł z Japonii "wspaniały" tercet Kłos (I trener), Kardas(II trener), Wspaniały ("koordynator")

[dreamer]

Wiemy już, że Polki zajmą 9 lub 10 miejsce podczas tegorocznego mundialu.
W pierwszym przypadku będzie to najlepszy wynik naszej drużyny w MŚ od 48 lat, a w drugim - od 36 lat.

Czy naprawdę jest ktoś kto wątpi we wklad Jerzego Matlaka w ten sukces?

Sądzę, że dywagacje o tym "co dalej" po Jerzym Matlaku są nie na miejscu. Ten czlowiek nie zaslużyl sobie na takie lekceważenie.
Myślę też, że nie na miejscu jest teraz wracanie do tego, co by bylo, gdyby nasze wygraly mecz(e) z Japonią czy Serbią.
Jest w końcu miejsce odpowiadające w dużym stopniu potencjalowi zespolu. Za to należy się wszystkim zawodniczkom i sztabowi trenerskiemu podziękowanie.

Oczywiście w kontekście "co dalej" można prowadzić rozważania, ale nie "co dalej" po Matlaku, tylko "co dalej" powinien zrobić Matlak, aby odzwyczaić zawodniczki od zlych nawyków (wynikających niestety z blędów szkoleniowych w początkowych latach kariery), które teraz nie pozwalają ekipie utrzymywać wysokiego poziomu gry przez cale mecze.

dreamer

[przeemekk90]

Jeśli chodzi o Matlaka to powinien zostać bo należy mu się. Zapracował na to. Gra momentami pozostawia wiele do życzenia, ale nie jest źle.
Na minus wg mnie jest kwestia powołań na MŚ. Nie wiem jak naprawdę było ze Skowrońską i Skorupą. Jeśli oficjalne powody o słabej formie są prawdziwe, to zgoda. Jeśli prawdą jest że zadecydował konflikt z gwiazdą Barańską to bardzo źle. Zarówno jedna jak i druga zasługują na bycie w kadrze. Skowrońska ceniona jest w światowej siatkówce, dlatego jej brak w reprezentacji jest niewytłumaczalny.

[kevinpsb]

Myślę też, że nie na miejscu jest teraz wracanie do tego, co by bylo, gdyby nasze wygraly mecz(e) z Japonią czy Serbią.
Jest w końcu miejsce odpowiadające w dużym stopniu potencjalowi zespolu. Za to należy się wszystkim zawodniczkom i sztabowi trenerskiemu podziękowanie.

Tylko czy będące nad nami reprezentacje Japonii Serbii Niemiec i Turcji są od nas lepsze? Moim zdaniem nie... Nie oczekiwałem jakiegoś sukcesu na tych MŚ. Spodziewałem się raczej gdzieś miejsca 7. Matlaka moim zdaniem trzeba zostawić. Natomiast zastanawiać to się trzeba nad tym jak nie przegrywać wygranych meczów.

Po za tym uważam że Glinka powinna grać jako przyjmująca, ponieważ na tej pozycji po przekątnej z Werblińską jest dziura zaś Kaczor i Skowrońska to atakujące (zaryzykuje stwierdzenie że) nie gorsze od Gosi Glinki.

[madlark]

Wiemy już, że Polki zajmą 9 lub 10 miejsce podczas tegorocznego mundialu.
W pierwszym przypadku będzie to najlepszy wynik naszej drużyny w MŚ od 48 lat, a w drugim - od 36 lat.

Czy naprawdę jest ktoś kto wątpi we wklad Jerzego Matlaka w ten sukces?

Sądzę, że dywagacje o tym "co dalej" po Jerzym Matlaku są nie na miejscu. Ten czlowiek nie zaslużyl sobie na takie lekceważenie.
Myślę też, że nie na miejscu jest teraz wracanie do tego, co by bylo, gdyby nasze wygraly mecz(e) z Japonią czy Serbią.
Jest w końcu miejsce odpowiadające w dużym stopniu potencjalowi zespolu. Za to należy się wszystkim zawodniczkom i sztabowi trenerskiemu podziękowanie.

Oczywiście w kontekście "co dalej" można prowadzić rozważania, ale nie "co dalej" po Matlaku, tylko "co dalej" powinien zrobić Matlak, aby odzwyczaić zawodniczki od zlych nawyków (wynikających niestety z blędów szkoleniowych w początkowych latach kariery), które teraz nie pozwalają ekipie utrzymywać wysokiego poziomu gry przez cale mecze.

dreamer

Jeśli ocena naszego występu to: sukces to nie zgadzam się.
Skoro miarą sukcesu jest zajęte miejsce, to nie wiem dlaczego bronisz DC.
Matlak to solidny trener, ale pewnego poziomu nie przeskoczy.
Może nie ma materiału, a może brak mu tego czegoś.
Jestem zdania, że z tej ekipy można wycisnąć więcej niż w tym roku.

[evija]

Kaczor i Skowrońska to atakujące (zaryzykuje stwierdzenie że) nie gorsze od Gosi Glinki.

No to dawno się tak nie uśmiałam, sorki ... gdzie Skowrońskiej, a tym bardziej Kaczor(!!!) do Glinki w ataku...Jedna rzecz, która tylko przemawia na ich korzyść, to to, że mogą się rozwijać. Aczkolwiek czy doskoczą kiedyś do poziomu Gosi, nie wiem, ale im życzę, dla dobra naszej reprezentacji.

A uznanie wyniku z MŚ za sukces skwituję tylko uśmiechem politowania. Patrząc realnie powinny być miejsca 5-8. Czwórka to chyba przy mega dobrych wiatrach, a 9 lub 10te miejsce, cóż... była szansa na więcej. Jest pewien niedosyt, bo mieliśmy nie jedną piłkę w górze, by ta pozycja była jednak wyższa. Aczkolwiek nie ma porażki, ani *tragedii/kompromitacji/katastrofy (niepotrzebne skreślić).

Co do trenera mam mieszane uczucia. Mógł lepiej pomagać zespołowi, kilka niepotrzebnych wypowiedzi przed i w trakcie turnieju nie wystawiają zbyt wysokiej oceny. "Musimy znać swoje miejsce w szeregu" - Takie skazywane na pożarcie 3:0 Japonki dziś nie znały swego miejsca w szeregu i niewiele brakowało im, by zagrać w finale MŚ. Na obronę ma jednak trener najlepsze miejsce od przynajmniej 36 lat.

[Ted]

Matlak to solidny trener, ale pewnego poziomu nie przeskoczy.
Może nie ma materiału, a może brak mu tego czegoś.

To zobacz co kilka lat temu zrobił w Pile i zobacz jakim materiałem w stosunku do Kalisza, Bielska-Białej czy Muszyny dysponował.
Jakby nie patrzeć to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w kraju.

Jestem zdania, że z tej ekipy można wycisnąć więcej niż w tym roku.

Można, ale 9.miejsce na mistrzostwach świata też jest dobrym wynikiem.