Zagumny nie jest sobą już od kilku sezonów, dlatego zamiast go na siłę pchać do reprezentacji dałbym szansę Fabianowi Drzyzdze. Ten sezon w Rzeszowie może być dla niego trampoliną w karierze, już teraz pokazuje że jest w stanie prowadzić silny zespół.bono pisze: O Gumie można zapomnieć rozmawiałem z nim pare dni temu.Jak wytrzyma sezon klubowy to będzie dobrze, kondycja nie ta a i opanowania zaczyna brakować
Nie powie tego oficjalnie - ale reprezentacja już go nie interesuje.Swoje się już nagrał - są od tego inni...
A i dodał(bez urazy dla kobiet) ale męska siatkówka "zbabiała"...
Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
All work and no play makes Jack a dull boy...
-
- Posty: 1682
- Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
- Płeć: M
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Tak jak zdarza nam się mieć odmienne poglądy, tak tym razem zgadzam się w całej rozciągłości. Jarosz był jest i duże prawdopodobieństwo, że będzie przeciętnym zawodnikiem. Nierealne jest na nim opierać atak zespołu, może to wyjść w 1 może 2 meczach jednak na dystansie całkowicie nie. Dodałbym raczej acekuracyjny, często plasujący w ciężkich sytuacjach itp.OldTimer pisze: Widzisz akurat te 3 spotkania oglądałem. Jedno na żywo, 2 z nagrań statystyków i żadnego postępu w grze Jarosza nie widzę. Jest on nadal bardzo przeciętnym siatkarzem z naciskiem na "bardzo". W tych 3 spotkaniach to był wg mnie ten sam Jarosz który grał w Kędzierzynie, czyli bojaźliwy i z wyraźnie nastawionym celownikiem na obrońce i blok.
Tak teraz zaznaczę nie wiem czy Wlazły będzie graczem na którym będzie można w dużej mierze opierać atak, bo ostatni raz taką sytuacje mieliśmy bodaj w latach 2006-2008 i tego mu nikt nie odbierze. Bartman- co by o nim nie mówić, to jednak przez pewien okres gry w kadrze potrafił być liderem LŚ 2012 i bardzo mocnym punktem podczas PŚ 2011.
Bociek- niewątpliwie duża nadzieja na tej pozycji jeśli będzie miał właściwą podporę to warto na niego stawiać.
Konarski- fajny zeszły sezon, ale w tych najważniejszych meczach, aż tak dobrze sobie nie radził. A i w tym sezonie pojawiają się co do jego gry zarzuty, że niestabilny itp.
W związku z tym z tej 4 warto by wybrać atakującego, przy czym dla każdego z nich sezon będzie bardzo ważny.
Oczywiście najlepsza sytuacja byłaby wtedy gdyby każdy z nich zagrał świetny sezon, jednak czy tak się stanie?
Co do powrotu Wlazłego, to jestem na tak, jeśli wyżej wymienieni atakujący nie zagrają minimum dobrego sezonu, bądź Wlazły bardzo dobry, choć według mnie powrót Wlazłego byłby dobry, ale jako zmiennika, bo chyba nikt nie liczy na to, że przez 3 sezony byłby pierwszym atakującym.
Pdobnie sprawę widzę z Gumą, bo mamy sporo przesłanek, że Drzyzga może zaliczyć dobry sezon i się znacznie rozwinąć, młody do 6, a ten doświadczony jako zmiennik.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Jeśli to prawda z drugą drużyną w Lidze Europejskiej to ja jestem za, co więcej sam o tym pisałem dużo wcześniej aby ten pomysł rozważyć, stworzyć drużynę z utalentowanych graczy młodego pokolenia, szkolić ich pod okiem jakiegoś fachowca, ogrywać i sprawdzać ich choćby właśnie w LE.pewniak pisze:pewniak pisze:Nie wiem czy zwróciłes uwagę w przytoczonej wyżej audycji z Przedpełskim, Kmitą i Drzyzgą, ale jest pomysł wystawienia drużyny do rozgrywek Ligi Europejskiej. Domyślam się, że tam zagrają właśnie ci potencjalni następcy. Jeden z nielicznych dobrych pomysłów ostatnich lat.lucass90 pisze:Potrzebna nam rewolucja i odważne decyzje kadrowe. Dopuśćmy więcej młodych siatkarzy do kadry i zobaczmy co z tego będzie. Ryzyko nie mniejsze, niż budowanie składu w oparciu o znudzonych i spełnionych weteranów.
A odnośnie fachowca, na tym stanowisku najważniejszy wydaję się być rozwój zawodników, więc tutaj chyba najlepiej byłoby zatrudnić trenera-klasowego byłego zawodnika typu Świderski, Gruszka, który by przede wszystkim uczył techniki i kultury gry.
-
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
- Płeć: M
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Brasil, ogarniasz historię bliższą i dalszą siatkówki: czy kiedykolwiek w historii siatkówkiBrasil pisze:
tej bliższej naszym czasom jakakolwiek reprezentacja, o jakim takim poziomie, zatrudniła
kompletnego żółtodzioba trenerskiego, ba, nawet nie będącego trenerem tylko czynnym(!)
zawodnikiem?
Bo jeśli nie to jesteśmy absolutnymi pionierami.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Mam wrazenie, ze on juz nie gral jak zostal selekcjonerem. Myle sie?
Zaloze sie, ze nie wiesz na ile byl przygotowany do tej pracy.
Drobna roznica jest taka, ze ojal reprezentacje ojczystego kraju-perspektywa dlugofalowych korzysci jest nieco inna.
Poziom a przynajmniej ambicje chyba tez nia te same.
Zaloze sie, ze nie wiesz na ile byl przygotowany do tej pracy.
Drobna roznica jest taka, ze ojal reprezentacje ojczystego kraju-perspektywa dlugofalowych korzysci jest nieco inna.
Poziom a przynajmniej ambicje chyba tez nia te same.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Miała być reprezentacja o podobnym poziomiekalosz pisze:Sammelvuo?
Gdzie Polska, a gdzie Finlandia - ponad 20 pozycji w rankingu różnicy chyba.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
To Blain jest jeszcze czynnym zawodnikiem? Dobrze wiedzieć.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
W zeszłym sezonie reprezentacyjnym prezentowaliśmy się na dość zbliżonym do Finów poziomie...mikser pisze:Miała być reprezentacja o podobnym poziomiekalosz pisze:Sammelvuo?
Gdzie Polska, a gdzie Finlandia - ponad 20 pozycji w rankingu różnicy chyba.
A ranking bierze pod uwagę punkty za PŚ, bez nich bylibyśmy poza pierwszą dziesiątką. Na poziomie z PŚ nie graliśmy od 1,5 roku.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Sammelvuo był zawodnikiem drugiej drużyny Lokomotiwu Nowosybirsk, gdy wybrano go na trenera reprezentacji Finlandii.
A swoją drogą Blain też zaraz po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem Cuneo. Wtedy w Cuneo grał K. Stelmach.Marcy$ pisze:To Blain jest jeszcze czynnym zawodnikiem? Dobrze wiedzieć.
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Biorąc pod uwagę wszystkie doniesienia na temat przyczyn takie a nie innej "kolejności" trenerów lament o grającym Antidze jest tylko nabijaniem postów. Wiadomo, że Blain będzie prowadził w większości drużynę.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
To Blain jest pierwszym trenerem? Dobrze wiedzieć.Marcy$ pisze:To Blain jest jeszcze czynnym zawodnikiem? Dobrze wiedzieć.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Ty ta na serio czy może nie czytałeś wiadomości przez ostatni tydzień?pk+ pisze: To Blain jest pierwszym trenerem? Dobrze wiedzieć.
Nie siejcie paniki, nie bijcie piany. To już nic nie da.
Antiga pełni obowiązki pierwszego trenera w duecie z Blainem. The end.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
No tak...mikser pisze:Miała być reprezentacja o podobnym poziomiekalosz pisze:Sammelvuo?
Gdzie Polska, a gdzie Finlandia - ponad 20 pozycji w rankingu różnicy chyba.
Nawet jeżeli zignorować słowo "chyba" kończące Twoją wypowiedź, a świadczące o tym, że nie do końca jesteś pewny tego, o czym piszesz, to i tak nie uniknąłeś magicznej sztuczki, polegającej na przyrównywaniu miejsca rankingowego drużyn, a nie ich aktualnej dyspozycji i klasy. Przeanalizuj sobie postawę Finlandii w ostatnim sezonie reprezentacyjnym na tle postawy naszej drużyny, a potem fakt takiej a nie innej postawy Finlandii skojarz z faktem powołania na początku sezonu Sammelvuo na trenera. Może wtedy zobaczysz go w innym świetle.
dreamer
PS
Sammelvuo w ostatnim sezonie w Rosji był grającym trenerem.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Tak, słowo "chyba" to clue wypowiedzi - nie aktualizuję na bieżąco rankingów, ale kiedy ostatnio sprawdzałem byli bodajże na 31 miejscu, mogli wskoczyć wyżej bo w tym roku nie grali najgorzej. Liczba "ponad 20" rzucona ze świadomością, że tyle właśnie dzieli obie reprezentacje.dreamer pisze: Nawet jeżeli zignorować słowo "chyba" kończące Twoją wypowiedź, a świadczące o tym, że nie do końca jesteś pewny tego, o czym piszesz, to i tak nie uniknąłeś magicznej sztuczki, polegającej na przyrównywaniu miejsca rankingowego drużyn, a nie ich aktualnej dyspozycji i klasy. Przeanalizuj sobie postawę Finlandii w ostatnim sezonie reprezentacyjnym na tle postawy naszej drużyny, a potem fakt takiej a nie innej postawy Finlandii skojarz z faktem powołania na początku sezonu Sammelvuo na trenera. Może wtedy zobaczysz go w innym świetle
I nie, nie sądzę że obecna forma Finów daje im predyspozycje do stawiania ich na równi z naszą reprezentacją.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Ale na pewno nie dzieli nas aż taka różnica, jak sugeruje mało miarodajny ranking.mikser pisze: I nie, nie sądzę że obecna forma Finów daje im predyspozycje do stawiania ich na równi z naszą reprezentacją.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Różnica może nie taka, ale mimo wszystko znaczna. Chociaż dziwnie się czyta, że przed Finlandią są bardzo egzotyczne siatkarskie "potęgi"...lipton pisze: Ale na pewno nie dzieli nas aż taka różnica, jak sugeruje mało miarodajny ranking.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Który z tych kibiców w 2009 postawiłby na Kurka, albo w 2011 wstawił do pierwszej szóstki Żygadłę i Bartmana?compact pisze:Jak u nas się do kadry "nadaje" maksymalnie z 20 zawodników (ale to już naprawdę max), których każdy kibic wymieni o 2 w nocy, to problem selekcji jest jakby nie tak znów wielki.
Może mi ktoś wyjaśnić skąd przekonanie, że Wlazły zagra w kadrze. Mariusz wielokrotnie wypowiadał się, że nie po drodze mu z PZPSem. Przecież już raz trenerem kadry został człowiek przez niego lubiany i szanowany, i co z tego? Wlazły pojechał, odbębnił obecność jak student na nudnym wykładzie i wrócił. Ten człowiek dawał już do zrozumienia tak, że jaśniej się nie da, że on i reprezentacja to skończona historia.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Potrzeba chwili, teraz po prostu nie ma z kogo wybierać.Fein pisze:Który z tych kibiców w 2009 postawiłby na Kurka, albo w 2011 wstawił do pierwszej szóstki Żygadłę i Bartmana?compact pisze:Jak u nas się do kadry "nadaje" maksymalnie z 20 zawodników (ale to już naprawdę max), których każdy kibic wymieni o 2 w nocy, to problem selekcji jest jakby nie tak znów wielki.
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
No to właśnie daje ogląd na miarodajność rankingu, w którym Maroko czy Kamerun za swoje mistrzostwa kontynentalne dostają 3 razy tyle punktów co Finlandia za 8-me miejsce w Europie. Poza tym ów ranking bierze pod uwagę tylko rozgrywki pod egidą FIVB, więc jak nie grasz w LŚ, to może się okazać że zaliczysz rok z "pustym przelotem", nie do pomyślenia np. w przypadku rankingu FIFA, gdzie liczy się każdy oficjalny mecz.mikser pisze:Różnica może nie taka, ale mimo wszystko znaczna. Chociaż dziwnie się czyta, że przed Finlandią są bardzo egzotyczne siatkarskie "potęgi"...lipton pisze: Ale na pewno nie dzieli nas aż taka różnica, jak sugeruje mało miarodajny ranking.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Wyciągasz wnioski po kilku meczach w tym po kompromitacji w LM ?Murilo0 pisze: Ten sezon w Rzeszowie może być dla niego trampoliną w karierze, już teraz pokazuje że jest w stanie prowadzić silny zespół.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Co "po Anastasim" okres przejściowy czy nowa era?
Mazur ma rozterki.
http://www.sport.pl/sport/12,67450,1487 ... oxSportTxt
http://www.sport.pl/sport/12,67450,1487 ... oxSportTxt
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze