Reprezentacja mężczyzn 2021

przemik
Posty: 1572
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: przemik »

krzychszp pisze: 6 sie 2021, o 18:01 Czy ktoś rozumie o co chodzi z Anastazim? Poważnie chcemy wracać do trenera który tak popsuł IO w Londynie??
Uważam, że to zły pomysł.
Nie sądze żeby to była prawda.
Nie sądze żeby sam Anastazji chciał.
Czy byłby lepszy od VH... na ten moment TAK.
___
Noworoczny Kibic Siatki
radek0389
Posty: 469
Rejestracja: 24 sie 2008, o 20:01
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: radek0389 »

Jak będzie klęska na ME, to Vital leci. Jak ogarnie finał w Katowicach, to zostanie. Ale jak zabierze tą samą ekipę, co na IO, to raczej sukces jest bardzo nieprawdopodobny.
kibic_siatki
Posty: 2601
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: kibic_siatki »

W innym wątku, ktoś wspomniał, że Nawrocki jest już prawie 6,5 roku trenerem reprezentacji kobiet. :o Nie cenię zbytnio tego trenera, ale może i on osiągnie z reprezentacją jakieś sukcesy.
Może tutaj jest problem. Trener Francji trenuje reprezentację 9 lat i do tej pory wyniki miał raczej w drugorzędnych imprezach: LŚ, LN, czy w najlepszym wypadku ME. Tak jak Kaczmarczyk powiedział w wywiadzie, brak jest u nas cierpliwości: jak trener gdzieś zawali jakąś imprezę, to dostaje szansę, bo nie powinien 2 raz popełnić tego samego błędu. Trenowanie u nas przypomina rosyjską ruletkę: do pierwszego poważnego błędu. Nawet jak wie co było błędem, to nie dostaje szansy 2 raz. U nas błędem dyskredytującym trenera jest brak medalu olimpijskiego lub nawet MŚ (2010). Buduje się wszystko od nowa i po 2-3 latach następny popełnia inne błędy. Chodzi mi o to, że trener musi mieć czas na przebudowę zespołu i po tej przebudowie sukcesy nie przyjdą od razu.
Diomedea
Posty: 4412
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Diomedea »

WysokiPortorykanczyk pisze: 6 sie 2021, o 12:22 Mika grał w Resovii już jako 18-latek, jego problemem nie było ''stanie w kwadracie'', bo jakbyśmy zliczyli liczbę rozegranych przez niego jako nastolatka meczów, to byłaby spora, a fakt, że w pewnym momencie nie potrafił zrobić kroku naprzód z tego poziomu mocnego juniora z solidną techniczną bazą jako senior, nawet gdy dostawał szanse, bo ja pamiętam jego sezon w Gdańsku, gdzie jako 22-letni chłopak miał tylko przebłyski talentu i po sezonie gdzie był podstawowym graczem Lotosu, ale grał w porywach jedynie nieźle, nie dość, że nie znalazł dobrego klubu w Polsce, to nawet nie dostał powołania do szerokiej kadry u Andrei Anastasiego, co było o tyle osobliwe, że rok później Włoch prowadził go w klubie jako mistrza świata. Ale wynikało to z faktu, że nie dostawał wystarczająco szans, czy jednak z faktu, że rozwój siatkarza, generalnie sportowca, nie zawsze jest stały i często zdarzają się mniejsze lub większe problemy? Myślę, że raczej to drugie.

Ten brak stawiania na młodych, to jest jednak trochę urban legend, bo jakbyśmy prześledzili na przykład losy naszych siatkarzy z roczników 95 i 97, to się okaże, że bardzo szybko dostali duże szanse w swoich pierwszych plusligowych klubach. Nawet jeżeli zdarzył się przykład jakiegoś Śliwki, który zmarnował sezon w Resovii, to kreślenie obrazu, że nie stawiamy odważnie na młodzież jest przejaskrawiony i nieprawdziwy. Stan idealny to taki, gdzie młodzież gra co kolejkę od początku do końca, ale świat nie jest idealny i to, co mamy wciąż jest bardzo dobre. Z faktu, że nie jest idealny, na pewno nie wynika, że jest zły. Co do Janusza, to ja pamiętam, że np. jak trafił do Effectora i na starcie sezonu grał więcej od Grzegorza Pająka, a potem po prostu przegrał z nim sportową rywalizację, fajny poziom na zmianach w Skrze pokazywał chyba dopiero w ostatnim sezonie, a jeszcze w pierwszym sezonie w Gdańsku Anastasi często rotował między nim, a Kozłowskim. Źle poprowadzona kariera? Niby mogłaby być lepiej, ale mi się wydaje, że po prostu trochę dłużej zajęło mu poskładanie tego do kupy, no i jest przykładem, że od młodych graczy też należy wymagać wywalczenia sobie miejsca w składzie, a nie otrzymania go za fakt bycia młodymi.

Jak potoczyłaby się kariera Patry'ego gdyby był Polakiem, szczerze nie wiem, ale jako, że walka o miejsce na ataku naszej reprezentacji to przez ostatnie dwa sezony prawdziwy wyścig ślimaków, to gdyby pokazywał to co w reprezentacji Francji to raczej nie miałby z tym jakiegokolwiek problemu.
Tak dla sprecyzowania, Mika dostawal wiecej szans w swoim pierwszym sezonie w Resovii (Travica) niz w dwoch nastepnych (Kowal).
A ze po 2 latach siedzenia nie od razu zaczal grac? Ze sezon w Gdansku byl przecietny? No byl (z wyjatkiem jednego meczu).
Ale we Francji gral stopniowo coraz ciekawiej. A w Polsce jeszcze lepiej.
Ja tam sadze, ze to siedzenie mu jednak zaszkodzilo.
Sliwka akurat mial podobnie- po roku siedzenia w Resovii poczatki w Olsztynie slabiutkie byly.

Z Januszem to bylo tak, ze sie skonfliktowal z trenerem w Czestochowie. I usiadl.

A im dluzsze siedzenie, tym dluzsze wchodzenie na pewien poziom . Pozycja sypacza jest pod tym wzgledem jeszcze bardziej uposledzona.

Mysle, ze cos jest do rzeczy. Ale duzo zalezy od samych zawodnikow. Szalpuk, Fornal, Kwolek podpisywali tam, gdzie mieli perspektywe gry.
No i od talentu-Kedzierski tez gral, a dalej przez to nie zaszedl.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: hubert »

Istnieje u nas jakiś monitoring zawodników określany np. markerami zmęczeniowymi ? Czy w czasie zgrupowania wszystko jest "na oko" ? Jak czytam, że Śliwka/Kochanowski/Semeniuk mogli być zmęczeni LM i dlatego nie doszli do formy to znaczy, że ktoś w kadrze dał mocno ciała w czasie zgrupowania i VNL.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Diomedea pisze: 6 sie 2021, o 21:06 Tak dla sprecyzowania, Mika dostawal wiecej szans w swoim pierwszym sezonie w Resovii (Travica) niz w dwoch nastepnych (Kowal).
A ze po 2 latach siedzenia nie od razu zaczal grac? Ze sezon w Gdansku byl przecietny? No byl (z wyjatkiem jednego meczu).
Ale we Francji gral stopniowo coraz ciekawiej. A w Polsce jeszcze lepiej.
Ja tam sadze, ze to siedzenie mu jednak zaszkodzilo.
Mika dostał kontrakt w Pluslidze rok wcześniej niż z reguły zawodnicy po Spale i najwięcej szans dostawał w pierwszym sezonie Grozera (czyli chyba pierwszym Kowala), bo wielkim niewypałem transferowym okazał się Matej Cernic, więc Mika jak na juniora grał dużo, i to w czołowej drużynie Plusligi. Aż z nudów sprawdziłem czy źle pamiętam - i nawet rok później, czyli w tym mistrzowskim sezonie, na starcie sezonu dostawał szanse jako podstawowy gracz, tyle, że po prostu nie grał dobrze. Jeżeli za coś krytykować Resovię, to nie za fakt, że Mika tam nie dostawał szans, bo je dostawał (to tak jakby Gierżot zagrał w poprzednim sezonie większość meczów w JW w wyjściowym składzie w rundzie zasadniczej), a za fakt, że Resovia w pewnym momencie z Miki po prostu zrezygnowała, trochę nie poznając się na jego talencie. Tylko tak po prawdzie to się tyczy wszystkich klubów w Pluslidze, dużej części kibiców i trenerów, bo w pewnym momencie to konsensusem było, że Mika to nie jest zły gracz, ale jednak niespełniony talent. Więc czy to faktycznie jest przykład gracza, który nie dostawał szans? Dla mnie to raczej przykład gracza, pokazujący, żeby przesadnie nie krytykować i nie skreślać 21-/22-letnich chłopaków tylko dlatego, że z marszu nie wymiatają na poważnym poziomie, bo w dalszym ciągu mają długą karierę przed sobą.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: grzegorzg »

Widzę, że stare "enerdowskie" granie ma swoich zwolennków. ;) A bardziej serio, to trochę się dziwię tej wierze w grę w dwie wieże. :D
Siatkówka zrównoważona jest nie tylko przyjemniejsza dla oka, ale przecież ma duzo więcej plusów, o których pewnie sami wiecie i naprawdę dziwię się, że próbuje się tu podważyc sens i celowośc takiej gry, aprzynajmniej jakiegos do niej zbliżania.

A poza tym, to chyba mam dosć siatkówki. Jak kiedyś Dzrzyzga powiedział, że nia żyga, to ja chyba już powoli żygam tą całąotoczką jaka powstała po IO, tym trenerem unoszącym sie w oparach absurdu, tymi irracjonalnymi kontuzjami Kubiaka, który jechał po złoto. etc etc.

Trochę sie tylko dziwię, ze potrzeba było dopiero klęski, zeby zobaczyc jakim typem jest Heynen
Cóż, jak mawiał klasyk, mężczyzną poznaję się po tym jak konczy.
przemik
Posty: 1572
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: przemik »

On jeszcze nie powiedział ostatniego slowa.
Zapłacone za dwa zatonięcia... będą dwa

https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/20 ... _najnowsze
___
Noworoczny Kibic Siatki
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Mam nadzieję, że Heynen mówi prawdę i pojedziemy rzeczywiście pierwszym, ale przewietrzonym o parę nazwisk składem na Mistrzostwa Europy, my od MŚ do każdej kolejnej imprezy podchodzimy na zasadzie, że w sumie wynik w niej nie jest tak istotny, i jak na nasz potencjał to podejście lekko patologiczne, bo potem przegrywasz jeden mecz (1/4 z Francją) i nagle ignorowanie wszystkich poprzedzających ten ćwierćfinał porażek zaczyna nabierać innego znaczenia. Serbia nie pojechała na Igrzyska, a wygrali mniej od nas biorąc pod uwagę wygraną w ME, skoro my na Igrzyskach nic nie zdziałaliśmy? Chyba jednak nie. Zwłaszcza, że ME to turniej, gdzie grasz w grupie jeden poważny mecz, a potem granie zaczyna się od ćwierćfinału, a w czasie VNL i na Igrzyskach to ci luderzy zbyt wiele nie pograli, więc te analogie do 2015 roku też są lekko pozbawione treści.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: drukjul »

WysokiPortorykanczyk pisze: 7 sie 2021, o 11:19 Mam nadzieję, że Heynen mówi prawdę i pojedziemy rzeczywiście pierwszym, ale przewietrzonym o parę nazwisk składem na Mistrzostwa Europy, my od MŚ do każdej kolejnej imprezy podchodzimy na zasadzie, że w sumie wynik w niej nie jest tak istotny, i jak na nasz potencjał to podejście lekko patologiczne, bo potem przegrywasz jeden mecz (1/4 z Francją) i nagle ignorowanie wszystkich poprzedzających ten ćwierćfinał porażek zaczyna nabierać innego znaczenia. Serbia nie pojechała na Igrzyska, a wygrali mniej od nas biorąc pod uwagę wygraną w ME, skoro my na Igrzyskach nic nie zdziałaliśmy? Chyba jednak nie. Zwłaszcza, że ME to turniej, gdzie grasz w grupie jeden poważny mecz, a potem granie zaczyna się od ćwierćfinału, a w czasie VNL i na Igrzyskach to ci luderzy zbyt wiele nie pograli, więc te analogie do 2015 roku też są lekko pozbawione treści.
Czyli podobnie jak Vital jesteś zdania, że tym razem mamy trochę większe szansę przejść ćwierćfinał?
"Reprezentacja Polski w siatkówce powróciła do kraju po ćwierćfinałowej porażce z Francją w turnieju olimpijskim. Mimo maseczek na twarzy można było zauważyć smutek na twarzach zawodników, choć Vital Heynen starał się zachować pewien optymizm. – Co teraz? Mistrzostwa Europy! Mamy szansę, aby w miesiąc pokazać znów ludziom, że jesteśmy dobrym zespołem. Możemy tym razem przejść ćwierćfinał – powiedział"

https://sport.tvp.pl/55210964/tokio-202 ... mowa-wideo
Ja przyznam, że zaczynam mieć obawy, że takie śmiałe i wygórowane ambicje jak przejście ćwierćfinału mogą nas znów psychologicznie zniszczyć. Niby jesteśmy aktualnymi mistrzami świata, ale zdaje się że sam selekcjoner uważa, że słabo radzimy sobie radę z rolą faworyta i wolimy - nawet do turnieju rangi ME - startować jednak z pozycji underdoga, więc czy przypadkiem to przejścia ćwierćfinału to nie jest już jeden szczebelek za wysoko i jeden most za daleko? No nie wiem. :D

A co do składu, to spodziewam się, że teraz w Spale do zespołu z IO znów dołączą Huber i Fornal, plus jeszcze Damian Wojtaszek, czyli jeden z pięciu przyjmujących w kadrze w ME nie weźmie udziału. I to już raczej koniec zmian, żadnego wietrzenia kadry teraz na pewno nie będzie, jedynie kosmetyka wynikająca głównie z tego, że na ME może pojechać dwóch siatkarzy więcej niż na IO.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: aezakmi »

Jeśli mamy jechać pod sztandarem: "Idźmy dalej, zaraz się odkujesz." - to może boleć jeszcze bardziej.
Zerujemy kadrę! Nasi kadrowicze grają turniej "PreZero Grand Prix" na piasku. Nie widzę problemu, aby "plażowicze" pojechali na ME. Huber gra, Kłos gra, Janusz gra i tak dalej. Chętni się znajdą + nasi rezerwowi z turnieju olimpijskiego, jak Semeniuk i Łomacz z Kaczmarkiem. Po co męczyć oczy grą "szóstkowych" z IO. Przydałaby się powtórka z VNL 2019. Niech jadą zmiennicy i odrzuceni, którzy będą cieszyć się siatkówką niezależnie od wyniku.
przemik
Posty: 1572
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: przemik »

aezakmi pisze: 7 sie 2021, o 11:56 Zerujemy kadrę! Nasi kadrowicze grają turniej "PreZero Grand Prix" na piasku. Nie widzę problemu, aby "plażowicze" pojechali na ME. Huber gra, Kłos gra, Janusz gra i tak dalej. Chętni się znajdą + nasi rezerwowi z turnieju olimpijskiego, jak Semeniuk i Łomacz z Kaczmarkiem. Po co męczyć oczy grą "szóstkowych" z IO. Przydałaby się powtórka z VNL 2019. Niech jadą zmiennicy i odrzuceni, którzy będą cieszyć się siatkówką niezależnie od wyniku.
No tak ale czy wtedy trenejro nie przyznałby się do kompletnej porażki jesli chodzi o selekcje.

Moim zdaniem wypadnie tylko Nowakowski i Kubiak.
Fabie bedzie gral Kurek-Leon , Leon-Kurek od czasu do czasu coś zablokujemy i to wystarczy zeby dojsc do polfinalu.
A tam Słowenia nas znow skarci.
Zdobedziemy braz albo TOP4 co VH odtrąbi jako sukces.
___
Noworoczny Kibic Siatki
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: aezakmi »

przemik pisze: 7 sie 2021, o 12:03 No tak ale czy wtedy trenejro nie przyznałby się do kompletnej porażki jesli chodzi o selekcje.
Faktycznie, no nic, może chociaż Kubiak się przyzna do swojej słabej gry, jako kapitan i niech grają pozostali - na przyjęciu.
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: fwasilcz »

grzegorzg pisze: 7 sie 2021, o 09:27 Widzę, że stare "enerdowskie" granie ma swoich zwolennków. ;) A bardziej serio, to trochę się dziwię tej wierze w grę w dwie wieże. :D
Siatkówka zrównoważona jest nie tylko przyjemniejsza dla oka, ale przecież ma duzo więcej plusów, o których pewnie sami wiecie i naprawdę dziwię się, że próbuje się tu podważyc sens i celowośc takiej gry, aprzynajmniej jakiegos do niej zbliżania.
Ja osobiście jeśli jestem zwolennikiem jakiejś opcji, to tak jak piszesz siatkówka zrównoważona ma większy sens. Ale reprezentacja to nie klub, gdzie możesz sobie dobrać wykonawców, grasz tym co jest. I dlatego moim zdaniem jeśli jeden skrzydłowy zawodzi w ataku, a dwóch gra dobrze, to zrównoważony rozkład na siłę działa gorzej, niż gra na dwie wieże.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: grzegorzg »

Ja rozumiem, tylko napiszę po raz trzeci - my mielismy nie tylko problem na jednym skrzydle, ale w odróznieniu od Francji także środek był niesymetryczny i ten niatakujący środkowy był w dwóch ustawieniach z tym słabym skrzydłem pod siatką, przy czym Francja miała oba środki. W tym momencie trzeba/mozna było chocby zamienić środkowych. O tym takze pisał jeden z Kolegów, chyba @Ryzyboy. A ja tu czytam ciagle te rozważania o słabym skrzydle. ;)
Demandred
Posty: 231
Rejestracja: 6 mar 2018, o 14:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Demandred »

Co więcej - przede wszystkim środek był słaby. Zarówno Kochanowski, jak i Bieniek w ofensywie potrafią grać. Przyjęcie mieliśmy dobre - tak jak pisałem już w temacie IO - jedno skrzydło nieefektywne, gdyby chodził środek to zupełnie inaczej by ta gra wyglądała i można by było schować drugiego przyjmującego w ataku.
MrArtist
Posty: 225
Rejestracja: 23 wrz 2010, o 14:08
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: MrArtist »

drukjul pisze: 7 sie 2021, o 11:54 A co do składu, to spodziewam się, że teraz w Spale do zespołu z IO znów dołączą Huber i Fornal, plus jeszcze Damian Wojtaszek, czyli jeden z pięciu przyjmujących w kadrze w ME nie weźmie udziału. I to już raczej koniec zmian, żadnego wietrzenia kadry teraz na pewno nie będzie, jedynie kosmetyka wynikająca głównie z tego, że na ME może pojechać dwóch siatkarzy więcej niż na IO.
Huber, Fornal - jasne. Ale dajmy już sobie spokój z Wojtaszkiem, mamy Popiwczaka :D
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Streeter »

MrArtist pisze: 10 sie 2021, o 14:20 Huber, Fornal - jasne. Ale dajmy już sobie spokój z Wojtaszkiem, mamy Popiwczaka :D
Gdybym ja był trenerem, to bym ME pociągnął Popiwczakiem. Ale raczej nikt spoza "olimpijskiej" kadry na ME nie pojedzie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Streeter pisze: 10 sie 2021, o 17:40Gdybym ja był trenerem, to bym ME pociągnął Popiwczakiem. Ale raczej nikt spoza "olimpijskiej" kadry na ME nie pojedzie.
Jeżeli Paweł Zatorski chce zagrać na ME, to byś nie ''pociągnął''. To w ogóle dziwnie przemilczany wątek dyskusji pt. dlaczego nie odpuszczamy ME, bo jestem pewien, że jakby któryś zawodnik chciał je odpuścić, to po prostu nie zagrałby na turnieju. Akademicka dyskusja.
Streeter
Posty: 7326
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Streeter »

WysokiPortorykanczyk pisze: 10 sie 2021, o 17:57
Streeter pisze: 10 sie 2021, o 17:40Gdybym ja był trenerem, to bym ME pociągnął Popiwczakiem. Ale raczej nikt spoza "olimpijskiej" kadry na ME nie pojedzie.
Jeżeli Paweł Zatorski chce zagrać na ME, to byś nie ''pociągnął''. To w ogóle dziwnie przemilczany wątek dyskusji pt. dlaczego nie odpuszczamy ME, bo jestem pewien, że jakby któryś zawodnik chciał je odpuścić, to po prostu nie zagrałby na turnieju. Akademicka dyskusja.
Tzn. jasne, ale wydaje mi się, że Paweł miał na tyle trudny sezon, a Kuba jest na tyle dobry, że bez problemu moglibyśmy tak zrobić. Oczywiście mówię z perspektywy "zewnętrznego odbiorcy", być może Paweł o niczym innym nie marzy, tylko o medalu ME i bardzo chce na te mistrzostwa jechać :) ale z punktu widzenia reprezentacji fajnie byłoby żeby Kuba zagrał jakiś sensowny turniej w kadrze, bo już parę ładnych sezonów w lidze gra i zaraz zrobi nam się drugi Paweł Rusek :)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
AlbinSiwy
Posty: 136
Rejestracja: 8 lis 2019, o 21:35
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: AlbinSiwy »

Kolejny<, który ma w jak "kapitan" .... co inni o nim myślą?
"Jestem bardzo rozczarowany i wkurzony tym, że do domu z Tokio wróciłem szybciej niż planowałem, ale nie będę się kajać przed ludźmi, którzy uznają, że zagrałem słaby turniej czy mecz. Każdy ma prawo oceniać moją osobę jak chce - powiedział Fabian Drzyzga w rozmowie z TVP Sport."
i dalej...
"- Od 2018 roku gramy na poziomie, z którego nie schodzimy. Ponosiliśmy porażki, odpadaliśmy z zawodów, ale i wygrywaliśmy. Przegraliśmy ćwierćfinał i staliśmy się rozczarowaniem. Jesteśmy źli sami na siebie i to, czy ktoś też odczuwa takie emocje, jest dla nas mniej istotne niż nasze prywatne myśli i uczucia - wyjaśnił."

Jak rozumiem, on uważa, że zagrał dobre mecze i super turniej?
A ci "najwspanialsi" kibice to w zasadzie mogą spadać bo ich "emocje" są mało istotne.

Jak widać, dalej nie dotarło, że "pycha poprzedza upadek". Od 2018 roku w zasadzie wszystko przegrał, ale dalej tego nie dostrzega.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Aranger »

AlbinSiwy pisze: 12 sie 2021, o 20:27 Jak rozumiem, on uważa, że zagrał dobre mecze i super turniej?
Gdzie tak powiedział?
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: grzegorzg »

Tak nie powiedział, ale między wierszami, albo w skrócie, jak kto woli, da sie odczytac: "Grałem jak grałem. Nie wasza sprawa i sie proszę ode mnie odpimpać". To wersja oczywiście poltycznie poprawna, na potrzeby publikacji, co by Mewie pracy nie przysparzać. ;)

Tak grupa świetnie się ze sobą czuje, jak to się wypowiadają jej przy wódcy, ponieważ narcyz ciagnie do narcyza jak juz wspominałem, świetnie się rozumieją i trudno im będzie się rozstać. Przecież wypowiedzi Kubiaka, Drzyzgi czy Heynena mają w zasadzie identyczny przekaz, podobniue zresztą jak najlepszego komentatora wśród trenerów, chociaz zapewne nie najlepszego trenera... ;)
Resofan
Posty: 1424
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Resofan »

Zazdroszczę kolegom umiejętności czytania między wierszami, że Drzyzga twierdzi, iż zagrał dobre mecze i super turniej. Ja niestety takich zdolności nie mam, a czytałem cały ten wywiad.
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: grzegorzg »

Nie o to jakby się rozchodzi...
A co, miał powiedzieć wprost, ze zagrał wjego mniemaniu wystarczająco dobrze (czytaj świetnie), tylko inni zawalili? :]
Drzyzga to ineteligentny facet, zresztą podobnie jak ojciec i dokonale wie jak jak przekazac, żeby nie przxekazac. Senior co prawda już się coraz mniej hamuje, bo widac nie musi...
Prawdą jest, ze Drzyzga nalezy chyba do najbardziej krytykowanych rozgrywających, wiem to po sobie. :D ;) Sęk jednak w tym, że o ile sportowo krytykowałem też np Żygadłę, to nigdy w ten sam sposób. Po prostu Łuukasz jest profesjonalistą wkażdym calu i to pewnie świadomym. W zaden sposób też jego "emploi" nigdy nie dało podstaw do krytykowania w podobny sposób co Drzyzgę.
No i wróce, to ta sama narracja, co Heynen i Kubiak, przyznam, że dla mnie nieznośna...
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: ciorny17 »

grzegorzg pisze: 13 sie 2021, o 08:38 No i wróce, to ta sama narracja, co Heynen i Kubiak, przyznam, że dla mnie nieznośna...
Jeśli masz przyzwolenie społeczne, to nie musisz wyjść i publicznie się biczować i wszystkich przekonywać, że dalej jesteś ok, jak w odbiorze tych, co będą to czytać, dalej jesteś zwycięzcą.
Kłamca.
Marcy$
Posty: 2084
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: Marcy$ »

Resofan pisze: 13 sie 2021, o 08:12 Zazdroszczę kolegom umiejętności czytania między wierszami, że Drzyzga twierdzi, iż zagrał dobre mecze i super turniej. Ja niestety takich zdolności nie mam, a czytałem cały ten wywiad.
Po prostu każdy widzi to co chce. A to, że niektórzy prawie się cieszą bo mogą powiedzieć/napisać " a nie mówiłem" to już ich problem.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7916
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

AlbinSiwy pisze: 12 sie 2021, o 20:27Jak rozumiem, on uważa, że zagrał dobre mecze i super turniej?
A ci "najwspanialsi" kibice to w zasadzie mogą spadać bo ich "emocje" są mało istotne.
Jak widać, dalej nie dotarło, że "pycha poprzedza upadek". Od 2018 roku w zasadzie wszystko przegrał, ale dalej tego nie dostrzega.
Każdy ma prawo oceniać moją osobę jak chce. To nie zmieni mojego nastawienia i mojej głowy. Nie mam z tym problemu. W końcu każdy wykonuje swoją pracę – zarówno eksperci, jak i ja jako siatkarz. Wszyscy robimy to najlepiej jak potrafimy. Czytałem wiele wywiadów na temat mój czy innych chłopaków. Każdy ma prawo wypowiedzieć się w jakimś tonie, nie zapominając o szacunku do drugiego człowieka.
Jesteśmy źli sami na siebie i to, czy ktoś też odczuwa takie emocje, jest dla nas mniej istotne niż nasze prywatne myśli i uczucia. To my trenujemy, poświęcamy wszystko i jesteśmy najbardziej zirytowani tym, że nie mamy medalu. Do kolejnej imprezy trzeba się przygotować najlepiej jak się da. Mówię tu szczególnie w kontekście mentalnym, ponieważ z fizyczną stroną nie mieliśmy problemów.
Jak ktoś oczekiwał samobiczowania i dramatyzmu to faktycznie może być rozczarowany, ale reszta to już nadinterpretacja, bo wiadomo, Fabian.
ciorny17
Posty: 8553
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: ciorny17 »

Marcy$ pisze: 13 sie 2021, o 09:05
Resofan pisze: 13 sie 2021, o 08:12 Zazdroszczę kolegom umiejętności czytania między wierszami, że Drzyzga twierdzi, iż zagrał dobre mecze i super turniej. Ja niestety takich zdolności nie mam, a czytałem cały ten wywiad.
Po prostu każdy widzi to co chce. A to, że niektórzy prawie się cieszą bo mogą powiedzieć/napisać " a nie mówiłem" to już ich problem.
Marcy$, Sorry ale budowanie narracji typu "widzisz co chcesz widzieć" nijak ma się do tego o czym wspominał Grzegorz w swojej wypowiedzi. Jakoś ciężko mi oprzeć się podobnemu wrażeniu, jakie miał on, bo znając ton wypowiedzi oraz sposób reagowania na krytykę Fabiana, uważam identycznie. Co więcej, przypomnę sobie dysputy, między innymi z Tobą sprzed 2 lat, gdzie wówczas między innymi zamieściłeś taki a nie inny hasztag jaki masz w podpisie, to Twój post brzmi dziwnie. Rozumiem narrację, jaką stara się wokół siebie budować Heynen i jego zawodnicy, ale nie rozumiem po co? Rozumiem reakcję innych tych co są za nim murem, na krytykę jego działań, ale oczekuję merytoryki (o ja naiwny), a nie postów, że przecież 3 lata temu zdobył złoto. Robert Mateja też w '96 w turnieju Pucharu Świata w Harrachovie zajął 5. miejsce. Jak chcemy żyć sentymentami to ok. Kilku użytkowników wypunktowało, że od 2019 roku kadra gra z turnieju na turniej coraz słabiej, mimo tej głębi. Belg w chwili obecnej nie potrafi jej wykorzystać.

Lepiej dla niego niech zostanie zapamiętany tym, który obronił złoto w Turynie, niż tym, który zmarnował największy potencjał polskiej kadry od lat, mimo cieplarnianych warunków nie zdobywając medalu. Nie kupuję tłumaczenia, że to ciężki rok do przygotowań był. Każdy miał taki sam rok.
Kłamca.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2021

Post autor: grzegorzg »

Marcy$ pisze: 13 sie 2021, o 09:05
Resofan pisze: 13 sie 2021, o 08:12 Zazdroszczę kolegom umiejętności czytania między wierszami, że Drzyzga twierdzi, iż zagrał dobre mecze i super turniej. Ja niestety takich zdolności nie mam, a czytałem cały ten wywiad.
Po prostu każdy widzi to co chce. A to, że niektórzy prawie się cieszą bo mogą powiedzieć/napisać " a nie mówiłem" to już ich problem.
Szanowny Kolego - akurat ja się spodziewałem czegos innego i jasno o tym chyba pisałem. No więc kontekst do dupy.

WysokiPortorykanczyk pisze: 13 sie 2021, o 09:08 Jak ktoś oczekiwał samobiczowania i dramatyzmu to faktycznie może być rozczarowany, ale reszta to już nadinterpretacja, bo wiadomo, Fabian.
Daj spokój, jak mawia Senior nie bez racji, jak często zresztą, nie grajmy w czerwone i czarne. Sa jeszcze rózne przestrzenie szarości. Jak ich nie widzę. Chyba, że padł mi zakres tonalny, ale nie sądzę...
A to, że Drzyzga nie rozwinął sie jako rozgrywający, tylko bardzo często się zwija, to przyzna każdy ślepy. Trudno więc, żeby tej krytyce nie był poddawany bardziej niż inni.
I jak zwykle napiszę - to naprawdę duży talent, marnowany przez rózne rzeczy, pochlebstwa środowiska także...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”