Reprezentacja mężczyzn 2023

Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Pomocniczko, czyli twoim zdaniem katastrofa na przyjęciu w Tokio była nieunikniona w momencie kontuzji Kubiaka? Bo kto by dał gwarancję tych jaj wtedy?
Pomocniczka
Posty: 2036
Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
Płeć: K
Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Pomocniczka »

Według mnie nie było żadnej katastrofy - był nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Gdyby ktoś tam nie wygrał z kimś tam, FRA nie wyszłaby z grupy i nie grała by z POL. Wtedy drabinka sprawiłaby prawdopodobnie, że POL grałaby w finale. Cóż, tamci zagrali mecz życia. Kto mógł wtedy zastąpić Kubiaka? Semeniuk po świetnym sezonie? Śliwka jako świeżo upieczony MVP finału LM? To były naturalne wybory, niestety obaj nie podołali - według mnie spalili się psychicznie. Obwiniano o to Heynena (to były bardzo częste, praktycznie powszechne głosy - również od wielu ekspertów. np. Kaczmarczyka?), że nie doprowadził do tego, że Semen i Olek się nie spalili, że ich wcześniej jakoś tam nie wprowadzał, nie dał jakichś szans czy coś takiego. Według mnie to bzdura, trener nie może odpowiadać aż za takie rzeczy. Wydawało się, że ten finał, a w jeszcze większym stopniu oba goldeny po drodze do niego, pokazały, że ci dwaj nie pękną. Może jednak w innym środowisku, dominującym, tzw. starej kadry (Drzyzga, Kurek, Konarski, Wojtaszek, Kubiak) byli oni faktycznie zmarginalizowani, co tę pewność siebie im odebrało. To są jednak wszystko dywagacje, bo nie wiemy jak było. Tj. wiemy, że było tak, że nie podołali. Semeniuk pierwszy atak po wejściu zepsuł i zamiast 6-4 było 7-3 i po ptokach.
Cóż - taki jest sport, zwłaszcza olimpijski.
Nie bez kozery na IO zabierani są gracze typu Priddy.

Dzisiaj to ci gracze tworzą środowisko, ethos pracy, wzajemne wspieranie się itd. Dziś już tak nie pękną jak wtedy.
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: ciorny17 »

Co może pójść nie tak, jeśli na jedną pozycję na przyjęciu bierzesz:
- zawodnika w swoim primie z doskonałą formą
- zawodnika dawno po swoim primie, fizycznie słabnącego, dodatkowo z kontuzją i nieprzygotowanego fizycznie
- zawodnika, który mimo iż zdobył 3 miesiące wcześniej MVP finału LM w kadrze nie zagrał tak, jak wszyscy oczekiwali, a przed samym turniejem zmieniono przepisy, gdzie nie pozwolono mu atakować, w sposób, który stanowi znaczą część jego repertuaru,
- zawodnika, który był debiutantem, bardzo dobry w sezonie klubowym, ale jako zmiennik w finale LN zagrał na -57% efektywności w ataku

Dodatkowo zawodnik nr 3. i 4. w zasadzie nie grali z zawodnikiem nr 1. nic a nic, a logika podpowiadała przez pół sezonu kadrowego, że należy mimo wszystko tak spróbować
Kłamca.
fwasilcz
Posty: 851
Rejestracja: 17 gru 2012, o 23:43
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: fwasilcz »

Pomocniczka pisze: 24 sie 2023, o 09:38 Obwiniano o to Heynena (to były bardzo częste, praktycznie powszechne głosy - również od wielu ekspertów. np. Kaczmarczyka?), że nie doprowadził do tego, że Semen i Olek się nie spalili, że ich wcześniej jakoś tam nie wprowadzał, nie dał jakichś szans czy coś takiego. Według mnie to bzdura, trener nie może odpowiadać aż za takie rzeczy.
Tymczasem Grbić w wywiadzie z Szóstym Setem mówił, że dla niego najważniejsze jest stawianie zawodników w trudnych sytuacjach na treningach, żeby potem jak to się zdarzy w meczu byli gotowi.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

Za 2 dni Grbić poda kadrę na ME. Według mnie wypadnie z niej Poręba, no i naturalnie Bołądź. Polecimy takim samym składem co na finały VNL, tyle że zamiast kontuzjowanego Bieńka znajdzie się Kłos.

Długi turniej, potem kwalifikacje olimpijskie. Nie daj Boże jakiś uraz i mamy lipę na środku. Dlatego branie 5 przyjmujących jest bez sensu.
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Post autor: ciorny17 » dzisiaj, o 11:18

Co może pójść nie tak, jeśli na jedną pozycję na przyjęciu bierzesz:
- zawodnika w swoim primie z doskonałą formą
- zawodnika dawno po swoim primie, fizycznie słabnącego, dodatkowo z kontuzją i nieprzygotowanego fizycznie
- zawodnika, który mimo iż zdobył 3 miesiące wcześniej MVP finału LM w kadrze nie zagrał tak, jak wszyscy oczekiwali, a przed samym turniejem zmieniono przepisy, gdzie nie pozwolono mu atakować, w sposób, który stanowi znaczą część jego repertuaru,
- zawodnika, który był debiutantem, bardzo dobry w sezonie klubowym, ale jako zmiennik w finale LN zagrał na -57% efektywności w ataku

Dodatkowo zawodnik nr 3. i 4. w zasadzie nie grali z zawodnikiem nr 1. nic a nic, a logika podpowiadała przez pół sezonu kadrowego, że należy mimo wszystko tak spróbować
Pare lat wczesniej 23 letni Szalpuk, bedacy rowiesnikiem Olka wytrzymal psychicznie jako podstawowy zawodnik MS. A Olek wytrzymal zmiane w meczu ze Stanami.
W czasie IO zawodnicy byli o 3 lata starsi.
A w szostce zwyciezcow IO byl Patry-rocznikowo rowiesnik Semeniuka (96), do tego starsi o rok od Olka Clevnot i Brizzard (94), i urodzony w 98 Chnenyeze. Jak widac 3 /7 starszych wystarczylo. Obalona kolejna legenda.

Doswiadczenie na jutro buduje sie dzisiaj. I dlatego dobrze, ze pogral, i to niezle Poreba, szkoda ze kontuzje mial Dulski, inaczej pewnie by pogral wiecej. I szkoda, ze nie dolaczono, chocby na MHW Kubickiego.
rocky
Posty: 1185
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: rocky »

fwasilcz pisze: 24 sie 2023, o 10:49 Tymczasem Grbić w wywiadzie z Szóstym Setem mówił, że dla niego najważniejsze jest stawianie zawodników w trudnych sytuacjach na treningach, żeby potem jak to się zdarzy w meczu byli gotowi.
Może dlatego Grzesiu Łomacz jest ciagle w kadrze, ma nakładać presję na treningach :]
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

NIKOLA GRBIĆ, SELEKCJONER REPREZENTACJI POLSKI:
- To tylko kwestia czasu, by odzyskał pewność siebie i stał się Semenem sprzed roku. W Zakopanem pracował bardzo dobrze. W ataku radził sobie najlepiej wśród przyjmujących. W innych elementach także. Wiem, że jest w stanie grać lepiej. Musi zrozumieć, że jest dobry, że go potrzebujemy. I wszystkich innych również. Istotne, by każdy rozumiał, że jest ważny. Kluczowa jest pewność siebie. Wszyscy świetnie pracują, mają odpowiednie podejście i się starają. A lepsze i gorsze chwile po prostu się zdarzają
Gość w dołku od stycznia, od maja trenuje z kadrą. Zagrał największą ilość spotkań, zagrał najwięcej razy z Marcinem Januszem i Olkiem Śliwką u boku, dostał X więcej szans niż Bednorz czy Fornal, a i tak był najsłabszy z przyjmujących, gdzie po I turnieju VNL jego forma to po prostu równia pochyła.

A teraz dowiadujemy się, że Semeniuk potrzebuje czasu i w sumie to on na treningach to jest najlepszy ze wszystkich na ten moment :]

Grbić jest jeszcze bardziej bezczelny od Heynena i chyba chce sam się utopić i pociągnąć ze sobą Semeniuka na dno, bo jeśli Semen się nie przełamie, a dostanie szanse grać i położy jakiś mecz, to zacznie się robić gorąco.

Dla mnie to jest wręcz obrzydliwe, by tak kogoś faworyzować, gdzie obok masz zawodników na tym samym poziomie, ale w lepszej formie. Tym bardziej, że teoretycznie może być tak, że przyjdzie sezon, który Semen przeklaszcze w kwadracie, jeśli nie odzyska formy, a w kadrze dalej beton.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2023, o 21:16 przez Szary Wilk, łącznie zmieniany 1 raz.
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: hottakesbot »

No skoro nadal jest w dołku to owszem, potrzebuje najwyraźniej więcej czasu. Jeśli chodzi o wchodzenie na boisko to jest czwarty w kolejce i to tylko na poprawianie przyjęcia, gdzie radzi sobie w porządku.

Jeśli takie gorące emocje budzi temat czwartego przyjmującego, to znaczy, że kadra jest w dobrym miejscu. Semeniuk i jego forma zasługuje co najwyżej na wzruszenie ramionami.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

hottakesbot pisze: 25 sie 2023, o 21:16 No skoro nadal jest w dołku to owszem, potrzebuje najwyraźniej więcej czasu. Jeśli chodzi o wchodzenie na boisko to jest czwarty w kolejce i to tylko na poprawianie przyjęcia, gdzie radzi sobie w porządku.

Jeśli takie gorące emocje budzi temat czwartego przyjmującego, to znaczy, że kadra jest w dobrym miejscu. Semeniuk i jego forma zasługuje co najwyżej na wzruszenie ramionami.
1.Kubiak tez potrzebował czasu na Igrzyskach i wiadomo jak się skończyło. A co jeśli Semeniuk tej formy nie odzyska? Rozumiem, że przełamujemy do skutku, nawet jak ma to trwać 2 lata? I nawet kosztem innych, którzy by grali od niego o wiele lepiej?

2.Skoro to nie ma znaczenia, to dlaczego np tym czwartym nie mógł być Szalpuk? Albo inaczej, skoro to ma tak marginalne znaczenie, to mógłby Rafał Buszek pojechać, on też dobrze przyjmuje. Albo trzeci libero.
hottakesbot
Posty: 994
Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: hottakesbot »

Szary Wilk pisze: 25 sie 2023, o 21:18
hottakesbot pisze: 25 sie 2023, o 21:16 No skoro nadal jest w dołku to owszem, potrzebuje najwyraźniej więcej czasu. Jeśli chodzi o wchodzenie na boisko to jest czwarty w kolejce i to tylko na poprawianie przyjęcia, gdzie radzi sobie w porządku.

Jeśli takie gorące emocje budzi temat czwartego przyjmującego, to znaczy, że kadra jest w dobrym miejscu. Semeniuk i jego forma zasługuje co najwyżej na wzruszenie ramionami.
1.Kubiak tez potrzebował czasu na Igrzyskach i wiadomo jak się skończyło. A co jeśli Semeniuk tej formy nie odzyska? Rozumiem, że przełamujemy do skutku, nawet jak ma to trwać 2 lata? I nawet kosztem innych, którzy by grali od niego o wiele lepiej?

2.Skoro to nie ma znaczenia, to dlaczego np tym czwartym nie mógł być Szalpuk? Albo inaczej, skoro to ma tak marginalne znaczenie, to mógłby Rafał Buszek pojechać, on też dobrze przyjmuje. Albo trzeci libero.
No ale Kubiak był szóstkowym i był po kontuzji, a nie po rocznym dołku formy. Jeśli Semeniuk nie odzyska tej formy, to nic się nie zmieni - nadal będzie czwartym przyjmującym, więc inni nie graliby od niego wiele lepiej, bo byliby czwartymi przyjmującymi.

No mógłby być Szalpuk albo mój stary, to naprawdę nie ma znaczenia. W Perugii nikt nie będzie się z nim cackał, więc tylko w kadrze można go wyciągnąć z dołka. Z drugiej strony to na szczęście nie kadra kobiet, gdzie ogrywamy Wołosz kosztem wyników, żeby sobie wróciła w formie do Conegliano po kontuzji xD
alk123
Posty: 119
Rejestracja: 10 sty 2023, o 09:25
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: alk123 »

Pewnie ten czwarty przyjmujący nie ma większego znaczenia. Natomiast zawodnicy zasuwają, żeby zrealizować swoje marzenia, a wjeżdża gość który ma czternastkę z automatu, bo jest pupilkiem trenera. Po ludzku jest to po prostu inie fair.
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Mógł Grbić dać Semena za Leona w finale VNL, ale nie był taki głupi. A skoro nie jest taki głupi, to po co się zastanawiać, czy Semen nie w formie położy nam ważny mecz? (położenie nieważnego meczu jest mało ważne).
Widzę, że ostatni złoty medal niewiele zmienił, chociaż dalej można się popieklić na wywiady.
landka
Posty: 201
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: landka »

alk123 pisze: 25 sie 2023, o 21:46 Pewnie ten czwarty przyjmujący nie ma większego znaczenia. Natomiast zawodnicy zasuwają, żeby zrealizować swoje marzenia, a wjeżdża gość który ma czternastkę z automatu, bo jest pupilkiem trenera. Po ludzku jest to po prostu inie fair.
I to jest właśnie sedno problemu... Nie o to chodzi, że Semeniuk dostaje szanse, dużo szans. Tylko że jednocześnie zabiera się je komuś innemu. Fajnie, żeby trener miał czas i możliwości każdego zawodnika tak odbudowywać i w każdego tak wierzyć. Z oczywistych względów nie jest to możliwe. Tylko na koniec to też pozostawia jakiś ślad w grupie. Co innego, gdy ktoś gra, bo jest w świetnej dyspozycji. Co innego byłoby, gdyby za Kamilem nie było innych graczy w kolejce (a stety niestety jest bogactwo urodzaju) i siłą rzeczy musielibyśmy doprowadzić go do formy, bo nie mamy zasobów ludzkich. Ale nie jesteśmy w takiej sytuacji. Osobiście nie zgadzam się z narracją, że czwarty przyjmujący jest nieistotny dla drużyny ani wyniku, bo i tak gra mało lub wcale. Za to czternaste/dwunaste miejsce większość siatkarzy dałaby się pewnie pokroić.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

landka pisze: 26 sie 2023, o 00:40I to jest właśnie sedno problemu... Nie o to chodzi, że Semeniuk dostaje szanse, dużo szans. Tylko że jednocześnie zabiera się je komuś innemu. Fajnie, żeby trener miał czas i możliwości każdego zawodnika tak odbudowywać i w każdego tak wierzyć. Z oczywistych względów nie jest to możliwe. Tylko na koniec to też pozostawia jakiś ślad w grupie. Co innego, gdy ktoś gra, bo jest w świetnej dyspozycji. Co innego byłoby, gdyby za Kamilem nie było innych graczy w kolejce (a stety niestety jest bogactwo urodzaju) i siłą rzeczy musielibyśmy doprowadzić go do formy, bo nie mamy zasobów ludzkich. Ale nie jesteśmy w takiej sytuacji. Osobiście nie zgadzam się z narracją, że czwarty przyjmujący jest nieistotny dla drużyny ani wyniku, bo i tak gra mało lub wcale. Za to czternaste/dwunaste miejsce większość siatkarzy dałaby się pewnie pokroić.
Grbic uważa, że Semeniuk długofalowo da reprezentacji więcej od duetu Szalpuk i Kwolek (i więcej od Bednorza, ale tu bardziej skomplikowane, bo to Bednorz wyszedł w szóstce na Japonię).

Uważa też, że praca na zgrupowaniu i występy w nieistotnych meczach mogą mu pomóc odzyskać formę.

O ile można polemizować z pkt 2 (ocenimy po fakcie), o tyle argumenty pt. "Szalpuk powinien dostać szansę ugrać medal jako piąty przyjmujący i to jest nie fair" to logika, którą nie powinien kierować się trener reprezentacji, bo jego celem nadrzędnym jest sukces na Igrzysk, a podrzędnym - sukces na ME (i w kwalifikacjach), a nie bycie fair.

Nie jest też fair, że Drzyzga nie jest zmiennikiem Janusza (lepszy gracz od Łomacza) żeby ten się lepiej czuł, ani nie jest fair, że Zaytsev (podstawowy atakujący wicemistrza Włoch) nie jedzie na ME kosztem podstawowego atakującego ósmej drużyny A2, bo jest stary. Nie było też fair, że Dawid Dulski dostał szansę w Lidze Narodów kosztem lepszego tu i teraz Maćka Muzaja. Czunkiewicz to też lepszy gracz od Hawryluka. Jestem w stanie się założyć, że dla Czunkiewicza występy w VNL-u to byłaby piękna sprawa.

Ale oczywiście zamiast grać Muzajem czy Czunkiewiczem, którzy nigdy nie odegrają istotnej roli w reprezentacji, lepiej dać szansę Dulskiemu czy Hawrylukowi, którzy mogą. 'Dobro' reprezentacji > samopoczucie Drzyzgi i Czunkiewicza (z całym szacunkiem do Mateusza, zresztą, sam by się pod tym podpisał).

Analogicznie, w oczach Grbicia, Kamil Semeniuk może dać więcej reprezentacji niż Artur Szalpuk i Mateusz Poręba. Więc Serb sobie pewnie myśli, że nie wpływając na wyniki tu i teraz, maksymalizuje swoje szanse na wyniki później i później.

Oczywiście - czy ta taktyka się sprawdzi - zweryfikujemy za rok, jak ktoś stawia tezę, że nie - to tak jakby spoko, ja z reguły mam zbyt dużo opinii na różne tematy, ale tutaj po prostu nie wiem, więc nawet nie jestem w stanie z tym polemizować. Ale też łatwo zrozumieć dlaczego Grbic nie powiedział w lipcu Semeniukowi, że elo typie, widzimy się za rok.

I można to wytłumaczyć "Semeniuk pupilek Grbicia" - można zauważyć, że Semeniuk rok temu realnie był najlepszym graczem sezonu 2021/2022 na świecie i był najlepszym graczem półfinału MŚ. Można też zauważyć, że Szalpuk nie jest w stanie dać niczego ekstra reprezentacji, Poręba to max solidny środkowy, a Kwolek nie miał nawet lepszego klubowego sezonu od Semeniuka.

Dopóki Serb nie gra Semeniukiem w ważnych meczach, to jest low risk - high reward gra. Jak zacznie, a Semeniuk dalej będzie słaby, to wiadomo, do pogonienia.

Janusz, Łomacz
Kurek, Kaczmarek
Kochanowski, Bieniek, Huber
Śliwka, Leon, Fornal, Semeniuk
Zatorski

Taka jest na ten moment hierarchia Grbicia jeżeli chodzi o 'olimpijską' 12-tkę. Ciekawe co zrobi jak Semeniuk dalej będzie farmazonił (IMHO nie będzie), bo przy chociażby podobnej formie (lepsze przyjęcie, obrona, bardziej regularna zagrywka) Semeniuk > Bednorz, ale na półfinał VNL-u u siebie wyszedł z Bednorzem. Jak wróci do formy, to IMHO wejdzie do szóstki. Dla mnie Serb wrzuci Semeniuka pod siatkarski autobus jeśli nie spłaci tego kredytu zaufania, bo łatwo zauważyć, że ta granica dla zawodników, na których chce Grbic stawiać, jest jednak paradoksalnie cienka i jak ktoś gra słabo, to po prostu dostaje zmianę. Najmocniejszą pozycję mają chyba Janusz i Zatorski. Fornal śmieszny case, bo sprawdzony joker, a wyżej są Śliwka i Leon, więc Grbic gra nim ile gra, ale na IO pewniak.

Poza kontuzjami, 1,5 znaku zapytania na Igrzyska, z czego to pół to fakt, że Firlej może zrobić jakiś dobry wynik z Warszawą i dostać trzecią szansę w VNL-u w roku olimpijskim, ale to mocno bez przekonania hipoteza.

Kontuzje - i mamy Firlej, Kłos, Bednorz, Popiwczak. Na ataku śmiesznie, bo przeciętny Butryn i właściwie nie ma pozycji nr 3 w reprezentacji w tym momencie. Ale wiadomo, to problemy pierwszego świata. Pewnie byśmy pojechali z pięcioma przyjmującymi, odpukać.

Czy zmieni się coś na ME - nie sądzę, zbyt słaby to jest turniej w tym momencie, kwalifikacje olimpijskie też rozegramy pełną rotacją.
ciorny17
Posty: 8537
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: ciorny17 »

Obecność Semeniuka na ME nie zmieni nic w kontekście wyniku. Jest on tam gdzie jest, ewentualnie jedno miejsce za wysoko. Jedynie co, to może budzić niepokój w perspektywnie IO, gdzie jak pamiętamy wykorzystana była cała czwórka w Tokio i rady nie dala. Dodatkowo w kontekście rywalizacji, jeśli Kamil będzie wyglądał jak wygląda ostatni rok, to niczym nie będziemy zdziwieni jak pojedzie tak czy inaczej do Paryża , bo "Grbic go zna i wie na co go stać ".

Fajnie, że Semen był najlepszym naszym graczem podczas zeszłorocznego półfinału MŚ. Jednocześnie najsłabszym w ćwierćfinale, słabym w finale, słabym w półfinale VNL i meczu o 3. miejsce, plus poza półfinałem KMŚ to w każdym elimination game Perugii i innym ważniejszym meczu zmieniany. To tak tylko w kwestii równowagi i przywoływania jednego meczu jako prognostyka, że no przecież kiedyś musi zagrać dobrze.
Kłamca.
kibic_siatki
Posty: 2597
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: kibic_siatki »

Dla mnie ciekawsze od roztrząsania czy Semeniuk nadaje się obecnie na 4 czy 5 zawodnika na przyjęciu jest kwestia, czy Kaczmarek powtórzy swój poziom gry z końcówki LN. Nie jestem fanem teorii, że powinien być nr 1 w ataku, a Kurek zmiennikiem. Przy gorszym przyjęciu lub kontrze gra miękko i jest dość łatwo wybraniany jak nie może obić dobrze ustawionego bloku. Zagrał mecz finałowy LN świetnie, jednak to tylko 1 mecz, a wcześniej w reprezentacji szału nie robił. Duże znaczenie miało to, że jest zgrany z wystawiającym z klubu, jest to jednak mało elastyczny zawodnik w reprezentacji.
LŚ wygrał też Bartman, który w reprezentacji wielkiej kariery nie zrobił.
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: kuki91 »

Zastanawiające dla mnie jest to, że w przypadku Semeniuka każdy przywołuje tylko casus holowania Kubiaka, ale już holowania Kurka nikt nie przywołuje, pewnie dlatego, że finalnie się opłaciło i Kurek w najważniejszych meczach okazał się top kocur. No, a taki wynik nie pasuje do tezy :D :D
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

kibic_siatki pisze: 26 sie 2023, o 10:20 Dla mnie ciekawsze od roztrząsania czy Semeniuk nadaje się obecnie na 4 czy 5 zawodnika na przyjęciu jest kwestia, czy Kaczmarek powtórzy swój poziom gry z końcówki LN. Nie jestem fanem teorii, że powinien być nr 1 w ataku, a Kurek zmiennikiem. Przy gorszym przyjęciu lub kontrze gra miękko i jest dość łatwo wybraniany jak nie może obić dobrze ustawionego bloku. Zagrał mecz finałowy LN świetnie, jednak to tylko 1 mecz, a wcześniej w reprezentacji szału nie robił. Duże znaczenie miało to, że jest zgrany z wystawiającym z klubu, jest to jednak mało elastyczny zawodnik w reprezentacji.
LŚ wygrał też Bartman, który w reprezentacji wielkiej kariery nie zrobił.
Kaczmarek zagrał finał VNL wybitnie i takie mecze zdarzają się rzadko, zgoda. Sama nie oczekuję, że od pory będzie tak grał co mecz, bo Kurek też tak nie grał co mecz i wymaganie utrzymania takiego poziomu od Łukasza, że udowodnił swoją wartość to są oczekiwania niewspółmierne do potrzeb. Kaczmarek zagrał bardzo dobry turniej na Filipinach (dobra zmiana za Kurka z Brazylią, dobre mecze z Kanadą i zwłaszcza z Japonią), a potem zagrał świetny półfinał z Japonią, a potem poprawił z Amerykanami (jak się okazało, ich miękką grą i klepaniem można ośmieszyć).
Dostał czas na odpoczynek, regenerację, trening i została zbudowana jego forma i to jest efekt = ja to tak czytam. Tak grający Kaczmarek (to zadanie sztabu, żeby każdy zawodnik zbudował formę) nie jest gorszą opcją niż obecny Kurek z jego zdrowiem i wiekiem.
Streeter
Posty: 7282
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Streeter »

kuki91 pisze: 26 sie 2023, o 10:40 Zastanawiające dla mnie jest to, że w przypadku Semeniuka każdy przywołuje tylko casus holowania Kubiaka, ale już holowania Kurka nikt nie przywołuje, pewnie dlatego, że finalnie się opłaciło i Kurek w najważniejszych meczach okazał się top kocur. No, a taki wynik nie pasuje do tezy :D :D
Jako, że nie wolno tu wyrażać własnego zdania, przytoczę fakty:
- atakujący, obecnie nadający się na poziom reprezentacji: Kurek, Kaczmarek
- przyjmujący, obecnie nadający się na poziom reprezentacji: Śliwka, Leon, Bednorz, Fornal, Semeniuk, Szalpuk, Kwolek

Czy się czymś różnią oba przypadki? To już by była opinia, ale każdy może swoje wnioski wyciągnąć (oczywiście po cichu, broń Boże się nimi nie dzielcie).

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
alk123
Posty: 119
Rejestracja: 10 sty 2023, o 09:25
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: alk123 »

No dobra. O co chodzi z tym brakiem możliwości wyrażania swojego zdania na tym forum? Chodzi o wywiady Nikoli, żeby nie oceniać z poziomu kanapy?
Arw165
Posty: 1414
Rejestracja: 10 maja 2021, o 14:29
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Arw165 »

Wywiady Grbicia mogą mieć w to swój wkład, ale bardziej chodzi o epickie bitwy części użytkowników z Pomocniczką.
Resofan
Posty: 1424
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Resofan »

kuki91 pisze: 26 sie 2023, o 10:40 Zastanawiające dla mnie jest to, że w przypadku Semeniuka każdy przywołuje tylko casus holowania Kubiaka, ale już holowania Kurka nikt nie przywołuje, pewnie dlatego, że finalnie się opłaciło i Kurek w najważniejszych meczach okazał się top kocur. No, a taki wynik nie pasuje do tezy :D :D
Nie, nie dlatego. Pomiędzy Kurkiem w formie a pozostałymi polskimi atakującymi była przepaść, a nawet dziś nadal jest bardzo duża różnica. Zapewniam cię, że gdyby na pozycji przyjmującego nie było Fornala i Bednorza tylko - dajmy na to - Żaliński i Lipiński czy inny Grobelny, to też raczej dyskusji o przełamywaniu Semeniuka by nie było. Tutaj mamy jednak dwóch bardzo z Kamilem porównywalnych poziomem zawodników, a w obecnej jego formie zdecydowanie od niego lepszych. Przyznam, że mnie również razi wyraźne faworyzowanie pupila który nie ma miesięcznego dołka formy, tylko roczny.
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
qtp
Posty: 2278
Rejestracja: 25 mar 2008, o 17:52
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: qtp »

Arw165 pisze: 26 sie 2023, o 10:53 Tak grający Kaczmarek (to zadanie sztabu, żeby każdy zawodnik zbudował formę) nie jest gorszą opcją niż obecny Kurek z jego zdrowiem i wiekiem.
Tak grający Kaczmarek jest opcją lepszą.
Poza tym nawet będąc w dobrej formie czy obecny Kurek jest w stanie grać na dystansie całego turnieju? Bardzo wątpię.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7859
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Resofan pisze: 26 sie 2023, o 12:31Nie, nie dlatego. Pomiędzy Kurkiem w formie a pozostałymi polskimi atakującymi była przepaść, a nawet dziś nadal jest bardzo duża różnica. Zapewniam cię, że gdyby na pozycji przyjmującego nie było Fornala i Bednorza tylko - dajmy na to - Żaliński i Lipiński czy inny Grobelny, to też raczej dyskusji o przełamywaniu Semeniuka by nie było. Tutaj mamy jednak dwóch bardzo z Kamilem porównywalnych poziomem zawodników, a w obecnej jego formie zdecydowanie od niego lepszych. Przyznam, że mnie również razi wyraźne faworyzowanie pupila który nie ma miesięcznego dołka formy, tylko roczny.
Teraz to przede wszystkim nie pamięta się, że po fatalnym meczu z Argentyną na MŚ - na mecz z Francją w wyjściowym składzie wyszedł Schulz. Co skłania mnie do wniosku, że pod względem trafienia z formą - tamte MŚ to był jednak fart (nie mylić z tym, że sportowo to był fart), co potem chyba spowodowało u Heynena przekonanie o istnieniu prawidłowości, które tak naprawdę występują z rzadka.

Ale porównanie Semeniuka do Kubiaka jest na ten moment bez sensu (aczkolwiek śniło mi się, bo napisałem posta tuż przed snem, że Semeniuk wyszedł na jakiś ważny mecz w szóstce :D ) - bo Heynen stosował maszynę losującą do nieznaczących meczów i grał w 2021 Kubiakiem w tych ważnych, a Grbic gra Semeniuk w nieznaczących meczach, a w ważnych się jeszcze nie odważył. Tzn. Grbic na razie robi to co powinien robić Heynen, skoro uważał Kubiaka za tak ważnego gracza, tzn. próbuje go odbudować, a że do tej pory się nie udało, to na VNL-u grali inni.
ciorny17 pisze: 26 sie 2023, o 07:01 Fajnie, że Semen był najlepszym naszym graczem podczas zeszłorocznego półfinału MŚ. Jednocześnie najsłabszym w ćwierćfinale, słabym w finale, słabym w półfinale VNL i meczu o 3. miejsce, plus poza półfinałem KMŚ to w każdym elimination game Perugii i innym ważniejszym meczu zmieniany. To tak tylko w kwestii równowagi i przywoływania jednego meczu jako prognostyka, że no przecież kiedyś musi zagrać dobrze.
Tak, Kamil Semeniuk zagrał w swojej karierze jedno znakomite spotkanie i do emerytury będzie na nim jechać. Ostatnio mi się nudziło, więc sobie rozpisałem w Excelu jakby wyglądały IMHO w siatkówce rankingi Złotej Piłki (gdyby coś takiego było, te same kryteria sportowo-wynikowe) w ostatnich 30 latach - i w tym 2022 roku, to Semeniuk byłby pewnie nr jeden na świecie. Gdyby to nie była siatkówka, a piłka nożna, Semeniuk odebrał jakąś Złotą Siatkę w garniaku na wypasionej gali, to jednak nikt tam po roku by nie pisał "phi, najlepszy gracz świata, dawno i nieprawda". Rok temu poniżej poziomu kadry zagrał tylko mecz z USA na MŚ, gdzie wrócił w tiebreaku i ustawił go zagrywkę z tego co kojarzę, bo przywoływanie meczów gdzie słabi byli wszyscy (USA, Włochy) jest so-so.
buzinga
Posty: 1246
Rejestracja: 17 lut 2021, o 12:37
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: buzinga »

W ogóle dyskusja o odbudowywaniu Semeniuka to trochę takie robienie z igły wideł. Rzecz w tym, że Grbić i Heynen mają zupełnie inne podejście do prowadzenia kadry. Belg zakładał, że będzie wygrywał medale galową 6. Serb wyraźnie przygotowuje sobie plany awaryjne. Tak jak Kubiak połamał się tuż przed IO i to była największa kara jaka mogła spaść na Vitala, bo nie było już za zbytnio czasu na ogarnięcie Śliwki, który do tamtej pory pełnił jedynie zawodnika drugiego unity. A cel jaki był przed nim postawiony to intensywnie naciskać na treningach na zawodników pierwszoszóstkowych, żeby CI zbudowali top formę. W nagrodę miał sobie poklaskać w kwadracie i za ładne brawa miał otrzymać medal. Skończyło się jak się skończyło. W meczu otwarcia IO z Iranem Olek wyglądał jak ciało obce w zespole. Z kolei Nikola na finał VNL-u wyraźnie przygotował plan wprowadzenia Fornala na plac na wypadek gruzowania nas zagrywką przez USA. Za dobrze wyglądała nasza gra na poziomie organizacyjnym z Tomkiem, żeby móc forsować teorię o wesołej zmianie na spontanie. Tam ewidentnie był taki scenariusz przygotowywany na treningach za zamkniętymi drzwiami. Ogólnie to co się dzieje na wewnętrznych gierkach ma zapewne większy wpływ na ocenę szkoleniowca niż połowa spotkań zagranych podczas tegorocznej LN.

Podsumowując my na pewno nie przegramy w Paryżu przez próbę odbudowywania Semeniuka. Możemy przegrać, bo to tylko sport, ale powody będą zupełnie inne. Dobrze napisał Wysoki o tym low risk-high reward. Jak gra Kamil wszyscy widzą. Niemniej jego forma w sezonie 2021-2022 to coś rzadko spotykanego w siatkówce. Na takim poziomie nie grał póki co jeszcze Fornal, Śliwka. Wydawało się, że Bednorz może pociągnąć Zaksę w tym roku, ale ostatecznie padł w najważniejszym momencie. Mamy takie bogactwo na przyjęciu, że takie prowadzenie zespołu i rotacji przez Serba nam nie zaszkodzi. W kwestiach personalnych bardziej problematyczne pod kątem IO może być stawienia na Zatora kosztem ogrywania Popiwczaka, ale jak widać nad tym nikt się mocniej nie rozczula.

Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Serb kupił sobie trochę spokoju wygraniem LN. Trochę czyli do MHW. Po zwycięstwie w Gdańsku wszystkie Przemiki i Szare Wilki tego świata się pochowały. Teraz jak na Memoriale wyglądaliśmy złe i to całościowo znowu się aktywowaliście. Doprawdy osobliwe, bo czy my na tym etapie przygotowań powinniśmy wyglądać dużo lepiej? Na moje oko to było tylko czekanie na pretekst, dlatego zastanawia mnie komu część użytkowników tego forum kibicuje? Bardziej chyba określonym zawodnikom niż reprezentacji.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

@buzinga

A co ma wygranie Memoriału do ciągnięcia Semeniuka za uszy? Jak Grbić wygra dużo, ale będzie ciągnął Semena do przodu bez efektu, to dalej to będzie bardzo słabe w stosunku do innych zawodników. Mendez wygrał brąz IO, co dla nas jest niewykonalne od lat, ale na turniej zabrał syna, który pełnił rolę turysty i dostał medal, choć byli lepsi od niego, którzy zostali w domu. I to też było słabe.
przemik
Posty: 1562
Rejestracja: 4 mar 2020, o 12:19
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: przemik »

Kto się schował ? Nie spedzam zycia na forum, mam lepsze rzeczy do roboty niż produkowanie ankiet i durnych tematów o statystykach. Masz do mnie jakieś uwagi zapraszam na PW.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Diomedea
Posty: 4366
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Diomedea »

Tak sie zastanawialam, czy ten sparing nam potrzebny (kontuzje badz poglebienie urazow).
Na razie wyszlo, ze raczej zle zrobi Ukraincom :( . Szkoda Terymienki, bo na skurcz to to nie wygladalo.

Mecz taki sobie, ale publicznosc sie cieszy. Niezle gramy blokiem, kiepskawo w ataku.
Studia nie ogladalam. Powiedzieli cos ciekawego?

No wlasnie powiedzieli. Sklad jak przewidywala wiekszosc
Trzymamy kciuki za zdrowie srodkowych i za odbudowanie sie Semena.
Szary Wilk
Posty: 7958
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2023

Post autor: Szary Wilk »

Odbudowa Semena to taka saga jak odbudowa katedry Sagrada Familia w Barcelonie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”