Grać czy nie grać..
Grać czy nie grać..
Witam wszystkich. Mam 15 lat i 185 wzrostu. Przed 3 miesiacami zaczelam trenowac siatkowke, wczesniej nie mialam z nia prawie stycznosci wiec mozna powiedziec ze zaczynalam od podstaw. Minal juz dlugi okres, a ja nie potrafie plasowac srednio wychodzi mi odbior, slabo zagrywka( najczesciej zatrzymuje sie na siatce). Jedyne z czego jestem zadowolona to blok, czasami atak... Nie wiem czy kontynuowac treningi, czy jest w ogole sens. Zaczelam bardzo pozno, czy jest w ogole jakas szansa abym w przyszlosci miala z tego wieksze korzysci, oprocz zdrowotnych ? Trener mnie chwali ale to dla mnie duzo nie znacz..Przy okazji, jakie buty lepiej ( asics ) za kostke, czy przed. Pozdrawiam.
Re: Grać czy nie grać..
A lubisz grać? To chyba najważniejsze pytanie. Jeśli tak to próbuj, bo jesteś wysoka, a 15 lat to jeszcze gimnazjum, więc jeszcze nie wszystko stracone.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: Grać czy nie grać..
A to jak wykorzystując że jest już taki temat mam podobne pytanie, ale zacznijmy od początku
Mam 15 lat i 178 cm wzrostu, siatkówkę trenuję od dwóch lat, mam całkiem przyzwoity atak zarówno i po prostej, jak i po skosie, całkiem dobre przyjęcie, dość skuteczny blok, no i zagrywkę, którą potrafię wykonać ze zwykłą rotacją z miejsca, mocna zagrywkę z wyskoku (tylko że jeszcze nieregularna) i jeszcze ćwiczę boczną rotację, jedynie bezrotacyjna mi nie wychodzi. Aktualnie gram na pozycji atakujący/przyjmujący, w zależności od ustawienia. Ostatnio pojawiła się opcja, aby po gimnazjum kontynuować treningi siatkówki w Jastrzębskim Węglu, i tu dochodzimy do sedna, co radzicie, iść tam? Gdybym chciał u nich grać musiałbym iść do ich szkoły, co oznacza przygotowanie typowo na karierę siatkarską, wiadomo jakby się udało to byłoby to dla mnie spełnieniem marzeń, jednak mam pewne obawy, czy gdzieś tam się nie zatrzyma mój rozwój, czy w przyszłości nie będę zbyt niski, bo już jestem najwyższy w domu (tata ma 177cm). Oczywiście jakbym szedł tam grać to bym szedł już za jakiś miesiąc, może dwa, bo łatwiej będzie się dostać teraz niż na koniec roku, a mam możliwość załatwienia tego teraz
Mam 15 lat i 178 cm wzrostu, siatkówkę trenuję od dwóch lat, mam całkiem przyzwoity atak zarówno i po prostej, jak i po skosie, całkiem dobre przyjęcie, dość skuteczny blok, no i zagrywkę, którą potrafię wykonać ze zwykłą rotacją z miejsca, mocna zagrywkę z wyskoku (tylko że jeszcze nieregularna) i jeszcze ćwiczę boczną rotację, jedynie bezrotacyjna mi nie wychodzi. Aktualnie gram na pozycji atakujący/przyjmujący, w zależności od ustawienia. Ostatnio pojawiła się opcja, aby po gimnazjum kontynuować treningi siatkówki w Jastrzębskim Węglu, i tu dochodzimy do sedna, co radzicie, iść tam? Gdybym chciał u nich grać musiałbym iść do ich szkoły, co oznacza przygotowanie typowo na karierę siatkarską, wiadomo jakby się udało to byłoby to dla mnie spełnieniem marzeń, jednak mam pewne obawy, czy gdzieś tam się nie zatrzyma mój rozwój, czy w przyszłości nie będę zbyt niski, bo już jestem najwyższy w domu (tata ma 177cm). Oczywiście jakbym szedł tam grać to bym szedł już za jakiś miesiąc, może dwa, bo łatwiej będzie się dostać teraz niż na koniec roku, a mam możliwość załatwienia tego teraz
"czy Ty wygrasz czy nie, ja i tak Kocham Cię, w moim sercu Jastrzębie, na dobre i na złe"
Czy jest jeszcze szansa?
Mam 13 lat w marcu kończe 14 i chaciłbym was zapytac czy ja miałbym jakiekolwiek szanse na gre w jakimś klubie?
miałem pójść zapytać sie ale stchórzyłem. Nie wiem dlaczego ale bałem sie ze mnie wyśmieją
Nie wiecie dlaczego? Przez mój wzrost- 160 cm.
Chwalą mnie że dobrze gram, koledzy (starsi o 5-10 lat), wf-ista.
Dobra to zrobie takie cv:
wiek : 13
wzrost; 160
waga: 51kg
zasięg : 209 cm
zasięg w bloku: 263 cm
zasięg w ataku: 280 cm
miałem pójść zapytać sie ale stchórzyłem. Nie wiem dlaczego ale bałem sie ze mnie wyśmieją
Nie wiecie dlaczego? Przez mój wzrost- 160 cm.
Chwalą mnie że dobrze gram, koledzy (starsi o 5-10 lat), wf-ista.
Dobra to zrobie takie cv:
wiek : 13
wzrost; 160
waga: 51kg
zasięg : 209 cm
zasięg w bloku: 263 cm
zasięg w ataku: 280 cm
Re: Czy jest jeszcze szansa?
Do klubu juz raczej cie nie wezma tym bardziej nie zagrasz na TNO srodkowym nie zostaniesz ale spróbuj. Zreszta graj jak to lubisz robić kariery robi garstka a reszta ma frajde z grania
Zreszta ja w wieku 16 lat miałem tylko około 165 cm teraz mam 187 cm. Idz do lekarza ortopedy niech ci zrobia rentgen kosci (podstawowe najtansze badanie) lekarz niech rzuci okiem czy kości sa juz zrośniete tak jak u doroslego bo u mnie nie były i mi lekarz powiedzial ze jeszcze ze 20 cm urosne, tym bardziej ze jestes ode mnie 2 lata młodszy (znaczy 12 ale 2 lata od tamtego momentu)
Zreszta ja w wieku 16 lat miałem tylko około 165 cm teraz mam 187 cm. Idz do lekarza ortopedy niech ci zrobia rentgen kosci (podstawowe najtansze badanie) lekarz niech rzuci okiem czy kości sa juz zrośniete tak jak u doroslego bo u mnie nie były i mi lekarz powiedzial ze jeszcze ze 20 cm urosne, tym bardziej ze jestes ode mnie 2 lata młodszy (znaczy 12 ale 2 lata od tamtego momentu)
Będzie coś ze mnie ?
JEŻELI ZŁY DZIAŁ TO PRZEPRASZAM I PROSZĘ O PRZENIESIENIE
Mam 16 lat i 180cm wzrostu. Mam pytanie czy może coś ze mnie być w siatkówce? Jak myślicie mam jakieś szanse ?
Mam 16 lat i 180cm wzrostu. Mam pytanie czy może coś ze mnie być w siatkówce? Jak myślicie mam jakieś szanse ?
Re: Będzie coś ze mnie ?
Patrick Steuerwald, Damian Wojtaszek też tyle mająChio pisze:JEŻELI ZŁY DZIAŁ TO PRZEPRASZAM I PROSZĘ O PRZENIESIENIE
Mam 16 lat i 180cm wzrostu. Mam pytanie czy może coś ze mnie być w siatkówce? Jak myślicie mam jakieś szanse ?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Będzie coś ze mnie ?
Dzięki za odpowiedź Chociaż jedna jest.
Nie wiem moze to ma jakies znaczenie ale mam rok starszego brata a jestem od niego wyzszy jakies 6cm
Moze jeszcze urosne
Nie wiem moze to ma jakies znaczenie ale mam rok starszego brata a jestem od niego wyzszy jakies 6cm
Moze jeszcze urosne
Re: Grać czy nie grać..
WItam
INFORMACJE NA MÓJ TEMAT [MOŻE SIĘ PRZYDADZĄ]
Mam 16lat i 180cm wzrostu. Mam starszego brata o 1 rok od którego jestem większy o jakieś 6-8 cm.
Mój ojciec ma około 183-5cm wzrostu a matka 165cm wzrostu. Dziadek miał około 185cm [wiadomo na starość się kurczy człowiek wiec nie wiem ile dokladnie] babcia tak samo jak matka. Wujek od strony matki (jej brat) ma jakieś 195cm wzrostu jak nie więcej.
====================================================================================================
I teraz mam pytanie czy mam jakieś szanse zostać siatkarzem ? Może jeszcze urosnę - jak myślicie ?
W siatkówkę gram jakieś 2-3 lata nigdzie nie trenuję jedynie w szkole na sks-ach.
Byłem na naborze rok temu w klubie (Delecta Bydgoszcz) i powiedzieli ze jestem za niski i mam przyjść na nasteony nabór za rok.
Czekam na wasze rady i opinie.
Pozdrawiam
INFORMACJE NA MÓJ TEMAT [MOŻE SIĘ PRZYDADZĄ]
Mam 16lat i 180cm wzrostu. Mam starszego brata o 1 rok od którego jestem większy o jakieś 6-8 cm.
Mój ojciec ma około 183-5cm wzrostu a matka 165cm wzrostu. Dziadek miał około 185cm [wiadomo na starość się kurczy człowiek wiec nie wiem ile dokladnie] babcia tak samo jak matka. Wujek od strony matki (jej brat) ma jakieś 195cm wzrostu jak nie więcej.
====================================================================================================
I teraz mam pytanie czy mam jakieś szanse zostać siatkarzem ? Może jeszcze urosnę - jak myślicie ?
W siatkówkę gram jakieś 2-3 lata nigdzie nie trenuję jedynie w szkole na sks-ach.
Byłem na naborze rok temu w klubie (Delecta Bydgoszcz) i powiedzieli ze jestem za niski i mam przyjść na nasteony nabór za rok.
Czekam na wasze rady i opinie.
Pozdrawiam
Re: Grać czy nie grać..
To może teraz ja zadam pytanko.
Mam 14 lat w siatkówke gram od stycznia (Sksy). Mam 175 cm wzrostu. W ataku mam około 300 cm, a w bloku 290 cm, chociaż moge mieć większy teraz bo mierzone było to w styczniu. Moją najmocniejszą stroną jest atak przyjęcie i zagrywka, najsłabszą jest blok. Od 1 podstawówki grałem w kopaną i byłem bramkarzem. Jestem dość średni jak na swój wiek, ale ze wszystkich klas 2 skaczę najwyżej chociaż moi koledzy mają po 180, 185 cm. Siatkówka to teraz moje całe życie. Tylko że jest jeden problem. Chciałbym rozwijać się, ale mój wuefista że tak powiem ma nas w dupie. Sksy zawsze przynajmniej 2 razy w tygodniu, a przez ostatnie kilka miesięcy były raz, dwa razy na miesiąc. W tygodniu chodze na orlika pograć, ale to nie zastępuje sali. I jeszcze ta pogoda. No i jeszcze mieszkam w nie ciekawej okolicy bo na pomorzu, najbliżej mam do Gdańska do trefla i do Malborka (12 km) chociaż tam trenują tylko juniorki. Więc co polecacie? Może teraz w wakacje jakiś domowy trening? Z góry dziękuje za odpowiedź
Mam 14 lat w siatkówke gram od stycznia (Sksy). Mam 175 cm wzrostu. W ataku mam około 300 cm, a w bloku 290 cm, chociaż moge mieć większy teraz bo mierzone było to w styczniu. Moją najmocniejszą stroną jest atak przyjęcie i zagrywka, najsłabszą jest blok. Od 1 podstawówki grałem w kopaną i byłem bramkarzem. Jestem dość średni jak na swój wiek, ale ze wszystkich klas 2 skaczę najwyżej chociaż moi koledzy mają po 180, 185 cm. Siatkówka to teraz moje całe życie. Tylko że jest jeden problem. Chciałbym rozwijać się, ale mój wuefista że tak powiem ma nas w dupie. Sksy zawsze przynajmniej 2 razy w tygodniu, a przez ostatnie kilka miesięcy były raz, dwa razy na miesiąc. W tygodniu chodze na orlika pograć, ale to nie zastępuje sali. I jeszcze ta pogoda. No i jeszcze mieszkam w nie ciekawej okolicy bo na pomorzu, najbliżej mam do Gdańska do trefla i do Malborka (12 km) chociaż tam trenują tylko juniorki. Więc co polecacie? Może teraz w wakacje jakiś domowy trening? Z góry dziękuje za odpowiedź
Re: Grać czy nie grać..
W Malborku jest Jurand Malbork, pytaj tam o trenera Stopowa, bardzo dobrze trenuję chłopaków, duży nacisk u niego jest na technikę, jest stosunkowo surowy i trzeba mieć charakter i jaja żeby u niego przetrwać.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
Re: Grać czy nie grać..
Spróbuje, tylko jeszcze pytanko na tą chwile co mam robić? Polecicie jakiś trening domowy?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 sie 2012, o 21:36
Predyspozycje
Witam ! Mam 14 lat i od mniej więcej 6 miesięcy coraz bardziej interesuję się grą w siatkówkę . Co prawda na Wf gramy czasem , ale wiadomo jak taka gra wygląda . Mój nauczyciel mówił , żebym zapisał się do klubu , dał mi nawet numer do trenera , jednak chciałbym wiedzieć co wy o tym sądzicie . Mam 171cm wzrostu i całkiem dobry wyskok . Ogarniam zasady i grywam czasami mecze ze znajomymi . Wcześniej , przez 6 lat trenowałem pływanie , ale myślę , że to raczej dobrze . Nabrałem przez to siły w nogach oraz rękach . Myślę , że jeśli ktoś by mnie ukierunkował , to mogło by to nawet wypalić . Co wy o tym sądzicie ?
Przepraszam z góry jeśli zły dział , czy coś , ale jest to mój pierwszy post na tym forum
Przepraszam z góry jeśli zły dział , czy coś , ale jest to mój pierwszy post na tym forum
Re: Grać czy nie grać..
Dzwoń i trenuj, przed trenowaniem pływania też się wszystkich pytałeś czy warto? Jeżeli nie spróbujesz, to się nie dowiesz.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
Re: Grać czy nie grać..
Bierz się i graj. Mariusz Wlazły do 2. klasy technikum ćwiczył pływanie, a że przegrał mistrzostwa (jeszcze) woj. sieradzkiego i zajął tam 2. miejsce za swoim trenerem to porzucił pływanie i zaczął trenować siatkówkę.
Kłamca.
Re: Grać czy nie grać..
Witam mam pytanie ?Mam 15 lat i 184wzrostu gram w siatkówke jakies 4 lata ale 1 rok w klubie co mam robic jezeli kocham siatkówke mam zostać w klubie czy próbować dostać sie do azs czestocowa poradzicie i moze wiecie kiedy sa nabory